Dodaj do ulubionych

Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.)

IP: GBLOND* / 194.203.201.* 07.10.02, 14:51
Juz mi sie nie chce pisac "wstepniakow"
Zapraszam - jak ktos nie wie o co chodzi niech pyta.

Obserwuj wątek
    • bee22 Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) 07.10.02, 14:52
      alez dozorco! leniwy dozorca to i lisci nie pozamiata a tu jesien idzie
      • Gość: ds Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) IP: GBLOND* / 194.203.201.* 07.10.02, 14:56
        > alez dozorco! leniwy dozorca to i lisci nie pozamiata a tu jesien idzie

        dozorca jest (jak sama nazwa wskazuje) od pilnowania.
        Do sprzatania zatrudnia niezalezna firme i do niej prosze kierowac wszelkie
        skargi wink
        • bee22 Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) 07.10.02, 14:58
          a moze nie dozorca tylko "gospodarz domu" a raczej gospodarz watku - DS Aniol?
    • bee22 kto na lyzwy w czwartek? 07.10.02, 15:07
      ds juz sie nie gniewaj, ja zlosliwa z natury jestem, moze sie skusisz jak w
      tytule? ja pojde pewnie z prezesem, moze Mags wroci i zateskni do nizszych
      temperatur? moze ktos sie dolaczy?
      • Gość: ds Re: kto na lyzwy w czwartek? IP: GBLOND* / 194.203.201.* 07.10.02, 15:46
        > ds juz sie nie gniewaj, ja zlosliwa z natury jestem, moze sie skusisz jak w
        > tytule? ja pojde pewnie z prezesem, moze Mags wroci i zateskni do nizszych
        > temperatur? moze ktos sie dolaczy?

        Nie gniewam sie - pracowalem (ja tez czasami musze).

        Co do lyzew - bedzie troche za blisko naszego wyjazdu tak wiec sie nie skusze.
        Musze wiec znowu powiedziec: nastepnym razem...
        • Gość: e Re: kto na lyzwy w czwartek? IP: warspite.ch.u* 07.10.02, 15:51
          > Musze wiec znowu powiedziec: nastepnym razem...

          Ktos mi mowil, ze to ulubiony wykret kobietwink))
          • Gość: ds Re: kto na lyzwy w czwartek? IP: GBLOND* / 194.203.201.* 07.10.02, 16:16
            > > Musze wiec znowu powiedziec: nastepnym razem...
            >
            > Ktos mi mowil, ze to ulubiony wykret kobietwink))

            Mi znowu ktos mowil wink ze ulubiony wykret to "Oooo... jak mnie dzisiaj boli
            glowa..."
      • Gość: Jack Re: kto na lyzwy w czwartek? IP: *.sageenterprisesolutions.com 07.10.02, 15:53
        Niestety nie "lyzwowy" jestem.
        Chetnie natomiast na nartach bym pojezdzil.
        Szkoda tylko ze tu nie ma ma gdzie;-(((
        A w polsce juz sniegiem sypnelo...
        • bee22 Re: kto na lyzwy w czwartek? 07.10.02, 16:15
          Gość portalu: Jack napisał(a):

          > A w polsce juz sniegiem sypnelo...
          nawet nie pisz.. juz wylatalam caly swoj urlop tegoroczny i czekam na koniec
          roku jak zmilowania, chyba po raz pierwszy w zyciu bardziej czekam na snieg,
          narty i biale szalenstwo niz na swieta - jakos w czasie sie zbiegnie
          • Gość: Jack Re: kto na lyzwy w czwartek? IP: *.sageenterprisesolutions.com 07.10.02, 16:41
            Pocieszajace jest ze nie tylko ja tu cieprpie brak sniegu i mozliwosci
            wyszalenia sie na stokuwink Niestety jeszcze ponad dwa miesiace przyjdzie nam
            ciepiec;-( No chyba ze nie wytrzymam i wylece gdzies pojezdzic na nartach...
            Oby tylko swieta w polsce byly biale to bedzie dobrzewink

            • Gość: e Re: kto na lyzwy w czwartek? IP: warspite.ch.u* 07.10.02, 16:47
              Nie wiem jak jest w L. ale w MK mozesz pojedzic na sztucznie zasniezonym stoku
              w budynku. Wiem, ze to nie to samo, ale moze troche oddali tesknote za sniegiem.
              • Gość: Jack Re: kto na lyzwy w czwartek? IP: *.sageenterprisesolutions.com 07.10.02, 16:56
                > Nie wiem jak jest w L. ale w MK mozesz pojedzic na sztucznie zasniezonym
                stoku
                > w budynku. Wiem, ze to nie to samo, ale moze troche oddali tesknote za
                sniegiem
                > .

                Jezdzilem tu na czyms podobnym w Tamworth.
                Ale wiesz to daje taka sama frajde jak lyzwowanie na zamarznietej kaluzywink
                Apetyt i tesknote za prawdziwym sniegiem tylko wzmaga i nic wiecej...
                Ech...
                Dzieki za propozycje...
          • Gość: RAK Re: kto na lyzwy w czwartek? IP: 155.91.64.* 07.10.02, 16:48
            Ja od lyzew tez sie wylgam. Lod mogly nie wytrzymac.
            Poskarza sie wam przy okazji na BT. Aby moc sie udzielac na forum wykupilismy
            sobie w BT pakiet pozwalajacy byc na lini do woli za skromna oplata (ok. £15).
            Po jakims czasie otrzymalismy zawiadomienie, ze ograniczaja nam czas serfowania
            do 16h/dzien, pozniej 12h/dzien. Co jeszcze bylo do zniesienia. OK maja
            problemy z ludzmi, ktorzy siedza na lini 24h na dobe. Ale pare dni temu
            skurczybyki przyslali mi list, ze moge sobie teraz surfowac srednio tylko 5h na
            dzien. Co mnie troche wkurzylo pomimo, ze tak naprawde nie spedzamy wcale
            wiecej czasu. Bedzie traba wyslac gdzies jakis protescik dla zasady.
            Nie zdziwcie sie jak bedziemy pisac co trzecia litere w naszych postach. Tez w
            ramach protestu przeciwko wyzyskowi czlowieka przez BT.
        • Gość: e Re: kto na lyzwy w czwartek? IP: warspite.ch.u* 07.10.02, 16:44
          Gość portalu: Jack napisał(a):

          > Niestety nie "lyzwowy" jestem.

          A to mozesz sie czegos nowego nauczycwink
          Ja bym pojedzila, ale blizej mam na lodowisko w MK.
          • Gość: Jack Re: kto na lyzwy w czwartek? IP: *.sageenterprisesolutions.com 07.10.02, 16:50
            > A to mozesz sie czegos nowego nauczycwink

            Za twarde podloze jak na moj koscisty tylekwink
            Lod jest dobry, ale w szklaneczce z myszowatawink
            No i w czwartki tradycyjnie gram w kosza.
            Wiec nic z tego;-(
    • pyza_uk Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) 07.10.02, 16:47
      zmieniam temat z lyzwowego na kinowy - czy ktos widzial "signs" - Ania mnie
      ostatnio zniechecala... A moze jest cos innego w rep. co warto zobaczyc, tylko
      nie cos strasznie ambitnego prosze, musze ukoic moj biedny mozg...
      • Gość: e Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) IP: warspite.ch.u* 07.10.02, 16:53
        Podobno "My Fat Greek Wedding" jest dosc zabawne i nie wymaga myslenia.
        • Gość: ds Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) IP: GBLOND* / 194.203.201.* 07.10.02, 17:06
          Podobno "Bourne's Identity" jest calkiem niezle zrobiona. Film akcji tak wiec
          za ambitny to pewnie nie jest ale fabula ciekawa.
          • Gość: Ania Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.10.02, 18:02
            Potwierdzam, calkiem niezly filmy rozrywkowy
    • pyza_uk Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) 07.10.02, 17:11
      ten juz zaliczon; pamietam jeszcze ta stara wersje z... zapomnialam... Richard
      costam; czy Ania nie pisze, bo juz nie pracuje, czy dlatego, ze nas nie lubi?
      Ds - kiedy zdajesz praktyczny?
      • Gość: ds Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) IP: GBLOND* / 194.203.201.* 07.10.02, 17:22
        > Ds - kiedy zdajesz praktyczny?

        Nie wiem - musze jeszcze zarezerwowac. Jak sie uda to koniec listopada/poczatek
        grudnia.
      • Gość: Ania Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.10.02, 18:04
        Ania nie pisze bo przede wszystkim spi a jak juz sie obudzi to sobie czasami
        was czyta, ale jako nowa housewife, od tygodnia, czuje ze nie bardzo ma nic
        ciekawego do powiedzenia
        • Gość: Xiv Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) IP: 62.189.123.* 07.10.02, 18:08

          a jak jest za oknem? bo już dawno nie widziałem?

          Xiv
          • Gość: Ania Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.10.02, 18:32
            Za oknem jest leniwie i szaro niebiesko, ale raczej szarawo, tak troche
            przezroczyscie tez, nie wiem jakie jest swiatlo, nie znam sie za bardzo
            ciagle, jest jeden duzy slonecznik, plot wielokolorowy i Mateusz ze szpadlem
            rozwala mi ogrodek.
        • Gość: ds Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) IP: GBLOND* / 194.203.201.* 07.10.02, 18:11
          > czuje ze nie bardzo ma nic ciekawego do powiedzenia

          mnie to nigdy nie przeszkadza w pisaniu
          moze natomiast przeszkadzac tym co mnie potem czytaja... wink)))
          Czas do domu - do jutra.
          • Gość: Ania Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.10.02, 18:33
            Chcialam byc grzeczna, wiec nie dodalam ze brak czegos ciekawego do
            powiedzenia nigdy nikomu nie przeszkadza w pisaniu na tym watku, nie mowiac
            juz o innych smile
    • Gość: Ania Polskie trzcionki i klawiatura IP: *.in-addr.btopenworld.com 07.10.02, 18:07
      Czy ktos moze cos polecic, jakis link do darmowych oczywiscie. Mialam na
      starym komputerze, ale on umarl nagle i niespodziewanie, i nie zdazylam
      przekopiowac, a teraz nie pamietam jaki to byl program. Najlepiej zeby np w
      Wordzie sie wybieralo opcje jezykowa, i potem klawiatura sie automatycznie
      stawala polska?
      • Gość: Xiv Re: Polskie trzcionki i klawiatura IP: 62.189.123.* 07.10.02, 19:58

        Aniu,

        to jest opcja w Windowsach... w Control Panels, masz ikonkę Keyboard i tam
        możesz dodać polską klawaiturę...

        Xiv

        ps. do domu...
        • joszka Re: Polskie trzcionki i klawiatura 07.10.02, 21:39
          oo, ja tak sprobowalam i mi mowi, ze Windows doesn't support this
          language...czyli ze go nie mam na mojej maszynie? skad to sciagnac (tzn polskie
          trzcionki)?
          • Gość: Xiv Re: Polskie czcionki i klawiatura IP: 62.189.123.* 08.10.02, 10:01

            fonty.pl/index.phtml?str=porady&pid=story06
            więcej nie wiem sad u mnie na wszystkich kompach, polski był dosepny od razu smile

            Xiv
    • Gość: ds witam we wtorek IP: GBLOND* / 194.203.201.* 08.10.02, 10:58
      podobno od jutra ma byc zimno...
      moze bym juz wyciagnal zimowy plaszcz?
      brrr.....
      • Gość: e Re: witam we wtorek IP: warspite.ch.u* 08.10.02, 11:05
        Tez witam.
        A jak bardzo zimno ma byc od jutra?
        Myslisz, ze to wplynie na angielskie dzieci i zaloza rajstopy zamiast
        skarpetek. Jak patrze na te sine gole odnoza w sezonie jesienno/zimowym to robi
        mi sie gorzej.
        • Gość: pyza Re: witam we wtorek IP: 57.66.12.* 08.10.02, 11:21
          A niech bedzie zimno... I tak sie nigdzie nie wybieram w weekend : ((
          Bede slomiana wdowa - maz mi wylatuje do Slowacji na mecz, bede siedziec w domu
          i nic nie robic; poczytam sobie ksiazke, ktora "ukradlam" Xiv-owi na ostatnim
          spotkaniu; czy ktos sie wybiera na Czerwonego Smoka?
          • Gość: ds Re: witam we wtorek IP: GBLOND* / 194.203.201.* 08.10.02, 11:33
            > A niech bedzie zimno... I tak sie nigdzie nie wybieram w weekend : ((

            Pewnie... niech bedzie... wink))

            Co to jest "Czerwony Smok"?
          • Gość: RAK Re: witam we wtorek IP: 155.91.64.* 08.10.02, 11:34
            i podaje zainteresowanym link do rezerwowania parkingu na lotnisku w Stansted.
            E, nie pamietam kiedy lecisz ale mozesz sprawdzic jaka opcja Ci najlepiej
            pasuje. My czy lotnisko.
            secure.baa.com/
            • Gość: Mags I am back IP: *.moodys.com / *.moodys.com 08.10.02, 11:47
              Witam wszystkich - pol przytomna ale witam. Po dlugiej podrozy (2 przesiadki)
              udalo nam sie wrocic na te strone Atlantyku. Czuje sie wykonczona ale warto
              bylo. Wynurkowalam sie za wszystkie czasy - chyba wiekszosc urlopu spedzilam
              pod woda, plywalam z manta rays i zolwiami, bawilam sie z nurse sharks (sorry
              ale nie mam pojecia jak sie te stwory nazywaja po polsku)i osmiornicami,
              widzielismy manatees, nurkowlama w roznych tunelach i jaskiniach Bylo cudownie
              goraco, woda w morzu tak cieplutka jak w wannie i koloru lazurowego, ani
              jednego samochodu na wyspie - tylko same golf carts, cicho, spokojnie. na pewno
              wkrotce tam wroce, bo jeszcze nie udalo mi sie nurkowac w Blue Hole - zabraklo
              czasu smile
              • Gość: RAK Re: I am back IP: 155.91.64.* 08.10.02, 11:51
                Czesc Mags, no i jak tu teraz pracowac po takim wakacyjnym opisie.
                • Gość: ds witaj mags IP: GBLOND* / 194.203.201.* 08.10.02, 11:55
                  • Gość: ds Re: witaj Mags IP: GBLOND* / 194.203.201.* 08.10.02, 11:56
                    cos mi sie nacisnelo... wink

                    Gdzies ty w koncu byla?
                    Bo mielismy na ten temat dyskusje.
                    Podobno na Belize, ale przeciez to nie wyspa (ktos mi powiedzial)...
                    To gdzie?
                  • Gość: pyza Re: witaj mags IP: 57.66.12.* 08.10.02, 11:59
                    Mags - milo cie slyszec i ... wcale, ale to WCALE nie zazdoszcze wakacji smile
                    a czerwony smok to red dragon - pierwsza czesc milczenia owiec i hanibala (nie
                    wiem prze ile 'l' sie to pisze); wchodzi na ekrany w ten piatek i podobno nie
                    jest zle (dawno dawno temu nakrecili na podstawie tej ksiazki film pt...
                    eeeee... innym niz ten...)
            • Gość: e Re: witam we wtorek IP: warspite.ch.u* 08.10.02, 11:53
              Dzieki za info. Parking kosztuje £32 wiec mysle, ze nie bede wam i taxi
              zawracala glowywink
              • Gość: RAK Re: witam we wtorek IP: 155.91.64.* 08.10.02, 12:18
                Nie ma problemu. Zawsze mozesz zawracac. Pokazemy sasiadom, ze stac nas na dwa
                samochody i telewizor.
                • Gość: ds Re: witam we wtorek IP: GBLOND* / 194.203.201.* 08.10.02, 12:24
                  > Nie ma problemu. Zawsze mozesz zawracac. Pokazemy sasiadom, ze stac nas na
                  dwa
                  > samochody i telewizor.

