staniwaw 13.04.06, 21:28 Ciekawe czy są już pierwsi turyści,którzy w tym roku byli z Triadą na objazdówce 7+7 w Jordanii i Syrii.Ciekawi jesteśmy Waszych wrażeń z imprezy.Czekamy na pierwsze opisy. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
mariuszgr Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 14.04.06, 08:21 Pierwsze grupy, o ile dobrze pamietam wyjechaly w kwietniu.Wiec mam nadzieje ze juz niedlugo ktos sie pochwali swoim wyjazdem. Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 02.06.06, 08:58 Nie widać chętnych do podzielenia się ciekawostkami, a z forum wynika że jest ich sporo.czekamy nadal. Odpowiedz Link Zgłoś
miriam_73 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 14.04.06, 09:16 Pierwsza grupa wyjedzie dopiero ok. 20 kwietnia!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 06.05.06, 07:51 Śmiało,ludzie czekają na opisy,bo to nowy kierunek. Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 06.05.06, 10:33 spokojnie, jeszcze nie wrócili! :) ale zerknij kilka wątków niżej - Triada rzeczywiście rozwiązała problem pieczątek - wjazd do Syrii jak najbardziej możliwy :)) jak się wymieni paszport oczywiście :)) Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 10.05.06, 21:32 Powróciliście już z tego objazdu???Napiszcie co bo czekamy. Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 13.05.06, 11:47 Jaskółki doniosły,że Ci co wrócili z 7+7 już biorą się za pisanie, no to czekamy... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krzysztof Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.05.06, 23:27 No - szybko , szybko ! Ja jadę tam 20 czerwca ! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: meggi1001 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych IP: *.sp24sto.edu.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 16.05.06, 09:28 Też czekam z niecierpliwością na wieści :) Jak na razie doniesiono mi, że 5 godzin czekali na wjeździe do Syrii... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: meggi Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych IP: *.sp24sto.edu.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 18.05.06, 09:34 Ludzie! Piszcie jak było!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 20.05.06, 21:30 Nikt nie wrócił??? jeszcze, ludzie zabierzcie się za pisanie...prosimy Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krzysztof Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.05.06, 23:26 Za miesiąc, ja tam będę. Do tego czasu chciałbym się jednak dowiedzieć co i jak! PISZCIE ! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mateusz Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.06.06, 18:28 Ja też lece 20 czerwca i chciałbym sie czwegokolwiek dowiedzieć. Piszcie! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krzysztof Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.06.06, 22:38 Hej Mateusz ! To lecimy razem! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Mateusz Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.06.06, 16:51 No prosze... ;-) Zdaje sie, że będziemy przecierac szlaki... Ale z drugiej strony, ja odczytuje brak wiadomości jako dobrą wiadomość - po prostu wszystko jest ok i ludziom sie nie chce pisać;) Do zobaczenia wiec na lotnisku ;-P Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krzysztof Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.06.06, 18:00 Mam też czarny scenariusz. Może z tamtąd się nie wraca? :-)) A jak już uda nam się wrócić, to tu zamęczą nas pytaniamiI Nie wiem, co lepsze! Może też siedżmy cicho? :-)) Odpowiedz Link Zgłoś
mariuszgr Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 12.06.06, 18:35 Lepiej nie siedzcie cicho tylko zdajcie dluga i wyczerpujaca relacje z wyprawy. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Mateusz Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.06.06, 09:34 No nie wiem nie wiem... A czemu inni mają mieć lepiej niż my? ;-P A teraz poważnie - jak wrócimy to napisze mniej więcej co i jak, coby sie inni nie stresowali(albo stresowali);) Dzisiaj chyba wraca też jakiś "turnus" może coś napiszą jeszcze przed 20.06??(A właściwie 19.06, bo do Wawy jade dzien wczesniej) Byloby milo... Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 14.06.06, 18:03 Oto kilka ciekawostek co do przekraczania granicy w Syrii. Pierwsza grupa czekała około 5 godz., a druga grupa - ok. 3 godz. Z kolei trzecia grupa (ostatnia) czekała na granicy ponad 4 godz., a wjechała na terytorium Syrii bez polskiego pilota i trzech turystów, którzy mieli w paszportach izraelskie pieczątki. Dość dokładnej kontroli zostały poddane młode osoby na granicy izraelskiej. Nie sprowadzało się to tylko do odpowiedzi na 3 pytania brzmiące mniej więcej tak: 1) Czy wszystkie przewożone rzeczy należą do Pana/Pani? 2) Czy Pan/Pani przewozi jakieś rzeczy należące do kogoś innego? 3) Czy Pan/Pani przewozi broń? Skrupulatnie przeglądano bagaże, nawet z użyciem urządzenia do wykrywania metali. W rezultacie kontrola trwała znacznie dłużej niż przejazd przez cały odcinek terytorium Izraela. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Mateusz Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.06.06, 19:38 No to świetnie... Biorąc pod uwage, że ja jestem młodą osobą:-P To może być fajnie na granicy... A do tego kiepsko znam języki obce... No nic, zobaczy sie...ehhh ci Arabowie... Mam tylko nadzieje, ze nie zostane na syryjskiej granicy... A czemu niektórych wpuszczali a innych nie? Jest jakiś sposób żeby uniknąc nie wpuszczenia, czy to tylko widzi mi sie strażników?? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: annie2003 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych IP: *.wawzh.rdsas.com / 213.17.173.* 14.06.06, 21:24 w zeszłym roku też jakoś tak na wygląd podpadłam izraelskiemu celnikowi, wlepił mi czerwoną karteczkę na walizę, czyli do dalszej kontroli. ale że stałam obok, a nie mógł się dogadać nijak z następnymi osobami z grupy, niesmiało zaoferowałam pomoc.. najpierw nieomal zabił mnie wzrokiem, potem przyzwolił na pomoc a po kilku minutach i na widok mojej zbolałej miny, zabrał karteczkę i kazał spadać.. :)) obyło się bez "trzepania".. natomiast moja koleżankę inna celniczka - z racji chyba gorszego dnia - zatrzymała bez powodu, zabierając paszport na ponad pół godziny bez słowa wyjaśnienia.. udawała bardzo ważną, interweniowały obie pilotki i w końcu z łaską wielką paszport oddała i puściła dalej.. jednak Izrael gwarantuje niezapomniane przeżycia :)))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krzysztof do brygidki05 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.06.06, 21:45 A jak cała impreza - udana? Jakie fakultety? Co warto obejrzeć, a co można sobie odpuścić? O Wadi Rum chociaż "zahaczyliście? Hotele na trasie znośne? Itd. Lecę za kilka dni na taką imprezę. Pozdrawiam! Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: do brygidki05 14.06.06, 22:52 Udana - to zbyt mało powiedziane! Cały tydzień objazdu był niezapomniany - począwszy od zwiedzania zamku krzyżowego, ruin starorzymskiego teatru i świątyń, wyprawy na historyczną górę Nebo, z której Mojżesz ujrzał Ziemię Obiecaną (niestety nie możliwości wypatrzenia stamtąd Jerozolimy). Całości dopełnia największa perła w postaci Czerwonego Miasta Petra w Jordanii (bardziej wytrwałym polecam wspinaczkę na górę Monastir na terenie Petry - widoki napierają dech!). Syria szczyci się posiadaniem drugiego największego na świecie starorzymskiego teatru Bosra, klasztoru i kościołów bizantyjskich w Sednaya i Malloula, imponującego Muzeum Narodowego w Damaszku, trzeciego najważniejszego na świecie meczetu i pałacu Azim. Wszystkie te miejsca to sztandarowe punkty zwiedzania, a do wyboru są dwie wycieczki fakulatywne i obie je polecam: 1) wycieczka do Palmiry (Syria) - starożytnego miasta z przepięknie zachowanymi elementami świątyń, szczególnie kolumn - koszt ok. 36$, 2) wycieczka nad Morze Martwe (Jordania) - możliwość wytarzania się w najbardziej wartościowym błotku, które działa lepiej niż niejedna kuracja odmładzająca; warto też sprawdzić samemu, jak ciało utrzymuje się na powierzchni wody dzięki niezwykle wysokiemu zasoleniu - koszt ok. 23$. Niestety nie zahaczyliśmy o pustynię Wadi Rum, czego bardzo żałuję. Wszystkie hotele były generalnie na przyzwoitym poziomie, choć przykładowo w Ammanie był problem z odpływem ścieków w łazience, a ponadto jest tam bliskie sąsiedztwo dwóch minaretów, z których muezzin o 4 nad ranem skutecznie wyrywał nas ze snu, wzywając na pierwszą modlitwę. Podczas pobytu polecam gorąco nocną wspinaczkę na górę Mojżesza, która rozpoczyna się spod klasztoru św. Katarzyny (samego klasztoru nie moglibyśmy jednak zwiedzić ze względu na modlitwy żałobne). I taka mała rada, którą niektórzy z was już pewnie słyszeli - nie wykupujcie fakultetów u rezydentki (u niej kosztuje to 42$ bez śniadania, a my wykupiliśmy wycieczkę za 25$ ze śniadaniem). W Sharm znajdziecie mnóstwo biur podróży oferujących takie wycieczki, nawet współpracujący bezpośrednio z hotelem pobytu potrafią zaproponować jeszcze korzystniejszą cenę. Było wiele emocji, a największe towarzyszyły oczekiwaniu na wjazd do Syrii ;-) Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu wrażeń niezapomnianych w pozytywnym sensie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krzysztof Re: do brygidki05 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.06.06, 23:01 No i to chciałem usły... przeczytać! Objazdy mi nie straszne - wręcz to lubię, hotele znośne, dla mnie wystarczy, jako że malkontentem nie jestem. Od jutra szykuję sprzęt i 20-tego w drogę! Dzięki! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Znowu Krzysztof Re: do brygidki05 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.06.06, 23:06 I jeszcz dwie sprawy. 1. Czy trzeba wykupować egipską wizę, czy wystarczy pieczątka "Sinaj only"? 2. Czy trzeba wykupić wizę syryjską przy wjeżdzie grupowym? Sorki za upierdliwość, ale jak nie Ty, to kto mi odpowie? :-)) Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: do brygidki05 14.06.06, 23:18 Kwestiami wizy zajmuje się pilot. Zwykle w momencie wyruszenia na objazd następuje zebranie od ludzi odliczonej sumy na wizy, opłaty wyjazdowe, bilety wstępu i ewentualnie bakszysze. W przypadku Egiptu wszystko zależy od tego, czy po przylocie do Sharm zostaniesz na pobycie, czy pojedziesz na objazdówkę. W pierwszym przypadku wizę będzie trzeba wykupić od razu, a w drugim - na lotnisku dostaniesz pieczątkę "Sinai only" w paszporcie, a znaczek wizowy wkleją ci dopiero przy wjeździe na teren Egiptu po zakończeniu objazdówki. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Mateusz Re: do brygidki05 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.06.06, 15:33 Dziękuję! Troche informacji i to nie najgorszych postawiło mnie na nogi... ;-) teraz mam tylko nadzieje, że jutro przyjdą nowe płetwy zamówione przez neta - tylko to spędza mi sen z powiek - bez płetw nurkowania w Sharm nieważne... ;-) A w jakim byliście hotelu jesli można spytac na pobycie? Lub moze słyszeliście coś o SEA LIFE? Bo właśnie tam jade... Dzięki z góry... Odpowiedz Link Zgłoś
