Jak często zmieniać pościel i ręczniki?

[Gość: Maniusia]

Co tydzień?

[Gość: hhhh]

reczniki co tydzien
posciel co 2 -3 tygodnie

[Gość: allo]

Jedno i drugie dwa razy dziennie.
A co z majtkami?

[Gość: lena]

pościel co tydzień,a ręczniki codziennie

[Gość: domownik]

ręczniki raz na tydzień a pościel raz na 3 tygodnie

[Gość: Kawusia]

Ręczniki codziennie, pościel co 1, 1,5 tygodnia, majteczki
codziennie :))

[Gość: hhhh]

Reczniki codziennie? A po co? Mam wrazenie, ze zamiast mycia
wycieracie brud w te reczniki. Nie jestem brudasem, ale wymienianie
codziennie recznikow nie jest dla mnie normalne.Przeciez taka
sterylnosc jest az niezdrowa.

[Gość: Kawusia]

Tak codziennie!!! Po kilkunastu myciach rąk szczególnie dzieci
ręcznik nadaje się tylko do prania.

[Gość: sofia]

> Tak codziennie!!! Po kilkunastu myciach rąk szczególnie dzieci
> ręcznik nadaje się tylko do prania.

to znaczy,że one wcale nie myją rąk tylko je wycierają pomoczone w
ręcznik

ale wszyscy dorośli, którzy umieją się myć a nawet kąpać mogą
spokojnie wymienić ręcznik po tygodniu i jeszcze na dokładkę umieją
ten ręcznik odpowiednio wysuszyć, żeby nie zgnił od wilgoci,
o tak, ci mogą ograniczyć wymianę do jednotygodniowego razu

[Gość: Kawusia]

Dzieci mam jeszcze małe i są na etapie uczenia się wszystkiego także
mycia rąk. Dużo rysują, malują, lepią iii korzystają z ubikacji. Po
każdej tej czynności wiedzą, że trzeba umyć ręce a czasem i twarz.
Nie zawsze dopilnuję czy robią to dokładnie ale się uczą i to jest
najważniejsze. Dla mnie to żaden kłopot codziennie zmienić ręcznik
ale widocznie dla ciebie tak. Ja piorę w pralce a nie na tarce :))

[Gość: sofia]

Dzieci mam jeszcze małe i są na etapie uczenia się wszystkiego także
> mycia rąk. Dużo rysują, malują, lepią iii korzystają z ubikacji.
Po > każdej tej czynności wiedzą, że trzeba umyć ręce a czasem i
twarz. > Nie zawsze dopilnuję czy robią to dokładnie ale się uczą i
to jest > najważniejsze. Dla mnie to żaden kłopot codziennie zmienić
ręcznik > ale widocznie dla ciebie tak. Ja piorę w pralce a nie na
tarce :))

ja rozumiem,że przy dzieciach zmieniasz częściej ale to nie jest
standard dla wszystkich i to właśnie chciałam powiedzieć,
poza tym każda osoba w rodzinie ma swój ręcznik i sądzę,że twój na
pewno nie jest brudny po jednym dniu:)

[Gość: morus]

dzieci-sreci

[Gość: nuka]

bachory-potwory

[Gość: Konwalia82]

Wystarczy zupełnie ręczniki raz na tydzien. A posciel jezeli jest
wietrzona codziennie wystarczy 1 raz w m-cu.Szkoda energii.

[Gość: mam]

A u was w domu macie jeden wspolny recznik do wszystkiego? U mnie
kazdy ma 3 wlasne :)))

[stormy1]

u nas tak samo, kazdy ma swoj komplet skladajacy sie z trzech czesci:) wiec
troche prania sie potem z tego robi ale nie wyobrazam sobie inaczej:D

[ludzik05]

A w maseczkach na twarzach też chodzicie? ;-) to nie jest problem
prania ręczników, ale nie popadania w skrajności, a w Twoim
przypadku najwyraźniej tak jest. Nie musisz obrażać innych
uczestników forum mówiąc, że pierą na tarze (a nie na tarce i
gratuluje automatu) Nic dziwnego, że na świecie jest coraz większe
zapotrzebowanie na kolejne szcepionki...

no jak macie jeden wspólny ręcznik na całą rodzinę

[omat_koboska]

to się nie dziwię że codziennie zmieniacie :))

[Gość: ja]

no ale tu jest mowa o ręcznikach osobnego użytku typu ja mam swoje ty masz swoje jesli dzieci częściej używają oki a ja widzę ze wy wszyscy tych samych ręczników używacie o boże

[danka1100]

Gość portalu: lena napisał(a):

> pościel co tydzień,a ręczniki codziennie

tylu mamy czyściochów, a tak śmierdzi w środkach komunikacji

[modliszka24]

pościel 2 tyg a ręczniki ja wiem kto idzie do łazienki to jak widzi że z jego
coś jest nie tak to nowy a piore co 3 dni to też je wszystkie zbieram i piore i
nie patrze czy dziś czy wczoraj był wyciągany czysty

[skara]

Trzeba zmieniac jak sie zabrudzi. Ja brudze recznik w 5 - 7 dni,
podciel w tydzien, 2 maksymalnie. Jesli widze, ze po jednym uzyciu
cos nieladnie pachnie czy ma smugi to zmieniam od razu.

[Gość: HOBBIT]

JA UżYWAM RęCZNIK PO MYCIU LUB KąPIELI A WIęC WTEDY KIEDY JESTEM JUż CZYSTY. NIE
WIDZę POWODU żEBY GO PRAć CZęćIEJ NIż RAZ W ROKU. POśCIELI NIE UżYWAM. MAM
śPIWóR I WYSTARCZY JAK GO WYPIORę CO MIESIąC.

[bede.prezydentem.w.2035]

> JA UżYWAM RęCZNIK PO MYCIU LUB KąPIELI A WIęC WTEDY KIEDY JESTEM JUż CZYSTY. NI
> E
> WIDZę POWODU żEBY GO PRAć CZęćIEJ NIż RAZ W ROKU. POśCIELI NIE UżYWAM. MAM
> śPIWóR I WYSTARCZY JAK GO WYPIORę CO MIESIąC.

skoro jest czysty to po co w ogóle prać? A spać się kładziesz brudny? Po co aż
co miesiąc? A tak w ogóle to najlepszy post na forum jaki dziś czytałem :D

[Gość: HOBBIT]

W SUMIE MASZ RACJę. MOżE ZA CZęSTO BIORę SIę ZA PRANIE? KłADE SIę SPAć CZYSTY
ALE W NOCY SIę POCę. ALE SPRAWDZę MOżE DA SIę Z TYM WYTRZYMAć DłUżEJ. NIE UWAżAM
SIę ZA CZYśCIOSZKA ALE MOżE NAPRAWDę PRZESADZAM Z TYM PRANIEM.

[Gość: milo]

ręcznik - jak jest nieświeży wrzucam do prania.

Kąpielowe najczęściej po 3 użyciach,

ale - to najczęściej jest po jednym dniu, bo u mnie mąż i dziecko
nie raz wytrą się tym samym ręcznikiem - jakoś im to nie
przeszkadza, nie zwracają na to uwagi.

Ręcznika do rąk (o zgrozo!) też używamy wspólnie - po jednym dniu
ląduje w praniu.

Te ręczniki nie są jakoś ekstremalnie brudne - jak ktoś tu sugerował
reagując na tak częste ich pranie, ale po prostu nieświeże. Choć
pewnie gromadzi się na nich jakiś naskórek, na którym mogą
pasożytować jakieś drobnoustroje ;)

Na pranie poscieli nie mam jakiegoś ekstremalnego parcia - zmieniam
średnio 2 razy w miesiącu, jak się ubrudzi lub wydaje mi się
nieświeża to częściej.

po jednym dniu ???

[Gość: inteligent]

z calym szacunkiem ale nie pojmuje jak niektorzy sa w stanie zabrudzic recznik w jeden dzien

normalny czlowiek myje sie zapewne dwa razy przed wyjsciem do pracy/szkoly (po przebudzeniu i po zjedzeniu sniadania)
zakladajac, ze sie rzeczywiscie umyje (czyli po myciu ma czyste rece i twarz) to recznik pochlania jedynie troszkę wody ciezko go tym zabrudzic

po pracy normalny czlowiek umyje pewnie rece jeszcze pare razy (dwa trzy w koncu w chlewie wiekszosc osob nie mieszka wiec ciezko sobie zafajdac dlonie tak, zeby recznik byl zabrudzony)

nie pojmuję, naprawde

[Gość: Dosia]

To normalny czlowiek myje tylko rece i twarz? ;)

Chociaz codzienne pranie recznika uzywanego tylko przez jedna osobe uwazam za
nadgorliwosc. W dodatku jest to bardzo nieekologiczne... W wielu hotelach, w
ktorych normalnie bielizna i reczniki jest zmieniana codziennie istnieje zasada,
ze pokojowka wymienia tylko te reczniki, ktore znajdzie na podlodze w lazience.
Reszta zostanie niewymieniona.

