dove.white 27.06.07, 10:19 dziewczyny tarujcie nie mam pomysłu.Coś z mięskiem najlepiej dla mojego pracusia Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
remifa26 Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 10:22 Ryż z warzywami i kurczakiem Pycha!!! Odpowiedz Link Zgłoś
zosiaczek25 Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 10:24 To ma szczescie ten Twoj pracus, ze sie ktos tak o niego troszczy. Polecam medaliony cielece. Pychotka. Medaliony robione sa z filetu a filet to, tak mi przynajmniej powiedziala pani fachowiec, najdelikatniejsze miesko. Smakowaly wysmienicie. Jakby cos moge przetlumaczyc i przeslac Ci przepis. Odpowiedz Link Zgłoś
dove.white Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 10:26 jasne podeślij Juz mu się znudziły barszczyki białe kurczaki zupki z proszku tak jadł jak chciał Odpowiedz Link Zgłoś
liste_k Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 10:26 Ja w poniedziałek zrobiłam na życzenie mego zapracowanego męża - wątróbkę drobiową. Pyszna była i jak jadł to aż mu sie uszka trzęsły Odpowiedz Link Zgłoś
monia_look Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 10:26 Ja ostatnio zrobiłam włoską pastę z kurczakiem, szpinakiem i kurkami (można zastąpić pieczarkami) z dodatkiem sosu śmietanowo- ziołowego. Pycha Ja uwielbiam robić takie rzeczy a on to jeść))) Do tego olecam lampkę czerwonego wina. Powodzenia i smacznego. Odpowiedz Link Zgłoś
gioseppe Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 10:47 monia_look napisała: > Ja ostatnio zrobiłam włoską pastę z kurczakiem, szpinakiem i kurkami (można > zastąpić pieczarkami) z dodatkiem sosu śmietanowo- ziołowego. Pycha Ja > uwielbiam robić takie rzeczy a on to jeść))) Do tego olecam lampkę czerwonego > > wina. > Powodzenia i smacznego. łojezusicku aleś mi ochoty narobila!!!!!!!!!!!!!!!!!! uwielbiam wszelkie pasty mniam Odpowiedz Link Zgłoś
monia_look Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 10:49 To masz okazję coś takiego zrobić. Sezon na kurki się zaczął. Mi chodziła ta potrawa od dawna po głowie i jak zobaczyłam ludzi sprzedających kurki na trasie Wrocław - Warszawa momentalnie wcisnęłam hamulec)) Danie jest proste w przygotowaniu, więc .... Polecam, serio. Odpowiedz Link Zgłoś
zosiaczek25 Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 11:03 Kurcze, kurki za mna chodza od zimy juz. Ale kicha. Do lasu mam pare kilosow i juz pare razy bylam, ale tu u nich nic w lesie nie rosnie! A w sklepie niezle sobie cenia za pare splesnialych grzybkow. Odpowiedz Link Zgłoś
kate.zet1 Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 10:41 zapiekanke makaronową - wczoraj robiłam z cukinią ale wszystko można wrzucić to takie danie "śmietnik" albo cukinie nadziewaną mięsem mielonum serem i pieczarkami. teraz sezon na cukinie - bo sa mładziutkie. Odpowiedz Link Zgłoś
liste_k I z wątku... 27.06.07, 10:46 ... ślubno/weselnego zrobił się wątek kulinarny Odpowiedz Link Zgłoś
zuzia_8 Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 10:48 z tych szybkich i łatwych: spagetii zapiekankę np. z kurczaka z papryką w sosie śmietankowym z bazylia i tymiankiem zapiekanki (takie jak kiedyś były w budkach - bagietka + ser + pieczarki + szynka - wiem, że jej nie było ale ja dodaje + papryka. Zapiec ok. 10 minut na 220 stopni. Pychota. Odpowiedz Link Zgłoś
elza_lui do zuzia_8 27.06.07, 10:51 Kobieto podaj proszę przepis na tego kurczaka w sosie śmietankowym bo mi już ślinka kapie i chętnie bym to danie popełniła Odpowiedz Link Zgłoś
zuzia_8 Re: do zuzia_8 27.06.07, 10:53 sprawa jest banalna. jest to jeden z przepisów z serii "pomysł na..." chyba winiar. Tylko ja go zawsze modyfikuje. Kurczak, papryka i śmietanka tak jak na opakowaniu tego cuda tylko dodaję dużo bazylii bo lubię (najlepiej świeżej) i tymianku bo dodaje daniu taki specyficzny smaczek. Poza tym chilli dla ostrości. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: do zuzia_8 27.06.07, 16:24 O tak, potwierdzam- "pomysł na" z sosem śmietanowo-paprykowym jest pyszny! Ja podaję to z kurczakiem albo z małymi pulpetami i ryżem. Odpowiedz Link Zgłoś
wrobelek0403 Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 10:51 jak mam malo czasu podsmazam kurczaka w kostke lub kielbase w kostke, dodaje cebule w piora i papryke w paski, male cukinie w kostke, dusze pod przykryciem (zeby warzywa były lekko chrupiace), na koniec pomidory bez skorki, jeszzce 5 min i leczo z cukinii gotowe. polecam, mniam Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 10:52 Może kurczaka nadziewanego szpinakiem? Nacinasz pierś kurczaka robiąc kieszonkę i pakujesz tam nadzienie ze szpinaku, ricotty, surowego jajka i czosnku. Zawijasz w folię i pieczesz pół godziny w piekarniku. Pod koniec pieczenia rozchylasz folię, żeby było mięsko rumiane. Podajesz pokrojone w plastry np. z ryżem. A ja dziś robię sobie leczo z cukinii- pyszka) Odpowiedz Link Zgłoś
sub69 Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 11:02 a moze Korma z kurczaka(kurczak w sosie curry ze smetana,jogurtem,cytryna,cebula,czosnkiem,migdalami,rodzynkami i kolendra+ryz) lub Goujons z kurczaka z makaronem(kurczak w sosie ze smietany,musztardy dijon,dymki,ocet winny itd. podawany z makaronem vermicelli)...pyyycha,polecam tym co lubia ciekawostkipozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 16:25 Prooooszę, wyślij mi przepis na gazetowego... Zaśliniłam sobie klawiaturę... Odpowiedz Link Zgłoś
beba.zet Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 11:39 Placek po węgiersku!!! Mój N uwielbia, a ja przy nim też (niestety) Odpowiedz Link Zgłoś
mayagaramond Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 12:27 Ostatnio robilam piersi indyka nadziewane niebieskim serem plesniowym - piersi musza byc dosc grube, nacinasz w nich kieszonke. Ser plesniowy (ja wzielam na nas dwoje 75g) kroisz w kostke i mieszasz z posiekanymi listkami bazylii. Farsz wkladasz do kieszonki i mieso spinasz wykalaczkami. Posypujesz pieprzem. Rozrabiasz 2, 3 lyzki oliwy ze slodka papryka i sola i smarujesz tym mieso z obydwu stron. Nagrzewasz patelnie i smazysz piersi. Do tego pieczone ziemniaki i zielona salate z rzodkiewka z dressingem z oliwy i rosolu. Kurki sa mniam, tylko ze tu sa strasznie drogie. W ogole grzyby to tu rarytas i niektore owoce (maliny, jagody) sa na wage zlota. Odpowiedz Link Zgłoś
iosellin Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 13:07 mi ostatnio mama zrobila szaszlyczki... pyszne, z podsmazonym mieskiem (poledwiczka wieprzowa), kielbaska, cebulka, papryka (roznokolorowa), pieczarki... mrr Odpowiedz Link Zgłoś
mala_duza Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 16:19 ja na szczescie obok mieszkania mam dobra restauracje i robią pyszne dania, rowniez na wynos. Jakie szczeście ze nie musze miec jeszcze i takich zmartwien Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 16:27 Zmartwień? Jakich zmartwień- takie ciekanie, mieszanie, doprawianie jest szalenie przyjemne... Mmmmmm, mniam) Odpowiedz Link Zgłoś
