Klinika Położnicza SPES W Krakowie!!!

[czarnulka77]

Czy ktoś może mi powiedzieć coś na temat SPES na królowej Jadwigi w krakowie
Czy może mają jakąś stronę internetową a jeśli nie to podajcie mi ceny ok.
poród wizyta itd.
Bardzo dziękuję z góry!!!

[monika26kr]

Rodzilam tam 14 miesiecy temu i odradzam. No chyba, ze ktos ma juz jakies
doswiadczenie w rodzeniu, karmieniu i ma zagwarantowane, ze ktos z rodziny
bedzie pomagal po porodzie, bo na personel raczej nie mozna w tej kwestii
liczyc. Mam mase zlych wspomnien...

[olamatu]

Niestety muszę zgodzić się (no może nie w całości) z moniką26kr. Nikt mi nie
pokazał nawet jak zmienić dziecku pieluchę. Dziecko przez cały dzień było ze
mną, a jak zwróciłyśmy z sąsiadką uwagę, że dzieci są w pampersie od rana to
była afera. Ja po cesarce, pierwsze dziecko, a sąsiadka z bolącym kręgosłupem i
prawie 5 kg synkiem. Do piersi położne pomagały przystawić. Spodziewałam się,
że będzie lepiej. Poczytaj o SPESie na forum SZPITALE. Nie wszysko co piszą to
prawda, bo inkubator mają na pewno.

[pola333]

ja rodzilam tam miesiactemu. i bylo super. nie moge powiedzic zlego slowa ani o
warunkach, ani o personelu. rewelacja! polozne pomagaly, tlumaczyly,
ginekolodzy - rowniez do dyspozycji, pediatra tez. A atmosfera raczej kameralna!
maja strone internetoew - posszukaj przez google.

[czarnulka77]

A możecie mi coś powiedzieć odnośnie pieniędzy???
Ile kosztuje???
Bo z kasy tam chyba się nie da rodzić co???

[pola333]

placisz za udogodnienia-zoo, porod rodzinny. ja dalam bukiet kwiatow i tyle,
zadnej koperty dla nikogo. I wcale nie czulam sie i nie bylam traktowana
gorzej.
chyba ze nalezysz do NFZ, to wtedy za wszystko.

[mamarysi4]

Dzisiaj Marysia konczy roczek, rowno 12 miesiecy teu bylam w spesie i mam cudowne wspmnienia!!
plozne opiekuncze, mile i usmiechniete, bardzo spokojnie, kameralnie i rodzinnie. Porod refundowany
przez narodowy fundusz, doplata 100 pln za porod rodzinny i 250 za znieczulenie. Wizyty u
ginekologa podczas ciazy 50 zl, usg tez 50. Cala ciaze prowadzilam wlasnie w tej klinice i po kazdej
wizycie bylam mocno podbudowana. Polecam!!!

[patiki]

a możesz zdradzić, który lekarz prowadził wtedy Twoją ciąże ? I jak ?

[czarnulka77]

Oh chyba się tam przejdę
Ja rodziłam pierwsze dziecko na ujastku i mam niemiłe wspomnienia chociaż
wszyscy zachwalają. Nie chcę tam rodzić drugi raz więc szukam czegoś innego.
Chociaż sam poród był ok ale po wszystkim nic nie wiedziałam i nikt nic mi nie
powiedział ani nie pomógł.
dzięki za wiadomości

[chochlik4]

Ja też tam rodziłam i jestem bardzo zadowolona. Gdyby kiedyś trafiła mi się
druga ciąża to znowu tam pójdę.
www.spes.pl/

[pola333]

jak poprosisz o instrukcje to pokarza.Ja bylam zielona, poprosilam to pokazaly
mi jak zmieniac, wziely na kapiel i pokazaly.

