hubar
04.08.08, 20:52
O! Proszę, mamy pierwsze efekty kretyńskiego przereklamowania. Takich
sytuacji, może nie tak nagłośnionych, będziemy mięli coraz więcej jak władze
nie wezmą się do roboty!
Sprzątać, naprawiać, budować, remontować, poprawiać a później reklamować.
Zawiedziony klient(turysta) jest najgorszy, bo nie dość że więcej nie wróci,
to jeszcze rozpowie o marności towaru, wszystkim swoim znajomym.