Dodaj do ulubionych

Zebranie Klubu (12)

23.05.02, 08:33
Witam ponownie i niniejszym otwieram kolejne Zebranie Klubu. Poprzednie bylo
juz spasione i nieruchliwe ...
Obserwuj wątek
    • dundee_girl Re: Zebranie Klubu (12) 23.05.02, 09:54
      Jestem Panie Prezesie! Niestety tez czuje sie spasiona bowiem w celu rozgrzania
      sie wciagnelam wielka miche zupy warzywnej zagryzajac swieza bulka chyba z pol
      kilo miala ....
      • _szwedka Re: Zebranie Klubu (12) 23.05.02, 10:25
        O jezuuuu! To juz 12-ta lista! Ale my gaduly hehehe
        Dundee! Zamiast jesc tyle to pobiegaj troche dla rozgrzewki! Ty to ciagle
        ciasteczka, czekoladki itp. oj pozazdroscic ino. Tez tak kiedys moglam hehehe.
        Kiedys Dundee wink
        A tak w ogole robic mi sie nie chce. Pogoda piekna, za oknem kwitnace bzy.
        Pewnie spacerek sobie strzele na lunczu. Trzeba zrzucic nieco z faldek bo za
        dwa tygodnie zaczynam urlop!
        Milego dnia klubowicze
        • Gość: margit Re: Zebranie Klubu (12) IP: *.pool.mediaWays.net 27.05.02, 15:29
          coz to za klub, czy wolnomularze?
      • baloo1 Re: Zebranie Klubu (12) 23.05.02, 10:45
        Hej DundeeGi !

        Czy to znaczy , ze zaczelas robic "zapasy" na ciezka australijska zime ? Masz
        zamiar stac sie Wielka Niedzwiedzica (ktorej brak na przekreconym niebosklonie
        zapewne ci doskwiera)? Masz racje, na te 14-stopniowe mrozy pomoc moze tylko
        dobra warstewka czegos naturalnego i wlasnego ;o)

        Tradycyjnie - dywanik

        Baloo
        • dundee_girl Re: Zebranie Klubu (12) 23.05.02, 10:48
          Baloo chyba chcesz zeby mnie maz porzucil i na dziwy wstretne poszedl!smile
          Powiedzmy ze spalam to co jem wieczornymi cwiczeniami wink

          Pozdrowienia
          • baloo1 Re: Zebranie Klubu (12) 23.05.02, 10:53
            Skad te podejrzenia ??? Czy to ja pisalem o zupie z bula ? ;o)
            Jakie cwiczenia polecasz szczegolnie ?
            • dundee_girl Re: Zebranie Klubu (12) 23.05.02, 10:57
              Pompki:o)))))
              • baloo1 Re: Zebranie Klubu (12) 23.05.02, 11:03
                A moga byc oprocz tego fikolki ? Zapasy ? Gra w dwa ognie ? Ewent. podnoszenie
                ciezarow ? No i wspinaczka, nie zapominajmy o wspinaczce (oczywiscie w
                wersji "free-climbing") ..
                ;oD
              • karelia Re: Zebranie Klubu (12) 23.05.02, 11:03
                jak to pompki , w nocy? kiedy sie spì? Nic nie pojmuje? Czy wy tam w Aus
                wszyscy tacy dziwacy? Od pompek boli kregoslup.
                • dundee_girl Re: Zebranie Klubu (12) 23.05.02, 11:07
                  A tam dziwaki, jestesmy po prostu ruchliwi.
                  Aha, niezapomnijmy o szpagacie i skoku na kozla wink)))
                  • baloo1 Re: Zebranie Klubu (12) 23.05.02, 11:12
                    LOL !!!
                    Skok na kozla polecamy szczegolnie !!! i pompki na kozle !!!

                    Czy ktos ma jeszcze jakies propozycje cwiczen wieczornych ?
                • baloo1 Re: Zebranie Klubu (12) 23.05.02, 11:10
                  hehehe Karelita..
                  ich od tych pompek kregoslupy nie bola, bo to sa czarnoksieznicy i czarodziejki
                  z Krainy Oz ... ;o)
                  • _szwedka Re: Jaja i kozly ;-) 23.05.02, 11:14
                    No nie moge hehehe Chyba zabije sie Karelijowa deska. Ja tu probuje pracowac a
                    tu ciagle cos hehehe Jak nie Jozio z jajami mnie rozprasza to Dundee z kozlem
                    wyskakuje hihihi Musze pogadac z IT-kumplami aby mi dali spärr na forum hehehe
                    bo na chleb niedlugo nie wyrobie wink
                    • karelia Re: Jaja i kozly ;-) 23.05.02, 13:09
                      a czy w trakcie tych gimnastycznych wyczynow mozna uprawiac zonglerke??? np
                      zonglowac jajami???
                      • dundee_girl Re: Jaja i kozly ;-) 23.05.02, 13:14
                        ja taka wygimnastykowana to nie jestem, ewentualnie moglabym te jaja trzepac
                        • baloo1 Re: Jaja i kozly ;-) 23.05.02, 13:26
                          dundee_girl napisał(a):
                          > ja taka wygimnastykowana to nie jestem, ewentualnie moglabym te jaja trzepac


                          Och , okrhutna !!! <:o0
    • karelia Re: Zebranie Klubu (12) 23.05.02, 13:12
      aaaaaa zapomnialam dodac , ze jak ktos sie zmeczy gimnastyka to moze sie
      pozywic paczkami za 69 groszy wink)))
      a cala gimnastyke nocna nazwac "Trening pozycji paczkowej"

      aaaaaa dopiero teraz zalapalam, ze swintuszycie , swintuchy jedne wink)))
      zamiast o pracy to o pleasure mysla, paskudy!!!!
      • baloo1 Relax czy sport ? 23.05.02, 13:21
        Taaak .. to znaczy, ze teraz proponujesz relax, zapalic paieroska i
        porozmawiacna jakis neutralny temat ;oD ???
        Szkoda, moze jeszcze jakies ciekawe sporty by sie wymyslilo ... co sadzicie np.
        o kombinacji alpejskiej ? Sam nie wiem, co pod taka nazwa mogloby sie kryc ;o)
        No i o jezdziectwie nikt nie wspomnial, byc moze dlatego , ze wieczorem po
        ciemku mozna sie wywrocic ;o) ??
        • _szwedka Re: Relax czy sport ? 23.05.02, 13:25
          Baloo! Papieroska! Do czego Ty namawiasz? Ty jako nasz Prezes i gwiazda
          przewodnia? Rzuc to swinstwo jak i ja to rzucila lat temu ponad 12!!!
        • dundee_girl Re: Relax czy sport ? 23.05.02, 13:26
          Dwa w jednym! ja osobiscie do tego dodalabym jazde na rowerze. Ba, niektorzy to
          nawet siodelko zdejmuja i jazda z gorki big_grin
          • baloo1 Re: Relax czy sport ? 23.05.02, 13:29
            dundee_girl napisał(a):

            > Dwa w jednym! ja osobiscie do tego dodalabym jazde na rowerze. Ba, niektorzy to
            > nawet siodelko zdejmuja i jazda z gorki big_grin

            czy to jest taka odmiana "mountain bike" ? Im wiecej wykrotow i wybojow, tym
            lepiej, tak ? :oD To juz rzecz gustu ...

