Dodaj do ulubionych

Pijani napadli na świadków Jehowy

06.07.09, 18:49
"rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i 700 zł grzywny" za napaść i pobicie.
Dlaczego dla takich szumowin nie stosuje się kary prac społecznych - na
ulicach zalega mnóstwo piachu i śmieci, czy bandytów nie można zaprząc do roboty?
W Łodzi mamy tak duże pogłowie dresów, pseudokiboli i wandali, że można by
było błyskawicznie doprowadzić miasto do błysku rękami tych wrzodów.
Obserwuj wątek
    • Gość: variat Re: Pijani napadli na świadków Jehowy IP: 94.254.161.* 06.07.09, 20:39
      bo to była obrona wiary? ;D
      • Gość: ateista Re: Pijani napadli na świadków Jehowy IP: *.toya.net.pl 06.07.09, 20:44
        nie kapuje. przez kogo czy wiary bronil ten co kopal i bil czy ten
        bity i kopany?
      • Gość: Doro Re: Pijani napadli na świadków Jehowy IP: *.internetdsl.tpnet.pl 04.07.10, 12:47
        Czy Jezus te z tak bronił wiary ? Od kiedy to bicie jest metoda
        przekonywania kogoś ?
        Jak byś się czuł gdyby Ciebie pobito za to ,że jesteś katolikiem ?
    • Gość: SonQO gdzie był anioł stróż, chyba zabalował gdzieś ?! IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 07.07.09, 11:04
      Jezus i święci też się nie popisali. Może jakąś literówkę zrobili przy
      modlitwach o opiekę nad nimi, może za mało na kościół dali ? Stąd ten atak
      agresji.
      • Gość: rwt Re: gdzie był anioł stróż, chyba zabalował gdzieś IP: *.astral.lodz.pl 07.07.09, 12:11
        Bardzo śmieszne.
      • Gość: Doro Re: gdzie był anioł stróż, chyba zabalował gdzieś IP: *.internetdsl.tpnet.pl 04.07.10, 12:51
        Bóg nie zawsze interweniuje w obronie swoich czcicieli , poczytaj ile razy
        pobity był np. apostoł Paweł , ukamieniowano też apostoła Szczepana. W
        ciągu wieków wielu prawdziwych sług Boga zginęło za wiarę.
    • andhy Pijani napadli na świadków Jehowy 07.07.09, 15:52
      Dobry komentarz do sytuacji:
      watchtower.org.pl/forum/index.php?/topic/6109-od-pijani-napadli-na-wiadkow-jehowy/page__view__findpost__p__122077
      • Gość: PROZAiC Re: Pijani napadli na świadków Jehowy IP: *.cable.ubr11.hari.blueyonder.co.uk 07.07.09, 17:42
        Rzeczywiście "dobry". Znakomity rzekłbym. I jaki świeżutki!
        1941 i 1942 rok.

        Aż szkoda komentować andhy. Wyszukaj jakieś nowsze na na tej stronie, którą
        niewątpliwie masz dodaną do "ulubionych".

        Żałosne.

        • andhy Re: Pijani napadli na świadków Jehowy 07.07.09, 18:23
          Gość portalu: PROZAiC napisał(a):

          > Rzeczywiście "dobry". Znakomity rzekłbym. I jaki świeżutki!
          > 1941 i 1942 rok.
          >
          > Aż szkoda komentować andhy.

          Skoro szkoda komentować rodzi się pytanie po co to robisz? :) A przykład dobrze
          przedstawia zmiany jakie zachodzą w tym ... wydawnictwie ;)
      • Gość: PROZAiC Re: Pijani napadli na świadków Jehowy IP: *.cable.ubr11.hari.blueyonder.co.uk 07.07.09, 17:50
        Powiedz, z czego znani są Świadkowie Jehowy?
        Biją ludzi na ulicach?
        Włamują się do mieszkań i rozlepiają swoje ulotki?
        Przetrzymują zakładników i piorą im mózgi?
        A może palą na stosach? Wieszają? Rozstrzeliwują? Oblewają smołą i obsypują
        pierzem? Piętnują jak bydło?

        W moim odczuciu, przychodzą grzecznie i próbują rozmawiać o Bogu i Biblii.
        Rozmówca może uznać że to bzdura i zamknąć drzwi.
        A Ty? Co robisz?

        Powiedz. Co robisz dla Boga, w którego wierzysz? Oprócz lżenia Świadków Jehowy?
        W którym miejscu Biblii wyczytałeś by to robić?

        • andhy Re: Pijani napadli na świadków Jehowy 07.07.09, 18:35
          Gość portalu: PROZAiC napisał(a):

          > Powiedz, z czego znani są Świadkowie Jehowy?

          Mi osobiście z tego, że omijają mnie szerokim łukiem. W kajecie adnotacja 'nie
          niepokoić' ;)

          > Biją ludzi na ulicach?

          Zarzucili tę praktykę w połowie XX wieku.

          > Przetrzymują zakładników i piorą im mózgi?

          Ciekawe, że wspominasz praktykę znaną powszechnie pod terminem 'prania mózgu'.

          > W moim odczuciu, przychodzą grzecznie i próbują rozmawiać o Bogu i Biblii.

          W moim zaś są tanią siłą roboczą. Dobrym przykładem specjalistów od sprzedaży
          bezpośredniej pracujących dla idei.

          > A Ty? Co robisz?
          > Powiedz. Co robisz dla Boga, w którego wierzysz? Oprócz lżenia Świadków Jehowy?
          > W którym miejscu Biblii wyczytałeś by to robić?

          Lżenia? Znam terminy, które lepiej odpowiadają temu pojęciu niż zamieszczenie
          pod artykułem linku do serwisu krytycznego. To po pierwsze. Po drugie zaś nie
          wierzę w bogów. Jak to dobrze określił pewien pisarz: Wiara się przesuwa. Ludzie
          zaczynają od wiary w boga, a kończą na wierze w strukturę.
          • Gość: PROZAiC Re: Pijani napadli na świadków Jehowy IP: *.cable.ubr11.hari.blueyonder.co.uk 07.07.09, 21:25
            bez komentarza
            Szkoda czasu
          • Gość: PROZAiC Re: Pijani napadli na świadków Jehowy IP: *.cable.ubr11.hari.blueyonder.co.uk 07.07.09, 21:30
            Wybacz, ale jedno muszę napisać.

            Zacytuję:

            "> Powiedz, z czego znani są Świadkowie Jehowy?

            Mi osobiście z tego, że omijają mnie szerokim łukiem. W kajecie adnotacja 'nie
            niepokoić' ;) "

            Jak na kogoś z TAKĄ (sic!) wiedzą o Świadkach Jehowy, dość sporo masz do
            powiedzenia.
            Realizujesz się w ten sposób?

            • andhy Re: Pijani napadli na świadków Jehowy 07.07.09, 22:55
              Gość portalu: PROZAiC napisał(a):

              > Wybacz, ale jedno muszę napisać.

              Wybaczam :)

              > Jak na kogoś z TAKĄ (sic!) wiedzą o Świadkach Jehowy, dość sporo
              masz do
              > powiedzenia.
              > Realizujesz się w ten sposób?

              Starałem się być precyzyjny pisząć, iż to oni mnie omijają szerokim
              łukiem. Nie zaś na odwrót, co sugerujesz swoją wypowiedzią. W jednym
              punkcie masz rację. Dla mnie rozmowy z nimi to sport. Dla nich zaś,
              o czym zdołałem się przekonać, sportem są próby mieszania z błotem
              sieciowych interlokutorów.
          • Gość: PROZAiC Re: Pijani napadli na świadków Jehowy IP: *.cable.ubr11.hari.blueyonder.co.uk 07.07.09, 21:58
            "Jak to dobrze określił pewien pisarz: Wiara się przesuwa. Ludzie
            zaczynają od wiary w boga, a kończą na wierze w strukturę."

            Terry Pratchett. Uwielbiam.
          • Gość: Doro Re: Pijani napadli na świadków Jehowy IP: *.internetdsl.tpnet.pl 04.07.10, 13:00
            Do andhy - masz prawo mieć własny pogląd na religię i na Świadków Jehowy ,
            ale mylisz się ,że jesteśmy "tanią siła roboczą" :
            - po pierwsze nikt nikomu u nas nie płaci
            - nie klasy opłacanych duchownych , którzy czerpią zyski z religii.
            - jako nieliczny prowadzimy przejrzystą księgowość , gdzie każdy
            wpływ i wydatek jest zaksięgowany i opisany na jakie cele
            został przeznaczony.
            - nie czci się u nas ludzi , wszyscy są równi , ci co przewodzą w zborach
            muszą też więcej pracować i dawać osobisty przykład.
            - wszyscy pracujemy ochotniczo , bez przymusu lecz z przekonania.
            - nasza wiara jest taka sam ana całym świecie ( nie spotkałem to w
            jakiejkolwiek innej religii).
            - w każdej chwili może nas skontrolować dowolny urząd i na pewno nie będą
            mieli zastrzeżeń.
            Jeżeli chcesz mieć rzetelną ocenę sam się przekonaj , przyjdź i zobacz jak
            to jest.
            • andhy Re: Pijani napadli na świadków Jehowy 12.03.11, 15:52
              Gość portalu: Doro napisał(a):

              > Do andhy - masz prawo mieć własny pogląd na religię i na Świadków Jehowy ,
              > ale mylisz się ,że jesteśmy "tanią siła roboczą" :
              > - po pierwsze nikt nikomu u nas nie płaci

              Przecież dokładnie to napisałem (dość dawno temu) :)
      • Gość: osiołek Re: prawda o 1941 i 1942 roku IP: *.com.pl 09.07.09, 14:15
        w 1941 roku powiadasz... To ja pamietam, że kler katolicki w
        Chorwacji mordował serbów i dzieci wbijali na pal.
        • andhy Re: prawda o 1941 i 1942 roku 10.07.09, 09:41
          Podły katolicki kler nie stanowi tematu dyskusji więc go nie zmieniaj.
          Rozmawiamy o 'miłujących pokój' Świadkach Jehowy i ich ewolucji w historii :)
          • Gość: Doro Re: prawda o 1941 i 1942 roku IP: *.internetdsl.tpnet.pl 04.07.10, 13:04
            Rozumiem ,że sugerujesz ,że Świadkowie Jehowy kogoś zabili w 1941 lub w
            1942 roku- więc chciałbym Ci napisać ,że Świadkowie Jehowy jako jedynie
            odmówili w czasie II wojny światowej służby wojskowej w tym w armii
            niemieckiej za co część z nich zapłaciła życiem. Gdyby tak postąpili wyznawcy
            wszystkich religii nie było by wojen.
    • Gość: tsurani katolicka swołocz w akcji IP: *.icpnet.pl 17.07.09, 18:07
      miłuj bliźniego, jak siebie samego. LOL
    • Gość: ojj Re: Pijani napadli na świadków Jehowy IP: *.internetdsl.tpnet.pl 15.09.09, 19:45
      sa namolni ale nie zasluzyli na cos takiego
    • Gość: Psalm 37:38 Pijani napadli na świadków Jehowy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.04.10, 13:48
      Do wszystkich którzy czytali ten artykuł.
      Wyobraźcie sobie że z tego samochodu wysiada Wasz ojciec z waszym bratem.
      • Gość: kuc Re: nie przypochlebiajcie sie IP: *.pools.arcor-ip.net 12.03.11, 15:57
        jehowcy nie glosuja nie spiewaja hymnu nie lubia polityki kuca w dlon i sie odszcz....ekaj

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka