Gość: Adam
IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl
18.07.07, 09:52
lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/750441.html
W 2012 roku, gdy rozpoczną się mistrzostwa Europy w piłce nożnej, pociągi będą
przyjeżdżać do Łodzi na podziemny dworzec, który zastąpi Łódź Fabryczną. Nowa
stacja ma przyjąć nazwę Łódź Centralna lub Łódź Centralny.
- Budowę musimy zacząć najpóźniej za dwa lata - mówi Marek Faber, pełnomocnik
zarządu PKP ds. przebudowy łódzkiego węzła kolejowego.
PKP wciąż pracują nad projektem przedsięwzięcia, którego koszt ma wynieść ok.
1,2 mld euro. Polskie koleje będą się ubiegać o dofinansowanie z funduszy
unijnych.
Plany przewidują, że stacja znajdzie się na głębokości 14 metrów pod ziemią
(to niżej niż Dworzec Centralny w Warszawie) w miejscu, gdzie teraz znajduje
się dworzec autobusowy PKS. Przewidziano 8 peronów o długości 400 metrów, na
każdy będą mogły wjeżdżać po dwa pociągi.
Pierwsze z czterech wejść prowadzących do podziemnego dworca zostanie
zlokalizowane między Łódzkim Domem Kultury a Hotelem Centrum, drugie od strony
ul. Targowej (ma być przebite w stronę Teatru Wielkiego), trzecie od strony EC
I, czwarte, główne, będzie usytuowane przy budynku obecnego dworca. Od strony
Warszawy pociągi będą wjeżdżać do tunelu już przy ul. Widzewskiej (w
przyszłości będzie można przedłużyć tunel do dworca Łódź Kaliska). Powstanie
także węzeł komunikacyjny ze stanowiskami dla autobusów PKS i przystankami
tramwajowymi.
Nie jest jeszcze przesądzone, co stanie się z budynkiem starego dworca - czy
zostanie zachowany, czy będzie wyburzony. Na pewno znikną stamtąd kasy,
poczekalnia i sklepiki (centrum handlowe ma być pod ziemią). Torowiska i
perony zostaną zdemontowane.