            • dundee_girl Re: Relax czy sport ? 23.05.02, 13:33
              Jezusie co ja tu wypisuje! ide juz spac. Jest mi zimno, maz ma grype, Baloo
              swintuszy ..echh
              Dobranoc wszystkimsmile))
              • baloo1 Re: Relax czy sport ? 23.05.02, 13:36
                Ejze, ejze... czy to ja zaczalem ???
                No, mezowa grypa wiele tlumaczy .... ;o)

                Dobranocka
      • baloo1 Inny temat - pytanie do ogrodniczek 23.05.02, 13:25
        Mam pytanie : zasadzona przez pierworodnego salata zaczyna lapac jakies
        swinstwo : na kilku lisciach pojawily sie szare plamy, ktore rosna ? rwac od
        razu, choc salaciatka maluskie, czy cos da sie zrobic ?
        poratujcie mlodocianego ogrodnika, ja sie zupelnie na tym nie wyznaje...
        Dzieki "from the mountain"
        • _szwedka Re: Inny temat - pytanie do ogrodniczek 23.05.02, 13:28
          To pewnie plesn ktora wchodzi gdy jest chlodno i mokro. Rwac plesn i czekac na
          lepsza pogode wink
          • baloo1 Re: Inny temat - pytanie do ogrodniczek 23.05.02, 13:32
            Do diabla, przeciez do wczoraj bylo slonce !!! nic nie rozumiem ... :o((((
            A z braku hektarow, pierworodny realizuje swoje hobby w skrzynkach na kwiaty
            wystawionych za okno ... jak mu sie to powyrywa, to juz koniec ! nic nie
            zostanie ... na szczescie na razie tylko jedno salaciatko jest chore
            Dzieki za blitz-odpowiedz
            • _szwedka Re: Inny temat - pytanie do ogrodniczek 23.05.02, 13:39
              Jezelo slonce bylo to moze tez byc poparzenie. Doradz synkowi ze gdy podlewa to
              nie na liscie tylko pod salatke gdy slonce swieci a najlepiej podlewac wczesnie
              rano zanim slonce wyjdzie to roslina zdarzy napic sie konkretnie zanim slonce
              zacznie prazyc.
              Powodzenia
              • baloo1 Re: Inny temat - pytanie do ogrodniczek 23.05.02, 13:48
                Dzieki za dobre slowo .. slonce co prawda az tak nie parzylo, ale bedziemy
                sprawdzac. Nasi najlepsi ludzie nad tym pracuja ;o)

                swoja droga, to chociazby ze wzgledu na odjazdy pierworodnego oplacaloby sie
                miec ogrodek :o( On ma zielona lapke , naprawde.. mialbym ogrodek i nawet nie
                musialbym przy nim robic , czego bardzo nie lubie, mlodziak by wzial wszystko
                na siebie ;o) A wieczory (do wczoraj) byly taaaakie majowe, ze az sie prosilo,
                zeby sie uwalic na jakims zydleku na zewnatrz .. mmm.. pycha
                • _szwedka Re: Inny temat - pytanie do ogrodniczek 23.05.02, 14:03
                  Slonce nie musi mocno prazyc zeby uszkodzic rosline, szczegolnie w balkonowych
                  doniczkach maja roslinki goraco. A woda dziala jak lupa.
                  A co do zydelka... Mam taki fajny fotel na tarasie, wygodny, miekki. Tak
                  wieczorkiem w sloneczku polezec... cudownie...nawet pokimac troche...Albo zjesc
                  sniadanko w sobotni ranek...
                  Juz bym nie mogla mieszkac gdzies na pietrze...
                  Baloo! Polecam i zycze Wam ...
                  I to sie tak zaczyna z salatka juniora a potem cala rodzinka nagle...
                  • baloo1 Re: Inny temat - pytanie do ogrodniczek 23.05.02, 14:15
                    obawiam sie, ze mozesz miec racje ... jak znam swojego pierworodnego, to
                    zorganizowalby mi rozrywki ogrodnicze do konca zycia ;o)
                    A ogrody i takie tam wylegiwanie - tylko po zachodzie slonca ! Winko, widok na
                    cos ladnego (jezioro, gory, pustynia, las, morze - niepotrzebne skreslic) i
                    gadu-gadu z kims , kogo sie lubi . Opcja bez gadu-gadu tez przyjemna ...

                    Pozdrawiam

                    PS : ja tez juz nie moge zyc na pietrze ... buuueeeeee
                    • _szwedka Re: Inny temat - pytanie do ogrodniczek 23.05.02, 14:44
                      Poszlam na lunczu do pobliskiego ogrodnictwa...no i znowu nie moglam sie
                      oprzec... piekna fuksje kupilam...
                      Tak wlasnie zaczela sie moj fiol ogrodniczy wink Od jednej fuksji...Dzis mam
                      kilka metrow kolo tarasu, kilka metrow zagospodarowalam za rogiem domu a w
                      koncu wzielam dzialeczke 60m2 tak ze 2 km od domy...No i rowerkiem popoludniami
                      tam jezdze...
                      salata tez moze byc bakcylem hehehe
                      Pozdrawiam
                      PS. Z tych kilku rzeczy pozostawiam las... bo mam wink
                      • Gość: Cariño Re: Inny temat - pytanie do ogrodniczek IP: 193.133.143.* 23.05.02, 15:04
                        O Boze, ludziska, alesta sie rozpisaly!! Szwedka, a ty te 60m2 samymi fuksjami
                        zamierzasz obsadzic? wyobraz sobie, jak w fuksjowym niebie....



                        _szwedka napisał(a):

                        > Poszlam na lunczu do pobliskiego ogrodnictwa...no i znowu nie moglam sie
                        > oprzec... piekna fuksje kupilam...
                        > Tak wlasnie zaczela sie moj fiol ogrodniczy wink Od jednej fuksji...Dzis mam
                        > kilka metrow kolo tarasu, kilka metrow zagospodarowalam za rogiem domu a w
                        > koncu wzielam dzialeczke 60m2 tak ze 2 km od domy...No i rowerkiem popoludniami
                        >
                        > tam jezdze...
                        > salata tez moze byc bakcylem hehehe
                        > Pozdrawiam
                        > PS. Z tych kilku rzeczy pozostawiam las... bo mam wink

                        • _szwedka Re: Inny temat - pytanie do ogrodniczek 23.05.02, 15:09
                          No...bez przesady ....Na dzialce mam drugiego fiola hehehe PIWONIE no ale i
                          inne kwiaty....i troche zieleniny...dragon, koper, pietruszke, oregano,
                          szczypiorek itp.


                          • roseanne fiola nie mam 23.05.02, 20:32
                            nie przyjely sie, buuu
                            piwoni tez jeszcze nie mam
                            ale za to bylam "w wielkim miescie", tesciowie mi przypomnieli, ze to rocznia
                            slubu byla (my zazwyczaj swietujemy te druga)
                            caluski umazanym lodami dziubem
                            • Gość: narval Re: fiola nie mam......moze troszki:))) IP: *.abo.wanadoo.fr 23.05.02, 21:41
                              Rozalka, jakie tam u Ciebie 'big cité'??

