pilot_prix
15 lat temu
Fajnie, ale nigdzie nie ma o tym, że selektywna zbiórka odpadów nie jest
samofinansująca się. To oznacza, że te miliardy (straconych pieniędzy) na
wysypiskach można zamienić na dziesiątki miliardów (straconych pieniędzy)
segregując je. I to jest największy ból, bo gdyby można było zebrać ileśtam
butelek pet czy szklanych na kg i dostać za to kilka złotych, to na pewno
byliby tacy, którzy by to zebrali. U mnie w okolicy nie ma puszek Al, bo są
codziennie starannie wyzbierane, ale nie dotyczy to ani szkła, ani pet.