salsa.loca Re: ale tu domowo 27.06.07, 16:24 za szybko enetr chialam napisac, ze: ale tu dodmowo-kiedy WY macie czas na to dziewczyny ja mam tyle roboty ze jak moj wraca z pracy to myje gary z dnia oprzedniego i robi obiad jak nie zrobi to jemy cos w stylu"danie w kwadrans" jak ma czas to gotuje, ale to rpzewaznie w wekendy-choc przy obecnym stanie nie mam weekendów juz od 2 miesiecy(( męzusie rpacuja, zoneczki gotują wzruszające Odpowiedz Link Zgłoś
zuzia_8 Re: ale tu domowo 27.06.07, 16:30 to nie całkiem tak... fakt, czasami gotuję. On czasami też (rzadziej) bo ja wracam z pracy później niż on. ja czasami przygotowywuje obiad dzień wcześniej, albo np. zlecam zakupy i przygoowania do obiadu i jak przyjeżdżam to go kończę. a czasami jest tak, że w weekend robie obiad, mroże i później jest jedzony. większość moich obiadków w tygodniu to takie "wariacje na temat" czy jak mawia babcia - "przegląd lodówki". zależy co mam i co można z tym zrobić. Np. masz kawałek wieprzowiny, dodaj paprykę i obsmaż razem w mieszance włoskich przypraw (mam gotową). Później dodajesz śmietankę i żółty ser i zapiekasz 10 minut i gotowe. Całość - ok. pół godziny łącznie z krojeniem. drygi przykład. Gotujesz makaron. Do osobnego garnka wrzucasz pokrojony ser pleśniowy, starty żółty ser i ser topiony. Dodajesz opakowanie śmietanki i szynkę (ew. kurczak czy inne mięso). Roztapiasz to i dodajesz ugotowany makaron. Całość - ok 30 minut. Odpowiedz Link Zgłoś
salsa.loca Re: ale tu domowo 27.06.07, 16:41 kochana , uwielbiam gotowac, moge nawet stwierdzic ze gdybym nie wybrała zawodu rpawnika pewnie zostałabym zawodowym kucharzem i otwierałabym swoja knajpe jedyne czego nie cierpie to ciezkich potraw, tłustych, kalorycznych czuje sie po tym zle i ciezko ze smażonyc to lubie tylko ziemniaczki z przprawa do ziemniaków i czornkiem wiekszosc moich rpzepisów to dania autorskie, rzadko gotuje cos z ksiazek kucharskich, przewaznie rpzerabiam rpzepisy i doproawiam duza iloscia ziół gdybym miała tu wypisac wszytsko co gotuje chybabyl zapchała serwer gazet ale etz moj N. lubi i umie gotowac oza tym ak ma byc nowoczesny dom to czemu aj mam tylko to dbac? akurat z moim nie ma problemów-trzeba cos zrobic to to robi, gotuje tez fajnie nie lubie tylko jak dziewczyny rpacuja na dwa etaty-jeden w pracy drugi w domu a no i szczerze owiac to czesto chodzimy cos zjesc do knajpy-nie ma czasu albo jestesmy zmeczeni to o co sie dodatkowo urabiac, a potem zmywanie, sprzatanie, tego nie cierpimy przeczytałam Twoje rpopozycje-niestety to juz jest troszke za ciezkie jak na mnie-ser smietana i szynka zapieczone-mysle ze ejsy dobre, ale ja po doch kesach miaąłbym juz dosyc Odpowiedz Link Zgłoś
zuzia_8 Re: ale tu domowo 27.06.07, 17:27 są i wersje "light" - po prostu te mi się przypomniały. Odpowiedz Link Zgłoś
mayagaramond Re: ale tu domowo 27.06.07, 17:49 Wy tu canneloni, faszerowane baklazany itp., a ja bym czasem duzo dala za zupe ogorkowa, botwinke i pasztet... Odpowiedz Link Zgłoś
salsa.loca Re: ale tu domowo 27.06.07, 17:54 uwielbima botwinke i gorkowa czesto gotuję samowałby CI chłodnik litewski, w oryginale robi sie go z botwinki wąłsnie) ale pasztetów to nie cierpie fuj, nie wiem jak ludzie moga sie tym zachwycac Odpowiedz Link Zgłoś
mayagaramond Re: ale tu domowo 27.06.07, 18:00 Chlodnik, mniam, moja mama robila. Latem czesto goscil na naszym stole. Bedac w maju w W-wie jadlam ale w restauracji, to nie to samo, a przepisu mojej mamy nie znam... Napiszesz mi jak go robisz? Odpowiedz Link Zgłoś
salsa.loca Re: ale tu domowo 27.06.07, 18:59 mayagaramond napisała: > Chlodnik, mniam, moja mama robila. Latem czesto goscil na naszym stole. > Bedac w maju w W-wie jadlam ale w restauracji, to nie to samo, a przepisu mojej > mamy nie znam... > Napiszesz mi jak go robisz? > napisze ,ale moze wieczorkiem na priv , bo kurcze wyszedł watek o gotowaniu i moze nie kazdy chce to wszytsko czytac Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: ale tu domowo 27.06.07, 16:28 Salsa, rzuć jakiś bezmięsny przepis, co? Tyle ostatnio pisałaś o swoim weselnym menu, a ja znam z tego chyba tylko tabule. Odpowiedz Link Zgłoś
salsa.loca Re: ale tu domowo 27.06.07, 16:35 memphis90 napisała: > Salsa, rzuć jakiś bezmięsny przepis, co? Tyle ostatnio pisałaś o swoim weselnym > menu, a ja znam z tego chyba tylko tabule. a co to by miało byc?? bo wiesz, my duzo jemy bez miesa(jak sie chłopa nauczy ze bez miesa tez moze byc pysznie to sie nawet sam dopomina i gotuje) dzis to pewnie bedzie makaron ze szpinakiem, bo ja mam na głowie kodeksy a on przywlecze projekty z pracy osobiscie bardzo lubie taki obiad: gazpaczo lub chłodnik litewski (zima uwielbiam krem vichy-bardziej swojsko-to krem z porów i grzankami) warzywne cannelloni lub tortilla duzoooo sałaty w winegretem moj to uwielbia, robi sie szybko gazpaczo to pewnie wiecie jak, bo sie w ostanim czasie spopularyzowało w pOlsce a reszta to nie wiem-chcesz na cos przepis? ) Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: ale tu domowo 27.06.07, 16:44 Chcę, chcę- na coś ciekawego i niezbyt trudnego. Makaron ze szpinaczkiem- znam Nie znam canelloni warzywnego- podrzucisz? Odpowiedz Link Zgłoś
salsa.loca canneloni 27.06.07, 17:07 no to gotujemy przyznam sie bez bicia-gotuje na oko (moje biedne oko) wiec nie wiem ile czego biore, ale sie postaram rurki canneloni-kupisz w kazdym sklepie, nawet w TESCO, polecam primo gusto włoskie i niezbyt drogie-lubelli sa gorsze mozarella do ucierania (czyli lepsza bedzie ta wedzona) lub kazdy inny ser, wena tworcza rpzede wszystkim nadzienie: oliwa z oliwek (tak około 2 łyzki wchodzą) czosnek-tu do smaku, my uwielbiamy wiec daje nawet pol głowki, ale moja kolezanka ktorej spredałam tez przepis daje 1 i jest to dla nich juz bardzo duzo peczek cebulki dymki (albo nawet dwa, jak wolisz) pokrojona w paski duza czerwona paryka szpinak (zima sie nie obcinam i kupuje mrożony, ale etraz latem kupuje zielony na straganie, potrafie władowac nawet dwa takie duze peczki szpinaki-przy gotowaniu on pada troche) 2 cienko pokrojone pory-jak ktos nie lubi mozna sobie darowac opakowanie serka ricotta-albo smietankowy almette, albo tosca-wazne zeby przypominał ricotte, czyli zeby był smietankowy słonawy i bez dodatków puszka kukurydzy z puszki, zmielonej w mikserze przyprawy: tu musisz sobie dobrac co lubisz ja daje około 2 łyzki mielonej słodkiej papryki troche chili, bo lubimy ostro koledre do smaku odrobine imbiru do smaku koleżanka daje zioła prowansalskie, ale mnie nie pasuja do szpinaku sól (pieprz wtedy gdy nie dajesz chilli) sos pomidorowy: łyzka oliwy z oliwek cebula osiekana(ja daje taka z dymek i osączam z niej sok poprzez wczesniejsze posolenie na desce-jest łagodniejsza) opcjonalnie ze dwie łyzki (no dobra daje 4 łyzki) białego wina, ale to jak amsz pod reka no i przecier pomidorowy - moze to byc koncentrat, ale ja do tego reki nie rpzyłoze, oniewaz nie cierpie kncentratu z puszki akurat mam to szczescie ze mama mojego N robi pulpe omidorowa do słoików i robi tego tyle ze starcza na cały rok ale mozna sie wsomoc roznymi pulpami ze sklepeu, albo robionym własnorczenie przecierem omidorowym (n wiesz takim jak sie robi na spagetii neapolitanskie) tylko błagam-porzućcie koncentrat z puszki robimy: oliwa na patelnie (no nie wiem ile, troche dużo, koło 2łyzki) osiekany drobno wszesniej czosnek (nie wyciskany-to zbrodni wyciskac czosnek) na oliwe, po minucie (zeby czosnek nie zgorzkniał) posiekane dymki i pory, smazyc około 5 min, az zmiekną, potem dodac papryke w paseczki i szpinak (szpinak kroje jak kapuste, w paski-albo jak sałate-tak , kroje sałate przyznaje sie bez bicia) i znow smazymy jak nam pusci soki-odlac je, zeby nie było zbyt wodniste po około kolejnych 5 minutach, przekłądamy to do miski, dodajemy serek ricotta (albo inny jaki mamy ) kukurydze i przyprawy mieszamy smarujemy blache ( lub naczynie żaroodporne-kto co ma) w ktorej upieczemy canneloni masłem i nadziewamy rurki tym co w misce-niestety poczatki bywaja trudne układamy ciasno rurki w naczyniu sos: oliwa na patelnie. dodajemy cebulke i smazymy zeby zeszklić, dodajemy przecier pomidorowy, czy pulpe (byle nie koncentrat) i winko i dusimy na wolnym ogniu, niedługo, powiedzmy jakies 5 minut, nastepnie polac rurki sosem (obficie)i posypac mozzarella (lub innym serem-ale danie bedzie wtedy cieższe, weic to juz kto ile moze przyjąc na twarz ) aha sera i sosou tyle zeby ciasto makaronowe nie wystawało, bo w tym meijscu uschnie a nie sie upiecze jak ktos lubi mozna polac do tego jeszcze beszamelem, ja tak średnio lubie wiec nie robie tego do iekarnika, najlepeij wczesniej nagrzanego do 200 stopni i pieczemy i teraz tak-na opakowaniu canneloni jest napisane, ze piecze sie 45 m ja pieke około godziny no sorki, ale te opisy na tych produktach to z sufitu wszelkie modyfikacje dozwolone mozna do tego dodac wczesniej usmazone mieso mielone wołowe i bedzie jak rpawdziwe canneloni, tyle ze z warzywami) Odpowiedz Link Zgłoś
sputnik_sweetheart Re: ale tu domowo 27.06.07, 17:49 też mniam mniam) Warzywne cannelloni Składniki: 12 dużych rurek cannelloni gotowych do pieczenia 225 g tartej mozzarelli Nadzienie 2 łyżki oliwy z oliwek 1 zmiażdżony ząbek czosnku 2 drobno posiekane dymki 2 cienko pokrojone pory 1 pokrojona w paski czerwona papryka 1 posiekany pęczek szpinaku 200 g odsączonego sera ricotta 315 g kukurydzy z puszki, zmielonej w malakserze 2 łyżki mielonej papryki Sos pomidorowy 1 łyżka oliwy z oliwek 1 posiekana cebula 400 g przecieru pomidorowego (duża puszka) 2 łyżki wytrawnego białego wina Sposób przygotowania: 1 Podgrzewamy oliwę na patelni. Dodajemy czosnek, dymkę, pory i smażymy na małym ogniu przez 4 min, aż pory zmiękną. 2 Dodajemy paprykę i szpinak, smażymy dalsze 3 min. Odlewamy płyn. 3 Przekładamy warzywa do dużej miski, dodajemy ser ricotta, kukurydzę i sproszkowaną paprykę, dokładnie mieszamy. 4 Łyżeczką nakładamy nadzienie do rurek. Rurki umieszczamy ciasno obok siebie w wysmarowanym żaroodpornym naczyniu. Odstawiamy. 5 Przygotowujemy sos: podgrzewamy oliwę na patelni, dodajemy cebulę i smażymy, mieszając 3 min. Dodajemy przecier pomidorowy i wino, dusimy na wolnym ogniu 4 min. Polewamy rurki sosem i posypujemy mozzarellą. Pieczemy 40 min lub dopóki ciasto nie będzie miękkie, a ser złoty. Odpowiedz Link Zgłoś
zuzia_8 Re: ale tu domowo 27.06.07, 17:53 dziewczyny, jak ja wam zazdroszcze tych potraw. ja jestem uczulona na cebule i cebulowate czyli cebula, dymka, szczypoiorek i por. buuuuuuuuuu Odpowiedz Link Zgłoś
salsa.loca Re: ale tu domowo 27.06.07, 17:58 sputnik_sweetheart napisała: > też mniam mniam) > > > Warzywne cannelloni to chyab mniam mniema .pl sciaga te rzepisy z innych miejsc keidys korzystałam z ich strony ale odkad sie zorientowałam ze tam plagiat na plagiacie to skonczyłam z tym akurat ten przepis mam z włoskiej ksiazki kucharskiej, ktory juz zdazyła mocno zmodyfikowac, a ksiazke kuiła kolezanka we włoszech włąsnie dobre lata temu smeszy mnie jak czytam (juz nie czytam bo przestałam opcałaca abonament) przepisy na mniam mniam, bo to sa plagiatt a kiedys jeszcze byłam tak głupia ze wsyłalam do Grzeska bezosrednio swoj rpzepis (nie mam tam swojej ksiazki kucharskiej) zeby moze zamiescił od mim nazwiskiem zamiescił, ale hmmm, jakoo wąłsny no comm Odpowiedz Link Zgłoś
sputnik_sweetheart Re: ale tu domowo 27.06.07, 18:16 ??? że ściągnięty przepis sprawdzony i polecam innym?))) Odpowiedz Link Zgłoś
sputnik_sweetheart Re: ale tu domowo 27.06.07, 18:20 a mniam mniam bo to pychaaa ło jezu.........i to nie z mniam mniam.pl bo o tej istnieniu nawet nie wiedziałam. idę do swojego bakłażana (mniam mniam) Odpowiedz Link Zgłoś
salsa.loca Re: ale tu domowo 27.06.07, 18:50 myslałam ze sciagnełas przepis z serweisu mniammniam.pl jest to serwis kucharski, ktory udaje ze sa to przpeisy pana kucharza autora i pobiera kase za dostep z Twojej wypowiedzi wywnioskowałam ze przepis masz z mniam mniam ja mowie ze przepis jest z włoskiej ksiazki kucharskiej, przerobony nieco niesetty mniema mniam robi lagiaty ja podajac rpzepis nie pbieram opłat ani nei zarabiam na tym Odpowiedz Link Zgłoś
sputnik_sweetheart Re: ale tu domowo 27.06.07, 20:36 nie nie)) mniam bo mniam a nie że z mniam.plja też z krakowa, walczę z menu do knajpki (na razie pubu) a marzy mi się coś śródziemnomorskiego... Odpowiedz Link Zgłoś
salsa.loca Re: ale tu domowo 28.06.07, 00:17 sputnik_sweetheart napisała: > nie nie)) mniam bo mniam a nie że z mniam.plja też z krakowa, walczę z menu > > do knajpki (na razie pubu) a marzy mi się coś śródziemnomorskiego... do swojej kanjpki???? jesli tak to moge Ci odsunac kilka omysłow jest taka wypasiona kanjpa we wrocławiu nie pamietaj jej nazwy ale kto w niej był ten zapamieta to jest taka kanjpa typowo lunchowa-podaja tam pyszna koktajle, zapiekne ciabaty, makarony , sałtki i wowogle pysznie tam jest troche sie czeka bo robione jest wszystko na miejscu, zadnych połproduktów charakterystyczne tam sa łyzki i widelce z drewna zwisajace z sufitu jesli ktos jest z Wrocławia moze mi przypomni nazwe?? Widze, ze krakow ma tu niezła reprezentacje na forum) Odpowiedz Link Zgłoś
sputnik_sweetheart Re: ale tu domowo 27.06.07, 16:46 a ja nie Salsa ale dzisiaj miałam Składniki: 8 bakłażanów 8 pomidorów 40 dkg sera mozarella 5 łyżek oliwy 4 ząbki czosnku sól Sposób przyrządzenia: Bakłażany pokroić wzdłuż na plastry o grubości około 5 milimetrów, posolić, odłożyć aby obciekły z soku. Pomidory i ser pokroić w cienkie plastry. Oliwę zmiksować z obranym czosnkiem. Jedną porcję stanowią plastry uzyskane z połowy bakłażana. Każdy plaster posmarować sosem, ułożyć na nim plastry pomidora, sera mozarella, następny plaster bakłażana itd. Zapiekać w piekarniku nagrzanym do temperatury około 150 stopni Celsjusza przez 45 minut. pychaaa!! Odpowiedz Link Zgłoś