                  e, wozisz w samochodzie telewizor?
                  wink
                  • Gość: RAK Re: witam we wtorek IP: 155.91.64.* 08.10.02, 12:25
                    Wystawimy przez okno jak Kargule w serialu.
                    • Gość: Mags Belize IP: *.moodys.com / *.moodys.com 08.10.02, 12:34
                      ds - owszem Belize jest w srodkowej Ameryce, na glownym ladzie ale do Belize
                      naleza tez rozne wysepki i ja na jednej z nich bylam tj Ambergris Caye - 10
                      minut lotu 8 osobowa Cessna z Belize International Airport. Widoki zapierajace
                      dech. Mam nadzieje, ze zdjecia wyjda. Do Belize nalezy tez druga najwieksza
                      barrier reef na swiecie i jest ona w odleglosci pol mili od brzegow Ambergris
                      Caye. A tak przy okazji to piosenka Madonny La Isla Bonita jest wlasnie o
                      Ambergris Caye a dokladnie o jej glownym i jedynym miasteczku San Pedro.
                      • Gość: ds Re: Belize IP: GBLOND* / 194.203.201.* 08.10.02, 12:55
                        > Widoki zapierajace dech. Mam nadzieje, ze zdjecia wyjda.

                        Musze pamietac zeby wziac inhalator rozkurczajacy oskrzela jak przyniesiesz
                        zdjecia...

                        A serio - opalilas sie? Chce Ci sie pracowac wink)))?
                        Domyslam, sie ze tabletek na malarie nie jadlas (teraz juz rozumiem dlaczego
                        doradzalas zeby nie brac), nie pozarly Cie komary?
                        • Gość: Mags Re: Belize IP: *.moodys.com / *.moodys.com 08.10.02, 13:09
                          > A serio - opalilas sie? Chce Ci sie pracowac wink)))?

                          Opalilam sie na bardzo brazowo pomimo tego, ze wiekszosc urlopu spedzilam pod
                          woda - jak to moja mama okreslila moj kolor skory jest wrecz, ze nie moralnysmile

                          Pracowac - brrrrrrrrr, absolutnie nie! W ogole zasypiam, bo tam jeszcze w tej
                          chwili bym spala.

                          > Domyslam, sie ze tabletek na malarie nie jadlas (teraz juz rozumiem dlaczego
                          > doradzalas zeby nie brac), nie pozarly Cie komary?

                          Tabletek nie bralam. Komary tez mnie nie pozarly, bo mialam insect repellent,
                          ktorym wieczorem sporo sie sprayowalam. Tam gdzie wy jedziecie bylam jakies 10
                          lat temu i tez insect repellent wystraczyl.

                    • Gość: ds Re: witam we wtorek IP: GBLOND* / 194.203.201.* 08.10.02, 12:36
                      > Wystawimy przez okno jak Kargule w serialu.

                      Niezly pomysl...

                      Ja mysle czy by nie poprzestawiac mebli tak zeby bylo widac zza okna ze mamy wink
                      • Gość: RAK Re: witam we wtorek IP: 155.91.64.* 08.10.02, 12:43
                        Problem w tym ze nie bardzo jest co przestawiac. Ale sprobowac mozna.
                        • Gość: ds Re: witam we wtorek IP: GBLOND* / 194.203.201.* 08.10.02, 12:52
                          > Problem w tym ze nie bardzo jest co przestawiac. Ale sprobowac mozna.

                          Mozna jeszcze ewentualnie powiesic na scianie (widocznej przez okno) lustro -
                          tak zeby sie telewizor odbijal. Jak ktos glupi to moze nawet pomysli, ze macie
                          plazmowy ekran wink))
                          • Gość: RAK Re: witam we wtorek IP: 155.91.64.* 08.10.02, 13:05
                            Gość portalu: ds napisał(a):

                            > > Problem w tym ze nie bardzo jest co przestawiac. Ale sprobowac mozna.
                            >
                            > Mozna jeszcze ewentualnie powiesic na scianie (widocznej przez okno) lustro -
                            > tak zeby sie telewizor odbijal. Jak ktos glupi to moze nawet pomysli, ze
                            macie
                            > plazmowy ekran wink))
                            Wprzod trzeba by go bylo troche nadmuchac aby mu cali w pasie przybylo.
                            • Gość: e Re: witam we wtorek IP: warspite.ch.u* 08.10.02, 13:59
                              Ach ta mania wielkosci...

                              Jak wam zalezy na "pokazaniu" sie na osiedlu to moze zorganizujemy jakas
                              wieksza grupe parkujacych samochodow przed waszym domem, a kazdy wewnatrz
                              bedzie mial tvwink)
    • Gość: izabelski do e IP: *.uk.fid-intl.com 08.10.02, 13:56
      Zaproszenie na Kaji party 13.10 na farmie w drodze do Was, mam nadzieje, ze
      mozecie przyjechac.
      Jesli nie, to musimy sie koniecznie umowic na po 25.10 zeby sie dzieciaki
      spotkaly i pobawily.

      izabelski
      • Gość: e Re: do izabelski IP: warspite.ch.u* 08.10.02, 14:21
        Mysle, ze mozemy a nawet z przyjemnoscia przyjedziemywink
        Prosilabym tylko (zanim zaproszenie przyjdzie poczta) zebys powiedziala mi
        gdzie to jest i co Kaja chcialaby dostac, wszak musimy sie przygotowacwink)
        • Gość: izabelski Re: do e IP: *.uk.fid-intl.com 08.10.02, 17:56
          www.bockettsfarm.co.uk/
          zapytam o prezent smile

          izabelski
    • Gość: ds cicho sie dzisiaj tutaj zrobilo... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 08.10.02, 17:56
      moze i bym cos napisal ale czas do domu wink
      do jutra

      • Gość: RAK Re: W srodku IP: 155.91.64.* 09.10.02, 10:19
        tygodnia witam i z niecierpliwoscia czekam na Nobla z chemii wynikow ogloszenie.
        • Gość: ds a ja dzisiaj znowu mam walke z biurokracja... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 09.10.02, 10:51
          ... bo zaufalem jednemu baranowi, ze wypelni jakis forumularz i on go co prawda
          wypelnil ale o 12:15. Natomiast drugi baran robi wyciag z tych formularzy o
          12:00 tak wiec juz bylo za pozno. Wyslalem baranowi no 2. maila, dzisiaj
          przychodze i dostaje od barana (no. 2) dlugiego maila opisujacego w szczegolach
          jak wazne dla swiatowej gospodarki jest wypelnianie papierkow w terminie i ze
          te 15 minut spowoduje, ze to co chcialem zrobic zostanie przesuniete na
          nastepny tydzien...
          ...
          ...
          juz mi sie nie chce pisac...

          Oczywiscie jest happy end - w koncu sie udalo. Ale musialem to "eskalowac"
          chyba ze dwa pietra wyzej wink
          • Gość: e Re: a ja dzisiaj znowu mam walke z biurokracja... IP: warspite.ch.u* 09.10.02, 11:04
            >
            > jak wazne dla swiatowej gospodarki jest wypelnianie papierkow w terminie i ze
            > te 15 minut spowoduje, ze to co chcialem zrobic zostanie przesuniete na
            > nastepny tydzien...
            >

            Cudowne.

            Ja dwa dni temu mialam dyskusje z jednym rownie elastycznym w mysleniu
            sasiadem, mianowicie zaparkowalam samochod w miejscu, ktore nalezy do owego
            sasiada. Nie istotne, ze reszta (jakies 6 miejsc) byla wolna, a on przyjezdza
            na godzine po poludniu i znika. Musi zaparkowac na tym miejscu i zadnym innym,
            bo jako cudzoziemka musze wiedziec, ze prawo w tym kraju najbardziej
            cywilizowanym ze wszystkich...itd. Zgodzilam sie na respektowanie prawa
            lokalnego ale dodalam, ze wlasnie w tym kraju i na tym parkingu wlamywano mi
            sie dwa razy do samochoduwink I ta uwaga stanowczo go uspokoila. Gorzej, ze
            nastepnego dnia znajoma Niemka, odwiedzajaca mnie zaparkowala znowu na jego
            miejscu....A nastepnie po krotkiej dyskusji wytknela mu, ze jak to miejsce
            nalezy do niego to niech go sobie zaznaczy bo ona nie jest jasnowidzemwink
        • Gość: Ania Re: W srodku IP: *.btinternet.com 09.10.02, 10:57
          A co, masz nadzieje....?
          • Gość: RAK Re: W srodku IP: 155.91.64.* 09.10.02, 11:13
            Gość portalu: Ania napisał(a):

            > A co, masz nadzieje....?
            Osobistych oczekiwan to nie. Za duzo jeszcze rzeczy na glowie, za malo w. Ale
            ogolne zainteresowanie zawodowe zostaje. Szczegolami nie bede Was zanudzal.
            Swoja droga jakis rodzaj finansowego wsparcia wyjazdu na narty by sie przydal.
            • Gość: e Re: W srodku IP: warspite.ch.u* 09.10.02, 11:18
              Alez Raku, Ty za mlody jestes na Nobla. Ta nagrode dostaje sie po latach jak
              juz odkrycie okrzepnie i sie sprawdzi.
              Swoja droga pochwale sie(!!) bylam z Horowitzem (Nobel 2002) z na paru
              konferencjach i pamietam, ze ten czlowiek notorycznie zasypial na wykladachwink
              • Gość: RAK Re: W srodku IP: 155.91.64.* 09.10.02, 12:25
                Gość portalu: e napisał(a):

                > Alez Raku, Ty za mlody jestes na Nobla. Ta nagrode dostaje sie po latach jak
                > juz odkrycie okrzepnie i sie sprawdzi.
                > Swoja droga pochwale sie(!!) bylam z Horowitzem (Nobel 2002) z na paru
                > konferencjach i pamietam, ze ten czlowiek notorycznie zasypial na wykladachwink

                Czyli trzeba duzo spac na wykladach. Podejrzewalem, ze problem medycznego Nobla
                nie jest Ci obcy, ale nie chcialem znow z genami wylazic na forum.
                A nobel z chemii przypadl

                www1.gazeta.pl/nauka/1,34161,1056143.html
          • Gość: Xiv Re: W srodku IP: 5.1R2D* / *.blueyonder.co.uk 09.10.02, 11:18

            ja mam nadzieję na nagrodę z mojej dziedziny - ciekawe czy kiedykolwiek pojawi
            się taka kategoria smile

            siedzę sobie dziś w domciu i się kuruję przed jutrzejszym wyjazdem smile

            Xiv
            • Gość: e Re: W srodku IP: warspite.ch.u* 09.10.02, 11:23
              Dostalam taka zagadke kto to jest informatyk?
              Ktos kto naprawi problem, o ktorym nie wiedziales w sposob, ktorego nie
              rozumiesz.

              I moze to wlasnie jest powod braku Nobla w tej dziedziniewink


          • Gość: Xiv Re: W srodku IP: 5.1R2D* / *.blueyonder.co.uk 09.10.02, 11:21

            ja mam nadzieję na nagrodę z mojej dziedziny - ciekawe czy kiedykolwiek pojawi
            się taka kategoria smile

            siedzę sobie dziś w domciu i się kuruję przed jutrzejszym wyjazdem smile

            Xiv
            • Gość: ds Re: W srodku IP: GBLOND* / 194.203.201.* 09.10.02, 11:24
              > siedzę sobie dziś w domciu i się kuruję przed jutrzejszym wyjazdem smile

              To jutro wyjezdzasz?
              Nie zapomnij odwiedzic mula co urodzil zrebaka - podobno wielkie wydarzenie i
              do Maroka sciagaja zewszad pielgrzymi.
        • Gość: joanna Re: W srodku IP: *.in-addr.btopenworld.com 09.10.02, 12:13
          Gość portalu: RAK napisał(a):

          > tygodnia witam i z niecierpliwoscia czekam na Nobla z chemii wynikow
          ogloszenie
          > .

          Juz oglosili. No niestety nie Ty tym razem.
          • Gość: RAK Re: W srodku IP: 155.91.64.* 09.10.02, 12:26
            Gość portalu: joanna napisał(a):

            > Gość portalu: RAK napisał(a):
            >
            > > tygodnia witam i z niecierpliwoscia czekam na Nobla z chemii wynikow
            > ogloszenie
            > > .
            >
            > Juz oglosili. No niestety nie Ty tym razem.

            Och jaki zawod. Chyba sie upije.
            • Gość: e Re: W srodku IP: warspite.ch.u* 09.10.02, 12:49
              Gość portalu: RAK napisał(a):

              > Och jaki zawod. Chyba sie upije.

              Dobry pretekst, nie jest zlywink
              • Gość: RAK Re: W srodku IP: 155.91.64.* 09.10.02, 16:40
                Gość portalu: e napisał(a):

                > Gość portalu: RAK napisał(a):
                >
                > > Och jaki zawod. Chyba sie upije.
                >
                > Dobry pretekst, nie jest zlywink
                E, jak Ci idzie pisanie raportu? Wszyscy scichli po lunchu. Coz to lenistwo Was
                ogarnelo. Ja pracowicie tworze tabelki do patentu i moje bolace plecy, oczy i
                samoczynnie umerajace komory mozgowe domagaja sie odpoczynku.
                • Gość: ds Re: W srodku IP: GBLOND* / 194.203.201.* 09.10.02, 16:48
                  > E, jak Ci idzie pisanie raportu? Wszyscy scichli po lunchu. Coz to lenistwo
                  Was
                  >
                  > ogarnelo. Ja pracowicie tworze tabelki do patentu i moje bolace plecy, oczy i
                  > samoczynnie umerajace komory mozgowe domagaja sie odpoczynku.

                  Ja mam dzisiaj dzien walki z "inteligentymi inaczej". Wlasnie sie uzeralem z
                  innymi kolesiami - tez niezla zabawa... W sumie smiesznie.

                  Aaaaa i bylem na spotkaniu z baranem no 2 - dostalem "funny look" ale wszystko
                  OK. Podczas spotkania Baran no 3 (nowy) wyglosil nastepujaca formulke:
                  "anyone who attempts to make any changes to Production systems that are not
                  fully notified, authorised and signed off will have to leave this
                  organisation..."
                  wink))))
                  • Gość: RAK Re: W srodku IP: 155.91.64.* 09.10.02, 16:58
                    Gość portalu: ds napisał(a):

                    > > E, jak Ci idzie pisanie raportu? Wszyscy scichli po lunchu. Coz to lenistw
                    > o
                    > Was
                    > >
                    > > ogarnelo. Ja pracowicie tworze tabelki do patentu i moje bolace plecy, ocz
                    > y i
                    > > samoczynnie umerajace komory mozgowe domagaja sie odpoczynku.
                    >
                    > Ja mam dzisiaj dzien walki z "inteligentymi inaczej". Wlasnie sie uzeralem z
                    > innymi kolesiami - tez niezla zabawa... W sumie smiesznie.
                    >
                    > Aaaaa i bylem na spotkaniu z baranem no 2 - dostalem "funny look" ale
                    wszystko
                    > OK. Podczas spotkania Baran no 3 (nowy) wyglosil nastepujaca formulke:
                    > "anyone who attempts to make any changes to Production systems that are not
                    > fully notified, authorised and signed off will have to leave this
                    > organisation..."
                    > wink))))
                    To gorzej niz w wojsku. Nie tak latwo wyleciec.
    • Gość: e Dziwna sprawa IP: warspite.ch.u* 09.10.02, 17:06
      A u mnie dzisiaj byl dzien zdrowia i nawiedzili nas rozni ludzie, min. Osoby od
      medycyny holistycznej, bardzo mnie to ubawilo i jako sceptyk zapisalam sie
      na "crystal Healing" bo fajna nazwa. No i qrcze to dziala! Pani polozyla mi
      jakies kamienie/krysztaly w pkt. energetycznych i slowo daje bardzo dziwne
      rzeczy czulam, potem tez skomentowala moje problemy bardzo trafnie i ogolnie
      szczeka z szelestem opada. Ja, przesmiewca zamiast pisac raport, ogladam strony
      internetowe nt. krysztalow.
      Wyslalam natychmiast pare osob zeby mi powiedzialy czy tylko ja jestem
      nienormalna ale okazuje sie ze cale szczescie nie tylko. Dacie wiare, zimne
      ang. ryby pokupowaly sobie kamienie do noszenia przy sobie.
      • bee22 Re: Dziwna sprawa 09.10.02, 17:07
        a zwrocilas uwage ile osob nosi miedziane bransoletki?
      • Gość: ds Re: Dziwna sprawa IP: GBLOND* / 194.203.201.* 09.10.02, 17:08
        > Wyslalam natychmiast pare osob zeby mi powiedzialy czy tylko ja jestem
        > nienormalna ale okazuje sie ze cale szczescie nie tylko. Dacie wiare, zimne
        > ang. ryby pokupowaly sobie kamienie do noszenia przy sobie.

        Dawaj adres i telefon tej kobiety.
        Dziwna nie dziwna - sprobowac warto. W koncu nie kluja/kroja/rwa znaczy nie
        bedzie bolalo.
        • Gość: e Re: Dziwna sprawa IP: warspite.ch.u* 09.10.02, 17:20
          > Dawaj adres i telefon tej kobiety.
          > Dziwna nie dziwna - sprobowac warto. W koncu nie kluja/kroja/rwa znaczy nie
          > bedzie bolalo.

          Moge dac (na oberzynie) tylko to dla Was troche daleko. Jestem pewna, ze w L.
          tez dzialaja tacy specjalisci od Reiki i crystal healing. Ja w kazdym razie
          chyba wybiore sie na taki caly zabieg zeby zobaczyc jeszcze raz co jest grane;-0
      • bee22 Re: Dziwna sprawa 09.10.02, 17:11
        powiedz mi jeszcze, czy te krysztaly to trzeba splukiwac strumieniem wody raz
        na jakis czas?
        • Gość: e Re: Dziwna sprawa IP: warspite.ch.u* 09.10.02, 17:22
          Bladego pojecia nie mam. Bo ona miala tego cala fure, plus jakies wahadelka. A
          ja bylam tak zaskoczona, ze specjalnie z nia nie pogadalam.
          • Gość: ds Re: Dziwna sprawa IP: GBLOND* / 194.203.201.* 09.10.02, 17:25
            > Bladego pojecia nie mam. Bo ona miala tego cala fure, plus jakies wahadelka.
            A
            > ja bylam tak zaskoczona, ze specjalnie z nia nie pogadalam.

            A plula przez lewe ramie i mamrotala pod nosem? (sorry, nie moglem sie
            powstrzymac... wink))
            • Gość: e Re: Dziwna sprawa IP: warspite.ch.u* 09.10.02, 17:29
              Moze plula juz po moim wyjsciu, ale osobiscie niewidzialamwink)

          • bee22 Re: Dziwna sprawa 09.10.02, 17:28
            pytam z ciekawosci, bo dosyc czesto jestem obdarowywana roznymi kamolami przez
            bliska osobe a ostatni dar nosze w plecaku - wlasnie mi o nim przypomnialas wink
            ma neutralizowac czy gromadzic promieniowanie z ekranu komputerowego, dlatego
            to splukiwanie, smieszne, ze faktycznie w tym samym plecaku nosze laptopa,
            oczywiscie wylaczonego, moze czas dac szanse medycynie holistycznej?
            • bee22 Re: Dziwna sprawa 09.10.02, 17:31
              a wiecie, przylapalam sie na podnoszeniu kasztanow, takie lsniace, brazowe,
              podobno anty-reumatyczne, tez podpada pod medycyne alternatywna?
              ds, we Wrocq wycieli wiekszosc drzew - podobno chore
              • Gość: ds Re: Dziwna sprawa IP: GBLOND* / 194.203.201.* 09.10.02, 17:38
                > a wiecie, przylapalam sie na podnoszeniu kasztanow, takie lsniace, brazowe,
                > podobno anty-reumatyczne, tez podpada pod medycyne alternatywna?
                > ds, we Wrocq wycieli wiekszosc drzew - podobno chore

                Wiem, ze chore - nie wiedzialem, ze wycieli...
                Ostatnio spotkalem sie ze znajomym z Polski (dziennikarz) - podobno jest jakis
                nowy gatunek szkodnika, ktory nagle zaczal sie rozprzestrzeniac po calej
                Europie i atakowac wlasnie kasztany - jak bylismy w lecie Paryzu to wszystkie
                kasztanowace mialy brazowe liscie - tak jakby jesien przyszla wczesniej.
                Podobno niektorzy podejrzewaja, ze to efekt jakis pokatnych eksperymentow
                genetycznych (powtarzam za nim).
              • Gość: e Re: Dziwna sprawa IP: warspite.ch.u* 09.10.02, 17:39
                Czytalam, ze kasztanowce sa tak chore, ze za pare lat znikna z Europy!
                A byliscie na conker chempionship w Ashton? W zeszlym roku bylo bardzo fajnie
                i nawet byla Polska druzyna startujaca w zawodach.

                • bee22 Re: Dziwna sprawa 09.10.02, 17:44
                  konkurs na kasztanowego ludka? wink))
                  • Gość: e Re: Dziwna sprawa IP: warspite.ch.u* 09.10.02, 17:49
                    Walka na kasztany zawieszone na nitkach, trzeba jakos specjalnie trzymac i
                    uderzac w kasztan przeciwnikawink)))
                    Slowo daje fajna zabawa.
                    A poza tym bylo duzo roznych tancow typu. Morrise(?) dance i inne.
                    • Gość: RAK Re: Dziwna sprawa IP: 155.91.64.* 09.10.02, 17:55
                      A na co te kamole pomagaja?
                      • Gość: ds Re: Dziwna sprawa IP: GBLOND* / 194.203.201.* 09.10.02, 18:07
                        > A na co te kamole pomagaja?

                        te podluzne na potencje... ale podobna so problemy z przymocowaniem

                        ide do domu bo powoli glupawki dostaje, do jutra.
                      • Gość: e Re: Dziwna sprawa IP: warspite.ch.u* 09.10.02, 18:07
                        Na przeplyw energii zyciowej, tak jak w akupunktorze.
                        Ide grac w badmintona. Do jutra.
                        • Gość: RAK Re: Dziwna sprawa IP: 155.91.64.* 09.10.02, 18:21
                          A jak juz nie ma co przeplywac. Moze na wplywaja takze na przyplyw. Zaopatrz
                          sie i wyprobujemy.
                          • bee22 Re: Dziwna sprawa 09.10.02, 18:27
                            moze i maja wplyw na przeplyw i na przyplyw, teraz z pewnoscia nastapil czas na
                            odplyw wink)))
                            do jutra
                            • Gość: RAK Re: Dziwna sprawa IP: 155.91.64.* 09.10.02, 18:30
                              Do jutra. A tym co w Atlas kupe gruzu pod stopa.
                              • Gość: Xiv Re: Dziwna sprawa IP: 5.1R2D* / *.blueyonder.co.uk 10.10.02, 01:04

                                właśnie się spakowaliśmy... ufff! nie jest tak najgorzej - technologia trochę
                                pomaga (lekki namiot, karimaty, polarowe ręczniki etc)... przypomniał mi się
                                słynny obrazek: rano na moku wyskakuje gościu jak z katalogu - ubrany w
                                najnowsze odkrycia techniki, nowy szpej... a stary wiarus kopcący na progu
                                rzece: uważaj aby się góry nie zesrały...

                                i tym wesołym akcentem...

                                Xiv
    • Gość: ds Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) IP: GBLOND* / 194.203.201.* 10.10.02, 10:26
      witam w deszczowy czwartek i wyciagam watek z drugiej strony.

      Wyglada, ze niektorzy na forum dostali pierdolca z powodu otwarcia forum
      Polonia Bis (members-only) wink
      A my i tak bylismy pierwsi z oberzyna wink

      • Gość: e Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) IP: warspite.ch.u* 10.10.02, 10:34
        Witam, u mnie za oknem tez szarosc, ale w W-wie bylo dzisiaj rano -2 wiec moze
        mamy lepiejwink


        • Gość: ds Re: Spotkanie w Londynie nr 29 (c.d.) IP: GBLOND* / 194.203.201.* 10.10.02, 10:53
          > Witam, u mnie za oknem tez szarosc, ale w W-wie bylo dzisiaj rano -2 wiec
          moze
          > mamy lepiejwink

          Za to w Tangierze jest teraz 17. I prognozuja 25 przez najblilzsze 5 dni. Tak
          wiec najlepiej to ma Xiv wink
    • Gość: ds na dobry poczatek... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 10.10.02, 11:08
      podczytujac forum PoloniaBis trafilem na taki post (baloo1)

      www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=10022&w=3197435
      Poplakalem sie ze smiechu...
      • Gość: e Re: na dobry poczatek... IP: warspite.ch.u* 10.10.02, 11:19
        Dobre, tylko teraz tubylcy domagaja sie tlumaczenia z czego tak sie smieje.
        Ze spadzistego koguta np.wink)
        • Gość: RAK Re: na dobry poczatek... IP: 155.91.64.* 10.10.02, 13:36
          W natloku obowiazkow przebrnalem poprzez dzieciece opowiesci i kilka bylo
          fajnych. Cos nam chyba potrzeba tego podluznego kamienia o ktorym ds wczoraj
          wspominal bo nam plodnosc znacznie siadla. Czekam na dalszy ciag opowiesci o
          magicznych kamieniach. W jaki pozytywna dystrybucja energii przejawiala sie
          pozniej. Zabojcze sciecia w badmintonie czy jakies sny specjalnego rodzaju po
          kuracji?
          Warto wiedziec. Moge namowiec szefow aby zamiast pozyskiwac kolejna firme
          biotechnologiczna wykupili jakis kamieniolom a nas z laboratoriow wypedzili i
          lopaty wraz z kilofami w rece dali.
          Jaki kamien jest najlepszy? Granit, piaskowiec czy lastryko. Mozna u
          kamieniarza zamowic. Ponoc dobrze robi na spokoj duszy i wieczny odpoczynek.
          Dobra koniec zartow. Koniec przerwy na luch. Do roboty. Grupa mi sie ostatnio
          troche rozrosla wiec i obowiazkow troche przybylo, ale jestem pod klawiatura.
          Ach, znam jeszcze inny rewelacyjny i naturalny sposob na przeplyw energii -
          ZONA!!!!
          • bee22 Re: na dobry poczatek... 10.10.02, 15:51
            RAKu a marmury? marmury? a moze Ty zalozylbys biznes? zadne krysztaly nie moga
            sie rownac tym z siarczanu miedziowego wink

            dzieciaki sa niesamowite, pamietacie satyre w krotkich majteczkach? czy
            przeczytanie ponizszego nie wywoluje salw Waszego smiechu?
            fakty.interia.pl/news?inf=311759
            • Gość: ds Re: na dobry poczatek... IP: GBLOND* / 194.203.201.* 10.10.02, 16:10
              > przeczytanie ponizszego nie wywoluje salw Waszego smiechu?

              Andrzejek mnie niczym nie zaskoczy. Niech sobie jedzie. Moze mu sie spodoba i
              nie wroci?

              Mam dzisiaj urwanie glowy bo mnie przed wyjazdem ludie obsiedli i ciagle czegos
              chca. Dlatego sie nie odzywam.

              • Gość: RAK Re: na dobry poczatek... IP: 155.91.64.* 10.10.02, 17:29
                To bardzo dobry przedstawiciel Polski i calej demokratycznej spolecznosci.
                Przeciez nie nikt inny lecz wlasnie AL wytropil super tajne laboratorium Al-
                Kaidy produkujace waglika na Mazurach. Ma facet doswadczenie i nic sie przed
                nim ukryje. Wszystko wyweszy. Zadnych przekretow ze strony Iraku. A moze oferta
                wloskiej gwiazdy porno go tak zapalia, ze chcial sie tez zalapac.
    • Gość: e Witam w piatek IP: warspite.ch.u* 11.10.02, 10:45
      Witam tuz przed weekendem!!!

      Ciekawe czy administrator tego watku cos z tym bardakiem zrobi? Jez nie wspomne
      o analizie osobowosci "smieciarza/y"
      • Gość: RAK Re: Witam w piatek IP: 155.91.64.* 11.10.02, 11:08
        Gość portalu: e napisał(a):

        > Witam tuz przed weekendem!!!
        >
        > Ciekawe czy administrator tego watku cos z tym bardakiem zrobi? Jez nie
        wspomne
        >
        > o analizie osobowosci "smieciarza/y"

        Witam, witam.
        Od czasu kiedy dowiedzialem sie o zbawiennych efektach siarczanu miedzi(II) i
        odkrylem zloza na ploce to poranne przeplywy energii u mnie w gornych stanach
        normy. A Ciebie e myslalem, ze po kuracji zamurowalo. Kamien w wode.
        Mam nadzieje, ze w powyzszym komentarzu nie masz na mysli autora poprzedniego
        watku. W ogole to jak zostaniemy tutaj bez dozorcy to sie burdel na watku zrobi
        jak nic.
        Wybierasz sie jutro do Londka?
      • bee22 Re: Witam w piatek 11.10.02, 11:12
        hej,

        > Ciekawe czy administrator tego watku cos z tym bardakiem zrobi?
        chyba nie masz na mysli naszego DoSorcy? bo na ogolne forum to juz chyba
        nieliczni z nas zagladaja a i to podejrzewam wylacznie BTW szukajac "Spotkanie
        w L... no..."
        • Gość: e Re: Witam w piatek IP: warspite.ch.u* 11.10.02, 12:00
          Nie mialam na mysli DS-a tylko smietnik na Polonii.
          Do Londka sie chyba nie wybieram bo wybieram sie do kina dzisiaj i jutro, a w
          niedziele na impreze Izabelskiegowink znaczy Ola bedzie imprezowac na urodzinach
          Kaji.

          Wczoraj przepadlam bo mialam wyjazd sluzbowy po lanczyku, bynajmniej nie z
          czarownicamiwink)Smiejcie sie smiejcie, ten sie smieje kto sie smieje ostatni
          jak mawoal Pan Samochodzikwink

          Raku trzymasz siarczan miedzi w lazience?? Qrczaki, to moze ja tez sobie jakis
          gadzet zawodowy przytargam do lazienki, tylko co to mogloby byc....
          • bee22 Re: Witam w piatek 11.10.02, 12:04
            jakis
            > gadzet zawodowy przytargam do lazienki, tylko co to mogloby byc....

            pamietam swego czasu hitem byly takie dlugasne i waskie plastikowe proboweczki
            wypelnione koralikami w charakterze kolczykow (z drucikiem jako zawieszka)
            podobno niezwykle twarzowe wink))
            • Gość: e Re: Witam w piatek IP: warspite.ch.u* 11.10.02, 12:11
              Albo z nitka DNA w srodkuwink)
          • Gość: RAK Re: Witam w piatek IP: 155.91.64.* 11.10.02, 12:19
            Gość portalu: e napisał(a):

            > Nie mialam na mysli DS-a tylko smietnik na Polonii.
            > Do Londka sie chyba nie wybieram bo wybieram sie do kina dzisiaj i jutro, a w
            > niedziele na impreze Izabelskiegowink znaczy Ola bedzie imprezowac na
            urodzinach
            >
            > Kaji.
            >
            > Wczoraj przepadlam bo mialam wyjazd sluzbowy po lanczyku, bynajmniej nie z
            > czarownicamiwink)Smiejcie sie smiejcie, ten sie smieje kto sie smieje ostatni
            > jak mawoal Pan Samochodzikwink
            >
            > Raku trzymasz siarczan miedzi w lazience?? Qrczaki, to moze ja tez sobie
            jakis
            > gadzet zawodowy przytargam do lazienki, tylko co to mogloby byc....
            >
            Nie smiejemy sie, ale lubimy sobie z powaznych spraw niewinnie pozartowac.
            Siarczan miedzi to trzymam na polce w pracy. W lazience to goruja Kleiny,
            Diory, panie Walewskie, krem do golenia Brutal i inne pastudztwa.
    • Gość: ds mamo!!!!!!! IP: GBLOND* / 194.203.201.* 11.10.02, 12:12
      ledwo mam sie czas wysikac...
      Nagle sobie przypomnieli barany, ze wyjezdzam.
      Jezeli sie juz dzisiaj nie odezwe to trzymajcie sie cieplo i do zobaczenia za
      17 dni.
      Jak gdzies bedzie kafejka int. to wam przesle pozdrowienia zza morza.
      Milej pracy wink
      • baloo1 do ds-a 11.10.02, 12:45
        zerknij do skrzynki, mimo nawalu pracy.

        B. kolejny nachalny ;oD
    • dsl juz mi sie troche uspokoilo w pracy 11.10.02, 17:06
      no to pisze/czytam.
      Ciekawa rzecz wymyslili w Bristolu:

      news.bbc.co.uk/1/hi/england/2314885.stm
      Tyle, ze chyba to troche straszne trzymac sobie taka kolonie bakterii e.coli
      kolo lozeczka dziecka...
      wink
      Jeszcze tylko godzina i fajrant... troche jestem dzisiaj "wypluty"... a xiv juz
      sie drapie na Atlas
      • Gość: e Re: juz mi sie troche uspokoilo w pracy IP: warspite.ch.u* 11.10.02, 17:10
        Spadam bo ide do kinawink) Bawcie sie dobrze w weekend i do zobaczenia w
        poniedzialek!
      • Gość: RAK Re: juz mi sie troche uspokoilo w pracy IP: 155.91.64.* 11.10.02, 17:56
        dsl napisał:

        > no to pisze/czytam.
        > Ciekawa rzecz wymyslili w Bristolu:
        >
        > <a
        href="http://news.bbc.co.uk/1/hi/england/2314885.stm"target="_blank">news.bb
        > c.co.uk/1/hi/england/2314885.stm</a>
        > Tyle, ze chyba to troche straszne trzymac sobie taka kolonie bakterii e.coli
        > kolo lozeczka dziecka...
        > wink
        > Jeszcze tylko godzina i fajrant... troche jestem dzisiaj "wypluty"... a xiv
        juz
        >
        > sie drapie na Atlas

        Ciekawe ile zarowek potrzeba do wyprodukowania 50 g cukru. Ds, jedziecie na
        tydzien czy dwa? Niezaleznie od dlugosci udanych wakacji.
        • dsl Re: juz mi sie troche uspokoilo w pracy 11.10.02, 18:10
          > Ds, jedziecie na
          > tydzien czy dwa? Niezaleznie od dlugosci udanych wakacji.

          Dzieki - jedziemy na ponad 2 tygodnie. Bede z powrotem 29/10.
          Fajnie, ze juz koniec - glowe mam kwadratowa...

          A tak w ogole to Mags nam sie zgubila... Co z nia? Przeciez pisala, ze
          wrocila...
          • Gość: RAK Re: juz mi sie troche uspokoilo w pracy IP: 155.91.64.* 11.10.02, 18:19
            dsl napisał:

            > > Ds, jedziecie na
            > > tydzien czy dwa? Niezaleznie od dlugosci udanych wakacji.
            >
            > Dzieki - jedziemy na ponad 2 tygodnie. Bede z powrotem 29/10.
            > Fajnie, ze juz koniec - glowe mam kwadratowa...
            >
            > A tak w ogole to Mags nam sie zgubila... Co z nia? Przeciez pisala, ze
            > wrocila...

            Tak prawde mowiac nie tylko ona sie nam zagubila. Moze Mags nurkuje teraz w
            stertach papierow i e-maili. To zawsze moj problem po dluzszej nieobecnosci.
    • Gość: e deszczowy poniedzialek IP: warspite.ch.u* 14.10.02, 10:19
      Witam, w ten przecudny dzien i ide pracowac.
      Zmeczylam sie bardzo w ten weekend zyciem towarzyskim i doprawdy nie wiem jak
      dotrwam do nastepnego weekendu.
      • Gość: RAK Re: deszczowy poniedzialek IP: 155.91.64.* 14.10.02, 10:29
        Gość portalu: e napisał(a):

        > Witam, w ten przecudny dzien i ide pracowac.
        > Zmeczylam sie bardzo w ten weekend zyciem towarzyskim i doprawdy nie wiem jak
        > dotrwam do nastepnego weekendu.
        Moze to lepiej pracowac jesli weekendy sa takie meczace. My wybieralismy sie w
        niedziele do Woburn Safari Park, ale pogoda nie zachecila nas do zrealizowania
        planow. Moze w nastepny weekend sie uda.
        • bee22 Re: deszczowy poniedzialek 14.10.02, 11:29
          co za oknem wszyscy widza, brrr
          dyskusja pt. stopien wilgotnosci powietrza a poziom zapalu do pracy, pewnie sie
          nie rozwinie wiec i ja podaze przestawiac geny, pozdroweinia dla wszystkich
          poniedzialkowych pracusiow wink
          bee
          • Gość: RAK Re: deszczowy poniedzialek IP: 155.91.64.* 14.10.02, 11:57
            Tym ktorzy sie za duzo spotykaja po barach i knajpach przestroga - lapanki. Na
            razie w Belgii.

            www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34438,1063911.html
            • Gość: izabelski Smutno... IP: *.uk.fid-intl.com 14.10.02, 14:09
              Zwalniaja ludzi u nas (na razie kontraktorow), niektore teams zostaja, zeby
              dokonczyc swoje projekty ale w sumie wszyscy programisci z WebSystems (ok.40
              osob) bedzie przeniesiona do innych dzialow.
              Programowanie odbywac sie bedzie w Indiach.

              izabelski
              • Gość: e Re: Smutno... IP: warspite.ch.u* 14.10.02, 14:18
                U mnie tez zrobili czystke na poczatku tego roku, ale kontaktorow nie ruszali
                tylko cala reszte.
                A czy Ty tez jakos jestes zagrozona?
              • Gość: Jack Re: Smutno... IP: *.sageenterprisesolutions.com 14.10.02, 14:45
                Wspolczujesad

                U nas podobna sytuacja byla w kwietniu.
                Na razie spokoj, nawet zaczeli przyjmowac ludzi...
                Moze nie bedzie tak zlewink
                Pozdrawiam
                • Gość: RAK Re: Smutno... IP: 155.91.64.* 14.10.02, 15:13
                  Mam nadzieje zeizabelski ten problem nie dotyczy. U mnie w firmie zwolnien nie
                  ma. Raczej ludzie sami odchodza z roznych wzgledow. Troche rekrutujemy, ale tez
                  nie na wszystkie wolne pozycje. Faktem jest, ze nie jestesmy IT. Chociaz i w IT
                  ostatnio kogos poszukiwali.
                  • Gość: izabelski Re: Smutno... i do Jacka IP: *.uk.fid-intl.com 14.10.02, 16:45
                    Na szczescie mnie to nie dotyczy.

                    A Jacka chcialabym sie zapytac w jkiej technologii pracujecie - tutaj
                    shtml+Jsp+Sybase+Teamsite+Websphere

                    izabelski
                    • Gość: RAK Re: Smutno... i do Jacka IP: 155.91.64.* 14.10.02, 16:58
                      Gość portalu: izabelski napisał(a):

                      > Na szczescie mnie to nie dotyczy.
                      >
                      Trzymalas nas troche w niepewnosci.

                      > A Jacka chcialabym sie zapytac w jkiej technologii pracujecie - tutaj
                      > shtml+Jsp+Sybase+Teamsite+Websphere
                      >
                      > izabelski
                      • Gość: izabelski Re: Smutno... i do wszystkich IP: *.uk.fid-intl.com 14.10.02, 17:49
                        Przepraszam, ze sie niejasno wyrazilam.
                        I dziekuje za troske smile

                        izabelaki
                    • Gość: Jack Re: Smutno... i do Jacka IP: *.sageenterprisesolutions.com 14.10.02, 17:11
                      Na temat naszej technologi wole sie nie wypowiadacwink
                      Ogolnie to .net i wszystko co od billa pochodzi (C#, BizTalk, MS SQL etc) +
                      nasze wynalazki. Chociaz po ostatnich redukcjach w filmie, coraz czescie
                      przychodzi mi wracac do VC++ 6.0 i VB i poprawiac bugi po "zredukowanych"...

                      • jennifer_e jennifer przedstawia sie ;) 14.10.02, 21:27
                        wpadlam sobie na Wasz watek i w nawiazaniu do watpliwosci z poprzedniego
                        odcinka przedstawiam sie, jestem tu nowa, choc w londku mieszkam juz kilka
                        latek, Polakow jednak za wielu nie znam, tak jakos sie zlozylo. bede sledzic
                        wiec i sie odzywac, od czasu do czasu wink
                        • Gość: RAK Re: jennifer przedstawia sie ;) IP: *.in-addr.btopenworld.com 15.10.02, 00:37
                          jennifer_e napisał(a):

                          > wpadlam sobie na Wasz watek i w nawiazaniu do watpliwosci z poprzedniego
                          > odcinka przedstawiam sie, jestem tu nowa, choc w londku mieszkam juz kilka
                          > latek, Polakow jednak za wielu nie znam, tak jakos sie zlozylo. bede sledzic
                          > wiec i sie odzywac, od czasu do czasu wink
                          Ponownie witam(y) i zapraszam(y) sie do udzielania. Im czesciej tym lepiej.
                          Londynczycy spotykaja sie dosc czesto. Okoliczna wies, o ile ogony pozwalaja,
                          czasami tez na spotkania dociera. Jestes z Londynu i moze bedziesz miala ochote
                          poznac w przyszlosci pare watkowiczow.
                          • Gość: RAK Re: jennifer przedstawia sie ;) IP: *.in-addr.btopenworld.com 15.10.02, 00:39
                            Gość portalu: RAK napisał(a):

                            > jennifer_e napisał(a):
                            >
                            > > wpadlam sobie na Wasz watek i w nawiazaniu do watpliwosci z poprzedniego
                            > > odcinka przedstawiam sie, jestem tu nowa, choc w londku mieszkam juz kilka
                            >
                            > > latek, Polakow jednak za wielu nie znam, tak jakos sie zlozylo. bede sledz
                            > ic
                            > > wiec i sie odzywac, od czasu do czasu wink
                            > Ponownie witam(y) i zapraszam(y) sie do udzielania. Im czesciej tym lepiej.
                            > Londynczycy spotykaja sie dosc czesto. Okoliczna wies, o ile ogony pozwalaja,
                            > czasami tez na spotkania dociera. Jestes z Londynu i moze bedziesz miala
                            ochote
                            >
                            > poznac w przyszlosci pare watkowiczow.

                            Co za glupoty napisalem. ''Ponownie witam(y) i zapraszam(y) do udzielania sie''.
                            • Gość: Mags Re: jennifer przedstawia sie ;) IP: *.moodys.com / *.moodys.com 15.10.02, 11:06
                              Jestem z powrotem. Nie zniknelam tylko utonelam pod sterta roboty i sluzbowych
                              wyjazdow oraz jeszcze wykonczylo mnie po urlopowe przeziebienie. Sila
                              zlego....Chyba przydalyby mi sie jakies krysztalki a moze powrot do Belize smile))
                        • Gość: Jack Re: jennifer przedstawia sie ;) IP: *.sageenterprisesolutions.com 15.10.02, 11:06
                          Witaj Jennifer i czesciej wpadaj (na ten watek oczywiscie)wink
                          Tez tu (prawie)nowy jestem.

                          Ps.
                          Spicie jeszcze?smile

                          • Gość: e Re: jennifer przedstawia sie ;) IP: warspite.ch.u* 15.10.02, 11:11
                            Oj, niestety nie spimy, ja PRACUJE ciezko juz od poniedzialku. Chyba pokaralo
                            mnie za rozrywkowy weekend.

                            Mags, ja bym te krysztalki zapodala na Belizewink
                            • Gość: Mags krysztalki IP: *.moodys.com / *.moodys.com 15.10.02, 11:16

                              > Mags, ja bym te krysztalki zapodala na Belizewink

                              Ja w Belize to nawet bez krysztalkow bym sie obylasmile))

                            • Gość: Jack Re: jennifer przedstawia sie ;) IP: *.sageenterprisesolutions.com 15.10.02, 11:28
                              > Oj, niestety nie spimy, ja PRACUJE ciezko juz od poniedzialku. Chyba pokaralo
                              > mnie za rozrywkowy weekend.

                              Dobrze ze mnie w ten sposob nie pokaralowink
                              Dla mnie rozrywkowy weekend konczy sie najczesciej tylko bolem glowy w
                              poniedzialek.

                              Nie ma na to moze jakis krysztalkow?
                          • Gość: izabelski NIe spimy IP: *.uk.f