Powstanie nowy budynek w centrum

[Gość: łażej]

Zapowiedź cud, miód i orzeszki. Rewitalizacja powoli zaczyna się stawać coraz
bardziej realna.

A co do tego pobliskiego parkingu. Podatek katastralny rozwiązałby takie
sytuacje. Ale ciekawe kiedy rządzący będą mieli odwagę, a aparat
urzędniczo-skarbowy techniczne możliwości jego wprowadzenia.

Gdzie projekt?

[xk]

[yarro]

Pewnie w papierówce jutro.

[Gość: Ja]

No proszę. I wcale nie musi być szklana fasada :-P
Zapowiedź naprawdę świetna. "Wygląda" na najlepszy łódzki pomysł na wpisanie
nowej współcześnie projektowanej zabudowy w starą. O ile można w ogóle mowić,
że w Łodzi coś takiego miało miejsce.
Wcześniej mieliśmy Wartę - mieli dobre chęci, ale im nie wyszło. Budynek ładny,
ale kontrast zbyt wielki; zielony budynek banku na Piotrkowskiej przy Żwirki -
skromniutki, ale nie razi, no i kamienice na Wigury i Zamenhofa, które nie
rażą. Poza tymi przypadkami każdy nowy budynek wśród starej zabudowy, to była w
Łodzi tragedia estetyczna, więc TRZYMAM KCIUKI za tę realizację!

[bajkers]

Jeśli będzie wyglądł tak pieknie jak opisują...
to tylko pogratulować...superrrrrrr!

Pozostaje tylko niesmak
że teraz to niby się da ,i ma "powstać coś na miare tego miejsca"
szkoda że nie można było tak, jak powstawał bloczek po drugiej stronie ...może
udało by się zapobiec "budowlanemu zbeszczeszczeniu" tego miejsca...

[krzykowal]

> Wcześniej mieliśmy Wartę - mieli dobre chęci, ale im nie wyszło.

IMHO Warta jest rewelacyjna - jak na budynek oddziału regionalnego! To nie jest
centrala firmy i też fundusze pewnie nie były tak duże. Mnie się efekt bardzo
podoba. Budynek ING, o którym piszesz, oceniam dużo niżej :)

[Gość: Ja]

> IMHO Warta jest rewelacyjna - jak na budynek oddziału regionalnego!

Jako oddzielny budynek - świetna. Ale mimo najszczerszych chęci troche słabo
komponuje się z willą Haertiga, która jest bardzo silnie dekorowana i
zwieńczona potężnym gzymsem w przeciwieństwie do skromnej Warty łagodnie
odpływającej wgłąb na wysokości ostatniego piętra.

Mieszkania komunalne w centrum. PARANOJA!

[Gość: jolo]

Taki budynek w centrum powinien być przeznaczony na biura lub działalność
usługową a nie na kolejne mieszkania komunalne. To jest śmieszne, że ludzie
których nie stać na własne mieszkanie zamieszkują najdroższe działki na koszt
miasta. Za mieszkania komunalne powinny służyć zwykłe bloki i to na pewno nie
budowane w centrum miasta. Koszt budowy takiego bloku jest mniejszy niż budowli
a la kamienica. Rewitalizacja powinna obejmować nie tylko zmianę wyglądu
budynków ale i ich wnętrza, czyli mieszkańców. Na całym świecie mieszkania w
centrach są najdroższe i są tam z reguły biura lub mieszkają bogacze.

[Gość: kaczor]

popieram ostatnia wypowiedź - chodź nie do końca. W danym budynku powinny byc
mieszkania, ale dla łódzkiej elity - dzieki temu część kosztów budowy by sie
zwróciła a i po centrum troche mniej żuli by się kręciło. Interesuja mnie
jeszcze takie sprawy jak parking dla tego budynku - niby komunalny ale w
dzisiejszych czasach samochód to i za 1tys zł można mieć... trzeba się też
postarać o to by zaraz nie stał się kolejny miejscem zabazgrolonym napisem a'la
ŁKS/RTS żydy ...no i dlaczego takiego (nawet mieszkalnego) budunku nie można by
wybudować na pl. Wolności - dużo lepiej by tam pasował... chce jeszcze zwrócić
uwage na niedociągniecia ze strony gazety wyborczej - znów brak choćby jednego
obrazka ... <sic>

[yarro]

Nie zachwycałbym się przed zobaczeniem wizualki.

Druga rzecz - czemu znowu komunałka? Czemu nie coś lepszego?!

Kto zamieszka w nowym budynku?

[hubar]

"Kto zamieszka w nowym budynku?
- Pierwszeństwo będą mieć właściciele mieszkań komunalnych, którzy zdadzą
zajmowany przez siebie lokal. Do niego będziemy mogli przenieść rodziny z
budynków do rozbiórek."
==
Czekaj czekaj, gdzie ja to widziałem.... hmmmmm
A! Już wiem, Alternatywy 4! Ale to była komendia i film :-(

Jeden obrazek powie więcej niż 1000 słów!

[Gość: wit]

Gdzie on jest?

[yarro]

Boże, no jest w papierowej wyborczej. Rozmiar taki, ze nic nie widac.

najciekawsze budynki mieszkalne to zbudowano

[avatary]

w tym mieście jeszcze przed II wojną światową. Od tego czasu nic ładnego dla
mnie tu nie powstało. Wielka cywilizacja odeszła a ta co sie tu ostała umie
postawac ledwie sześcian, finezyjny jak na sześcian przystało...W takie szumne
deklaracje ja po prostu nie wierze . Obsewuję efekty pracy budowniczych w tym
miescie i 90% produktów zasługuje dla mnie na ocenę najwyżej mierną. Gdyby w
tym mieście stały tylko takie domy jak te płodzone przez ostatnie 30 lat, to
już nic nie zatrzymałoby mnie w nim. To jest regres w stosunku do tego co
zostawili nam łodzcy przodkowie. Miarodajne odzwierciedlenie kondycji Łodzin ad
2005. Pomnik Łodzian Przełomu Tysiąclecia...

[Gość: OLO]

bardzo żle że jest to komunałka.
Obok na Nawrot developer buduje ze 3,5 tysia za metr. Miasto spokojnie by tam
mogło dostać 2,7 lub 2,9 zarabiając a za ten zysk postawić taże przyzwoity
komunałek. Nie wiem jaki jest poziom czynszów w tych domach ale powinien być
rynkowy.
I nie zgadzam się z Panem Dyrektourem bo można tak opracować warunki
przetargu,że jeśli znajdzie się inwestor to wybuduje tam nowy budeynej a Wydz.
Architektury jest od tego aby nie byłto koszmarek.

Miasto nie powinno się bawić w developerkę.

pozdr
OLO

bylem w urzedzie komunikacji

[Gość: Absynt]

bylem wczoraj w UM wydzial komunikacji...rejestruje auto i mialem przyjemnosc
obejrzec gigantyczna manufakture ( nawet nie fabryke) urzedasow...najpierw
stalem w jednym okienku gdzie pani dala mi numerek do drugiej pani w drugim
okienku (nr.23). u pierwszej pani bylem o 12.00, numerek do drugiej byl wypisany
na 15.00. przyszedlem o 15 i druga pani przyjela mi papiery i dala kwitki z
ktorymi mialem pojsc do kasy (pok.1 Ip.) tam siedzialy 4 kobitki. 2 przepisywaly
kwitki wystawiajac nowe do pok.7. 3cia sprawdzala czy te 2 pierwsze dobrze
przepisaly kwitki a 4 (przeszla szkolenie komputerowe) wklepywala kwitki w
komputer. w okienku nr7 dokonalem wplaty 630 za rejestracje auta ( zdzierstwo) i
wrocilem do okienka nr23, tam pani mi dala blachy i powiedziala ze za 3 tygodnie
odbiore staly dowod w okienkach 2,3,4...jak policzylem to obslugiwalo mnie do
tej pory 7 pan ktore pelnia jakies wybiorcze funkcje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W NIEMCZECH REJESTRACJE ZALATWIA SIE W JEDNYM OKIENKU!!!!!!!!!!! nie cierpie
biurokracji. 7 urzednikow zarabia okolo 2000-3000 na glowe wiec te siedem osob
wysysa z budzetu okolo 14000-21000 miesiecznie!!!!! gdzie tu logika...no chyba
ze oni tam wszyscy po kadzieli i po mieczu siedza na swojej wacie i grzebia w
papierach udajac prace.
za ksiazke wozu zaplacilem oczywiscie 500 zl co jest czystym zlodziejstwem w
"bialych rekawiczkach". pozdro

[panajotow]

Eeeee....czy to ten temat? Biurokracja nie jest dobra, to fakt. Ale wracajac do
rewitalizacji, to chyba dobra jest koordynacja miasta nad tym procesem. Tyle,
ze pieta achillesowa jest wlasnie brak jednego planu rewitalizaji dla
Srodmiescia, ktory calosciowo zajal by sie ta sprawa. Chodzi o opracowanie
koncepcji rozwoju dla ulic, stref itd. TO znaczy ile zostawiamy na handel, na
mieszkania...troche to wszystko jest robione na wariata...

Funkcje mieszkalne w śródmieściu

[Gość: michaŁ]

Sródmieście musi być zróżnicowane infrastrukturalnie, społecznie i
architektonicznie.
Nie może być samych biur, samych sklepów, samej mieszkaniówki czy samych
restauracji obok siebie.
Nie może to być ani getto biedy, ani enklawa bogactwa.
Budynki muszą być i wysokie i niższe.
Jak piszą amerykanie na swoich pieniądzach: e pluribus unum (z wielości jedno).
No i przydałoby się zobaczyć, jak to będzie wyglądać róg Nawrot i Sienkiewicza.

Dużo słów żeby zabełtać sedno sprawy.

[kuubaa]

Dużo słów żeby zabełtać sedno sprawy. A jest ono takie, że znowu za nasze
podatki luksusowe apartamenty dostaną za darmo "znajomi królika".
Najpierw trzeba sobie "załatwić" przydział jakiegokolwiek mieszkania
komunalnego. (Kilka lat temu była szansa że ten aferalny proceder zostanie
zakończony, tytuły w prasie były mocne, ale sprawa rozeszła się po kościach.
Czyżby ci którzy mogli sprawę pociągnąć też skorzystali na tym?) Następnie
należy wystąpić o przydział nowego mieszkania za zdanie tego "załatwionego". W
dalszej kolejności droga już otwarta do wykupu nowego apartamentu za 4%
wartości. Przy odpowiednim pomyślunku, cierpliwości i odwadze (wiemy o co
chodzi :-) można w krótkim czasie pomnożyć zainwestowany kapitał
kilkudziesięciokrotnie. Albo i po co wykupywać, niewłasnościowe jest w praktyce
niewzruszalne i dziedziczne, a nie grozi żaden komornik, urząd skarbowy itd.
"Komunalność" mieszkań polega na tym samym co "komunizm" - od każdego wg
możliwości (czyli zedrzemy z ciebie skórę do gołego podatkami, zusami, akcyzami
itd.) i każdemu wg potrzeb (a potrzeby, najpierw swoje i znajomych, określa
królik). Historia zatoczyła wielkie koło.

[yarro]

Budynek jest mierny...

Szkoda.

Do admina

[Gość: Ja]

Czy naprawdę koniecznie trzeba trzykrotnie przenosić ten wątek z jednego forum
na drugie? I zawczasu zapytam, żeby nie szukać - na którym będzie jutro?

Ktoś widział projekt?

[Gość: Gondzio]

j.w.

[yarro]

Ja. Brzydki.

[Gość: michaŁ]

No widzisz Yarro, a mnie się bardziej ten podoba, niż biurowiec na pl.Wolności.
Choć oczywiście wolałbym, żeby linia gzymsu sąsiadujących budynków wprawdzie
odpowiadała tej nowej, ale w cofnięciu bryły mogłyby być jeszcze ze trzy
pięterka... No, cztery.

[yarro]

Gdzieee??? Na Nawrot/Sienkiewicza?? No nie. Już tam to naprawdę nie można
przekraczac wysokości 4-5 kondygnacji kamienicy - na przyklad takiej jak ta na
przeciwlegluym rogu.

Zapodasz jakiś skan-link?

[Gość: Gondzio]

Bo nie widziałem papierowej wersji.

[Gość: michaŁ]

No bardzo chętnie, ale nie mam skanera. Trzeba czekać, aż ktoś kto ma zapoda.

Prosimy o jakiś link!

[Gość: internauta]

Link = srink...

[yarro]

W necie firma projektowa ma tak badziewna strone, ze wstyd podac adres.

Wizualka w wyborczej tak mala, ze skanowac tez nie idzie.

Niestety.

[Gość: michaŁ]

Yarro, do ciężkiego młota, a gdzie wg ciebie wolno przekraczać ten zaczarowany
pułap?
Tu nie, tam nie - i tak wychodzi na twoje, bo chyba nikt z inwestorów nie jest
zainteresowany wyższymi konstrukcjami, ale rozpatrując rzecz hipotetycznie to
to gdzie by się nie napisało, że powinno być wyżej, to ty zaraz krzyczysz weto.
Szkoda, że jak TBS budował przeciwległy róg, to nie pisałeś, że trzeba go
dopasować do sąsiada z naprzeciwka.
Czy nie masz obiekcji co do wysokości nowobudowanego bloku na Nowej przy Tuwima?
Tam też przecież jest dokoła historyczna zabudowa.

[Gość: Seba]

> Yarro, do ciężkiego młota, a gdzie wg ciebie wolno przekraczać ten zaczarowany
> pułap?

Szkoda gadać, mieszkania w tych blokach będą najdroższe w mieście, wtedy ktoś
dostanie po łapach za te bzdury ledwo od ziemii odrastające, a obeci mieszkańcy
będą zmuszeni do przeprowadzki.

No to ładnie ....

[bajkers]

Nom to ładnie zapowiada nam sie parterowe miasto...

A przez chwile miałem nadzieje( niestety)...ponownie uraczono
nas "modyfikowanym " ..blokiem

Ale obrzydliwe ...czy nawet w samym cetrum miasta nie stać nas na nic lepszego?

Do zwolenników "parterowego miasta' mam tylko jedno pytanie
...Z czym kojarzy sie wam słowo "centrum"....czy tylko z czymś
takim ...nazywanym szumnie rewitalizacją...

Dzieki takim inwestsją zaczynam doceniać zeszłą epoke...wiedzieli przynajmniej
jak i co trzeba budować w centrum...dziś mozna pozadzierać głowe i jest na czym
oko zawiesić(wysoko)...
Wysiokie budynki, biurowce , to synonimy dużego miasta,
nie parterowej mieściny...

[yarro]

Pisałem że trzeba dopasować, tylko nie czytałeś :P

[yarro]

A pułap moim zdanie wolno przekraczać po południowej stronie Mickiewicza -
Piłsidskiego, na skrzyżowaniu Piłsudskiego/Kilińskiego, za Philipsem - ale nie
tam gdzie on, bo kościół.

Można też na Zachodniej, na terenach wokół fabrycznego, kaliskiego etc.

[Gość: belyall]

> A pułap moim zdanie wolno przekraczać po południowej stronie Mickiewicza -
> Piłsidskiego, na skrzyżowaniu Piłsudskiego/Kilińskiego, za Philipsem - ale nie
> tam gdzie on, bo kościół.
>
> Można też na Zachodniej, na terenach wokół fabrycznego, kaliskiego etc.

Ok, ale na Nawrot też można budować wyżej, co nie oznacza oczywiście, że zaraz
mają być wieżowce w linii zabudowy. Ale na Boga, niech norma nie staje się
barierą, jak to ma miejsce! 5-6 kondygnacji ulicy nie zaszkodzi, można górne
przecież wycofać, a będzie bardziej ekonomicznie - jak w Solarisach. Miasto
poszło jednak na tanioche i na ilość, nie jakość, jak ze wszystkim...