salsa.loca Re: ale tu domowo 27.06.07, 17:09 sputnik_sweetheart napisała: > a ja nie Salsa ale dzisiaj miałam > Składniki: > 8 bakłażanów > 8 pomidorów > 40 dkg sera mozarella > 5 łyżek oliwy > 4 ząbki czosnku > sól > > Sposób przyrządzenia: > Bakłażany pokroić wzdłuż na plastry o grubości około 5 milimetrów, posolić, > odłożyć aby obciekły z soku. Pomidory i ser pokroić w cienkie plastry. Oliwę > zmiksować z obranym czosnkiem. Jedną porcję stanowią plastry uzyskane z połowy > bakłażana. Każdy plaster posmarować sosem, ułożyć na nim plastry pomidora, sera > > mozarella, następny plaster bakłażana itd. Zapiekać w piekarniku nagrzanym do > temperatury około 150 stopni Celsjusza przez 45 minut. > pychaaa!! mam podobny rpzepis, tyle ze nadziewam bakłazany wczesniej wydrązonym miaszem i uduszonym z omidorami ziołami i czosnkiem a potem pieke podobnie, jak Ty uwielbiam ale mi smaka narobiłas)) Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: ale tu domowo 28.06.07, 12:27 Ech, ale dla mojego kochanego musiałabym chyba dosztukować trochę mięska mielonego Jak jemy np. chińszczyznę, to ja mu przerzucam swoje mięso, a on mi swój ryż z sosem Ale już wiem, na co mam smaka- musaka! Odpowiedz Link Zgłoś
ewa.wie Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 17:15 Oj, oj, dziewczyny bardzo wam zazdroszczę, sama lubie gotować, ale ostatnio strasznie długo siedzę w pracy. I niestety częściej (o ile nie jemy dań gotowych typu pierogi) gotuje mój N. Niestety, bo ja preferuję zdrowe dania z dużą ilością warzyw, a mój N tłuściutkie pasty, etc. Bardzo smaczne, ale jakie kaloryczne ... Do tego nie mogę narzekać, bo jak wracam o 21 wieczorem to jestem bardzo głodna i zwykle wdzięczna, że coś ugotował, bo sam wraca późno. Rozwiązaniem awaryjnym i w miarę zdrowym są warzywa na patelnię z dodatkiem kurczaka i sosu sojowego. To pomysł na obiad w 5 minut - POLECAM Odpowiedz Link Zgłoś
sputnik_sweetheart Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 17:59 Teraz to z daniami awaryjnymi nie mam problemu-uwielbiam te wszystkie warzywa)) wszystko prawie można grillować, zapiekac, siekać,mieszać))) w zimie to miewam zapaść) Odpowiedz Link Zgłoś
salsa.loca Re: co dziś ugotować mojemu N;) 27.06.07, 18:00 sputnik_sweetheart napisała: > Teraz to z daniami awaryjnymi nie mam problemu-uwielbiam te wszystkie > warzywa)) wszystko prawie można grillować, zapiekac, siekać,mieszać))) w > zimie to miewam zapaść) nie ma potrzeby na zapasci zimowe-teraz warzywa mrozone sa super, wiec tylk brac i ejsc Odpowiedz Link Zgłoś
sputnik_sweetheart pappardelli z pesto;)? 27.06.07, 18:09 makaron pappardelli - takie wstążki pesto- ja robię ręcznie czyli oliwki,oliwa i bazylia ale można kupić, ser lazur, pesto mieszasz z lazurem, jak masz to dodaj orzeszki pinii, kilka posiekanych listków bazylii, gotujesz makaron, odsączasz i wrzucasz w pesto z lazurem, mieszasz ser się topi pycha Odpowiedz Link Zgłoś
sputnik_sweetheart Re: pappardelli z pesto;)? 27.06.07, 18:10 każdy ma jakiegoś bzika...)) a ja na diecie...hm ile wytrwam? Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: pappardelli z pesto;)? 28.06.07, 12:30 Ja bez problemu wytrwam na diecie- pod warunkiem, ze będzie to dieta zawierająca makarony, pasty i inne zapiekanki I jeszcze chińszczyznę z wstrętnym glutaminianem Mniam, mniam Jeśli są tu poznanianki- to najlepsza chińszczyzna jest w restauracji Pekin. Odpowiedz Link Zgłoś
sputnik_sweetheart Re: pappardelli z pesto;)? 28.06.07, 12:42 memphis90 napisała: > Ja bez problemu wytrwam na diecie- pod warunkiem, ze będzie to dieta zawierając > a > makarony, pasty i inne zapiekanki I jeszcze chińszczyznę z wstrętnym > glutaminianem Mniam, mniam dobre!))) www.go-croatia.eu Odpowiedz Link Zgłoś