[fleurette]

w hotelach to zależy od kategorii. nie częściej niż raz dziennie nie rzedziej
niż raz na tydzień. to pościel. ręczniki zgodnie najczęściej z ww zasadą.
ja reczniki raz na tydzień (chyba, ze potrzeba częściej) a pościel raz na 2 tyg.
prześcieradło częściej

[Gość: iza]

posciel co tydzień, ręczniki nawet częściej, bo ja lubię wszystko
takie zaraz po prasowaniu a po kilku uzyciach jest juz wygniecione :-
)

Iza

[Gość: Jolka]

A po co w ogóle zmieniać?????
Kretyńska odowiedż na kretyńskie pytanie.

[Gość: Kaśka]

> A po co w ogóle zmieniać?????


Mój prawie ex mąż już szósty miesiąc śpi w tej samej pościeli. On nie wpadł
jeszcze na pomysł, że to on SAM ma zmienić.

[Gość: oloa]

to tak jak i moj prawie ex, z ta roznica ze ten moj jeszcze nie wpadl na pomysl
zeby posciel zalozyc i spi na golej poduszce i pod koldra bez poszewki :)

[Gość: gość]

Miałaś mówić o praniu ręczników i pościeli a nie prać domowych brudów

[Gość: oloa]

ty tez duzo nie powiedziales o praniu recznikow i poscieli... ech... moj dom
jest juz czysty :)

[Gość: ukipuki]

Przepraszam, ale macie naprawdę problemy...co kogo obchodzi co ile
ja zmieniam ręcznik do cholery???

[sigrid.storrada]

ręcznik raz na 2 tygodnie, pościel 2 razy w miesiącu, tylko poduszki częściej.
Dodatkowo - jak okres mi się skończy.

[Gość: simpleneta]

czli w tym samym czasie, ciekawa jestem jak wygląda ręcznik po 2
tyg. używania?

[Gość: dominika]

do wszystkiego i dla wszystkich?
U mnie każdy ma swój recznik do wycierania "ogólnego" plus jeden mały
ręczniczek intymny i mamy wspólny jeden do wycierania nóg, tak że na
tydzień starczy

[dianaro]

Ręczniki raz na tydzień - 1 duży kąpielowy, każdy ma swój "intymny", 1 "ogólny"
mały.
Pościel raz w miesiącu chyba że mocno się zabrudzi to wg potrzeby.

[Gość: jaaa]

jak jeszcze nie śmierdzi to może byććććć

[Gość: 12]

Pościel co 3 miesiace. ręczniki co 2-3 tygodnie

[simpleneta]

żartujesz , prawda?

[mariolaw8]

ręczniki co 2-3 dni , w razie potrzeby częściej, pościel co 2-3 tygodnie chyba
że jest "wizualnie" zabrudzona to nawet po paru dniach

[Gość: Tonta]

wspólny jeden do wycierania nóg, tak że na
> tydzień starczy

wspólny do nóg!?
Ja uczę dzieci, by cudzych kapci nie obmacywały, a tu w jeden nogi wycierać.
Byle infekcja, grzyby czy coś i cała rodzina ma.

[Gość: haha]

Jasne byle infekcja. Do tego trzeba mieć predyspozycje.
Mój brat od 20 lat gania boso po różnych basenach i nic nie łapie.

[Gość: Tonta]

> Jasne byle infekcja. Do tego trzeba mieć predyspozycje.
> Mój brat od 20 lat gania boso po różnych basenach i nic nie łapie.

Też nie łapię, ale cudze stopy brzydzą mi się.

Pościel - raz na rok, ręczniki - raz na miesiąc

[Gość: Czyscioch]

Posciel co wiosnę, jak przyjdą roztopy, ręczniki co miesiąc.

