Dodaj do ulubionych

Spotkanie w Londynie 5

29.04.02, 10:53
No i czekam....

Pozdrawiam smile
Obserwuj wątek
    • Gość: Mags Re: Spotkanie w Londynie 5 IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 29.04.02, 11:06
      No to ja sie szybko dolacze ale musze zaraz uciekac, bo chwilowo jestem
      zawalona praca.
      No to kiedy i gdzie planujemy nastepne spotkanie?
    • emigrantka Re: Spotkanie w Londynie 5 29.04.02, 11:11
      Mags - czekaj czekaj.. poniedzialek dzisiaj.. jeszcze nie wszyscy do pracy do
      kompow dotarli wink dopiero 10 (yawn - jeszcze ze 3 kafki i bede ok)

      Poczekamy na "wiekszosc" i bedziemy analizowac.... No przeciez ustalenie daty
      zajmnie nam ze 3 tygodnie a ustalenie miejsca???

      Pozdrawiam smile
      • Gość: izabelsk Re: Spotkanie w Londynie 5 IP: 192.223.140.* 29.04.02, 11:17
        MOze spotkajmy sie w Auberge 10.05 po pracy?

        izabelski
        • emigrantka Re: Spotkanie w Londynie 5 29.04.02, 11:22
          10.05??? am czy pm?

          achhhhhhhhhhhhhhhhh 10-go maja.......

          chyba pojde sobie zapalic, cosik mnie sie wolniutko dzisiaj mysli....
          • Gość: izabelsk Re: Spotkanie w Londynie 5 IP: 192.223.140.* 29.04.02, 11:28
            emigrantka napisał(a):

            > 10.05??? am czy pm?
            >
            > achhhhhhhhhhhhhhhhh 10-go maja.......
            >
            > chyba pojde sobie zapalic, cosik mnie sie wolniutko dzisiaj mysli....

            ...napisalam po pracy, wiec jest to relatywne stwierdzenie...


    • emigrantka Re: Spotkanie w Londynie 5 29.04.02, 11:31
      Iza, miej litosc... Nie dogryzaj z rana.. ( a szczegolnie w poniedzilek)...
      Bylo po pracy, tak - ale moglo byc 10.05pm tongue_out

      Ty zaczelas prace przede mna, mialas czas sie obudzic.....


      Zzzzzzzzzzzzzzz Zzzzzzzzzzzzzzzzzz Zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
      • Gość: Mags Re: Spotkanie w Londynie 5 IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 29.04.02, 11:37
        10.05 brzmi OK ale zastrzegam, ze ja to wtedy tylko wpadne na krociutko, bo
        caly weekend mam scuba diving course, ktory zaczyna sie w sobote o 8 am i
        trzeba byc wyspanym, w formie i nie skacowanym i na dodatek znac cala teorie na
        egzamin. Ughhhh
        • Gość: izabelsk Re: Spotkanie w Londynie 5 IP: 192.223.140.* 29.04.02, 12:24
          Gość portalu: Mags napisał(a):

          > 10.05 brzmi OK ale zastrzegam, ze ja to wtedy tylko wpadne na krociutko, bo
          > caly weekend mam scuba diving course, ktory zaczyna sie w sobote o 8 am i
          > trzeba byc wyspanym, w formie i nie skacowanym i na dodatek znac cala teorie na
          >
          > egzamin. Ughhhh

          NO to do nauki, toz to kasztany juz kwitna...

          izabelski
          • Gość: Mags Re: grill u Esther IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 29.04.02, 12:57
            Esther,

            powidla....hmmmmmmm......juz duzo ich nie ma. Bardzo dobre sa z chlebem ale
            same tez ida i to jak...

            Co do grilla w czerwcu, to z checia sie zalapie ale chyba razem z ds bede
            siedziala caly czas na zewnatrz. Ja co prawda koza ale tak samo jak ds reaguje
            na koty: nosowka, swedzonka, lzawienie, duszenie itp itd...

            Co do Circle Line & paskudnej pogody to nie przyznam sie do niczego...
            • Gość: ds Re: grill u Esther IP: GBLOND* / 194.203.201.* 29.04.02, 13:03
              Mags - wspolczuje.

              Esther - dlaczego masz "Out of Office - automatic reply". Czyzby Cie nie bylo w
              pracy...
              Mam nadzieje, ze sie nie rozchorowalas (znowu)?
              • esther Re: koty a grill 29.04.02, 13:12
                Ja mam tydzien wolnego bo moj egzamin na fund manager juz tuz tuz.. wiec
                zamiast urlopu zakuwanie na wsi...
                Co do grilla u mnie - koty beda na dworze albo zamkniete w pokoju, co wolicie.
                Dom zostanie oczyszczony z sierci.
                Mags, jak ladnie zjesz ten sloiczek, to dostaniesz nastepnysmile

                Oczywiscie termin grilla bedzie zalezal od waszych terminow, a szczegolnie
                ds'a i malzonkismile Mimo iz ja sie domyslam kto jest sprawca klopotow z circle
                linesmile
                Aha, pamietam sylwestra w jakiejs Slowackim hotelu, gdzie na dzrzwiach
                administracji napisane bylo 'Sprawca' (nie wiem co to znaczy, ktos zna
                slowackismile?. Stwiedzilismy ze jak cos sie bedzie dzialo, to trzeba mowic ze ta
                osoba wlasnie tam jest....
                • Gość: emigr... Re: koty a grill IP: *.nhs.uk 29.04.02, 13:24
                  Logowac mi sie nie chce/da grrrrrrrrrrrrr

                  Eshter - ja koty lubie bardzo i mam swoje.. ale ty uwazaj na Mags i DS i ten
                  grill... Nie mow im gdzie koty pozamykalas bo wsiakna jak ten remote control u
                  Mags, pamietasz??????

                  Pozdrawiam smile
                  • Gość: Mags Re: koty a grill IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 29.04.02, 13:42
                    > Nie mow im gdzie koty pozamykalas bo wsiakna jak ten remote control u
                    > Mags, pamietasz??????
                    >
                    Emigrantko, o co Ty nas tutaj probujesz posadzac!!!! My sie do kotow na pewno nie
                    zblizymy (a jesli sie zblizymy, to kazdy po naszym wygladzie od razu bedzie
                    wiedzial), a remote to juz zupelnie inna sprawa...zostalo schowane z koniecznosci.
                    • emigrantka Re: koty a grill 29.04.02, 13:47
                      Mags - patrz jak pozory myla... Tak sobie myslalam ze do Twojego mieszkanka by
                      takie rude kocisko pasowalo..... Hmmmmmmmm

                      A ja nikogo o nic nie posadzam... Koty by was sie powystraszaly - tu masz
                      racje......

                      smile) - zalogowalam sie hurreyyyyyyyyyyyyyyyyy
    • Gość: Xiv Roznica... IP: 213.38.76.* 29.04.02, 15:18

      ... miedzy byciem bezrobotnym a posiadaniem pracy jest wlasciwie minmalna.
      Nudze sie jak mops, surfuje, ogladam biuro, pisze maile. I za to mi placa. I to
      jest wlasnie ta drobna roznica.

      Xiv

      ps. ds - maja microwave w kuchni, ale cola jest tylko w maszynie za pieniadze;
      o braku telefonu na biurku nie wspomne... Komuno, wroc! i.e. Enron, wroc! wink
      • Gość: ds Re: Roznica... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 29.04.02, 15:30
        > ... miedzy byciem bezrobotnym a posiadaniem pracy jest wlasciwie minmalna.
        > Nudze sie jak mops, surfuje, ogladam biuro, pisze maile. I za to mi placa. I to
        > jest wlasnie ta drobna roznica.

        To jest jednak dosc istotna roznica...

        Ja dzisiaj pomiedzy surfowaniem zrobilem to co mialem zrobic w ciagu nastepnych 2
        tygodni. Tak wiec mam 9 dni wolnego. Chyba osiwieje z nudow...

        > ps. ds - maja microwave w kuchni, ale cola jest tylko w maszynie za pieniadze;
        > o braku telefonu na biurku nie wspomne... Komuno, wroc! i.e. Enron, wroc! wink

        A pracujesz gdzies w poblizu? Moze wybralibysmy sie na lunch w tygodniu?
        • Gość: izabelsk Re: Roznica... IP: 192.223.140.* 29.04.02, 15:40
          Chyba osiwieje z nudow...

          To pisz doktorat smile
          Dzieki za pieniazki.

          izabelski
          • Gość: ds Re: Roznica... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 29.04.02, 15:42
            > To pisz doktorat smile

            W pracy nie moge...

            > Dzieki za pieniazki.

            Nie ma za co.
            Spokojnie - upomne sie (zapytaj Xiv'a wink
            • Gość: izabelsk Re: Roznica... IP: 192.223.140.* 29.04.02, 15:45
              A kto bedzie wiedzial co robisz?

              izabelski
        • Gość: Xiv Re: Roznica... IP: 213.38.76.* 29.04.02, 15:49

          pracuje w okolicach Green Park, wiec chyba troche daleko...

          J
      • Gość: izabelsk Re: Roznica... IP: 192.223.140.* 29.04.02, 15:36
        MOze juz znasz a jak nie to popatrz:
        niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.rec.kuchnia&aid=17041886

        izabelski
        • Gość: sharky Re: Roznica... IP: *.in-addr.btopenworld.com 29.04.02, 15:52
          A ja swojego kierownictwa nie moge naciagnac na microwave bo podobno capi w
          biurze jak ktos gotuje...I niestety trza kupowac kanapki w sklepie...Xiv nie
          narzekaj!
          • Gość: Mags Re: Roznica... IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 29.04.02, 15:56
            > A ja swojego kierownictwa nie moge naciagnac na microwave bo podobno capi w
            > biurze jak ktos gotuje...

            Oj capi - zwlaszcza jak ktos przyniesie cos chinszczyzno-podobnego z Leadenhall M
            arket. Fuj!!! A do kuchni mam na prawde daleko a czuc!!!
            • Gość: Xiv Re: Roznica... IP: 213.38.76.* 29.04.02, 16:00

              to chyba nikt nie przyniosl ocean pie, albo frutti di mare - to dopiero
              wprowadza stan ozywienia w okolicy smile)) a poniewaz pracuje w teamie z szescioma
              Hindusami to wlasciwie na brak zapachow nie ma co narzekac smile

              Xiv
        • Gość: Xiv Re: Roznica... IP: 213.38.76.* 29.04.02, 15:53

          o krowach wg Enrona - oczywiscie ze znam; reszte - pare slyszalem... tylko co
          to robi na liscie pl.rec.kuchnia?

          Xiv
          • Gość: ds Do Xiv'a IP: GBLOND* / 194.203.201.* 29.04.02, 16:07
            A moze bys tak napisal cos do mnie? Bede mial przynajmniej Twoj adres z pracy.
            • Gość: Xiv Re: Do Xiv'a IP: 213.38.76.* 29.04.02, 16:11

              a widziales kiedys firme, ktora pierwszego dnia otworzy konto? nic, ze mieli na
              to dwa miesiace mego czekania na wize...

              Xiv
            • Gość: Xiv Re: Do Xiv'a IP: 213.38.76.* 29.04.02, 16:12
              i btw - myslalem, ze Lotus Notes umarl - jak sie pomylilem

              J
              • emigrantka Re: Do Xiv'a 29.04.02, 16:21
                Xiv, Lotus nie umarl hyhyhyhy tez mnie z ekranu przestraszyl rok temu... a
                maila mialam gotowego w pierwszy dzien mojej obecnej pracy...Ale to sie akurat
                pierwszy raz zdarzylo wink
            • Gość: Xiv o'Goorki IP: 213.38.76.* 29.04.02, 16:34

              nie wiem jak smakuja (jesli wogole), ale pojawil sie majonez;
              niestety 'deserowy' - chcecie? pewnie nie, bo szybciej bedziecie
              w PL niz sie spotkamy smile

              Xiv
              • Gość: Xiv ooops! Re: o'Goorki IP: 213.38.76.* 29.04.02, 16:35
                mialo byc: "do ds - o'Goorki"

                Xiv
                • emigrantka ooops! Re: o'Goorki 29.04.02, 16:36
                  za pozno.. przeczytalam i ja tongue_out

                  LOL
                • Gość: ds ooops! Re: o'Goorki (do Xiv'a) IP: GBLOND* / 194.203.201.* 29.04.02, 16:38
                  Za ogorki slicznie dziekujemy - jeszcze nie probowalismy.

                  Majonezem sie nie przejmujcie - my sie do tego angielskiego (a wlasciwie
                  belgijskiego) juz przyzwyczilismy.

                  A jezeli chodzi o spotkanie - kto wie, kto wie... Ale rzeczywiscie przed slubem
                  bedzie ciezko.
                  • Gość: Mags ooops! Re: spotkanie przed slubem IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 29.04.02, 17:35
                    > Ale rzeczywiscie przed slubem bedzie ciezko.

                    Czy dlatego, ze zona mowila, ze bedziecie anty-socjalni i ona bedzie sie bala
                    (slubu oczywiscie).

                    Co do krowich systemow politycznych, to musze troche poszukac ale bede mogla cos
                    tu dodac.
                    • Gość: ds ooops! Re: spotkanie przed slubem IP: GBLOND* / 194.203.201.* 29.04.02, 17:51
                      > > Ale rzeczywiscie przed slubem bedzie ciezko.
                      >
                      > Czy dlatego, ze zona mowila, ze bedziecie anty-socjalni i ona bedzie sie bala
                      > (slubu oczywiscie).

                      Zona (przyszla) ma 8 maja egzaminy i musi sie uczyc. Potem w jeden weekend nas
                      caly nie bedzie (wyjezdzamy). Tak wiec zostaja dwa weekendy podczas ktorych
                      bedziemy dopinac sprawy slubu i kolejno dowiadywac sie co tam wlasnie nasi
                      rodzice zapomnieli w Polsce zalatwic. To nam wystarczy na dosc stresujace zycie.
                  • Gość: sharky ooops! Re: o'Goorki (do Xiv'a) IP: *.in-addr.btopenworld.com 29.04.02, 17:35
                    DS a zalatwiles wszystkie sprawy dla 'przyszlej zony' w pracy? Bo znowu bedzie
                    narzekac, ze nic nie robisz tylko sie obijasz na forum!
                    • Gość: Mags Krowa a ustroj IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 29.04.02, 17:39
                      Krowa a ustrój



                      FEUDALIZM: Masz dwie krowy. Opiekujesz się nimi, a Twój senior zabiera Ci
                      część mleka.

                      USTRÓJ NIEWOLNICZY: Twój pan ma dwie krowy. Ty się nimi opiekujesz, on
                      daje Ci część mleka.

                      CZYSTY SOCJALIZM: Masz dwie krowy. Rząd je zabiera i umieszcza w oborze
                      razem z krowami innych. Ty musisz opiekować się wszystkimi krowami. Rząd
                      wydaje Ci tyle mleka, ile potrzebujesz.

                      SOCJALIZM BIUROKRATYCZNY: Masz dwie krowy. Rząd zabiera je i umieszcza w oborze
                      razem z krowami innych. Zajmują się nimi dawni hodowcy kurczaków. Ty musisz
                      zajmować się kurczakami, które rząd odebrał ich hodowcom. Rząd daje Ci tyle
                      mleka i jajek, ile zgodnie z przepisami potrzebujesz.

