pelczarka Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 05.04.08, 21:27 Ta reklama Wizzair do szału mnie doprowadza!!! Lata mi to za myszka wszedzie i nie chce sie odczepic....:0 A tak poza tym to chciałam zapytać jaki rozmiar ma sara i czy sa potrzebne ubranka( golfiki, bluzeczki, dzinsy, sukienki) na 3-4-5 lat po mojej córce... prosze o odpowiedź ania Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 05.04.08, 22:30 ubranka oczywiscie ze sie przydadza, wydaje mi sie tylko, ze dobrze by bylo je wyslac na adres tej pani ktora opiekuje sie dziecmi skoro pan edward idzie do szpitala - zadzwonie do niegow poniedzialek i o to zapytam i dac znac tu na forum Odpowiedz Link Zgłoś
miedzymorze Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 05.04.08, 23:39 Przelałam 70 zł. pozdr, mi Odpowiedz Link Zgłoś
pelczarka ok, czekam na adres... 06.04.08, 12:56 i proszę podać co z ubrań jest jeszcze potrzebna, może na chłopca tez, tylko jaki rozmiar, ja mam trójkę dzieci, wiec zawsze coś by sie znalazło. pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
akh_1 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 06.04.08, 20:08 Ja jutro do południa wysyłam p. Edwardowi kilka rzeczy do szpitala:dres, bieliznę, kapcie, podstawowe kosmetyki, kosmetyczkę. On wie o tym. Rozmawiałam z nim w sobotę i wiem, ze nie ma nic na karcie telef, ale ma zamiar ją doładowac. Poza tym tak jak nioma pisała on ma straszne problemy z chodzeniem, ma stracha jak ma zejsc do piwnicy by napalić w piecu - przecież mieszka tam sam.. Dla mnie straszne jest tez to , że w przyszły poniedz jedzie do tego szpitala do Kowar, bedzie tam mozliwe , ze 2 miesiace i nikt go nie odwiedzi. Biedne dzieci, tyle czasu bez ojca.. Odpowiedz Link Zgłoś
pelczarka Rozmiary dzieci 06.04.08, 20:50 Bardzo proszę o wiek i rozmiary dzieci, bo nigdzie nie znajduje aktualnych informacji... a może ktoś ma zdjęcia albo numer telefonu to sama zadzwonię i zapytam:0) pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
bronka29 Re: Rozmiary dzieci 07.04.08, 00:01 Wiesz ja też o to kiedyś pytałam i nawet jak wysłałam paczkę z żywnością do Pana Edwarda to prosiłam w liście by mi napisał o rozmiarach dzieciaczków - niestety nie dostałam informacji. Jedyne co udało mi się kiedyś wyszukać to daty ur - Sara ur. we wrześniu 2004 czyli ma 3 i pół roczku, a Rafał ur lipiec 2003 więc ma prawie 5 lat. Na rozmiarach większych dzieci się nie znam bo mam malutką córeczkę ale Ty ze swoją Trójca np będziesz wiedziała Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Rozmiary dzieci 07.04.08, 10:20 Bede dzisiaj z nim rozmawiac to zapytam o aktualne wymiary i o adres pani Elzbiety - czy do niej mozna wysylac paczki dla dzieci z rzeczami. Przed chwila doladowalam panu Edwardowi komorke za 25zł Odpowiedz Link Zgłoś
foretka Nioma! 07.04.08, 14:32 Jaki jest status mieszkania p. Edwarda - komunalne czy wlasnosciowe? Jesli komunalne to mozna walczyc o zamiane na lepsze warunki. Pomoglam tak rodzinie w Szczecinie, trzeba zgromadzic dosc duzo dokumentow, napisac pismo chwytajace za serce do prezydenta i miec nadzieje. Gdybys byla zainteresowana tematem daj znac. Pozdrawiam ~ foretka ~ mama Paulinki Zakątek Szczecińskich MaM__1% dla Mateuszka Wakacje 2008 Odpowiedz Link Zgłoś
jancze Re: Rozmiary dzieci 08.04.08, 11:57 Zdaniem Pana Edwarda przydadzą się sukieneczki dla Sary. Paczki można wysyłać na jego adres - sąsiad odbierze. Wyślę mu 6 par nowych rajstopek. I jakieś inne ubranka + butki. Ale jak moja mała wyzdrowieje, wtedy będę mogłą wyjść na pocztę. Odpowiedz Link Zgłoś
pelczarka Re: Rozmiary dzieci 08.04.08, 19:59 to ja poprosze a adres do pana Edwarda bo kiedys mialam ale juz nie mam na moj adres pelczarka@gmail.com Odpowiedz Link Zgłoś
mamaamelkif Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 08.04.08, 09:58 Poproszę o niezbędne dane na adres priv Odpowiedz Link Zgłoś
pelczarka adres pana Edwarda Prosze i czekam... 12.04.08, 20:29 Mam troche rzeczy na Sarę i wciąż czekam na adres pana Edwarda.. pozdrawiam ania p.s. najlepiej na adres pelczarka@gazeta.pl Odpowiedz Link Zgłoś
akh_1 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 16.04.08, 08:31 Rozmawiałam wczoraj z p. Edwardem. Do szpitala ma się jednak stawić w czwartek, przesunęli termin przyjęcia z tego poniedziałku. Wczoraj zaczynał się już pakowac. Jestesm zla, bo moja paczka z dresem, kosmetykami, bielizną wysłana w zeszły poniedz priorytetem jeszcze nie doszła.. Boska poczta polska! Ale p. Edward mówi, ze jak przyjdzie to odbierze jego kolega i mu przywiezie do szpitala. Czyli jednak ktos go odwiedzi w tym szpitalu. Lekarze mówią, ze bedzie tam okolo 2 mies. Wczoraj był tez u pulmonologa i okazuje się , ze p. Edward ma jakiegos guzka na płucu. Niby golekarz uspokoił,ze to nie powinno byc nic groznego, ale ze trzeba to sprawdzic. W szpitalu będą mu to badać. Widziałam, ze troche się tym p. Edward zdenerwował. Mam nadzieję, ze to coś nie jest zlośliwe. Pytałam tez o dizeci. Rafał miał kilka dni temu szczepienie i trzydniową gorączkę poszczepienną. Dzieci są raz u siostry żony a raz u kuzynki p. Edwarda. Mówił jeszcze, ze martwi się o rachunki jak go nie będzie.. Nie ma czym zapłacić. Ja jak już to będę mogła mu coś przelać w maju. Tyle. Biedny człowiek. Życie go nie oszczędza a zdrowie tez marne.. Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 16.04.08, 09:07 ja na razie nie moge nic wplacic, tez dopiero w maju. zadzwonie do pana Edwarda dzisiaj lub jutro i sprobuje chociaz na duchu podtrzymac. z tymi rachunkami to o tyle lzej ze bedzie wlasciwie zerowe zuzycie wszystkiego, wiec odrobine sie powinno zaoszczedzic Odpowiedz Link Zgłoś