mariuszgr Re: do brygidki05 15.06.06, 16:38 No wlasnie, w jakim byliscie hotelu, lub moze masz informacje o Country Club,Norii lub Sharm Clif.Przede wszystkim interesuje mnie, czy w ktoryms z nich jest ladna rafa. Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: do brygidki05 15.06.06, 16:59 Nie zatrzymałam się w żadnym z w/w przez was hoteli. Słyszałam, że Country Club jest pięknym kameralnym hotelem połozonym na samym końcu cypla Synaju, a w tamte rejony ciągną rzesze turystów na nurkowanie i podziwianie raf. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krzysztof Znowu do brygidki05 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.06.06, 00:01 Mam pytanko - może dwa! Czy w Jordanii i Syrii woda nadaje się do picia po przegotowaniu? Czy gniazdka są tam "normalne", czy trzeba mieć jakiś adaptor? Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: Znowu do brygidki05 17.06.06, 19:57 Od lokalnych przewodników słyszałam, że w Jordanii i Syrii nie występuje taki problem z wodą pitną, jak w Egipcie, tzn. że można ją bezpiecznie pić. Ja osobiście radziłabym pozostać przy wodzie butelkowanej, mimo że szczególnie w Jordanii jest dość droga (jak zresztą wszystko w tym kraju). Z gniazdkami nie ma tam żadnego problemu. Są całkowicie dostosowane do naszych potrzeb i można obyć się bez adaptora. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krzysztof Re: Znowu do brygidki05 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.06.06, 21:29 Dzięki ! Jesteś nieoceniona ! Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: Znowu do brygidki05 19.06.06, 11:11 Dzieki za pierwsze dość mocne informacje,pewnie do Ciebie wrócimy z pytaniami,opisz o co to chodziło z tymi wizami i skomentuj ten wątek bo jest to chyba jeden z ciekawszych przed wyjazdem,albowiem triada nie do końca wyczerpująco wytłumaczyła podróznym problem pieczątek. Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: Znowu do brygidki05 19.06.06, 19:07 Ja osobiście wiedziałam od wielu miesięcy o bezwzględnych restrykcjach stosowanych na granicy syryjskiej w stosunku do wszystkich posiadających w paszportach pieczątki izraelskie - krótko mówiąc, takie osoby nie były wpuszczane na terytorium Syrii. Co więcej, taka informacja pojawiła się w umowie oraz w specjalnym liście dołączonym do biletu lotniczego, który był wręczany wszystkim przez przedstawiciela Triady przy wejściu na lotnisko (Punkt nr 3 tego listu, specjalnie wyróżniony). W przypadku naszej grupy sprawa pieczątek izraelskich w paszportach była dogłębnie dyskutowana jeszcze przed wjazdem na terytorium Jordanii. Okazało się wtedy, że trzy osoby mają w paszportach "ślady bytności w Izraelu". Usłyszały wtedy wyraźnie m.in. od pilota że z takimi paszportami absolutnie nie będą mogły przekroczyć granicy syryjskiej i nie ma na to żadnej siły. Mimo to następnego wszyscy wyruszyliśmy najpierw na zwiedzanie jednego z zamków krzyżowych w Jordanii, po czym udaliśmy się bezpośrednio do przejścia granicznego Jordanii i Syrii. Skończyło się na przeszło 4-godzinnym postoju, a wskutek interwencji pilota w sprawie tych trzech osób u władz mieliśmy ostatecznie do wyboru dwie opcje: 1) wszyscy turyści wraz z pilotem wracają do Ammanu, 2) na terytorium Syrii wjadą wszyscy turyści - z wyjątkiem tych trzech osób i... polskiego pilota! W taki sposób ogólną większością została wybrana opcja nr 2, a w wyprawie po Syrii towarzyszył nam syryjski przewodnik mówiący doskonale w j. angielskim. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ala Re: Znowu do brygidki05 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.06.06, 19:40 W katalogu Triady można przeczytac wszystkie informacje m.in. nt. izraelskich pieczątek w paszporcie. Myślę, że lepiej skontaktować się z ambasadą lub konsulatem danego kraju niż opierać sie na informacjach z forum w sprawach tak ważnych. Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: Znowu do brygidki05 20.06.06, 08:02 zupełnie nie rozumiem postawy tych 3 osób.. nijak nie mogą się tłumaczyć, że o takich restrykcjach nic nie wiedzieli, bo taka informacja była już w katalogu, czyli na etapie jeszcze przed wykupieniem wyjazdu.. chociaż jak znam życie, osoby te będą pisać reklamacje, że nie wpuszczono ich do Syrii.. jeśli chodzi o wizy, to są to już informacje potwierdzone przez biuro - do Syrii wiza zbędna, do Jordanii kupujemy (za pośrednictwem pilota), w Izraelu oplaty wyjazdowe a w Egipcie w zależności od kolejności programu.. Brygidka - ja również bardzo serdecznie dziękuję za relację, bardzo mnie ona podniosła na duchu i już naprawdę nie mogę się doczekać wyjazdu sierpniowego!!! Ktoś pytał o hotel Sea Life - w zeszłym roku kilka osób z naszej objazdówki trafiło właśnie tam - jako hotel Traf 5* - i bardzo sobie go chwalili - duży, ładny, sporo zieleni.. nie pamiętam jak z plażą, ale na forum hotele na pewno będzie więcej info. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: staniwaw Re: do annie2003 IP: *.piast.nsw / 217.153.83.* 20.06.06, 11:23 Owszem informacje w katalogu są ale mają sie nijak do rzeczywistości oraz do wymagań Triady jakie stawia "nieoficjalnie" już po wykupieniu imprezy.Mnie np napisali,że nie tylko pieczęć izraelska dyskwalifikuje klienta do wjazdu na ter.Syrii ale też pieczątka wyjazdowa z Taba wstawiona po stronie Egiptu.A tego w żadnym katalogu ani umowie niepisano .Pouczono też ,iż należy zwrócić uwagę aby nie posiadać pieczęci w języku hebrajskim, ja nie znam pisowni hebrajskiej. Szanowna annie2003 mamy pojechać na fajną i poważną imprezę,a Triada tak do końca nie określiła jednoznacznie kryteriów, bo co rusz dodaje kolejne. Aby uniknąć problemów najlepiej jest skorzystać z doswiadczenia brygidki05.Natomiast tak do końca nie potępiałbym tych turystów którzy mieli problemy bo ich paszporty w biurze przy zakupie były weryfikowane pod kątem "przydatności" w oparciu właśnie o katalog Triady - więc kto ma wiedzieć turysta czy biuro Triady o tym czy paszport spełnia wymogi? Można też udać się na kurs hebrajskiego przed zabukowaniem imprezy w Triadzie...tylko po co???Łatwo jest potępić i ośmieszyć tych ludzi myślę ,że jeżeli wina jest to po stronie Triady,a ludzie ubiegający sie o rekompensatę za nieudany wyjazd do ...Syrii uczynią to zasadnie.W każdym razie życzę Pani miłego pobytu i czekamy na opis, ponieważ także jedziemy. Odpowiedz Link Zgłoś
izraelczykejlat Re: do annie2003 20.06.06, 11:51 Co do wjazdu na terytorium Syrii to na tym forum mowa była o tym od dawna, na terytorium Syrii nie wjedzie nikt kto posiada nie tylko pieczątki Izraelskie w paszporcie ale również jakiekolwiek inne ślady bytności w Izraelu, jak chociżby pieczątke Egipska lub Jordańska z przejść granicznych z Izraelem. Pozatym kaźda rzecz znaleziona w bagarzu a sygnowana literami hebrajskimi jest również podstawa do odmówienia wjadu na teren Syrii. Moi znajomi z UNDOF mają proste określenia na coś takeigo trzeba sie dokładnie "odhibrzyć", nawet oni pomimo swojego statusu są na granicy Syryjskiej dokładnie sprawdzani pod względem rzeczy sygnowanych Hibro. Pozdrawiam David Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Alla Jakaś bzdura... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.06.06, 17:58 Od kiedy to przy zakupie wycieczki BP sprawdza paszporty???? Ja lecę w lipcu drogi S i do tej pory (wyjazd kupiłam w kietniu) Triada nie dodała żadnych kolejnych wymogów! Sama sprawdziłam co można, a czego nie. Oczywiście z przyjemnością przeczytałam informacje Brygidki i chętnie przeczytam wspomnienia tych, którzy już przetarli ten szlak. Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Do Ally 20.06.06, 21:58 Kiedy wybierałam się do biura Triady, aby wpłacić pozostałą kwotę za całą imprezę (mniej więcej na miesiąc przed wyjazdem), powiadomili mnie, że muszę zabrać ze sobą paszport. W biurze pani kserowała strony z mojego paszportu i wysyłała do centrali w W-wie. Wszystko to nie tylko na potrzeby samej Triady, ale prawdopodobnie także dla informacji władz granicznych w Egipcie (o ile nie dla innych krajów z objazdówki). Już od wielu lat, a po kwietniowych zamachach w Dahabie jeszcze bardziej, zaostrzono środki bezpieczeństwa w Egipcie i wszyscy przybywający w tamte rejony są gruntownie sprawdzani. Mnie to specjalnie nie dziwi i nie przeszkadza, skoro ma służyć zapewnieniu nam, turystom, bezpieczeństwa podczas pobytu w tych pięknych krajach. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: staniwaw Re: do Alli...Jakaś bzdura... IP: *.piast.nsw / 217.153.83.* 21.06.06, 09:43 To naprawdę nie jest bzdura,to jest fakt,podczas zakupu przedłozyłem paszport w celu zweryfikowania "tych" pieczątek, i bardzo dobrze bo przynajmniej wiem ,że ich nie mamy.Ale ale ...dobrze wiesz że to nie tylko o "te" izraelskie pieczątki biega,i własnie o "tych kolejnych juz nie izraelskich" napisałem,że Triada wydziwia,bo jak otwierali nową trasę to powinni napisać,że turysta ma posiadać "czysty a najlepiej nowy paszport i byłoby OK.A to że co rusz poszerzają listę "trefnych pieczątek"bo tak jest- mam od nich to na papierze jak byk napisane,więc nie broń Triady.Nieścisłości jest dobrze rozwiązywać tu w kraju ,na forum,i dlatego piszemy o tym.Czytają nas zainteresowani wyjazdem ,więc nie negujmy co kto powie,jeżeli nie masz pewności czy krytyka jest zasadna.Czyli nie mówmy nigdy..nigdy. Taka "burza jest potrzebna bo może spowoduje,że nie będzie już "takich" co nie wjadą do Syrii. Tak więc nie dziw się tym "ślązokom" Brawo dla miriam,to jest pasjonatka.Wymieniajmy wiedzę o imprezie ,w spokoju i wzajemnym poszanowaniu. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jo Re: Znowu do brygidki05 IP: *.gprsbal.plusgsm.pl 20.06.06, 11:59 Do Jordanii- w waszym przypadku wystarczy ASEZ visa- bezpłatna- jeśli wjeżdża sie na terytorium kraju od strony Aqaby, a wy tak jedziecie! Każdy kto wjeżdza do Aquaby czy to drogą morską czy ladową(równiez przejście graniczne Arava/Aqaba) może dostać bezpłatną wizę.Wiza ta jest ważna miesiąc i nie można jej przedłużać... pozostaje do zapłaty opłata wyjazdowa 5JD Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: Znowu do brygidki05 20.06.06, 12:20 Stanisławie - nie wiem, jak inni przygotowują się do wyjazdu, ale jakoś ja nie miałam problemu z informacją na temat stosownego paszportu. wiedziałam, że dyskwalifikuje mnie wiza izraelska i wszelkie inne "znaki" świadczące o wcześniejszym pobycie w Izraelu, nawet głupi bilet autobusowy! logicznym dla mnie jest też, iż skoro mam pieczątkę z przejścia w Tabie, musiałam wjechać do Izraela, co mnie skreśla. informacje o paszporcie i jego zawartości udzieliła mi zarówno Triada, jak i strony MSZ - żadnych problemów. a ponieważ wiem, że niektórzy turyści nie czytają w ogóle umowy, czasem nawet nie spojrzą dokładnie do katalogu, to na tej podstawie wyciągam wnioski i oceny tych, którzy do Syrii mimo wszystko nie wjechali i pozbawili grupę opieki polskojęzycznego pilota, co inni mieli zagwarantowane w umowie. Jeśli zaś chodzi o wizę jordańską, przyznaję iż ja osobiście nie bardzo rozumiem tłumaczenie biura, iż jest ona jednak konieczna, ze względu na pobyt traktowany jako tranzytowy.. nie wnikam za bardzo, bo MSZ też twierdzi, że wiza jest konieczna.. ponieważ jednak zbliża się termin dokonania reszty płatności, z przyjemnością podyskutuję na ten temat z pracownikami biura. Odpowiedz Link Zgłoś
izraelczykejlat Re: Znowu do brygidki05 20.06.06, 12:34 Bycmoze biuro jordanskie zalatwia cos zeby nie bylo wizy z przejscia w Arava a bija np. wjazdowke z lotniska w Aqabie tak postepuja w stosunku do Izraelskich arabow jadacych do Mekki, za tak wize nalezy zaplacic. pozdrawiam David Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: Znowu do brygidki05 20.06.06, 13:24 Kiedy przekraczaliśmy granicę w Tabie, wszyscy otrzymaliśmy w paszportach pieczątki. Z kolei kiedy dotarliśmy do granicy izraelskiej w Eilat, wręczono nam oddzielne formularze, na których wstawiane były pieczątki zarówno przy wjeździe jak i wyjeździe z terytorium Izraela (przy wyjeździe należy koniecznie przypominać urzędniczkom, aby nie wstawiały pieczątek w paszportach!). Na jordańskim przejściu granicznym w Aqaba wszyscy musieliśmy oddać paszporty, które zostały zabrane do biura i także opięczętowane. W efekcie mój paszport wygląda prawie tak, jakbym zwiedziła z tuzin krajów w ciągu tych zaledwie dwóch tygodni ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: do brygidki05 21.06.06, 10:01 Zachęcam,proszę odebrać pocztę mailową.Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
miriam_73 Re: Znowu do brygidki05 20.06.06, 15:25 ANiu, ale oni autentycznie nic nie wiedzieli. Oni się o tym, że nie wjadą dowiedzieli ode mnie na Okęciu w kolejce do odprawy... Taka trójka Ślązoków, bardzo sympatycznych skądinąd, w ub. roku bylismy na tym samym "turnusie" w Izraelu. Oni załatwiali wszystkie sprawy z tą wycieczką telefonicznie, poprzez agenta i autentycznie byli tymi wszystkimi informacjami o "śladach bytnosci" w Izraelu zaszokowani. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Alla Re: Znowu do brygidki05 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.06.06, 18:10 No to mieli beznadziejnego agenta i to jego powinni podać do sądu, ale oczywiście wygrana jest wątpliwa. Zawsze powtarzam, że wakacje najlepiej kupować w BP, a nie u agentów gdyż większość jest bardzo niekompetentna. Ja oczywiście jestem "mądra po szkodzie". Mój "agent" też jest beznadziejny (pierwszy raz zrobiłam taka głupotę) i obiecałam sobie, ze opiszę tę sytuację po powrocie. Zachowałam korespondencję mailową więc też będę mogła ją upublicznić. Nigdy więcej agentów!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: Znowu do brygidki05 21.06.06, 09:30 rzeczywiście agent się nie popisał.. wiem, że czasem jest się skazanym na agenta, bo nie w każdym mieście są oddziały danego biura, ale obowiązkiem agenta jest posiadać wszelkie niezbędne informacje dotyczące sprzedawanych wycieczek.. zawsze można zadzwonić do biura i się upewnić.. Miriam, może akurat w tym konkretnym przypadku mój osąd był nieco niesprawiedliwy, ale w dalszym ciągu stoję na stanowisku by samemu przed wyjazdem też troszeczkę się przygotować.. dlaczego tyle osób wie o paszportach i jak one powinny wyglądać, nawet bez zaglądania na nasze forum? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: annie2003 Do Brygidki IP: *.wawzh.rdsas.com / 213.17.173.* 22.06.06, 14:24 ponieważ masz już sporą wiedzę na temat realiów tego kierunku, proszę powiedz jak wygląda kwestia wwożenia jakichkolwiek produktów spożywczych na teren Jordanii i Syrii, chodzi głównie o wodę, ale nie ukrywam, że i o małe lekarstwo na faraona :) przewodniki twardo krzyczą, że nie wolno, natomiast na forum spotkałam się z różnymi opiniami.. jak jest w rzeczywistości? i jak woda wygląda cenowo w tamtych stronach? Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: Do Brygidki 22.06.06, 22:04 Z przewożeniem wody nie ma żadnego problemu. Zaraz po przejściu odprawy w Tabie zajrzałam do pobliskiego sklepu i kupiłam dwie 1,5-litrowe butelki wody - razem za 1$. Cenowo woda jest najdroższa w Jordanii - ok. 2$ za jedną 1,5 l butelkę. Ponadto w głównym bagażu miałam też "lekarstwo" w postaci butelki brandy, którą zainteresowano się tylko na izraelskim przejściu granicznym. Podkreślam jednak, że miałam "tylko" jedną butelkę - nie warto wystawiać na próbę cierpliwości władz granicznych. Przy okazji mam jeszcze jedną uwagę dla wszystkich zainteresowanych. Po przybyciu do Ammanu otrzymaliśmy informację, że możemy pozostawić w tamtejszym hotelu główny bagaż, a do Syrii zabrać podręczny bagaż z najpotrzebniejszymi rzeczami. Jest to dość rozsądne rozwiązanie, mając i tak w perspektywie kilkugodzinny postój na granicy syryjskiej. Od razu wyczulam, aby na tę wyprawę zaopatrzyć się w ubrania "bardziej okrywające" - dłuższe spodnie, bluzki lub koszule oraz oczywiście nakrycia głowy. Słońce praży tam niemiłosiernie, a przy tym są do zwiedzenia także obiekty sakralne - m.in. kościół Św. Dziewicy w Sednaya i Meczet Umajjadów w Damaszku (w obu miejscach zwiedzanie odbywa się bez obuwia, a w meczecie dodatkowo kobiety będą musiały obowiązkowo założyć wypożyczane specjalne kapoty z kapturem - "bardzo twarzowe"). Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: Do Brygidki 23.06.06, 08:07 znam ten sklepik w Tabie, a właściwie na ziemi niczyjej, robiłyśmy tam zapasy na cały Izrael :)) ale aż mi się wierzyć nie chce, że po tylu różnych krzykach można rzeczywiście wwieźć do Jordanii nie tylko wodę ale i "lekarstwo".. każdy przewodnik przestrzega, by tego nie robić - absolutnie żadnych produktów spożywczych, także napoi, o alkoholu nawet nie wspominając.. ale skoro rzeczywistość przedstawia się inaczej, to tym lepiej, kolejny problem z głowy :) napisz jeszcze proszę, jak to się rozegrało z wizami (Warszawa dopiero ostatnio stwierdziła, że wiza syryjska rzeczywiście zbędna, ale jordańska musi być) i ile finalnie wyniósł Was pakiet za zwiedzanie. przepraszam za tyle pytań, ale jesteś naszą kopalnią wiedzy! :) Odpowiedz Link Zgłoś
19rr20 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 23.06.06, 12:48 mam prośbę czy możecie napisać ile zapłaciliście za 1 osobę? teraz w super ofercie Triady (niby 37% taniej) wybrany hotel 4* wychodzi minimum 3050 za osobę + 225$ objazd czyli 4500 za osobę co wydaj mi się strasznie dużo... napiszcie proszę jaki hotel i cena za osobę. myślę że wilelu osobom to się przyda (m.in. mnie)żeby nie przepłacić. Dziękuję. Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 23.06.06, 15:14 u nas wyszło nieco ponad 2.800,- za osobę w dwójce, z okazem, z first minute i zniżką dla stałych klientów, Holiday Inn Amphoras 4* (bez pakietu za zwiedzanie), wyjazd 01/08/2006. Odpowiedz Link Zgłoś
pillowbook Do Brygidki 24.06.06, 15:23 W jednym z postów napisałaś, że jest możliwość pojechania nad MM. Pytałam w Triadzie o taki fakultet i powiedzieli, że nie ma. Napisz proszę gdzie wykupiłaś tę wycieczkę. Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: Do Brygidki 24.06.06, 17:21 Podczas tygodnia objazdu otrzymaliśmy informację od pilota Triady, że jest możliwość wybrania się na wycieczkę fakulatywną nad Morze Martwe. I to u pilota następowały zapisy na tę wycieczkę. Po powrocie z Syrii i zwiedzeniu Ammanu pojechaliśmy odwiedzić słynną górę Nebo, z której rozpościera się widok na Morze Martwe i skaliste wybrzeże Izraela. Następnie wszyscy podjechaliśmy autokarem pod hotel położony bezpośrednio nad MM. Dwie osoby pozostały w hotelowym lobby (tym samym nie płaciły za to), a cała reszta wybrała się na plażę, aby porządnie wymazać się błotem i dać unieść się na wodzie ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
pillowbook Re: Do Brygidki 24.06.06, 21:25 Bardzo dziękuję, mam nadzieję, że w czasie mojej podróży będzie tak samo. Być tak blisko i nie pojechać nad MM, to tak jakby dojechać do Asuanu i nie pojechać do Abu Simbel. Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: Do Brygidki 26.06.06, 20:53 Tak się akurat składa, że byłam w Asuanie, ale nie pojechałam na fakultet do Abu Simbel. Wybrałam się za to na jeszcze ciekawszą wyprawę - do wioski nubijskiej (m.in. na lekcję alfabetu arabskiego) i na wyspę z ogrodem botanicznym ;-), a całość została uwieńczona rejsem feluką po Nilu. Coś wspaniałego! A wracając jeszcze do tematu wycieczki nad Morze Martwe. Po drodze natkniecie się na miejsce niezwykłe. Jest tam takie wzniesienie, pod które każdy pojazd podjedzie przy zgaszonym silniku! Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: Do Brygidki 26.06.06, 21:19 wprawdzie już zaliczyłam fakultet z Morzem Martwym przy okazji 3wycieczki do Izraela, ale Twoja opowieść wciąga coraz bardziej.. ile taka przyjemność kosztuje? może się skuszę :)) zresztą błotko jest bardzo fajne, polecam każdemu! :)) a woda jest niesamowicie słona i ma przez to taką wyporność, że nie da się w niej usiąśc ani nawet kucnąć, masa śmiechu! Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: Do Brygidki 26.06.06, 22:05 Cenę tej wycieczki podałam już wyżej - ok. 23$. Korzystaliśmy z plaży i toalet pobliskiego hotelu - przy plaży jest kilka pryszniców, aby spłukać z siebie słoną wodę po kąpieli w MM. Mieliśmy mnóstwo śmiechu i frajdy z faktu, że nie byliśmy w stanie rozpoznać się nawzajem, kiedy to cała grupa wymazała się błotkiem od stóp do głów. Wyglądaliśmy niczym dzikie plemię z Afryki Środkowej ;-) A najwięcej frajdy daje właśnie unoszenie się na wodzie. Pamiętajcie, takiego miejsca nie znajdziecie nigdzie indziej. Odpowiedz Link Zgłoś
pillowbook Re: Do Brygidki 26.06.06, 21:19 Ja zaliczyłam te wszystkie "atrakcje" za jednym zamachem. Abu Simbel, Kitchener Island, wioskę, felukę i wiele innych. Tam jest naprawdę dużo do zobaczenia. Wiem, że za (może) dwa lata znowu wybiorę się na rejs po Nilu i kolejny raz odwiedzę te zaczarowane miejsca. Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 27.06.06, 21:15 info dla tych, co lecą 1 sierpnia - na chwilę obecną mamy wątpliwą przyjemność lotu z Fisherem, przy czym są już pierwsze zmiany - powrót jest nie 15/08 a 16/08, więc trzeba bedzie sobie dokupić przedłużnie doby.. Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: do annie2003 28.06.06, 08:10 A co na to Triada???Chyba ktoś koordynuje lot z pobytem,w efekcie tego określa koszt imprezy i koniec,a w hotelu czekają na takie przedłużenia doby?Jeżeli annie2003 ma wiedzę, to prosimy o szerszą informację. Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: do annie2003 28.06.06, 10:01 właśnie z Triady mam takie informacje. przewoźnik przesunął godziny powrotu tak skutecznie, że przesunął się także dzień, zamiast 15/08 wieczorem, wylot jest 16/08 rano, już niestety nie pamiętam dokładnych godzin, bo to może jeszcze ulec zmianie, ostateczne godziny będą potwierdzane na 3 dni przed wylotem. wcale nie uśmiecha mi się lecieć Fisherem, bo ta linia ma tutaj podłą opinię i cały czas mam jeszcze nadzieję na AMC lub Centralwings (AMC jest najlepiej oceniane przez Triadę). powrót dzień później w zasadzie nie robi mi aż tak wielkiej różnicy, w ostateczności nawet przedłużymy sobie dobę hotelową na miejscu (to kwestia 15-20$), ale ogólnie trochę moja radość z wyjazdu troszeczkę zbladła.. cóż, został jeszcze miesiąć, zobaczymy, w zeszłym roku były też zmiany i koniec końcem były bardzo pozytywne. wszystkim zainteresowanym bliżej tym tematem proponuję zgłosić się do biura (nie do agentów), ja więcej nie wiem ponadto, czego sama się od nich (lub od działu egipskiego) dowiem, to żadna tajemnica Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 05.07.06, 11:11 o ile dobrze liczę, dziś bądź jutro wraca turnus z 20/06, było tu kilka osób z tego terminu.. czekamy na najnowsze doniesienia! :)) Odpowiedz Link Zgłoś
meggi1001 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 07.07.06, 21:45 Śmiało, piszcie :) Odpowiedz Link Zgłoś
meggi1001 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 10.07.06, 16:28 Dlaczego nic nie piszecie??? Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 12.07.06, 16:22 wpisujcie ciekawostki związane z ta trasą Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 12.07.06, 22:13 Zastanawiam się, jakie ciekawostki można by jeszcze przytoczyć - tyle ich było! Ciekawych wrażeń dostarcza sam przejazd przez Jordanię - przepiękne krajobrazy ukazujące głębokie przepaście i doliny, a drogi "przylegające" do głównej autostrady są nieraz tak kręte i strome, że podczas jazdy wielu obawia się zerknąć za okno. Przy dozie szczęścia można też podziwiać namiastkę burzy piaskowej - kiedy to nagle cały autokar otacza gęsta mgła z piaskowego kurzu. Jest to prawdziwa egzotyka. Kiedy wjedzie się do większych miast - zarówno w Jordanii jak i w Syrii - dosłownie wszędzie można natrafić na wizerunki osób sprawujących władzę w danym kraju. W Jordanii widać wokół potrety panującego króla Abdullaha i jego ojca, nieżyjącego już Husseina. Z kolei w Syrii na niemal każdym billboardzie, autobusie, ścianie budynku, taksówce i gdzie to tylko możliwe, można oglądać wizerunki sprawującego władzę prezydenta i jego syna - nazwiska nie pamiętam, ale twarze doskonale. Ciekawym, wzruszającym, ale i zarazem smutnym obrazkiem są dzieci, które wszędzie chodzą za turystami i wołają po polsku: "Jeden dolar!", oferując widokówki (przykładowo w Palmirze). W Syrii handlarze bywają bardzo natarczywi i stawają na głowie, aby zwrócić na siebie uwagę turystów (ale na szczęście nie aż tak, jak w Egipcie, w którym potrafią siłą wciągnąć potencjalnego klienta do sklepu). Większy dystans i powściągliwość można zauważyć u Jordańczyków, ale i oni szybko uczą się od sąsiadów sztuki handlu - wystarczy przejść się po Petrze, aby to dostrzec. Przy okazji wędrówki po Petrze miałam okazję oglądać bardzo zabawną scenę, kiedy to lokalny przewodnik, ubrany w galabiję i arafatkę, jechał na wielbłądzie i nagle zaczęła mu dzwonić komórka. Wyciągnął ją z głębokiej kieszeni i zaczął rozmawiać w najlepsze, a my na jego widok prawie zrywaliśmy boki ze śmiechu ;-) Ale oczywiście najwięcej ciekawostek było na przejściach granicznych, o czym już Panu zresztą wspominałam. Odpowiedz Link Zgłoś
yoana3 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 13.07.06, 10:58 Brygidka, z ogromną przyjemnością przeczytałam Twoje recenzje. Trada powinna wypłacić Tobie grubą kasę za reklamę!! Jestem arabistką ale akurat w tych rejonach nie byłam. Terez to napewno skuszę się na tę wyprawę. Dziękuję Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 13.07.06, 21:56 Cieszę się bardzo, że mój opis całej imprezy przyciągnął uwagę forumowiczów i że mogłam w jakimś stopniu rozwiać choć niektóre wątpliwości. Przed wyjazdem też miałam niewielkie pojęcie na temat Jordanii i Syrii - w wielu sprawach kierowałam się po prostu instynktem. Yoana, dziękuję Ci za twoje przemiłe słowa. To wspaniale, że chcesz się tam wybrać - jestem przekonana, że to doskonały wybór. Przyznaję, że mój obraz imprezy jest subiektywny i nie każdy musi się z nim zgadzać. W zasadzie wszystko tam wzbudzało we mnie zainteresowanie, a nawet zachwyt - jak przykładowo beduiński namiot z anteną satelitarną, który widziałam w drodze powrotnej z Palmiry do Damaszku. W przypadku jakichkolwiek pytań służę Wam pomocą :-) Odpowiedz Link Zgłoś
meggi1001 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 14.07.06, 21:26 Jeszcze trochę Cię pomęczę :) Jakie pamiątki warto przywieźć sobie z Jordanii i Syrii? Słyszałam, że w Syrii jest tanie złoto i proponują ładne wyroby. Jaka jest Twoja opinia? Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 14.07.06, 21:34 a ja mam jeszcze inne pytanie - w jakim terminie dokładnie byłaś i czy w Twoim przypadku pierwszy był objazd? bo tak sobie liczę i licze i niestety wychodzi mi, że poraz pierwszy na 7+7 trafię na pobyt jako początek imprezy.. :( Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 14.07.06, 23:39 Do Sharm przylecieliśmy 30 maja. Kiedy na Okęciu otrzymaliśmy bilety od przedstawiciela Triady, znalazł się też tam list z dodatkowymi informacjami dotyczącymi wyjazdu. W pierwszym zdaniu wyraźnie zasygnalizowano, że moja grupa po przylocie pojedzie od razu na objazd - i tak było rzeczywiście. Wyczytyłam tam też, że w związku z tym, iż objazd jest pierwszy, nie będziemy kupować wizy egipskiej, a jedynie otrzymamy w paszporcie pieczątkę "Sinai only" - bezpłatnie. Po przylocie skierowano nas do autokaru, który odjeżdżał już bezpośrednio do Nuweiby (ok. 2 godz. jazdy na północ od Sharm). We wspomnianym wyżej liście szczególnie wart uwagi jest punkt nr 3 - adnotacja o tym, że żadna osoba, która ma w paszporcie pieczątkę z Izraela, nie wjedzie do Syrii. Trzeba jednak zadać pytanie, czy tylko takie pieczątki sprawią problem na granicy. Kilka osób już tu zauważyło, że problemem mogą być (i zapewne będą) pieczątki z granicy w Tabie - w przypadku osób, które były na objeździe po Egipcie i Izraelu (nawet jeśli nie ma żadnych z tego drugiego kraju). Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 15.07.06, 10:03 dzięki za info Brygidka! my w zeszłym roku informację o kolejności otrzymałyśmy jeszcze w Polsce, na kilka dni przed wyjazdem. mam nadzieje, że wbrew moim wyliczeniom i obawom, szczęście będzie sprzyjać i pierwszy trafi nam się jak zwykle objazd. co do pieczątek z Taby, o tym też wiedziałyśmy dużo wcześniej z biura - pieczątki i wizy skazały nas na wymianę paszportów.. teraz tylko musimy pamiętać o wizie na karteczkę! :)) Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 14.07.06, 23:24 Przy wyborze pamiątek jest istny ból głowy - taki duży wybór zarówno w Jordanii jak i w Syrii. Moje "zakupowe" pamiątki to oryginalna arafatka z Jordanii, kosmetyki z Morza Martwego oraz piękne etui z wizerunkiem Marii Panny i Jezusa z klasztoru św. Sergiusza w Maaloula. Olbrzymi wybór pamiątek jest na głównym długim i pokrytym kopułą targu w Damaszku, który widać dokładnie naprzeciw bramy wejściowej do Meczetu Umajjadów. Rzeczywiście, ja też słyszałam, że złoto jest tam tanie (ale sama tego nie sprawdzałam - zbyt mało czasu!). Ciekawym nabytkiem są fajki wodne, które można dostać już za ok. 10$ (z całym ekwipunkiem). Trudno mi jednoznacznie Ci doradzić, co powinnaś kupić - Ty to wiesz najlepiej. W Damaszku na targu można nabyć naprawdę wspamiałe pamiątki - trzymając się jednak twardo zasady, iż należy się targować. Nie daj się nabrać sprzedawcy, który Ci powie na początku, że oferowane przez niego ceny są już ustalone i nie od nich upustów. To zwykła bzdura. Kiedy tylko wykażesz brak zainteresowania i odejdziesz, sprzedawca niemal na bank w mgnieniu oka wybiegnie za Tobą i zmieni swoją ofertę na bardziej atrakcyjną. pozdrawiam serdecznie :-) Odpowiedz Link Zgłoś
pillowbook Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 15.07.06, 10:22 Ja lecę w najbliższy wtorek i już wiem, że najpierw opalamy się. Powód - za mało chętnych na zwiedzanie. Musimy czekać na nową "dostawę" 25 lipca. Nie powiem żebym była zadowolona, ale zawsze mam takie "szczęście". Jedyna pociecha, to to, że na zdjęciach ze zwiedzania bedę już opalona. Odpowiedz Link Zgłoś
meggi1001 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 15.07.06, 17:32 Do annie2003: Aniu, wyliczyłam, że najpierw leżymy a potem zwiedzamy... Ale my - Gwiazdy jakoś sobie poradzimy :) jak zawsze zresztą! Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 15.07.06, 22:32 ja też tak wyliczyłam, ale z tego co pamiętam, co mówiła p. Justyna, to nie jest reguła.. większość wyjazdów ma pierwszy objazd, a nie tak pół na pół.. więc tradycyjnie liczę na nasze szczęście :) zresztą, na zdjęciach zawsze byłyśmy opalone, wystarczył jeden dzień w Nuweibie, pamiętasz, jak mnie wtedy spaliło? :))) o Boże, ja już nie mogę, ja już chcę jechać!!! :))) Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Do wszystkich, którzy mają wyjazd przed sobą... 17.07.06, 12:50 Życzę Wam nie tyle wspaniałych, pozytywnych i niezapomnianych wrażeń (bo z pewnością takich doznacie), ale przede wszystkim spokojnego i bezpiecznego objazdu przez Egipt, Jordanię i Syrię. Wierzę, że tak będzie, mimo tego, że Damaszek znajduje się całkiem niedaleko tej "zawieruchy", jaka ma miejsce obecnie z Libanie. I NIE DZIEKOWAC! Mam nadzieję, że po powrocie podzielicie się swoimi przeżyciami ;-) pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
meggi1001 Re: Do wszystkich, którzy mają wyjazd przed sobą. 17.07.06, 23:22 Brygidko, trzymaj kciuki :) Odpowiedz Link Zgłoś
hapita Re: Do wszystkich, którzy mają wyjazd przed sobą. 21.07.06, 23:50 Zobaczcie dyskusje dotyczącą biur, w tym wypadku Triady, to trochę się dowiecie jak to biuro naciąga klientów. Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: Do hapiata 22.07.06, 08:40 nie rób rebusów,podaj link,a może Ty jestes przedstawicielem konkurencji,nie widywałem nigdy Ciebie na forum,a tu nagle takie sensacje i to w tym wątku. Odpowiedz Link Zgłoś
hapita Re: Do hapiata 24.07.06, 07:02 Mało czytasz dyskusji tematycznej w Wyborczej skoro mnie tam nie zauważyłeś.Ostaynie tygodnie miałem przerwę , gdyż miałem małą przyjemność (ale to już moja głupota) wybrać się z Triadą do Syrii. Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: do hapita 25.07.06, 09:07 Super,że podałeś ciekawy link do swoich postów,chętnie dowiem się coś więcej o trasie,która zamierzam poznać. Nie rozumiem dlaczego w jednym poście piszesz..."gdyż miałem małą przyjemność (ale > > to już moja głupota) wybrać się z Triadą do Syrii.,natomiast w kolejnym bardzo pochlebnie piszesz o trasie do Syrii i ludziach.Trochę to niezrozumiałe,ale domyślam się,że w podtekście jest poprostu sytuacja wojenna w sąsiednim Libanie i miałeś lekki dreszczyk.Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
hapita Re: Do hapiata 24.07.06, 07:19 Zobacz forum Wyborczej:Turystyka zorganizowana - dyskusja o biurach... .Tematyka Czy Triada jest taka zła. Jedż do Syrii bez obaw to piękny i przyjazny dla turystów kraj.Ludzie szalenie mili.Wszystko tańsze niż w Polsce zwłaszcza jedzenie i złoto.Bezpieczeństwo całkowite,chyba że Izrel zacznie naloty na Syrię.Bilety wstępu do muzeum groszowe a na legitymację ISIC 10 dinarów to jest około 60 groszy polskich.Klimat łagodniejszy niż obecnie w Polsce. Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: Do wszystkich, którzy mają wyjazd przed sobą. 22.07.06, 08:47 Czy posiadacie jakie informacje o trwaniu imprezy już po nasileniu działań wojennych w Libanie i Izraelu.Triada twierdzi,że imprezy do Izraela i Syri z Jordanią odbywają się normalnie.Osobiście nie wyobrażam sobie jak zwiedzać np Nazaret skoro tam spadają bomby, a cała Galilea pokazywana w TVN jako wyludniona i pusta.Ile w tym jest prawdy a ile propagandy.Byłem tam w ub.roku i dlatego nie mieści mi sie to w głowie jak manewrować pomiędzy spadającymi bombami.Oby ten konflikt sie zakończył i to dzisiaj bo przecież mamy tam pojechać niebawem. Odpowiedz Link Zgłoś
isia_w Do Pana Stanisława 24.07.06, 09:37 Dzień dobry Dzwoniłam ostatnio do centrali Triady w W-wie. Powiedziałam że będę ich nękać jeśli nie udzielą mi konkretnych informacji nt. wyjazdu Egipt Jordania Syria. (Przypominam że wybieramy się z narzeczonym 05.09.) Obecnie sytuacja podobno nie jest aż tak napięta jak to pokazują w telewizji... Trwają ataki Izraelskie na Liban...Syria jeszcze nie włączyła się do konfliktu. Objazdówki Egipt Izrael odbywają się normalnym cyklem, niestety turyści (na szczęście) nie mają okazji zwiedzać Nazaretu oraz Tyberiady. Bardzo mnie jednak zastanawia fakt, że normalnie wjeżdżają do Betlejem??? Jeśli chodzi o naszą objazdówkę to Pani z Triady powiedziała mi że są następujące opcje: 1. jeśli Syria włączy się w wojnę i Polski MSZ poda komunikat o tym fakcie - nie ma wjazdu do Syrii zostajemy dłużej w Jordanii lub Egipcie 2. jeśli Polski MSZ pod informację o tym żeby Polacy wstrzymywali się z wyjazdem na Bliski Wschód - Triada zwraca pieniądze lub oferuje wyjazd w inny region. Trochę to dla mnie mętne...ale mam nadzieję że do września coś się wyjaśni. Jak na razie jestem optymistycznie nastawiona i czekam na relację ludzi którzy właśnie teraz będą stamtąd wracać. Pozdrawiam Iza z Łodzi Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: Do Pana Stanisława 24.07.06, 09:59 dla mnie sytuacja jest klarowna - o ile tylko MSZ nie wyda żadnego zarządzenia/oświadczenia, biura nie mają podstaw do odwoływania wyjazdów. sytuacja jest monitorowana i ewentualne zmiany trasy są wprowadzane na bieżąco. w przypadku Syrii i Jordanii, na chwilę obecną nie ma powodwu do kasowania trasy, gdyż póki co, żadne z państw nie jest stroną konfliktu. jeżeli coś złego zaczęłoby się dziać w Syrii, to jestem niemal pewna, iż trasa uległa by modyfikacji,coś na kształt zeszłorocznej wycieczki Egipt + Jordania. a w najgorszym wypadku, Triada będzie bądź bezkosztowo anulować wyjazdy = zwracać pełne koszty wycieczki, bądź proponować wycieczki zamienne, jakie tylko będą jeszcze dostępne. ja jadę już za tydzień 01/08 i trochę się niepokoję, ale wierzę, że wszystko będzie dobrze. a jeśli nie, to cały czas widzę że jeszcze są miejsca do Tunezji z Libią :))) także dzwoniłam do biura i przemiła pani zapewniła, że z pewnością nie wzieliby na siebie odpowiedzilaności by ryzykować życie turystów.. poza tym, to oni będą do nas dzwonić, w razie zmian, a nie my do nich, więc już nie muszę codziennie "wisieć" na telefonie :) i już nie mogę doczekać się tego wyjazdu.. też mnie zastanawia fakt, iż mimo wszystko cały czas realizowane są wyjazdy do Izraela.. widać rzeczywiście sytuacja nie jest drastyczna, jakby mogło się wydawać.. Betlejem należy do terytorium palestyńskiego, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale może to dlatego w dalszym ciągu można tam w miarę swobodnie wjechać.. Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: Do isia_w 25.07.06, 09:18 Witam. Z lekkim dreszczykiem czekamy na wyjazd,a powodem dreszczyku jest bardziej obawa aby się trasa do Syrii odbyła,szkoda byłoby tak daleko pojechać i Syrii nie widzieć.Każda inna opcja byłaby zbyt skromna,no ale gdyby tak już musiało być...?Teraz aby wjechać do Syrii nie wystarczy nie mieć pieczątek izraelskich ale można podpaść za "zapach"-ciekawe ile teraz bedą czekać grupy.Pani Izo nie wykluczone ,że pojedziemy na objazd w jednej grupie.Ale wcześniej pani annie2003 nam opisze wszystko,choć informacji mamy sporo szczególnie od brygidki i kilku innych,ale żwieże info zawsze się przyda,ze względu na wyjątkowe napięcie jakie tam panuje.Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
hapita Re: Do isia_w 25.07.06, 20:07 W Syrii turysta nie czuje żadnych obaw.Jest traktowany jak bardzo święta krowa.W odróżnieniu od Egiptu nie widać policji.Na granicy Syryjczycy też bardzo przyzwoici i w 20 minut załatwiają odprawę paszportową.Nie tolerują jednak pieczątek izraelskich ani egipskiej Taby oraz jordańskiej Arawy.Bardzo byli dociekliwi w jaki sposób znależliśmy się na granicy syryjskiej bez pieczęci wjazdu i wyjazdu z Jordani.Natomiast granice izraelskie i jordańskie to wielogodzinny koszmar,gdzie nawet uśmiechnąć się nie można.Wszystko prześwietlają po kilka razy.Ja miałem ogromne problemy w drodze powrotnej gdyż zachciało mi się w Syrii kupić 10 mydełek oliwnych i sześć razy byłem przez nie gruntowniem rozbebeszany na wjazdach i wyjazdach jordańskich,izraelskich,egipskich i na lotnisku w katowicach,brali te mydełka za narkotyki lub materiały wybuchowe.Polscy celnicy pieprzyli mi że szukają wędliny z krajów poza unijnych.Nikt na tych granicah nie reagował na wódkę i piwo,które taszczyłem a trochę tego wiozłem. Odpowiedz Link Zgłoś
beduinka Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 10.12.06, 02:14 yoana3 napisała: > Brygidka, > z ogromną przyjemnością przeczytałam Twoje recenzje. Trada powinna wypłacić > Tobie grubą kasę za reklamę!! > Jestem arabistką ale akurat w tych rejonach nie byłam. Terez to napewno skuszę > się na tę wyprawę. > Dziękuję > jako arabistka powinnaś mieć potrzebę dokładniejszego poznania terenu niż przy okazji takiej wycieczki Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 15.01.07, 22:02 widzę,że ten wątek nadal cieszy się sporą "poczytalnością"Bardzo jest mi miło z tego powodu.Pozdrawiam wszystkich ,którzy odwiedzili ten wątek i znaleźli coś dobrego dla siebie. Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 16.01.07, 10:06 pozdrowienia vice versa :))) tym bardziej, że ten kierunek z Triadą to już obiekt muzealny :) gdzie w tym roku, Panie Stanisławie? Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 26.07.06, 13:46 dla szczęśliwców, którzy jadą już w przyszłym tygodniu - pierwszy mamy objazd!!! :)))) bardzo się cieszę z tego obrotu spraw! szkoda tylko, że pierwszy dzień spędzimy głównie w różnych środkach transporu i plaża czeka nas dopiero późnym popołudniem, ale nie narzekam. póki co, nie ma żadnych zmian w programie zwiedzania i mam nadzieję, że tak pozostanie :) do zobaczenia na trasie! :)) Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re:do annie2003 26.07.06, 22:51 Którego dnia i o jakiej godzinie macie wylot/domyślam się,że z Wawrszawy/ciekawe o jakiej porze dnia wylatują z Katowic na tę samą imprezę??? Życzymy powodzenia,czekamy na obszerne i drobiazgowe wskazówki,niebawem nasza kolejka do wylotu.Oczywiście proszę pozdrowić od nas Holliday in Amphora. Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re:do annie2003 27.07.06, 09:29 wylot 01/08 z Warszawy o 12:00. nie wiem niestety o której są wyloty z innych miast, ale podejrzewam, że podobnie.. Holiday zobaczę dopiero za tydzień, po szczęśliwym mam nadzieję powrocie z objazdu , ale pozdrowię z wielką przyjemnością :)) a z jeszcze większą podzielę się z Wami wrażeniami z wycieczki, może znajdą się jakieś przydatne informacje dla kolejnych podróżników Odpowiedz Link Zgłoś
mariuszgr Re:do annie2003 27.07.06, 09:30 Lece 8 sierpnia z Katowic.Nie wiem czy stamianwaw tez w tym terminie?O ile dobrze spamietalem to zbiorka jest o 20.20, wylot 2 godziny pozniej.W Sharm jestesmy 3.30.Nie mam informacji o kolejnosci, ale cos mi sie wydaje ze pierwszy bedzie pobyt. Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re:do mariuszgr 27.07.06, 13:49 Moje doświadczenie z Triada z ostatnich lat mówi mi,że gdy z Katowic wylot jest późnym wieczorem,to z Warszawy na tę imprezę wylatują południem i spotykaja się wszyscy w Nuveiba z tym,że Warszawa jest wieczorem i biegnie do wody i spokojnie śpi a Katowice dotaszczą na godzine ok 7,30 po czym jest śniadanko i wyjazd ok 12,00.Wynikac powinno gdyby się sprawdziło...że będziesz miał objazd na start,na 99,99%,ale życie czasem płata figle i Triada tez ma swoje 5 minut.Zobaczymy Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re:do mariuszgr 27.07.06, 13:55 Ja nadal w blokach ...wylot 12 września,godziny nie znaju.Skorzystam z Twoich doświadczeń,ale będzie super tyle będzie informacji, wszystkie się przydadzą. Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re:do mariuszgr 27.07.06, 15:19 co do godzin wylotu, to mam wrażenie, że ta praktyka nie jest stała.. w zeszłym roku było dokładnie na odwrót, zmiana przewoźnika i dnia i godziny wylotu, w Nuweibie byliśmy około 4 rano. Katowice i reszta dobili do nas koło południa, noc i dalsza wyprawa do Izraela. zobaczymy, jak będzie w tym roku :) ja tylko trzymam kciuki za cierpliwość Syrii.. Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 30.07.06, 08:36 Zobaczcie ten wątek wypalił,widać w tym roku ten rejon świata cieszy się popularnością.Proszę sobie wyobrazić co byłoby gdyby nie działania wojenne w ostatnich tygodniach.Do wyjazdu pakuje się annie2003-dużo pisząca do tego wątku,czekamy na Jej opisy z objazdu.Życzymy bezpiecznego podróżowwania. Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 30.07.06, 11:37 nie dziękuję, by nie zapeszyć :) jeśli zaś chodzi o sam kierunek - wydaje mi sie, że gdyby nie konflikt izraelsko-libański, ta wycieczka byłaby hitem tego roku, tak jak Izrael w zeszłym. mnie osobiście bardzo ciągnie bliski wschód, więc nic dziwnego, że ten właśnie kierunek wybrałam. liczę, iż w przyszłym roku Triada zaskoczy mnie czymś nowym! i bądźcie pewni, że dopiszę swoje relacje po powrocie, oby tylko i wyłącznie pozytwne :) Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 30.07.06, 12:32 Na bliskim wschodzie Triada nie ma bardzo czym nas zaskoczyć,no chyba że...Arabia Saudyjska,ale to marzenie.Lecz jak narazie to powróćmy na ziemię bo czas zaliczyć...Syrię,w obecnej sytuacji to będzie sukces. Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych 16.08.06, 09:55 WRÓCIŁAM!!!!! i powiem jedno.. ja chcę jeszcze.. postaram się jeszcze dziś zdać bardziej dokładną relację, bo dopiero wróciłam z lotniska, ale możecie być pewni, że wycieczka jest warta swej ceny, jest dobrze zorganizowana i co najważniejsze - bezpieczna. jedżcie! :))) Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Do: annie2003 16.08.06, 10:16 Aniu! Witam Cię serdecznie. Bardzo się cieszę z Twojego szczęśliwego powrotu. Miałaś szczęście ominąć deszczową pogodę z początku sierpnia w Polsce. I mam tak samo - też bardzo chcę tam wrócić! Jestem bardzo ciekawa wrażeń Twoich i meggi. Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: Do: annie2003 16.08.06, 14:15 Ano wróciłyśmy dziś z rana, przeżywając szok termiczny, bo w Sharm 40 st, a tu rano ledwie 14.. :)) Właśnie obejrzałam zdjęcia, choć będę potrzebowała jeszcze sporo czasu, by sobie wszystkie wspomnienia uporządkować i poukładać :) Wyjazd zaczął się nieco pechowo, bo już na Okęciu na dzień dobry z biletami dostaliśmy informację, iż samolot jest spóźniony o godzinę. W realu opóźnienie wydłużyło się do około 2 godzin. Lądowanie w Sharm było naprawdę niesamowite, ja byłam chyba zbyt głupia, by się bać, ale większość pasażerów była blada z przerażenia, bo nasz samolot, tuż nad pasem, zamiast wylądować jak Pan Bóg przykazał, w ostatniej chwili poderwał się do góry.. by zatoczyć wysoko ogromne koło i podejć do lądowania po raz drugi.. tym razem już szczęśliwy.. niestety nikt nam nie wyjaśnił, co się stało.. podejrzewamy błąd pilota, bo samolot leciał zbyt szybko.. z relacji grupy oczekującej nas na lotnisku wyszło na to, że nawet policja na lotnisku nie wiedziała o co chodzi i ruszyla "w pogoń" za naszym samolotem, bo to wyglądało jak kadr z filmu o porwaniu samolotu.. :)) Ale do rzeczy - na lotnisku sprawna obsługa, wypełnienie nieśmiertelnych różowych karteczek, stempel sinay only dla wszystkich i do autokaru. Póżnym popołudniem docieramy do starej znajomej Nuweiby i hotelu Regina Style - tym razem żadnych niespodzianek w postaci braku ręczników czy zepsutej klimy, wszystko gra. Rano podział na dwa autokary, jeden kierunek Izrael, drugi Jordania - jest nas 33 osoby, więc jest świetnie. Na granicy w Tabie - pustki zupełne, jesteśmy jedyną grupą i pewnie dlatego jedna koleżanka zaliczyła kontrolę osobistą i dokładne czesanie bagażu. Całość jednak nie zajęła nam więcej niż 40 minut. W paszportach mieliśmy tylko pieczątki z Taby, po stronie izraelskiej pieczątki na oddzielnych karteczkach. Nie wiedzieć czemu, pieczątka z przejścia w Tabie na celnikach syryjskich nie robi najmniejszego wrażenia. 20 minut później już odprawiamy się na przejściu w Arawie, też w miarę szybko. W drodze do Ammanu, zaliczamy zamek Shoubak - zamiast zamku w Kerak, ponoć na naszą korzyść, gdyż Shoubak jest lepiej zachowany. Po popołudniu zakwatrowanie w hotelu Hillside w Ammanie, warunki w porządku. Dzień następny - zgodnie z programem - zwiedzamy Jerash i udajemy się w kierunku Syrii. O ile pamięć mnie nie myli, to łączny czas oczekiwania po obu stronach tego przejścia wyniósł około 2,5 godziny. Jako "ciekawostkę" dodam informację, iż w drodze powrotnej kierowca wybiera inne przejście, gdzie procedury odprawowe są szybsze (w tym akurat kierunku). Na szczęście nie ma potrzeby opuszczania autokaru, ale chętni mogą zrobić zakupy w strefie wolnocłowej (naprawdę świetne ceny perfum, 3 razy taniej niż w naszych sklepach!). Już w Syrii zwiedzamy Bosrę z fantastycznym amfiteatrem (musicie wypróbować jego akustykę!). Po południu docieramy do Damaszku, gdzie mamy spędzić 2 doby. Hotel Al Patra w samym centrum miasta, 10 minut spacerkiem do starego miasta z bazarem i meczetem Umajjadów. Oczywiście wykorzystałyśmy sytuację i jeszcze tego samego wieczora udałyśmy się na spacer, by poznać niezwykłą atmosferę Damaszku. Dzień następny - grupa w komplecie udaje się na wycieczkę fakultatywną do Palmyry - cena 36$ od osoby. Po drodze zaliczamy także kościoły w Sednayi i Maaloul'i. Palmyra - pomimo czasem mocno dokuczliwego żaru i słońca - naprawdę warta zobaczenia. Kilka osób nie omieszkało popsioczyć na pilotkę za zmianę kolejności zwiedzania, łudząc się tym, iż być może o 11 byłoby chłodniej niż o 13.. norma.. Następny dzień poświęcamy na zwiedzanie Damaszku - pałac Azima, meczet Umajjadów, po drodze zakupy na bazarze i wizyta w muzeum narodowym (niestety nie wolno robić zdjęć w środku, czego bardzo pilnują). Potem transfer do granicy z Jordanią. Z racji obecnej sytuacji politycznej i masy uchodźców, niemal w ostatniej chwili dowiadujemy się, że będziemy mieszkać w innym hotelu. Musimy więc najpierw odebrać nasze bagaże pozostawione na czas pobytu w Syrii i udajemy się do hotelu Star Plaza, chyba nawet ma 4* i jest naprawdę dobry i ładny, tylko dalko od centrum, więc piesze wyprawy odpadają. Dzień następny wykorzystujemy na kolejną wycieczkę fakultywną, tym razem nad Morze Martwe (cena 25$ od osoby). Autokar dowozi nas do hotelu Dead Sea Spa (4*), gdzie mamy do dyspozycji zadbaną dużą plażę z leżakami i cały kompleks basenów ze słodką wodą i zjeżdżalniami, z czego korzystaliśmy w sumie ponad 3 godziny, było naprawdę super (w międzyczasie kierowca pojechał do hotelu po osoby, które nie zdecydowały się na ten wypad). Po takiej zabawie, udajemy się na Górę Nebo. Po zwiedzaniu jedziemy do Wadi Musa, gdzie nocujmy w hotelu Stela - baza wypadowa do Petry. Petra, którą zobaczyliśmy następnego dnia - nie do opisania, to po postu trzeba samemu zobaczyć i przeżyć, poczuć ten dreszczyk emocji, dy z załomów wąwozu powoli wyłania się sławny skarbiec.. niesamowite wrażenie.. po kilku godzinach zwiedznia czas na transfer do granicy z Izraelem, gdzie spotyka ns niemiła niespodzianka - z racji napiętej i zmiennej sytuacji politycznej, w tak zwanym międzyczasie ponoć zmieniają się przepisy i wszyscy dostajemy pieczątki izraelskie do paszportów.. na nic prośby i tłumaczenia, teraz już nie jedziemy do Syrii, a oni muszą wbić i koniec. Ciekawi mnie tylko, czy ten przepis działa także w drugą stronę, czyli w kierunku na Syrię.. jśli tak, to Triada stoi przed nie lada problemem, bo w takiej sytuacji pozostaje tylko kapryśny i drogi prom (z relacji zaprzyjaźnionej pilotki - kurs w jedną stronę kosztuje 60$ za osobę a spóźnienia są czasem i 6-godzinne). Jeszcze tylko przejście Eliat/Taba i znowu jesteśmy na ziemi egipskiej. Wieczorem docieramy do Nuweiby a następnego ranka (my około 11:00) wyruszamy już do Sharm. Całość oceniam bardzo wysoko - dobra organizacja, dobra informacja, świetna obsługa ze strony polskij pilotki (Ania Łopacka - pozdrawiam serdecznie) i przewodników w Jordanii i Syrii, przyzwoite hotele na objeździe, świetne wygodne autokary, no i przede wszystkim - ciekawy (choć czasem męczący) program zwiedzania, którego jednak nie trzeba chyba reklamować. Jak dla mnie, Triada po raz kolejny spisała się na piątkę i nie mam naprawdę do czego się przyczepić. Nawet oczekiwania na granicy nie były takie straszne, jak to na początku mogłoby się wydawać, nasze najdłuższe oczekiwanie wyiosło około 2,5 godziny. Jeśli zaś chodzi o samą część pobytową, to już nic nie powiem, bo z premedytacją wybrałyśmy hotel Amphoras Holiday Resort (zdążył zmienić nazwę), w którym gościłyśmy w zeszłym roku i lepiej być nie mogło. O wrażeniach z pobytu wspomnę w dziale hotele, żeby nie było, że nie ma tam aktualnych informacji :)) Jeśli ktoś miałby jeszcze jakieś pytania odnośnie tej wycieczki, to zapraszam serdecznie, postaram się pomóc w miarę możliwości. Przede wszytkim - nie bójcie się - jest naprawdę bezpiecznie, biuro i jego kontrahenci na bieżąco monitorują sytuację polityczną, na tej trasie jest zupełnie spokojnie. Grupa z objazdówki po Izraelu, z którą spotkaliśmy się w Nuweibie, też była zadowolona ze swojej wycieczki (wprawdzie mają mocno zmieniony proram, ale też jest ciekawie i bezpiecznie). W samym Sharm zauważyłam tylko jakby większą kontrolę "odgórną".. tzn. śmigłowce i statki wojskowe, co jakiś czas pojawiające się na morzu i niebie.. tego nie było w zeszłym roku. Na koniec, chciałabym bardzo podziękować Brygidce za jej cene rady (zwłaszcza odnośnie bagażu w Syrii), wszystkie informacje zostały przez nas bardzo skrupulatnie wykorzystane w praktyce! :))) dzięki raz jeszcze! No i - jedźcie!!! :))))))))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: Do: annie2003 16.08.06, 18:59 Aniu! Naprawdę nie ma za co dziękować. Z prawdziwą przyjemnością dzieliłam się z Wami wszystkimi swoimi (można tak nazwać) doświadczeniami. Po prostu po powrocie tyle pozytywnej energii tak mnie roznosiło (i wciąż roznosi), że musiałam znaleźć dla niej ujście ;-) Czy wspinaliście się na górę do Klasztoru (Deir) w Petrze? Jak Ci się podobała jazda pod górkę w drodze do Morza Martwego (przy wyłączonym silniku)? Jeśli jeszcze coś Ci się przypomni z wyprawy, podziel się tym. Zawsze ciekawie jest poczytać o wszystkich miejscach z tej wyprawy - z różnych punktów widzenia. Podesłałam Ci też emaila. Zajrzyj do swojej skrzynki. pozdrawiam wszystkich forumowiczów Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: Do: annie2003 16.08.06, 20:58 Masz rację, wycieczka, mimo iż momentami wyczerpująca, dostarcza tak niesamowitych wrażeń, że nie ma się doćopowiadania o niej! :)) cały czas oglądam zdjęcia i nie mogę uwierzyć, że tam byłam.. i że to tak szybko wszystko minęło, jak sen złoty.. najwyraźniej jednak atrakcje, o których piszesz nas ominęły (klasztor i wyłączony silnik), ale za to były inne mocno zabawne momenty i naprawdę nie mogę narzekać. Trudno jest mi tu spisać wszystkie takie fajne momenty, ale może przy wsparciu meggi jeszcze coś tu uzupełnimy dla kolejnych podróżników :)) I dzięki za maila, sprawdź także swoją skrzynkę! jutro idę odebrać zdjęcia z rybkami, już się nie mogę doczekać! :)) Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: Do: annie2003 17.08.06, 08:21 Witamy...po dalekiej podróży,z uwagą przeczytamy wspomnienia,co ważniejsze zachowamy dla siebie na podróż,bo juz niebawem wyruszamy,pewnie znajdą się jeszcze pytania,ale o tym potem,martwią mnie znowu te cholerne pieczątki izraelskie,w drodze powrotnej niech sobie "klepią"ale w drodze do...Syrii,to prawdziwy kłopot.Zobaczymy co powiedza kolejni powracający z następnego turnusu,bo żydków się wszystko zmienia szybko. Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: Do: annie2003 17.08.06, 20:38 Cieszymy się,że Pani udała się wyprawa.Mam prośbę aby Pani ujawniła jak kwotowo wygląda zbiórka kasy "$" na trasie objazdu w tym roku a w szczególności ile pobiera i na co -pilot.Chodzi mi o wszystkie należności typu wizy, czy jak ich tam nazwać, opłaty, czyli tę kwotę, którą uiszcza każdy obowiązkowo.Z postu wiemy już ile kosztują fakultety,proszę o info. czy jest pobierana opłata wizy do Syrii,czyli to o czym pisała Pani kilka tygodni temu,że jakoby odstąpiono od pobierania tej opłaty.Jeżeli jest Pani w stanie ujawnić kwotę w $ ,to będzie także cenna informacja. Z jakim prawdopodobieństwem oceniła Pani,co najpierw :objazd czy wypoczynek? Czy zakup wizy na lotnisku SSH /only/ istotnie tak wygląda jak to opisywane jest w forum? W roku ubiegłym była to operacja bardzo prosta-jak jest obecnie.Czy są jakieś specjalne procedury dotyczące posiadania bagażu podręcznego-głównie w kontekście przewozu "napojów leczniczych" zakupionych na bezcłówce.Czy wogóle Pani spotkała się z tym??? Jeżeli zakazanoby posiadania bagażu podręcznego to równałoby się plajcie dla bezcłówki !!!Za każdą informację -wielkie dzięki,zbieramy doświadczenia Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: Do: annie2003 17.08.06, 21:07 Po pierwsze - to nie Pani tylko Ania, proszę :))) Kwota pakietu na zwiedzanie była nieco zróżnicowana, gdyż była ona zbierana przez pilota jeszcze w autokarze w drodze z lotniska w Sharm do Nuweiby. A w autokarze były 4 różne grupy - Izrael przed i po pobycie oraz Jordania + Syria przed i po pobycie. Przed i po pobycie ma znaczenie ze względu na wizę egipską. Na lotnisku wszystko odbyło się bardzo sprawnie, wszystkie osoby przed objazdem (samolot też był mieszany, różne biura podróży oraz różne oferty - pobyt lub 7+7) zostały skierowane do odpowiedniego pracownika lotniska, który wszystkim wbił pieczątkę sinay only. Potem, jak już wspomniałam, pilot zbierał od nas potrzebne kwoty, w moim przypadku Jordania + Syria przed pobytem, było to dokładnie 212$ (na życzenie pilot wystawiał pokwitowanie). Kwota ta zawierała wszystko, co trzeba, łącznie ze wszelkimi możliwymi opłatami wstępu, wizami, opłatami wyjazdowymi, napiwkami dla kierowców i przewodników czy obsługi hotelowej (bagażowi), opłatą drogową w Egipcie. Więcej nie dopłacaliśmy ani centa. Szczerze mówiąc, nie pamiętam już jak to było z wizami, była chyba tylko wiza syryjska, bo przed wyjazdem dzwoniła do mnie pani z Triady z prośbą o podanie pewnych szczegółowych danych wymaganych właśnie przez Syrię. Ale możliwe, że pomyliłam to z Jordanią, szczerze mówiąc, to już nie miało dla mnie większego znaczenia, bo i tak cała kwota tego pakietu była dużo niższa, niż pierwotnie szacowano (skromne 50$). Kolejności szacować nie musiałam, bo potwierdzono mi ją telefonicznie na kilka dni przed wylotem, chyba 5 dni to było. Polecam telefon do biura (nie pośrednika!!!), bo i tak trzeba potwierdzić godziny wylotu, a przy okazji podpytać o kolejność, powiedzą na pewno. Kolejność jest podyktowana liczebnością grupy, akurat w naszym przypadku grupa która wyjechała tydzień wcześniej była zbyt mała na objazd, więc mieli pierwszy wypoczynek, a po tygodniu połączyliśmy siły i ruszyliśmy wspólnie na objazd. Jeśli zaś chodzi o bagaże, to procedur nowych nie ma. 20kg na bagaż główny, reszta to podręczny, ponoć tylko loty rejsowe zaostrzyły reguły po ostatniej akcji w Londynie. Nam przynajmniej nikt nie mówił, że mamy nie mieć bagażu podręcznego i nikt nie robił nam problemów na lotnisku. Zawartość bagażu była wyrywkowo sprawdzana jedynie przez Izraelczyków, reszta chyba nie zajrzała do żadnej torby ani razu. Ani Jordania, ani Syria nie robią żadnych problemów przy wwożeniu buteleczki "lekarstwa". Każdy z nas robił zakupy na duty free, napoje były w różnych kolorach i nikt nie miał problemów. Ważne jest tylko, by nie były to ilości hurtowe. Żywności też nikt nie konfiskował, choć uważam za bzdurę targać ze sobą jedzenie w takich temepraturach.. ale niektórzy przywieźli ze sobą np. kabanoski.. jeśli chodzi o napoje typu woda czy cola, lepiej mieć tylko po jednej butelce na głowę, w miarę możliwości już otwarte. Z zaopatrzeniem w napitki po drodze nie ma absolutnie żadnych problemów. Jeszcze w kwestii bagażu - wszyscy piloci i rezydenci bardzo duży nacisk kładą na zakaz wywożenia jakichkolwiek muszli, muszelek i raf koralowych, wywóz jest traktowany jak przestępstwo i ma spore konsekwencje, więc naprawdę lepiej nie ryzykować. Zakaz ten nie dotyczy muszli już "obrobionych" np przez jubilera, wtedy do takich wyrobów musimy mieć dołączony specjalny certyfikat od sprzedawcy i problemu nie ma. Nie ma też problemu z wywożeniem jakichś kamieni czy błota z Morza Martwego :) Przypomniała mi się jeszcze jedna kwestia - powrót do Polski. Po 20 czerwca wszystkie loty zostały przeniesione z wtorku na środę w nocy (chodzi o Warszawę). Generalnie jest dobrze, bo ma się jeszcze cały boży dzień na polegiwanie na plaży. Wprawdzie trzeba się wymeldować do godziny 12:00 we wtorek, ale w większości przypadków można było spokojnie przedłużyć sobie dobę hotelową - nam się udało zostać do 22:00. W naszym hotelu Triada wynajęła tzw. shower room, w godzinach 16:00 - 19:00. Jednak małym minusem był fakt, że autokar odebrał nas o godzinie 00:30 a samolot startował dopiero o 04:30. Pomiedzy naszym hotelem a lotniskiem, odbieraliśmy gości z tylko 2 innych hoteli a to oznacza, że na lotnisku byliśmy grubo przed czasem i w rezultacie, wszyscy przysypiali na krzesełkach w oczekiwaniu na start.. moim skromnym zdaniem, należałoby przemyśleć nieco kwestię późniejszego odbioru z hoteli, z dwojga złego lepiej "koczować" w hotelu niż na lotnisku.. ale to już szczegół.. polecam jedynie zabranie jakiegoś polarka, bo w hali na lotnisku i w samolocie można nieźle zmarznąć a i w Polsce nad ranem gorąco nie jest :)) Jeśli jeszcze potrzebujecie jakiś praktycznych informacji, piszcie! :)) Odpowiedz Link Zgłoś
ob.serwator_1 Re: Do: annie2003 17.08.06, 22:12 Kurcze! Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę, że tam byłyście niedawno, bo ja byłem na przełomie czerwca i lipca, ale już bym chciał znowu ! Pozdrawiam również pilotkę Anię Łopacką. Spotkaliśmy się daleko i okazało się, że mieszkamy niemalże obok siebie. Miło gdzieś na pustyni poplotkować na temat wspólnych znajomych! Wróciłem na początku lipca i jak co roku nosi mnie już oj nosi !!! Obmyślam gdzie by tu w przyszłym roku. Pozdrawiam i do zobaczenia "na szlaku" (być może)... Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: Do: annie2003 17.08.06, 22:57 Mnie też wciąż roznosi ta energia, choć wróciłam przed dwoma miesiącami. Tam chyba panuje jakiś "wirus", który skutecznie zaraża nas tęsknotą i chęcią, aby tam wrócić i zostać jak najdłużej. Nie ma dnia, żebym nie wspominała tych wojaży i nie chciała tam wrócić. Poprzednią imprezę w Egipcie z rejsem po Nilu "odchorowywałam" przez pół roku! Także serdecznie pozdrawiam Anię. Z moją grupą miała chyba najwięcej perypetii. ;-) Pozdrawiam także Marcina, obsługującego grupy "izraelskie". Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: Do: annie2003 18.08.06, 09:59 grupy izraelskie obsługuje teraz Olga (która wcześniej zajmowała się przemytem naszych grup przez Izrael, a Marcin wyniósł się do Hurgady zaraz po naszym powrocie do Sharm.. :((( Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: Do: annie2003 18.08.06, 11:19 Czytam, i wiem,że po opisach brygidki05 i annie2003 już chyba wszystko wiem na temat 7+7 Jordania i Syria ,zabawne jest to co napisałaś o przemycaniu turystów,czyżbym miał przeżyć udział w przemycie,ha ha ha.Super.Bardzo Wam dziękuję, myślę iż takich co po cichutku podczytują jest więcej, wobec tego także w ich imieniu forumowiczowskie dzięki.Jak mi się coś przypomni to natychmiast zgłoszę się z pytankiem.Czekamy na publikację zdjęć na Twojej stronie. Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: Do: annie2003 18.08.06, 20:45 Aniu, odnośnie fotek, o których wspomina tu Pan Stanisław, mogę podesłać Ci kilka moich, np. widoki na Klasztor i doliny Petry ze szczytu oraz inne fotki z Petry, panoramę Ammanu od strony cytadeli, oazę w Palmyrze, panoramę z góry Nebo, a także ewentualnie widoki z góry Synaj. Możesz je wtedy też umieścić u siebie na stronie. Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: Do: annie2003 18.08.06, 21:10 Kasiu, podsyłaj ile możesz, każda jest mile widziana! :) jeśli chciałabyś też coś ode mnie, to daj znać (Górę Mojżesza mam już z zeszłego roku), chętnie się podzielę. a pierwsze fotki z jordańsko-syryjskiej przygody są już u mnie na blogu, więcej zdjęć będzie wkrótce na webshocie :))) Odpowiedz Link Zgłoś
brygidka05 Re: Do: annie2003 19.08.06, 13:27 Aniu, wysłałam fotki wczoraj wieczorem. Sprawdź skrzynkę :-) Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: Do: annie2003 22.08.06, 08:34 Proszę jeszcze o informację,chcę sobie uporządkować wiedzę na temat "pierwszych kroków" na lotnisku SSH /wprawdzie przerabiałem to w roku ub,ale nie zaszkodzi przećwiczyć tego raz jeszcze/w przypadku gdy mam pewność ,że zaczynam od objazdu-nie kupuję wizy ,tylko otrzymuję pieczęć "only" i o ile pamiętam na tej karcie sam wcześniej wpisuję na odwrocie...sinay only? W takim przypadku wizę wykupię...kiedy???Czy mam wykupić wizę w okienku i wklejać ją do paszportu zaraz czy też po powrocie z objazdu. Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: Do: annie2003 22.08.06, 09:14 Kolejność objazd/pobyt jest znana kilka dni przed wyjazdem. Informacja ta jest też podana na kartce, którą otrzymuje się na lotnisku od pracownika biura, wraz z biletami lotniczymi. W momencie, gdy pojawia się info, że pierwszy jest objazd, na lotnisku w Sharm trzeba poprosić pracowników o adnotację sinay only i przechodzimy dalej bez wizy. Wizę kupuje pilot w drodze powrotnej na przejściu w Tabie z puli pieniędzy wpłaconych na tzw. pakiet zwiedzania. W ogóle w tym roku organizacja na lotnisku w Sharm była super, wiadomo co i jak, zero zamieszania, poszło błyskawicznie. Odpowiedz Link Zgłoś
hapita Re: Do: annie2003 18.08.06, 07:45 Widziałem Kerak i Szobak - kolosalna różnica,Kerak to monumentalna budowla obronna dobrze zachowana w porównaniu do SZuobaku,garstki ruin na pustkowiu.Jest różnica też w cenie -Szuobak ,Szobak jest bezpłatny a Kerak 15 dolarów.Co do wódki ,wiozłem 3 litry i 20 puszek piwa nikt się do tego nie przyczepiał.Mieli za to uwagi do mydła oliwkowego,które kupiłem w Syrii. Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: czekamy na pierwszych z turnusu wojennego!!! 06.08.06, 09:33 A może ktoś słyszał lub wie,jak się wiedzie grupie,która podróżuje w czasie wojny Izraelsko-Libańskiej ...po Syrii??? Odpowiedz Link Zgłoś
pillowbook Re: czekamy na pierwszych z turnusu wojennego!!! 06.08.06, 12:24 Zupełnie normalnie - poza tym, że pilotka - idiotka, opowiadała, jak to wojska izraelskie wycofują się z Libanu. Jakoś nie przyszło jej do głowy, że ludziska rozumieją o czym mówi się w BBC. Hotele w Damaszku "zapchane" uchodźcami. Na granicy jordańsko syryjskiej czekały karetki i TIR-y Czerwonego Krzyża - smutne. W hotelu Al Patra zaczepiła mnie w windzie Libijka, która przeczekuje tu czas wojny. Poza tym - hotele beznadziejne, zwiedzanie za szybko. Głównie mieszka się w autokarze. W Petrze byliśmy ok.10, a zbiórka przy autokarze o 13.15! Wrócę tam, ale napewno nie z Triadą! Wycieczka nad Morze Martwe - 25 USD - warto, ale nie za taką kasę. Ręczniki owszem udostępniane, ale trzeba zapłacić. Prysznice z zimną wodą ( a miało być tak fajnie).Jednak cieszę się, że tam byłam i wiem, że wrócę, ale (znowu) nie z BP Triada - ŻENADA!!!!! Jeśli ktoś chciałby zdjęcia hotelu Country Club - odsyłam na forum "Podróże - zdjęcia hoteli w Egipcie" lub podajcie maila - prześlę. Acha, po przekroczeniu granicy izraelsko - egipskiej, w autokarze dowiadujemy się, że doba kończy się o 12.00, autokar przyjeżdża o 24.00 i jeśli ktoś chce mieć pokój, to musi za to zapłacić. Zapłaciłam, ale nie rozumiem, dlaczego Triada zmusza mnie do pobytu w tak okropnym hotelu i na okropnej, brudnej plaży hotelu Regina Style , gdzie jestem przez cały dzień nagabywana przez sprzedawczynie koralików. Znam naprawdę piękne plaże i hotele w Egipcie, gdzie chciałabym spędzać urlop. Nigdy więcej z Triadą - to naprawdę wielka pomyłka! Nigdy nie miałam tak bardzo zepsutych wakacji. Odpowiedz Link Zgłoś
mariuszgr Re: czekamy na pierwszych z turnusu wojennego!!! 07.08.06, 15:20 Wlasnie dzwonilem do biura.Osoby ktore leca jutro z Katowic pierwsza maja czesc pobytowa, pozniej objazd.Wykupilem hotel 4* traf i podobno tym trafem bedzie Sharm Cliff. Odpowiedz Link Zgłoś
pillowbook Re: czekamy na pierwszych z turnusu wojennego!!! 07.08.06, 20:00 Jak znam obłożenie hotelu Country Club - to napewno trafisz tam, a nie gdzie indziej. Obejrzyj fotki - "forum Podróże - Zdjęcia hoteli w Egipcie - Country Club" Współczuję i pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
mariuszgr Re: czekamy na pierwszych z turnusu wojennego!!! 07.08.06, 23:46 Dzieki za wspolczucie, juz wczesniej nastawialem sie na Zouare w ktorej wyladowalem rok temu, czy wlasnie Country Club.Dobrze ze wiesz lepiej niz pracownicy biura gdzie trafie, choc tym ostatnim zbytnio nie ufam.Ale juz za 28 godzin bede wiedzial... Odpowiedz Link Zgłoś
mariuszgr Re: czekamy na pierwszych z turnusu wojennego!!! 07.08.06, 23:47 Jesli w hotelu bedzie net /mowie o czesci objazdowej to postaram sie pisac "na zywo" co i jak/.Pozdrawiam! Odpowiedz Link Zgłoś
staniwaw Re: czekamy na pierwszych z turnusu wojennego!!! 08.08.06, 08:21 Witam. Mariusz czekamy na każdą informację.Ale chyba wypełniony czas zwiedzaniem i przejazdami nie pozwoli juz na zasiadanie przy kompie.O hotel sie nie martw,bo w nim tylko się sypia /krótko bo pewnie bywasz w Nama/i co nieco zajada.7 dni wytrzymasz,a może zakwaterują Cię w jakim super hotelu.W każdym razie najpóźniej 22 sierpnia czekamy na opis objazdu .Bezpiecznego podróżowania i szczęśliwego powrotu.Forumowicze na Ciebie czekają!!! Odpowiedz Link Zgłoś
mariuszgr Re: czekamy na pierwszych z turnusu wojennego!!! 23.08.06, 12:27 Witam, wczoraj wrocilem...jak na razie nie moge przyzwyczaic sie do tego zimna... Dzis wieczorem zaczynam pisac relacje z wyprawy.A w porownaniu z tym co bylo jeszcze kilka tygodni temu jest "troszke" zmian. Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: czekamy na pierwszych z turnusu wojennego!!! 23.08.06, 12:35 Mariusz - czekamy!!! byłeś w końcu w Amphorze? ciekawa jestem, czy te zmiany to in plus czy minus.. pisz jak najszybciej! :) mój Boże, znowu wracają wspomnienia a wróciłam zaledwie tydzień temu.. :))) Odpowiedz Link Zgłoś
mariuszgr Re: czekamy na pierwszych z turnusu wojennego!!! 23.08.06, 13:11 Ja juz tesknie za Egiptem.Nie wiem jak to sie stalo ale te dwa tygodnie zlecialy jak kilka chwil.A dopiero pakowalem walizki.W Amphorze nie bylem, bylem w Sharm Cliff i z tego hotelu jestem zadowolony.Co do czesci objazdowej to niestety zmiany sa na gorsze.Uprzedzam fakty o ktorych napisze w relacji, ale od 2 tydogodni obowiazuje nowe prawo wojenne i na granicy izraelskiej kazdemu wbijaja wize a z tym wiadomo co moze nas spotkac na granicy syryjskiej.Wiec kolejne grupy beda miec jeszcze inny program wycieczki... Odpowiedz Link Zgłoś
annie2003 Re: czekamy na pierwszych z turnusu wojennego!!! 23.08.06, 13:21 tego się właśnie "obawiałam".. nam o tych zmianach powiedzieli już przy powrocie z Syrii.. nie było zmiłuj, walili stemple wszystkim jak leci.. i zastanawialiśmy się, czy to nowe prawo działa w obie strony.. jak widać - tak.. wobec tego ciekawa jestem, czy nie ma już wjazdu do Syrii czy zamiast transferu przez Izrael Triada będzie męczyć prom bezpośrednio do Jordanii? robi się coraz ciekawiej.. Odpowiedz Link Zgłoś