Prezydent Kropiwnicki pojechał zobaczyć basen

[jasam]

Prezydent Jerzy Kropiwnicki (ZChN) pojechał do Stralsundu zobaczyć basen ...
A jakie korzyści odnoszą z tego mieszkańcy?


To z artykułu Anny Kulik w Dzienniku

lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/274311.html

Czytamy tam:
"Prosto z Rzymu Kropiwnicki wyjechał na dwa tygodnie do Izraela. Spotkał się
tam m.in. z przedstawicielami najwyższych władz państwowych, w tym z
prezydentem Moshe Kacavem i wicepremierem Ehudem Olmertem. Władze Izraela
obiecały, że odwiedzą Łódź w przyszłym roku. Omawiano sprawy polityczne oraz
szczegóły programu obchodów 60. rocznicy zagłady łódzkiego getta."

Przez 2 tygodnie ???????????????????????????????????????????

pozdr.

[zamek]

jasam napisał:

> Przez 2 tygodnie ????????????????????????????????????????
Wiesz, jest całkiem możliwe, że do Kropaszenki wcześniej
nie dotarłoby i tyle czasu było potrzebne, aby mu coś
zwarło na synapsach.
Im prędzej banda z Heinzla wyjedzie taczkami na zieloną
trawkę, tym lepiej!

[Gość: flip]

pare basenow znamy w Berlinie...

:-)

[Gość: abc]

zachciało sie oglądać baseniku:)
o ile mi wiaomo najblizszy nowoczesny /jeszcze w budowie/ mozna zobaczyc na
Teofilowie:)
ale ja to rozumiem von Kropen musi poszerzać
horyzonty........................!!!

[Gość: Oszołom z RM]

korzysć z tego będzie taka że Łódź także będzie mał taki basen

[Gość: abc]

Prezydent pokazał swoim zachowaniem,że prawdziwa jest sentencja: swego nie
znacie cudze chwalicie!

[teo_]

Lepiej niech jeździ zwiedza ogląda rozwiązania projekty w innych krajach by
naocznie zobaczył jak takie projekty wyglądają i funkcjonują.Może wyniesie z
tego pozytywy dla naszego miasta bo nic tak pozytywnie nie wniesie do jego
świadomości jak naoczne przekonanie się.Siedząc za biurkiem-ten sposób minął
bezpowrotnie i teraz trzeba zdecydowanie osobiście jeździć nawiązywać kontakty
zapraszać do inwestycji namawiać na miejscu.
Serio to gdyby nie zobaczył nowoczesnego parku wodnego to nigdy nie podpisał by
zgody na realizację projektu którego nikt nie widział,tak zobaczył i oczarowany
będzie zachęcał do takiej inwestycji w Łodzi.
Jest jedna zasada podróże kształcą i oby przyniosły korzyści czy to w postaci
nowych inwestycji czy wiedzy know-how jak podobne projekty realizować w Łodzi.

[jasam]

teo_ napisał:

> Lepiej niech jeździ zwiedza ogląda rozwiązania projekty w innych krajach by
> naocznie zobaczył jak takie projekty wyglądają i funkcjonują.Może wyniesie z
> tego pozytywy dla naszego miasta bo nic tak pozytywnie nie wniesie do jego
> świadomości jak naoczne przekonanie się.

Dlatego mieliśmy pomysł z traktorem na Piotrkowskiej ?
Chyba zbyt rozrywkowo spędzał czas w delegacji.
Albo ma problem, że nie to co powinno - zostaje mu w pamięci.
Może lepiej niech takich pomysłów nie przenosi z lunaparku do centrum miasta.

A przy okazji. Mówił, że jak zakwitną jabłonie to turystyczna ciuchcia będzie
jeździc po Pietrynie. Było Święto Łodzi - i nic. A przeciez dotrzymuje słowa -
w tym wypdku coś mu nie wyszło.

pozdr.

[jasam]

teo_ napisał:

> Jest jedna zasada podróże kształcą i oby przyniosły korzyści czy to w postaci
> nowych inwestycji czy wiedzy know-how jak podobne projekty realizować w Łodzi.

Wyżej pisałem o moich przypuszczeniach o mozliwościach inwestycyjnych
inwestorów z Izraela.

Ale dlaczego AŻ 2 tygodnie (!!!)
"Omawiano sprawy polityczne oraz szczegóły programu obchodów 60 rocznicy
zagłady łódzkiego getta."

Podróże kształcą ale i kosztują. Czy rzeczywiście będzie dla Łodzi ekwiwalent
tych podróży, czy jest to budowa autorytetu nowego szefa partii.
pozdr.