Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[Gość: Pracownik ŚUM]

Oj, smród, smród znowu....
Ileż smrodu może zmiescić się w jednej uczelni? Ktory to już lewy
konkurs pod egidą Wielkiej Pani Dziekan?? Mniej więcej rok temu ta
sama gazeta trochę pisała o innym ciekawym konkursie... na
niespecjalistę....

Układy, feudalizm, kolesiostwo...
To wkrótce wyłoży tę kiepską uczelnię, tym bardziej, że
zwykła "powiatowa" medycyna daje dzisiaj znacznie więcej kasy...

Poupadały inne folwarki, upadną i te... to kwestia czasu.

A póki co, drodzy koledzy z ŚUM, idą wybory władz..

Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[Gość: katowiczanka]

Kpina i jak tu takich ludzi darzyć autorytetem ??

[Gość: malwina]

Jedrzejczak? To przeciez koleś Hołowieckiego...

[prcs]

kolesia masz u siebie na podwórku kochana a prof. Jędrzejczak jest mądrym człowiekiem i jakbyś nie wiedziała Konsultantem Krajowym ds. Hematologii - to że w jego opinii ten ustawiony konkurs wygrała prof. Krzemień (niezana zresztą nikomu-chyba że mozesz coś o niej powiedzieć, chętnie posłucham/przeczytam)i przewidywania że Klinika wraz z jej renomą i dorobkiem poprostu sie stoczy będzie miało miejsce na pewno.

[Gość: owieczka]

nawet wyglądaja podobnie...

[Gość: kasandra]

A mury runą runa runą -kuraszewska czuj sie odwolana a kumpel
szpyrka już nie pomoże, w przeszkolu też cie niechcą

[Gość: pracownicy]

Przewały, ustawiania, poniżanie,niesprawiedliwe przesunięcia to
charakterystyczny wizerunek tenderowej, kuraszewskiej oraz ich
miotle lewin-kowalik, która w ciemno wykonuje wszystkie ich
polecenia nie bacząc na obiektywizm i racjonalizm. Władze uczelni to
jeden wielki dyktatorski klub, krzywdzący ludzi pod płaszczykiem
naprawy uczelni. Stosunki w uczelni przypominają czasy stalinowskie.
Grają teczkami, ustawiają, nasadzają swoich o wiele gorszych niż ci,
których zwalili, nagradzają sługusów i donosicieli. Same w minionej
kadencji nie zrobiły nic poza niesprawiedliwymi roszadami
personalnymi. Nie pozyskały ani jednego grosza dla zadłużonej
uczelni, nie sprzedały budynku na Warszawskiej, co obiecywały, nie
przeniosły sie na Poniatowskiego, co publicznie obiecywały, nie
dotrzymały żadnej obietnicy wyborczej. Skupiły się na krzywdzie
ludzkiej - wszystkich grup zawodowych - począwszy od portierów,
których sprzedały naruszając prawo dobrego gospodarowania środkami
finansowymi, a skończywszy na profesorach, którym ustawiają posady
bądż pozbawiają stanowisk (prof.Witek). Kuraszewska w krzywdzeniu
podległych jej pracowników przeszła samą siebie. Ordynarna i podła.
Tyranozaurus jest świetnym określeniem - brawo dla autora.
Kiedy wreszcie się to skończy, bo im się takie rządy bardzo
spodobały. Może teraz?

Szał hormonów!

[Gość: Obiektywny]

Oby wreszcie znalazł się mężczyzna-desperat i porządnie zwalił te
Trzy Wiedźmy - bo są nie do wytrzymania (=ryczące pięćdziesiątki)!

[Gość: Mr Jekyll]

Czy kliniką może kierowac osoba nieposiadająca specjalizacji z hematologii?
Moze sie red Watoła wypowie jako , że ma się najwyraźniej za speca w tej dziedzinie?
doc Wojnar nie ma specjalizacji z hematologii, jego konkurentka-tak:
www.spskm.katowice.pl/kliniki/lkh/lkhpers.html

[Gość: zdziwiony]

A czy może kierować osoba, która zupelnie nie zna sie na przeszczepieniach, a które są domeną tej Kliniki?Jak tak bronisz wyboru tej kandydatki to moze spytaj najlepiej pacjentów przy ilu ich przeszczepieniach była? Bo przy moim ani razu jej nie widziałem... Chociaż pod kierownictwem tej pani zaniedługo przeszczepień nie będzie...

[Gość: marudka]

powiedz lepiej ile dałeś za ten przeszczep

[Gość: były pacjent]

Za czasów prof. Hołowieckiego pacjent był świętością i w klinice działo się dobrze, teraz pacjent jest nikim i nie ma komu się poskarżyć gdyż nikt go nie słucha. W klinice jest bałagan personalny i brud fizycznie i to nie w jednym kątku zdarzyło się ale wszędzie gdzie by nie spojrzeć dookoła panuje brud, a to ponoć klinika??? i przeszczepy robią???. Każdy robi co chce a najlepiej to jak nic nie robi bo przynajmniej nie szkodzi, a szkodzić to potrafią łącznie ze złą diagnozą a za tym idzie błędne leczenie (nic nie piszę bezpodstawnie dokumentacja do wglądu w razie potrzeby). Pielęgniarki chodzą jak te "św w Indiach, których nie wolno ruszyć" i jeszcze pokrzykują na pacjentów jak na zło konieczne. A wszystko można sprawdzić wystarczy wejść na korytarz na parterze gdzie są izby przyjęć. Po pierwsze pacjentów jakby wymiotło pustki i nie ma co się dziwić pouciekali do innych klinik tam gdzie leczą i z szacunkiem odnoszą się do pacjenta. Po drugie, o co kol-wiek by zapytać to nikt nic nie wie a zarobieni są tak bardzo, że nie mają czasu przyjść na swoje stanowisko pracy, chory pacjent ledwo trzymający się na nogach musi sam zanieść krew na badanie do laboratorium na 3 piętro po schodach bo winda zepsuta, a może to nowa metoda terapii jak przetrzyma to jego szczęście, ja to nazywam "eutanazja w warunkach klinicznych". A szkoda Klinika miała światową sławę, ale cóż ryba psuje się od głowy. PANIE PROFESORZE PACJENCI CIERPIĄ, A PANA WYRZUCONO JAK ZEPSUTY BUT. WOŁAMY POMOCY PANIE PROFESORZE!!!

[Gość: doktor]

Chcialem zauważyć, że jest to Klinika Hematologii i Transplantacji
Szpiku, wiec chyba spacjalizacja z transplantologii jest w tym
przypadku równie dobra jak z hematologii...

Tu nie widze problemu, natomiast dotychczasowe nominacje w ŚUM są
znacznie ciekawsze: kierownik Kliniki Gastroenterologii bez
specjalizacji z gastroenterologii (ale przynajmniej trochę na tym
oddziale popracował), kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych bez
specjalizacji z chorób zakaźnych i do tego nigdy w zakazach nie
pracował... To są nowatorskie pomysły damskiej mafii rządzącej ŚUM.
Na pewno wpłyną świetnie na poziom nauczania i naukową twórczość tej
światłej Alma Mater

[Gość: MR HYDE]

kliniką transplantacji może kierować osoba posiadająca specjalizację z
transplantologii, i taka, która wykonała odpowiednią liczbę przeszczepów, choć
niektórzy też taką (specjalizację)posiadają nie spełniając wymogów czemu może
warto się przyjrzeć....

dziwne wybory

[agaj.agaj]

Gwiazda tej kliniki jest oczywiscie prof. Holowiecki, bez dwoch zdan
znakomity naukowiec i ogolnie ceniony lekarz. Artykul podaje, ze
doc. Wojnar ma lepszy dorobek naukowy niz prof. Kyrcz-Krzemien.
Stwierdzenie takie nie oddaje rzeczywistosci - dorobek Kyrcz-
Krzemien jest zalosny; natomiast dorobek Wojnara budzi szcunek.
Szefem kliniki powinien zostac lepszy naukowiec bo tylko taki
zapewni dalszy rozwoj kliniki. Tytul profesorski nie powinien miec
znaczenia bo przy swoim dorobku Wojnar ma go w kieszeni.

Jesli chodzi o pania dziekan to sa z nia problemy juz od jakiegos
czasu. Prof. Jan Gminski, ktory pojawil sie w drugiej komisji jest
ogolnie znanym psychopata z Kat. Biochemii. Jego psychopatyczne
zachowania byly przyczyna niejednego protestu studentow. Gminski na
wczesnych etapach swej kariery pracowal na Reymonta. Gosc jest
bezwzglednym i msciwym psychopata i na pewno nie popusci nikomu z
kim ma zatarg. Po przeczytaniu artykulu nie mam watpliwosci, ze
pierwszy konkurs byl obiektywny, a drugi zostal ustawiony przez
pania dziekan i Gminskiego.

[Gość: LEX]

no chyba nie tylko przez nich

Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[Gość: ghostwriter]

I tak bezbarwna i niewiele warta jak naukowic kobiecina uwala faceta
na wysokim poziomie światowym.

Przecież właśnie dr Krzemień jest Profesorem

[Gość: A]

Profesor Krzemień długo pracowała na swój tytuł naukowy pisząć
prace,prowadząc doktoraty, a dr Wojnar,dopiero co zrobił habilitacje
i to tylko dlatego aby wygrać wcześniej ustawiony konkurs!

[Gość: abc]

Człowieku nie znasz wartści i nie rozróżniasz barw!Pozdrawiam Panią
Prof.Krzemień i bardzo Ją cenię.Chciałabym Ją ochronić przed tą
straszną nagonką.Wierzę, że dobro i prawda zwycięża.Pani Prof. są
ludzie i czasy, których nigdy się nie zapomina!Jestem po
przeszczepie-DZIĘKUJĘ. Nigdy nie zapomnę okazanej mi pomocy.

Pacjent któremu doc Jerzy Wojnar uratował życie

[Gość: Mafia]

Miałem przyjemność mimo mojej choroby(białaczka) spotkać na swojej
drodze Doc Jerzego Wojnara , lekarza , fachowca a przede wszystkim
człowieka który na serce na swoim miejscu i wie że tego serca
oczekują od niego pacjenci, wspaniały facowiech który nigdy ale to
nigdy nie rozkłada rąk nad ciężkimi przypadkami i naprawdę ratule
życie każdego chorogo człowieka (i mam tu na myśli siebie gdzie
byłem ciężkim pacjentem pod względem zarówno medycznym jak i w
kontaktach czysto ludzkich) i nie może do mojej głowy po
przeszczepie szpiku dotrzeć jak fachowość , kompetencja i
przedewszystkim ludzkie podejście do pacjenta jako do człowieka a
nie do "telewizora który się zepsuł i jak sie uda naprawic to dobrze
a jak nie to na śmieci" może przegrać z kolesiostwem ,
poplecznictwem i brakiem kompetencji , wybaczcie ale nigdy tego nie
zrozumie.

Pani Docencie proszę pamiętać że pacjenci są z Panem i proszę tylko
o wskazówkę co możemy zrobić żeby Pan wykonywał nadal swoją pracę
tak profesionalnie jak dotychczas i żeby klinika wróciła pod Pańskie
dowództwo bo to gwarantuje leczenie na dotychczas poziomie a co za
tym idzie urotwane ludzkie życie.

Gorąco pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje za uratowane życie które
między innymi dzieki Panu nie zgasło !!!!!!!!!!

Prof Krzemień ma olbrzymią wiedzę i doświadczenie.

[Gość: pacjentka]

Prof Krzemień ma olbrzymią wiedzę i doświadczenie w dodatku jest
wyjątkowa dla swoich pacjentów, nigdy nie odmawia pomocy.

[Gość: PACJENTKA]

SERDECZNIE DZIĘKUJĘ PANI PROF.KRZEMIEŃ,PANU DOK.K.WOŻNICZKA,PANU DOK A.FRANKIEWICZ,PIELĘGNIARKOM,PANU KOORDYNATOROWI WIECZOREK,ZA LECZENIE,OPIEKIĘ,ZA ICH WIELKIE SERCA,KTÓRE OKAZUJĄ PACJENTOM.W TEJ KLINICE DOBRO PACJENTA JEST NAJWAŻNIEJSZE.TU PRACUJĄ LEKARZE Z OLBRZYMIĄ WIEDZĄ,I POŚWIĘCENIEM,SĄ B.MILI,SERDECZNI DLA KAŻDEGO PACJENTA.
DZIĘKUJE WSZYSTKIM PACJENTKA Z WŁOCŁAWKA.
2011-11-10.

[Gość: [e-mail]]

Jeżeli wiesz gdzioe przyjmuje dr wojnar bardzo prosze o jakąs
ionformacje to bardzo bardzo wazne prosze

[Gość: kasiasz]

Zgadzam się z powyższym i sama lepiej tego nie potrafie ująć.
DOC. WOJNAR autorytet człowieka i lekarza. Najwspanialszy człowiek
jakiego miałam przyjemność spotkać w swym jeszcze dość krótkim
życiu.Brak mi słów wdzięczności do Pana Docenta bo w przypadku
ratowania ludzkiego życia wydaje mi się, że zwykłe dziękuje nie
wystarczy, że to za mało...

Krew się leje w klinice hematologii

[Gość: pracownik kliniki]

Pracowałam wiele lat z dr Wojnarem i dr Krzemień.Dla mnie dr Wojnar to najlepszy
kandydat na szefa kliniki.Dr Wojnar to człowiek bez skazy,bardzo oddany
klinice,pacjentom.Poza tym dziwi mnie jedno,skoro dorobek naukowy dr Wojnara
jest większy i wygrał on pierwszy konkurs to jest jasna sytuacja.Uważam że
konkurs został zmanipulowany na rzecz dr Krzemień,oczywiście nie podważam
absolutnie fachowości dr Krzemień,ale szefem powinien zostać dr Wojnar!!!!!!!!!!!!!!

Pierwszy konkurs został ustawiony przez prof Hoł

[Gość: pracownik]

Za piewszym razem konkurs został ustwiony przez prof Hołowieckiego
na rzecz dr Wojnara. Jeżeli Wojnar miałby większy dorobek naukowy to
on byłby profesorem. Na szczęście sprawiedliwości stała się zadość.

Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[mara571]

moze by tak zmienic zasady konkursow?
Pracuje w duzej klinice uniwersyteckiej za Odra.
Przy konkursie na nowego szefa obowiazuje zasada: on musi przyjsc z innego
osrodka!!!
Pozycja nowego szefa jest zawsze lepsza, kiedy nie jest uwiklany w konflikty,
chce inaczej zorganizowac klinike itd.

Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[Gość: xxxxxxxxx]

również mogę dorzucić jako niedoszły pacjent tejże kliniki (bo nie było mnie na
nią stać) nie jedno dziegciu do obrazu wielkiej pani docent ile to kasy chciała
za same "obiecanki" a samo przyjęcie ... to inna sprawa i bardzo kosztowna

[julaniek]

chciałabym aby osoba która to napisała stanęła przed lustrem i powiedziała o
swej uczciwosci pisze brednie pod czyjes dyktando zyczę mu zdrowiea bo chyba
bedzie mu potrzebne aby spojzecc ludziom w oczy

O przyjęciach decydował tylko prof Hołowiecki

[Gość: były pracownik]

O przyjęciach decydował tylko szef Kliniki, może to on wystawił tak
wysoki rachunek.

[Gość: guess]

o przyjeciu do kliniki to chyba decydowal sam szef, jak rowniez o
kolejności wykonywania przeszczepien ... a nie jeden przyjechal z
prosba samochodem a wrocil pociagiem, no i miejsce sie znalazlo ...

Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[Gość: ania7773]

jezeli gdziekolwiek pojawia sie psedoautorytet jedrzejczaka to cos musi byc na
rzeczy. a swoja droga czy tak bystry czlowiek jak holowiecki nie przewidzial
tego scenariusza, chyba wiedzial co robi??????

[Gość: teżfachura]

Widzę , że jesteś zafascynowana prasą brukową , która prawdziwe
autorytety szarga podobnie jak Zbigniwe Z. !!!

Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[Gość: marek]

gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta.....
"Prof. Jędrzejczak nie staje już dziś po żadnej ze stron. Obawia się jednak o
losy kliniki. - To jeden z najlepszych ośrodków w kraju. W takiej atmosferze
jego dorobek może być zaprzepaszczony - mówi."
..to może Pan wypłynie na tym konflikcie, albo ktoś inny.....

ŚUM = MAFIA???

[glamourus]

Mam wrażenie, że ŚUM rządzi mafia-układy obopólne, zmowy, obiecanki...w której komisji konkursowej na świecie (oprócz na Wydziale Lekarskim SUM)zasiada matka wybierając synowi szefa a tym samym wywierając (bądźmy szczerzy) wpływ na jego dalszą "karierę".
Dlaczego nie liczą się fakty obiektywne: większe doświadczenie kliniczne, większy dorobek naukowy (wskaźniki IF obpublikowane są na oficjalnych stronach SUM!!! miejsca prof. Krzemień w poszczególnych latach w stos. do dorobku doc. Wojnara są żenująco niskie!!!!!!!!!!!), opinie najwybitniejszych polskich klinicystów i naukowców..
Dlaczego liczy sie tylko kumoterstwo, układy i szerokie plecy??????????
Dlaczego podczas pierwszego konkursu gratulowała Pani zwycięstwa doc. Wojnarowi a na Radzie Wydziału unieważniła konkurs??Te pytania pewnie pozostaną bez odpowiedzi, ale mam nadzieję że zadrży ręka pani Rektor przy podpisywaniu nominacji na Kierownika Katedry prof. Krzemień a po upadku Kliniki uderzy sie Pani w pierś. Ale wtedy będzie już za późno..

[Gość: ŚMIESZEK]

śłuchaj Glamurku,pamięatj że tm gdzie chodzi o wielkie pieniądze tam
ustawia się przetargi,konkursy,tak było i tak będzie.Jest to w rozny
sposób zawoalowany.Poza tym SUM-a jest długa i męcżaca:).Wypieprza
się starą addę,aby wprowadzić nowych,bez żadnego zawoalowania,tylko
ofen.Zabrzański Wydział idzie pod młotek-za duża konkurencja!!!!
A kto pomógł tej ekipie,przeca "Wyborcza".
Pytanie,kto decyduje w gazecie o ukazujacych się artykułach?
Generalna zasada wszystkich gazet-ukazuje się to co naczalstwo
chce!!!Bo gazeta to opium dla motłochu!!!Pani E.M.-T nie zawacha się
podisać wszytkiego co rządzącej ekipie jest wygodne,nawet
natychmiastowe zwolnienia pracowników niewygodnych,nawet gdyby mieli
przepłacić to zdrowiem.SUM opanowany jest przez SAMYCH SWOICH i
wiedzą o tym wszyscy!!!!Nawet postronni czytacze i obserwatorzy:)

[Gość: Przechera]

Wątpię,wątpię:).Pani Rektor nigdy nie uderzy się w pierś.Od początku
klika posadziła każdego na beczce prochu i tylko patrzeć komu podali
lont!!! Przecież Śum rządzi koteria,a władze wyższeto 3 misie!!1

[Gość: Przechera]

Acha trzeba podziękowac Pani redaktor Watole,która to ma duży wkład
w to dzieło. Dziękuję Pani redaktor,pomogła Pani w "uzdrowieniu"
starej sytuacji:)

[Gość: pracownik sum]

Bo taka jest tradycja.

hmmm...

[Gość: pacjentk]

Przy moim przeszczepie dra Wojnara poznałem, Prof. Hołowieckiego
również oraz innych wielu dobrych lekarzy, ale kto to jest ta Pani
Profesor to nie mam pojęcia. Po Prof. Hołowieckim musi być ktoś na
prawdę dobry, ktoś kto mu dorówna. Nie chcę sie wypowiadać
personalnie o nikim, bo środowiska naukowego ŚUM nie znam, ale sam
fakt, że nie słyszałem nigdy tego nazwiska(chyba nie było ono nijak
związane z kliniką pomimo specjalizacji Pani Profesor) chyba już o
czymś świadczy.
Z doświadczenia jednak wiem że, jeśli ktoś kto ma imponującą listę
publikacji i czynnie działa na jakimś polu - jest lepszym
specjalistą niż niejeden z tytułem profesora. No chyba, że w
kierowaniu kliniką chodzi o co innego...

[Gość: pacjentka]

To co pan pisze to wstrętne brednie! Jak można przebyć długą drogę
leczenia w tej Klinice a potem przeszczep i nie słyszeć o Pani
Prof. Krzemień.Też jestem po przeszczepie i wiem, że to niemożliwe.
Znam wszystkich. Jestem im bardzo wdzięczna, mimo że nie wszyscy
mnie leczyli.To mądrzy, dobrzy ludzie!!!Osobiście wiele zawdzięczam
Pani Prof. Bardzo serdecznie Ją pozdrawiam.

Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[Gość: poprzeszczepie]

Jestem pacjentem kliniki, kilka lat po przeszczepie. Trudno mi nie
kierować się emocjami w tych sprawach, ale mimo wszystko postaram
się. To co przeczytałem w artykule włos jeży na głowie.
Nie będę krytykował pani prof. Krzemień, choć mógłbym. Skupię się na
panu doc. Wojnarze.
Jest to wybitny specjalista w dziedzinie transplantologii i
immunologii. Jego dorobek naukowy jest niepodważalny. Fakt, że nie
posiada tytułu profesora jest efektem wielu okoliczności
niezależnych całkowicie od niego. Od kogo natomiast ? Myślę, że
zainteresowani wiedzą doskonale. Na szczęście o poziomie naukowym
nie decyduje sam tytuł, ale dorobek. A ten jest niepodważalny.
Ale nie to jest dla nas, pacjentów najważniejsze. To jest przede
wszystkim wspaniały człowiek i lekarz, który uratował wielu chorych
znajdujących się w tragicznej sytuacji. Lekarz, który znajdzie
zawsze czas dla swoich pacjentów, który potrafi leczyć nie tylko
ciało ale i duszę. Po rozmowie z Nim wiele rzeczy wydaje się
prostszych. Jedyny , który nie dołował mnie w trudnych chwilach,
który pozostawiał zawsze nadzieję. Czego nie można powiedzieć o
innych. Prawdziwy lekarz z powołania, wspaniały człowiek.
Zawsze będę dziękował losowi za to, że w tak trudnych chwilach walki
z białaczką natrafiłem na doc Wojnara.
Niestety, ale opieka poprzeszczepowa w klinice pozostawia wiele do
życzenia. A gdyby nie doc. Wojnar, to nie wiem czy pisałbym dzisiaj
te słowa.
Bardzo boli mnie to w jaki sposób potraktowano doc. Wojnara. To
zwyczajne świństwo.
Panie docencie, jeśli czyta Pan te słowa, to niech Pan wie, że dla
mnie (i wielu,wielu pacjentów) jest Pan wzorem prawdziwego lekarza.
Nikt tak jak Pan nie nadaje się na to stanowisko. Jesteśmy z Panem !

Pani Prof Krzemień jest wspaniałym specjalistą.

[Gość: pacjentka]

Prof Krzemień też jest wspaniałym lekarzem, o olbrzymiej wiedzy i
doświadczeniu. Przecież nikt nie skrzywdził dr Wojnara, a na takim
stanowisku powinien być zdecydowanie profesor.

Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[Gość: ciekawy]

To rada wydzialu (ok 80-ciu profesorow) podwazyla wynik pierwszego
glosowania, a nie kandydatka. Co wiecej pierwsze glosowanie to 4:3
dla Wojnara, ale statut wymaga 50% +1, czyli 3.5+1, czyli
przynajmniej 5 glosow za. Tak nawet z czysto formalnego wzgledu
drugie glosowanie musialo sie odbyc, oczywiscie z zupelnie inna
komisja.

[Gość: bardzo ciekawy]

I wszystko byłoby ok , już po pierwszym głosowamiu , gdyby taka
byłą już wtedy interpretacja ...głosowanie unieważnione , nie ma 50%
+1..Czym wytłumaczyć nieznajomość statu Uniwersytetu, przez Panią
Dziekan, jako przewodniczącej komisji?
Z...czysto formalnego wzgledu, jak przebiegały do tej pory inne
konkursy prowadzone przez Panią Dziekan? Czy z taką samą
iterpretacją ?50%+1???

[Gość: matematyk]

Prosze mi wytłumaczyc jedną rzecz: jażeli przyjmuje sie, ze do
wygranej trzeba zgromadzic 50% głosów +1, to dlaczego skład komisji
jest 7-osobowy, czyli nieparzysty?? Żeby w razie czego uznac, że
połówka czlonka jest niewazna ???

Jakaś ta matematyka w wydaniu medycznym troche dziwna...

[Gość: Terminator]

W Statucie Uczelni pisze: kierownik wybierany jest zwykłą
większościa głosów (50% plus jeden). Pytanie : jeden głos czy jeden
procent? Jeśli w zdaniu głównym mówi się o zwykłej większości
głosów, to znaczy, że chodzi o 50 plus jeden procent!!!! To
potwierdzi każdy obiektywny prawnik! Wszystko inne to zwykłe
naciąganie faktów, o czym Pani Kanclerz doskonale sobie zdaje
sprawę. Do wyborców będzie należało to, czy dalej społeczność
akademicka będzie tolerować łamanie prawa! Nie jest prawdą, że Rada
sama podważyła wynik konkursu. Pani Rektor to wymusiła, jawnie
sugerując, że jeśli nie będzie powtórki, to ona i tak nie
zaakceptuje kandydatury doc. Wojnara!

Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[Gość: JOLA]

Jestem pacjentką po przeszczepie w katowickiej klinice.Od tego czasu
minęło kilka lat a ja zyję i smakuję każdy dzień z największą
radością. Kocham życ.Klinika to ludzie,którzy ją tworzą ale jezeli
ktokolwiek i kiedykolwiek zapyta pacjentów czy też ich rodziny kto
wsród pracujących lekarzy stanowi dla nich największy autorytet,kogo
darzą największym szacunkiem i zaufaniem odpowiedż będzie jedna i
zawsze ta sama - DOCENT WOJNAR.
DOCENT WOJNAR to WSPANIAŁY LEKARZ WYBITNY SPECJALISTA ALE NADE
WSZYSTKO WIELKI WRAŻLIWY CZŁOWIEK.RADOŚCIĄ JEST DLA NIEGO PO PROSTU
NIEŚC POMOC..ODPOWIADAC NA SETKI PYTAŃ WYLĘKNIONYCH PACJENTÓW I
CIERPLIWIE SŁUCHAC I SŁUCHAC I SLUCHAC...Nie wyobrażam SOBIE ABY
SZEFEM KLINIKI ZOSTAŁ KTOS INNY...PANIE DOCENCIE DZIĘKUJĘ

Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[Gość: rw]

To co pani Lewin-Kowalik wczesniej nie wiedziała, że głosowanie nie
jest prawidłowe? Pierwszą komisje prowadzi? To co to jest za dziekan?
Pomyłki, brak profesjonalizmu, tylko świetne samopoczucie mają te
nasze władze. A jak przychodzą poważniejsze sprawy, to do nich nie
dorastają. Pani Redaktor proszę zażądać oprócz materiałów z rady
wydziału, protokoły z Senatu uczelni. Na jednym z przedostatnich
posiedzeń protokół został zmieniony pod naciskiem sługusów
tenderowej. Protokół nowy nie odzwierciedla stanu faktycznego z
przebiegu Senatu. W ten sposób manipulują wszystkim, co nie jest
dla nich korzystne. To krętaczki i kłamczuchy, wiecznie coś złego
przeciwko ludziom działają. Podłe, podłe, podłe.

[Gość: Nie sługus]

Co do Pani dziekan to pewnie po raz pierwszy kandydat w komisji
uzyskał przewagę tylko jednego głosu. Można sie pomylić - nikt nie
jest doskonały. Co do senatu to każdy z jego członków ma prawo
oprotestować protokół jeżeli uważa, że nie oddaje on stanu rzeczy.
Pod koniec posiedzenia jest jawne głosowanie nad przyjęciem
protokołu z poprzedniego spotkania. Z mojej wiedzy wynika, że
wszystkie protokoły w obecnej kadencji zostały przyjęte jednogłośnie
i każdy z członków senatu podpisał się na liście. Ale nie mam
złudzeń - Ty i tak wiesz swoje i nadal będziesz wypisywał te swoje
oszczerstwa. Jesli Ci to sprawia przyjemność to pisz dalej. Na
zdrowie!

[Gość: zorientowany]

Ludzie, czy wy nie wiecie, jak odbywaja się tzw. konkursy w ŚUM
(dawniej ŚAM)??. Do "konkursu" zglasza sie na ogół JEDEN (bo wiecej
wg Statutu nie trzeba- to ciekawostka) jedynie słuszny kandydat.
Wszyscy wiedzą, że jest jedynie słuszny, wiec nie ma sensu
konkurować. Tu zgłosiło sie dwóch dość mocnych kandydatów, profesory
po prostu zgłupiały i głosowały na obu oprawie równo. Trzeba ich
było zatem wyprostować, co też szybko uczyniono.

By the way: informacje o majacych się odbyć konkursach na szefów nie
są podawane przez ŚUM do informacji publicznej. Na asystentow lub
wykładowców, owszem są - to kolejna ciekawostka. Czy ktoś widział
ogłoszenie o opisywanym lub innych konkursach w prasie lub na
stronie internetowaj ŚUM??? Jeszcze zgłosiłby sie jakiś obcy z
lepszymi papierami i jak go tu utrącić. A tacy z Polski, którzy
dowiadują sie poczta pantoflową i przyjeżdzaja na rozmowy
przedwstepne, są przez aktorki tej kiepskiej imitacji "Seksmisji:,
jaką są władczynie ŚUM, od razu palantowani, żeby nawet papierów nie
składali.
Vivat Academia, Vivant Professores!!!

Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[Gość: xyz]

Artykuł jest tendencyjny, sądzę, że napisany zgodnie z opiniami
prof. Hołowieckiego, z którym autorka artykułu już nie pierwszy raz
przeprowadzała wywiad i którego wychwalała. Sukcesy Kliniki
Hematologii w Katowicach to z pewnością nie tylko jego zasługa, ale
całego zespołu lekarzy, także prof. S. Kyrcz -
Krzemień, która otrzymała tytuł profesorski za swoje osiągnięcia
naukowe, nie mając tzw, pleców i układów. Czemu jeśli pan Wojnar
jest taki wybitny, to nie dostał jeszcze tytułu profesora? Czemu
dopiero niedawno zrobił habilitację?
Czemu ma mniej specjalizaji od prof. Kyrcz - Krzemień? Z pewnością
jest bardziej medialny, ale czy to świadczy o lepszych
kwalifikacjach?

[Gość: olek]

Szanowny xyz a czy ktos z pacjentów powie DOBRE SŁOWO O PANI PROF
Krzemień? ZAPYTAJ MYSLĘ ZE ZADANIE BEDZIE TRUDNE

[Gość: abcd]

tak , jestem pacjentem Pani Profesor i chciałbym powiedzieć, że jest
to osoba pełna ciepła, usmiechu, mająca zawsze czas dla pacjenta.
Mogłem do Niej zadzownić o każdej porze i zawsze uzyskać poradę. Nie
wiem, kto pisze te szkalujące opinie na temat Pani Profesor, może
ci, którzy nie mogą pogodzić się z porażką?

[Gość: pacjenka]

Zdecydowanie i wiele dobrego mogę powiedzieć o Pani prof. Kyrcz. Jako pacjentka
oddziału byłam nie tylko pod jej fachową opieką ale co ważniejsze również jako
jedyna z zespołu bezinteresownie!!! potrafiła sie przeciwstawić profesorowi
Hołowieckiemu który dbał głównie o swoich pacjentów!

[Gość: pracownik]

droga pocjentko słowo pacjent Profesora to ten którego stan zdrowia wymaga
najwięcej uwagi.Prfesor i Pan docent oraz pozostały personel wiele czsu poświęca
każdemu prypadkowi.Życzę zdrowia i proszę uwieżyć że nie tylko Pani była leczona
bezinteresownie. Taki jest nasz zawód i bardzo ciszy że udało się tak wielu
chorych uratować. pozdrawiam!!!!

[Gość: pracownik]

Pani prof. ma czas dla ciebie pacjenta na rozmowę bo robotę odwala doc Wojnar.To
On zmaga się z codziennymi problemami kliniki o których Ty i Pani prof. nie
macie pojęcia

[Gość: Lukasz]

Drogi "pracowniku"- czy jestes aby pracownikiem wlasnie tej Kliniki ? Gdybys byl
to z pewnoscia zauwazylbys ze to prof. Krzemien zmaga sie z codziennymi
problemami Kliniki o ktorych ty i doc Wojnar nie macie pojecia. Do nie dawna tym
wlasnie glownym problemem byl prof. Holowiecki, teraz Pani prof. Krzemien ma juz
rozwiazane rece i bedzie z pewnoscia dazyc do tego by ta Klinika nie byla
najlepsza w Polsce, ale w Europie !

[Gość: pacjentka]

Pani Prof.-ja(jestem po przeszczepie)i cała moja rodzina gratulujemy
i serdecznie Panią pozdrawiamy.Kontakt z Panią jest przyjemnścią!
Pragnę aby sytuacja w Klinice wróciła do normy, bo dla nas pacjentów
jest to bardzo ważne.Cała ta niewyobrażalna sytuacja jest
zasmucająca.

[Gość: pacjentka]

Zadziwiające jest to , że w pozytywnych wypowiedziach na temat Pani
Prof. nie ma przykrych, ubliżających wypowiedzi pod adresem Pana
doc. Wojnara. Z przykrością zauważam , że osoby wygłaszające
pochwały na temat Pana doc.osto atakują Panią Prof.Dlaczego tak się
dzieje?

[Gość: gosc]

Watola to typowy slup ogloszeniowy (jak nazywa takich jak ona red. Jaroslaw
Kurski). Poprzednio atakowala na zamowienie Rektora Wilczoka, dzis atakuje
obecne wladze. Artykul skrajnie tendencyjny. Najlepszy kandydat na kerownika
kliniki - bez specjalizacji (!!!) i tytulu naukowego, za to z poparciem starego
ustepujacego ukladu. Ciaglosc zla ma trwac!!!

[Gość: realista]

Myślę, ze Twój komentarz wynika z braku obiektywnych informacji. "prof. S. Kyrcz - Krzemień, która otrzymała tytuł profesorski za swoje osiągnięcia naukowe, nie mając tzw, pleców i układów" proszę o wskazanie osiągnięć naukowych pani "profesor"!!!!!, mozesz mi wierzyć, ze plecy to pani Krzemień ma szerokie...podczas, gdy inni ciężko pracowali na to, co w tej chwili nazywa się najlepszym ośrodkiem hematologicznym w Polsce Krzemień robiła swoje tytuły ot i dlatego doc. Wojnar "nie dostał jeszcze tytułu profesora i dopiero niedawno zrobił habilitację". A teraz kobiecina z zielonym pojeciem o prowadzeniu czegokolwiek przyjdzie i nie kiwnąwszy palcem w budowaniu tej potęgi wszystko weźmie i jeszcze do porażki doprowadzi. Doprawdy dziwny ten świat....

[Gość: hfgu]

Rachunek jest prosty: Profesor + specjalizacje z hematologii i
transplantologii klinicznej kontra dr habilitowany + specjalizacja z
transplantologii klin. (z mianowania!!!)
any questions?

[Gość: haha]

Profesura zalatwiona przez Wilczoka, hematologia i transplantologia
zalatwione-nawet nie bylo jej na liscie podchodzacych do egzaminu
specjalizacyjnego...

Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[Gość: syn chorej]

Prof(?) Krzemień?KTO O NIEJ SŁYSZAŁ CHYBA, ci od których nabrała
worki kasy.TA KLINKA JEZELI MA DALEJ DZIAŁAC NA WYSOKIM POZIOMIE
MUSI MIEC SZEFA NAJWYZSZEJ KLASY.Wszyscy wiedzą ze jest nim
doc.WOJNAR.Podłosc ludzka nie zna granic....Krzemień na taczkę

Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[Gość: Zainteresowany]

Od kilku lat zajmuję się pomocą chorym, także hematologicznie. Miałem kontakt z
wieloma osobami, które miały przeszczep w Katowicach. Znając choć trochę
środowisko lekarskie( oboje moi rodzice byli lekarzami) myślę, że sprawa ma
podłoże ambicjonalne. Panu doc. Wojnarowi nikt z nich nie dorasta od podania
fartucha. Każdy kto wracał z Katowic przy wymawianiu Jego mienia się uśmiecha.
To naprawdę Wielki lekarz a oni zajmują się swoimi małymi gierkami, w których
już nie ma miejsca dla chorego. Móglbym jeszcze dłużej pisać ale zakończę tym
małym zdaniem: Panie Docenicie proszę się nie zmieniać mimo tej
niesprawiedliwości. Jest Pan WSPANIALYM CZłOWIEKIEM. Prosze, NIECH PAN SIę NIE
ZMIENIA. JESTESMY Z PANEM

Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[Gość: maz]

Moja kobieta jest już kilka lat po przeszczepie i żyje gó..e dzięki doc.
Wojnarowi. Ona jest trochę przewrażliwiona, ale jego spokój, wiedza i chęć
pomocy uratowały jej życie. Z tego człowieka bije ciepło, dobro. Jego oczy mówią
wszystko. Nawet jak zona mnie denerwuje to i tak jestem dłużnikiem Pana Docenta.
Krzemień niech się odczepi od uczciwych ludzi. Do kamieniołomów!!!!!!

Krew się leje w katowickiej Klinice Hematologii

[Gość: żona chorego]

Kiedy na ostatnim zjeździe pacjentów po przeszczepie szpiku w
Katowicach, wymieniono nazwisko doc Wojnara, pacjenci bardzo długo
bili mu brawo.Świadczy to o olbrzymim szacunku i zaufaniu. Nie wiem,
czy wszyscy wiedzą, że docent jest wybitnym specjalistą w kraju w
leczeniu choroby przeszczep przeciwko gospodarzowi, która bardzo
komplikuje życie chorym po przeszczepie szpiku.Leczenie tej choroby
jest bardzo ryzykowne i od doświadczenia lekarza zależy końcowy
efekt transplantacji. Myślę, że wielu byłych pacjentów, również
piszących tu na forum, ZAWDZIĘCZA DOC WOJNAROWI ŻYCIE.

[Gość: zorientowany]

A czy pomysleliście o tym, ze Pan Profesor Hołowiecki (skądinąd
bardzo zasłuzony) doprowadził do sytuacji, że ktoś taki jak np. doc.
Wojnar nie bedzie miał sie gdzie teraz podziać? Bo
przecież "Seksmisja" nie odpuszcza i pewnie wynik tego WŁAŚCIWEGO
konkursu z jednogłośnym werdyktem zostanie podtrzymany (z tego, co
napisał jeden z poprzedników, najwyraźniej znający te realia, w ŚUM
własciwie zawsze głosuje sie w ten sposób- co Wam to przypomina???)
Pan profesor zmonopolizował hematologię, nie pozwolił na rozwój
innych osrodków, uniemożliwił staże spacjalizacyjne poza swoja
kliniką, co spowodowało konieczność zapisów na kilka lat do przodu.
Czemu to miało służyć poza konserwacją feudalnego folwarku?
Czy nie lepiej byłoby mieć klika prężnych oddziałów
hematologicznych? O ileż łatwiejszy byłby dostęp chorych, a
rozpychajacy sie teraz ambitni kandydaci na nastepców mogliby sie
rozproszyc po innych oddziałach i podwyzszać ich poziom?

[Gość: czesia matka chore]

TO PRAWDA.Doc.Wojnar to najwybitniejszy specjalista w leczeniu
choroby przeszczep przeciwko gospodarzowi.Wiem że nikt w Polsce nie
ma większego doświadczenia w tej dziedzinie.To niezwykły cudowny
mądry szlachetny człowiek

[Gość: mąż chorej]

a czy nie sądzisz, drogi przedmówco, że pacjenci po przeszczepie
znają Doc Wojnara z tego powodu, że pracuje na odcinku
przeszczepowym, a Pani Profesor na innym odcinku (chemioterapii)?
czy aby to zrozumieć trzeba mieć jakieś specjalne wykształcenie?

Drugi konkurs ewidentnie ustawiony!

[Gość: bea]

Na jakiej podstawie zakwestionowano wynik pierwszego konkursu, skoro nie wiadomo
od kiedy funkcjonuje Załącznik Nr 2 do Statutu SUM /50%+1/? W internecie w
Uchwałach Senatu nic na ten temat nie ma.
Wcześniej obowiązywała zwykła większość głosów. Matactwo?
Jeżeli tak nie jest, powinny wypowiedzieć się władze Uczelni, bo ta
sprawa ociera się o prokuratora.
Co do ustawienia drugiego konkursu nie ma żadnych wątpliwości.
Zaraz po ogłoszeniu składu 7-osobowej komisji było wiadomo, że wynik głosowania
będzie tendencyjny.
Działając niby to w majestacie prawa niszczy się wspaniałego lekarza i człowieka.

Pierwszy konkurs został ustwiony!

[Gość: pracownik]

Pierwszy konkurs był ustwiony