Gość: emka
IP: *.gemini.net.pl
02.07.10, 09:26
Ciekawa jestem, czy jest gdzieś w Krakowie jeszcze taki przypadek jak w
przypadku naszego dewelopera (jedoczesnie administratora przez 2 lata). Nie
możemy podpisać umowy z zakładem energetycznym, gdyż dostarcza prąd
deweloperowi do stacji trafo - dalej nie ingeruje. Deweloper od trafo
rozdziela i sprzedaje prąd do mieszkań i sąsiednich budynków. Pierwszy raz
spotkaliśmy się z taką sytuacją. Zastanawiam się jakie stawki będą przez
dewelopera narzucone (zarzeka się, że będziemy płacić tyle ile Tauronowi). Nie
zostaliśmy o tym fakcie powiadomieni przed podpisaniem aktu notarialnego
(zatajenie??? - może powinien być jakiś zapis w akcie na ten temat) -
dowiedzieliśmy się dopiero w zakładzie energetycznym, gdy pojechaliśmy
podpisać umowę i okazało się, że zawrzeć takiej umowy nie możemy. Może ktoś
wie jak ugryźć taki problem.