Dodaj do ulubionych

Pierwszy dzień? Może jednak jakoś się uda...

30.09.05, 09:44
Trzeci rok walki z samą sobą jakoś mija. Na wadze coraz mniej, ale czasami
udaje mi się przytyć do 50... Boję się rano wejść na tą głupią wagę i spojrzeć
w dół. Od tego co pokaże zależy cały dzień. Mój smutek, moja nadzieja... Po
roku spotkań powiedziałam swojemu Ukochanemu. I przez miesiąc było normalnie.
Jadłam nawet ptysie! Ale wróciłam do domu... Powrócił lęk przed wystawieniem
stopy spod kołdry i spojrzeniem w lustro... Przed awanturą po powrocie do domu
ze szkoly.Z czego czerpać siłe???
Obserwuj wątek
    • kwiatuszek_82 Re: Pierwszy dzień? Może jednak jakoś się uda... 30.09.05, 11:39
      Zajrzyj na "Dopiero (a może aż?) drugi dzień" a od razu poczujesz siłę do
      walki, naprwdę :) Chociaż powinnam napisać "to już 4 dzień" :) Boisz się
      przytyć do 50? Ja ważę 60 i uważam ze wyglądam super - i nie tylko ja :) Jestem
      pewna że wyglądasz o wiele lepiej niz sama sądzisz, serio :) My, ciągle
      walczące z ta zmorą, bardzo często mamy zaburzony widok własnego ciała - jak
      ważyłam 52 kilo przy 172 wzrostu to słyszałam tylko komentarze że wyglądam jak
      szkielet, nie mówiac o tym ze byłam wrakiem człowieka. A teraz ciągle słyszę
      komplemnty - myślę że przede wszystkim dlatego że czuję się atrakcyjna, a to
      sprawia że inni też tak mnie postrzegają. Dlatego trzymaj się i dołącz do
      naszej armii :) Pozdrawiam!
      • forkate Re: Pierwszy dzień? Może jednak jakoś się uda... 03.10.05, 17:27
        dołącz do Armii Zbawienia Bulimii Leczenia :) naprawdę warto!!! i popieram
        kwiatuszka :) na pewno wyglądasz super tak jak kwiatuszek i teraz ja :) a nie
        wtedy gdy byłam szkieletem :) Serio!!
        • mroovcia Re: Pierwszy dzień? Może jednak jakoś się uda... 03.10.05, 18:18
          ej..sorka a jak to dziala?
          • andziczek Re: Pierwszy dzień? Może jednak jakoś się uda... 08.10.05, 18:55
            Co jak działa?
      • andziczek Re: Pierwszy dzień? Może jednak jakoś się uda... 08.10.05, 19:07
        Dzięki Kwiatuszku... Wiesz, ostatnio było już dobrze, tylko czasem coś ktoś
        powie i robi się dużo, dużo gorzej... Ale wie już więcej serdecznych osób i
        jest łatwiej. A moj facecik dostał zakaz nazywania mnie chudzielcem :) I ważę
        50 :D Buziaczek-trzymaczek

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka