W Krakowie będzie się badać poziom antysemityzmu

[juzwos]

- od wczoraj się tym w radio chwalą

na UJ powstał instytut i będzie badał poziom, nie wiem jak i gdzie(w Krakowie,
w Polsce, w powietrzu, w glebie), nie wiem jaka jest norma ani jednostka i nie
wiem jaki poziom będzie dopuszczalny i co będzie groziło za jego przekroczenie
- ale najważniejsze, że na UJ będą badać taki poziom.
Można nawet wynajdą antysemityzmometry, kto wie, technologia idzie do przodu

w końcu nie ma na świecie większej zarazy niż antysemityzm - a takie instytuty
na 100% pomogą wyplenić tą wredotę

powinni przy okazji badać poziom inteligencji

[gph]

oraz robić podstawowe testy psychiatryczne.

taki sabbin na ten przykład - tak to mu szkoda kasy, a jakby na
niego trafiło, miałby diagnozę za darmo.

oj weh! a kto za to zapłaci? ja sze pytam

[kwakwarakwa]

i w którym to radio mówili?
Zresztą, nieważne, czym się będzie zajmował ten instytut. Ważne, że ktoś na tym
zrobi geszeft, i gites. Pan wie, że ja wiem, a ja wiem, że pan wie - i o czym my
jeszcze mamy rozmawiać?
No i Git Szabes!

Najbardziej reprezentatywny

[laenia]

byłby poziom zmierzony na Bugu we Włodawie. Tak sądzę.

a w Raciborzu-Miedoni normalnie:

[kwakwarakwa]

piją jak zwykle :)

Na Bugu we Włodawie ubyło jeden (Staszek, zapił się na śmierć).