Dodaj do ulubionych

Spotkanie w Londynie nr 105 (c.d.)

02.07.04, 14:58
Witam 105-tce.

Dzisiaj dla mnie dzien porzadkowania zaleglych spraw (ostatni dzien w starej
pracy) tak wiec pozwolilem sobie jeszcze otworzyc nowy watek.

Nieudzielanie dobrze mi zrobilo i calkiem mi sie spodobalo. Wielkie dzieki
wszystkim z ktorymi tutaj przez ostatnie 2.5 roku dyskutowalem bylo naprawde
sympatycznie i ciekawie. Ale juz chyba wystarczy. Czas na odwyk.
Trzymajcie sie cieplo i powodzenia!

Aaaa - bylbym zapomnial (bo ktos sie ostatnio pytal o stopy procentowe w
Niemczech) - dzisiaj bylo posiedzenie ECB i w Eurolandzie stopy zostaja na
razie na 2%. Dla pelnej jasnosci - to znaczy, ze w Niemczech tez.
Rozumiem, ze stosowne kursy walut kazdy potrafi sobie sprawdzic sam.
Obserwuj wątek
    • ex-rak Re: Spotkanie w Londynie nr 105 (c.d.) 02.07.04, 15:12
      dsl napisał:

      > Witam 105-tce.
      >
      > Dzisiaj dla mnie dzien porzadkowania zaleglych spraw (ostatni dzien w starej
      > pracy) tak wiec pozwolilem sobie jeszcze otworzyc nowy watek.
      >
      > Nieudzielanie dobrze mi zrobilo i calkiem mi sie spodobalo. Wielkie dzieki
      > wszystkim z ktorymi tutaj przez ostatnie 2.5 roku dyskutowalem bylo naprawde
      > sympatycznie i ciekawie. Ale juz chyba wystarczy. Czas na odwyk.
      > Trzymajcie sie cieplo i powodzenia!
      >
      > Aaaa - bylbym zapomnial (bo ktos sie ostatnio pytal o stopy procentowe w
      > Niemczech) - dzisiaj bylo posiedzenie ECB i w Eurolandzie stopy zostaja na
      > razie na 2%. Dla pelnej jasnosci - to znaczy, ze w Niemczech tez.
      > Rozumiem, ze stosowne kursy walut kazdy potrafi sobie sprawdzic sam.


      Z mojej strony, krotkiego odwyku. Odwyk szkodzi.
      • ex-rak Re: Spotkanie w Londynie nr 105 (c.d.) 02.07.04, 15:16
        Jak obiecalem xiv-owi:

        ''GDY WYSIĄDZIE WYOBRAŹNIA'' JANa KACZMAREKa w wykonkani jana Skoczylasa:

        www.kabaretelita.pl/mp3/hityelity2003/a5.mp3
        A jak ktos ma ochote posluchac wiecej starych pisenek i poslychac starych,
        odgrzewanych skeczow z Elity to:

        www.kabaretelita.pl/index2.php?d=multimedia


    • capri1 Do Niejacka 05.07.04, 09:43
      Nie wytrzymuje z ciekawosci.
      Jesli juz jestes, bo nie wiem jak dlugi byl ten Twoj weekend, to pisz jak sie
      udal weekend na Kocie z Kociakiem!! Bylo goraco?wink) Kiedy nastepny koci
      weekend?
      • niejack Re: Do Niejacka 05.07.04, 10:56
        capri1 napisał:

        > Nie wytrzymuje z ciekawosci.
        > Jesli juz jestes, bo nie wiem jak dlugi byl ten Twoj weekend, to pisz jak sie
        > udal weekend na Kocie z Kociakiem!! Bylo goraco?wink) Kiedy nastepny koci
        > weekend?

        Weekend na Kocie z Kociakiem udal sie znakomiciesmile
        No pewnie, ze bylo goraco (i slonecznie - temperatura powietrza w okolicach
        29*C, w morzu troche chlodniej)wink
        Nastepny koci weekend wtedy gdy mnie Kociak zabierzewink

        Ps
        Bardzo smaczne steki z sosem z zielonym pieprzem tam maja i bardzo smaczne
        rozowe winowink
        • capri1 Re: Do Niejacka 05.07.04, 11:08
          Tylko pozazdroscic! Nie ma jak gorace kocie noce, co?wink))))

          A gdzie na Kocie dokladnie zabral Cie Kociak? Byliscie tylko w jednym miejscu?
          Polecilbys cos? Sorry za te pytania ale sam z checia bym sie gdzies wybral tzn
          zabral zone (zaden Kociak nigdy mnie nie chcial a tym bardziej nie chcial mnie
          nigdzie brac), bo wyjazdow do Polski do rodzinki mam juz chwilowo dosc.

          To Kociak nadal chce Cie gdzies brac? Szczesciarz!!!!smile Nie za dobrze Ci sie
          powodzi, nie podzielilbys sie takim Kociakiem? A moze Kociak ma jakas siostre?;-
          )))

          Rozowe winko...czlowieku zlituj sie, bo mnie w maniakalna depresje wpedziszwink
          • niejack Re: Do Niejacka 05.07.04, 11:33
            capri1 napisał:

            > Tylko pozazdroscic! Nie ma jak gorace kocie noce, co?wink))))

            Klima byla hotelu, wiec az tak goraco nie bylowink))))))

            > A gdzie na Kocie dokladnie zabral Cie Kociak? Byliscie tylko w jednym
            miejscu?

            Zatrzymalismy sie w Nicei, ale objechalismy cala okolice (Monte Carolo, Antibes
            etc).

            > Polecilbys cos? Sorry za te pytania ale sam z checia bym sie gdzies wybral
            tzn
            > zabral zone (zaden Kociak nigdy mnie nie chcial a tym bardziej nie chcial
            mnie
            > nigdzie brac), bo wyjazdow do Polski do rodzinki mam juz chwilowo dosc.

            Jak najbardziej polecamsmile W sumie wszedzie tam jest supersmile
            Tylko radze nie brac zbyt duzego auta - sa klopoty z parkowaniem.
            Kociak zamowil Focusa, a dali nam nowiusienkie Mondeo Estate TDCi (6km na
            liczniku). Momentami czulem sie jak kierowca autobusuwink

            > To Kociak nadal chce Cie gdzies brac? Szczesciarz!!!!smile Nie za dobrze Ci sie
            > powodzi, nie podzielilbys sie takim Kociakiem? A moze Kociak ma jakas
            siostre?;
            > -
            > )))

            Nie podziele sie - moj Kociakwink Sklonowac tez nie damsmile

            > Rozowe winko...czlowieku zlituj sie, bo mnie w maniakalna depresje wpedziszwink

            Nie Ciebie jednegowink))))
            • capri1 Re: Do Niejacka 05.07.04, 11:45

              > Klima byla hotelu, wiec az tak goraco nie bylowink))))))

              wink))))))

              Zatrzymalismy sie w Nicei, ale objechalismy cala okolice (Monte Carolo, Antibes
              etc).

              Nie ma to jak zycie milionerawink Byliscie w kasynie w Monte Carlo? Na prawde
              jest tam tak bogato? A droga z Nicei do Monaco tak piekna jak w filmach Bonda?;-
              )A sama Nicea jak?

              > Tylko radze nie brac zbyt duzego auta - sa klopoty z parkowaniem.

              Na pierwszy raz to chyba wybralibysmy sie raczej bez samochodu. Wnioskuje z
              tego co piszesz, ze nie byl to Wasz pierwszy raz tam, bo tak dobrze znasz
              okolice.