Ten post jest sponsorowany

[skyddad]

przez sprzedawcow proszkow do prania.

[sigrid.storrada]

> czli w tym samym czasie, ciekawa jestem jak wygląda ręcznik po 2
> tyg. używania?


mój ręcznik wygląda dosyć normalnie, mogę Ci przesłać fotkę:)
może to kwestia tego, że wycieram się po myciu, a nie przed.

[wj_2000]

Tym ciągłym praniem zużywacie energię bez potrzeby, nasycacie wodę
fosforanami i innym świństwem, no i stymulujecie alergie.

Gdy jeszcze byłem młody, dowiedziałem się, że najobfitsze żniwo
choroba Heine- Medina zebrała w Szwecji. Kraju o najwyższym
standardzie higienicznym w latach 50 -tych.

Trzeba na rzecz popatrzeć zdroworozsądkowo i biologicznie. Jeszcze
ze 3, 4 pokolenia temu, a tymbardziej setki tysiące i dziesiątki
tysięcy lat temu nie było mydła, łazienek, etc. nasza biologia jest
dostosowana do takiego stanu, a nie do stanu dzisiejszej
higienicznej HISTERII.

Niejeden Amerykanin bierze prysznic 3 razy dziennie i niech GO SZLAG
TRAFI.

[Gość: maks]

U nas w domu reczniki co 3-4 tygodnie a posciel raz na 2-3 miesiace.

i zyjemy i mamy sie dobrze

hahahha reczniki piora codziennie

[Gość: jarod]

niezle macie w glowach, reczniki codziennie prac, co 2-3 dni, posciel co tydzien
- przeciez to chore.
Pewnie myjecie zeby 5 razy dziennie, rece co 30 min, prysznic 2-3 razy dziennie.
Jacyś dziwni z was ludzie...

[Gość: mada]

Tez tak czytam i śmiac mi się chce z tego codziennego prania
recznikow . Ludzie czy nie wiecie ze taka sterylnosc jest
niebezpieczna dla waszego zdrowia , udowodniono ze dziecko od malego
powinno się stykac z zarazkami , ale dziwaków nie brakuje !

[Gość: sab]

reczniki codziennie, posciel jak jest nieswieza.

a dlaczego codziennie? bo nie ma podzialu na moj-twoj recznik. po prostu -
wykapalam/lem sie - wrzucam do prania. i tyle.

[agunia100]

Jestem w szoku!!!! Codziennie!!!! co 2-3 dni!!!! Ludzie
oszaleliscie. Zycie w tak sterylnych warunkach zagraza waszemu
zdrowiu. Odpowiada za alergie, zwlaszcza skorne. Zanieczyszcza
srodowisko. Powoduje kumulacje w organizmie szkodliwych substancji
(zwlasza roznych fosforanow), ktore osadzaja sie w recznikach po
praniu.

Wiem co mowie bo jestem biologiem.

Pamietajcie brud jeszcze nikomu nie zaszkodzil (oczywiscie nie mowie
o ekstremach i krajach 3 swiata), a nadmierna czystosc jak
najbardziej.
Ja wymieniam reczniki i posciel jak rzeczywiscie sa brudne; reczniki
roznie, ale zwykle 2-3 tygodnie, a posciel raz na miesiac.

Mysle, ze ta nadmierna czystosc to jakas nerwica natrectw obecnego
spoleczenstwa. Czy wiecie, ze szklanke po umyciu plynem trzeba by
bylo plukac w 5l wody, zeby calkowicie pozbyc sie tej chemi z plynu
do mycia naczyn. Nikt na pewno tyle nie plucze, ale czy zastanawia
sie, ze te swinstwa kumuluja sie w organizmie dzien po dniu, a
pozniej dziwimy sie skad tyle nowotworow.....

do aguni100

[Gość: majeczka]

dzięki za Twój post, bo po przeczytaniu powyższych już myślałam, że jestem
nienormalna

nawet w hotelach nie wymieniają ręczników codziennie, chyba ze ktoś sobie życzy

[Gość: Tonta]

> reczniki codziennie, posciel jak jest nieswieza.
> a dlaczego codziennie? bo nie ma podzialu na moj-twoj recznik. po prostu -
wykapalam/lem sie - wrzucam do prania. i tyle.

Czyli ręczniki jednorazowe.
Macie tylko jeden haczyk w łazience?

po jednym dniu ??? to po co wam reczniki

[Gość: inteligent]

Kochani, popieprzylo was!

Jesli pierzecie po jednym dniu to kupcie sobie reczniki jednorazowe - pralka to chyba najwiekszy marnotrawca wody i prądu ze wszystkich urzadzen domowych - to wam da spore oszczednosci oraz da troche odetchnac srodowisku. Przypuszczam, ze pokolenie dzisiejszej mlodziezy bedzie jednym z ostatnich, ktore przy takim zuzyciu wody bedzie mialo szanse ją tak beztrosko zuzywac :|

[Gość: El-iza]

Zęby należy myć po każdym posiłku, prysznic chyba bierzesz
przynajmniej rano i wieczorem, a poza tym po wyjściu z siłowni,
przed i po basenie, po wykonaniu niektórych brudzących prac albo w
czasie upału. Inaczej zwyczajnie śmierdzisz i ludzie oddsuwają się
na twój widok. Pościel, szczególnie przescieradło i poszewkę na
poduszkę zmienia sie raz w tygodniu (chyba, ze latem - wtedy
częściej), ręczniki, moim zdaniem, można co tydzień, z wyjątkiem
oczywiście tych do rąk i kuchennych (raz na 1 - 2 dni). Tak mnie
przyzwyczajono od dziecka i większość normalnych ludzi tak robi.

[Gość: nienormalna]

to ja jestem w tej częsci nienormalnej

[Gość: gościówa]

ja też chyba jakas nienormalna jestem

[xtrin]

Ja też :).

[Gość: AW]

Bo ta 'normalna' część, to chyba gospodynie domowe, które naprawdę
nie mają innych problemów niż nerwica, że ręczniki po jednym dniu są
brudne. A alergicy rosną rosną...

[Gość: mycha]

kapie sie 2 razy dziennie ( nigdy czesciej), posciel zmieniam raz na
miesiac, reczniki tez (wtedy je gotuje).

posciel raz w tygodniu???

ludzie! po co?
i kto ma na to czas?

z reguly jestes 12 godz poza domem i jedyne na co mam sile po
przyjsciu to wlaczenie tv i odgrzanie obiadu.

[jakas_kobietka]

> U nas w domu reczniki co 3-4 tygodnie a posciel raz na 2-3 miesiace.
>
> i zyjemy i mamy sie dobrze
>
> hahahha reczniki piora codziennie


(u nas może trochę częściej, bez przesady, ale nie też kurde co dzień pościel i
co godzinę ręcznik, bo to chore;/ moja rodzina to nie jacyś syfiarze, żeby po
jednym wytarciu w ręcznik ten był już tak wymiętoszony i zużyty żeby go od razu
prać;/ szkoda środowiska i kasy)

zasrani pedanci, piszą takie pierdoły - a potem pewnie to ci sami od których w
autobusach jedzie na kilometr! tylko na forum każdy anonimowy, to sobie mogą
popisać, jak to zmieniają pościel co półtorej godziny, bo i tak nikt nie widzi,
jak im właśnie spod pachy się leje. i tylko na innych "boże, jak wy możecie nie
zmieniać ręcznika po każdym użyciu, jaaa!"

zakompleksiony naród.

[Gość: Z Ameryki]

A jakie jest zrodlo twoich madrasci na temat jak czasto muja sie amerykanie?
Byles? Sprawdzales? W lazience siedziales?

Przecietniy Amerykanin pachna znacznie "czysciej" niz Polak.
Bla mnie bylo przerazajace w czasie wizyty mioch Tesciow
(latem temperatury 35+C z duza wilgotnoscia)
Przez 3 miesiace nie udalo mi sie ich przekonac do prysznica czesciej niz raz na
7-10 dni- bo oni to sie nigdy nie poca, no i przeciez sie z gownem nie
bili,,,,,,,,,!!!,
To samo z bielizna i skarpetkami: dezodoranty sa beeeeeee
ale spryskanie sie woda kolonska, zamaskuje kazdy smrod!!!!!

No a jak sie nie myjesz no to reczniki sie nie niszcza no nie brudza!!!.

