GoĹÄ: Poetria
IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl
24.09.09, 00:10
He he, lata temu też chodziłam do piątki. Napisałam pracę, którą sprawdziła
polonistka ucząca mnie prywatnie a potem spokojnie oddawałam tęże pracę w
kilku odcinkach jako prace miesięczne - polonistce w tymże renomowanym liceum.
No i nic. No właśnie, praca była chyba niezła, ale jakby końca brakowało :) te
prace - moje i innych uczniów leżały sobie pod fortepianem u pani i kurzyły się :)
To widać nic się nie zmieniło :) Rodzina inwestowała w lekcje to i nawet w
oplimpiadach byłam niezła he he