Do gdańszczanek-podpowiedzcie

[pade]

Z wątku do pomorzanek wiem, że warto zobaczyć Hewelianum, Jarmark Dominikański, co jeszcze?
Dobrze by było, gdyby odległości nie były za duże bo padł nam gps i nie chciałabym, żebysmy tracili czas na błądzenie
Czy Galeria Bałtycka jest w samym centrum czy na obrzeżach? I czy mozna tam smacznie zjeść? A może polecicie inny lokal, ale blisko?
Mamy jeden dzień, bo aktualnie jesteśmy w Łebie i chciałabym bardzo, zeby dzieci załapały się na pokazy w Hewelianum, potem może jakieś małe zakupy w galerii (potrzebuję grubego swetra), jedzonko i ...No własnie, podpowiedzcie.
Na jarmarku dzieci były rok temu gdy mieszkały na Helu, więc ten, jesli jest daleko możemy sobie odpuścić.

[anias29]

Galeria Bałtycka jest we Wrzeszczu, przy głównej ulicy

[baltycki]

A Wrzeszcz i Glówna Ulice masz po drodze (jesli nie pojedziesz obwodnica).

[suazi1]

Główna ulica zwie się Grunwaldzka

[happy_time]

Galeria jest w centrum Wrzeszcza. Do jedzenia nic specjalnego raczej tam nie ma. Na pewno warto pojechać do ZOO. Samochodem nawet bez GPS traficie bez problemu. Po drodze można przejść się po Parku Oliwskim.

[marzeka1]

Gdy moje dzieci były młodsze, obowiązkowo raz a roku było ZOO w Oliwie- jest świetnie położone, super sprawa.

[baltycki]

A dobrze zjesc mozna u Kubickiego

[baltycki]

A po obiedzie u Kubickiego na lody do Misia

[gaja78]

Za główny cel wycieczki nie wybrałabym Centrum Hewelianum. Może i jest to jakaś atrakcja, ale bez fajerwerków. Jeśli się ma jeden dzień do dyspozycji, to szkoda czasu.

Wybrałabym natomiast oliwskie zoo albo gdyńskie akwarium.

[pade]

hmm, zoo mówicie, tylko, że my z Wrocławia jesteśmy
w zoo moje dzieci są średnio dwa razy w roku
w ogóle ciężko im dogodzić bo aquaparki, adrenalino-parki i inne takie odwiedzają dość często więc wolałabym tym razem zapewnić im rozrywkę umysłową
ale może macie jeszcze inne propozycje?

[sarling]

No to popłyńcie sobie na Westerplatte, trochę historii, port "od środka" i zajmuje to jakieś 30 minut. GB to koszmar, chodzę tam wcześnie rano, kiedy jeszcze nie ma tłumów, a jedzenie raczej fastfoodowe.Lepiej jeść w Gdyni

[echtom]

> hmm, zoo mówicie, tylko, że my z Wrocławia jesteśmy
> w zoo moje dzieci są średnio dwa razy w roku

A centrum handlowego we Wrocławiu nie macie, że tak o tą Galerię wypytujesz? W Parku Oliwskim można się jeszcze załapać w katedrze na 20-minutową prezentację organów z ruszającymi się gwiazdkami i aniołkami - tu masz godziny:

www.trojmiasto.pl/Katedra-Oliwska

[hanyszka]

gaja78 napisała:

> Za główny cel wycieczki nie wybrałabym Centrum Hewelianum. Może i jest to jakaś
> atrakcja, ale bez fajerwerków. Jeśli się ma jeden dzień do dyspozycji, to szko
> da czasu.
>
> Wybrałabym natomiast oliwskie zoo albo gdyńskie akwarium.
>
Chyba żartujesz. To w tej chwili jedna z największych atrakcji Gdańska: piękna przyroda, historyczne fortyfikacje, fenomenalny widok z Bastionu Jerozolimskiego na całe Główne Miasto, na stocznie, świetna rewitalizacja Kaponiery Południowej z wystawą "Energia, Niebo i Słońce". Można tam, bez większej przesady, spędzić pół dnia.

[gaja78]

hanyszka napisała:

> Chyba żartujesz. To w tej chwili jedna z największych atrakcji Gdańska: piękna
> przyroda, historyczne fortyfikacje, fenomenalny widok z Bastionu Jerozolimskieg
> o na całe Główne Miasto, na stocznie, świetna rewitalizacja Kaponiery Południow
> ej z wystawą "Energia, Niebo i Słońce". Można tam, bez większej przesady, spędz
> ić pół dnia.

Można tam, bez większej przesady, ponudzić się przez pół dnia w przyjemnych okolicznościach przyrody. Nazywanie tego jedną z największych atrakcji Gdańska to gruba przesada:
www.hewelianum.pl/index.php/historia_i_architektura,obiekty_i_miejsca

[yenna_m]

jezdzcie do Gdyni do Akwarium www.akwarium.gdynia.pl/

[suazi1]

Daj spokój z tym Akwarium. Byliśmy dwa tygodnie temu. Akwarium zatrzymało się na etapie wczesnych lat 90-tych ubiegłego wieku i ani myśli coś z tym zrobić. Kiedyś to chociaż jakiś rekin u nich pływał, teraz to już tylko wisi wypchany na ścianie. Nie tego się spodziewałam za 24 zeta. O wiele ciekawiej jest w Zoo Oliwskim.

