buty "bez palców"

[epjasa]

No właśnie, kupiłam sobie na lato. Z zakrytą piętą, ale bez palców.
Nie da się w tym chodzić. Stopy wyjeżdżają z buta do przodu, a tył
klapie. Kupiłam zapiętki, żeby zapobiec chociaż klapaniu. Pomogło
na 1-2 dni. Teraz znów to samo. Czy ktoś zna domowe sposoby na to,
aby stopa w bucie nie przesuwała się???

[figamarta]

Pomagaja zelowe wkladki pod przod stopy.

[Gość: anusia]

potwierdzam, jedyne ratunek to te wkładki - np. Scholla.

[wino_porzeczkowe]

Mnie za to w takich butach palce obtarło :( Używałam pianki rozciągającej, ale jedna noga wciąż się obciera. Ciekawe, czemu tylko jedna ;) Może i ja w jakieś wkładki żelowe zainwestuję.



-
Jakie znowu mendium, panie Boczek?

[Gość: anusia]

na obcieranie to raczej nie pomogą - może być nawet gorzej, bo w podbiciu będą
ciaśniejsze. ja bym radziła rozchodzić buty stopniowo po domu - koniecznie w
rajstopach, lub nawet cienkich bawełnianych skarpetkach.

[wino_porzeczkowe]

Tak myślisz? Skarpetki + pianka rozciągająca to mój stały zestaw przy nowych
butach. Ale ostatnio zbyt wcześnie chyba ruszyłam na miasto, stąd te obtarcia :(
Teraz czekam, aż mi się palec naprawi trochę ;)

[hevraan]

Eeech... też mam takie buty, też po kilku dniach palce na ziemi a
pięty w powietrzu, kupiłam żelowe wkładki za ponad 20 zeta...
Niewiele pomaga. Wystarczy, że lekko spocą Ci się stopy i efekt jest
taki sam jak wcześniej. Przypuszczam, że podłożona pod stopę
chusteczka higieniczna dałaby lepszy efekt ;))

[Gość: epjasa]

Nakleiłam sobie plastry wewnątrz buta, tak za palcami. Nawet trochę
pomogło. I pewnie na tym poprzestanę.

[Gość: acce]

Wyłażenie paców to skutek złego ustawienia obcasa. Buty są po prostu felerne i
niewiele można poradzić.