                      FASZYZM: Masz dwie krowy. Rząd zabiera obie, wynajmuje Cię, żebyś się
                      nimi opiekował i sprzedaje Ci mleko.

                      CZYSTY KOMUNIZM: Masz dwie krowy. Sąsiedzi pomagają Ci się nimi opiekować i
                      wszyscy dzielicie się mlekiem.

                      KOMUNIZM RADZIECKI: Masz dwie krowy. Musisz się nimi opiekować, a rząd
                      zabiera całe mleko.

                      DYKTATURA: Masz dwie krowy. Rząd zabiera obie i zostajesz rozstrzelany.

                      DEMOKRACJA SINGAPURSKA: Masz dwie krowy. Rząd karze Cię grzywną za
                      trzymanie dwóch zwierząt hodowlanych w mieszkaniu bez zezwolenia.

                      MILITARYZM: Masz dwie krowy. Rząd zabiera obie i wciela Cię do armii.

                      CZYSTA DEMOKRACJA: Masz dwie krowy. Twoi sąsiedzi decydują, kto dostaje mleko.

                      DEMOKRACJA PRZEDSTAWICIELSKA: Masz dwie krowy. Twoi sąsiedzi wybierają kogoś,
                      kto powie Ci, czyje jest mleko.

                      DEMOKRACJA AMERYKAŃSKA: Rząd obiecuje Ci dwie krowy, jeśli na niego
                      zagłosujesz. Po wyborach prezydent zostaje odwołany za spekulacje na
                      rynku terminowych transakcji na krowy. Prasa rozdmuchuje aferę "Cowgate".

                      DEMOKRACJA BRYTYJSKA: Masz dwie krowy. Karmisz je mózgami owiec tak długo, aż
                      zwariują. Rząd nic nie robi.

                      DEMOKRACJA WŁOSKA: Masz dwie krowy. Przed rannym udojem słuchasz radia, żeby
                      dowiedzieć się, kto jest dzisiaj premierem.

                      BIUROKRACJA: Masz dwie krowy. Najpierw rząd wydaje przepisy, które mówią kiedy
                      możesz karmić i doić swoje krowy. Potem płaci Ci, żebyś ich nie doił. Następnie
                      zabiera obie krowy, jedną zabija, drugą doi i wylewa mleko do ścieków. Na
                      koniec domaga się od Ciebie wypełnienia formularzy wyjaśniających zaginięcie
                      jednej z krów.

                      ANARCHIA: Masz dwie krowy. Albo sprzedajesz mleko po dobrej cenie, albo
                      Twoi sąsiedzi będą próbowali Cię zabić i przejąć krowy.

                      KAPITALIZM: Masz dwie krowy. Sprzedajesz jedną i kupujesz byka.

                      KAPITALIZM DALEKOWSCHODNI: Masz dwie krowy. Sprzedajesz je swojej spółce
                      giełdowej, korzystając z akredytywy nieodwołalnej poręczonej przez bank
                      szwagra. Następnie wykonujesz transakcję swapową z funduszem powierniczym,
                      dzięki czemu odzyskujesz wszystkie swoje cztery krowy i dostajesz ulgę
                      podatkową za hodowanie pięciu krów. Prawa do mleka sześciu krów
                      sprzedajesz na rynku transakcji terminowych przez pośrednika z Panamy firmie z
                      Kajmanów, której ukrytym udziałowcem jest żona szwagra. Prawa do mleka
                      wszystkich siedmiu krów odkupuje Twoja spółka giełdowa, która w rocznym
                      sprawozdaniu wykazuje osiem krów na stanie z opcją na zakup jeszcze jednej. W
                      tym samym czasie zabijasz swoje dwie krowy, bo miały złe Feng Shui.

                      PROEKOLOGIZM: Masz dwie krowy. Rząd zabrania Ci je doić i zabijać.

                      FEMINIZM: Masz dwie krowy. Pobierają się i adoptują cielaka.

                      TOTALITARYZM: Masz dwie krowy. Rząd zabiera obie i zaprzecza, by one
                      kiedykolwiek istniały. Mleko jest objęte zakazem produkcji i konsumpcji.

                      LIBERTYNIZM: Masz dwie krowy. Jedna przeczytała konstytucję, wierzy w nią
                      i ma kilka dobrych pomysłów na rządzenie. Startuje w wyborach i podczas
                      gdy większość ludzi uważa, że krowa jest najlepszym kandydatem, nikt
                      oprócz drugiej krowy na nią nie głosuje, bo wszyscy sądzą, że byłoby to
                      wyrzucanie ich głosu w błoto.

                      SURREALIZM: Masz dwie żyrafy. Rząd wymaga, by brały lekcje gry na
                      harmonijce.
                      • Gość: emigra.. Re: Krowa a ustroj IP: *.nhs.uk 29.04.02, 17:43
                        No fajne - stare ale dobre na zakonczenie nudnego wyjatkowo dnia w pracy wink


                        Pozdrawiam wszystkich i ide do domku smile
                    • Gość: ds do sharkiego IP: GBLOND* / 194.203.201.* 29.04.02, 17:54
                      > DS a zalatwiles wszystkie sprawy dla 'przyszlej zony' w pracy? Bo znowu bedzie
                      > narzekac, ze nic nie robisz tylko sie obijasz na forum!

                      No faszysta, mowie wam faszysta - tylko by do roboty gonil.

                      A co to ja jestem? Wol roboczy?
                      Cos tam zalatwilem.
                      Reszta zostanie na jutro wink
                      • Gość: mira ale tempo IP: .1R2D* / *.webport.bt.net 29.04.02, 20:11
                        Moi drodzy, zaledwie jeden dzien, swiezutki watek i juz taka litania do
                        czytania??? Aj, aj, w tym tempie to niedlugo trzeba bedzie porzucic prace,
                        rozrywki, spanie, jedzenie i oddac sie calkowicie forum. A wracajac jeszcze do
                        soboty, to dopiero po wyjsciu uswiadomilam sobie, ze przez caly wieczor mialam
                        w torbie aparat, ktory przytaszczylam celem uswietnienia naszego s[potkania.
                        Zupelnie mi wylecialo z glowy; chyba z emocji.
                        Ps. A Ty Xiv nie narzekaj na brak pracy. Rozkoszuj sie chwila, bo lada moment
                        Cie przywala robota i tylko bedziesz mogl wspominac slodkie nierobstwo.
                      • Gość: mira koty IP: .1R2D* / *.webport.bt.net 29.04.02, 20:14
                        I ja tez nie lubie kotow. Proponuje sie zrzeszyc w jakas frakcje antykociana...
                        • Gość: Mags Re: koty IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 30.04.02, 09:52
                          > I ja tez nie lubie kotow. Proponuje sie zrzeszyc w jakas frakcje antykociana...

                          Moze az tak drastycznych krokow nie trzeba jeszcze podejmowac...A co z
                          zrzeszeniem pro-psim?

      • Gość: rudi7 Re: Roznica... IP: *.lipno.sdi.tpnet.pl 30.04.02, 10:02
        Znajomku co to za praca,gdzie pracujesz z kompi.i masz za to placone?
        Napisz;rudi77@go2.pl
        • Gość: mira Re: Koty IP: .1R2D* / *.webport.bt.net 30.04.02, 10:29
          Mags, masz racje, frakcja propsiana lepsza. Tylko kogo tu sie namowi skoro
          wszyscy lubia koty?
          • Gość: ds Zona (przyszla) .... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 30.04.02, 10:32
            ... chetnie sie zapisze do frakcji pro-psiej.

            Ja nie moge bo przy psach tez umieram.
            Taki juz moj los...
            • Gość: Mags Re: Zona (przyszla) .... IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 30.04.02, 12:27
              > Ja nie moge bo przy psach tez umieram.
              > Taki juz moj los...