                              Pisalam Wam o mojej kumpeli, co to byla w NJC i za parking kolo 'Empire State
                              Bulding' zaspiewali jej 100 dol; otoz dostalam od niej kartke z Niagara Hills
                              i....okazalo sie, ze to Niagara, ale od strony amerykanskiej!!!!!
                              Po prostu podrobka Niagary!! Az mna wstrzasnelo! Bylam przekonana, ze mam
                              oryginalna kartke, a tu.....haltura!sad(
                              Przy takim stanie rzeczy chcialabym zapytac czy jest choc jedna osoba, skora
                              (czyt. chetna) do przeslania mi pocztowki, ale z prawdziwa Niagara??
                              No chyba, ze Wam szkoda 'kopiejek', na kogos tam z fora!!sad(
                              Pozdrawiam towarzycho siapiace......teraz ( czasu Greenwitch) to digestif'y smile)
                              • roseanne Re: fiola nie mam......moze troszki:))) 23.05.02, 21:47
                                podaj mi adres na skrzynke, to chetnie wysle.
                            • karelia Re: fiola nie mam 23.05.02, 21:45
                              ale tym bakcylem mozna sie zarazic. Nie lubie grzebac w ziemi, ale......jak
                              mus to mus. Bo co sasiedzi powiedza????Ja nawet wyszlam na ogolna ziemie i cos
                              tam sadze, flancuje...
                              Szwedka, zapodalam ten "alkomat" czy jak to tam sie nazywa, no iiiiii rosliny
                              zaczynaja rosnac. Podlewam rano , wieczorem iiiii piwonia , ktora nie kwitla
                              ma 4 paczki. Zobaczymy jak to sie potoczy.
                              Baloo skoro jestes kamieniarz to i sie nie dziwie, ze ziemia miekka Cie tak
                              nie pociaga. No bo ile mozna sie babrac ? A krasnala do ogrodka potrafisz
                              wyrzezbic? No bo skoro jestes kamieniarz????
                              • baloo1 krasnale 23.05.02, 23:52
                                Na razie mi to niestety nie grozi... a jak juz kiedys trafi sie ogrodek, to w
                                sprawie krasnali wiem, ze niestety mozna zawsze liczyc na przyjaciol ;o)
                                Ostatnio jednej kolezance z pracy, ktora nabawila sie CH paszportu,
                                ofiarowalismy prawdziwego, pieknego krasnala, w prawdziwym szwajcarskim
                                stylu , w dodatku palacego papierosy i puszczajacego dym
                                taki fajny prezencik, skromny , ale z gustem ;o) ...
                                Jej radosc z otrzymanego prezentu byla dla nas prawdziwa nagroda ;oD
                                pozdrawiam
                                • karelia Re: krasnale 24.05.02, 06:19
                                  auuuuuu juz widze Prezesa siedzacegow ogrodku i filozofujacego ( sam ze soba)
                                  aaa nie pardon z krasnalem , ktory puszcza znaki dymne- Helpppp Prezes znowu ma
                                  przemowienie wink)))))
    • roseanne Re: Zebranie Klubu (12) 24.05.02, 15:18
      pogoda barowa, kawka wyzlopana
      dzwonki padly. chyba zakupie fioly.
      pozdrowki
      • don2 Re: Zebranie Klubu (12) 24.05.02, 20:39

        Serdecznie pozdrawiam i sie przypominam.Juz wkrotce sie pojawie.Mam teraz
        spotkanie H,A.-Harleye itp.odswiezam stare wspomnienia-nostalgia na wysokich
        obrotach.ryk motorow i zapach spalin.Jest ok.2000 maszyn .Policji troche mniej.
        Oczywiscie rockersi ze szwecji najbardziej pijani i najczysciej sie
        prezentuja ,az wstyd ! Ale graja i spiewaja stare kawalki jak anioly.Blue grass
        w najlepszym wydaniu.innej trawki tez jak mozna zauwazyc nie brak.
        • karelia Re: Zebranie Klubu (12) 24.05.02, 20:51
          Jesuuuuu Przewodniczacy na Harley`u szaleje, ja sie zabijeeee deska!!!!! A
          jakis wozek albo przyczepa dla psa jest? Zepnij mu uszy klamra do bielizny ,
          zeby sie nie wkrecily w kola , no ja nie mogeeeeeee DON na Harleyu, a masz
          czapke pilotke, nie przezieb sie, wiesz, ze najlepsza izolacja to gazety, zrob
          obie onucki z gazetwink)))Jesuuuuuu
          • luiza-w-ogrodzie Don na Harleyu?! 28.05.02, 11:27
            Podobnie jak Karelie, mnie tez scielo. Don na Harleyu?! Mam wizje
            Przewodniczacego w poniemieckim helmie, skorzanej kurtce, siwe wlosy w kite do
            pasa a za kita na tylnym siedzeniu wytatuowana blondynka w siatkowych
            ponczochach (pies w przyczepie).

            Uff...

            Luiza-w-Ogrodzie

            PS. Podobno przecietna wieky posiadacza Harleya to 55 lat wink
    • roseanne cizby czyzyk? 25.05.02, 03:11
      co jest wiosna Wam przeszkadza w tworczosci?
      czatuje sie tylko na kogos i kusicielsko zwabia panow?
      jutro zebranie ww sprawie pielgrzymow, ciekawe czego sie dowiem
      Pozdrowienia dla "wierchuszki"
      • karelia Re: cizby czyzyk? 25.05.02, 06:50
        hehehe bo my takie czatowniczki czarowniczkiwink))))))))))))
        • karelia Re: cizby czyzyk? 26.05.02, 20:13
          ale jestem zmeczona............
          • Gość: narval 'Palme d'Or' w Cannes dla POLANSKIego:)) IP: *.abo.wanadoo.fr 26.05.02, 21:06
            Romek zgarnal tegoroczna glowna nagrode festivalu w Cannes, za "Pianiste"!
            Bravo dla Polanskiego! Czytalam nie tak dawno jego biografie i od tego momentu
            lubie tego "skurczybyka", jak to go pieszczotliwie nazwal Piotr z tegoz fora,
            a nadajacy z Japonii (pozdrowienia jesli sie rozpoznasmile)

            Dzisiaj wybralam sie na tzw. brocante; ludzie wyprzedaja w 98% badziewie,
            ktore im juz nie sluzy; zdarza sie, ze mozna znalesc calkiem ciekawe rzeczy;
            No, ja dzisiaj nic nie kupilam! widac mialam dzien z 'wezem w kieszeni'smile
            A moglam!! Teraz troszki zaluje, ze nie zainwestowalam w calkiem niezly
            drewniany-malowany kuferek, na nici, igly, albo inne drobnostki.....przepadlosad
            A tak wogole to sporo obcokrajowcow pladruje po tych 'ulicznych wyprzedazach'
            i ponoc sporo amerykancow?! co ciekawsze rzeczy z wielokrotnym przebiciem
            sprzedaja na tamtejszym rynku!
            Carino, widzialam tez duze balonowe butle i.....jakos tej fontanny nie moglam
            sie w nich dopatrzyc! widac nie mam artystycznego oka.....choc tez
            slowianskiesmile

            Pozdrawiam "everybody"smile)

            Rozalka 'twe zyczenia' zostana w tym tygodniu, wyekspediowanesmile)
            • karelia Re: 'Palme d'Or' w Cannes dla POLANSKIego:)) 26.05.02, 21:26
              a ja szukam kuferka , ale takiego wiekszego, takiego drewnianego kufra
              wlasciwie.To tak a propos Polanskiego wink
    • roseanne Re: Zebranie Klubu (12) 26.05.02, 22:01
      dzis tylko na moment - pojawiam sie i znikam
      znow dzien matki i garden party u znajomych.
      jutro na szczescie dzien normalny
      • karelia Re: Zebranie Klubu (12) 26.05.02, 22:32
        Rozalka, ale Ty to masz stressowe zycie, latasz jak kot z pecherzem,
        pospiech , stress, nervy, no nie , daj sobie na wsteczny, albo......poznaj 2
        zasadnicze biegi 1. powoli, 2. bardzo powoli. To powinno wystarczyc
    • roseanne niecg zyje poniedzialek 27.05.02, 15:14
      tak, tak - pukacie sie z niedowierzaniem w czolka. Co tez tej rozyczce znowy
      odbilo?
      nic gorszego niz niedziela ,gdzie trzeba zmiescic
      domowy obiad -bo inaczej Kuba bedzie glodny i nieszczesliwy
      party z okazji urodzin kolezanki
      odrabianie lekcii - nagle sie okazalo, ze cos jednak bylo
      szukanie letnich ubran, bo nareszcie ma byc cieplo
      dzwonienie do Polski, bo dzien matki
      uff
      a dzis - spoko.
      Dzieci w szkole, maz w pracy, a JA - wolna jak ta ptica
      caluski
      • Gość: THEEND Re: niecg zyje poniedzialek IP: *.nas.onetel.net.uk 27.05.02, 15:32
        NIECG ZYJE!

        ps lezysz pan i walisz pod siebie...
        smierc poprzez zajebanie...idz sie leczyc...
        teraz moge to powiedziec z pelna stanowczoscia..
        THE END CLUBU
    • Gość: margit Re: Zebranie Klubu (12) IP: *.pool.mediaWays.net 27.05.02, 15:35
      coz to za klubik, moze wolnomularze?
      • baloo1 Re: Zebranie Klubu (12) 27.05.02, 16:27
        tak, oczywiscie .. oprocz masonow, sa tu rowniez Zydzi i cyklisci, kucharze i
        ogrodnicy ... nie ma tylko nosicieli mokasynow z fredzelkami i czapeczek
        baseballowych

        PS : czasami zagladaja tu (szczescie, ze na krotko) pensjonariusze zakladow
        dla oblakanych oraz uciekinierzy z przedszkola, ktorym zaszkodzilo zbyt dlugie
        lezakowanie...

        Pozdrawiam
        • roseanne Re: Zebranie Klubu (12) 27.05.02, 16:33
          baloo1 napisał(a):

          > tak, oczywiscie .. oprocz masonow, sa tu rowniez Zydzi i cyklisci, kucharze i
          > ogrodnicy ... nie ma tylko nosicieli mokasynow z fredzelkami i czapeczek
          > baseballowych
          >
          > PS : czasami zagladaja tu (szczescie, ze na krotko) pensjonariusze zakladow
          > dla oblakanych oraz uciekinierzy z przedszkola, ktorym zaszkodzilo zbyt dlugie
          > lezakowanie...
          >
          > Pozdrawiam

          Prezesie!!!
          Ja mam zamiar kupic wlasnie mokasyny z fredzelkami i koraliczkami, coby pasowaly
          mi do kostiumu tutejszej bohaterki narodowej Pocahontas

          mrugam na zielono
          • baloo1 Re: Zebranie Klubu (12) 27.05.02, 16:36
            Mokasyny w stylu Pocahontas moga byc ...
            Chodzi tu o czarne mokasyny zakladane zazwyczaj do eleganckich bialych
            skarpetek (tak zwane kosciolowe) :o)

            Caluski

            PS : nalezy sie jednak pilnowac, gdyz czerwona linia jest cienka,
            cieniutka ... tak czy inaczej, uwazaj w sklepie, co kupujesz ;oD
          • Gość: Cariño Re: Zebranie Klubu (12) IP: 193.133.143.* 27.05.02, 16:41
            roseanne napisał(a):
            > Prezesie!!!
            > Ja mam zamiar kupic wlasnie mokasyny z fredzelkami i koraliczkami, coby pasowal
            > y
            > mi do kostiumu tutejszej bohaterki narodowej Pocahontas
            > > mrugam na zielono

            O Boze!
            co te Pocahontas takie modne? ja ide na impreze pod tytulem : Pocahontas i
            Jaskiniowcy. Zrobilam sobie naszyjnik z kosci kurczaka (wypranych w poszewce do
            poduszki w pralce). Ale ide na bosaka, coby bylo autentyczniej!


            Z przymruzeniem zielonego oka ®
            (musze sie patentowac bo to drugie zielonookie tez lypie do gory nogami! A moze
            tak sobie klub Zabiego Oczka zalozymy? hahahahaha)



            • roseanne Re: Zebranie Klubu (12) 27.05.02, 16:46
              Zdecydowanie Pocahontas chadzala w mokasynach. Wywodzila sie w koncu z moich
              jakbyniebylo okolic, a tydzien temu corcia mi o niej czytala :o)

              papatki
              • Gość: Cariño Re: Zebranie Klubu (12) IP: 193.133.143.* 27.05.02, 16:51
                roseanne napisał(a):

                > Zdecydowanie Pocahontas chadzala w mokasynach. Wywodzila sie w koncu z moich
                > jakbyniebylo okolic, a tydzien temu corcia mi o niej czytala :o)
                >
                > papatki

                aaaaa
                no to w takim razie powiem ze jestem babe z Flinstones

                pozdr.

                • karelia Re: Zebranie Klubu (12) 27.05.02, 18:20
                  a co to za przebieranki, przeciez zapusty sie dawno skonczyly?
                  • roseanne no co Ty/ 27.05.02, 18:31
                    potrzebujesz zapustow na pretekst do wyglupow?
                    kupilam sobie lniana sukienczyne, bo mialam isc na garden party - to mnie
                    rodzinka przechcila ot co
    • karelia Re: Zebranie Klubu (12)LUDZIEEEEEE 27.05.02, 20:38
      widzicie, znowu Romek na tapecie. Pamietacie jak zaczelismy krecic film
      surrealistyczny pod egida artstyczna Romka , tj, Dona z producentem
      Baloooooo???? Zabawa byla przednia. A sponsorem byl ZIBICZEKwink))
      • Gość: Cariño Re: Zebranie Klubu (12)LUDZIEEEEEE IP: *.in-addr.btopenworld.com 27.05.02, 22:27
        karelia napisał(a):

        > widzicie, znowu Romek na tapecie. Pamietacie jak zaczelismy krecic film
        > surrealistyczny pod egida artstyczna Romka , tj, Dona z producentem
        > Baloooooo???? Zabawa byla przednia. A sponsorem byl ZIBICZEKwink))

        no to jakiego filmu teraza nie dokrecimy? Moze by tak cos renesansowego -
        wszyscy bedziemy wszystko naraz robic i piec pizze? Albo ubierzemy sie na
        pomaranczowo i zaspiewamy Dance Me Cohena albo cos z repertuaru Silvio Rodriguez
        ale podhiphopovane? ja moge mixowac!
        • Gość: theend Re: Zebranie Klubu (12)LUDZIEEEEEE IP: *.nas.onetel.net.uk 27.05.02, 22:40
          Gość portalu: Cariño napisał(a):

          > karelia napisał(a):
          >
          > > widzicie, znowu Romek na tapecie. Pamietacie jak zaczelismy krecic film
          > > surrealistyczny pod egida artstyczna Romka , tj, Dona z producentem
          > > Baloooooo???? Zabawa byla przednia. A sponsorem byl ZIBICZEKwink))
          >
          > no to jakiego filmu teraza nie dokrecimy? Moze by tak cos renesansowego -
          > wszyscy bedziemy wszystko naraz robic i piec pizze? Albo ubierzemy sie na
          > pomaranczowo i zaspiewamy Dance Me Cohena albo cos z repertuaru Silvio Rodrigue
          > z
          > ale podhiphopovane? ja moge mixowac!

          niepotrzebnie wskrzeszacie umarlych..wezcie ich na solo...na samym srodku
          rynku... bo przysiegam ..jeszcze chwila i to ja zaczynam clubik...i to moze
          byc ..ZIELONO MI..
    • _szwedka Re: Masz zielone???? 27.05.02, 23:22
      To Rozalka tez na zielono lypie? To jest nasz trzy hehehe. Jak bykow. I jak
      byki pialy piesni o wspanialosci bykow to mozemy sobie popiac o wspanialosci
      zielonego koloru patrzalkowatych organow wink Przeciez to kolor nadzieji.
      No Karelka! Pobijesz???
      Mrugam dwoma zielonymi...na raz...
      • Gość: Cariño Mam zielone! IP: *.in-addr.btopenworld.com 27.05.02, 23:27
        _szwedka napisał(a):

        > Mrugam dwoma zielonymi...na raz...

        Ja tez, ja tez! Lypie, i lypie.
        • roseanne Re: Mam zielone! 27.05.02, 23:29
          no to ja tez - lyp lyp


          a tak to wogole wybryk natury - zadne z dzieci nie odziedziczylo mojego koloru
          oczkow
          • baloo1 Zielono mi !!! 27.05.02, 23:33
            O moj Boze, jak tu pieknie ! Jak zielono !!!
            Ja tez bym tak chcial, ale niestety , natura sprzyjala przeciwko mnie i teraz
            pozostalo mi juz tylko gapic sie w monitor i wylapywac te zielone blyski ...

            tradycyjnie, sciele sie dywanikiem, tym raem - zielonym ...
            • Gość: Cariño Re: Zielono mi !!! IP: *.in-addr.btopenworld.com 27.05.02, 23:38
              Misiek,
              a co ty o tej porze robisz? Slyszales ze byla strzelanina na Groniu?



              baloo1 napisał(a):

              > O moj Boze, jak tu pieknie ! Jak zielono !!!
              > Ja tez bym tak chcial, ale niestety , natura sprzyjala przeciwko mnie i teraz
              > pozostalo mi juz tylko gapic sie w monitor i wylapywac te zielone blyski ...
              >
              > tradycyjnie, sciele sie dywanikiem, tym raem - zielonym ...

              • baloo1 Do Carino 27.05.02, 23:44
                Hola guapa !

                Co robie, co robie .. tak sobie ... troche udaje, ze pracuje, troche
                forumuje...
                Jaka strzelanina ?
                • Gość: Cariño Re: Do Carino IP: *.in-addr.btopenworld.com 27.05.02, 23:52
                  Hola babe!
                  na Groniu (gora), w mojej wsi. 2 osoby zabite. Odosobnione gospodarstwo.
                  Motyw:rabunek. nie znam szczegolow. Podobniez to juz kilka miesiecy temu, ale
                  moi rodzice, jak zwykle, zatajaja zle wiesci przede mna (tzw. sheltered existence)

                  baloo1 napisał(a):

                  > Hola guapa !
                  >
                  > Co robie, co robie .. tak sobie ... troche udaje, ze pracuje, troche
                  > forumuje...
                  > Jaka strzelanina ?

                  • baloo1 Re: Do Carino 28.05.02, 00:06
                    Hej

                    Fajnych masz rodzicow po prostu ... a co do "naszych" okolic, to od dawna
                    wiadomo, iz nie sa one zamieszkiwane wylacznie przez osoby o tak lagodnych
                    usposobieniach , jak nasze ;o)))
                    Bardziej z "mojej" strony byla taka akcja, ze gdy pewien pan odmowil
                    wyplacenia nieoficjalnego odszkodowania innemu panu za nieoficjalna stluczke,
                    to mu calkiem nieoficjalnie "sie spalil" samochod , a na jego miejscu pojawila
                    sie karteczka z podanym numerem konta :oD. Od razu zaznaczam, ze to prawda !!!
                    Ten Pan juz nazajutrz z rana wzial i sie wysuplal, gdyz w obejsciu parkowalo
                    akurat kilka innych samochodow, a chyba nie wszystkie byly jego (ale to juz
                    jest calkiem inna historia)

                    caluski i padanie do nozek wykonuje
          • Gość: Cariño Re: Mam zielone! IP: *.in-addr.btopenworld.com 27.05.02, 23:34
            roseanne napisał(a):

            > no to ja tez - lyp lyp
            > >
            > a tak to wogole wybryk natury - zadne z dzieci nie odziedziczylo mojego koloru
            > oczkow

            haha,

            a ja nie wiem po kim mam. Mama brazowe, Ojciec niby zielone, ale nie tak do
            konca jak moje, bo ja mam waska brazowa obwodke wokol zrenicy (to czarne w
            srodku), a dopiero pozniej zielone! Cale szczescie ze nie jedno brazowe a drugie
            zielone! dzieci u mnie niet, ale jak bym tak z moim obecnym beau cos miala, to
            kit wie, bo on ma takie niebieeeeskie . Genetyka jest fascynujaca...

            • _szwedka Re: Mam zielone! 27.05.02, 23:38
              Ja mam moje zielone bo babce ale synkowie niestety nie odziedziczyli...Maja
              niebieskie...slowiansko-wikingowskie wink

              Puszczam oko wink jedno... szelmowsko zielone

    • Gość: Cariño Dobrej nocy IP: *.in-addr.btopenworld.com 27.05.02, 23:47
      lepia mi sie zielone i rechotac za bardzo nie moge a poza tym 'gorsza polowa'
      zrzedzi ze sie czuje zaniedbany (hukers, ale pozory trzeba stwarzac).
      do jutra!

      mruzac zielone i ziewajac (no i wygladam jak moj kot) pozdrawiam wszystkich
      hardcore forumowiczow.

      Cariño

      • karelia Re: Dobrej nocy 28.05.02, 00:20
        a co , ja gorsza??? ja tez mam szaro-zielone, bardziej zielone jak mam cos na
        sobie zielonegowink)))Chcialabym miec "zielensze" , ale chyba musze sobie
        wszdzic w oko jakies szkielko butelkowe , to wtedy bedzie akuracik.
        • _szwedka Re: Dobrej nocy 28.05.02, 00:22
          Zadnego oszukanstwa!!!! Nie akceptujemy...Tylko prawdziwie zielone szlenczo
          slowianskie lypanie...
        • luiza-w-ogrodzie Re: Dobrej nocy zielonookim.... 28.05.02, 11:32
          Szaro-zielona Luiza (polski rodowod sprawdzony do 1480 roku, wiec nie mowcie,
          ze zielone to slowianskie oczeta...).

          Luiza-w-Ogrodzie
          • karelia Re: Dobrej nocy zielonookim.... 28.05.02, 14:17
            jak to dobrej nocy , skoro u nas dziennnnnnn???????????????jest 14,15
            • Gość: theend Re: Dobrej nocy zielonookim.... IP: *.nas.onetel.net.uk 28.05.02, 14:21
              karelia napisał(a):

              > jak to dobrej nocy , skoro u nas dziennnnnnn???????????????jest 14,15

              karelka zacznij walczyc..co ty wyprawiasz???
    • Gość: DundeeGi Re: Zebranie Klubu (12) IP: *.syd.connect.com.au / 210.9.62.* 28.05.02, 00:15
      Podejrzewam ze wszyscy juz spicie a ja chcialam sie przywitac. Ewentualnie
      zyczyc dobrej nocysmile))
      Pozdrawiam
      • _szwedka Re: Zebranie Klubu (12) 28.05.02, 00:18
        Jeszcze nie... ale zabieram sie do spania...
        Dzien dobry
        Dobry wieczor
        Dobranoc smile
        • Gość: DundeeGi Re: Zebranie Klubu (12) IP: *.syd.connect.com.au / 210.9.62.* 28.05.02, 00:27
          A to dobranoc, pchly na noc, karaluchy pod poduchy a szczypawki gdzies tam nie
          pamietam smile))
          • baloo1 a szczypawki .... 28.05.02, 00:32
            .. a szczypawki do zabawki !!!

            No i zapomnialas zapodac kolor oczu - tego wieczora wszystkie klubowe
            bialoglowy tak czynia , wiec nie ma migania sie !!!

            tradycyjnie - dywanik
            • karelia Re: a szczypawki .... 28.05.02, 00:34
              a szczypawki na hustawki,
              makatka wisze hahaha
              • Gość: DundeeGi Re: a szczypawki .... IP: *.syd.connect.com.au / 210.9.62.* 28.05.02, 00:38
                kolor oczu? tego nie znalam, ale niech bedzie - zielone!

                Pozdrawiam
                • karelia Re: a szczypawki .... 28.05.02, 00:40
                  a zieleniarki, wszystkie zielone, nio nio, Dundee chyba z tego wszystkiego w
                  zielone krzaki pojdewink))) wiesz co mam na mysli wink))), no jeszcze pomysle ,
                  albo spac , albo krzakiwink)))
                  • Gość: DundeeGi Re: a szczypawki .... IP: *.syd.connect.com.au / 210.9.62.* 28.05.02, 00:42
                    Ah Karelia ... Idz spac! smile)))
                • _szwedka Re: a szczypawki .... 28.05.02, 00:44
                  Ja sie tak nie bawie!!! Zielone to rzadko spotykane! A tu juz czwarta krzyczy.
                  Przyznaj sie: to szkielka barwione???
                  • Gość: DundeeGi Re: a szczypawki .... IP: *.syd.connect.com.au / 210.9.62.* 28.05.02, 00:48
                    Moje naturalne. Siostra ma brazowe, brat mial niebieskie, Mama ma szare a Tata
                    czarne.
                    Poza tym z moja rodzina wszystko w porzadku smile
                    • _szwedka Re: a szczypawki .... 28.05.02, 00:56
                      Dundee! Tak na marginesie hehehe Nie chce niczego insynuowac ale...
                      Czy spotkalas kiedys listonosza?
                      1000 buziek



                      • Gość: DundeeGi Re: a szczypawki .... IP: *.syd.connect.com.au / 210.9.62.* 28.05.02, 00:59
                        Hehehe, listonosza nie ale do mleczarza mowilam wujku wink)))))

                        Papa
                        • karelia Re: a szczypawki .... 28.05.02, 18:04
                          bo listonosz dzwonil tylko 2 razy , a mleczarz az 3 razy wink))))))))
    • roseanne moj leb,ooooooj 28.05.02, 18:08
      jeszcze, zebym wszoraj pila, ale nie , trzezwam byla jak niemowle
      • _bruno5 Re: moj leb,ooooooj 28.05.02, 18:17
        roseanne napisał(a):

        > jeszcze, zebym wszoraj pila, ale nie , trzezwam byla jak niemowle

        Roseanne, obejzalem i poczytalem twoja strone i odnislem
        wrazenie ,ze choroba ,zespoł Aspergera ,jest choroba
        dziedziczna i TWOJA MAMA o tym nie wiedziala .To musi
        byc strasznie przykre dla ciebie .
        • karelia Re: moj leb,ooooooj 28.05.02, 18:19
          Brunner przestan plesc durnoty i poloz sobie kompres zimny/cieply na glowe
          • theend3 Re: moj leb,ooooooj 28.05.02, 18:47
            karelia napisał(a):

            > Brunner przestan plesc durnoty i poloz sobie kompres zimny/cieply na glowe

            no ..jestem..niech mi to ktos wszystko w koncu wyjasni ..i moze zlagodniej..a
            moze rozsierdzi jeszcze bardziej...albo..konik niech mnie wezmnie na napoj i
            wytlumaczy wszystkie winkle...
            albo nie..tylko nie pisujcie tu o mnie..bo nie znajac pewnej symboliki bladze..a
            mam na wszystko cztery odpowiedzi..wiec jak mam sie wymyslic ..wymislic tez mi
            sie nie uda bo to byl albo lepszy rezyser ..a nie chce ranic bliznich hektarowcow
            buchajacych z basenow chyba ,,,bo ja wymieklem od pierwszej minuty..zabawa
            zaczyna sie mi..sam nie wiem..ale ..dla mnie to i tak wszystko
            improwizacja..instrumenty dete..pekna kurwa ja pierdole...
      • roseanne Re: moj leb,ooooooj 28.05.02, 18:51
        poratujcie.
        cos na zlagodzenie migreny, nie moge sobie pozwolic na normalne przespanie
        • jot-23 Re: moj leb,ooooooj 28.05.02, 18:54
          roseanne napisał(a):

          > poratujcie.
          > cos na zlagodzenie migreny, nie moge sobie pozwolic na normalne przespanie

          tak mi sie przypomnialo....

          przychodzi chlop do doktora i mowi:

          "panie doktorze, mam migrene"

          doktor:

          "chlopie, ciebie to moze jedynie leb napierdalac"
          • Gość: Artur Re: moj leb,ooooooj IP: 62.246.104.* 29.05.02, 00:36
            jot-23 napisał(a):

            > roseanne napisał(a):
            >
            > > poratujcie.
            > > cos na zlagodzenie migreny, nie moge sobie pozwolic na normalne przespanie
            >
            > tak mi sie przypomnialo....
            >
            > przychodzi chlop do doktora i mowi:
            >
            > "panie doktorze, mam migrene"
            >
            > doktor:
            >
            > "chlopie, ciebie to moze jedynie leb napierdalac"

            ......................
            Znam inna wersje: Migrene mial Slowacki i Mickiewicz, a ciebie leb napierd....
        • _szwedka Re: moj leb,ooooooj 28.05.02, 19:01
          moze sie upic? ale tylko na wesolo hehehe
          nie wiem Rozalka, nie miewam migreny to i radzic nie moge...
          trzym sie
          moze na spacerek?
          • karelia Re: moj leb,ooooooj 28.05.02, 20:45
            nie mam migreny , ale znajoma- migrenowiec. Jest znakomity zastrzyk
            antymigrenowy u nas nie pamietam jak sie nazywa , cos jakby IMIGRAN. Ale jest
            jedno ale, trzeba miec normalne cisnienie. Poczytaj, popytaj, To podobno jest
            bbb skuteczne, ale tylko w ciezkich przypadkach przepisuja. Bo inaczej to TREO
            u nas biora.
    • _szwedka Re: Spicie? 28.05.02, 22:14
      No Karelka! Spiochu jeden! Do roboty! Na wachte! Zuc mi tu jajami, twardymi czy
      miekkimi, nie gra roli!
      Tato rzadzi na kraju, kunca chyba w kaftan zawiazali. Spokoj i cisza. Czas
      rozruszac towarzycho hehehe
      • karelia Re: Spicie? 29.05.02, 00:28
        tjaaa, szwedka , ale towarzystwo jakies takie heheeh nieruchawewinkcoby nie
        gadac, to oni pod jedno podciagaja, tylko jedno w glowie im sie kreci i stoi;-
        ), jacys tacy wyposzczeni . Zyzby im glod sie na lepetyny rzucil????
      • Gość: tato Re: Spicie? IP: *.fastres.net 29.05.02, 00:54
        _szwedka napisał(a):

        > No Karelka! Spiochu jeden! Do roboty! Na wachte! Zuc mi tu jajami, twardymi czy
        >
        > miekkimi, nie gra roli!
        > Tato rzadzi na kraju, kunca chyba w kaftan zawiazali. Spokoj i cisza. Czas
        > rozruszac towarzycho hehehe

        >Uuuuuuu.Szwedka,boj sie.O.K Dobranoc.
    • roseanne ozylam 28.05.02, 22:52
      no nareszcie przeszlo, nie ma to jak konskie dawki aspiryny i lodowe oklady.
      jajami sie bedziecie rzucac?.

      Narvalko mila ,kartka w drodze :o)
      • karelia Re: ozylam 29.05.02, 00:30
        Rozalka, poczytaj i dowiedx sie o tym IMIGRANIE, to podobno najlepsze
        lekarstwo obecnie na migreny.
        Ale uwaga mnie myl z IMIGRANTEM albo jeszcze gorzej EMIGRANTEM; bo Ci cos
        niewlasciwego w rece wsadza, a pozniej sie nie pozbedziesz bolu glowy do konca
        zyciasmile)))
        • roseanne Re: ozylam 29.05.02, 00:36
          :")))
          • Gość: DundeeGi Re: przepis - Roseanne!!! IP: *.syd.connect.com.au / 210.9.62.* 29.05.02, 01:02
            Roseanne! dobrze ze jestes. Widzialam na Forum, ze jestes w posiadaniu przepisu
            na bigos z tym mapple sok. Moj maz za nim przepada i chce bu zrobic
            niespodziankesmile) (Boze dopomoz bo ja 2 lewe rece do gotowania!)
            Podrzucilabys mi przepis? tylko tak pisany jak krowie na miedzy to zrozumiem!

            Pozdrawiam
            • karelia Re: spacccccc 29.05.02, 01:19
              ide spac paaaaaaa
              • Gość: DundeeGi Re: spacccccc IP: *.syd.connect.com.au / 210.9.62.* 29.05.02, 01:32
                Pa!!!!!
            • roseanne z syropem klonowym - fasolka, NIE BIGOS 29.05.02, 03:06
              w/g ksiazki "przyprawy do kazdej potrawy" (czeska)
              500gram bialej fasoli
              sol
              2 duze cebule
              1 lyzeczka gozdzika
              75 gram ciemnego cukru
              2 lyzki syropu klonowego (mozna zastapic miodem)
              1 lyzeczka musztardy w proszku
              1/2 lyzeczki czarnego pieprzu
              200 gram chudego boczku lub innej wedzonki pokrojonej w kawalki
              Wymoczona przez noc fasole gotowac 30 min. NIE SOLIC!
              W cebule powtykac gozdziki, wszystko oprocz cukru dodac do garnka i dolac 1/2
              litra wody. Przykryc i gotowac co najmniej godzine. Oryginalny przepis mowi o 4-
              5 godzinach.
              Na koniec potrawe posypac cukrem i zapiec w piekarniku.
              Byla to swiateczna poterawa purytan lub drwali, gotowana raz w tygodniu.


              Latwiejsza wersja:
              fasolke ugotowac do miekkosci
              dodac wszystkie pozostale skladniki, mozna dodac troche (szklanke soku
              pomidorowego), wlac do glebokiego naczynia do zapiekania. Piec w piekarniku
              160C przez 3 godz. Mozna nakryc folia aluminiowa i odkryc na ostatnie pol
              godziny.
              Smacznego

              Obigosie z tym specyjalem nie slyszalam
              • Gość: DundeeGi Re: z syropem klonowym - fasolka, NIE BIGOS IP: *.syd.connect.com.au / 210.9.62.* 29.05.02, 03:25
                Oh dzieki wlasnie o to mi chodzilo. Ale co to ta musztarda w proszku??
                • roseanne musztarda w proszku 29.05.02, 14:43
                  to taka przyprawa.po dodaniu wody masz normalna musztarde.
                  mysle, ze spokojnie mozesz dac zwykla musztarde ,najlepiej typu Dijon - z
                  calymi ziarnami gorczycy
    • _szwedka Ostrzezenie WIRUS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 29.05.02, 09:18
      Badzcie ostrozni z otwieraniem maili i zalacznikow! Dostalam na adres gazety
      kilka podejrzanych maili z sympatico.ca.
      Pozdrawiam klubowiczow
      Sz
      • karelia Re: Ostrzezenie WIRUS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 29.05.02, 10:18
        czuj duch! skaut zawsze czujny!!!!!
      • Gość: roseanne Re: Ostrzezenie WIRUS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! IP: *.sympatico.ca 29.05.02, 20:30
        _szwedka napisał(a):

        > Badzcie ostrozni z otwieraniem maili i zalacznikow! Dostalam na adres gazety
        > kilka podejrzanych maili z sympatico.ca.
        > Pozdrawiam klubowiczow
        > Sz

        to nie ja
        • roseanne Re: Ostrzezenie WIRUS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 29.05.02, 21:51
          o !!!
          witaj klonie
          na szczescie,ja mam spokuj z wirusem, od dwoch tygodni
          wywalem wszystko z zalacznikami,jezeli list nie ma tresci
          • Gość: roseanne Re: Ostrzezenie WIRUS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! IP: *.sympatico.ca 29.05.02, 21:57
            roseanne napisał(a):

            > o !!!
            > witaj klonie
            > na szczescie,ja mam spokuj z wirusem, od dwoch tygodni
            > wywalem wszystko z zalacznikami,jezeli list nie ma tresci

            ales ty rezolutna!
          • _szwedka Rozalka 29.05.02, 23:06
            Nauczylas sie Rozalka?
            Jakis duren z sympatico podsyla mi maile, wiem to nie Ty. Nie wiem czy to wirus
            ale ja wyrzucam wszelkie "niezamowione" paczuszki bez otwierania.
            • Gość: ........ Re: Durna Szwedka IP: *.sympatico.ca 29.05.02, 23:16
              _szwedka napisał(a):

              > Jakis duren z sympatico podsyla mi maile, wiem to nie Ty. Nie wiem czy to wirus
              >
              > ale ja wyrzucam wszelkie "niezamowione" paczuszki bez otwierania.
              .....................................................................
              W obronie durni z sympatico.ca.
              Jezeli ty nie jestes durna, to naisz tu na forum pelny adres
              nadawcy , nie wypisuj glupot.
              • _szwedka Sympatico 29.05.02, 23:25
                Gość portalu: ........ napisał(a):

                > W obronie durni z sympatico.ca.
                > Jezeli ty nie jestes durna, to naisz tu na forum pelny adres
                > nadawcy , nie wypisuj glupot.

                Nie napisalam durnie tylko duren!
                Maskuje sie typ i uzywa konta z roznych gazet ale widocznie nie wie ze mozna
                sprawdzic provider z ktorego wysyla maile. Niestety ,tylko provider.
                • Gość: ........ Re: Sympatico IP: *.sympatico.ca 29.05.02, 23:33
                  _szwedka napisał(a):

                  > Gość portalu: ........ napisał(a):
                  >
                  > > W obronie durni z sympatico.ca.
                  > > Jezeli ty nie jestes durna, to naisz tu na forum pelny adres
                  > > nadawcy , nie wypisuj glupot.
                  >
                  > Nie napisalam durnie tylko duren!
                  > Maskuje sie typ i uzywa konta z roznych gazet ale widocznie nie wie ze mozna
                  > sprawdzic provider z ktorego wysyla maile. Niestety ,tylko provider.

                  Moze, zeby wyjasnic sprawe do konca i uspokoic
                  sympatico.ca, moglabys podac nazwy kont, ktore uzywa ten
                  osobnik.
                  • _szwedka Re: Sympatico 29.05.02, 23:51
                    Nie pamietam nazwy konta GW. Ostatnia przesylka byla z wprost.pl z konta "gupa"
                    czy cos w tym stylu.
                    Ktos z sympatico.ca przesyla na moja skrzynke w GW "dziwne" maile.
                    Zreszta, nie rozumiem dlaczego wszyscy z sympatico.ca (czy Ty) mieliby sie czuc
                    urazeni czy zaniepokojeni. Raczej wszyscy z tego forum moga czuc sie
                    zaniepokojeni. Nie wiadomo kto nastepny bedzie objektem zainteresowan.
                    • roseanne Re: Sympatico, informacja 30.05.02, 00:20
                      gwoli informacji, mam konto na sypatico.ca
                      tam mialam wirusa - dwa tygodnie temu - wiem ,ze probowalo rozpelzac.
    • karelia Carina-koszule 29.05.02, 10:34
      Carina? szyjesz sobie koszule na zamowienie??? a to ciekawe.
      Kiedys pytano Jodie Foster, czego najbarzdiej lubi, o czym by pomyslala idac
      do sklepu zeby kupic. Odpowiedziala, z ew zasadzie wszystko ma a jej
      slaboscia sa przescieradla recznie szyte , jedwabne (?) P-))))))))))))
      • luiza-w-ogrodzie Re: tematy krawieckie i dziewiarskie 29.05.02, 10:56
        Eee, my chyba nie z tej ligi, zeby szyc sobie koszule czy przescieradla na
        zamowienie. A recznie robiona jedwabna bielizna? Marzenie, marzenie.. chyba, ze
        same sobie uszyjemy; tymczasem od miesiaca scibole kostium do tanca, oj, jaka
        mordega.

        Bardziej by mi sie przydala zdolnosc robienia na drutach, zrobilabym sobie
        takie skarpety jakie w Polsce gorale sprzedawali, tu piorunsko zimno i nogi mi
        sinieja z zimna.

        Luiza-w-Ogrodzie sniegiem przysypana
        • dundee_girl Re: Kolko Gospodyn 29.05.02, 11:03
          Hello girls! ja Luiza w brode sobie pluje ze tez zdolnosci do drutow nie mam.
          Lekcje ZPT w podstawowce ignorowalam i prosze, jestem pociagajaca nosemsad

          Pozdrawiam
          • _szwedka Re: Kolko Gospodyn 29.05.02, 13:02
            Pewnie kopne sie do Australii i naucze Was (ja-feministka) dziergac hehehe
            cobyscie nie marzly kangurzyce wink
            Dobry pretekst hehehe
            Tak na marginesie to przezorny zawsze ubezpieczony wiec kupilam w Zakopanym
            grube skarpety i kapcie futrzane....
            Jak Szwedzi mowia: nie ma zlej pogody tylko zle ubranie...
            • dundee_girl Re: Kolko Gospodyn 29.05.02, 13:06
              hehe ja w gorach sie zawsze cieplym winem raczylam smile))
              Boze, jak sobie ten zapach przypomne ... jakies ziola doniego chyba tez dodaja.
              • luiza-w-ogrodzie Re: Kolko Gospodyn - grzaniec 29.05.02, 13:20
                Ku pokrzepieniu nadwatlonych zima cial: GRZANIEC!

                Czerwone wino
                patyk cynamonu
                gozdziki
                posiekana skorka pomaranczy
                miod
                zagrzac prawie do wrzenia, podawac gorace


                Luiza-w-Ogrodzie
                • Gość: tato Re: Kolko Gospodyn - grzaniec IP: *.fastres.net 29.05.02, 13:23
                  luiza-w-ogrodzie napisał(a):

                  > Ku pokrzepieniu nadwatlonych zima cial: GRZANIEC!
                  >
                  > Czerwone wino
                  > patyk cynamonu
                  > gozdziki
                  > posiekana skorka pomaranczy
                  > miod
                  > zagrzac prawie do wrzenia, podawac gorace
                  >
                  >
                  > Luiza-w-Ogrodzie

                  >Luzia,grzaniec to siad plaski na dobrze rozgrzanej patelni.
          • luiza-w-ogrodzie Re: Kolko Gospodyn 29.05.02, 13:24
            Tak sie msci niechec do nauki...
            Ja sie przynajmniej szyc i wyszywac nauczylam, dziergac tez, ale nie cierpie
            tego! I tak skarpetki odplywaja w sina dal, tymczasem w Cooma zapowiadaja -
            (minus!) 6 stopni, jak tak dalej pojdzie, bede sie budzic z oszroniona koldra!

            Brr
            Luiza-w-Ogrodzie
            • karelia Re: Kolko Gospodyn 29.05.02, 14:09
              Luiza, Ty musisz byc chora , albo za malo czerwonych krwinek masz i tak
              marzniesz, Mowia ,ze dobrze pic lyzke stolowa czerwonego wina na krwinki wink))
              • luiza-w-ogrodzie Re: Kolko Gospodyn 29.05.02, 14:23
                karelia napisał(a):

                > Luiza, Ty musisz byc chora , albo za malo czerwonych krwinek masz i tak
                > marzniesz, Mowia ,ze dobrze pic lyzke stolowa czerwonego wina na krwinki wink))

                Karelciu, zdrowa jestem, jak ostatnio oddawalam krew, to mi hemoglobinke
                sprwadzili, wystarczy na dwoch!

                Luiza-w-Ogrodzie

      • Gość: Cariño Re: Carina-koszule IP: 193.133.143.* 29.05.02, 14:42

        a szyje sobie szyje, bo koszule i torebki to moja pasja. Ale nie za czesto, a
        poza tym to nie jest az tak przerazajaco drogie (kto sie przyzna ze jego nawyk
        jest drogi?, hahahaha) w porownaniu z gotowymi koszulami. I sa b. dobrej
        jakosci, wiec sie dlugo trzymaja, w zwiazku z czym 'cost per wear' jest b.
        niski. Taka jest przynajmniej moja wymowka!

        Pozdrowienia

        Cariño

        PS ale one nie recznie szyte - w UK krawcy maja maszyny do szyciasmile)))


        karelia napisał(a):

        > Carina? szyjesz sobie koszule na zamowienie??? a to ciekawe.
        > Kiedys pytano Jodie Foster, czego najbarzdiej lubi, o czym by pomyslala idac
        > do sklepu zeby kupic. Odpowiedziala, z ew zasadzie wszystko ma a jej
        > slaboscia sa przescieradla recznie szyte , jedwabne (?) P-))))))))))))

        • Gość: theend Re: Carina-koszule IP: *.nas.onetel.net.uk 29.05.02, 17:06
          sciagnij koszule to cie przytule..feliczita..
          chlopaki i dziewczeta..wiecie jak bardzo cierpiaco/bolesna/jest moja maniakolno-
          zielonkawa rzeczywistosc..przep..za scierki i krawezniki... podobno pokoj ..
          nie da sie go osiagnac w stanie rewulucji..ale najwazniejsze to nie tylko
          cynicznie..
          kurcze tyle sie rozpisujecie a ws krzynce zero ofert..
          ps kim jestem? a moze blondynka? kim jestescie? moze bandom zwarzonych
          ksierzycow? ja pierdole ..slinie sie..prosze..
          a jak to taki sposob tto przysiegam ze zwariuje bez drukarki..
          studdzcie mie..po chyba za bardzo latam..helikopterami..
          z cytowanie nieswiadome przepraszam..czasem zapamietuje niektore rzeczy i nie
          pamietam skad..a r to na nicke..zgadzasz sie koniku..gdzie lody..hippodromm...
          czy co..nie za bardzo przetwarzam..chce wam zaimponowac ale pewnosci rozumienia
          to ja nie mam i absolutnie nie chcialbym byscie mieli ja
          tez..maniak/psychpoata..