[demonii.larua]

Potwierdzam, ciekawie jest na wykupionych lekcjach - można podotykać wtedy małe rekiny i inne stworzenia. Bilety dość drogie atrakcji za tą cenę wcale nie tak wiele.

[hanyszka]

Jarmark jest w sumie wątpliwą atrakcją, jeśli chcecie zobaczyć Główne Miasto (nie "Starówkę", Gdańsk nie ma "Starówki") - głośno, tłoczno i zastawione straganami.
Polecam, podobnie jak ktoś wcześniej, rejs na Westerplatte - po drodze port, Twierdza Wisłoujście, sporo historii.

Co do jedzenia - bardzo dobre (ale bardzo drogie) jest w restauracji Fishmarkt na Targu Rybnym. Jak nie chcesz się zrujnować, to zupełne przyzwoicie i tanio jest w "Swojskim Jadle" na Heweliusza, trochę z dala od jarmarcznego zgiełku. Fajnie jest też w małej knajpce tuz obok Żurawia, warto wejść na taras, fajny widok na Motławę.
Aha, przygotuj się na dość długie szukanie miejsca do parkowania: na czas Jarmarku większość ulic Głównego Miasta jest pozamykanych, trzeba szukać miejsca poza nim.
----------
Vimes wędrował smętnie po zatłoczonych ulicach, czując się jak jedyna marynowana cebulka w sałatce owocowej.

[baltycki]

hanyszka napisała:

> Fajnie jest też w małej knajpce tuz obok Żurawia, warto wejść na taras,
> fajny widok na Motławę.
Ta knajpka "Baryłka" sie nazywa

[bablara]

Nie koniecznie barylka, bo bezposrednio obok zurawia jest wlasnie knajpka "zuraw". Tez dobre zarcie.

[baltycki]

bablara napisała:

> Nie koniecznie barylka, bo bezposrednio obok zurawia
> jest wlasnie knajpka "zuraw".
Koniecznie.

"Fajnie jest też w małej knajpce tuz obok Żurawia, warto wejść na taras,
fajny widok na Motławę."

[baltycki]

i jeszcze...

hanyszka napisała:

> jeśli chcecie zobaczyć Główne Miasto (nie "Starówkę", Gdańsk nie ma "Starówki")
Gdansk ma i Glowne Miasto i Stare Miasto.. z Ratuszem Staromiejskim przy Korzennej..

[hanyszka]

Pełna zgoda. Ale "Starówki" nie ma
----------
Vimes wędrował smętnie po zatłoczonych ulicach, czując się jak jedyna marynowana cebulka w sałatce owocowej.

[mallard]

hanyszka napisała:

> Pełna zgoda. Ale "Starówki" nie ma

No to jaką ogólną nazwę proponujesz dla Głównego Miasta, Starego Miasta, Starego Przedmieścia, Osieka, Zamczyska itp.?
> ----------
> Vimes wędrował smętnie po zatłoczonych ulicach, czując się jak jedyna marynowan
> a cebulka w sałatce owocowej.

[echtom]

Zapomniałeś o Dolnym Mieście A tak poważnie, nie ma poprawnej ogólnej nazwy, tylko każde z tych miejsc ma osobną. Standardowa trasa turystyczna i tak ogranicza się do Głównego Miasta (historycznie zwanego też Prawym Miastem).

[mallard]

echtom napisała:

> Zapomniałeś o Dolnym Mieście

Tam, to se sama idź - mi życie miłe!

Jarmark Dominikański? Nie, nie i jeszcze raz nie!

[suazi1]

No i po wycieczce

[pade]

Nie dojechalismy do Gdańska, niestety
Droga od Wejherowa do ... do końca to jakaś masakra totalna. Nigdy w zyciu nie stałam tyle czasu w korkach ( Wrocław się kłania). Specjalnie sprawdzałam rejestracje, jeden na dziesięć samochodów był spoza rejonu. Sto dziesięć kilometrów pokonywaliśmy dwie i pół godziny, z powrotem to samo. Bez gps nie da się podróżować po Trójmieście, po prostu sie nie da. Zwłaszcza, że oznakowań tyle co kot napłakał.
W sumie zatrzymaliśmy się w Klifie i tam zjedliśmy. Baliśmy się, że zanim dojedziemy do Gdańska dzieci nam z głodu padną. A potem poszliśmy na molo, i było super
Następny raz tylko pociągiem, szkoda newrów na jazdę autem.

Baltic Arena

[panirogalik]

warto zobaczyć chociaż z zewnątrz a nie tam sklepy z ciuchami