Reczniki piore raz w tygodniu- zmieniamy je co 2-3 dni
jest to po 5-9 prysznicach, kazdy ma wlasny recznik!!!
Posciej przecietnie co 10-14 dni, chyba ze trzeba czesciej

Poproszę o wyjaśnienie ;-PPP

[fanka.turystyki]

wj_2000 napisał:

> Niejeden Amerykanin bierze prysznic 3 razy dziennie i niech GO SZLAG
> TRAFI.

Ale kogo ma szlag trafić? Prysznic czy Amerykanina??? (Nawet niejednego) ;-)))

codziennie! ;)

[Gość: Sensei]

codziennie! ;)

[abocijawiem]

A jakby tak prac reczniki po kazdym uzyciu? A posciel to 2 razy
dziennie bo dzieci po sjescie tez troche ja wymietosza i zapoca. I
10 kg prania. Ale frajda.

[Gość: onaa]

Pościel co miesiąc, ręczniki co ok. 3 tyg. Nie wyobrażam sobie prania częściej
niż to konieczne, a tak decyduje kryterium zapachowo-wizualne. Szkoda tak
marnotrawić wodę, nie mamy jej nieograniczonych zasobów przecież.

[Gość: re]

to ja sie nie przyznam, bo wyjde na brudasa :D:D

[Gość: kagus]

zegło Was wszystkich/w każdym razie wiekszość? ręczniki służą do
wycierania się z wody, a nie brudu! jak się nauczysz będąc dzieckiem
starannie myć łapki to se potem i poradzisz! pościel to samo -
idziesz spać po wieczornym prysznicu/kąpieli - z założenia więc
powinniście być czyści - polecam mydło tudzież płyn do kąpieli/żel
pod prysznic. w ten sposób ręczniki będą do prania po ok.10-14
dniach, a pościel spokojnie bedzie można włożyc do pralki po
miesiącu! dla dzieci czy pocącego się ostro kolesia polecam osobny
ręcznik - i ok - pierzcie je codziennie, ale polecam naukę starannej
kąpieli:D

[patrice1979]

Reczniki co 2-3 tygodnie, pościel raz na miesiąc. Chyba ze widzę, że jest brudne to wtedy częściej.

Ale z was brudasy ...

[Gość: normalny]

Przerażające.
Ja zmieniam ręczniki codziennie, pościel dwa razy w tygodniu.

[Gość: Czyścioszek]

Wtedy kiedy stwierdzimy, że wycieranie się ręcznikiem powoduje, że jesteśmy
jeszcze bardziej brudni niż przed umyciem się.
Pościel? Kiedy kaleczymy się o kanty poduszki. :)

[Gość: atut46]

czy ty pracujesz zawodowo???

[Gość: słodki miś]

...jeśli chodzi o pościel to zależy od częstotliwości stosunków,namiętności i
potliwości...hihi

Co tydzień to można zmieniać bieliznę

[Gość: Anna]

Ręczniki zmieniam jak są brudne, pościel przed Wielkanocą i Bożym
Narodzeniem.

A co to jest recznik, co to jest posciel?

[Gość: Dziwak]

To co pisze wydarzylo sie naprawde w koszarach Wojska Polskiego na
ul. Lakowej w Gdansku w 1974 roku. Mlody rekrut nie chcial sie
polozyc do lozka, bo powiedzial, ze na obrusie spac nie wypada.
Starannie go zlozyl i walnal sie na sam materac. Pewnie do tej pory
spal w stodole na sianie.

[Gość: Kuba]

A coż takiego jest w tym dziwnego.Służąc w wojsku w latach 70 spałem na
prześcieradle i pod prześcieradłem a na nim koc.O piżamach nie było żadnej
mowy,spodenki i podkoszulkę nosiło się przez dwa tygodnie.Zmiana była po
kąpieli.Kapral zajrzał młodemu żołnierzowi pod poduszkę , a tam zgromadzony
suchy chleb.Chłopak pochodził z biednej rodziny i to też nie było nic dziwnego.

[Gość: kola]

I dobrze robisz Anna. Chociaż ja nie lubię pozywać na przyschniętej
spermie, ani wycierać się :)

[Gość: kic]

ręczniki jednorazówki, pościel do zabrudzenia. Koszul, gaci też nie
piorę - wyrzucam, lub tnę na szmaty.

[Gość: beta]

Ostatnio kilka miesięcy mieszkałam sama w hotelu. Ręczniki i pościel
była zmieniana codziennie. Ale zdarzało sie niekiedy, ze dzień
później. Mówie Wam, jak wtedy cierpiałam iźle spałam. Naprawdę.

[Gość: słodki miś]

...nie grzeszysz czystością..haha

[Gość: jarod]

Idąc tokiem rozumowania większości tutaj to skarpetki trzeba zmieniać 3 razy
dziennie- przecież się chodzi cały dzień, noga sie poci, a co dopiero majtki i
koszulki...
Zegarek jak nosicie to pewnie go codziennie przecieracie szmatka żeby był czysty.
A krzesło na którym siedzicie? Przecież też tam syfy się zbierają i to na pewno
więcej jak na ręczniku - więc trzeba tapicerke kanap, krzeseł i innych prać ze 2
razy dziennie

Ludzie chorzy jesteście...

[agunia100]

Popieram przedmowce!!! Przeciez w recznik wycieramy sie po myciu
(zakladam wiec ze jestesy czysci), a je pierzecie codziennie, to
rzeczywiscie zmiana bielizny obowiazkowa 3 razy dziennie, ubrania ze
dwa razy. Rzeczywiscie mam nadzieje, ze kanape pierzecie co weekend.
To milego prania... Ja mam pare fajniejszych rzeczy w zyciu do
zrobienia niz permanentne pranie.
Chyba jest taka jednostka jak bakteriofobia???

P.S.Chyba nigdy nie byliscie na obozie harcerskim.

[Gość: Aga]

Ja lubie prać - ale tylko coś co jest już brudne!!! Ręczniki co ok 2
tygodnie. A pościel raz na miesiac. Lub w razie dużego zabrudzenia
jedno i drugie częściej, ale też nie pilnuje jakoś szczególnie o jej
minęły 2 tygodnie musze już zmienić ręcznik. Jak czuję że jest
nieświeży to go zmieniam. Nigdy nie zrozumiem jak można prać
codziennie ręczniki.

[danka1100]

Myślę, że niektórzy tu szpanują. Chcą pokazać: patrzcie jaki ze mnie
czyścioch!! Takie wirtualne dowartościowanie..

[osika4]

U mnie są 3 osoby dorosłe. Wywieszam 3 ręczniki duże- kąpielowe i 3
mniejsze do rąk. Duże zmieniam średnio 3 razy w miesiącu a mniejsze
co 4 - 5 dni.
Pościel 1 raz w miesiącu.

[Gość: ani]

Ręczniki do łapek co tydzień, chyba, że ubrudzą sie wcześniej.
Ręczniki kąpielowe co 3 tygodnie.
A pościel? Co miesiąc po mojej miesiączce.
Co do prześcieradła, to mam ciemne i zmieniam jak mój mąż je
zabrudzi (różnie co 2 tyg a czasami z pościelą co miesiąc)

[Gość: olga]

posciel- jak widzę a właściwie czuję, że już jest nie świeża,
reczniki- jak są mokre i wiem że wiszą kilka dni.

Najlepiej trzy razy dziennie

[Gość: jak sobie po......]

Ale można i cztery, jak ktoś się uprze.

[Gość: SamChłop]

Pościel zmieniam raz w miesiącu.Poszewke z jaśka częściej.Czasem jak
złapie "okazje" i pobaraszkujemy w łóżku i coś poleci... to zmieniam
częściej.Ogólnie nienawidze przebierania pościeli.
Reczniki:
duży do ciała po kąpieli
mały do pisiora
średni do buźki
mały do rąk
-piore raz na tydzień:)

Mam nadzieje,ze kiedyś znajdzie sie chętna i przejmie te obowiązki...

[ewosia]

wszystko piorę, jak jest brudne. za to nigdy nie prasuję.

rozwalają mnie ludzie, co mają osobny ręcznik do nóg - przecież nogi
myję tak samo jak cycki czy tyłek, jakaś paranoja z konceptem, że
nogi parszywe.
A tym do nóg to się od pachwin do palców wycieracie (do posiadaczy
to pytanie) czy same stopy? Bo jak stopy, to powinien do stóp być a
nie do nóg. Czy może do kostek, a powyżej już nie jest parszywe?

[Gość: m.z.]

Kąpielowe "na węch" średnio 1x na dwa tyg. ogólny do łapek 1x na dwa dni.
Polecam zamiast haczyków metalowe garderoby na kapelusze, mają 4 drążki, zajmują
niewiele miejsca, nie rdzewieją, ręczniki szybko schną bo nie "wpadają" na
siebie gdy wiszą.

[xtrin]

ewosia napisała:
> rozwalają mnie ludzie, co mają osobny ręcznik do nóg

Akurat ręcznik do stóp zwany popularnie "ręcznikiem do nóg" to nie jest głupi
pomysł - stopy są najbardziej narażone na grzybice i insze takie, które nawet po
myciu z nami zostają.

[sigrid.storrada]

czyściochy kochane, a jak wyjeżdzacie gdzieś, nie do hotelu w którym codziennie
zmienia się ręczniki, to co robicie? Pakujecie ręczniki na każdy dzień wyjazdu?
na 2 tygodnie 14 ręczników?

[xtrin]

Aż sprawdziłam swoje "tygodniowe" ręczniki. Wizualnie wszystkie cztery (ciało,
włosy, ręce, nogi) czyściusieńkie, nawet jeszcze lekko pachną praniem. Myję się
(razem z włosami) codziennie (wieczorem), ręce w domu myję średnio 10 razy
dziennie jak nic nie robię brudnego (małe natręctwo).
Zmieniam je jak potrzeba, średnio co 3 tygodnie pewnie, choć nigdy tego nie
liczyłam. Pościel pewnie co 4-6 tygodni, zależy od pory roku.

[duza-zolza]

Ręczniki kąpielowe raz na tydzień ,te do rąk częsciej ,poszewki co
4-6 tyg., ale pościel
musi byc wietrzona , nawet najbardziej pachnąca poszewka nie
"zabije" zapachu zaniedbanej pościeli.

Reczniki raz na

[Gość: romek]

rok ( wlasciwie recznik) a poscieli w ogole. No chyba ze psu pusci
pecherz z nerwow... Ale inaczej to po co ?
Gaci w ogole nie noesze .

Reczniki raz na

[Gość: romek]

rok ( wlasciwie recznik) a poscieli w ogole. No chyba ze psu pusci
pecherz z nerwow... Ale inaczej to po co ?
Gaci w ogole nie noesze .

[Gość: Aga]

Ręcznik "normalny" - co trzy dni. Kąpielowy - max. na dwa użycia. Do
części intymnych - po jednym użyciu do prania. Pościel zmieniam co
dwa tygodnie.

[xtrin]

Gość portalu: Aga napisał(a):
> Ręcznik "normalny" - co trzy dni. Kąpielowy - max. na dwa użycia.
> Do części intymnych - po jednym użyciu do prania.

Nie łatwiej kupić mydło? :|

To oczywiście wasza osobista sprawa jak często ręczniki pierzecie, ale przecież
to potworne marnotrawstwo - woda, energia, detergenty... Włos się na głowie jeży!

[fasolka_70]

Ja zmieniam kiedy uznam, że już są nie bardzo świeże, średnio to
wychodzi tak, że ręczniki i pościel raz na tydzień, chyba że jest
jakaś awaria ;-) np. pies wlezie do lóżka i zostawi ślady... Albo
ręcznik nie wyschnie do końca i podśmiarduje ;-)

[Gość: (gość portalu)]

Ręcznik,jeden z dwu może wisieć nieużywany przez tydzień.Ważny jest sposób
prania,właściwie bezwzględnie tylko osobno i tylko powyżej 90 stopni
Celsjusza.Suszenie też jest ważne,powinno być szybkie,a nad morzem jest wilgotne
powietrze i ręczniki wiele razy szybciej się "zużywają".Przepisy hotelowe i
wynajmu kwater nawet w skromnym socjaliźmie były rygorystyczne,codziennie świeży
ręcznik.Amerykanie robili szkolenie wynajmu kwater na Helu,do tego dochodziła
codziennie świeża pościel i świeże kwiaty.Oczywiście wszystko zależy od
celu,sposobu używania i zamożności,ale nie wyobrażam sobie,żeby codziennie prane
ręczniki i gotowane nie rozpadły się niedługo w strzępy,jakie to uciążliwe i
coraz więcej kosztuje.