Gość: miqui IP: 82.139.11.* 26.04.07, 21:31 Możecie powiedzieć jakie są w Kielcach ślubne stawki? Ile powinien dać kolega, ile ciocia, a ile np. świadek ? Kto wie, niech pisze, pilnie pisze ;) Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: monia Re: Ślub/wesele - ile w Kielcach daje się w koper IP: 82.139.11.* 26.04.07, 21:47 My daliśmy 300 zł, jako goście (zeszły tydzień, też pytaliśmy i wszyscy po tyle mniej więcej); świadek 400-500zł. Odpowiedz Link Zgłoś
ania7718 Re: Ślub/wesele - ile w Kielcach daje się w koper 26.04.07, 21:51 Pierwsze słyszę żeby świadek dawał więcej niż przeciętny gość.Więcej dają przeważnie: to chrzestna. albo babcia. Zgadzam się, że 300 zł to odpowiednia suma. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: miqui Re: Ślub/wesele - ile w Kielcach daje się w koper IP: 82.139.11.* 27.04.07, 01:58 Dzięki dziewczyny :) Jakieś inne zdania ? Hmmm, wydawało mi się że tak lekko nie przejdzie :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: weselnik Re: Ślub/wesele - ile w Kielcach daje się w koper IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.04.07, 04:15 Daje sie tyle, że wypada przynajmniej zapłacić za siebie i osobę towarzyszącą. Myslę, że granicą przyzwoitości jest tu 200 zł, od zgreda, wypada dać jednak 300. Jeżeli kogoś na to stać, może oczywiście dać więcej. Jako chrzestny/chrzestna wypada dać chyba minimum 1000-1500 zł. Co do prezentów. Szczerze mówiąc, jezeli młodzi mają jakąś koncepcję urządzenia mieszkania, to na ch..j im coś, czego nie będzie można dopasować później do charakteru wnętrza. A swoją droga, wesele nie jest po to, żeby na nim "zarobić" to ma być przede wszystkim dobra zabawa, pozdrawiam przyszłych weselników. P.S. A ile kupuje się wódki na 1 osobę ? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: endrju Re: Ślub/wesele - ile w Kielcach daje się w koper IP: *.chello.pl 27.04.07, 06:44 Minimum litra, żaby nie zbrakło. Jeśli kupisz mniej, to wyjdzie Ci wesele bezalkoholowe i goście wezmą Cię na języki. Odpowiedz Link Zgłoś
kwinta5 Re: Ślub/wesele - ile w Kielcach daje się w koper 27.04.07, 22:55 zwrócenie kosztów obżarstwa+mała górka,to przyzwoite,ale z kasą od chrzestnych ,to przesada!wydaje mi sie ,ze zasada zwrot kosztów+ile mogę jest ok! w końcu najważniejsza jest rodzina i więzi ,których sie nie kupi! czyli dajemy tyle ile podpowiada nam nasza przyzwoitosc! no i z punktu widzenia leciwego nowozenca:nie wazne ile, byle było miło i goscie dopisali i dobrze wspominali-wesele to nie inwestycja,jak kogos nie stac niech nie robi. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: lej na gej półtorej bańki, bańke i pół nara szpara IP: 81.219.210.* 28.04.07, 00:45 :] Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: witek Nie dawaj nic - jest na to sposób IP: *.centertel.pl 28.04.07, 01:19 Nie wiem, czy daje się w kopertach, czy bez. Nie mam o tym pojęcia. Ale jeśli w kopertach, to po prostu potnij trochę gazety, zaklej i daj. Nikt się nie kapnie, a ty będziesz do przodu o te kilkaset złotych. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: miqui Re: Nie dawaj nic - jest na to sposób IP: 82.139.11.* 28.04.07, 12:29 Wiedzialam, że pojawią się głupie teksty, ale nie sądziłam że tak późno. W końcu to forum KIELCE. Babetki jeszcze brakuje... Dzięki wszystkim pozostałym za pomoc :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: scyzoryk Re: Nie dawaj nic - jest na to sposób IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.04.07, 13:53 W Kielcach nie dają, w Kielcach tylko biorą! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: monia Re: Nie dawaj nic - jest na to sposób IP: 82.139.11.* 28.04.07, 14:59 witek ma na pewno mnóstwo przyjaciół, ciekawe czemu go na wesela nie zapraszają? Odpowiedz Link Zgłoś