              > Nie podziele sie - moj Kociakwink Sklonowac tez nie damsmile

              Szkoda ale pomarzyc sobie zawsze moznawink A Kociak bardzo koci?wink)))
              • niejack Re: Do Niejacka 05.07.04, 12:47
                > Nie ma to jak zycie milionerawink Byliscie w kasynie w Monte Carlo? Na prawde
                > jest tam tak bogato? A droga z Nicei do Monaco tak piekna jak w filmach
                Bonda?wink

                Nie wchodzilismy do kasyna, tylko piwko w Cafe de Paris i spacerekwink
                Jest czysto i przyjemnie no i widac mnostwo drogich i dziwnych samochodow.
                Mnie na kolana Monte Carlo nie powalilowink

                > )A sama Nicea jak?

                Przyjemne miasto nad morzemsmile

                > > Tylko radze nie brac zbyt duzego auta - sa klopoty z parkowaniem.
                >
                > Na pierwszy raz to chyba wybralibysmy sie raczej bez samochodu. Wnioskuje z
                > tego co piszesz, ze nie byl to Wasz pierwszy raz tam, bo tak dobrze znasz
                > okolice.

                Kociak zna doskonale okolicesmile
                Ja bylem tam pierwszy raz.

                > > Nie podziele sie - moj Kociakwink Sklonowac tez nie damsmile
                >
                > Szkoda ale pomarzyc sobie zawsze moznawink A Kociak bardzo koci?wink)))
                Marz dalejwink))))))
                • capri1 Re: Do Niejacka 05.07.04, 14:37

                  > Mnie na kolana Monte Carlo nie powalilowink

                  A droga do Monte Carlo jaka jest. Widoki warte grzechu?wink

                  > Przyjemne miasto nad morzemsmile

                  Czy to znaczy, ze nie pojechalbys tam jeszcze? A jak ogolnie atmosfera np
                  wieczorem - jest gdzir pojsc?

                  > Kociak zna doskonale okolicesmile

                  No to zapros tu Kociakawink A kociaka to masz z Polski, bo jakos z tego co
                  piszesz to wydaje mi sie ze chyba jednak nie - czy moze Kociak z Kota skoro
                  Kota tak dobrze zna? Polskie Kociaki chyba sa inne, raczej same oczekuja aby je
                  wozic, zabawiac, caly swiat ma sie wokol nich krecic, maja ciagle o cos
                  pretensje i oczekuja gwiazdki z nieba za to ze sa Kociakamiwink Twoj chyba jest
                  zupelnie inny. Tym bardziej zazdroszcze!

                  > Marz dalejwink))))))
                  Oj nie kus, bo moja wyobraznia...Achhhh co ja tu bede mowilwink)))
                  • niejack Re: Do Niejacka 05.07.04, 14:54
                    capri1 napisał:

                    >
                    > > Mnie na kolana Monte Carlo nie powalilowink
                    >
                    > A droga do Monte Carlo jaka jest. Widoki warte grzechu?wink

                    Droga jest super, tylko Frenchmeny jakos kiepsko jezdzawink
                    No i auto bylo malo sportowewink

                    > > Przyjemne miasto nad morzemsmile
                    >
                    > Czy to znaczy, ze nie pojechalbys tam jeszcze? A jak ogolnie atmosfera np
                    > wieczorem - jest gdzir pojsc?

                    Jasne ze bym pojechal i pewnie pojadewink
                    Oczywiscie ze jest gdzie pojscsmile
                    Maja fajna promenade na kilka km, i super sie bladzi w tych waskich uliczkach.
                    Dobre lody maja i inne smacznosciwink

                    > > Kociak zna doskonale okolicesmile
                    >
                    > No to zapros tu Kociakawink A kociaka to masz z Polski, bo jakos z tego co
                    > piszesz to wydaje mi sie ze chyba jednak nie - czy moze Kociak z Kota skoro
                    > Kota tak dobrze zna? Polskie Kociaki chyba sa inne, raczej same oczekuja aby
                    je
                    >
                    > wozic, zabawiac, caly swiat ma sie wokol nich krecic, maja ciagle o cos
                    > pretensje i oczekuja gwiazdki z nieba za to ze sa Kociakamiwink Twoj chyba
                    jest
                    >
                    > zupelnie inny. Tym bardziej zazdroszcze!

                    Sam sobie odpowiedziales na pytaniewink)))
                    Ale nie bede pisal co mysle o polskich Kociakach bo sie jeszcze tu komus
                    narazewink)))

                    > > Marz dalejwink))))))
                    > Oj nie kus, bo moja wyobraznia...Achhhh co ja tu bede mowilwink)))
                    • capri1 Re: Do Niejacka 05.07.04, 15:10
                      > Droga jest super, tylko Frenchmeny jakos kiepsko jezdzawink
                      > No i auto bylo malo sportowewink
                      >
                      Serio? Myslalem ze jak lokalni to bede zasuwac po tych serpentynach jak na
                      Formula 1wink Chyba mnie skusiles swoim (co prawda zdawkowym) opisem i jak moja
                      zona nie bedzie za bardzo wybrzydzac i marudzic jak na rasowa Polke przystalo
                      (nie chec tu innych Polek obrazac ale moja niestety jest bardzo marudna, no ale
                      sam sobie ja wybralem) to moze uda nam sie tam na jakis weekend wyskoczyc.

                      > Ale nie bede pisal co mysle o polskich Kociakach bo sie jeszcze tu komus
                      > narazewink)))

                      Od narazania sie to ja tu jestemwink)
                      • magsie Re: Do Niejacka 05.07.04, 15:14
                        > > Droga jest super, tylko Frenchmeny jakos kiepsko jezdzawink
                        > > No i auto bylo malo sportowewink
                        > >
                        > Serio? Myslalem ze jak lokalni to bede zasuwac po tych serpentynach jak na
                        > Formula 1wink

                        Formula 1? Co Ty? Jak im sie uda znalezc 2 bieg, to juz jest cos, a w ogole ich
                        same umiejetnosci jazdy po prostej szerokiej drodze i poziom parkowania sa to
                        say the least dubiouswink
                        Z niejackowego Mondeo potrafiliby po zaparkowaniu zrobic Focusawink)
                        • capri1 Re: Do Niejacka 05.07.04, 15:20
                          Tez bylas kiedys w Nicei - zgadzasz sie z tym co niejack pisze tzn na temat
                          lazurowego wybrzerza a nie Kociakowwink
                          • magsie Re: Do Niejacka 05.07.04, 15:22
                            > Tez bylas kiedys w Nicei - zgadzasz sie z tym co niejack pisze tzn na temat
                            > lazurowego wybrzerza a nie Kociakowwink

                            Bylam i to nie raz. Od lat tam na pare weekendow latem jezdze i tak, niejack
                            nie odbiegl daleko od prawdy w opisie wybrzezawink
                            • niejack Re: Do Niejacka 05.07.04, 15:25
                              magsie napisała:

                              > Bylam i to nie raz. Od lat tam na pare weekendow latem jezdze i tak, niejack
                              > nie odbiegl daleko od prawdy w opisie wybrzezawink

                              Wogole nie odbiegl od prawdy!!!wink))
                      • niejack Re: Do Niejacka 05.07.04, 15:30
                        capri1 napisał:

                        > > Droga jest super, tylko Frenchmeny jakos kiepsko jezdzawink
                        > > No i auto bylo malo sportowewink
                        > >
                        > Serio? Myslalem ze jak lokalni to bede zasuwac po tych serpentynach jak na
                        > Formula 1wink Chyba mnie skusiles swoim (co prawda zdawkowym) opisem i jak
                        moja
                        > zona nie bedzie za bardzo wybrzydzac i marudzic jak na rasowa Polke przystalo
                        > (nie chec tu innych Polek obrazac ale moja niestety jest bardzo marudna, no
                        ale
                        >
                        > sam sobie ja wybralem) to moze uda nam sie tam na jakis weekend wyskoczyc.
                        >
                        > > Ale nie bede pisal co mysle o polskich Kociakach bo sie jeszcze tu komus
                        > > narazewink)))
                        >
                        > Od narazania sie to ja tu jestemwink)

                        Jak widzisz sa lepsi odemnie eksperci na tym watku od tematow zwiazanych z
                        Niceawink Wg mnie kiepsko jezdza Frenchmeni - szczegolnie w tamtych okolicach.
                        Trzeba miec oczy wokol glowy bo lubia zaskakiwac dziwnymi manewrami, napewno
                        nie z F1, czy z WRCsmile
                        • capri1 Re: Do Niejacka 05.07.04, 15:40
                          > Jak widzisz sa lepsi odemnie eksperci na tym watku od tematow zwiazanych z
                          > Niceawink

                          Czyli z pytaniami o francuska riviere mam sie zwracac do magsie a o Kociaka do
                          Ciebie?wink)I skoro magsie tam wraca od lat, to chyba zle nie jest?

                          • niejack Re: Do Niejacka 05.07.04, 16:07
                            capri1 napisał:

                            > > Jak widzisz sa lepsi odemnie eksperci na tym watku od tematow zwiazanych z
                            >
                            > > Niceawink
                            >
                            > Czyli z pytaniami o francuska riviere mam sie zwracac do magsie a o Kociaka
                            do
                            > Ciebie?wink)I skoro magsie tam wraca od lat, to chyba zle nie jest?
                            >

                            Tak jest, ja jestem ekspert od Kociaka, a Mags od Kotawink))))

                            • capri1 Re: Do Niejacka 05.07.04, 16:35
                              > Tak jest, ja jestem ekspert od Kociaka, a Mags od Kotawink))))
                              >
                              Ale sie porobilo – Ty i Kociak, magsie i Kot czy moze jest to Kocurwink
                              • magsie Re: Do Niejacka 05.07.04, 16:44

                                > Ale sie porobilo – Ty i Kociak, magsie i Kot czy moze jest to Kocurwink

                                Wielki drapiezny kocur z pazuramiwink))
    • xiv Re: Spotkanie w Londynie nr 105 (c.d.) 06.07.04, 16:17

      Tak na chwilke wpadlem... rozmowy "kocie" jak widze sie tocza... u nas sa dwa,
      ale i tak skades myszla przyszla... chyba sa przejedzone te koty smile
      • lutz18 Re: Spotkanie w Londynie nr 105 (c.d.) 07.07.04, 10:38
        Nie ma to jak kocie dyskusjewink Kotka sasiadow zamordowala kreta w naszym
        ogrodku;-( nawet nie wiedzielismy ze mamy krecika dopoki nam sasiad nie
        powiedzial co ich kocica zrobila. Ah jo....
        • capri1 Re: Spotkanie w Londynie nr 105 (c.d.) 07.07.04, 11:06
          >Nie ma to jak kocie dyskusjewink Kotka sasiadow zamordowala kreta w naszym
          > ogrodku;-( nawet nie wiedzielismy ze mamy krecika dopoki nam sasiad nie
          > powiedzial co ich kocica zrobila. Ah jo....

          Nie strasz – myslisz, ze Kociak jeszcze krzywde niejackowi zrobi?wink
          • lutz18 Re: Spotkanie w Londynie nr 105 (c.d.) 07.07.04, 11:23
            > Nie strasz – myslisz, ze Kociak jeszcze krzywde niejackowi zrobi?wink

            Nie, no co Ty, niejcaka Kociak jest bardzo potulny i milusinski chociaz pazurki
            tez mawink
            • magsie Re: Spotkanie w Londynie nr 105 (c.d.) 07.07.04, 12:54
              > > Nie strasz – myslisz, ze Kociak jeszcze krzywde niejackowi zrobi?wink
              >
              > Nie, no co Ty, niejcaka Kociak jest bardzo potulny i milusinski chociaz
              pazurki
              >
              > tez mawink

              No wiecie co? Zaraz z Kociaka robilibyscie drapiezna tygrysicewink
              • capri1 Re: Spotkanie w Londynie nr 105 (c.d.) 07.07.04, 16:04
                magsie napisała:

                > No wiecie co? Zaraz z Kociaka robilibyscie drapiezna tygrysicewink

                No pewnie, wtedy to dopiero niejack mialby ciekawie - zamiast potulnego
                Kociaczka, Tygrysica z pazuramiwink))
                • niejack Re: Spotkanie w Londynie nr 105 (c.d.) 07.07.04, 16:13
                  capri1 napisał:

                  > magsie napisała:
                  >
                  > > No wiecie co? Zaraz z Kociaka robilibyscie drapiezna tygrysicewink
                  >
                  > No pewnie, wtedy to dopiero niejack mialby ciekawie - zamiast potulnego
                  > Kociaczka, Tygrysica z pazuramiwink))

                  Zejdziecie Wy w koncu z mojego Kociaka?wink)))))))))
                  • capri1 Re: Spotkanie w Londynie nr 105 (c.d.) 07.07.04, 16:21
                    > Zejdziecie Wy w koncu z mojego Kociaka?wink)))))))))

                    On juz nie Kociak tylko Tygrysicawink)
                    Oj z przyjemnoscia bym sobie na niego wszedlwink))
                    • lutz18 Re: Spotkanie w Londynie nr 105 (c.d.) 07.07.04, 17:56
                      Juz zameczylismy temat Kociaka, wiec chyba niejack ma racje ze czas juz z niego
                      zejsc nawet jakby co poniektorzy chcieli na niego wejsc (temat a nie Kociaka!);-
                      )))
    • capri1 Re: Spotkanie w Londynie nr 105 (c.d.) 08.07.04, 11:34
      Ulubiony tamat dsl: sluzba zdrowia.

      Tak narzekal na NHS a chyba zapomnial o kraju z ktorego pochodzi i o stanie
      sluzby zdrowia w nim. Niech sie cieszy, ze nad Wisla nie musi chodzic do
      lekarza:
      serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,2170171.html

      To tak dla porownania dla tych, ktorych tez ten temat interesuje i uwazaja ze
      tutejszy system jest tak okropny i nie ma to jak sluzba zrowia w Polsce.
    • lutz18 Re: Spotkanie w Londynie nr 105 (c.d.) 08.07.04, 12:56
      No to wyglada na to, ze w Polsce tez raju nie ma....
    • magsie Do xiva 09.07.04, 14:01
      Zadzwonila do mnie sekretarka ND. Jak na razie nie ma go na wyspie i nie
      bedzie jeszcze przez jakis czas ale wyslala mu e-mail aby sie ze mna
      skontaktowal. Znajac go na pewno to zrobi, tak wiec szykuj ksiazkewink

      Jak chcesz cos miec szybciej to moge Ci dac jakies moje wypociny z czasow
      studiow z jego komentarzamiwink gdzies te dziela jeszcze u moich rodzicow leza.
    • capri1 do niejacka - tak samochodowo 09.07.04, 14:29
      Wnioskujec po roznych Twoich samochodowych aluzjach i wypowiedziach to
      zaryzykuje pytanie czy bedziesz ogladal Rally of Argentina? Zaczyna sie chyba w
      przyszly piatek. Myslisz ze bedzie tu w TV?
      • niejack Re: do niejacka - tak samochodowo 09.07.04, 15:42
        capri1 napisał:

        > Wnioskujec po roznych Twoich samochodowych aluzjach i wypowiedziach to
        > zaryzykuje pytanie czy bedziesz ogladal Rally of Argentina? Zaczyna sie chyba
        w
        >
        > przyszly piatek. Myslisz ze bedzie tu w TV?

        Bede ogladal, bede sledzil na www.wrc.com i innych stronachwink
        Zwykle w ITV daja relacje o 3pm w niedziele. Oprocz tego eurosport wieczorami w
        czasie rajdu (piatek/sobota/niedziela) tez nadaje, ale te pory sa rozne.

        Wybierasz sie do Walii we wrzesniu?wink
        • capri1 Re: do niejacka - tak samochodowo 09.07.04, 16:16
          > Wybierasz sie do Walii we wrzesniu?wink

          Raczej niesad Mam malzonke na nie - w ogole to typ antysportowy - bardziej
          sklepowo, restauracjowo, wygodnywink

          Tak wiec pomimo tego, ze bardzo bym chcial wybrac sie na Kota (BTW jak tam
          Kociak?) to troche ociagam sie z zabraniem sie za to, bo obawiam sie ze
          malzonka by tylko chciala lazic po sklepach i lezec na plazy i ze w ogole
          nigdzie z centrum lub plazy w Nicei bysmy sie nie ruszyli.
          • niejack Re: do niejacka - tak samochodowo 09.07.04, 16:41
            capri1 napisał:

            > > Wybierasz sie do Walii we wrzesniu?wink
            >
            > Raczej niesad Mam malzonke na nie - w ogole to typ antysportowy - bardziej
            > sklepowo, restauracjowo, wygodnywink

            Takie podobno tez sie zdarzajawink))

            > Tak wiec pomimo tego, ze bardzo bym chcial wybrac sie na Kota (BTW jak tam
            > Kociak?) to troche ociagam sie z zabraniem sie za to, bo obawiam sie ze
            > malzonka by tylko chciala lazic po sklepach i lezec na plazy i ze w ogole
            > nigdzie z centrum lub plazy w Nicei bysmy sie nie ruszyli.

            Kociak w porzadku, troche sie pochorowal (ja zreszta tez - jakis paskudny wirus
            wpuscili do klimy w samolocie), ale juz OKwink

            Zawsze mozesz zaopatrzyc malzonke w karte kredytowa i wyslac ja na zakupy, a
            samemu wybrac sie na wycieczke, lub pouganiac sie za Kociakami na plazywink)))
            • capri1 Re: do niejacka - tak samochodowo 09.07.04, 16:52
              > Takie podobno tez sie zdarzajawink))

              Oj zdarzaja i mi sie wlasnie taki model trafilsad O czym sie dowiedzialem
              troche za poznosad A jak Towj Kociak i sklepy - tez go ciagnie?

              > Kociak w porzadku, troche sie pochorowal (ja zreszta tez - jakis paskudny
              wirus wpuscili do klimy w samolocie), ale juz OKwink

              No to poglaszcz Kociaka ode mniewink))))Tylko nie pod wloswink))

              > Zawsze mozesz zaopatrzyc malzonke w karte kredytowa i wyslac ja na zakupy,
              a
              > samemu wybrac sie na wycieczke, lub pouganiac sie za Kociakami na plazy;-
              ))))

              Czlowieku zlituj sie, chcesz mnie zbankrutowac!!wink Nie znasz zdolnosci mojej
              zacnej malzonki z karta kredytowa!!!
              A byly jakies ciekawe kociaki na plazy, poza Twoim oczywiscie?wink
              • niejack Re: do niejacka - tak samochodowo 09.07.04, 17:57
                > Oj zdarzaja i mi sie wlasnie taki model trafilsad O czym sie dowiedzialem
                > troche za poznosad A jak Towj Kociak i sklepy - tez go ciagnie?

                Rzadko, a jak juz go ciagnie to mnie z soba nie ciagniewink

                > Czlowieku zlituj sie, chcesz mnie zbankrutowac!!wink Nie znasz zdolnosci mojej
                > zacnej malzonki z karta kredytowa!!!

                No to wiecej pracuj i zwiekszaj limit karty, zeby zaspokoic potrzeby malzonki;-
                ))))))

                > A byly jakies ciekawe kociaki na plazy, poza Twoim oczywiscie?wink

                Oczywiscie ze... nic nie widzialem (Kociak czytawink)))
                • capri1 Re: do niejacka - tak samochodowo 12.07.04, 09:48

                  > Rzadko, a jak juz go ciagnie to mnie z soba nie ciagniewink

                  Czy Ty zdajesz sobie sprawe/doceniasz jaki skarb masz?wink

                  > Oczywiscie ze... nic nie widzialem (Kociak czytawink)))

                  Niejack – jestem kompletnie skolowany. Skoro Kociak importowany – tak
                  przynajmniej sie sugerowalem Twoimi wypowiedziami – to jak moze czytac forum?
                  Nic juz nie rozumiem...
                  • lutz18 Re: do niejacka - tak samochodowo 12.07.04, 09:56
                    capri1 napisał:

                    > Niejack – jestem kompletnie skolowany. Skoro Kociak importowany –
                    > tak
                    > przynajmniej sie sugerowalem Twoimi wypowiedziami – to jak moze czytac fo
                    > rum?
                    > Nic juz nie rozumiem...

                    Kociak niejacka jest bardzo nietypowy (unikat) ale jak najbardziej z importusmile
                  • niejack Re: do niejacka - tak samochodowo 12.07.04, 12:35
                    capri1 napisał:

                    >
                    > > Rzadko, a jak juz go ciagnie to mnie z soba nie ciagniewink
                    >
                    > Czy Ty zdajesz sobie sprawe/doceniasz jaki skarb masz?wink

                    Zdaje/doceniamwink

                    > > Oczywiscie ze... nic nie widzialem (Kociak czytawink)))
                    >
                    > Niejack – jestem kompletnie skolowany. Skoro Kociak importowany –
                    > tak
                    > przynajmniej sie sugerowalem Twoimi wypowiedziami – to jak moze czytac fo
                    > rum?
                    > Nic juz nie rozumiem...

                    Kombinuj, kombinujwink Calkiem niezle Ci to czasami wychodzismile
                    • magsie Re: do niejacka - tak samochodowo 12.07.04, 12:40
                      >
                      > Zdaje/doceniamwink

                      To Kociak juz pewnie miauczy z radosciwink

                      > Kombinuj, kombinujwink Calkiem niezle Ci to czasami wychodzismile

                      Niejack, nie sprowadzaj biednego capri na manowce czy gdzie tamwink)
                    • capri1 Re: do niejacka - tak samochodowo 12.07.04, 15:06
                      > Kombinuj, kombinujwink Calkiem niezle Ci to czasami wychodzismile

                      No to skoro pozwalaszwink to bede kombinowal, bo ten Twoj Kociak robi sie z dnia
                      na dzien ciekawszy. Uczysz go polskiego?
                      • Gość: czytacz z Polski no tylko popatrz capri... IP: *.cza.warszawa.supermedia.pl 12.07.04, 16:26
                        ... ledwo zaczales pisac na forum w watkach "Spotkania..." to tak sie malo
                        interesujaco zrobilo. Powinienes sie cieszyc, bo wiekszosc sie wyniosla na
                        prywatne fora, a Ty wreszcie mozesz brylowac. Tylko naprawde kombinuj troche,
                        bo czytac nie ma co. Szczerze ubolewam i trzymam kciuki za Ciebie.
                        • lutz18 Re: no tylko popatrz capri... 12.07.04, 16:41
                          Gość portalu: czytacz z Polski napisał(a):

                          > ... ledwo zaczales pisac na forum w watkach "Spotkania..." to tak sie malo
                          > interesujaco zrobilo. Powinienes sie cieszyc, bo wiekszosc sie wyniosla na
                          > prywatne fora, a Ty wreszcie mozesz brylowac. Tylko naprawde kombinuj troche,
                          > bo czytac nie ma co. Szczerze ubolewam i trzymam kciuki za Ciebie.

                          Nie martw sie czytaczu, nigdy specjalnie nie bylo tu za ciekawie, no chyba ze
                          zaczynala sie jakas awanturawink A teraz na dodatek sezon urlopowo-ogorkowy, co
                          poniektorzy wyjechali z UK, ex-rak gdzies w Bawarii. No ale milo, ze sie tak o
                          ten watek troszczyszwink
                          • Gość: czytacz z Polski Re: no tylko popatrz capri... IP: *.cza.warszawa.supermedia.pl 12.07.04, 16:46
                            A troszcze sie, troszcze, bo jako czytacz czytac lubie. Licze na Was bardzo. A
                            na capri najbardziej ;o)))
                            • lutz18 Re: no tylko popatrz capri... 12.07.04, 16:49
                              > A troszcze sie, troszcze, bo jako czytacz czytac lubie. Licze na Was bardzo.
                              A
                              > na capri najbardziej ;o)))

                              No to zacznij jakas ciekawa/kontrowersyjna dyskusje, to moze sie nie
                              rozczarujeszwink
                              • Gość: czytacz z Polski Re: no tylko popatrz capri... IP: *.cza.warszawa.supermedia.pl 12.07.04, 17:04
                                Alez to zmieniloby moj status czytacza!!! Lecz coz, wszystko sie moze zdarzyc
                                wink)
                                • lutz18 Re: no tylko popatrz capri... 12.07.04, 18:14
                                  A szkoda, bo moglo byc tak piekniewink)
                                  • ex-rak Re: no tylko popatrz capri... 13.07.04, 12:16
                                    Ja rozumiem stanowisko czytacza z Polski.
                                    Po ostatniej ‘’dyskusji’’, czy jak to nazywasz interesujacej awanturze (Lutz,
                                    czy ty czasami nie ogladasz regularnie wrestling na DSF czy Eurosporcie, ze
                                    masz takie ciagotki?) to nie dziwie sie czytaczowi, ze ma spore oczekiwania.
                                    Sam tez mam.
                                    Pewnie, co dzien, czytacz zasiada przed monitorem z portfelem wypchanym
                                    plikiem banknotow w nadziei, ze zamiast doniesien na temat zywcem sciagnietych
                                    z Gazety czy Rzeczpospolitej kursow walut, spodziewa sie pelnej analizy
                                    fluktuacji rynku gieldowego, porad dotyczacych portfela inwestycyjnego,
                                    doglebnego omawiania struktury aktywow. To wszystko ze szczegolowymi
                                    wskazaniami, gdzie korzystnie zainwestowac posiadane walory. Czy na Wall
                                    Street, w Tokio, czy parkietach Frankfurtu.? Czy w przemysl stalowy,
                                    farmaceutyczny, a moze domu publiczne w Australii? Itd, itp, itd.
                                    Zas w zamian rewelacyjnej stopy zwrotu jednostek inwestycyjnych, dowiaduje sie
                                    jak dostac kota na Lazurowym Wybrzezu. Oczywiscie, to tez moze byc interesujace.
                                    • lutz18 Re: no tylko popatrz capri... 13.07.04, 17:02
                                      No to chyba bedziemy musieli zatrudnic magsie na pelny etat aby nam mowila na
                                      bierzaco co jest warte inwestycji a najlepiej zeby jeszcze dawala rating zanim
                                      zostanie publicznie opublikowany aby zadowolic oczekiwania czytacza i nie
                                      tylkowink
                                      Sorry ex-raku nie ogladam wrestling, na codzien mam to w domu z prawie 3 letnia
                                      corkawink
                                      • ex-rak Re: no tylko popatrz capri... 14.07.04, 11:15
                                        lutz18 napisała:

                                        >> Sorry ex-raku nie ogladam wrestling, na codzien mam to w domu z prawie 3
                                        letnia
                                        >
                                        > corkawink

                                        Tak mi sie skojarzylo po twoim poscie o zamilowaniu do awantur na forum
                                        publicznym. Swoja droga to czasami sie zastanawialem nad tym, co powoduje, ze
                                        ludzie na takie idiotyczne przedstawienia wybieraja sie. Albo zasiadaja przed
                                        TV, aby w romantyczny wieczor podziwiac sztuke.... Tylko cholera czego? Miesa?
                                        Beznadziejnosci?
                                        Jedyny wniosek z tego to niepojete, niezmierzone bogactwo i wielorakosc
                                        ludzkiej natury. Co tez czasami po czytaniu roznych wypowiedzi na forach
                                        publiczych zobaczyc mozna.

                                        • lutz18 Re: no tylko popatrz capri... 14.07.04, 12:23
                                          ex-rak napisał:

                                          > Tak mi sie skojarzylo po twoim poscie o zamilowaniu do awantur na forum
                                          > publicznym.


                                          Ex-raku ja spokojna, Bogobojna kobieta i unikam awantur jak plagiwink
                                          Fakt fakten ze ten watek to niestety nie zadna opera mydlana i ogolnie jest
                                          spokojnie i cicho i jedyna metoda do zachecenia ludzi do pisania i wyrazania
                                          opinio to np lodowkowa czy jakas NHS afera.
                      • niejack Re: do niejacka - tak samochodowo 12.07.04, 16:33
                        capri1 napisał:

                        > Uczysz go polskiego?

                        Kociak znakomicie zna polskiwink
                        Nie trzeba go uczycwink
                        • capri1 Re: do niejacka - tak samochodowo 12.07.04, 16:41
                          > Kociak znakomicie zna polskiwink
                          > Nie trzeba go uczycwink

                          To ja sie juz poddajewink Importowany, niby nie poslki a zna polski - cos tu
                          krecisz.
                          • magsie Re: do niejacka - tak samochodowo 12.07.04, 16:44
                            capri1 napisał:

                            > To ja sie juz poddajewink Importowany, niby nie poslki a zna polski - cos tu
                            > krecisz.

                            Kociak poliglotawink W koncu i takie istnieja. A jak pieknie miauczywink))
                            • capri1 Re: do niejacka - tak samochodowo 12.07.04, 16:50
                              magsie napisała:

                              > Kociak poliglotawink W koncu i takie istnieja.

                              No tak, nie wzialem tego pod uwage. Ale polski do najlatwiejszych jezykow nie
                              nalezy, wiec chyba zdolny ten Kociakwink

                              >A jak pieknie miauczywink))
                              smile))) Nie kus dobra kobietowink))))

                              • niejack Re: do niejacka - tak samochodowo 12.07.04, 17:06
                                > >A jak pieknie miauczywink))

                                I jaki skromnywink)))))))))
                                • magsie Re: do niejacka - tak samochodowo 12.07.04, 17:13
                                  niejack napisał:

                                  > > >A jak pieknie miauczywink))
                                  >
                                  > I jaki skromnywink)))))))))

                                  Ale chyba jeszcze nie mruczy tak jak Puss in Boots ze Shreka?
                                  • capri1 Re: do niejacka - tak samochodowo 12.07.04, 17:20

                                    Widzialas Shreka? Warto pojsc – na prawde lepszy od pierwszego?
                                    • niejack Re: do niejacka - tak samochodowo 12.07.04, 17:48
                                      capri1 napisał:

                                      >
                                      > Widzialas Shreka? Warto pojsc – na prawde lepszy od pierwszego?

                                      Warto. Tak samo dobry jak pierwszysmile
                                      Grafika nieco lepsza...
                                      • magsie Shrek 12.07.04, 17:51
                                        niejack napisał:

                                        > capri1 napisał:
                                        >
                                        > >
                                        > > Widzialas Shreka? Warto pojsc – na prawde lepszy od pierwszego?
                                        >
                                        > Warto. Tak samo dobry jak pierwszysmile
                                        > Grafika nieco lepsza...

                                        Tez napisze, ze warto, mozna sie usmiac do lez. Film bardziej dla doroslych
                                        (tak jak z reszta i pierwszy). No i Kot w Butach super, te oczy, accent…
                                        • niejack Re: Shrek 12.07.04, 17:53
                                          magsie napisała:

                                          > niejack napisał:
                                          >
                                          > > capri1 napisał:
                                          > >
                                          > > >
                                          > > > Widzialas Shreka? Warto pojsc – na prawde lepszy od pierwszego?
                                          > >
                                          > > Warto. Tak samo dobry jak pierwszysmile
                                          > > Grafika nieco lepsza...
                                          >
                                          > Tez napisze, ze warto, mozna sie usmiac do lez. Film bardziej dla doroslych
                                          > (tak jak z reszta i pierwszy). No i Kot w Butach super, te oczy, accent…

                                          Ktos tu ma chyba slabosc do kotow... w butachwink)))))
                                          • magsie Re: Shrek 12.07.04, 17:56
                                            niejack napisał:

                                            >
                                            > Ktos tu ma chyba slabosc do kotow... w butachwink)))))

                                            Co poniektorzy do Kociakow, inni do zab a jeszcze inni do kotow…wlasnie w
                                            butachwink) BTW Shrekowy zabior tez byl bardzo przystojnywink
                                            • lutz18 Re: Shrek 12.07.04, 17:59
                                              Ciekawa jestem jak inny jest niemiecki Shrek od oryginalnego. Czy duzo przez
                                              dubbing traci? Widzialam pierwszego i po polsku, niemiecku i angielsku i
                                              wszystkie byly super ale byly inne. Co prawda moj angielski nie jest na tyle
                                              dobry abym wszystko wylapala, wiec nie moge powiedziec ktory byl najlepszy.
                                            • capri1 Re: Shrek 12.07.04, 18:01
                                              > > Ktos tu ma chyba slabosc do kotow... w butachwink)))))
                                              >
                                              > Co poniektorzy do Kociakow, inni do zab a jeszcze inni do kotow…wlasnie w
                                              >
                                              > butachwink) BTW Shrekowy zabior tez byl bardzo przystojnywink

                                              To po takich recenzjach nie mam wyboru tylko isc i sam sparwdzicsmile A kto tu ma
                                              slabosc do zab?
                                              • magsie Re: Shrek 12.07.04, 18:03
                                                > To po takich recenzjach nie mam wyboru tylko isc i sam sparwdzicsmile A kto tu
                                                ma
                                                >
                                                > slabosc do zab?

                                                JA!
                                                • ex-rak Dzieki Bogu juz wtorek. 13.07.04, 12:14
                                                  No to wrocilem. Swietnie sobie radziliscie przez ten czas.

                                                  Monachium, to w sumie beznadziejne miasto. Gdyby nie to, ze przy hotelu po
                                                  drugiej stronie ulicy byl ‘’zywy’’ striptease, pare kafejek z zawodowkami,
                                                  sklepow z akcesoriami I sztuka wybitnie wizualna, malych kin za ciezkimi
                                                  kotarami, to mozna by sie bylo z nudow pochlastac, albo nawet jeszcze gorzej.

                                                  Dodatkowo, po dwoch dniach pobytu, zaczalem miec dziwne uczucie, ze nawet z
                                                  prysznica tez leci piwo. Na szczecie pod koniec pobytu sie juz jakos do tego
                                                  powoli przyzwyczailem.

                                                  Konferencja w Niemczech z definicji interesujaca. Bo jak moze byc inaczej,
                                                  jesli naukowcy ze Stuttgartu donosza, ze (przepraszam za jezyk) ‘’harmful
                                                  levels of carcinogenic nitrosamines were released by 29 from 32 condom brands
                                                  tested when they came into contact with bodily fluids’’.

                                                  Na szczescie, ‘’Deutsche Latex Forschungsgemeinschaft Kondome’’ (Bardzo, bardzo
                                                  ciekawe Towarzystwo. Musze koniecznie zostac jego czlonkiem.) szybko
                                                  ripostuje ‘’epidemiological studies do not support a role for condoms in the
                                                  induction of cancer’’.

                                                  Teraz wiec, bedac na przymusowym odwyku, lize pokonferencyjne rany I zabieram
                                                  sie do realizacji nowych, fantastycznych projektow badawczych.
                                                  • niejack Re: Dzieki Bogu juz wtorek. 13.07.04, 12:22
                                                    ex-rak napisał:

                                                    > No to wrocilem. Swietnie sobie radziliscie przez ten czas.

                                                    Ale mimo wszystko brakowalo nam Ciebiewink))

                                                    > Monachium, to w sumie beznadziejne miasto. Gdyby nie to, ze przy hotelu po
                                                    > drugiej stronie ulicy byl ‘’zywy’’ striptease, pare kaf
                                                    > ejek z zawodowkami,
                                                    > sklepow z akcesoriami I sztuka wybitnie wizualna, malych kin za ciezkimi
                                                    > kotarami, to mozna by sie bylo z nudow pochlastac, albo nawet jeszcze gorzej.

                                                    Daj namiary na ten hotelwink

                                                    > Dodatkowo, po dwoch dniach pobytu, zaczalem miec dziwne uczucie, ze nawet z
                                                    > prysznica tez leci piwo. Na szczecie pod koniec pobytu sie juz jakos do tego
                                                    > powoli przyzwyczailem.

                                                    Piwo jest podobno bardzo zdrowe na wlosy, moja babcia uzywala go zamiast
                                                    szampona, teraz wiem ze nie ona jednawink

                                                    > Konferencja w Niemczech z definicji interesujaca. Bo jak moze byc inaczej,
                                                    > jesli naukowcy ze Stuttgartu donosza, ze (przepraszam za jezyk) ‘’
                                                    > harmful
                                                    > levels of carcinogenic nitrosamines were released by 29 from 32 condom brands
                                                    > tested when they came into contact with bodily fluids’’.
                                                    >
                                                    > Na szczescie, ‘’Deutsche Latex Forschungsgemeinschaft Kondome’
                                                    > ;’ (Bardzo, bardzo
                                                    > ciekawe Towarzystwo. Musze koniecznie zostac jego czlonkiem.) szybko
                                                    > ripostuje ‘’epidemiological studies do not support a role for condo
                                                    > ms in the
                                                    > induction of cancer’’.

                                                    A jak sie zostaje czlonkiem (za przeproszeniem) tego towarzystwa?wink
                                                    Trzeba kupic odpowiednia liczbe ich produktow?wink

                                                    > Teraz wiec, bedac na przymusowym odwyku, lize pokonferencyjne rany I
                                                    zabieram
                                                    > sie do realizacji nowych, fantastycznych projektow badawczych.

                                                    Uwazaj z tym odwykiem, mimo wszystko moze jednak z jedna puszeczke piwka wez
                                                    pod prysznic, zeby nie bylo zbyt duzego szoku dla organizmuwink
                                                  • ex-rak Re: Dzieki Bogu juz wtorek. 13.07.04, 12:56
                                                    > > Na szczescie, ‘’Deutsche Latex Forschungsgemeinschaft Kondome&
                                                    > #8217;
                                                    > > ;’ (Bardzo, bardzo
                                                    > > ciekawe Towarzystwo. Musze koniecznie zostac jego czlonkiem.) szybko
                                                    > > ripostuje ‘’epidemiological studies do not support a role for
                                                    > condo
                                                    > > ms in the
                                                    > > induction of cancer’’.
                                                    >
                                                    > A jak sie zostaje czlonkiem (za przeproszeniem) tego towarzystwa?wink
                                                    > Trzeba kupic odpowiednia liczbe ich produktow?wink

                                                    Jeszcze nie wiem, ale pewnie trzeba miec odpowiednie kwalifikacje,
                                                    doswiadczenie i kilku ''znaczacych'' referentow. A przede wszystkim
                                                    niezapaskudzona karte zdrowia.
                                                  • magsie Re: Dzieki Bogu juz wtorek. 13.07.04, 12:47
                                                    Czy ten Twoj hotelik byl w okolicach Hauptbahnhof?

                                                    No wiesz, kiedys mieszkalam w Monachium i nie bylo tam wcale nudnowink
                                                    Nastepnym razem pojedz na Oktoberfest, to wtedy piwo bedzie ulicami i w Isar
                                                    plynelowink
                                                  • ex-rak Re: Dzieki Bogu juz wtorek. 13.07.04, 12:59
                                                    magsie napisała:

                                                    > Czy ten Twoj hotelik byl w okolicach Hauptbahnhof?

                                                    Tak, polozenie nie bylo zle. Wszedzie blisko.

                                                    > No wiesz, kiedys mieszkalam w Monachium i nie bylo tam wcale nudnowink
                                                    > Nastepnym razem pojedz na Oktoberfest, to wtedy piwo bedzie ulicami i w Isar
                                                    > plynelowink

                                                    Problem w tym, ze miasto obszedlem w dwie godziny. Pozniej pozostawalo
                                                    wloasciwie przesiadywanie po knajpkach i tyle. A ciagnelo mnie to tego co
                                                    denerwujaco bielalo na horyzoncie.
                                                  • magsie Re: Dzieki Bogu juz wtorek. 13.07.04, 16:45
                                                    > Problem w tym, ze miasto obszedlem w dwie godziny. Pozniej pozostawalo
                                                    > wloasciwie przesiadywanie po knajpkach i tyle. A ciagnelo mnie to tego co
                                                    > denerwujaco bielalo na horyzoncie.

                                                    A bo to trzeba wiedziec gdzie sie ruszyc. A to ze Monachium, to duza wiocha to
                                                    zaden secret.
    • Gość: Antypod Spotkanie w Liverpoolu IP: *.nsw.bigpond.net.au 14.07.04, 13:44
      tak wiec odnaleziono nowe nagrania

      www.smh.com.au/articles/2004/07/13/1089694361070.html?oneclick=true
      • ex-rak Re: Spotkanie w Liverpoolu 14.07.04, 16:48
        Gość portalu: Antypod napisał(a):

        > tak wiec odnaleziono nowe nagrania
        >
        > www.smh.com.au/articles/2004/07/13/1089694361070.html?oneclick=true

        Nie przejmuj sie dzisiejszym brakiem odpowiedzialnosci. Dziwne, ale pracujemy.
        Nawet nie ma czasu aby sie tam zalogowac.
        • magsie Re: Spotkanie w Liverpoolu 14.07.04, 18:09
          ex-rak napisał:

          > Nie przejmuj sie dzisiejszym brakiem odpowiedzialnosci. Dziwne, ale pracujemy.
          > Nawet nie ma czasu aby sie tam zalogowac.
          >
          Niestety pracujemy i to za duzo;-(( Czemu rzady Irlandi i UK musza wprowadzac
          rozne zmiany do transport sector w tym samym czasie? ughhhhhhhh
          • capri1 Re: Spotkanie w Liverpoolu 14.07.04, 18:35
            magsie napisała:

            > Niestety pracujemy i to za duzo;-(( Czemu rzady Irlandi i UK musza wprowadzac
            > rozne zmiany do transport sector w tym samym czasie? ughhhhhhhh

            No niestety i mnie zagonili do roboty. Czy jutro cos bedziecie publikowac o
            tym Transport White Paper?
            • ex-rak Szeszele to jest to !!! 15.07.04, 10:36
              Tak na dzien dobry, zywcem kopiuje z Rzeczpospolitej.

              www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_040715/kraj/kraj_a_8.html
              ciekawe, ze GB w przodzie przed Niemcami!!! Zaraz za Irlandia!!! i
              Szweajcaria!!!.

              Nie wspominajac o Antypodach i Konodach. Tam to je raj!!!!

              Tylko moze mi ktos szybko powie, gdzie sa te Saint Kitts and Navis?
              Mags moze wiedziec. Byla tam pewnie z piec razy na wakacjach.



              • niejack Re: Szeszele to jest to !!! 15.07.04, 10:59
                ex-rak napisał:

                > Tylko moze mi ktos szybko powie, gdzie sa te Saint Kitts and Navis?

                Prosze bardzo:

                www.stkitts-tourism.com/
                www.stkittsnevis.net
                > Mags moze wiedziec. Byla tam pewnie z piec razy na wakacjach.

                O ile wiem to byla na sasiednich wyspach, tam jeszcze niewink
                • magsie Re: Szeszele to jest to !!! 15.07.04, 11:03
                  niejack napisał:

                  > ex-rak napisał:
                  >
                  > > Tylko moze mi ktos szybko powie, gdzie sa te Saint Kitts and Navis?
                  >
                  > Prosze bardzo:
                  >
                  > www.stkitts-tourism.com/
                  > www.stkittsnevis.net
                  > > Mags moze wiedziec. Byla tam pewnie z piec razy na wakacjach.
                  >
                  > O ile wiem to byla na sasiednich wyspach, tam jeszcze niewink

                  No wlasnie sa na Karaibachsmile
                  Niejack niestety ma racje, jeszcze tam nie dojechalam a to tylko dlatego, ze na
                  Karaibach jest tyle wysp i na wszystkei czlowiek nie ma czasuwink
                  • capri1 Re: Szeszele to jest to !!! 15.07.04, 11:07
                    Najlepiej byc Norwegiem? Eeee, kto by tam chcialwink Za zimno! No ale
                    przynjamniej czlowiek ma dobra wymowke na zwiekszenie konsumcji trunkow
                    rozgrzewajacychwink
                    • Gość: Antypod Re: Szeszele to jest to !!! IP: *.nsw.bigpond.net.au 15.07.04, 12:20
                      Aquavit to jest to!! Ale w OZ nie da sie go pic nawet zimawink
                • ex-rak Re: Szeszele to jest to !!! 15.07.04, 11:18
                  niejack napisał:

                  > ex-rak napisał:
                  >
                  > > Tylko moze mi ktos szybko powie, gdzie sa te Saint Kitts and Navis?
                  >
                  > Prosze bardzo:
                  >
                  > www.stkitts-tourism.com/
                  > www.stkittsnevis.net
                  > > Mags moze wiedziec. Byla tam pewnie z piec razy na wakacjach.
                  >
                  > O ile wiem to byla na sasiednich wyspach, tam jeszcze niewink


                  Jesli wlasnie obchodza 21 rocznice niepodleglosci, to mam prawo nie wiedziec. W
                  czasach gdy w szkole uczylem sie geografii, to kontynenty dopiero zaczynaly sie
                  rozsuwac.
                  • magsie Re: Szeszele to jest to !!! 15.07.04, 11:38
                    ex-rak napisał:

                    > niejack napisał:
                    >
                    >
                    > Jesli wlasnie obchodza 21 rocznice niepodleglosci, to mam prawo nie wiedziec.
                    W
                    >
                    > czasach gdy w szkole uczylem sie geografii, to kontynenty dopiero zaczynaly
                    sie
                    >
                    > rozsuwac.

                    Raku- bez przesady! W czasach Ice Age uczyle sie geografi?wink)) A pare wysp na
                    Karaibach nadal jest koloniami i nawet maja Euro jako walutewink
                  • Gość: Antypod Re: Szeszele to jest to !!! IP: *.nsw.bigpond.net.au 15.07.04, 12:23
                    jakie kontynenty? to co sie rozsuwalo to sie rozsuwalo tylko na tle kolezanek z
                    klasysmile
              • ex-rak Re: Szeszele to jest to !!! 15.07.04, 11:21
                Jeszcze jeden cytat z tego artykulu, ktory dedykuje awanturnicom i awantrunikom:

                Jeżeli świat ma ostatecznie wyeliminować biedę, należy zbudować społeczność
                zróżnicowaną, a nie podzieloną - uważa Mark Malloch Brown, administrator
                Programu ONZ ds. Rozwoju (UNDP).
                • niejack Re: Szeszele to jest to !!! 15.07.04, 11:31
                  ex-rak napisał:

                  > Jeszcze jeden cytat z tego artykulu, ktory dedykuje awanturnicom i
                  awantrunikom
                  > :
                  >
                  > Jeżeli świat ma ostatecznie wyeliminować biedę, należy zbudować społeczność
                  > zróżnicowaną, a nie podzieloną - uważa Mark Malloch Brown, administrator
                  > Programu ONZ ds. Rozwoju (UNDP).

                  Nie bardzo lapie co ma wspolnego bieda z awanturnictwem?
                  I dlaczego niejaki Mark Malloch Brown ma byc dla mnie autorytetem w tej kwestii?
                  Roznice sa w fajne i do nich nic nie mam, o ile ktos mi nie mowi ze przez to ze
                  jest inny jest lepszy i ma racje.
                  • ex-rak Re: Szeszele to jest to !!! 15.07.04, 13:09
                    niejack napisał:

                    > ex-rak napisał:
                    >
                    > > Jeszcze jeden cytat z tego artykulu, ktory dedykuje awanturnicom i
                    > awantrunikom
                    > > :
                    > >
                    > > Jeżeli świat ma ostatecznie wyeliminować biedę, należy zbudować społeczno
                    > ść
                    > > zróżnicowaną, a nie podzieloną - uważa Mark Malloch Brown, administrator
                    > > Programu ONZ ds. Rozwoju (UNDP).
                    >
                    > Nie bardzo lapie co ma wspolnego bieda z awanturnictwem?

                    W przeciwienstwie do aoutora pojecie bieda uzylem raczej alegorycznie.


                    > I dlaczego niejaki Mark Malloch Brown ma byc dla mnie autorytetem w tej
                    kwestii
                    > ?

                    Sam bym sie nie autorytetowal za bardzo jego wypowiedziami. Pewnie z niego
                    jakis napalony socjalista pracujacy dla ONZ i uwazajacy, ze sprawiedliwy
                    podzial dobr rozwiaze wszystkie bolaczki wspolczesnego swiata.

                    > Roznice sa w fajne i do nich nic nie mam, o ile ktos mi nie mowi ze przez to
                    ze
                    >
                    > jest inny jest lepszy i ma racje.

                    A co wtedy, gdy mowi chociaz nie ma racji?
                    • niejack Re: Szeszele to jest to !!! 15.07.04, 13:38
                      ex-rak napisał:

                      > W przeciwienstwie do aoutora pojecie bieda uzylem raczej alegorycznie.

                      Ciezko mi sie doszukac w tym nawet alegoriiiiwink

                      > Sam bym sie nie autorytetowal za bardzo jego wypowiedziami. Pewnie z niego
                      > jakis napalony socjalista pracujacy dla ONZ i uwazajacy, ze sprawiedliwy
                      > podzial dobr rozwiaze wszystkie bolaczki wspolczesnego swiata.

                      Strasznie duzo wyczytales z tej jego krotkiej wypowiedziwink

                      > A co wtedy, gdy mowi chociaz nie ma racji?

                      Z reguly mowi i nie ma racjiwink
                      • ex-rak Re: Szeszele to jest to !!! 15.07.04, 14:31
                        niejack napisał:

                        > ex-rak napisał:
                        >
                        > > W przeciwienstwie do aoutora pojecie bieda uzylem raczej alegorycznie.
                        >
                        > Ciezko mi sie doszukac w tym nawet alegoriiiiwink



                        >
                        > > Sam bym sie nie autorytetowal za bardzo jego wypowiedziami. Pewnie z nieg
                        > o
                        > > jakis napalony socjalista pracujacy dla ONZ i uwazajacy, ze sprawiedliwy
                        > > podzial dobr rozwiaze wszystkie bolaczki wspolczesnego swiata.
                        >
                        > Strasznie duzo wyczytales z tej jego krotkiej wypowiedziwink

                        Nazwalbym to raczaj swobodna nadinterpretacja.
              • Gość: Antypod Szeszele czy szynszyle, Navis czy nazis? IP: *.nsw.bigpond.net.au 15.07.04, 12:41
                >gdzie sa te Saint Kitts and Navis?
                Santa Claus i Nawis? inflacyjny? nie moze byc!
    • niejack Cos nie tylko dla kobiet;-) 15.07.04, 12:08
      kobieta.interia.pl/news?inf=522315
      Artykul troche tendencyjny, ale miski fajnesmile
      • ex-rak Re: Cos nie tylko dla kobiet;-) 15.07.04, 13:13
        niejack napisał:

        > kobieta.interia.pl/news?inf=522315
        > Artykul troche tendencyjny, ale miski fajnesmile

        ''Którego chcesz zabrać do domu? Żadnego? Nie interesują cię miękkie misie,
        tylko twardzi faceci w stylu Kena, w garniturze od Armaniego, ze świetną
        bryką?''


        Kurcze i tu mam problem. Nie wybralbym zadnego i nie mam tez zadnych ciagat do
        Kena, Armandiego ani bryki.
        Jakis odmienny jestem, czy co?
        • magsie Re: Cos nie tylko dla kobiet;-) 15.07.04, 15:05
          > Kurcze i tu mam problem. Nie wybralbym zadnego i nie mam tez zadnych ciagat
          do
          > Kena, Armandiego ani bryki.
          > Jakis odmienny jestem, czy co?

          Nie martw sie, mi tez zaden z tych misiow nie przypadl do gustu i jakos od
          dawien dawna nie zwracam uwagi na misiewink Wole zieloniutkie zabywink
          • lutz18 Re: Cos nie tylko dla kobiet;-) 15.07.04, 15:50
            > Nie martw sie, mi tez zaden z tych misiow nie przypadl do gustu i jakos od
            > dawien dawna nie zwracam uwagi na misiewink Wole zieloniutkie zabywink

            Dla Ciebie ta zaba/zabior nawet nie musi byc pluszowa/ywink)
    • xiv Re: Spotkanie w Londynie nr 105 (c.d.) 18.07.04, 11:28

      zyje; mags - dzieki za pamiec z ksiazka; buziaczki
    • niejack Wizzair... 19.07.04, 11:59
      ...rozpoczal sprzedaz biletow na sezon zimowy.
      W promocji 100 000 biletow po 1 Euro.
      • lutz18 Re: Wizzair... 19.07.04, 12:29
        niejack napisał:

        > ...rozpoczal sprzedaz biletow na sezon zimowy.
        > W promocji 100 000 biletow po 1 Euro.

        Czy wiesz czy oni tez do Niemiec lataja?
        • niejack Re: Wizzair... 19.07.04, 12:34
          lutz18 napisała:

          > niejack napisał:
          >
          > > ...rozpoczal sprzedaz biletow na sezon zimowy.
          > > W promocji 100 000 biletow po 1 Euro.
          >
          > Czy wiesz czy oni tez do Niemiec lataja?

          Do Dortmundu lataja.
          • lutz18 Re: Wizzair... 19.07.04, 15:41
            niejack napisał:

            > Do Dortmundu lataja.

            Eee, to kiepsko. Do Dortmundu mi nie po drodzesad Trzeba bedzie tak jak
            zawsze jechac do Polski na wycieczke samochodowa, co i tak w ten piatek robimy.
      • Gość: vvolf Re: Wizzair... IP: *.landg.com 19.07.04, 12:37
        pieknie, wlasnie nabylem dwa powrotne na swieta, razem 100 funtow ze wszystkim.
        no, trzeba jeszcze dojechac na luton...
        • niejack Re: Wizzair... 19.07.04, 13:08
          Gość portalu: vvolf napisał(a):

          > pieknie, wlasnie nabylem dwa powrotne na swieta, razem 100 funtow ze
          wszystkim.
          >
          > no, trzeba jeszcze dojechac na luton...

          No to zostalo juz tylko 99 997 biletowwink
          • ex-rak Watek zamkniety 20.07.04, 09:48
            I to byloby na tyle.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka