agadoma
12.08.07, 11:50
Wybieramy się w podróż z naszą niemal

półroczną córeczką. Mamy do
przejechania 1000km. Początkowo byłam pewna, że po drodze zatrzymamy
się gdzieś na nocleg, ale teraz nie jestem już taka pewna.
Córa nienajlepiej znosi spanie w nowych miejscach, więc nie wiem,
czy akurat noc w hotelu byłaby nocą przespaną dla wszystkich. Efekt
mógłby być taki, że po takiej nocy ona będzie marudna, a my
niewyspani i zmęczeni.
Rozważam więc opcję, wyjazdu w nocy (powiedzmy 3 nad ranem) jazdę do
południa (z postojami co 2-3 godziny, zależy czy będzie spała),
potem postój około czterogodzinny i dalej jazda jak przedpołudniem.
Podróżując tym systemem około 22. będziemy na miejscu.
Dodam, że córa czesto jeździ samochodem, już dwa razy byliśmy u
rodzinki, która mieszka w odległości 300km i ostatnim razem drogę
powrotną całą przespała.
A jak to było u Was z takimi dalekimi podróżami?