              Jak to mozesz miec alergiczna reakcje na psy!?? Koty to rozumiem ale psy! To to
              jest juz "zboczeniem"!

              Co prawda ja dostaje wysypki jak mnie "obcy" pies polize ale przy drugim
              spotkaniu juz reakcja alergiczna mija...
          • Gość: Xiv Re: Koty IP: 213.38.76.* 30.04.02, 15:56

            Jak wszyscy wiedza, koty nie sa najlepsze... najsmaczniejsze... ale za to
            psy... choc podobno akurat nie pekinczyki wink

            Xiv
    • Gość: Xiv Meskie koszule.... IP: 213.38.76.* 30.04.02, 15:59

      ... pod krawat. Gdzie kupujecie? (spodziewam sie, ze nie wszyscy, ale ja akurat
      potrzebuje)

      Xiv

      ps. przy okazji wyszlo mi, ze polowy mojej garderoby nie mam kiedy nalozyc,
      dzieki zmianie pracy... myslimy z Berberysem, ze zrobimy 'targi ciuchow' -
      kazdy przyniesie co ma zbednego i bedzie sie mozna wymieniac
      (kupowac/sprzedawac) - na razie to tylko pomysl, bo Berberys ostro kuje
      • Gość: ds Re: Meskie koszule.... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 30.04.02, 16:07
        > ... pod krawat. Gdzie kupujecie? (spodziewam sie, ze nie wszyscy, ale ja akurat
        > potrzebuje)

        O jejku - zona az do mnie zadzwonila, zebym odpisal wink

        Ja od pewnego czasu kupuje tylko w jednym sklepie - polecam. Kupilem kiedys jedna
        koszule w Next - juz sie przeciera tak wiec STANOWCZO nie polecam.
        Podaj jakis adres emaila to Ci przysle namiary.
        Namiary ma takze Mags (bo kiedys bezczelnie zajrzalem jaka ma metke wink)))) -
        tyle, ze na damskie "oddzialy"
        • Gość: Xiv Re: Meskie koszule.... IP: 213.38.76.* 30.04.02, 16:13

          jesli koniecznie chcesz jakis adres to xiv@poczta.gazeta.pl jest calkiem OK smile

          Xiv

          ps. a dlaczego nie napiszesz na forum? moze sie komus przyda?
          • Gość: ds Re: Meskie koszule.... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 30.04.02, 16:15
            > ps. a dlaczego nie napiszesz na forum? moze sie komus przyda?

            Z powodow nawet dla mnie nie calkiem zrozumialych...
            wink
            Wysle Ci za chwile maila.


      • esther Re: Chora jestem znow.... 30.04.02, 16:09
        A ja znow chora.. ucze sie i pije herbatke z cytryna i miodkiem....
        Czy ja jestem jakas potepiona przez los ze ja nie moge nie byc chora???
        A koszulami mozemy sie wymieniac...
        • Gość: ds Re: Chora jestem znow.... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 30.04.02, 16:21
          > A ja znow chora.. ucze sie i pije herbatke z cytryna i miodkiem....

          Pewnie sie "zauczylas na smierc".
          To trzeba robic delikatnie, bez stresu...

          Zdrowiej szybko!

          • Gość: izabelsk Re: Chora jestem znow.... IP: *.uk.fid-intl.com 30.04.02, 17:07
            Polecam Citrosept - wyciag z nasion grapefruita do dostania w sklepach ze
            zdrowa zywnoscia, pomaga na infekcje virusowe i bakteryjne.

            izabelski - szarlatan
            • Gość: Mags Re: Chora jestem znow.... IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 30.04.02, 17:18
              Esther - Jestem pewna, ze powidla tez dobrze zadzialaja....

              ds - tez kupujesz koszule w TYM sklepie? Masz racje, dobre sa....chyba tam sie
              jutro przejde.

              A taki nasz jumble sale brzmi ciekawie...tyle tylko, ze ja jak na razie nie
              jestem przygotowana na podzielenie sie moimi koszulami - z reszta nie
              pasowalyby na Xiva!!! Chociaz kto wie, moze w rozowym byloby mu do twarzy...
              • Gość: ds Re: Chora jestem znow.... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 30.04.02, 17:29
                > ds - tez kupujesz koszule w TYM sklepie? Masz racje, dobre sa....chyba tam sie
                > jutro przejde.

                W tym samym tylko meskim wink.
                Nie znam lepszego. Uwazam tez ze ceny sa bardzo przystepne.

                Poza tym zona (ciagle jeszcze przyszla) caly czas mi marudzi, ze mam jej tez
                kupic tam koszule wink. Ostatnio w sobote specjalnie tam poszlismy i okazalo sie,
                ze mimo ze meski sklep jest otwarty w soboty to damski nie... Dyskryminacja czy
                co?
              • esther Re: Chora jestem znow.... 30.04.02, 17:30
                Kupie citrosept...
                A ja mam ladny czerwony sweterek i czerwona koszule z falbanka - chetnie
                odstapie jako ofiare na moje ozdrowienie!
                • Gość: Mags Re: Koszula z falbanka... IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 30.04.02, 17:36
                  Sweterek to jeszcze ale czerwona koszula z falbanka? Chociaz ja tez pewnie
                  znalazlabym jakies "cuda" u mnie w szafie.
                • Gość: ds Re: Chora jestem znow.... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 30.04.02, 17:36
                  > A ja mam ladny czerwony sweterek i czerwona koszule z falbanka - chetnie
                  > odstapie jako ofiare na moje ozdrowienie!

                  W falbance mi nie do twarzy...
                  wink
                  • Gość: Mags Re: Chora jestem znow.... IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 30.04.02, 17:38

                    > W falbance mi nie do twarzy...
                    > wink

                    A probowales ostatnio? Moze juz "wrosles" w falbanki....
                  • esther Re: Chora jestem znow.... 30.04.02, 17:39
                    A ja wlasnie pomyslalam ze moze ci byc calkiem fajnie z ta falbanka....
                    • Gość: ds w sprawie falbanki IP: GBLOND* / 194.203.201.* 30.04.02, 17:44
                      Dobra - jak nie zapomne to w domu sprobuje i wam jutro zdam relacje

                      juz mnie prawie przekonalyscie wink
                      • Gość: Xiv Re: w sprawie falbanki IP: 213.38.76.* 30.04.02, 18:00

                        od razu przymierz stringi i rajstopy wyszczuplajace - poczuj sie Kobieta...

                        Xiv
                    • Gość: Mags Re: Falbanki IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 30.04.02, 17:59
                      > A ja wlasnie pomyslalam ze moze ci byc calkiem fajnie z ta falbanka....

                      ja juz przez falbanki przeszlam jako dziecko. No wiesz: blond loczki i
                      falbanki...slodkie bylo dziecko - a patrz co teraz z niego wyroslo...

                      • Gość: Xiv Re: Falbanki IP: 213.38.76.* 01.05.02, 10:26

                        szczerze mowiac nie wiem co wyroslo... moze jakies hinty wink

                        J
        • zbigniew_lewandowski Re: Chora jestem znow.... 13.06.03, 03:55
          esther napisał(a):

          > A ja znow chora.. ucze sie i pije herbatke z cytryna i miodkiem....
          > Czy ja jestem jakas potepiona przez los ze ja nie moge nie byc chora???
          > A koszulami mozemy sie wymieniac...
      • Gość: Xiv Re: Meskie koszule.... IP: 213.38.76.* 01.05.02, 10:29

        dobra, juz wiem, gdzie ds kupuje koszule... (i Mags przy okazji)

        Berberys zaopatrzyl mnie juz w dwie z Nexta, ktore to stanowczo odradzal ds -
        trudno, jakos sie przemecze smile

        a teraz dwie drugie pilki:
        1. krawaty; gdzie? Tie Rack? M&S? Next?
        2. spinki; gdzie? tu nie mam zielonego pojecia - chodzi mi o jakies bez zadecia
        (i.e. blyszczaco zlote), ale do ubrania na codzien; mam jedne spinki ("Party
        Animal") ale sie zupelnie nie nadaja

        TIA

        Xiv
    • Gość: ds Xiv kupiles juz sobie koszule? IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 10:29
      Bo jestem ciekaw(y/ski)?
      • Gość: Xiv Re: Xiv kupiles juz sobie koszule? IP: 213.38.76.* 01.05.02, 10:30

        kiedy? Berberys wczoraj mi kupil dwie (i dwa krawaty), wiec zanotowalem 66%
        przyrost koszul i 100% przyrost krawatow; ale nie mam spinek! damn it.

        xiv
        • Gość: ds Re: Xiv kupiles juz sobie koszule? IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 10:40
          Spinki najlepiej w Polsce (ja mam wszystkie z Wroclawia). Jak chcesz to Ci moge
          ze dwie pary gustownych spinek (bez zadecia) przywiezc za jakis miesiac.
          Poza tym w tym samym sklepie co koszule mozesz sobie kupic takie "niby spinki"
          (nie wiem jak to sie nazywa) - takie jakby kulki plecione. Jesto to dosc tanie i
          mi akurat sie podoba (ale mojej zonie (przyszlej) juz nie).
          Reszta spinek mi sie tutaj nie podoba ale mozna cos znalezc (pamietasz Bluewater?
          Przejdz sie do John Lewis albo House of Fraser. Tyle, ze troche tam trzeba
          jechac).
          • Gość: Xiv Re: Xiv kupiles juz sobie koszule? IP: 213.38.76.* 01.05.02, 10:47
            spinki z Wroclawia? dwa lata temu przed sylwestrem szukalem
            spinek 'rozrywkowych'; jedyne co znalazlem do ogromne spinki, ociekajace zlotem
            i moze osiem par w calym miescie; takie spinki 'dyrektorskie'; przeciez ja
            takich nie bede nosil; jedne gumkowe znalzlem na dnie szafy i je wlasnie dzis
            ubralem smile

            Xiv
            • Gość: ds Re: Xiv kupiles juz sobie koszule? IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 10:50
              Nie wiem dokladnie gdzie i czego szukales.

              Naprawde oryginalne srebrne spinki mozna dostac we Wrocku - w sklepach ze
              srebrem na Rynku. I oczywiscie nie jest to "masowka" jak tutaj.
              • Gość: Xiv Re: Xiv kupiles juz sobie koszule? IP: 213.38.76.* 01.05.02, 10:56
                powaga? dlaczego ich nie znalazlem...

                podobno jedziesz do Polski... a ja niedlugo mam urodziny... smile))))))

                Xiv
                • Gość: ds Re: Xiv kupiles juz sobie koszule? IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 11:00
                  > powaga? dlaczego ich nie znalazlem...

                  Trzeba pytac. Ja tez kiedys myslalem, ze nie ma zadnych ale okazalo sie, ze sie
                  mylilem.

                  > podobno jedziesz do Polski... a ja niedlugo mam urodziny... smile))))))

                  Ja tez mam urodziny. nawet wczesniej wink))))
                  A o spinkach pomysle.
                  Kto wie...
                  smile
                  • Gość: Xiv Re: Xiv kupiles juz sobie koszule? IP: 213.38.76.* 01.05.02, 11:10
                    > Ja tez mam urodziny. nawet wczesniej wink))))
                    dostaniesz cos, dostaniesz; jescze mamy zalegle prezenta... jeden to wlasciwie
                    chcilismy Wam dac przed slubem...

                    Xiv
              • ospol Re: Xiv kupiles juz sobie koszule? 29.12.02, 03:26
        • Gość: Mags Re: Xiv kupiles juz sobie koszule? IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 10:41
          Spinki sprobuj w Links lub Austin Reed (tez maja dobre koszule). Next chyba tez
          kiedys cos mial...ale dawno juz tam nie bylam zwlaszcza w meskiej czesci wiec
          byc moze sie myle.
          • Gość: pyza Re: Xiv kupiles juz sobie koszule? IP: 57.66.12.* 01.05.02, 10:47
            Aaaa, to juz wiem co to za tajemniczy sklep z koszulami, b. go lubie, w rzeczy
            samej. Mam do Was pytanie z innej beczki - znacie moze jakas pozycje literacka,
            najlepiej po polsku, dotyczaca pochodzenia polskich nazwisk? Grzebie troche w
            internecie, ale jeszcze nic mi nie wpadlo w rece. Trzymajcie sie i milego...
            • Gość: Xiv Ksiazka o nazwiskach IP: 213.38.76.* 01.05.02, 10:52
              gdzies widzialem ksiazke o nazwiskach i herbach szlacheckich (po polsku, o
              polskich nazwiskach)

              a propos nazwisk, to pod Wroclawiem, jedna z posiadlosci posiadl rod von
              Zajdlitzow; rod ten wydal slynnego X. von Zajdlitza, ktory byl ministrem
              (dyrektorem?) u Bismarcka i to wlasnie on wymyslil narodowy egzamin dojrzalosci
              (mature)

              Xiv

              ps. niestety z rodem von Zajdlitzow, procz przypadkowej zbieznosci nazwisk, nic
              mnie nie laczy smile
          • Gość: Xiv Re: Xiv kupiles juz sobie koszule? IP: 213.38.76.* 01.05.02, 10:48

            dzieki Mags, sprobuje ich namierzyc w okolicy... a okolica wyglada jak przed
            przygotoawniem do nalotu, wszystkie witryny sa zasloniete panelami drewnianymi
            albo sklejkowymi - niech sie swieci pierwszy maja!

            Xiv
            • Gość: Mags Re: Spinki dla Xiva IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 10:51
              Austin Reed masz doslownie round the corner - musisz z Berkley Street przejsc
              kawalek New Bond Street i potem tylnymi uliczkami w strone Regent Street- jak
              znasz droge, to doslownie 5 minut.
              Biedaku,to tak sie teraz musisz stroic do pracy? My dzisisj jestesmy w "cywilu"
              aby nie draznic demonstrantow ale oni i tak podobno ida w Twoje strony...
              • Gość: Xiv Re: Spinki dla Xiva IP: 213.38.76.* 01.05.02, 10:55

                o freak! rozgladam sie dookola i widze, ze ludzie rzeczywiscie dzis przyszli
                bez swoich normalnych ubran; mi nic nikt nie powiedzial sad

                i wiecie co? mam teraz siodmego szefa w mojej karierze w IT w Angli; i mysle
                sobie, ze wsrod tych siedmiu, jeden sie nadawal na bycie menadzerem; lista
                przewinien moglaby byc dluga, ale na pierwszym miejscu, jak zawsze
                jest: 'komunikacja'

                Xiv

                ps. A poniewaz jestem ladnie ubrany, to sie bede bal wyjsc sad((
              • Gość: Mags Re: Odpisujecie po kolei.. IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 10:55
                Bardzo prosze odpisujecie po kolei a nie tak od srodka, bo mozna sie pogubic!
                Takie odpisywanie tu i tam jest za bardzo mentally challenging - zwlaszcza na
                srode rano!
                • Gość: Xiv Re: Odpisujecie po kolei.. IP: 213.38.76.* 01.05.02, 10:58
                  Gość portalu: Mags napisał(a):

                  > Bardzo prosze odpisujecie po kolei a nie tak od srodka, bo mozna sie pogubic!

                  ale ja odpisuje po kolei smile - po prostu odpowiedzi dotycza postu powyzej; ale
                  masz racje, sprobuje cytowac poprzedni list, to bedzie latwiej czytac

                  Xiv
                  • Gość: Mags Re: Odpisujecie po kolei.. IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 11:06
                    Xiv - chyba dzis Ci sie w pracy nudzi albo nie masz co do roboty, bo tak tu z
                    nami rozmawiasz. I bardzo nam milo!!! Ja akurat roboty mam po uszy ale brak mi
                    natchnienia i motywacji, a to forum jest troche jak nalog.
                    A kiedy masz urodziny????
                    • Gość: Xiv Re: Odpisujecie po kolei.. IP: 213.38.76.* 01.05.02, 11:08

                      28 maja, ale impreza bedzie pozniej, bo ds bedzie sie slubil, a Berberys bedzie
                      sie egzaminowal wlasnie w tym terminie smile

                      Xiv
                      • Gość: ds Re: Odpisujecie po kolei.. IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 11:13
                        > 28 maja, ale impreza bedzie pozniej, bo ds bedzie sie slubil, a Berberys bedzie
                        >
                        > sie egzaminowal wlasnie w tym terminie smile

                        A ja 21 maja. To moze jakas wspolna imprezka (ale juz w czerwcu)?
                        Pokazemy zdjecia ze slubu wink !


                      • Gość: Mags Re: Urodziny IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 11:14

                        > 28 maja, ale impreza bedzie pozniej, bo ds bedzie sie slubil, a Berberys bedzie
                        > sie egzaminowal wlasnie w tym terminie smile
                        >
                        A ja 29 mam imieniny!
                        • Gość: ds Re: Urodziny IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 11:22
                          > A ja 29 mam imieniny!

                          Nie wiedzialem, ze wtedy jest "swietej Mags" wink

                          To mozemy zrobic calkiem niezla bibke, moze wynajmiemy cala Auberge? wink))))

                          • Gość: ags Re: Urodziny IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 11:27
                            > Nie wiedzialem, ze wtedy jest "swietej Mags" wink

                            No widzisz zawsze czegos nowego mozna sie nauczyc, a co swietej to nie wiem czy
                            ona znwou taka swieta byla...

                            > To mozemy zrobic calkiem niezla bibke, moze wynajmiemy cala Auberge? wink))))

                            I zrobic od razu dla Was slubne party (oczywiscie dla gosci, ktorzy nie beda na
                            Waszym slubie....)


                          • Gość: Mags Re: Urodziny IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 11:27
                            > Nie wiedzialem, ze wtedy jest "swietej Mags" wink

                            No widzisz zawsze czegos nowego mozna sie nauczyc, a co swietej to nie wiem czy
                            ona znwou taka swieta byla...

                            > To mozemy zrobic calkiem niezla bibke, moze wynajmiemy cala Auberge? wink))))

                            I zrobic od razu dla Was slubne party (oczywiscie dla gosci, ktorzy nie beda na
                            Waszym slubie....)

                            • Gość: Mags Re: Oh man! IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 11:29
                              Sorry, to znowu ja.
                              Poprzedni post mi uciekl i to w dodatku jako AGS! Taka hanba!!!!! Jaki wstyd -
                              ide w kat plakac...
                            • Gość: izabelsk Re: Urodziny IP: 192.223.140.* 01.05.02, 12:04
                              A ja jade do Polski 7.06-25.06, ale z datami sie nie przejmujcie, bo i tak sie
                              nie dogodzi wszystkim. Pokazecie mi zdjecia i tez sie usmieje smile

                              izabelski
    • Gość: ds Odkrycie... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 13:27
      Wlasnie odkrylem jak mozna sprawdzic kto jest autorem watka na forum nie
      otwierajac go (co jest zawsze jakas oszczednoscia czasu)
      Czy ktos juz tez wie?
      wink
      Ide po lunch (dzisiaj niestety tylko kanapka...)
      • Gość: Xiv Re: Odkrycie... IP: 213.38.76.* 01.05.02, 13:44
        ja nie wiem, ale nie wiem po co by mi byl taka wiedza smile

        Xiv
        • Gość: ds Re: Odkrycie... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 13:54
          > ja nie wiem, ale nie wiem po co by mi byl taka wiedza smile

          Np. zeby nie otwierac niepotrzebnie watkow zalozonych przez znanych nudziarzy,
          prostakow czy innych.
          • Gość: Xiv Re: Odkrycie... IP: 213.38.76.* 01.05.02, 14:20
            ale ja czytam tylko trzy-cztery watki smile

            Xiv
            • Gość: ds Re: Odkrycie... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 14:23
              > ale ja czytam tylko trzy-cztery watki smile

              To w takim razie ta wiedza jest Ci rzeczywiscie CALKOWICIE zbedna.

              Zaczekaj jednak troche az sie zaczniesz mocniej nudzic w pracy...
              • dorota_26 Jeszcze o koszulach...i nie tylko 01.05.02, 14:53
                Jejku, ale macie tempo.
                Cztery dni nielogowania sie i tyle stracilam...Juz sie nie moge doczekac kiedy
                pojde do pracy i tez bede miala tyle wolnego czasu smile

                ds, wiesz moze gdzie mozna do tych koszul kupic meskie spodnie?
                • Gość: Mags Re: Jeszcze o koszulach...i nie tylko IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 14:56
                  Postanowilam wyjsc juz ze swojego kata...
                  Z koszul przechodzimy na spodnie - to kiedy dojdziemy do skarpetek?
                  Dorota - a po co Ci meskie spodnie?
                  • dorota_26 Re: Jeszcze o koszulach...i nie tylko 01.05.02, 15:06
                    > Dorota - a po co Ci meskie spodnie?
                    smile

                    Moj maz ku swojemu przerazeniu dostal wczoraj memo w pracy zabraniajace
                    pracownikom noszenia dzinsow, podkoszulkow i butow sportowych - jego 'ubior
                    roboczy' przez ostatnie 4 lata.
                    A poniewaz nienawidzi chodzic po sklepach wiec plan jest taki zeby zebrac jak
                    najwiecej informacji co gdzie mozna kupic zeby biedak zawalu nie dostal albo nie
                    kupil pierwszej lepszej rzeczy ktora 'ujdzie'.


                    • Gość: Mags Re: Jeszcze o koszulach...i nie tylko IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 15:10
                      Oj biedak...
                      Ja tak samo jak i w tematach koszulowo/spinkowych polecam Austin Reed na Regent
                      Street.
                • Gość: ds Re: Jeszcze o koszulach...i nie tylko IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 15:00
                  > ds, wiesz moze gdzie mozna do tych koszul kupic meskie spodnie?

                  Akurat wiem - tylko nie wiem jakie chcesz spodnie...
                  Jak zwykle ciemne, welniane, dosc dobrej jakosci to Esprit w BlueWater (albo
                  gdzies w centrum chyba Regent's Street).
                  Poza tym ja wszystkie inne spodnie kupuje poza UK - dobre spodnie mozna dostac
                  tansze (ostatnio kupilem dwie pary w Niemczech...).

                  Musze spadac na spotkanie - bede niedlugo.
                  • dorota_26 Re: Jeszcze o koszulach...i nie tylko 01.05.02, 15:10
                    Gość portalu: ds napisał(a):

                    > Akurat wiem - tylko nie wiem jakie chcesz spodnie...
                    cos co podchodzi pod 'smart casual'

                    > Jak zwykle ciemne, welniane, dosc dobrej jakosci to Esprit
                    dziekismile
                    • Gość: ds Re: Jeszcze o koszulach...i nie tylko IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 15:20
                      > > Akurat wiem - tylko nie wiem jakie chcesz spodnie...
                      > cos co podchodzi pod 'smart casual'
                      >
                      > > Jak zwykle ciemne, welniane, dosc dobrej jakosci to Esprit
                      > dziekismile

                      Pamietaj o jednej rzeczy - takie spodnie sie gniota. Co prawda im lepsza welna to
                      mniej ale zawsze.

