szacki
01.05.09, 12:47
Gdy zaczynamy sie glodzic jest wszystko ok. Boli nas troche brzuch i
mamy zawroty glowy. Da sie przezyć. Prawdziwy koszmar zaczyna sie
pozniej.
Postanawiam przyjrzec sie sobie dokładnie:
Włosy - wyglądaja jak siano, wypadają garściami, są tak suche, ze az
nieprzyjemnie sie je dotyka
skóra- na twarzy - popękana mimo tony kremow nawilzjacych, zniknely
mi juz wrzody ( otwarte plackowate rany),
skóra na rekach- pękała do krwi, ręce nadal w tragicznym stanie
skóra na nogach- jak wyzej
paznokcie- juz jest lepiej nie łamia sie jak dawniej ( codziennie
podwojna dwaka omegi od pol roku zriobila swoje)
mam anemie i lapie wszystkie mozliwe syfy- niedlugo jade na wyciecie
gradowki - w ciagu tygodnia potrafi mi urosnac 6 guzow w oku -
Musze piekielnie sie pilnowac.
nerki- ich ból towarzyszy mi czesto - potrafi mnie sciac do tego
stopnia ze nie moge chodzic
krązenie- fatalne, lodowate rece i stopy
meszek na twarzy - nie wyglada zachecajaca
zaburzenia hormonalne - ech szkoda gadac
wystajace kości - raczej wzbudzaja litosc niz porzadanie - ludzie
raczej mowia mi ze wygladam na osobe chora nie szczupłą.
wszystkie te chude dziewczyny ktorych foty ogladam na necie -
wygladaja super - ale ciekawe jak sie czuja.
pomyslcie o tym zanim zaczniecie sie glodzic.