[deedee0]

Rodziłam tam 3 miesiące temu. Jestem Bardzo zadowolona i wszystkim polecam.
Dziewczyny już pisały o cenach więc się nie powtarzam. Położne miłe i chętne do
pomocy. Po porodzie przychodziły się pytać czy wszystko ok.
Płaciłam dodatkowo lekarzowi, ale to dlatego, że przyjechał specjalnie do
mojego porodu będąc jeszcze na urlopie.
Chodziłam do doktora Bałasza (ordynatora i właściciela kliniki) i też go
polecam.

[q_211]

Rodziłam tam dwa razy i byłam bardzo zadowolona,napewno w żadnym szpitalu nie ma
takiej opieki,atmosfera jest bardzo rodzinna i wszyscy są uprzejmi.Ja czułam się
tam nie jak w szpitalu tylko jak w domu polecam każdej kobiecie napewno
będziecie zadowolone,ktoś pisał że trzeba sie opikować cały czas dzieckiem i nic
położna nie tłumaczy,w moim przypatku było całiem odwrotnie kiedy byłam zmeczona
pez problemu pielęgniarki zabierały maluszka do siebie tak w nocy jak i w dzień
jednak w czasie dnia to prawie każda mama chce mieć maluszka przy sobie,to chyba
normalne.

[noemip]

Może głupie pytanie, ale czy mamy tam oglądają telewizję?
Byłam tam, jak szukałam szpitala przed porodem, i... powiedziałam NIE m.in. z
powodu tych telewizorów, które wisiały w każdym pokoju... byłam świeżo po
pobycie w szpitalu, gdzie leżałam z dziewczyną uzależnioną od mediów, było
koszmarnie!!
ale teraz trochę żałuję, że nie tam rodziłam...
powiedzcie jeszcze, czy w spesie II faza porodu musi odbywać się na leżąco?

[q_211]

Chodzi Ci o finał,czy czas parcia.

[flaska]

Ja tam rodziłam kilka lat temu i w zasadzie cały poród mogłam rodzić jak chciałam . Ciężko szło (skończyło się cesarką) i jak sobie zażyczyłam pod przysznic to mnie zanieśli ( miałam juz znieczulenie) i powiedzieli że jak mi tylko pasuje to i pod tym prysznicem mogę rodzić , bo i tak sie zdarzało.
Rodziłam z NFZ , bez męża (siedzial z córką w domu). Za znieczulenie nie płaciłam gdzyz było założone ze wskazań medycznych ( szyjka miała sie ewentualnie "poluzować").
Odwiedziny były o każdej porze ( czasem zapracowani tatusiowie przychodzili o 23.00).
Mąz jak usłyszał ze miałam cesarkę zapakował córke w piżamie do taksówki i przyjechali ok 21.00 - nie było problemu z odwiedzinami, chociaż dopiero wyjechałam z sali operacyjnej.
Jeśli sie nie miało porodu rodzinnego , to i tak ktoś kto przyszedł z tobą prawie cały czas moze siedzieć w pokioku razem a nie wchodzi tylko na samą sale porodową na ostatnia fazę porodu.
Instruktażu co do opieki nad dzieckiem nie potrzebowałam wiec sie wypowiedzieć nie mogę , ale na pewno często przychodziły do mnie pytać czy nie chce cos przeciwbólowego.
Brakowało mi jedynie jakiegoś dzwonka na sali pooperacyjnej ( na dole) i jak cos chciałam to musiałam wołac , ale tam leży sie jeden dzień.

[saljut]

> Brakowało mi jedynie jakiegoś dzwonka na sali pooperacyjnej ( na dole) i jak
co
> s chciałam to musiałam wołac , ale tam leży sie jeden dzień.

DZwonek juz jest

Rodziłam w sierpniu 2005, miałam cc.
POlecam!!!

[salamanka77]

Ja też rodziłam w SPESie i POLECAM !!!! Mam porównanie bo pierwsze dziecko
rodziłam w Żeromskim (szpitalu który odradzam wszystkim)
W SPESie rodziłam za pieniążki z NFZ - opieka była poprostu rewelacyjna. Miałam
ciężki poród bo były jakieś komplikacje, ale wszystko dobrze się skończyło.
Opieka jest super, warunki rewelacyjne - nie powiem złego słowana SPES !!
Jakbym miała rodzić raz jeszcze to napewno w SPESie !!!!!

[deedee0]

Mają teraz nowe USG 4D, ale nie wiem ile kosztuje wizyta.

[latouche]

mogę tylko polecić Urodziłam tam dwóch synków, pierwszego w marcu 2001, i
drugiego teraz 10 stycznia. GDybysmy chcieli miec wiecej dzieci, to na pewno
rodzilibysmy tam
W ciąży opiekował się mną dr Bałasz, ale porody odbierali lekarze którzy akurat
mieli dyżur, podobnie jak położne. Oba porody rodzinne, z ZOP. Żadnych
zastrzeżeń co do zachowania personelu, wszyscy bardzo mili i pomocni.
Doskonała opieka, fajne, domowe warunki... Fakt, że w kwestiach karmienia czy
opieki nad noworodkiem raczej należy dopytywać i prosić o pomoc, niż liczyć że
ktoś się domyśli, że jest ona potrzebna, ale ja myślę, że w sytuacji gdy w
szpitalu jest rooming in to jest chyba normalne?

[kinia_1979]

Pierwszeg synka rodziłam w Narutowiczu. Nie było najgorzej, ale szpitalne
wysokie łóżka, niechęć położnych do udzielania pomocy i całkowite odosobnienie
(zakaz odwiedzin) spowodowały, że następne dziecko postanowiłam rodzić gdzie
indziej. Zdecydowałam się na SPES. I nie żałuję. Rodziłam tam w sumie dwa razy
w 06.2004 i teraz w 13.03. Jestem bardzo zadowolona. Dzięki położnym obydwa
porody były bardzo krótkie (po 2,5 godz), cały czas mi pomagały, aby poród
niepotrzebnie się nie przedłużał. Przy drugiem porodzie niestety nie uniknęłam
nacięcia krocza, mimo usilnych starań pani Renaty Hudeckiej. Przy trzecim pani
Ania (nie pamiętam nazwiska coś na W w każdym razie) dała z siebie wszystko i
obyło się bez "obrażeń". A dzieci były duże, bo ważyły 3970-3980g.
Jeżeli chodzi o pomoc przy dziecku to położne są bardzo pomocne. Co prawda nie
ma co liczyć, że będą się z tą pomocą narzucać i cały czas siedzieć koło Ciebie
i pytać czy nie pomóc Ci przewinąć, przystawić do piersi itd., ale przychodzą
często i pytają czy jakiejś pomocy Ci nie potrzeba. Do tego są dzwonki przy
każdym łóżku więc w każdej chwili możesz zadzwonić, a napewno ktoś przyjdzie.
Ja naprawdę BARDZO polecam!
W 2 ciąży chodziłam do dr Gerard-Lis - fajna starsza babeczka, jednak przyjmuje
tylko raz w tygodniu, a mając 2-kę dzieci chciałam lekarza który będzie
częściej, gdybym nie mogła się zjawić akurat w ten dzień i wybrałam dr Bałasz.
Też byłam zadowolona z opieki w ciąży.

[q_211]

Ja też rodziłam w Spesie i jak już pisałam byłam bardzo zadowolona dodam że przy
drugim porodzie opiekowała sie mną też pani Renata i naprawde mogę tylko chwalić
bo wywiazała sie ze swojego zadania na 6.
Mam dwoje dzieci i jeśli będę jeszcze rodzić to napewno w Spesie.

[pola333]

podpisuje sie pod tym. rodzilam tam - porod byl jak wyrwanie zeba- przyszlam,
siadlam na fotelu, urodzilam i zeszlam sama. wszystko trwala pol godziny.
Polozna- super babka - elegancka i usmiechnieta. atmosfera rowniez.a potet to
tak jak napisala poprzedniczka - pomagaja, dogladaja ale nie narzucaja sie.