Dodaj do ulubionych

Bloki przy Marczyńskiego????

IP: *.kki.krakow.pl 15.10.04, 13:03
Witam, czy ktoś może posiada informacje nt bloków nr 2,4,6 przy ul.
Marczyńskiego?? Długo te bloki stały puściutkie i nagle w sierpniu prawie
wszyscy na raz się wprowdzili robiąć mnówstwo zamieszania i ... śmieci.
Odnosze wrażenie że są to bloki z mieszkaniami nalężacymi do miasta i
zasiedlanymi przez osoby, np. eksmitowane/przeniesione z różnych powodów z
innych lokali na mieście, a może sa to TBSy?? Ok, wszyscy potrzebują warunków
do mieszkania, tylko że, mnie inwestor przekonywał że w tych blokach
sa "zwykłe" mieszkania własnościowe. Wg nie standard osiedla obniżył się -
Problem główy to to iż: mieszkańcy tego bloku nie dbają o czystość w okół,
ilość nie do okiełznania dzieci jest imponująca (ja tam dzieci lubię - ale tu
nawet nie mają placu wyznaczonego do zabaw i skutecznie zdeptują trawkę o
która nasza wspólnota dba - w okóło tych trzech bloków trawa nie jest zbyt
piękna), w około jest 9 bloków w których mieszkają już prawie wszyscy
mieszkańcy i do czasu kiedy te 3 bloki były puste, na osiedlu było spokojnie,
a w okół śmietników porządek.

Jeżeli ktoś ma podobne spostrzeżenia to proszę o podzielenie się na forum:)
Obserwuj wątek
    • Gość: alutek Re: Bloki przy Marczyńskiego???? IP: *.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl 15.10.04, 18:57
      Niestety są to mieszkania socjalne. Lepiej już nie będzie, niestety. A swoją
      drogą takie są właśnie zapewnienia developerów.
    • Gość: MAGDA Re: Bloki przy Marczyńskiego???? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 22.10.04, 16:29
      ZGADZAM, sie teraz to sie tam slumsy zrobily, przykro trochę....moze sie zmnieni??
    • Gość: Anonim Re: Bloki przy Marczyńskiego???? IP: *.kki.krakow.pl 22.12.04, 11:32
      Ja się temu nie dziwie, wspoldzielnia wybudowala bloki a nie pomyslala ze sprzydaly by sie lawki na ktorych dzieci i starsi ludzie mogli by sobie siasc, juz nie muwie o placu zabaw, napewno gdyby postawiono lawki i wybudowano plac zabaw to problemu by nie bylo i jeszcze jedno apropo smieci widzial ktos kolo tych blokow jakies pojemniki na smieci, na cale osiedle sa tylko 2 miejsca z kontenerami i tyle. Wiec uwazam ze wszystkie problemy to wina spoldzielni ktora nic nie pomyslala o tych dzieciach !!
      • ruczaj.x A ja myśle, że problemem jest lokowanie... 22.12.04, 11:44
        200 rodzin z przydziału w jednym miejsu, a to co robią dzieci jest tylko pochodną. Główny problem jest gdzie indziej.. pewnie mniej więcej znajduje się TUTAJ:

        ZARZĄDZENIE NR 1429/2003 PREZYDENTA MIASTA KRAKOWA Z DNIA 14.10.2003 r. w sprawie przyjęcia i przekazania Radzie Miasta Krakowa
        projektu uchwały w sprawie polityki mieszkaniowej Gminy Miejskiej Kraków.

        „..Jak wspomniano, obowiązkiem gminy jest podejmowanie odpowiednich działań pomocowych w formie budowy i utrzymania
        mieszkań socjalnych, tymczasowych dla grup ekonomicznie i socjalnie marginalizowanych przez ograniczony niedostatkiem dostęp do
        dóbr społecznych, materialnych, kulturowych i politycznych. Nie powinno to jednak oznaczać tworzenia enklaw biedy poprzez budowę
        czy pozyskiwanie i adaptację już istniejących budynków, przeznaczonych wyłącznie na mieszkania socjalne, lecz umożliwiać wynajem
        rodzinom wymagającym resocjalizacji pojedynczych lokali w budynkach zamieszkałych przez osoby prawidłowo funkcjonujące społecznie.
        Negatywnie oceniana jest koncepcja koncentracji lokali mieszkalnych o obniżonym standardzie przeznaczonych na lokale socjalne.
        Skupianie w jednym miejscu osób i rodzin o niskim statusie socjalnym, często patologicznych przy współistniejących innych
        obciążeniach dysfunkcyjnych, niekorzystnie wpływa na egzystencję wszystkich mieszkańców tych miejsc, jak i szerszej społeczności
        lokalnej, ponadto:

        1. powiela negatywne wzorce, nasila proces tworzenia gett przestrzeni miejskiej, zjawisko wyobcowania w społeczeństwie,
        2. naraża rodziny społecznie zdrowe lub tylko ubogie na celowe umieszczanie w bliskim sąsiedztwie osób funkcjonujących
        patologicznie (uzależnienia i przestępczość). W konsekwencji spotykają się z negatywną i wrogą reakcją otoczenia, które ulega
        stereotypom i jednoznacznie kojarzy biedę z dewiacją,
        3. tworzy zjawisko naznaczenia społecznego, stygmatyzacji i patologizacji wszystkich członków rodziny przez otoczenie lokalne, co
        ogranicza możliwość poprawy ich szans życiowych na funkcjonowanie w społeczeństwie (znalezienie pracy, wychowanie i wykształcenie
        dzieci),
        4. sprzyja rozwojowi zjawisk z pogranicza przestępstw kryminalnych, spowalnia czy wręcz uniemożliwia resocjalizację osób z takich
        skupisk, które nie identyfikują się z miejscem zasiedlenia jako zamieszkaniem i nie dążą do poprawy warunków mieszkaniowych czy
        estetyki miejsca pobytu.

        Tak więc polityka mieszkaniowa nie może stwarzać warunków, aby istniejący już niski status ekonomiczny rodzin wynikający np. z
        bezrobocia czy stanu zdrowia powodował popadanie tych rodzin w nędzę i abnegację, pojawianie się mechanizmów uruchamiających
        procesy narastania nierówności społecznych, polaryzacji ekonomicznej i kulturalnej prowadzącej do tworzenia „podklasy”
        osób żyjących poniżej granicy ubóstwa. Nie można zatem w pełni uznać za udzielenie pomocy przyznanie lokalu socjalnego w budynku
        zamieszkiwanym prawie wyłącznie przez osoby zmarginalizowane ludziom, którzy z niezależnych od siebie przyczyn nie są w stanie
        zapewnić sobie mieszkania. Przedstawione względy natury socjologicznej kategorycznie przemawiające przeciwko koncentracji w jednym
        miejscu osób o niskim statusie społecznym, zagrożonych patologią..."

        dziękuje za uwage
        • Gość: urzednik Re: A ja myśle, że problemem jest lokowanie... IP: *.nowa-huta.sdi.tpnet.pl 22.12.04, 12:58
          a Ty madralo znowu sie musisz wtracic i podburzac ludzi,opowiadajac im brednie.
          • ruczaj.x ale ja tylko cytuje UMK... :D 22.12.04, 13:16
            Uważam, że każdy rozsądny człowiek sam sobie wyciągnie logiczne wnioski.
    • girlandy88 Re: Bloki przy Marczyńskiego???? 09.05.23, 16:31
      Przede wszystkim to naucz się pisać po polsku bo piszesz tak chaotycznie że trudno Cię zrozumieć. Przede wszystkim nie czyń z ludzi patologii bo to od zawsze były bloki komunalne ( przeczytaj sobie co ów wyraz oznacza ) bo za pewne nie wiesz. Owszem , czasami ale to na chwilę wprowadza się tu ludzi po eksmisjach co nie zmienia postaci że są to lokale komunalne ze wszystkimi wygodami. ( Nie ma tu "KIBLA" na ulicy ) jaśnie Pani. mieszkam tu jako jedna z pierwszych i pisano o naszych blokach gdy się wprowadziliśmy " komunalny luksus" . Dlatego nie pisz że jakieś bloki były puste a teraz są zasiedlone. Jeżeli są puste , znaczy to że połowę patologii wprowadzonej przez pomyłkę wyrzucono. Wszędzie są kamery , czujniki , spokój . Być może jacyś Ukraińcy rozrabiają. Własnościowe lokale także są ale Ty nie piszesz o który blok Ci chodzi. Naucz się żyć z ludźmi skoro nawet dzieci Ci przeszkadzają lecz ze strachu boisz się to napisać tudzież powiedzieć głośno. Nie pasuje to zamień mieszkanie.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka