clavi 09.05.07, 13:28 Chuck Norris wszedł do ZUS'u, podszedł do okienka i usłyszał: "Dzień dobry! W czym mogę pomóc?". Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
natkaa66 Re: Dowcip na pochmurny dzien 09.05.07, 14:02 Faktycznie dobry dowcip-w czym mogę pomóc!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: a....2007 Re: Dowcip na pochmurny dzien IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.05.07, 12:47 Gdy wieczorne wstaja zorze...... zanim glowe do snu zloze Modlitwe swoja zanosze,...Boga Ojca iSynowi... Dopierd.....sasiadowi Dla siebie o nic nie prosze.. Tylko mu dowalcie prosze Kto ja jestem ? Polak maly.... Maly zawistny i podly, Jaki znak moj? Krwawe galy Oto wznosze moje modly Do Boga Marii i Syna , Zniszczcie tego skur.......... Mojego sasiada Tego wroga Tego gada...... Zeby mu okradli garaz zeby go zdradzila stara Zeby mu sie zona z czarnym..... I wogole by mial marnie...... Zeby mu spalili sklep Zeby dostal cegla w leb,Zeby mial AIDSAi raka..... Oto modlitwa taka! Jesli Polska nie zginela My ja dobijemy Czego obca moc nie wziela Sami rozgrabimy Jeszcze Polska ... Ojcze nasz...... Poki my zyjemy Nie bedzie obcy plul nam w twarz Sami sobie naplujemy! Dzien Swira.........Nie nie nie! Tydzien ,miesiac .....rok! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: bosman Waligórski - dla uciechy serca IP: *.centertel.pl 10.05.07, 12:55 Gdy czasem młoda polonistka Taka naiwna, schludna taka, Egzaltowana, świeża, czysta, Że chciało by się siąść i płakać. Więc gdy ta polonistka właśnie Małpując młodopolskie pozy Wybiegnie o porannym czasie Boso na łąkę między brzozy, Poigra z pliszką i skowronkiem Oraz z pudliszką i z biedronką, Przywita ze wschodzącym słonkiem, Wołając: - Witaj jasne słonko! Z róż i powojów splecie wieńce, Pomacha rączką do motyla, Kraśnym obleje się rumieńcem Widząc jak pszczółka kwiat zapyla. Coś z Anny German gdy zanuci, Wyrecytuje coś z Asnyka, A potem bardzo się zasmuci Nad żabką, którą bocian łyka, I chcąc zapłakać nad półtrupem (bo drugie pół ten bocian urwał) Wlizie tą bosą nogą w kupę I wyda okrzyk: - OŻESZ KU..! To - jeśli byłbym na tej łące Naocznym świadkiem tego zgrzytu - Jak jestem facet niepijący, Pół litra wychlałbym z zachwytu! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cl Re: Dowcip na pochmurny dzien IP: 217.5.205.* 10.05.07, 13:11 Szukały dwa bizony jakąś bizonicę Wtem nagle jeden wrzasnął: - O, widzę samicę! Po chwili jednak wraca i jęczy bidula: - Tfu, ale żem się naciął, to była "Vistula"! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: bosman Re: nieśmiertelny A.W. IP: *.centertel.pl 10.05.07, 13:25 STRÓŻ JASIA Jasio piękny był jak róża, Ładnie się rodzicom chował, Przy tym miał aniołka stróża, Który nim się opiekował. Czasem, kiedy pani w klasie Jasia gnębi i sztorcuje, Mówi: Ożesz ty, głuptasie! I chce chłopcu wstawić dwóję. Stróż poczciwy aniołeczek Dziecię chronić chcąc niewinne, Trąci panią w ołóweczek - I już dwóję ma ktoś inny! Także później, przy maturze, Tym młodzieńczym, pięknym zrywie, Inne aniołeczki stróże Radzą swoim: - Walcz uczciwie! Ale Jasia stróż jest lepszy, Spod skrzydełka coś wyciąga: - Jasiu, nie myśl sam, bo spieprzysz, Patrz, baranie, tu jest ściąga! Potem Jasio się zakochał, Ale zamiast pieścić dziewczę, Ciągle tylko śpiewał, szlochał, Albo głośno czytał wiersze. Kiepsko by się to skończyło, Lecz aniołek w sposób krótki W postać Jasia wszedłszy siłą - Zabrał babkę do Sobótki. A nazajutrz ta panienka Już za Jasiem sama biega, Już jest przy nim jakaś miękka - Jasio - mówi - to agregat! Siedzi Jasio na posadzie, Wykonuje zadań szereg - Tu swój podpis z wdziękiem kładzie, Tam przybija znów stempelek, Zaś aniołek z obowiązku Podpowiada wciąż tej mumii: - Jasiu, zapisz się do związku! - Jasiu, dziecko do komunii! - Napisz donos, składki popłać! - Szefa spytaj się o zdrowie! Nie ma kiedy pojeść, pospać Tak jak inni aniołowie, Więc go wątpliwości gniotą Nie sprawdzone należycie: - Czy koniecznie półidiotom Musi się ułatwiać życie? www.waligorski.art.pl/ Odpowiedz Link Zgłoś