GoĹÄ: Krisó IP: *.altkom.com.pl 23.08.01, 11:06 Bo jak wolno, to ja mogę kilka skrobnąć... Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
GoĹÄ: Krisó Re: A czy tu wolno pisać kawały? IP: *.altkom.com.pl 23.08.01, 11:14 Nikt mi nie chce odpowiedzieć, to napiszę tak "zaczepnie" kawał w ilości sztuk jeden. Jak się przyjmie to dorzucę jeszcze kilka. Chłopak i dziewczyna na parkingu za miastem. Jest późny wieczór. Chłopak zaczyna całować włosy dziewczyny, ale ona go powstrzymuje: - Dobrze wiem, że powinnam ci to powiedzieć wcześniej, ale właściwie jestem dziwką i za numer biorę stówę. Chłopak płaci niechętnie. Po sprawie i wypaleniu papierosa, chłopak dalej siedzi na przednim siedzeniu i tylko gapi się w okno. - Dlaczego nie jedziemy? - Dobrze wiem, że powinienem ci to wcześniej powiedzieć, ale właściwie to jestem taksówkarzem i taksometr wskazuje trzy stówy... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó Re: A czy tu wolno pisać kawały? IP: *.altkom.com.pl 23.08.01, 11:22 Jeszcze mnie nie wycięli, to jadę dalej z koksem: Dwóch górali: mały i duży sikają na mur. Mały strasnie mrugo ocami. Widząc to drugi pyto: -Co tak mrugos? -Bo mi do ocu prysko! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ss40 Re: A czy tu wolno pisać kawały? IP: 82.139.11.* 14.11.06, 20:46 gratulacje! z góralami jest extra Odpowiedz Link Zgłoś
de.es Re: A czy tu wolno pisać kawały? 16.08.04, 19:20 Dla tych co zapomnieli - hop do góry. PS To jest z najlepszych postów na Forum Kielce. Szacunek dla autora. Gratuluje! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: never Re: A czy tu wolno pisać kawały? IP: 10.0.0.* / *.ctk.com.pl 23.08.01, 11:28 hmmm... szanowny panie Krisó, ośmielam się zauważyć, że jest (był ?) tu nawet odpowiedni wątek na kawały, ale po jakimś czasie padł, tzn. jest gdześ z tyłu, jak dobrze pogrzebiesz w starych wątkach, to go znajdziesz. Co oczywiście nie znaczy, że nie poczytamy chętnie kawałów w twoim nowym wątku :-) pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó Re: A czy tu wolno pisać kawały? IP: *.altkom.com.pl 23.08.01, 11:47 No i cóż ja mogę w tej sytuacji powiedzieć. 1. Trochę mi goopyo, bo nie przejrzałem wszystkich wątków zanim zadałem moje pytanie. Wybaczcie mi ten nietakt. 2. Moje pytanie nie było całkiem nieuzasadnione, bo jeżeli taki wątek istniał ale zdechł, to pojawia się proste, jednakże ważne pytanie: dlaczego (ang. why). Spróbuję na to pytanie odpowiedzieć. - pierwsze primo - pubilkowanie kawałów na forum nie jest dozwolone, - drugie primo - publikowanie kawałów na forum wprawdzie jest dozwolone, jednakże nie jest pochwalane, - trzecie primo - pisanie kawałów nie ma sensu, gdyż nikt ich nie czyta, - czwarte primo - kawały zamieszczone na forum były już powszechnie znane i pisanie ich było jedynie formą ich archiwizowania, - piąte primo - wszyscy są smutni, bo wszędzie jest smutno, zawsze było jest i będzie smutno i nawet nie ma sensu pisać czegoś wesołego. 3. Padł jeden wątek, powstał następny. Taka już jest kolej rzeczy Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: nvr Re: A czy tu wolno pisać kawały? IP: 10.0.0.* / *.ctk.com.pl 23.08.01, 11:58 Gość portalu: Krisó napisał(a): > No i cóż ja mogę w tej sytuacji powiedzieć. > 1. Trochę mi goopyo, bo nie przejrzałem wszystkich wątków zanim zadałem moje > pytanie. Wybaczcie mi ten nietakt. > 2. Moje pytanie nie było całkiem nieuzasadnione, bo jeżeli taki wątek istniał > ale zdechł, to pojawia się proste, jednakże ważne pytanie: dlaczego (ang. why). > > Spróbuję na to pytanie odpowiedzieć. > - pierwsze primo - pubilkowanie kawałów na forum nie jest dozwolone, > - drugie primo - publikowanie kawałów na forum wprawdzie jest dozwolone, > jednakże nie jest pochwalane, > - trzecie primo - pisanie kawałów nie ma sensu, gdyż nikt ich nie czyta, > - czwarte primo - kawały zamieszczone na forum były już powszechnie znane i > pisanie ich było jedynie formą ich archiwizowania, > - piąte primo - wszyscy są smutni, bo wszędzie jest smutno, zawsze było jest i > będzie smutno i nawet nie ma sensu pisać czegoś wesołego. > 3. Padł jeden wątek, powstał następny. Taka już jest kolej rzeczy w kwestii puktu drugiego: myślę, że najbliżej prawdy kolega znalazł się przy podpunkcie numer piąte primo ;-) a tak na serio, to może nie jest aż tak dramatycznie, spróbować w każdym razie warto, za zakładanie wątków jeszcze nikogo nikt nie pobił (chociaż... było blisko :-))) Może ludzie po prostu są leniwi (piszę to z autopsji ;-)) i wolą poczytać kawały niż sami je wpisywać ? I stąd upadek poprzedniego wątku ? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: pinczow Re: A czy tu wolno pisać kawały? - Jasne ze TAK !!! IP: *.penetrator.com.pl 23.08.01, 13:27 > > 1. Trochę mi goopyo, bo nie przejrzałem wszystkich wątków zanim zadałem mo > je > > pytanie. Wybaczcie mi ten nietakt. Wybaczone - przynajmniej przeze mnie :) > > - pierwsze primo - pubilkowanie kawałów na forum nie jest dozwolone, Dozwolone. A przynajmniej nie zabronione :) > > - trzecie primo - pisanie kawałów nie ma sensu, gdyż nikt ich nie czyta, Ja czytam i bardzo to lubie :) > > - czwarte primo - kawały zamieszczone na forum były już powszechnie znane > i > > pisanie ich było jedynie formą ich archiwizowania, Wcale nie - w tym watku nie znalem (do tejpory) zadnego kawalu :) > > - piąte primo - wszyscy są smutni, bo wszędzie jest smutno, zawsze było je > st i > > będzie smutno i nawet nie ma sensu pisać czegoś wesołego. Jak tojest smutno - jest wesolo :) A ze akurat czlowiek w danej chwili nie pamieta kawalu... :) Ale jak masz jakies ciekawe to wal raz na jakis czas. Bo wydaje mi sie ze za czesto nie ma sensu (bo od tego sa specjalne strony), ale dobrze by bylo jakby watek ''nie utonal'' i mozna bylo sobie raz na dzien (poczatek dnia) przeczytac serie 5-6 kawalow :) Od razu czlowiekowi lzej na serduchu i chce sie pracowac :) > > 3. Padł jeden wątek, powstał następny. Taka już jest kolej rzeczy I o to chodzi - ale temuwatkowi nie dajmy pasc :) > Może ludzie po prostu są leniwi (piszę to z autopsji ;-)) i wolą poczytać kawał > y > niż sami je wpisywać ? I stąd upadek poprzedniego wątku ? Zgadza sie zazwyczaj tak jest, ale czesto jest tak ze w danej chwili sie nie pmaieta kawalu. A sa znowu chwile gdy sie uslyszalo jakis super i chce sie z nim podzielic... Takze mysle ze warto aby ten watek nie zginal :) Jak bede mial dobry kawal to jakis wrzuce tu czasem :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó Zakupy IP: *.altkom.com.pl 23.08.01, 12:02 Do sklepu z damska bielizna wchodzi mezczyzna. Czeka az wyjda wszyscy klienci i zmieszany podchodzi do ekspedientki. - Chcialbym kupic zonie biustonosz. - Jaki rozmiar? - Nooo, nie wiem. - Czy panska zona ma piersi tak duze jak grejpfruty? - Nie. - A moze takie jak jablka? - Nie. - Moze takie jak jajka? Mezczyzna zastanawia sie przez chwile. - Tak, tak - jak jajka. Sadzone.:)))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó Na zjezdzie jezykoznawcow: IP: *.altkom.com.pl 23.08.01, 12:06 -... w roznych jezykach sa pojedyncze i podwojne zaprzeczenia, ktore moga oznaczac zarowno negacje jak i potwierdzenie, ale w zadnym jezyku nie ma podwojnego potwierdzenia oznaczajacego negacje.... Glos z sali: - Dobra, dobra! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó Pechowy dzien IP: *.altkom.com.pl 23.08.01, 14:32 Mówi blondynka do blondynki: - Wiesz, wczoraj przegladalam kalendarz i zauwazylam, ze sylwester w tym roku wypada w piatek. - O Boze, byle nie trzynastego!!! ... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó Sportowcy IP: *.altkom.com.pl 23.08.01, 16:03 Po oststanim wypadku Michaela Schuhmachera (Grand-Prix Niemiec, Hockenheimring) stajnia Ferrari zwolnila cala zaloge z boxu. Decyzje podjeto po przejrzeniu dokumentacji na temat grupy mlodych, bezrobotnych Polakow z Berlina, ktorzy byli w stanie w ciagu 4 sekund odkrecic wszystkie kola od samochodu, nie dysponjac przy tym zadnymi potrzebnymi narzedziami... Team Ferrari uznal to jako mistrzowskie osiagniecie (z taktycznego punktu widzenia) - jako ze w dzisiejszych czasach o zwyciestwie lub przegranej w wyscigach formuly 1 nierzadko decyduje czas pobytu w boxie. Projekt jednak zakonczono rownie szybko jak go rozpoczeto: mlodzi mechanicy co prawda zmienili wszystkie kola w ciagu 4 sekund, ale rownoczesnie w ciagu mniej niz 10 sekund kompletnie przelakierowali bolid, przebili numery i sprzedali ... team''owi McLarena... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó Blondi w barze IP: *.altkom.com.pl 23.08.01, 16:10 Przychodzi blondynka do baru : - Prosze wode mineralna, ale bez soku. - Bez jakiego soku? - Wszystko jedno. Może być bez malinowego. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó Jak guru unixowy uprawia seks... IP: *.altkom.com.pl 23.08.01, 16:11 unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó Poprawny barman IP: *.altkom.com.pl 23.08.01, 16:13 Do baru wchodzi klient. Zamawia drinka. Wokolo pusto, wiec zagaduje barmana. - Jak pan mysli, czy lewica wygra wybory w......... Barman przerywa mu gwaltownie: - Zadnych rozmów o polityce w tym barze. Taka zasada. Klient milczy przez chwile. - A wie pan, ze papiez............ Barman znowu przerywa mu gwaltownie: - Zadnych dyskusji o religii równiez. Zniecierpliwiony klient patrzy na barmana i zapytuje: - A o seksie mozna? - Mozna. - To pieprz sie pan! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó Janko Muzykant IP: *.altkom.com.pl 23.08.01, 16:22 Siedzi Janko Muzykant na wzgórku nad Silnicą i wzdycha: - Echhh... Bach umarł. Po chwili: - Echhh... Beethoven nie żyje. I jeszcze po chwili: - Kurde i ja się coś źle czuję... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó autentyk z koscioła IP: *.altkom.com.pl 23.08.01, 16:26 Spowiedź Xąc wszystkich obsłużył więc siedzi w zadumie w konfesjonale. Zaciekawiona dziewczynka 3-4 latka krąży wciąż koło niego. W końcu nie wytrzymała i zaglądając do księdza mówi na cały głos: - "a ty co, zesrałeś się czy co, że tak cicho siedzisz" Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: msz Re: autentyk z koscioła IP: 192.168.9.* / *.exbud.com.pl 24.08.01, 14:24 Gość portalu: Krisó napisał(a): > Spowiedź > Xąc wszystkich obsłużył więc siedzi w zadumie w konfesjonale. > Zaciekawiona dziewczynka 3-4 latka krąży wciąż koło niego. > W końcu nie wytrzymała i zaglądając do księdza mówi na cały głos: > - "a ty co, zesrałeś się czy co, że tak cicho siedzisz" Ten Kriso, nie jest śmieszny a raczej żałosny. Odpowiedz Link Zgłoś
never Re: autentyk z koscioła 24.08.01, 14:41 Gość portalu: msz napisał(a): > > - "a ty co, zesrałeś się czy co, że tak cicho siedzisz" > > Ten Kriso, nie jest śmieszny a raczej żałosny. > słyszałem tą historię, ale nie jako kawał, tylko rzeczywiste wydarzenie. wtedy nabiera innego zabarwienia. jako kawał, to rzeczywiście brzmi jakoś... czerstwo.... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miko Re: autentyk z koscioła IP: 10.30.161.* 24.08.01, 14:54 dajcie spokój, nie jest tak źle Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Hamster Re: autentyk z koscioła IP: 195.117.18.* 27.08.01, 13:18 never napisał(a): > Gość portalu: msz napisał(a): > > > > - "a ty co, zesrałeś się czy co, że tak cicho siedzisz" > > > > Ten Kriso, nie jest śmieszny a raczej żałosny. > > > > słyszałem tą historię, ale nie jako kawał, tylko rzeczywiste wydarzenie. wtedy > nabiera innego zabarwienia. jako kawał, to rzeczywiście brzmi jakoś... > czerstwo.... Przeciez macie napisane ze to autentyk z koscioła a mnie sie bardzo spodobal. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: piedmon. Re: autentyk z koscioła IP: 212.247.232.* 27.07.02, 16:13 W wielki czwartek przychodzi Jezus na ostatnia wieczerze, patrzy... a tu wszyscy apostolowie, pijani, upaleni, dzwki na kolanach, totalna impreza. Jezus zdziwil sie niesamowicie. Zlapal Piotra i pyta: co to za impreza?, skad mieliscie pieniadze? A Piotr nawalony mowi: a Judasz cos sprzedal. Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó Odpowiedź IP: *.altkom.com.pl 30.08.01, 17:05 Oczywiście masz prawo do swojej opinii. Ja uważam, że: 1. dzieciaczki są bardzo zabawne, bo nie mają zbyt wiele ograniczeń i mówią, co myślą, 2. Ksiądz, to taki sam zawód jak: policjant, doktor, kontroler MZK..., i nie widzę powodów, dla których przedstawiciele tej grupy zawodowej mieliby być dyskryminowani Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Pinokio Re: autentyk z koscioła IP: 195.164.212.* 05.09.02, 14:14 Oho, obronca spowiednikow-grzesznikow :-))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mareczek A co ? Kawały o policjantach są OK IP: 80.48.116.* 18.04.03, 04:06 Ale kleru nie dotykaj. Pytam się dlaczego ? A o kim ma być ten kawał, czy o lekarzu co siedzi na krześle w gabinecie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó Bank - (ocenzurowany) IP: *.altkom.com.pl 23.08.01, 16:30 Przychodzi facet do banku. Podchodzi do okienka i mówi: - Chcę k..wa założyć rachunek w tym p......lonym banku!!! Pracownik banku (kobieta): - Słucham?!!! - Chcę k..wa. założyć rachunek w tym p.....lonym banku!!! nie słyszysz?!! - Proszę pana, proszę trochę grzeczniej!! bo zawołam kierownika!!.. - Bardzo dobrze, wołaj tego palanta!!! Przychodzi kierownik: - W czym mogę panu pomóc? - Chcę tylko k..wa założyć p.....lone konto w tym p.....lonym banku bo odziedziczyłem 2 mln $ !!! A kierownik, spoglądając na podwładną: - I TA STARA K..WA PANU W TYM PRZESZKADZA????!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: maam sukinsyn IP: *.netia.pl 24.08.01, 09:31 > Do ksiedza w pewnej parafii ma przyjechac biskup. No to ksiadz postanowil > pójsc na ryby i wlasnorecznie cos zlowic na obiad. Siedzi nad rzeka wsród > innych wedkarzy, nagle trach! ... cos poteznego sie zlapalo. > Ciagnie, ciagnie, ale nie moze dac rady. Widzi to inny wedkarz, podbiega do > ksiedza i mówi: > - Niech ksiadz da mi wedke, wyciagne sukinsyna! > Wyciagneli rybe. Ksiadz patrzy i mówi: > - Ale duza ryba. Dziekuje za pomoc, ale to slownictwo troche nie na > miejscu... > - Ale prosze ksiedza, sukinsyn to nazwa tej ryby. Jedne sie nazywaja > sledzie, inne pstragi, a te sukinsyn. > - Aha, no to w takim razie biore tego sukinsyna do domu i na obiad! > Biskup przyjezdza dzisiaj, bedzie zadowolony. > Ksiadz wrócil do kosciola. Wychodzi do niego zakonnica: > - O, jaka duza ryba! > - Niezlego sukinsyna zlapalem, nie? > - Oj, prosze ksiedza, ryba duza, ale to slownictwo... > - Prosze sie nie przejmowac, sukinsyn to nazwa tej ryby. Jedne sie nazywaja > sledzie, inne pstragi, a te sukinsyn. > - Aha, no to ja wezme tego sukinsyna i go oczyszcze, pózniej gosposia go > przyrzadzi, biskup dzisiaj przyjezdza, bedzie zadowolony... > Zakonnica oczyscila rybe i idzie do gosposi, ta widzac rybe mówi: > - O, jaka duza ryba! > - Niezlego sukinsyna zlapal ksiadz, prawda? > - No, ryba duza, ale to slownictwo... > - Oj, prosze sie nie przejmowac, sukinsyn to nazwa tej ryby. Jedne sie > nazywaja sledzie, inne pstragi, a te sukinsyn. > - Aha, no to ja wezme tego sukinsyna i go przyrzadze, biskup przeciez > dzisiaj przyjezdza... > Pózne popoludnie. Ksiadz, zakonnica i biskup siedza przy stole, rozmawiaja. > Wchodzi gosposia z ryba. Biskup mówi: > - O, jaka duza ryba! > Ksiadz: - Tak, niezlego suknisyna zlapalem! > Zakonnica: - A ja tego sukinsyna wyczyscilam! > Gosposia: - A ja sukinsyna przyrzadzilam! > Biskup popatrzyl, wyjal flaszke wódki ze swojej torby i mówi: > - Kurwa, widze, ze jestescie sami swoi. No to zjedzmy tego chuja! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: never Re: A czy tu wolno pisać kawały? IP: 10.0.0.* / *.ctk.com.pl 24.08.01, 11:19 Jak sie zenilem, to ty bylas kolo mnie. - Tak kochanie. - Jak zlamalem noge, to Ty bylas ze mna. - Tak kochanie. - Jak rozbilem samochod, Ty siedzialas kolo mnie. - Tak kochanie. - Dzisiaj mialem operacje i Ty rowniez jestes u mego boku. - Och!! - tak moj kochany. - Wiesz co, Ty mi kurwa przynosisz pecha! :-))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: never Re: A czy tu wolno pisać kawały? IP: 10.0.0.* / *.ctk.com.pl 24.08.01, 12:59 Zyrafa opowiada zajaczkowi: Nawet nie wiesz, jak to wspaniale mieć taka dłuuuga szyję. Sięgnę wszędzie, do każdej gałazki, a potem.... Pomyśl: każdy listek, ktory zerwę i przeżuję, wędruje potem tak dłuuuguo, dłuugo w dół... Ach... jaka to rozkosz... Zajaczek słucha, nie reagujac. Żyrafa ciagnie dalej: A gdy przychodzi upał... Idę nad rzekę, pochylam głowę, zaczerpnę wody... Nie wyobrażasz sobie, jaka to rozkosz, gdy zimna, ożywcza woda spływa w dół, chłodzac mnie coraz bardziej i bardziej... Moja szyja rozkoszuje się tym chłodem, centymetr po centymetrze, metr po metrze, a ja wraz z nia... Ech, gdybyś wiedział, zajaczku, jak to wspaniale mieć taka dłuuuga szyję... Zajaczek przechyla tylko lekko głowę i pyta: A powiedz... Rzygałaś kiedyś? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: never Re: A czy tu wolno pisać kawały? IP: 10.0.0.* / *.ctk.com.pl 24.08.01, 13:02 Szefowa dzialu personalnego duzej firmy ... zmarla. Przychodzi do Perlowych Bram, stuka. Wychodzi sw. Piotr i mowi. - wiesz niedawno wprowadzilismy nowe rozwiazanie. kazdy kto do nas przychodzi musi najpierw isc do Piekla na 24 h, potem do Nieba na 24 h i dopiero wtedy wybiera. Dzis idziesz do Piekla. I tak Szefowa sie znalazla w Piekle. Patrzy a tam mnostwo znajomych - inne szefowe dzialow personalnych, ksiegowi, dyrektorzy, prezesi itd. wszyscy pija szampana, graja w golfa, tenisa, polo itd. 24 h szybko minely. Niebo. A tam chmurki, harfy, ptaszki, spiewy. No bardzo milo. 24 h tez szybko minely. Nastepnego dnia szefowa staje przed sw. Piotrem. - no i co wybierasz? Szefowa mowi, ze przykro jej, w Niebie jest fajnie, ale ona jednak woli Pieklo. Sw Piotr na to - Niech tak sie stanie. W Piekle tymczasem szefową wita ... jakis paskudny diabel, a wszyscy znajomi wychudzeni i w lachmanach lupia kamienie kilofami. Szefowa roztrzesiona pyta diabla: - No ale wczoraj byl szampan, zabawa. To musi byc jaka pomylka, prawda? - Skad. Wczoraj Cie rekrutowalismy. A dzis do roboty! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: maam Re: A czy tu wolno pisać kawały? IP: *.netia.pl 24.08.01, 13:33 W dowód przyjazni Bush z Putinem zamienili sie sekretarkami. Po jakims czasie sekretarka Busha telefonuje do niego z Rosji. - Szefie, ja tutaj nie wytrzymam. Kazano mi zwiazac wlosy, zalozyc stanik i podluzyc spódnice. Wkrótce do Putina telefonuje ze Stanów jego sekretarka. - Szefie, ja tutaj nie wytrzymam! Kazano mi rozpuscic wlosy, zdjac stanik i tak skrócic spódnice, ze lada moment bedzie mi widac kabure i jaja Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: maam Z podręcznika hacker''a IP: *.netia.pl 27.08.01, 10:53 Jak złamać kod do skrzynki pocztowej. łączysz się z bazą danych i wpisujesz poniższe polecenie: select kod_do_skrzynki_pocztowej from kody where username=''<tu wpisujesz nazwe tego użytkownika którego kod chcesz łamać>''; jak już masz kod, to drukujesz go na kartce i dajesz do zalania w plastik - są takie firmy. jak już masz to zalane w plastiku - nie zalaminowane!!! to ważne, bo jak zalaminujesz to kod będzie miękki i ciężki do złamania. po prawidłowo wykonanym zalaniu plastikiem kod powinien być twardy. teraz kładziesz go końcami na np. płytach chodnikowych, tak aby podparty był tylko po bokach. uderzesz mocno w sam środek kodu głową. są dwie możliwości: 1. złamałeś kod. 2. rozbolała cię głowa, a kod nietknięty jeśli masz do czynienia z przypadkiem 2 to musisz powyższą czynność (uderzanie) powtarzać do skutku. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Miko Żony IP: 10.30.161.* 27.08.01, 12:18 Mąż do żony: - Kochanie mam dzisiaj zebranie i wróce trochę później. - Znam te twoje zebrania, wrócisz rano kompletnie pjany i bez pieniędzy! - No wiesz kochanie, jak możesz tak myśleć?! Godzina 5 rano, pjany mąż stoi pod drzwiami i mówi: - No i wykrakała cholera!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ewa Blondi o tragedii IP: 100.1.1.* 27.08.01, 13:50 Jedna blondi do drugiej -wiesz w tym trzęsieniu ziemi zgineło 100 osób, wyobrażasz sobie sto osób!!!! -to straszne, na stare to będzie milion. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó informatyk IP: *.altkom.com.pl 28.08.01, 13:21 Wpada kierownik do pokoju informatyka: - Co się stało? Czemu komputery stanęły? - Serwer się "zabendował". - A po polsku? - Wystąpił błąd w jądrze kernela. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ewa Hrabia IP: 100.1.1.* 29.08.01, 14:08 -Janie czy nasza toaleta ma dwa sznurki? -Nie panie. -O cholera znowu załatwiłem sie pod zegar! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ewa Kurs IP: 100.1.1.* 29.08.01, 14:15 Zapis rozmowy przez radio: -Widzimy was na radarze, płyniecie prosto na nas zmieńcie kurs -My też was widzimy to wy zmiencie kurs -Powtarzam płyniecie na nas zmieńcie kurs -To wy zmieńcie kurs -Zmieńcie kurs jesteśmy 50tysięcznikiem,lotniskowiec klasy NImitz -To wy zmieńcie, kanadyjska latarnia morska. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: pinczow Dla doroslych IP: 192.168.21.* / *.uci.agh.edu.pl 29.08.01, 23:30 Pierwszy kawal: --------------- Gospodarz kupil nowego koguta, który zaraz na podwórku chcial zrobic porzadek i pokazac staremu kto tu jest panem. Stary kogut zaproponowal: - OK, odejde jezeli wygrasz ze mna wyscigi naokolo studni, 50 okrazen. - Nie ma sprawy, no to zaczynamy? - odrzekl mlody. - Dobra, ale wiesz co ja znam teren, daje ci pól okrazenia forów. Mlody kogut pewien zwyciestwa zaraz sie rzucil do biegu i tak sie gonia, ale odleglosc pozostaje ta sama. W pewnym momencie jakas reka chwyta mlodego koguta za szyje, na pieniek odrabuje glowe i slychac: - Ku**a, to juz czwarty pedal w tym miesiacu. Drugi kawal: ------------ Jak nauczyc klac Anglika: First lesson: “Tea who you yeah Bunny” Second lesson: “Scotch me tea who you” Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: never Re: A czy tu wolno pisać kawały? IP: 10.0.0.* / *.ctk.com.pl 30.08.01, 15:02 > > Howard czul się winny cale dni. Niewazne jak bardzo staral sie > > zapomniec, nie mogl. Poczucie winy i wstydu nie opuszczalo go ani na > > chwile. > > Nie pomagalo, ze caly czas powtarzal sobie: > > * "Howard, nie martw sie tym. Nie jestes pierwszym lekarzem który > > sypia ze swoja pacjentka, na pewno nie bedziesz ostatnim. Na dodatek > > nie > > masz zadnych zobowiazan, wiec nie trap sie już!" > > Ale glos wewnetrzny przypominal mu: > > * "Howard, ale ty jestes weterynarzem..." Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó Autosugestia IP: *.altkom.com.pl 30.08.01, 16:49 Przychodzi facet do dentysty i mówi że go ząb boli, dentysta sprawdza, ale widzi że facet ma wspaniałe zdrowe zęby, więc mówi: - Wie pan nie może pana ząb boleć, bo ma pan wspaniałe zęby, Ale facet sie upiera że go boli i już. No wiec dentysta zaproponował metodę autosugestii Niech pan stanie przed lustrem i powtarza sobie NIE BOLI MNIE ZAB!, NIE BOLI MNIE ZAB! Facet zrobił jak mu dentysta kazał i o dziwo pomogło! Następnego wieczoru położył się do łóżka i spełnił obowiązek małżeński (o dziwo) całkiem dobrze. Wstał poszedł do łazienki, wraca i jeszcze raz spełnił OM. Znowu wyszedł wrócił i jeszcze raz. kiedy już szedł piąty raz żona nie wytrzymała i z ciekawości poszła zobaczyć co on w tej łazience robi A on stoi przed lustrem i powtarza sobie: . . . . . . To nie moja żona! To nie moja żona! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krisó Aukcja IP: *.altkom.com.pl 30.08.01, 16:53 Polecam przejście na stronę: http://onet.allegro.pl/showitem.php?item=2130742 Niektórzy mają nieco "inne" poczucie humoru Odpowiedz Link Zgłoś