                      W Esprit do tych spodni sa tez marynarki (ale kupuje sie osobno) - maz moze wiec
                      sobie skompletowac garnitur (np. 2-3 pary spodni i 1 marynarka).

                      Radze tez popatrzec w sklepach rekomendowanych przez Mags - w koncu ona jest
                      tutaj dluzej (a ja mam zawsze tendencje do szukania tu sklepow znanych w Europie).
                      • Gość: Mags Re: Jeszcze o koszulach...i nie tylko IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 15:27

                        > Radze tez popatrzec w sklepach rekomendowanych przez Mags - w koncu ona jest
                        > tutaj dluzej (a ja mam zawsze tendencje do szukania tu sklepow znanych w Europi
                        > e).

                        Oj jest dluzej...ale sama tez czesto jezdzi na zakupy na kontynent tj Paryz, bo
                        ladniejsze i lepiej lezace - jak jest sie moich rozmiarow to kupic w tym kraju
                        cos co pasuje jak ulal nie jest latwo. Jedynym wyjatkiem jest wlasnie Austin
                        Reed.

                        • Gość: ds Re: Jeszcze o koszulach...i nie tylko IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 15:31
                          > Oj jest dluzej...ale sama tez czesto jezdzi na zakupy na kontynent tj Paryz, bo
                          > ladniejsze i lepiej lezace

                          Dokladnie.

                          Choc jedno musze przyznac - koszule maja lepsze w UK.
                          Ale to moze tylko ten jeden sklep wink
    • Gość: ds A gdzie buty ;-) IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 15:29
      Na spotkanie gosc sie nie zjawil tak wiec na razie mam wolne...

      A ciekawy jestem co zasugerujecie na temat butow?
      Potrzebuje czarne na slub (jak wiekszosc pewnie wie, zona (przyszla) juz
      kupila, czym nie omieszkala sie ostatnie pochwalic).

      Ogolnie to mam kiepskie wspomnienia jezeli chodzi o kupowanie butow w UK -
      jeszcze dobrych butow (do pracy - czarnych/skorzanych) mi sie tutaj nie udalo
      kupic...

      A co? jak juz rozmawiamy o ubraniu wink
      • Gość: Mags Re: A gdzie buty ;-) IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 15:39
        > A ciekawy jestem co zasugerujecie na temat butow?

        Damskie w Paryzu...
        Meskie - Church (przynajmniej tak mi mowia)

        Co do koszul to sie zgadzam. Tutejsze sa najlepsze, tak samo jesli chodzi o
        kobiece kostiumy (no wiecie chodzi mi o suit). Paryz to raczej na smart casual.

        >zona (przyszla) juz kupila, czym nie omieszkala sie ostatnie pochwalic).

        A czemu miala sie nie chwalic - przeciez sa sliczne...a sam bys takich nie
        sprobowal, moze pasowalyby do tych falbanek co Esther sugerowala...wink
        • Gość: ds Re: A gdzie buty ;-) IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 16:01
          > > A ciekawy jestem co zasugerujecie na temat butow?
          >
          > Damskie w Paryzu...
          > Meskie - Church (przynajmniej tak mi mowia)

          Oooo - nie znam. Musze poszukac. A nie sa jakies zawrotnie drogie? Widzialem
          ladne buty w Russels&Bromley ale cena mnie powstrzymala przed zakupem wink.

          > Co do koszul to sie zgadzam. Tutejsze sa najlepsze, tak samo jesli chodzi o
          > kobiece kostiumy (no wiecie chodzi mi o suit). Paryz to raczej na smart casual

          Masz pewnie racje, bo zona (przyszla) tez tutaj sobie chyba cos kupila. I raczej
          chwali.

          > A czemu miala sie nie chwalic - przeciez sa sliczne...a sam bys takich nie
          > sprobowal, moze pasowalyby do tych falbanek co Esther sugerowala...wink

          Hmmmm.... Moze cos jest ze mna nie tak bo pani w sklepie (tam gdzie kupowalismy)
          tez sie zapytala czy to przypadkiem nie dla mnie?
          wink)))
          • Gość: Mags Re: A gdzie buty ;-) IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 16:10
            Church sa na Fenchurch Street, Regent Street, Canary Wharf Shopping Centre -
            tyle tylko znam. Na pewno sa tez i gdzie indziej.

            Co do butow zony....to moze sprobuj wersje na plaskim obcasiewink
          • dorota_26 Re: A gdzie buty ;-) 01.05.02, 16:20
            Gość portalu: ds napisał(a):

            > Oooo - nie znam. Musze poszukac. A nie sa jakies zawrotnie drogie?

            zaczynaja sie od okolo £200. One sa odrecznie robione i jak ci oczy wychodza z
            orbit na widok cen to pan sprzedawca cie grzecznie informuje ze 'it takes about
            8 weeks and 250 operations to make a single pair'.
            • Gość: Xiv Re: A gdzie buty ;-) IP: 213.38.76.* 01.05.02, 16:25
              a skad dorota znasz az takie szczegoly? po za tym ds jest znany ze swojego
              stosunku do jakosci (jego mieszkanko...) wiec...

              Xiv
              • Gość: ds Re: A gdzie buty ;-) IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 16:34
                > po za tym ds jest znany ze swojego
                > stosunku do jakosci (jego mieszkanko...) wiec...

                ?!?
                • Gość: Xiv Re: A gdzie buty ;-) IP: 213.38.76.* 01.05.02, 16:36
                  komplementy czlowiek prawi, a tutaj dostaje pytajniki w odpowiedzi

                  Xiv
                  • Gość: ds Re: A gdzie buty ;-) IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 16:39
                    > komplementy czlowiek prawi, a tutaj dostaje pytajniki w odpowiedzi

                    Az mi glupio...

                    Ale dziekuje.
                    W imieniu swoim i zony (przyszlej).
              • dorota_26 Re: A gdzie buty ;-) 01.05.02, 16:36
                Gość portalu: Xiv napisał(a):

                > a skad dorota znasz az takie szczegoly? po za tym ds jest znany ze swojego
                > stosunku do jakosci (jego mieszkanko...) wiec...

                z przygotowan slubnych (prawie) rok temu....a kupilismy Russel&Bromley, po
                Churchach nagle wydaly sie niezwykle tanie smile))))



            • Gość: Mags Re: A gdzie buty ;-) IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 16:26
              > zaczynaja sie od okolo £200.

              No way! Damskie mozna kupic za okolo £70+.
              No ale byc moze meskie sa takie drogie. Nie wiem, nie znam sie!

              • Gość: ds Re: A gdzie buty ;-) IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 16:32
                > > zaczynaja sie od okolo £200.
                >
                > No way! Damskie mozna kupic za okolo £70+.
                > No ale byc moze meskie sa takie drogie. Nie wiem, nie znam sie!

                Niestety Dorota ma racje...
                Ale (po poszukaniu troche w sieci) okazuje sie, ze angielskie meskie buty sa
                uwazane za jedne z najlepszych (jakosc, zywotnosc, itp). Tyle, ze dobre zaczynaja
                sie od £175...
                No coz... do pracy na codzien to chyba jednak troche duzo. Ale moze jedna pare na
                specjalne okazje warto miec... wink
              • dorota_26 Re: A gdzie buty ;-) 01.05.02, 16:44
                Gość portalu: Mags napisał(a):

                > > zaczynaja sie od okolo £200.
                >
                > No way! Damskie mozna kupic za okolo £70+.
                > No ale byc moze meskie sa takie drogie. Nie wiem, nie znam sie!
                >
                Mowilam o meskich. Nawet nie wiedzialam ze damskie robia...
    • Gość: Xiv Zatrzymali... IP: 213.38.76.* 01.05.02, 16:23

      ... moja znajoma na granicy. Dowiedzialem sie o tym od pilotki jej autokaru.
      Zadzwonila do mnie i podala numer do oficerow do Folkstone. Telefon do
      Folkstone, a tma najpierw, ze nie mam jej w rejestrach. Piec minut pozniej -
      jest w rejestrach, czeka na swoja kolej.

      Musze powiedziec, ze jakkolwiek sytauacja nie jest ciekawa (przynajmniej dla
      mojej znajomej), to jestem pod wrazeniem sprawnosci organizacyjnej pilotki.

      Xiv

      ps. Mam nadzieje, ze wpuszcza... moja krakowska...
      • dorota_26 Re: Zatrzymali... 01.05.02, 16:30

        > ps. Mam nadzieje, ze wpuszcza... moja krakowska...

        Nie martw sie, moze wpuszcza. A jak nie to ja moge ci przywiezc krakowska w
        poniedzialek - swieza, domowej roboty....
    • Gość: ds A wracajac do jakosci... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 17:11
      ... to ladniejszych lazieniek jak u Mags to jeszcze u nikogo w UK nie
      widzialem. WOW!
      wink

      Jak juz sobie prawimy komplementy to mi tez chyba wolno, nie?
      • Gość: Xiv Re: A wracajac do jakosci... IP: 213.38.76.* 01.05.02, 17:34

        ja widzialem - u takiego goscia, gdzie berberys mial baby sitting smile

        Xiv
        • Gość: ds Re: A wracajac do jakosci... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 17:35
          > ja widzialem - u takiego goscia, gdzie berberys mial baby sitting smile

          Anglik?
          Naprawde????

          • Gość: Xiv Re: A wracajac do jakosci... IP: 213.38.76.* 01.05.02, 17:54

            nie, ten o którym myslalem, to byl akurat Holender, ale przypomnailo mi sie ze
            Berberys opowiadal mi o innej lazience - u goscia, ktory wspolprojektowal
            doomed doma - na srodku pokoju (to mieszkanie mialo tylko jeden pokoj o
            powierzchni okolo 100m2) stala sobie wanna na nozkach z takim fajnym dlugim
            prysznicem stojacym obok; wanna troche ukryta wsrod kwiatkow, ale generalnie
            byla 'wolnostojaca'

            Xiv
            • Gość: ds Re: A wracajac do jakosci... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 17:57
              > nie, ten o którym myslalem, to byl akurat Holender,

              To sie niestety nie liczy...
              wink

              Ale wanna na srodku pokoju - fajna. Szczegolnie jak masz czesto gosci wink
              • Gość: Mags Re: A wracajac do jakosci... IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 18:07
                >... to ladniejszych lazieniek jak u Mags to jeszcze u nikogo w UK nie
                widzialem. WOW!
                wink

                Ojej! Ale mi przyjemnie! Ale poczekaj ja jeszcze kilka rzeczy chce tam
                zmienic....
                • Gość: Xiv Re: A wracajac do jakosci... IP: 213.38.76.* 01.05.02, 18:11

                  tylko nie zmieniaj kafelek na gorze - Berberysowi sie strasznie podobaly

                  Xiv
                  • Gość: Mags Re: A wracajac do jakosci... IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 18:14
                    Kafelki na gorze i na dole sa takie same i nie, nie bede ich zmieniac, bo sama
                    wybieralam i kupowalam. Zmiany dotycza sie glownie prysznica na gorze i kabiny
                    tj wymiana prysznica i drzwi, no i samych drzwi do lazienki, bo sa ohydne!
                    • Gość: ds Re: A wracajac do jakosci... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 18:15
                      > no i samych drzwi do lazienki, bo sa ohydne!

                      No nie przesadzaj, ze ohydne ale wiem, ze na dole sie nie zamykaja (choc ja bym
                      akurat naprawil zamiast wymieniac wink


                  • Gość: ds Re: A wracajac do jakosci... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 18:14
                    > tylko nie zmieniaj kafelek na gorze - Berberysowi sie strasznie podobaly

                    Ani umywalki!

                    • Gość: Mags Re: A wracajac do jakosci... IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 18:17

                      > Ani umywalki!

                      Umywalki zostaja!!!!
                • Gość: ds Re: A wracajac do jakosci... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 01.05.02, 18:13
                  > Ojej! Ale mi przyjemnie! Ale poczekaj ja jeszcze kilka rzeczy chce tam
                  > zmienic....

                  W lazienkach (szczerze mowiac bardziej pamietam ta na gorze) ?

                  A co chcesz jeszcze zrobic w domu? Jak dla mnie wyglada na wykonczony ale mowilas
                  cos o kuchni...
                  • Gość: Mags Re: A wracajac do jakosci... IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 01.05.02, 18:16
                    Tak jak juz wspomnialam:
                    prysznic na gorze,
                    obudowanie wanny kafelkami,
                    wymiana kuchni,
                    wymiana wszystkich drzwi w mieszkaniu, bo te biale mnie irytuja i nie pasuja.
                    To na razie tyle. Potem tez pewnie cos sie znajdziewink
                    • emigrantka Ekspert od komorek potrzebny 02.05.02, 00:25
                      Czesc wszystkim wink

                      Ale sie rozpisaliscie, nie moge sie polapac.. Wychodzi mi na to ze Dorota
                      bedzie przymierzac jakies krawaty u Mags w lazience w czasie jak DS bedzie
                      wymienial tam drzwi ubrany w czerwona bluzke z falbankami Eshter a Xiv w butach
                      slubnych Nity bedzie kroil w kuchni przerabianej przez Izabelski kabanosy
                      przyniesione przez Mire... Ale dlaczego Prezes bedzie w tym czasie okupowal ta
                      wanne na srodku tarasu u Mags?

                      OK - zblizaja sie urodziny mojej corki i chce nowy telefon - oczywiscie ta mala
                      Nokie "bo wszyscy takie maja". Ci "wszyscy" to banda 12-to latkow z jej klasy.

                      Nie ma znaczenia ze matka w miesiac nie zarobi tyle co ta Nokia kosztuje - no
                      przeciez "wszyscy" maja to jak ma moja nie miec? Huh? Plama na honorze (moim i
                      jej).

                      Pytanie - kto wie gdzie taka Nokie moge kupic najtaniej? Oczywiscie chodzi mi
                      o "Pay as u go" albo odblokowana. Bron Boze zebym ja za to jeszcze rachunki
                      dostawala wiec zadne specjalne oferty nie wchodza w rachube.. Hmmmmm Jak ktos
                      cos wie - dajcie znac, dzieki.

                      W pracy moj szef-baran odlaczyl mi Internet. Cholera wie co go ugryzlo? Ale juz
                      sie na nim odgryzlam czyli jestem semi-zadowolona (evil grin). Zostalo mi
                      jeszcze 5 miesiecy tego ****go kontraktu i obiecalam sobie ze wytrzymam (bo mam
                      blizko do pracy - tak sobie wmawiam). Praca dokladnie to co lubie i chce robic
                      ale szef sadysta hyhyhyhyhy

                      No i przez ten dostep do Internetu w pracy gubie sie na watku "Spotkanie w
                      Londynie".... Hyhyhyhy

                      Pozdrawiam wszystkich i do nastepnego wink
                      • Gość: Mags Re: Ekspert od komorek potrzebny IP: *.moodys.com / 12.15.226.* 02.05.02, 10:14
                        >Ale dlaczego Prezes bedzie w tym czasie okupowal ta
                        > wanne na srodku tarasu u Mags?
                        >
                        Bo bedzie nurkowal w poszukiwaniu remote....