kinga-1234 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 16.04.08, 17:20 Do roboty Panie Edwardzie ja wlasnie przyszlam z pracy a pracuje od 6 powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 16.04.08, 18:08 to jak juz wrocilas to walnij sie w pusta glowe Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: kinga-1234 18.04.08, 19:04 wlasnie dostalam sms'a od pana Edwarda: w poniedzialek bedzie mial wyniki badan, albo gruzlica albo rak. Trzymajcie kciuki dziewczyny Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: I JAK Są WYNIKI? 21.04.08, 22:59 trzeba poczekac na wyniki jeszcze kilka dni (wiadomosc z dzisiejszego sms'a) Jesli mozecie podeslac jakies pieniazki na konto to byloby wspaniale, wiem, ze dosc marnie karmia w szpitalu, wywnioskowalam to z poprzedniej rozmowy z p. Edwardem - ale tak miedzy wierszami, bo o nic mnie pan Edward nie prosil Odpowiedz Link Zgłoś
sizi1 wynki 22.04.08, 08:27 grużlicy nie ma....a o raku pierwsze wiadomości moga być najwcześniej po 7-8dniach od badania. W środe p.E. będzie rozmawiać z lekarzem. na długi weekend jadę do Karapacza a to podobno 8km od p.E. (tych Kowar) i mam sprtyny plan porwać go na spacer Ogolnie wczoraj rozmiawiałam z p.E dwa razy...jest załamany i przybity i sam jak palec. Kurcze wczoraj już się poryczałam....znam p.E od samego samego początku i wiem ile przeszedł ile wypłakał...ile jeszcze ten cżłowiek musi znieść, żeby wreszczie było lepiej..Ehhhhh. Doładowałam mu telefon na 604...to pewnie teraz będzie ten mieć włączony...jak możęcie to zadzwońcie. Odpowiedz Link Zgłoś
akh_1 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 22.04.08, 13:05 Ja rozmawiałam w sb z panem Edwardem. Tez był zmartwiony. Słuchajcie - czy jesli wykluczyli gruzlicę to zostaje tylko rak??? Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 22.04.08, 13:43 ja sie kompletnie nie znam na chorobach pluc, nie wiem... mam nadzieje, ze to sie szybko wyjasni i ze diagnoza bedzie pomyslna. ile mozna spasc na jednego czlowieka? to jakis test wytrzymalosci? wyslalam 50zł, postaram sie dzisiaj zadzwonic i doladowac telefon 500... wspaniale jesli bedziesz mogla go odwiedzic. Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 24.04.08, 09:03 doladowalam dzisiaj panu Edwardowi telefon, ten na 604... i wyslalam pare groszy na konto. Rozmawialam tez z panem Edwardem, chyba mial troszke lepszy nastroj, staralam sie jak moglam go pocieszyc. Wyniki badan maja byc w poniedzialek/wtorek. Wyjezdzam w sobote rano za granice wiec nie bede miala mozliwosci pilotowania sprawy ale poprosilam pana Edwarda o sms'a z informacja. Mam nadzieje ze bedzie dobrze. Odpowiedz Link Zgłoś
sizi1 komórki rakowe 29.04.08, 08:55 W pierwszym badniu w pobranych próbkach wykryto komorki rakowe. Dzisiaj druga bronchoskopia i ponowne czekanie na wyniki. Aby faktycznie być pewnym raka trzeba zrobic 2-3próby i zadecydować o "sposobie" leczenia.............ehhhhh. W długi weekend na pewno spotkam sie z p.E....no chyba ze mój wyjazd do Karpacza (planownay od stycznia) nie dojdzie do skutku tfu tfu tfu. Odpowiedz Link Zgłoś
bronka29 Re: komórki rakowe 29.04.08, 14:45 To bardzo złe informacje - mam nadzieję, ze kolejne badania ich nie potwierdzą. Sizi życzę Ci, by Twój wyjazd się udał i byś spotkała się z p. Edwardem. Proszę pozdrów go, my niestety na razie nie możemy pomóc (ja wciąż bez pracy) ale jak tylko się z tym uporamy to na pewno coś wyślemy. Proszę życz p. Edwardowi dużo zdrówka i sił. pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
akh_1 Re: komórki rakowe 29.04.08, 14:54 Rozmawiałam dzis z p. Edwardem. Jest naprawdę podłamany, kolejne wyniki za tydzien. Kurczę, byćmoże ze to rak.. Sama nie wiedziałam jak go pocieszac. On tam lezy na onkologii, widzi wciąż ludzi chorych i się dołuje z dnia na dzien coraz bardziej. Poza tym dobra wiadomosc, ze pani, ktora zajmuje sie teraz z dziecmi, jedzie po weekendzie majowym z mezem nad morze i zabiera jego dzieci. Uwazam, ze to wspaniale.. Na wyniki trzeba czekac. Jak ktos umie i moze to dzwoncie to niego i go pocieszcie jakos.. Odpowiedz Link Zgłoś
olawlodarczyk1 Re: Poproszę nr tel! 30.04.08, 08:00 Mam adres, ale nie mam nr tel. do p. Edwarda. Poprosze!!! Odpowiedz Link Zgłoś
zorka7 Re: akh_1 wysłałam maila na gazete. 05.05.08, 21:16 O rany... Właśnie wróciłam z wakacji (tydzień bez zasięgu, nawet nie mogłam do pana E. zadzwonić), a tu takie wieści... Co robić...? Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: akh_1 wysłałam maila na gazete. 06.05.08, 08:34 ja tez wrocilam, zalamala mnie ta wiadomosc, nie wiem co powiedziec.... Odpowiedz Link Zgłoś
sizi1 spotakałam się z p. Edwardem... 06.05.08, 09:14 I jakoś trudno ująć w dwa słowa jak było, bo nie wiem od czego zacząć. Odwiedziłam p. E w Kowarach i przy pięknej pogodzie posiedzielismy sobie na ławce (z widokiem na góry) i gadaliśmy, gadaliśmy...To przemiły i kontaktowy człowiek i naprawdę można z nim gadać na 100 tematów i człowiek nie nudzi się...cały miły klimat psul tyło ten cholerny szpital za plecami Powaliło mnie dziwczyny jedno (i to bez dwóch zdań), przez te 2-3 wspólne godziny Pan E. ani razy na nic nie narzekał...no może raz w ramach żartów narzekał na małe kotlety schabowe w szpitalu. Jego radość z naszy odwiedzin była tak wielka, że zostawił za sobą wszstkie swoje kłopoty, zmartwienia, czarne myśli. Po spotakniu zrobiło mi się totalnie glupio, bo oczami wyboraźni widziałam siebie narzekającą na różne rzeczy w życiu codziennym...a on NIC, ZERO. To naprawdę jest silny i wielki facet! Chylę czoła! jedno co było można wyczuć to była ta wielka samotność ktora go rozwala....bo z naszego przyjazdu cieszył się jak dziecko, naprawdę! Cieszę się, że mogliśmy sie spotkać. P.S. Pan E. od wczoraj jest w domu i bez szpitalnej otoczki czeka na wyniki drugiego badania. Jak beda złe to zadzwonią jak dobre to nie zadzwonią i wtedy ma 9 czerwca wrócić do szpitala. Dzisiaj p.E zobaczy swoje dzieciaki i zabierze chyba do domu! Oby te cholerne wyniki były dobre!!! Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: spotakałam się z p. Edwardem... 06.05.08, 13:14 sizi> cudownie, ze udalo Ci sie go odwiedzic. W sumie to wiecej w Twoch slowach optymizmu niz pesymizmu i miejmy nadzieje, ze wszystko sie pouklada jak nalezy. Powiedz mi, bo nie do konca rozumiem - jesli wyniki beda OK tzn. bez rozpoznania nowotworu to po co powrot do szpitala? Zadzwonie dzisiaj do pana Edwarda, zapytam czy doszla paczka dla dzieciakow (plecaczki i ubranka dla Sary a dla Rafala samochodzik)i co slychac. Na razie place swoje rachunki wiec nie wspomoge ale postaram sie w drugiej polowie miesiaca Odpowiedz Link Zgłoś
zorka7 Re: spotakałam się z p. Edwardem... 09.05.08, 09:47 Jak dobrze, że się z nim spotkałaś! Zawsze czułam, że taki własnie jest - stąd trzymam się tej pomocy już trzy lata. Kombinuję jakby tu go odwiedzić... Odpowiedz Link Zgłoś
asie-nka2 Re: spotakałam się z p. Edwardem... 09.05.08, 20:13 Witam,wlasnie znalazlam watek o Panu Edwardzie,naprawde bardzo mi go zal,chcialabym bardzo pomoc wyslac paczke ale jestem w Anglii wiec paczka to spory wydatek wiec mysle ze lepiej przeslac pieniadze.Tylko nie wiem jak to zrobic i czy jak mam w funtach to oni przelicza to automatycznie na zlotowki??Jak mam to zrobic jak mam pieniadze na koncie,moge przez internet??Nie wiem bo nigdy nie przelewalam pieniedzy.Moj mail ashanti84@o2.pl Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: spotakałam się z p. Edwardem... 13.05.08, 15:04 przelicza automatycznie po kursie dnia wiec jesli mozesz wyslac przelew to byloby wspaniale wlasnie rozmawialam z p Edwardem przez telefon, ma prosbe: jesli u kogos w miescie jest sklep dla diabetykow (u niego nie ma takiego) to jest prosba o zakup jedzenia i specjalnych reczy dla osoby chorej na cukrzyce poza tym malo kasy, wczoraj rachunekw aptece wyniosl 270zł dzieci nadal sa nad morzem, bardzo zadowolone. to tyle z newsow Odpowiedz Link Zgłoś
sizi1 Re: spotakałam się z p. Edwardem... 15.05.08, 10:31 przelałam 50 na konto i zrobię zakupy dla dibetyków, tylko u nas chyba tylko słodycze są w tym sklepie. Zobacze i wyśle Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: spotakałam się z p. Edwardem... 15.05.08, 10:50 ja mam teraz straszny zamet - wpracy duzo zajec, szykujemy sie do targow i za tydzien wyjezdzamy na caly tydzien, nie bardzo wiec mam jak sie teraz zajac zakupami, a pan Edward powiedzial mi, ze u niegow miescie takiego sklepu nie ma pomyslalam sobie jeszcze, ze mozna kupic ksiazke z przepisami dla diabetykow, kolezanka z pracy ma mame chora na cukrzyce i powiedziala, ze kupuje jedzenie w normalnych sklepach, tylko musi wiedziec co jej wolno i jak to potem przyrzadzac zeby nie szkodzilo-- ..... Odpowiedz Link Zgłoś
sizi1 jedzenie diabet. 15.05.08, 15:24 No właśnie bo to chyba cały "myk" jest w przepisach i znajomości tych wskażników. Jak bylam u p.E to dałam mu czekolade, ciastka, babeczki dla dibetyków...no bo wiadomo słodycze bez curku to wyższa szkoła jazdy i to chyba o takie rzeczy chodzi p.E...ale z gory zaznaczam, że się nie znam. Bo reszta to normalne jedzenie - widziałam kiedyś soki dla diabetyków - ale woda pewnie zdrowsza od nich Pojade w przyszłym tyg. do sklepu i kupię co będzie Odpowiedz Link Zgłoś
marzeniet Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 16.05.08, 12:00 Dopiero kilka dni temu trafiłam na to forum. Poproszę o numer konta na marzeniet@interia.pl Postaram się wysłać jakieś pieniążki Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: Prosze o adres p.Edwarda 18.05.08, 10:01 Poproszęo adres p.Edwarda na maila gazetowego. A na jaki rozmiar powinny byc ubrania dla p.Edwarda i dzieci? Prosze o informacje albo numer telefonu, to sama zadzwonie i uzgodnie z p.Edwardem, co mozna wysłać. Odpowiedz Link Zgłoś
borowinka Re: Prosze o adres p.Edwarda 18.05.08, 10:24 dziewczyny ja nie obiecuje ale postaram się znaleźć książkę która została po moim dziadku odnośnie diabetyków(o ile już komuś nie daliśmy). A co do jedzenia , to po prostu musi uważać na to co je, faktycznie jako takiego specjalnego jedzenia nie ma(oprócz słodkości). Odpowiedz Link Zgłoś
zorka7 Re: wysłałam adres p. Edwarda:) 20.05.08, 09:40 Dostałam wczoraj list od pana Edzia. Czuć wielki smutek i zmęczenie. Dużo pieniędzy idzie na leki, za dużo. Dzieci wracają z wakacji, pan Edward nie ma siły na opiekę... Napisał mi, że aktualnie waży 39 kilo (schudł z 56)...! Proszę w jego imieniu Was o pomoc - szczególnie jeśli chodzi o kasę i żywność dla diabetyków. Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: wysłałam adres p. Edwarda:) 20.05.08, 21:40 Dostałam adres. Paczkę wysle na poczatku czerwca. Jutro zadzwonie do p.Edwarda. Odpowiedz Link Zgłoś
lukasia1 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 20.05.08, 22:17 Rozmawiałam dziś z Panem Edwardem. Dzieci zdrowe. On czeka na wyniki. Boi się, martwi. Przelałam mu 100 zł. Pytałam, czego potrzebuje - jak zwykle powiedział, że nie będzie nas naciągał Ma zaległości w opłatach za prąd, czynsz (około 400 zł). Przydałyby się sandały dla dzieci (24 i 27) i Pana Edzia (rozmiar 37). No i ta żywność dla diabetyków ... Ja znalazłam sandałki 27, to wyślę. Pytam - Panie Edziu, a jakieś ciuszki dla dzieci ? Pani Joanno, mam na bieżąco, dziękuje, przecież nie będę kolekcjonował ))) I jak zwykle, ucieszył się, że może z kimś pogadać. Odpowiedz Link Zgłoś
olawlodarczyk1 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 21.05.08, 08:02 Ja postaram się wysłać coś dla dzieciaków na Dzień Dziecka Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 21.05.08, 08:26 moge wyslac meskie sandaly w dobrym stanie rozmiar 38 pieniadze dopiero w czerwcu bo ten miesiac byl dla mnie tragiczny Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 21.05.08, 22:27 Dzisiaj rozmawiałam z p.Edwardem. Podobnie jak u lukasi, mnie tez mówił, ze nie chce narazac na koszty. Ale w koncu przyznał, ze dla Sary jakas sukienka na lato by sie przydała , wzrost 110 cm (będę szukać)i ogólnie jest bieda, więc wszystko, co przysle, to sie przyda.Troche juz przygotowałam.Kupiłam fruktoze, a p.Edzio uzywa słodziku zamiast cukru. Acha i wspomniał o słodyczach dla dzieci (też zapakuje). Pan Edward idzie do szpitala 9 czerwca. Teraz czeka na wyniki i bardzo sie denerwuje, dlatego tak chudnie (z 56 na 48 kg. Odpowiedz Link Zgłoś
eluszek Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 23.05.08, 18:02 zrobiłam zakupy dla pana Edwarda w sklepie e-zdrowie.abc24.pl pojadą prosto do Lwówka, 1. Czekolada bez cukru mleczna 2. Dżem ananasowy bez cukru 3. Dżem wiśniowy bez cukru 4. Dżem brzoskwiniowy bez cukru 5. Wafle kakaowe bez cukru 6. Wafle śmietankowe bez cukru 7. Wafle cytrynowe bez cukru 8. Herbatniki Mieszanka bez cukru 9. Herbatka - Samo Zdrowie 10. Dżem malinowy bez cukru niewiele wiem o diecie dla diabetyków, więc wybrałam to, co było w tym dziale, prawie same słodycze, ale myślę, że pan E. sie ucieszy. Powinny dojść w przyszłym tygodniu. Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 23.05.08, 21:03 kochana dziewczyna z Ciebie. Zanotuje sobie adres tego sklepu i po wyplacie wysle paczke Odpowiedz Link Zgłoś
zorka7 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 25.05.08, 10:47 Dzięki, że tak pomagacie. Sama nie dałabym rady. Odpowiedz Link Zgłoś
bronka29 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 25.05.08, 13:58 Dziewczyny. Ja mam już superkolorowankę i piekne 24szt kredki dla Sary i super Jaguara dla Rafałka. W czwartek wybieram sie po buty dla mojej córeczki to kupie jakąś sukienkę dla Sary, w H&M lub C&A są ładne i niedrogie więc na pewno coś wybiorę. Dokupię ten największy słoik Nutelli skoro dzieciaczki tak to lubią i coś dla diabetyków ; więcej nie dam rady bo ja wciąż bez pracy. Teraz tylko się zastanawiam skoro Pan Edward idzie do szpitala to kto odbierze paczkę, po tej akcji z sąsiadką, która wyjeła kasę średnio mi się to uśmiecha. Jak długo on będzie w szpitalu, orientujecie się? Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 25.05.08, 15:47 ja sie nie orientuje, ale z tego co wiem, to idzie do szpitala cos ok 8 czerwca wiec paczka na pewno dojdzie. To ja wtedy wysylalam pieniadze w paczce od siebie i euro od jednej z emam Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 26.05.08, 22:10 Pan Edward mówił,że idzie do szpitala 9 czerwca. Ja wyslę paczke w tym tygodniu. Prosze o numer konta p.Edwarda na maila gazetowego. Siostra wysle jakies pieniążki w czerwcu, a ja włoże tez do paczki. Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 27.05.08, 08:13 Nie wkladaj prosze pieniedzy do paczki, jak juz to przelew lub przekaz pocztowy numer konta: 17 8340 0009 0007 0247 3000 0001 Edward Woźnica Odpowiedz Link Zgłoś
marzeniet Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 28.05.08, 09:37 Nioma , czy aby ten numer konta jest poprawny. Chciałam wysłać pieniądze i otrzymałam informację że jest błędna suma kontrolna! co jest nie tak? Odpowiedz Link Zgłoś
marzeniet Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 28.05.08, 09:43 Jest pomyłka w numerze konta, juz znalazłam na forum nr. Wysłałam 50 zł. Postaram sie wysłać jeszcze w przyszłych miesiącach po parę złotych. Odpowiedz Link Zgłoś
marzeniet Re: do anka9717 29.05.08, 10:37 17 8384 0009 0007 0247 3000 0001 pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
silna_pokusa Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 26.05.08, 22:32 mam troche zabawek. Głównie chłopiece. Jesli sie przydadza, to poprosze o adres. Tylko kiedy wyslac? na jak dlugo p. Edward idzie do szpitala? Odpowiedz Link Zgłoś
jancze Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 30.05.08, 20:13 Telefon o unmerze 664 .. nie odpowiada. Ile cm ma nóżka Sary, bo rozmiar 24 może być różnej długości. Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 31.05.08, 21:05 Wczoraj wysłałam paczke.Pani, z która zamieniła sie na forum "cos za coś" ma wysłać buciki dla Sary roz.25. Odpowiedz Link Zgłoś
zorka7 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 01.06.08, 09:49 Wysłałam 100 zł Odpowiedz Link Zgłoś
marzeniet Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 02.06.08, 14:14 a ja narazie 50 zł. Odpowiedz Link Zgłoś
zorka7 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 03.06.08, 10:19 Basiu, wydaje mi się, że z rentą dla dzieci po mamie, mogą przekraczać owe magiczne 360 zł. Wiem, ze MOPS pomaga raz po raz (np. w sprawie węgla, czy przedszkola). Jednak przy dolegliwościach, jakie ma obecnie pan Edward i wydatkach na leki ciężko im wiązać koniec z końcem. Odpowiedz Link Zgłoś
basia.70 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 03.06.08, 18:13 rozumiem aczkolwiek jakas instytuacja również zwraca za leki. wystarczy miec faktury i nie wiem czasem czy wlasnie nie mops.. Trzeba sie sie dowiedziec . Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 04.06.08, 22:23 Pan Edward mówił, że miesięcznie wydaje teraz na leki 300 zł. Odpowiedz Link Zgłoś
basia.70 dotacja z MOPS-u 01.06.08, 11:40 Powiedzcie mi dlaczego Pan Edward nie stara sie o dotacje z mopsu.? Jeżeli jego dochód na osobe nie przekracza 360zl to chyba moze sie starac o takie cos, prawda.? Odpowiedz Link Zgłoś
eluszek prośba do osób majacych kontakt z panem Edwardem 03.06.08, 16:48 mam prośbę, jeśli któraś z Was będzie rozmawiać z panem Edwardem, zapytajcie czy dotarła przesyłka ze sklepu - ta z żywnością dla diabetyków, bo nie wiem czy nie składać reklamacji. Z góry serdecznie dziękuję. e. Odpowiedz Link Zgłoś
eluszek Re: prośba do osób majacych kontakt z panem E. 04.06.08, 18:34 właśnie dostałam informację, że wszystko doszło, więc odwołuję prośbę pozdrawiam, e. Odpowiedz Link Zgłoś
bronka29 Dziewczyny czy wiecie???????????????? 05.06.08, 22:40 kiedy Pan Edward wraca ze szpitala? Dopiero dziś udało mi się skompletować paczkę, tzn dziś w H&M kupiłam śliczną sukienkę dla Sary, mam nadzieję, że się jej spodoba. Mam te sukienkę, kredki i kolorowankę, dla Rafała superjaguara, słodycze, nutelle a dla P. Edwarda pare drobiazgów do jedzenia. Chciałam to już wysłać ale ta cholerna poczta strajkuje więc chyba się wstrzymam, jeszcze w tym bałaganie zaginie. Tylko nie wiem na ile P. E. idzie do szpitala, podpytajcie jak będziecie z nim rozmawiać. pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
rybkaisia Re: Dziewczyny czy wiecie???????????????? 06.06.08, 17:08 podesłałam 50,- i dalej czeka paczka z ubrankami ale nie wiem czy wysyłać czy czekać i dokąd, zorka masz jakieś aktualne wieści albo Ty nioma? Odpowiedz Link Zgłoś
zorka7 Re: Dziewczyny czy wiecie???????????????? 06.06.08, 19:08 Wiem tylko , że 9-tego pan Edzio jedzie do szpitala do Kowar. Kiedy wróci - nie wiadomo na razie; wszystko zależy od wynikow badań... Odpowiedz Link Zgłoś
akh_1 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 11.06.08, 09:51 Przepraszam przede wszystkim p. Edwarda, ze tak długo się nie odzywałam. Miałam pewne zawirowania w rodzinie a ponadto jestem w ciązy ! ku naszej wielkiej uciesze . Słuchajcie, wiecie coś o p. Edwardzie? Dostałam wczoraj od niego wiadomość, ze wykryto komórki rakowe!!! Jakie sa rokowania? Odpowiedz Link Zgłoś
nioma rozmawiałam z panem Edwardem 11.06.08, 12:32 Przed chwilą rozmawiałam z panem Edwardem, oto c czego sie dowiedzialam: - w poniedzialek beda kolejne konsultacje z jakims specjalista i zapadnie decyzja czy ma byc operacja czy chemia. Jesli chemia to cztery cykle, wtedy pan Edward bedzie jezdzil na tygodniowe cykle do Kowar - pan Edward na pewno zostanie w Kowarach minimum do nastepnego tygodnia i jak wszystko pojdzie dobrze to w nastepny piatek bedzie wracal do domu Jest biedny podlamany, jakos brakuje mu wiary w to, ze bedzie dobrze... I nie ma pieniedzy. Postaram sie dzisiaj cos mu wyslac, jesli wy mozecie to cos wyslijcie Odpowiedz Link Zgłoś
nioma jesli mozecie cos podeslac na konto 11.06.08, 21:32 Pan Edward ma tylko 15zł. Stara sie oszczednie kupowac tylko jedzenie, za dobrze jak wiadomow szpitalach nie karmia, jesli mozecie cos podeslac. Ja dzisiaj zrobilam przelew, pieniadze powinny byc na koncie pana Edwarda jutro po poludniu Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: jesli mozecie cos podeslac na konto 12.06.08, 21:59 Ja jutro wysyłam kilka małych puszek do szpitala do p.Edwarda. Tak sie z nim umówiłam, bo jedzenie w szpitalu kiepskie i mało.Mam nadzieje, ze pocztowcy uspokoili sie na chwile i przesyłka dotrze. A czy ktos moze doladować konto telefoniczne p.Edwarda, bo na to tez nie ma pieniedzy. Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: jesli mozecie cos podeslac na konto 12.06.08, 22:43 jutro doladuje, na razie na jakies 20zł Odpowiedz Link Zgłoś
zorka7 Re: jesli mozecie cos podeslac na konto 16.06.08, 08:30 Chętnie mu doładuję tel, tylko poproszę o instrukcję. Mam tel w orange (abonament) - jak doładować komuś konto? Wiadomość o komórkach rakowych też dostałam.... Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: jesli mozecie cos podeslac na konto 16.06.08, 08:44 ja doladowalam przez konto w inteligo, zrobilam po prostu przelew ze wskazaniem numeru telefonu. jak jest w orange to nie wiem, moze zadzwon na hotline i zapytaj? Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: jesli mozecie cos podeslac na konto 17.06.08, 16:43 Zorka czy udało ci sie doładowac tel p.Edwarda, czy masz jego numer? Jesli nie to moge podac na maila prywatnego.Doladowac mozna w punkcie Orange, tylko trzeba znac wlasnie numer. A ja wlsnie dostalam sms-a od p.Edwarda, że moja przesyłka dotarła do szpitala. Odpowiedz Link Zgłoś
zorka7 Re: jesli mozecie cos podeslac na konto 19.06.08, 09:16 Jasne, że mam numer, pomagam mu od początku w końcu. Dzięki - dziś pójdę do oręża i doładuję. Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Buty dla p.Edwarda 19.06.08, 15:35 Dzisiaj dostałam sms-a od p.Edwarda. Wyszedł ze szpitala.Ma stwierdzony nowotwór, ale nie złośliwy. Teraz potrzeba siły do walki z chorobą. Jutro wysyłam paczkę, ale nie udało mi sie znależć dobrych, a jednocześnie niezbyt drogich butów dla p.Edwarda. Jak rozmawialiśmy ostatnio i pytalam, co potrzeba, to powiedział, ze chciałby jakieś sandały dla siebie albo inne buty rozmiar 37. Może ktoś wśród Waszych znajomych ma dobre buty w tym rozmiarze? Pozdrowienia dla Wszystkich pomagających. Odpowiedz Link Zgłoś
bronka29 Re: Buty dla p.Edwarda 19.06.08, 23:36 super, że wyszedł i że niezłośliwy ten nowotwór. Jutro nadam paczkę. Kupiłam sukienkę dla Sary i kredki, kolorowanki, samochodzik i słodycze, trochę jedzenia, na buty już niestety nie dam rady skombinować kasy. Odpowiedz Link Zgłoś
mama_amelii A propo butów?? 20.06.08, 07:47 Kurcze rozmiar 37 to chyba na dziecięcym dziale trzeba szukać hmmm Zajdę dzisiaj do sklepu i rozejrzę się za sandałami.I najgorsze te strajki poczty,niewiadomo czy dojda jeszcze latem,a kurierem to można drugie buty kupić Postaram się coś wysłać panu Edwardowi(głownie skupie się na sandałach,ale za pocztę nie odpowiadam(.Dam znać jak coś znajdę,bo jade po buty dla córki. Mam nadzieję,że wyzdrowieje i zyczę mu wszystkiego najlepszego. Odpowiedz Link Zgłoś
mama_amelii Ps 20.06.08, 07:49 na wszelki wypadek może kupię 38????Lepiej jak będą lekko za duże niż za małe??Ciężko jest komuś dopasować buty na odległość. Odpowiedz Link Zgłoś
gosiapal Re: Ps 20.06.08, 12:15 prosze podajcie mi nr konta p Edwarda oraz jego adres. nie mam chwili czasu zeby poszukac tego nr, wiem ze byl gdzies w tym watku. jak moge prosic to na maila smp1409@poczta.onet.pl , wtedy jeszcze dzis zrobie przelew. paczke postaram sie wyslac pozniej. dzieki Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Ps 20.06.08, 12:35 zaraz Ci wysle na maila ja znalazlam sandaly sportowe po moim synu, sa w bardzo dobrym stanie rozmiar 38, umyje dzisiaj podeszwy i bede na poczcie to wysle. nie moge na razie wyslac pieniedzy, jedziemy na wakacje i krucho z kasa... Odpowiedz Link Zgłoś
mama_amelii nioma 20.06.08, 16:43 kupiłam sandały dzisiaj rozm 38.Też sportowe na 2 rzepy(na dziale młodzieżowym,ale bez żadnych bajerów kolorowych.Wyślę w poniedziałek. Odpowiedz Link Zgłoś
mama_amelii nie mogę znależć adresu:( 20.06.08, 18:03 Poproszę więc o wysłanie na a.kaminski@csk.pl Odpowiedz Link Zgłoś
patka-27 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 20.06.08, 22:38 Jestem tu zupełnie nowa, ale na pewno postaram się pomóc. Poproszę tylko o adres. Jak sobie pomyślę, że moje dzieci mogłyby cierpieć biedę czy brak jedzenia.... Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 21.06.08, 09:31 patka, podaj mi tylko adres email wariuje mi poczta na gazecie i nie moge Z niej normalnie korzystac Odpowiedz Link Zgłoś
zorka7 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 22.06.08, 19:33 Doładowałam telefon. Pan Edzio dzwonił, słychać po głosie, że wiadomość, ze nowotwór jest niezłośliwy dodała mu sił i wiary. Podpytałąm go o potrzeby - na pewno jedzenie dla diabetykó, bo w Lwówku nie matakich specjałów. Dzięki, dziewczyny, za buty, jedzenie, kasę, zabawki i za to, że wciąż się wam chce. Odpowiedz Link Zgłoś
bronka29 Dziewczyny jakbyście rozmawiały z p. Edwardem 30.06.08, 14:51 to podpytajcie czy paczka dotarła? Tam były rzeczy dla dzieciaków, sukienka, ksiazka kredki samochod, słodycze, płatki, szampon. Za cholerę tej naszej poczcie nie ufam, wysłałam w zeszły wtorek więc jak nie dotarło to idę z reklamacją. pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
zorka7 Re: Dziewczyny jakbyście rozmawiały z p. Edwardem 30.06.08, 15:30 Bronka - proponuję wysłać smsa z zapytaniem o tę paczkę. Pan Edward ma doładowany tel, na pewno odpowie. Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: Dziewczyny jakbyście rozmawiały z p. Edwardem 30.06.08, 21:58 Bronka-ja wysłałam paczke więcej niz tydzień temu. W zeszłym tygodniu rozmawiałam z p.Edwardem i umówilismy sie, ze jak tylko dotrze przesyłka, to da mi znać. Do tej pory nie potwierdził. Jutro wysle sms-a, to zapytam i o Twoja paczke. Odpowiedz Link Zgłoś
bronka29 Re: Dziewczyny jakbyście rozmawiały z p. Edwardem 30.06.08, 22:38 super Aniu dzięki - podpytaj bo ja nawet nie mam telefonu do p. Edwarda Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: Dziewczyny jak . . . . . 02.07.08, 08:01 Bronka, mam potwierdzenie od p.Edwarda, ze nasze paczki dotarły. Napisał też, ze dzisiaj jedzie na pierwsza chemie do Kowar. Zapłacił rachunki i zostało mu tyle, co na podróż. Prosi o jakąs pomoc finansowa, więc jesli ktos może cos przekazac, to prosze. Odpowiedz Link Zgłoś
magdmaz Re: Dziewczyny jak . . . . . 02.07.08, 08:37 Przelałam 50 zł. Mam prośbę - czy dało by się stworzyć nowy wątek o p. Edwardzie, a ten wykasować? Wpisać tylko podstawowe dane - adres, nr konta, telefon (niekoniecznie, ale to wszystko już było na forum), wiek i rozmiary dzieci oraz p. Edwarda. Ewentualnie to, co najbardziej potrzebne (żywność dla diabetyków, doładowanie konta). A obecny wątek wykasować, bo zrobił się już bardzo długi. Odpowiedz Link Zgłoś
zorka7 Re: Dziewczyny jak . . . . . 02.07.08, 09:27 Wątków-tasiemców o paniu Edziu było już dużo (sama wyprodukowałam ich chyba ze 4). Założymy kolejny - i też się rozrośnie. Jest taka opcja w ustawieniu forum, że widzi się jako pierwszy post ten, który był napisany ostatnio - czyli od najmłodszego do najstarszego. Wówczas nie ma problemu ze śledzeniem wątku. Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: Zorka, Nioma 11.07.08, 22:29 Napisałam do was na poczte gazetową. Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
bronka29 Jak Pan Edward po chemii? 11.07.08, 23:04 rozmawialyście? jak się miewa? Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: Jak Pan Edward po chemii? 12.07.08, 22:27 Pan Edward jest po dwoch chemiach.Czekaja go jeszcze dwie, a z tego co mowił w czesniej po chemiach, w sierpniu ma miec usuniete płuco. Niestety zle znosi chemie i twierdzi, że jego stan pogarsza się. Do tego martwi sie, bo ciagle brakuje mu pieniazków. W imieniu p.Edzia dziekuje za przekazane 70 zł. Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: Jak Pan Edward po chemii? 13.07.08, 14:25 Dzisiaj tez wymieniałam sms-y z p.Edwardem. Decyzja o tym czy płuco będzie usuniete czy nie zostanie podjeta po chemioterapii i po wynikach bronkoskopii (z guza na płucu pobrano 3 wycinki do badań). Ale nadal bardzo zle sie czuje. Przekazuje podziekowania p.Edzia za wszelka pomoc. Odpowiedz Link Zgłoś
lukasia1 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 15.07.08, 21:57 Dopiero co wróciłam z urlopu. Przelewam dzisiaj 100 złotych. Co z tymi butami dla Pana Edzia ? Potrzebne jeszcze ?? AAA ! I wyślę zioła dla diabetyków. Moja mam ma cukrzycę i mówi, że bardzo pomocne. Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 15.07.08, 22:12 Lukasia buty napewno sie przydadzą i ziola tez, bo cukier p.Edwardowi 'skacze', więc może wlasnie zioła mogą jakoś pomóc. Jutro wysle p.Edziowi informacje o wyslanych pieniazkach. Podziekowania za wszystko. Odpowiedz Link Zgłoś
monika.gj Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 19.07.08, 20:38 Również przelałam 50 zł Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
zorka7 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 23.07.08, 09:35 Bardzo wam wszystkim dziękuję! Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 23.07.08, 10:11 ja na razie nie moge pomoc, jade na resztkach pieniedzy i czekam na wyplate. boje sie zadzwonic do pana edwarda, bo nie wiem co mu powiedziec, jak wszystko tak zle idzie Odpowiedz Link Zgłoś
enett Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 23.07.08, 19:42 Przelałam 50 zł. Pozdrawiam wszystkich pomagających. Aneta Odpowiedz Link Zgłoś
asiarainbow Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 25.07.08, 10:41 chciałabym pomóc czy ktos moze mi podac nr konta?? Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 25.07.08, 11:44 17 8384 0009 0007 0247 3000 0001 Edward Woźnica, Lwówek Śląski Odpowiedz Link Zgłoś
enett Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 03.08.08, 15:46 Witam, czy macie moze jakies wiesci od p.Edwarda, co u niego slychac i jak sie miewaja jego dzieciaki? Pozdrawiam A. Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 04.08.08, 22:13 W czwartek w ubiegłym tygodniu rozmawialam z p.Edwardem.Ja wysłalam sms-a z zapytaniem o to jak sie czuje, a on oddzwonił z komórki kolegi, bo nie mial nic na swojej karcie.Na razie (od środy)ma przerwe w braniu chemii.Kolejna ma byc we wrzesniu, a póżniej badania, której maja pokazać czy zastosowane leczenie przyniosło pozytywny skutek czy tez trzeba będzie usunac jedno pluco. Dzieci były kolejny dzień u p. Krystyny (szwagierki),która zajmuje sie nimi w czasie nieobecnosci p.Edwarda. Pan Edward wspomnial, ze cały czas brakuje mu pieniedzy. Wysłalam do niego paczke. Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 04.08.08, 22:57 jutro rano zrobie doladowanie za 20zł Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: wpłata 04.08.08, 23:08 Wpłaciłam przed chwilą na konto 50zł Rano doladuje telefon i wysle smsa do pana Edwarda zeby wiedzial o pieniadzach Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: wpłata 05.08.08, 11:45 Potwierdzam: doładowalam telefon na 25zł i zrobilam jeszcze drugi przelew na 70zł Odpowiedz Link Zgłoś
magia Jakie sa aktualne rozmiary dzieci p. edwarda? 06.08.08, 10:17 Moze ktos podac tu lub na priv i adres do wysylki. Dzieki. Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Jakie sa aktualne rozmiary dzieci p. edwarda? 06.08.08, 10:21 magia: napisz prosze na priv: otma@interia.pl zwrotnie przesle ci wszystkei dane Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Jakie sa aktualne rozmiary dzieci p. edwarda? 06.08.08, 10:21 magia: napisz prosze na priv: otma@interia.pl zwrotnie przesle ci wszystkei dane Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Jakie sa aktualne rozmiary dzieci p. edwarda? 06.08.08, 10:21 magia: napisz prosze na priv: otma@interia.pl zwrotnie przesle ci wszystkei dane Odpowiedz Link Zgłoś
angelika-mama Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 06.08.08, 10:21 Witam.Właśnie natknęłam się na wątek o panu Edwardzie.Bardzo mu współczuję.Czy możecie w wielkim skrócie przybliżyć mi jego losy? Jakiś nr konta, dane itp.Oczywiście pomogę Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 06.08.08, 10:25 witaj Pan Edward to wdowiec z dwojka dzieci, starszy synek ma chorobe genetyczna, jest m.in opozniony. Mlodsza dziewczynka jest zdrowa, jej mama zmarla wkrotce po porodzie. Pan Edward poswiecil sie wychowaniu dzieci, jest biednie ale uczciwie i porzadnie. Niestety stale brakuje pieniedzy. Ostatnio jak juz dzieciaki poszly do przedszkola pan edward zaczal szukac pracy, wtedy okazalo sie ze niedomaga, jest drobny, bardzo szczuply (nie zawsze zje tyle ile powinien). Okazalo sie ze ma raka płuc. Jest po pierwszej chemii, nastepna we wrzesniu, bcy moze wyciceie jednego płuca... Jest zle. Choroba oznacza brak pracy, sił i ogromne wydatki na leki. Potrzeba wszystkiego: pieniedzy, jedzenia, ubran, kosmetykow itd. Pan Edward ma 160cm wzrostu, bardzo szczuply, buty 37-38 Napisz do mnie na priv: otma@interia.pl to podam Ci adres, numer telefonu i konto Dziekuje za chec pomocy. Odpowiedz Link Zgłoś
angelika-mama Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 06.08.08, 10:43 Dziękuję za odpowiedz na e-maila.Pomogę napewno.Na 100 % Odpowiedz Link Zgłoś
de_la_hoya Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 06.08.08, 18:57 Ja też poproszę o jakieś namiary. Ostatnio oddałam kilka worów ubrań, mam coś jeszcze ale tam to się chyba nie przyda, bo my wysocy jesteśmy. Proszę też o podanie rozmiarów dzieci. Czy pieniądze to na jakieś konto czy pocztą do rąk własnych tego pana? moj mail de_la_hoya@gazeta.pl Odpowiedz Link Zgłoś
nioma Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 06.08.08, 23:50 napisze juz jutro, teraz padam spac Odpowiedz Link Zgłoś
anka9717 Re: Dzieci - wzrost 07.08.08, 22:03 Sara - 110 cm, Rafał - 120 cm Rozmiarów bucików nie jestem pewna, wydaje mi się, ze Sara ma rozm.25, ale były podane gdzies we wczesniejszych watkach. Do p.Edwarda mozna wysłać sms-a z zapytaniem. Odpowiedz Link Zgłoś
aqua696 Re: 08.08.08, 18:17 Witam Dziewczyny, ma miec usuniete cale pluco, czy czesci, segment?? Jest to dosc ingerencyjna operacja po ktorej musi miec zapewniona dobra, madra rehabilitacje./ wiem co pisze/. Najlepeij w miejscu zamieszkania. Dwa moze w podblizu jest hospicjum, czesto pomagaja w takich przypadkach kiedy synek ma chorobe genetyczna a p. Edrawd moglby miec nie tylko pomoc dla siebie ale i dzieci... Jak cos prosze pisac na priv na wp..gazetowa zyje wlasnym zyciem. Odpowiedz Link Zgłoś
mamakrzysia4 Re: Dramatyczna sytuacja u pana Edwarda - POMOCY! 08.08.08, 15:52 proszę o podanie adresu chętnie sprawdze i pomoge )))) Odpowiedz Link