Dodaj do ulubionych

A2 - byłam, widziałam, przejechałam

02.08.06, 10:22
Pisałam o tym u siebie, i pomyślałam, że przekleję.

W niedzielę miałam okazję przetestować nowy odcinek autostrady A2, pomiędzy
Modłą (Koninem) a Strykowem. Oto garśc moich spostrzeżeń.
1/ Nowy odcinek ma tylko 100 km, ale skraca podróż do Warszawy o ponad
godzinę - zazwyczaj średnio jechało się 4,5 h - teraz jechałam 3h 10 minut.
To plus.
2/ Autostrada jest zupełnie dziewicza - nie ma na nowym odcinku parkingów,
hoteli, restauracji, stacji benzynowych, nie ma nawet porządnego otoczenia -
ot cztery betonowe pasy w szczerym polu. Póki co jest za to
bezpłatna.
3/ Ze Strykowa do Warszawy jest 120 km zwykłej drogi. Stryków nie został
przystosowany do przyjęcia tak dużego ruchu; jak sądzę, za chwilę mieszkańcy
(Strykowa, Głowna i przydrożnych wsi) zaczną słusznie protestować, że
natężenie ruchu jest zbyt duże. Co gorsza, w moim mniemaniu na kolejny
odcinek autostrady poczekamy sobie baaaardzo długo. Budowę i renowację
autostrady A2 rozpoczęto w Wielkopolsce pięć lat temu. Plany jej budowy (od
Świecka po Terespol) znane były niemal od początku. Przez te pięć lat
Warszawa (pod rządami Lecha K. przez cztery lata) nie zdołała stworzyć ani
jednego, konkretnego, zaakceptowanego projektu, którędy autostrada ma
przebiegać na odcinku "stołecznym". Takiego projektu nie ma do dziś, a
wszyscy zainteresowani żrą się i protestują. A zatem, jak sądzę, budowa,
którą jako zasługę przypisał sobie przy otwarciu Jarosław K., aka podobno
premier, przez kilka najbliższych lat będzie autostradą bez początku i końca,
od Nowego Tomyśla (bo stamtąd na zachód też się niestety żrą) do Strykowa, z
tą różnicą, że po zjeździe przy Nowym Tomyślu ruch nie został puszczony przez
miasto...
4/ Zważywszy na sygnalizację świetlną w Strykowie, oraz przebudowę
skrzyżowania tamże, korek zaczyna się na zjeździe z autostrady, a kończy się
na wyjeździe ze Strykowa. Do korka dobijają pojazdy jadące drogą krajową 14,
czyli Łódź-Łowicz.
4/ Droga w druga stronę, czyli do Poznania, przejechana przeze mnie dzisiaj
po południu. Poza uwagami powyższymi: może dobrze byłoby oznakować zjazd w
kierunku autostrady w Łowiczu, w miejscu, gdzie należy zjechać na drogę nr 14
na Łódź, aby dotrzeć do Strykowa. Ja wiem, że wg warszawiaków, wszyscy na
pewno wiedzą, że zjazd na Łódź oznacza, że to jest także dojazd do
autostrady, ale może wzięlibyście poprawkę na tych, co jednak nie wiedzą?
Cudzoziemców, ludzi z innych regionów kraju, czy wreszcie nawet Mazowszan,
którzy jadą tamty po raz pierwszy?
Jarosław K. tak się puszył wybudowaniem tej drogi, która wybudował ktoś
zupełnie inny, to może chociaż zajmie się tym, żeby można było z tej drogi
bez niespodzianek korzystać?
Obserwuj wątek
    • cassani Ponadto zastanawiam się na co czeka miasto 02.08.06, 10:26
      z tego co zaobserwowałem w Łodzi nie ma ani JEDNEGO drogowskazu na A2. w
      Poznaniu na każdym skrzyżowaniu są znakie kierujące na autostradę - u nas
      przyjezdni mogą się co najwyżej zdać na "przepraszaaaam, jak dojechać do
      autostyradyyy???". To chyba nie bardzo, nie?
    • yavorius Re: A2 - byłam, widziałam, przejechałam 02.08.06, 10:33
      the_dzidka napisała:
      > Jarosław K. tak się puszył wybudowaniem tej drogi, która wybudował ktoś
      > zupełnie inny, to może chociaż zajmie się tym, żeby można było z tej drogi
      > bez niespodzianek korzystać?

      No to zupełnie tak samo jak w Warszawie Siekierkowska:
      miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34896,3520137.html
      "Kierowcy narzekają natomiast na oznakowanie Trasy Siekierkowskiej. Kilkaset
      metrów przed skrzyżowaniem z Płowiecką drogowskazy pokazują, że droga na
      Terespol prowadzi prosto, a w kierunku ul. Marsa i Nowego Dworu Mazowieckiego w
      prawo.

      - Chyba powinno być odwrotnie - dziwi się Andrzej Synoradzki, właściciel
      zielonego fiata punto. Nie ma też dobrych drogowskazów przy wjeździe z Wału
      Miedzeszyńskiego na Trasę Siekierkowską".

      Ja wczoraj tamtędy jechałem, było złe oznakowanie na Bora-Komorowskiego, to
      sobie nadłożyłem 10 kilometrów :/
    • belyall Re: A2 - byłam, widziałam, przejechałam 02.08.06, 10:41
      > Stryków nie został przystosowany do przyjęcia tak dużego ruchu;

      A wystartczyło zbudować planowaną od dziesięcioleci obwodnicę Strykowa lub
      dobudować fragment A2 do planowanego skrzyżowania z A1 i część A1 w formie 1
      jezdni do trasy łowickiej.
    • gray Re: A2 - byłam, widziałam, przejechałam 02.08.06, 10:43
      the_dzidka napisała:

      > jak sądzę, za chwilę mieszkańcy
      > (Strykowa, Głowna i przydrożnych wsi) zaczną słusznie protestować, że
      > natężenie ruchu jest zbyt duże.

      mieszkańcy strykowa liczą sobie po milion złotych od hektara pod autostradę na
      warszawę i inwestycje, które mają się w jej okolicach zlokalizować, sądzę zatem,
      że jakoś przebiedują.
    • tylko-forum Re: A2 - byłam, widziałam, przejechałam 02.08.06, 10:45
      the_dzidka napisała:
      > Pisałam o tym u siebie, i pomyślałam, że przekleję.

      bylo na Komunikacje wkleic...

      > 2/ Autostrada jest zupełnie dziewicza - nie ma na nowym odcinku parkingów,

      sa parkingi

      > hoteli, restauracji, stacji benzynowych,

      fakt, nie ma

      > nie ma nawet porządnego otoczenia -
      > ot cztery betonowe pasy w szczerym polu.

      a co to jest "otoczenie autostrady" jesli nie jest nim ogrodzenie (a jest) oraz
      parkingi itp.?

      > 4/ Zważywszy na sygnalizację świetlną w Strykowie, oraz przebudowę
      > skrzyżowania tamże, korek zaczyna się na zjeździe z autostrady, a kończy się
      > na wyjeździe ze Strykowa. Do korka dobijają pojazdy jadące drogą krajową 14,
      > czyli Łódź-Łowicz.

      było fatalnym błędem skierowanie ruchu z 4 pasów autostrady + droga Zgierz-
      Stryków oraz Łódź-łówicz na jedno małe rondo...To nie może działać dobrze...
    • psychodad Re: A2 - byłam, widziałam, przejechałam 02.08.06, 10:52
      Ja tez widzialem :P szkoda tylko ze tak malo ...
      • olejowy.bogacz Re: A2 - byłam, widziałam, przejechałam 02.08.06, 13:02
        Ja tez - ryksza po Pietrynie. W upalny do bolu dzionek dalem sie powiezc z
        lekkim wiaterkiem w oblicze. Wielka przyjemnosc ekologicznie przystosowana.
        Pozdrowka dla wszystkich rykszarzy w Lodzi.
        • huann Re: A2 - byłam, widziałam, przejechałam 02.08.06, 13:05
          :)
          • olejowy.bogacz Re: A2 - byłam, widziałam, przejechałam 02.08.06, 17:50
            Jakiej katorzniczej... widac, ze starej daty masz myslenie. W fitnesklubach za
            takie pedalowanie jeszcze placisz i to bez tlenu ze smrodkiem spoconych
            odwlokow:((( Tanio bylo i fajnie u tego rykszarza.:)))

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka