Co zrobić aby drzewo zdechło ?

[aleksandra19811]

U nas na "parkingu" ma być parking ale kilka krzaczorów bzu rodzi
problem. Krzaczory są już stare i brzerzedzone, brzydkie.Legalnie nie
da rady tego zrobić, bo ekomaniacy (gmina ) sie nie zgadza. Czym je
zabić, bo ścięcie piłą odpada ( głośne, a obok jest plac zabaw )
wodą z solą ? Jakie stężenie ? Ocet ? Gorąca woda ?

[Gość: pestka]

Jestem też zainteresowana takim rozwiązaniem. Na działce dąb nie pozwala dojść promieniom słońca do domu. Zaczyna wchodzić wilgoć. Dąb stoi jednak na działce sąsiada. Rozmowy nic nie dają. Chciałabym aby USCHŁO to drzewo.

[Gość: sowa]

Mam nadzieję, że ten dąb przeżyje ciebie i twój dom o kilkaset lat.

[ewasuwek]

bo dom trzeba ogrzewac od wewnątrz, a nie liczyć na słoneczko...

[Gość: Ania]

nie, no normalnie krew mnie zalewa, jak takie bzdety czytam!!!!!Mam tylko
nadzieję, że złapie was policja, wlepi ogromne mandaty i odechce się wam takich
numerów.

[k1234561]

Krzaczory to nie drzewo.Nie oburzajcie się tak co niektórzy.Lasu
tropikalnego Amazonii ,autorka nie chce wyciąć tylko stare
krzaki,koło parkingu.Jakby Wam taki dąb czy jakiś krzaczor w okna
zaglądał i zacieniał mieszkanie inaczej byście gadali.
Do Autorki,jak da radę wieczorem podkop trochę te krzaki,ale nie za
głęboko w okolicy korzenia i nalejcie tam benzyny albo ropy.Powinno
pomóc.Jak się nie da podkopać,to chociaż solidnie podlejcie tą
benzyną.

[f.l.y]

i potem niemyśląca istoto pilnuj tego miejsca, zeby żadnemu dziecku
albo gościowi rzucającemu tam peta nic się nie stało...

[k1234561]

Oni mają podlać te krzaki,lub nalać tej benzyny lub ropy do dziury
wykopanej tuż przy pniu,a potem zasypać ziemią,o ile będzie można
tak zrobić.Jak podleje to benzyna wsiąknie w ziemię,a nie będzie na
niej rozlana leżeć.Przecież cysterny tam nie wyleją.Tylko tyle,żeby
dobrze podlać i to dobrze wsiąknęło.
Zaraz tam się nie zlecą dzieci i palacze.Nie panikuj i
grzeczniejszego tonu proszę używać.

[leze.i.pachne]

Jak można być grzeczną, gdy się takie bzdury czyta???!!! Idąc twoim tokiem
myślenia nasze prawnuki padną jak muchy z powodu braku tlenu bezmyślna istoto!!!
P.s. Ania kilka wątków wyżej to ja.

[k1234561]

leze.i.pachne napisała:

> Jak można być grzeczną, gdy się takie bzdury czyta???!!! Idąc
twoim tokiem
> myślenia nasze prawnuki padną jak muchy z powodu braku tlenu
bezmyślna istoto!!
> !

"Oni mają podlać te krzaki,lub nalać tej benzyny lub ropy do dziury
wykopanej tuż przy pniu,a potem zasypać ziemią."

Czytanie ze zrozumieniem się kłania istoto,zdaje się dzieci od II
klasy podstawówki to wałkują,przynajmniej do szóstej
klasy.Wytłumaczę więc łopatologicznie jak nie trafia inaczej,jak do
wykopanej dziury,nalejesz trochę benzyny,która zaraz i tak w tą
ziemię głęboko wsiąknie i zasypiesz ziemią,czystą,która została
Tobie po wykopaniu dołka,to nie ma cudu,żeby nawet rzucić tam
niedopałka i się coś zapaliło.Ponadto autorka pisze,że krzaki
stare,gdzieniegdzie pousychane,w dodatku to nie Dąb Bartek więc się
tak nie unoś proekologicznie tutaj i nie obrażaj mnie,bo złość Ci
widać dbiera trzeźwe myślenie i kulturę konwersacji.
Tak więc spokojnie i na luzie,nie planujemy w tym wątku morderstwa
na człowieku,tylko pozbycie się kilku bezużytecznych,suchych i
przeszkadzających badyli.

[Gość: gosh]

Tak więc spokojnie i na luzie,nie planujemy w tym wątku morderstwa
> na człowieku,tylko pozbycie się kilku bezużytecznych,suchych i
> przeszkadzających badyli.

Planujecie naruszenie prawa. Internet nie zapewnia anonimowości, a kary za
bezprawne wycięcie drzewa są drakońskie.

[leze.i.pachne]

fundacja.ogr.ar.krakow.pl/pdf/Koloczek%20Kaszycki%20str%2028-40.pdf
Masz i poczytaj sobie - str. 30. A teraz wyobraź, że z twojej cudownej rady
skorzysta 1/6 ludności na świecie, czyli jakiś miliard osób, a bo jednemu
przeszkadza brzoza, to innemu krzaki coś tam zasłaniają, a tu taka porada mądra.
Każdy z nich wyleje pod drzewko jakieś 2 litry ropy, w ziemi znajdzie się
więc...? No policz sobie, tyle chyba potrafisz...

[Gość: leze.i.pachne]

"Jak się nie da podkopać,to chociaż solidnie podlejcie tą
benzyną. "

Zaprzeczasz sama sobie dziewczyno. Nie brnij więcej.

[halina0754]

k1234561 napisała:

> Krzaczory to nie drzewo.Nie oburzajcie się tak co niektórzy.Lasu
> tropikalnego Amazonii ,autorka nie chce wyciąć tylko stare
> krzaki,koło parkingu.Jakby Wam taki dąb czy jakiś krzaczor w okna
> zaglądał i zacieniał mieszkanie inaczej byście gadali.
> Do Autorki,jak da radę wieczorem podkop trochę te krzaki,ale nie za










a ktos bedzie szedł,zuci niedopałek i krzaka macie z głowy,i moze kilka
samochodow,glupia rada.






> głęboko w okolicy korzenia i nalejcie tam benzyny albo ropy.Powinno
> pomóc.Jak się nie da podkopać,to chociaż solidnie podlejcie tą
> benzyną.

[Gość: Gosc]

Myślę że gdyby pani ogrzewała mieszkanie zima i latem bo w mieszkaniu ciemno i zimno nawet przy 30stopniach to zmieniłaby pani zdanie .

[Gość: j]

Klikajcie kosz na śmieci. Ten chory wątek powinien być jak
najprędzej usunięty.

[alpepe]

sikać, sikać, sikać.

[Gość: gosh]

Apeluje do administracji forum o usunięcie wątku i zgłoszenie, do
odpowiednich władz, numerów IP osób planujących naruszenie prawa.

mniej pisz

[Gość: więcej myśl]

od kiedy to przyczynienie się do uschnięcia KRZAKA jest naruszeniem prawa???

[Gość: gosh]

Każda forma zniszczenia drzewa czy krzewu jest wykroczeniem.
Zresztą możesz to sprawdzić na własnej kieszeni.

[aleksandra19811]

oj oj , rozpętałam burzę. Po co te nerwy, chodziło mi tylko o zwykły (
naprawe wcale nie ładny ) krzaczor.

[Gość: Ania]

Wiesz, gdyby krzaczor był rzeczywiście taki brzydki i utrudniał mieszkańcom
życie Urząd Miasta (czy Starostwo, nie wiem) na pewno wyraziłby zgodę na jego
usunięcie. Wbrew powszechnej opinii w urzędach siedzą zwykle normalni ludzie, a
nie jacyś ekomaniacy, jak ich nazwałaś.

[Gość: Gosc]

Ale w centrach miasta same betony i żadnego krzaczka nie widać to wam nie przeszkadza ? Zdrowe drzewa wycinane są na czyje polecenie ? Dla znajomków aby poustawiali parkomaty i zbierali pieniądze .

[1kaczor1]

Jest taki płyn co się nazywa RANDAP -kupić w ogrodniczym- wystarczy rozcieńczyć ,podlać ,poczekać kilka dni i po kłopocie wszystko usycha .

[Gość: SMIECHU WARTE]

wlasnie mialam tez zaproponowac randop szkoda tylko ze jest drogi --
nie zapomnij,(BARDZO WAZNE) przed uzyciem tej trucizny na krzaki
zalozyc gumowych rekawiczek --gwarantuje ze uschnie

[k1234561]

Łoooo matko,po co o tym Randapie pisaliście,teraz Was znajdą po
adresie IP,policję na Was naślą,do więzienia posadzą.Lepiej cicho tu
siedzieć,nie wychylać się,nie odzywać,nie daj Bóg mieć inne zdanie
niż ogół,bo zakraczą na śmierć.

[Gość: kruk]

Hołotę trudno zakrakać. Są na to liczne i całkiem świeże przykłady;)
Ususzcie, wytnijcie, obsrajcie i osikajcie całe swoje otoczenie. Będzie z dala
śmierdzieć i ostrzegać o siedzibie dziczy.

[Gość: leze.i.pachne]

> siedzieć,nie wychylać się,nie odzywać,nie daj Bóg mieć inne zdanie
> niż ogół,bo zakraczą na śmierć.

Czy ty nadal nie możesz zrozumieć, że TWOJE ZDANIE nie ma tu żadnego
znaczenia??? To jest łamanie prawa! A wiesz, dlaczego łamanie prawa? Bo ktoś
znacznie mądrzejszy wyliczył, że jeśli będziemy wycinać drzewa, lać ropę do
ziemi to nasz gatunek wkrótce wyginie. I tu nie jest istotne, czy tylko jeden
krzak, tylko jedna plastikowa butelka, tylko jeden umyty w rzece samochód, tylko
jeden papierek po cukierku wyrzucony z samochodu!!!
No kurczę, naprawdę nie jesteś w stanie tego zrozumieć???

[Gość: kloss]

> No kurczę, naprawdę nie jesteś w stanie tego zrozumieć???
Nie jest. Jest za glupia.

[k1234561]

Gość portalu: kloss napisał(a):

> > No kurczę, naprawdę nie jesteś w stanie tego zrozumieć???
> Nie jest. Jest za glupia.

Nie będę polemizować z chamstwem,bo sprowadzi mnie do swojego
poziomu i pokona doświadczeniem.
A na marginesie, administratora forum proszę o reakcję,bo wyzywanie
od głupich na forach,jest łamaniem netykiety.

[Gość: obietywnie]

K ileś tam, administracja powinna ten wątek usunąć przede wszystkim ze względu na jego treść, dotyczącą planowania czynności łamiących prawo i wymianę doświadczeń w tym względzie, w czym wziąłeś czynny udział również ty -wandalu czuły na punkcie netykiety;)

[ba-7]

Spokojnie.
Drzewo można wyciąć, napisz prośbę do Urzędu Miasta, jeśli rzeczywiście jest
przeszkodą, zgodę otrzymasz. Koszt niewielki.
Metody tu proponowane, to barbarzyństwo.

[Gość: SMIECHU WARTE]

TYLKO I TYLKO w polsce widac brudy ,stare powykrecane , nigdy nie
przycinane drzewa i krzewy, wchodzace ludziom na
balkony,zaslaniajace dostep slonca do zimnych zagrzybialych i
splesnialych mieszkan ,puknij sie w ten glupi leb i nie zabieraj
glosu ,ciebie nie dotyczy ten problem tylko ludzi ze starych
blokow ,poniewaz nie stac ich na nic lepszego ,(mieszkam 1800 km od
polski) mam rodzine ktora mieszka w takim zarosnietym gaju
wchodzacym ludziom na balkony i kupe smierdzacych lisci ktore
codziennie sprzataja , plus srajace ptactwo mieszkajace na tych
paskudnych konarach,,,a ty osle piszesz o WANDALIZMIE ?????przed
naszym domem ,niedawno wycielismy 35 letnie drzewo ktore zaczynalo
przeszkadzac sasiadom ze wzgledu na objetosc,a nam na ciagle
przycinanie przez specjaliste i kazdorazowy rachunek 200 euro ,
jesienia fruwaly liscie ktore sasiedzi musieli codziennie
zamiatac ,nikt nikogo nie pyta o zdanie i pozwolenie ,tylko robi u
siebie co uwaza za stosowne ,,,,jest wszedzie czysto i
przyjemnie ,tylko w polsce wszyscy potrzebuja pozwolen ze stu
roznych instytucji ,zeby wyciac ten osrany krzak --

[Gość: ja-jan]

(mieszkam 1800 km od
> polski)

Jaka ulga, że jeden chamski burak mniej;)))
Resztę bełkotu sobie daruję. To jedno zdanie w pełni mnie zadowala;)

[Gość: SMIECHU WARTE]

dobrze ze ty juz wiecej nie belkoczesz ,wstydz sie ,bo to ty jestes
tym chamskim burakiem ,tez pewnie nie wychowanym w normalnej
szanujacej sie rodzinie ,co widac z twojego prostackiego zachowania
i jeszcze na na dodatek jestes z siebie zadowolony,,,biedny narodzie

[Gość: jan-jan]

Faktycznie biedny naród, który cię przygarnął. My się możemy tylko cieszyć, żeś
nas od siebie, śmiechu warty gamoniu, wyzwolił;))

[Gość: SMIECHU WARTE]

do jan-jan ---dziekuje ci za piekne slowa jak i obraze ,,,,wiec
tylko ,ze jezykow obcych mozna sie nauczyc i to bardzo dobrze, nie
zyjac w danym kraju ,w szkolach ucza roznych jezykow i mamy w czym
wybierac ,teraz szlifuje nastepny -rosyjski ,poniewaz jest piekny i
spiewny,co do buraka, dopiero teraz wytlumaczono mi co to mialo
znaczyc,co troche macie jakies nowe modne slowa ktore czasami
potrzeba innym wytlumaczyc ,nawe wasze slowo ktore czesto czytam i
nikt dokladnie nie moze przelozyc na moje to wyraz ZAJEBISTE,mnie
kojarzy sie z wulgaryzmem a dla was to moze piekne ,na twoje
zaczepki nie reaguje agresywna odpowiedza ,jestem spokojna i
zrownowazona ,obrazanie i ublizanie ludzi nie jest w mojej naturze--

[Gość: leze.i.pachne]

Ok, uznajemy więc, że jesteś piękna, mądra i błyskotliwa...Tylko na litość
Boską, nie udzielaj się już :)

[Gość: jan-jan]

,,,,wiec
> tylko ,ze jezykow obcych mozna sie nauczyc i to bardzo dobrze,

"Wiec"? DDD Szkoda, że ojczystego nie zdołałeś opanować;))
O koślawej składni i gramatyce już nie wspomnę. Przestań pisać bo się ośmieszasz.

[Gość: leze.i.pachne]

(mieszkam 1800 km od
polski)

chyba na wschód, bo w krajach UE kary za nielegalne wycinki są bardzo wysokie.

[Gość: SMIECHU WARTE]

nie wiesz co piszesz ,mieszkam tu cale zycie i wycinam wszystko co
mi niepotrzebne ,sa miejsca gdzie nie wolno samemu
decydowac ,poniewaz jest to obszar objety ochrona i zaliczony
podobnie jak stare zamki do majatku narodowego ,a na obcinanie i
wycinanie musisz miec pozwolenie ,prace te zlecane sa specjalistom
do czego nie wolno ci sie dotykac ,rachunek natomiast pokrywa
wlasciciel,cos wiesz ,ale nie dokladnie ,,,,spojrz w strone zachodu
bo wlasnie tam zyje,--pozdrawiam

[Gość: agata]

,,spojrz w strone zachodu
> bo wlasnie tam zyje,--pozdrawiam

No nie wiem na jakim zachodzie żyjesz... Coś mi się wydaje, że na
czeskim;))) Kto zna czeszczynę będzie widział co mam na myśli;))

[Gość: SMIECHU WARTE]

DO AGATY-jesli wiesz gdzie sa czechy to spojrz na mape i policz
km ,za blisko ,,,rzadko odwiedzam polske ,ale jade rowniez przez
cale czechy jak i przez cale niemcy -geografie trzeba poznac troche
lepiej a pozniej sie wymadrzac --przesylam ci jednak serdeczne
pozdrowienia

[Gość: aga]

Widzę, że nie chwytasz aluzji, więc piszę otwartym tekstem. Twój zachód
gdzie by nie był jest w sraczu. Taka gó...ana twoja mentalność.

[leze.i.pachne]

Podpisuję się obiema ręcyma :)

[Gość: Aga]

Najbardziej idiotyczny i barbarzyński wątek, jaki czytałam.
Gratuluję.

[smutas13]

Gość portalu: Aga napisał(a):

> Najbardziej idiotyczny i barbarzyński wątek, jaki czytałam.
> Gratuluję.

Też tak uważam.

[Gość: ewa]

Kilka lat temu ktoś zasadził modrzew dokładnie naprzeciw mojej posesji( koło
swego domku oczywiście że nie),drzewo urosło . Poza cieniem zrzucając igły na
jesień robi okropny bałagan ( oczywiście nie osobie która go posadziła). Inaczej
mówiąc igły z modrzewia mam w kazdym zakątku domu i dokładnie nie obchodzi mnie
żadna ekologia. Ja tego cuda nie sadziłam , ba nawet nikt mnie nie pytał o
zdanie czy może tu rosnąć. więc hmmm - płyn z akumulatora wydaje się trafionym
pomysłem, antidotum na nie chciane rośliny

[Gość: leze.i.pachne]

tu masz sposób na pozbycie się:
"Ususzcie, wytnijcie, obsrajcie i osikajcie całe swoje otoczenie. Będzie z dala
śmierdzieć i ostrzegać o siedzibie dziczy."
by kruk

[Gość: domino]

Przez kilka lat tak ci ten modrzew wybujał? Proszę, proszę niektórym
drzewa rosną w tempie chwastów;))

[Gość: SMIECHU WARTE]

modrzew posadzony w 1975 roku ,dzis 2010 wysoki 8 m, przycinany co
roku, po scieciu , pien 60cm srednicy ,a kupiony byl jako nisko
rosnacy ,tez dostal pila po pniu ,a sasiedzi odetchneli z wielka
ulga ,ze nareszcie nic im nie smieci a slonce jest w domu przez caly
rok

[Gość: dominika]

Nie można ściąć drzewa, ale można obciąć gałęzie. Bardzo przezywałam gdy moja
babcia zrobiła to z pięknym dębem kolo domu, ale powód byl poważny- w czasie
burzy dąb bardzo się chwiał i groził zawaleniem sie na dach (raz jeden konar
spadł) :( Biedny dąb, ale ludzie wazniejsi.

[Gość: g.p]

ja tez mam problem z takimi dwoma drzewami ,rosną u sąsiada ,koszmar i popieram taką akcje......

[Gość: Schaetzer.]

Roundapp 360 w stężeniu > v = 1:10 z wodą na liście
v
wiertarka ręczna,wydrążenie otworu
iniekcja < 20 ml. koncentratu,
obj. najmniejszej strzykawki
do pnia;
pod rozgałęzieniem na całość,
nad rozgałęzienieniem na poszczególną z odstających gałęzi.
Odczekać max. dwa tygodnie.
Pozdrawiam.