Dodaj do ulubionych

megakolki, a może coś innego? - prośba o pomoc!!!!

15.12.10, 21:35
Problemy brzuszkowe mojej córci są właściwie od 2 tyg. życia (jutro skończy 2 m-ce). Teraz, od trzech dni jest nowy - mała pręży się bardzo i niesamowicie krzyczy prawie cały dzień (i noc). Oczywiście nie chce też jeść i np. wczoraj przez cały dzień zjadła jedynie ok. 100 ml. Próbuję dawać jej butelkę za każdym razem, jak się nieco uspokoi, a efekt mizerny :(. Karmię ją Bebilonem Pepti, a wcześniej Nutramigenem, bo było podejrzenie, że nie toleruje laktozy. Zmieniliśmy na Pepti, a kupki są OK - żółte, o konsystencji pasty do zębów lub papki, nie odparzają już pupki, jak kiedyś (były nawet ranki).
Podaję jej sab simplex i efekty delikatne są, ale nie jest jeszcze idealnie. Nie wiem do końca, co jest powodem takiego stanu rzeczy.
Proszę o każdą radę, bo bardzo się martwię tą sytuacją, mimo, że pediatra twierdzi,że to kolki.
Robiliśmy badania i wyniki są następujące:
posiew: pałeczek salmonella, shigella nie wyhodowano, podobnie jak typu yersinia i EPEC. wyhodowano E.coli - fizjologiczna flora przewodu pokarmowego.
badanie ogólne kału: krwi w kale nie ma, ale jest utajona, pojedyncze krople tłuszczu i brak śluzu, ropy i cyst oraz jaj pasożytów, nieliczne skrzepy kazeiny bezpostaciowej;
badanie moczu (siuśki łapałam w pojemniczek, bo woreczek nie zdał egzaminu): ciężar 1,012, pH6,5, urolobilinogen 0,2, brak" glukozy, ketonów, bilirubiny, białka, azotynów i erytrocytów, ale obecne leukocyty.
OSAD moczu: nieliczne nabłonki płaskie, leukocyty 3-5, liczne pasma śluzu, bakterii i kryształy szczawianu wapnia.

Krew jest ok.
Obserwuj wątek
    • ozuzka2008 Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 15.12.10, 22:58
      Moja córka też miała nietolerancję laktozy. Prężyła się, była niespokojna. Bebilon Pepti tylko pogorszył sprawę. Pomógł właśnie Nutramigen. Po pierwszym dniu podawania Nutramigenu dziecko się uspokoiło. Kupki miała zielone ale niestety to jest efekt uboczny preparatu mlekozastępczego. Również do każdej butli dawałam 15 kropel Sab Simplex i jak ręką odjął. Dziecko jadło spało i tak w kółko tak jak niemowlę powinno się zachowywać. Odparzenia pupy po biegunce nietolerancji wyleczyliśmy kąpiąc małą w krochmalu i smarując zwykłym Linomagiem. Mając 6 miesięcy mała zaczęła pić Bebilon Confort on ma obniżoną laktozę. Dobrze tolerowała więc później przeszliśmy na zwykły Bebilon 2. Mała wyrosła z nietolerancji na szczęście. Życzę dużo zdrówka dla małej i może warto wrócić do Nutramigenu, wiem że jest ohydny w smaku ale bardzo pomaga.
      • sylwiajk Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 16.12.10, 08:25
        dziękuję za wsparcie. Problem w tym, że na Nutra też były takie kolki. Zapomniałam dodać, że je pół na pół z moim mlekiem i tego nie chciałabym zmieniać, ale jak będzie trzeba...:(A po Pepti kupki są OK.
    • arista_gda Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 16.12.10, 20:43
      co to za sens podawania bebilonu pepti z Twoim mlekiem? to sie chyba mija z celem jezeli chodzi o brzuszek maleństwa.moja córka też szalała z brzuszkiem i jest na mm - tez na pepti i jak ręką odjął wszystko minęło. fakt miała jakiś tydzień przejściowy z podawaniem sab simplexu a teraz jest super.

      na wynikach niestety się nie znam więc nawet nic nie doradzę

      dużo zdrowia dla maluszka i wytrwałości dla Ciebie
      • sylwiajk Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 17.12.10, 12:26
        Tez sądziłam, że to jest bez sensu, bo moje mleko ma laktozę, a pepti obniżoną wartość. Ale chodzi podobno o to, żeby organizm "zaczął wytwarzać" laktazę i trawić normalnie przy jednoczesnym zapewnieniu przeciwciał w okresie pierwszych miesięcy życia maluszka. Możesz mi opisać, jak wyglądały objawy u Twojego maluszka?

        Czekam z niecierpliwością i pozdrawiam również :)
        • arista_gda Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 18.12.10, 01:20
          na poczatku miala 'chyba kolki' to trudno stwierdzic na 100% to prezenie sie i ciagle miałczenie, czasami zdawało mi się to to tylko ta początkowa niedojrzałość układu pokarmowego, ale jak po 2tyg zaczęła wymiotować cycem - nie ulewać tylko chaftać na metrową odległość - stwierdziłam że coś jest nie tak. dodam że byłam na tak restrykcyjnej diecie że poziom niżej było już jedzenie suchego chleba (przez co moje samopoczucie było gdziś w na wysokości dywanu..)
          pediatra zalecił bebilon lub nan ha - bo z obniżoną laktozą - i było ok przez 2-3dni a potem znowu powtórka z brzuszkowej rozrywki.po tyg miałam spróbować wrócić do mojego mleka (co drugie karmienie) ale znowy były wymioty... i tak żle i tak niedobrze

          w końcu dla szczęścia i zdrowia małej spróbowaliśmy pepti - nie za bardzo byłam szczęsliwa bo po 1 error laktacyjny jest nie tylko na forum... po 2 mała mie miala widocznej skazy białkowej, nic ze skóra, był brzuszek, żyganko i 'strzelajace kupki'. juz m-c na pepti minąl i wszystko ok

          teraz jest niebo...powiem ci szczerze ze moze moje baby mogło by być na cycu...jak to usłyszałam przecież dzieci maja kolki i żyja...ale jeżeli mam możliwość wyeliminowania bólu i cierpienia mojego Maleństwa to niech mnie wszyscy w d..e pocałują i kazań zaprzestana bo i tak uważam że zrobiłam dobrze i zdania nie zmienie
          --
          [url=https://www.suwaczek.pl/][img]https://www.suwaczek.pl/cache/55e122c05c.png[/img][/url]
          • arista_gda Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 18.12.10, 01:22
            a na odporność daję bio-gaję i też jest dobrze bo mała mimo wszelkich wirusówek jak na razie zdrowa ;D

            zlecenia pediatry : 5 kropli bio gaja x 1dzien, 5 kropli Cerutin (wit C) x 1 dzien
          • sylwiajk Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 18.12.10, 10:13
            Rozumiem Cię doskonale, nie do końca rozumiem podstawy terroru laktacyjnego-karmić za wszelką cenę i wspominać macierzyństwo jako traumę - gdzie tu logika. Jak wszystko jest OK i dla malucha i dla mamy, to cyckujmy do podstawówki nawet, ale jak nie - to nic na siłę. A jak wyglądały kupki u Twojego dzidziusia na kolejnych etapach karmienia: na samej piersi, mieszanym karmieniu i na samym MM?
            • arista_gda Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 18.12.10, 14:34
              na cycku strzelające, żółte, śluzowate
              na mieszanym bardziej zielone, z gudkami serkowatymi, mniej płynne
              na mm na początku zielone i gęste jak plastelina, teraz też zielone ale konystencja mniej gęsta(dopajam koperkiem a po 19 herbatka uspokajajaca. razem dopija do 200ml ze smakiem) -jak rzadszy kleik.jakies półtora tyg minęło zanim jej brzuszek zaczął normalnie trawić mm.teraz kupka raz dziennie, tyle że smierdzioszek :D
              • sylwiajk Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 18.12.10, 19:46
                Dziękuję za opis :) (kiedyś się śmiałam, jak mama mi mówiła, że będę się ekscytować kolorem i konsystencją kupki, a teraz mąż mnie nazywa "gów.....nym detektywem":) U nas na mieszanym kupa jest żółciutka i o konsystencji od pasty do papki (w zależności od tego ile Iga wypije herbatki lub wody). Martwię się też tym, ile je , bo znów wróciła do dawki 60-70 ml, a ma 2 m-ce!!!!!!!!!!! Tyje niby OK, ale
                • arista_gda Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 19.12.10, 00:24
                  ...ale co zrobisz, dożylnie jej bedziesz podawać?
                  mówię Ci nie martw się, może i expertem nie jestem ale wuchodzę z założenia że jak bedzie głodna to da znać. tym bardziej że twoja przybiera na wadze, więc tym bardziej.a może zbliża jej sie skok rozwojowy i tak reaguje...trudno stwierdzić
                  • sylwiajk Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 19.12.10, 05:56
                    racja, dziękuję i życzę zdrówka :)
                    Sylwia
    • barbara.gierowska Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 22.12.10, 00:27
      Witam,
      Jesli sytuacja nadal utrzymuje się - wskazana jest bezpośrednia porada pediatry. Przyczyn może być wiele- mniej lub bardziej powaznych np
      1. Sklejający się lub zbyt wolny smoczek
      2. Stan zapalny/infekcja w obrebie jamy ustnej lub nosogardła lub uszu
      3. Inna patologia związana z przewodem pokarmowym.
      Na obecną chwile proponuję nie karmić dziecka przy kazdym uspokojeniu się,ale zaplanować ( z grubsza) ok 6 posiłkow dziennie,może po prostu ona nie chce tak czesto jeść ?
      Ważne,ze przyrosty masy ciała ( jesli dobrze zrozumiałam) są OK
      • barbara.gierowska Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 22.12.10, 00:30
        Przy tej innej patologii -mam na mysli refluks żoladkowo-przełykowy.
        Ulewanie może byc jego objawem - napidsała Pani o nim w innym watku
      • sylwiajk Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 23.12.10, 07:22
        Dziękuję Pani za opinię.
        Sytuacja jest następująca: Iga zaczęła troszkę więcej jeść, pilnuję, żeby przerwy były ok. 4 godzinne, ale czasem zje tylko I ratę :) (zazwyczaj je w 3 ratach - ok. 50-60 ml - odbitka, kolejne 20-30 - odbitka i natępne ok. 20-30ml).Zakupiliśmy smoczek z większym przepływem, podajemy sab simlex i jakby lepiej. oczywiście pognałam do pediatry (jestem z typu panikujących mam ;) i nic nie stwierdził, a po 7 dniach, tzn. wczoraj byłyśmy na wizycie i szczepieniu (po badaniu p. doktor stwierdziła, że wszystko OK). W podpisie link do siatki centylowe Igi - teraz waży 4710, a w poprzednim tyg. 4500 (wiem, że nie należy tak często ważyć, ale tak wyszło).Ulewania się zdarzają, choć odbijamy i włożyliśmy część biblioteki pod nóżki łóżka :). Iga wydaje takie dziwne "chrapotanie", jakby miała zapchany nos, ale pediatra uznała, że to nie katar tylko cofające się mleko - używamy Fridy i wody morskiej codziennie, ale skutek nie jest zadowalający niestety. Dodatkowo mamy dla odmiany problem ze zrobieniem kupki - pomagam Idze ją zrobić, ale o dziwo nie jest wcale twarda, to tak jakby ona zapominała jak się robi kupkę - niby się pręży i nic z tego nie wynika. Pije codziennie herbatkę na trawienie lub wodę z glukozą (ok. 100 ml czasem się uda), ale może to za mało - jak jej pomóc?
        Liczę na kolejną fachową opinię i pozdrawiam wraz ze świątecznymi życzeniami.
        Sylwia

        Igunia

        waga Igi
        • barbara.gierowska Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 28.12.10, 11:50
          Witam,
          co do regulacji wypróznien mogę zaproponowac doustny probiotyk np Dicoflor 1 x dziennie
          • sylwiajk Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 28.12.10, 19:31
            Niestety nie daje rezultatu, stosowałam przez 10 dni :(
    • sylwiajk Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 30.12.10, 08:35
      Sytuacja się utrzymuje - Iga nie chce jeść!!!!!!!!!!!!!!!!!! Byłyśmy już 3 razy w tej sprawie u pediatry i nic nie widzi złego, zmiana mleka nic nie dała - pediatra podjęła ryzyko i kazała zmienić na "zwykłe" np bebilon 1 lub nan pro (było pepti ze względu na podejrzenie, że krówka szkodzi, ale IgE w klasie "0" i nietolerancję laktozy), bo według niej szorstka buzia i drobne krostki to nie alergia - to nie to- tego mleka też nie chce jeść, podobnie jak samego z cyca. już głupieję i nie wiem co robić - czekać, działać, ale jak??????????jestem już tym zmęczona i sfrustrowana, no a w pierwszej kolejności zmartwiona. Kupy są zawsze z pomocą. POMOCY!!!!!!!!!!!!!!
      • barbara.gierowska Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 31.12.10, 20:01
        Witam,
        Proponuje zagescić stosowana mieszankę zagęstnikiem Nutriton oraz powtórzyc badanie og moczu oraz USG jamy brzusznej ( z ocena w kierunku refluksu żoładkowo-przełykowego)
        • sylwiajk Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 01.01.11, 12:45
          Dziękuję za radę, natomiast czy zagęszczenie jest wskazane w przypadku, gdy jest problem ze zrobieniem kupki ? Iga też odmawia picia, a diclofor i debridat nie pomagają. Już nie wiem co mam robić, za chwile mi też będzie potrzebny lekarz - od głowy, bo już nie daję rady!!!
    • moniaa78 Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 01.01.11, 19:25
      Miałam podobny problem. Megakolka, która trwała prawie non-stop z małymi przerwami, a do tego refluks. Chodziłam po różnych lekarzach, robiłam badania prywatnie, wyszła bakteria w moczu E.coli, ale po jej wyleczeniu z brzuszkiem nic się nie polepszyło. Wydawało mi się, że to niemożliwe żeby zdrowe dziecko tak płakało, ale wszyscy lekarze patrzyli się na mnie jak na wariatkę. To nawet nie był płacz, tylko przeraźliwy wrzask, jakby ktoś ją obdzierał ze skóry. Z kupą też był problem, tzn nie robiła sama, mimo, że wcale nie było zatwardzenia. Refluks był na tyle silny, że gdy mała leżała w łóżeczku to często było słychać jak przełyka to mleczko, które jej się cofa do gardła.
      Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że to rzeczywiście były megakolki. Teraz moja Martynka ma 5,5 m-ca, kolki co jakiś czas jeszcze się pojawiają, ale mniejsze i trwają krócej. Ulewanie również się zmniejszyło, ale nie zniknęło zupełnie. Poza tym jest zdrowa i super się rozwija.
      Stosowałam chyba wszystkie dostępne na rynku leki na kolkę, żaden właściwie nie pomagał, jedynie Bobotic trochę łagodził, ale stosowałam go po 15 kropli do każdego mleczka tak jak sabsimplex. (do dzisiaj stosuję).
      Martynka miała również problem z jedzeniem, jak tylko przyjmowałam pozycję do karmienia to zaczynała się drzeć. Z tego co zaobserwowałam to przez refluks musiała mieć podrażniony przełyk i dlatego nie chciała jeść. Pomogło zagęszczanie nutritonem, ale dawałam więcej niż na opakowaniu i do tego jeszcze syrop na refluks - Gastrotuss baby (bez recepty). Po 2 dniach stosowania była widoczna poprawa.
      Wiem, że to bardzo trudne, ale nie pozostaję nic innego jak przeczekać i przetrwać ten okres. Na pocieszenie powiem, że jestem mamą bliźniaczek i moja druga córcia też miała bardzo silne kolki, na szczęście bez refluksu, więc miałam wrzask stereo.
      • sylwiajk Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 02.01.11, 10:24
        Dziękuję Ci za tę wypowiedź, jakbym czytała o mojej Idze, więc może rzeczywiście mam taki sam problem, byłam już 3 razy u pediatry i on nic nie widzi złego, a problem jest nadal. Teraz głównie polega na "niejedzeniu" i permanentnym ulewaniu, czy nie wiem jak to nazwać, bo czasem i po dwóch godzinach z Igi chlusta coś jakby woda. A czy zagęszczacz nie przeszkadzał w kupie? Jak radziłyście sobie ze zrobieniem, bo pisałaś, że nie córcia nie robiła sama mimo, że nie ma zatwardzenia. Też tak mam i nie wiem co robić. Iga nie bardzo chce też pić, więc dopajanie nie jest zbyt dobrą metodą. czekam z niecierpliwością na Twoją odpowiedź i RADY, za które z góry dziękuję:)!!!!!!!!!!!
        • moniaa78 Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 02.01.11, 13:16
          Nutriton nie przeszkadzał w kupie. Wręcz na forach często można przeczytać, że powoduje biegunkę, ale ja nie widziałam żadnego większego wpływu. Pewnie Cię nie pocieszę, ale moja Martynka do dzisiaj ulewa, czasem mniej, czasem bardziej, ale już się do tego przyzwyczaiłam i nie robi to na mnie takiego wrażenia. Jakiś miesiąc temu spróbowałam i dałam mleko niezagęszczone. Przez 4 godziny po jedzeniu mała siedziała w foteliku i właściwie non-stop z niej leciało. Więc zagęszczam nadal:)
          Na kupkę i gazy stosowałam rurki Windi. To pewnie dość kontrowersyjne, ale to była jedyna rzecz, która przynosiła ulgę moim dzieciom. Bywało tak, że używałam kilka razy dziennie. (za zgodą pediatry). Wydaje mi się, że ten problem z kupą był stąd, że małe jelitka nie były w stanie przepychać tego wszystkiego dalej. Dzisiaj obie moje myszki robią kupę same, raz dziennie, nie mają żadnych zatwardzeń i problemów.
          No i moje też nie chciały pić, dopiero teraz jak same uczą się przechylać butelkę i trafiać do buzi to coś tam wypiją, ale mało tego jest.
          Jak masz jeszcze jakieś pytania to pytaj. Życzę wytrwałości. Dasz radę!!!
          • sylwiajk Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 02.01.11, 16:41
            Witam, już mi pomogłaś Droga Forumowiczko :) jak tylko przeczytałam Twoją odpowiedź kupiłam zagęszczacz (już wcześniej o tym myślałam, ale mnie przekonałaś) i dałam mojej Idze. Zjadła 1,5 godziny temu i na razie żadnego cofnięcia nie ma. Podałam jej też ten syropek o którym pisałaś. Zjadła całkiem nieźle (110 ml podczas gdy ostatnio nawet 80 było ciężko jej wepchnąć). Zobaczymy, co będzie dalej, mam nadzieję, że będzie OK. Ale mimo tego, zaglądaj tu proszę, bo prawdopodobieństwo tego, pojawią się jakieś kolejne pytania jest duża.
            Raz jeszcze dziękuję za słowa otuchy i życzę wszystkiego NAJ Tobie i córeczkom no i oczywiście dumnemu tatusiowu:)
            • moniaa78 Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 03.01.11, 17:29
              cieszę się, że mogłam pomóc, życzę powodzenia!
              • misiowa_2004 Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 05.01.11, 17:03
                Witaj! U nas była podobna sytuacja. Synek miał mega kolki, krzyczał i prężył się podczas każdego jedzenia cyca, całymi dniami był marudny i płaczliwy, a noce wspominam jako prawdziwy koszmar... Nie pomagała dieta eliminacyjna (mały ma skazę). Kiedy miał 2,5 mca stwierdziłam, że nie zniosę dłużej cierpienia mojego dziecka i przeszliśmy najpierw na Bebilon Pepti. Niestety po nim jeszcze gorzej - kolki nie minęły, a doszły jeszcze okropne zaparcia - kupa raz na 4 dni i to po czopku glicerynowym, było tak, jak pisała któraś z moich poprzedniczek - jakby zapomniał jak się robi kupę. Męczył się tak biedaczek prawie 2 tygodnie aż mnie oświeciło, że być może Pepti mu nie odpowiada. Pediatra przepisał Nutramigen. Wszystkie dolegliwości minęły jak ręką odjął!!! Do tej pory nie wiem, co to kolki, a synek ma już 5,5 mca :). Swoją drogą ciekawe, jaka różnica jest między Pepti a Nutramigenem, że Pepti takie zaparcia u mojego synka powodowało... W każdym razie polecam Nutramigen.
                • sylwiajk Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 05.01.11, 17:42
                  Witaj, obydwa mleka testowałam. Nutramigen jest pozbawiony laktozy, a Pepti ma tylko obniżoną jego ilość. A przed pepti Twoja dzidzia nie miała czasem kwaśnych, odparzających pupcię kupek?
                  • misiowa_2004 Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 06.01.11, 13:00
                    Owszem, kiedy karmiłam piersią, bardzo często miał odparzoną pupę, stosowałam wtedy Tormentiol, bardzo dobrze działał, ale niestety nie na długo :(. Na Nutramigenie nie ma już takich problemów. Kucze, nie wiem, jak Ci pomóc, u nas Nutramigen okazał się strzałem w dziesiątkę...
                    • sylwiajk Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 06.01.11, 15:24
                      Dziękuję Forumowiczko za zaangażowanie:) Na ten moment ustaliliśmy (chyba), że to wina refluksu. Mleczko cofało się do przełyku i było córci niefajnie w buzi, a może nawet już ją to bolało. Stosujemy w związku z tym od niedzieli Nutriton do mleka i jest jakby lepiej. A jeśli chodzi o Nutramigen, to też go jadła przez jakąś chwilę, ale częste kupy robiły rany na pupie i też tylko Tormentiol dawał radę (a sporo pieniędzy wydaliśmy na różne specyfiki - bez rezultatu). Ale chyba Igi organizmek zaczął sobie dawać radę z laktozą i problem minął - je Pepti i kupki są żółciutkie i najwyżej 1-2 razy dziennie. W tym temacie raczej miałam obawy o zaparcia, ale od dwóch dni robi sama kupkę, więc może będzie OK.
                      Pozdrawiam S.
                      • moniaa78 Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 06.01.11, 21:14
                        Cieszę się, że z Twoją córeczką jest już lepiej. Ja też próbowałam Nutramigen i Pepti, ale nic to nie dało. Chociaż Pepti daję do dzisiaj, bo nie mam odwagi zmienić :)
                        Swoją drogą to wkurza mnie to, że pediatrzy wszystko zganiają na kolkę i każą przeczekać. Żaden lekarz u którego byłam nie przepisał nic oprócz debridatu, a na moje gadanie o refluksie mówili, że to fizjologiczne. Dopiero sama metodą prób i błędów mogłam pomóc swoim dzieciom.
                        • sylwiajk Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 06.01.11, 22:52
                          Cóż, ja także drogą dedukcji wspartej poradami na forum (ponownie wielkie dzięki :) ) doszłam, co może być powodem. Ale wcześniejsze problemy podobnie rozwiązałam sama - Iga miała częste brzydkie kupki odparzające pupkę i to ja zasugerowałam pediatrze (i alergologowi, u którego oczywiście też byłam, bo jestem z gatunku panikujących mam. Mimo, że zajęć mi nie brakuje, bo mam firmę i pracuję w domu na umowę o pracę, jak się coś dzieje z córcią, to natychmiast reaguję), że może to problem z tolerancją laktozy. Nie pasowało do tego dobre przybieranie na wadze, ale.... okazało się, że jednak miałam rację. Po mojej sugestii był wprowadzony Nutramigen, ale niezbyt długo, bo później spróbowaliśmy pepti i było OK. Jak zaczęły się problemy z jedzeniem, to pomysł był też taki, że może mleko jej nie smakuje (w co nie chciało mi się wierzyć), ale zmieniłam na jeden dzień na "zwykłe" mleko i buzia zsypana krochami jak się patrzy. Dopiero Twoje doświadczenia i rady pozwoliły na opanowanie (jak na razie) sytuacji, tzn. Iga zaczęła jeść ilości zbliżone do tych, które wynikają z norm. Nie oczekuję od Niej, że będzie wypełniać cyferki i opisy z książek, ale przynajmniej powinna oscylować w okolicy wartości i postępów w nich opisanych dla danego wieku dziecka.
                          Jak na razie to forum mi bardziej pomogło niż lekarze, ale przynajmniej więcej wiem i może jeszcze kiedyś mi się to przyda ;)

                          moniaa78 - DZIĘKUJĘ!!!!, a co słychać u Ciebie?
                          • moniaa78 Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 07.01.11, 14:15
                            U nas zaczęły się ząbki i do tego są gile do pasa:( Jak nie urok to ... Na szczęście wczoraj wieczorem dałam dzieciaczkom paracetamol i nockę przespały. (to też za radą dziewczyn z innego forum :))
                            pozdrawiam
    • mag512 Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 08.01.11, 20:24
      Nie wiem, czy to co napiszę, że jeszcze przyda, tym bardziej, że nie przeczytałam wszystkich wiadomości na forum. Mój synek też jadł Nutramigen + moje mleko, ale to podobno jest błąd. U mnie skończyło się tak, że drastyczna dieta spowodowała, że pokarm mi się skończył, niepotrzebnie się tylko oboje męczyliśmy. Syn też nie bardzo chciał jeść Nutramigen, więc robiłam mu go na lekko osłodzonej wodzie, później przeszłam na mm HA, nic złego się nie wydarzyło, tak naprawdę nietolerancje laktozy ma podobno tylko 1% dzieci. Na problemy z brzuszkiem pomagał Sab Simplex - pełna dawka do każdego jedzenia, nagrzewanie brzuszka, a najbardziej pomogło kiedy synek nauczył się puszczać bąki
    • sylwiajk znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest grane? 13.01.11, 06:42
      Problem niejedzenia wrócił !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- jestem o krok od psychiatryka :(
      • moniaa78 Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 13.01.11, 21:47
        Jedyna rzecz jaka mi przychodzi jeszcze do głowy to za mały smoczek. U nas Martynka jadła Aventem rozm 4 przez jakiś czas to zagęszczone mleczko, aż pewnego dnia uznała, że nie ma siły już tego wyciągać. Dopiero po paru dniach mnie olśniło i zmieniłam smoczek na trójprzeplywowy. Pomogło!
        Jeśli to nie to to już nie mam pomysłów :(
        • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 14.01.11, 08:28
          Dziękuję, przede wszystkim, że odwiedzasz wątek, co świadczy o czymś bardzo pożądanym ;) Ja nie zagęszczam tak bardzo mleczka, jak Ty dla swojej Córci i Iga je z Aventu 3. Większy przepływ odpada, bo się krztusi i mleko spływa po brodzie ;(

          Pozdrawiam ciepło S.
          • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 14.01.11, 10:02
            moja córka ma 6 mcy i powinna jesć 180 ml.na porcje a zjada czasem tylko 80ml,nawet po nocnej przerwie która czasem wynosi 8 godz. na noc zjada ładnie bo 180 i to zagęszczonego.ja mojej córce też bardzo nie zagęszczam a mimo to po chwili karmienia smoczek jakby się zasysa i dletego co chwila wyciągam go małej z buzi i wtedy ona ma też chwilke przerwy, bo przy zagęszczonym, bardziej się namęczy.może to chwilowa przerwa w mniejszym jedzeniu u Twojej córki. mi lekarz powiedział żebym sie nie przejmowała że je mniej bo i tak ładnie na wadze przybiera,ale wiadomo lekarze... na ulewania dobre są mleka AR. życze powodzenia i cierpliwości.
            • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 14.01.11, 13:02
              Dziękuję za słowa otuchy, piszesz, że córcia dobrze przybiera, tzn. ile? I jak wygląda ilość zjadanego mleczka w ciągu doby, może opiszesz mi schemat? proszę o wszystkie szczegóły, które mogą mi pomóc :) i dziękuję z góry.
              • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 14.01.11, 16:59
                jak moja córka miała 3 miesiące to jadła mniej ale za to częściej.,tak co 2 godz. i w nocy tez tak się budziła na jedzenie,czasem co 3 godz.teraz ma prawie 6 mcy. i je wg. własnego schematu chociaż powinien on wyglądać nieco inaczej. jej waga jak miała 2,5 miesiąca to wynosiła 5,170, jak 3,5 mca to 6,190, jak 4,5 to 6,800 a teraz to ok.8200.
                obecnie jej schemat wygląda mniej więcej tak;
                ok.8h -80 do 120ml max mleko mm.czasem jak nie chce a mało zje to za chwile znów próbuje jej podać i czasem doje a jak stanowczo odmawia to jej nie wmuszam.
                ok.11-12h kaszka 70 ml plus mleko ok60 ml czasem zamiast kaszki deserek owocowy. herbatek i soków narazie nie chce pić mimo prób podawania.
                14-15h zupka warzywna czasem 60 ml a czasem nawet 130 ml i popija mlekiem . ok17h daje jej 70 ml mleka,żeby wytrzymała mi do kąpieli o 19h,
                ok19;30-20h 180 ml mleka mm zagęszczonego 1,5 miarki od mleka kleiku i to wypije wszystko. ok24 tez 180 ml mleka zagęszczonego. sporadycznie ok.3-4h dostanie 150 ml mleka ale tylko wtedy kiedy się obudzi i nie może usnąć.
                oczywiście nie zawsze to tak wygląda bo zalezy jak jej drzemki wypadną.i też zalezy od dnia.dzieci tak jak my,też mają gorsze i lepsze dni. jezeli wiecej mi zje z rana kaszki to następnym posiłkiem jest mleko a kolejnym zupka.staram się ją obserwować i odgadywać jej potrzeby. moja córcia jest nerwowym i niespokojnym dzieckiem i wymaga dużo cierpliwosci i niewiem skąd ale dla niej ją mam;) u nas też były okresy ze córcia mało jadła, więc wtedy starałam się jej częściej dawać.ogólnie na wieczór i w nocy je więcej.widocznie tak ma,każde dziecko jest inne i ma swoje potrzeby.
                • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 14.01.11, 22:53
                  Mój problem polega na tym, że nie potrafię oswoić się z teorią, że Iga chce jeść mniej niż inne dzieci i dużo mniej niż zapisane w normach :(
                  A je naprawdę mało. Ma 3 m-ce (skończy 16.01) i wczoraj ważyła 5155 g (urodziła się z wagą 2760, więc kolosem nie byłą :) W okresie niejedzenia (bo nie zawsze tak było - akcja zaczęła się ok. 12.12 i trwała 2,5 tyg., potem zaczęłam zagęszczać pokarm i poprawa była na tydzień, a teraz znów jest akcja) przybierała 100 g tygodniowo, a i to pewnie dlatego, że startuję do niej z butelką, jak tylko sprawia wrażenie chętnej coś skonsumować. Stresuje mnie to jeszcze z jednego powodu .... cóż, muszę się przyznać, że nie bardzo mam czas, żeby tak co chwilę próbować ją nakarmić, bo oprócz tego, że jestem mamą, jestem też aktywna zawodowo (długa historia, ale pracuję na dwóch etatach, tzn. na etacie i mam firmę, więc pracy mi nie brakuje, a urlop macierzyński to tylko teoria) i cała sytuacja rozstraja mnie psychicznie :(.
                  • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 15.01.11, 17:52
                    wydaje mi się , że nie jest z tą wagą zle. waga urodzeniowa mojej córki to 3750, więc kilo więcej niż miała Twoja pociecha i porównując wage obecną tzn. 3 miesiące i ma 5155g, a moja w 3,5 mcu. 6190g, to wcale nie wygląda to na powód do zmartwien.takie są moje odczucia.moja córcia dziś w preciągu dnia .aż do tej pory to zjadła tylko 360ml mleka mm i nic więcej. chyba z powodu ząbkowania;) a sprawdzałaś jaką ilość mleka spożywa Twoja pociecha w ciągu doby, i czy mieści się to w dopuszczalnych granicach?
                    • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 15.01.11, 18:38
                      Dzisiaj zjadła 120 w ciągu całego dnia, chyba jednak poniżej norm :( Z bultą startowałam co 2 godziny - do niczego :(
                  • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 15.01.11, 18:41
                    tutaj jest wycinek z art.jaki znalazłam szukając wątkow dotyczacych wagi ciała i jej przyrostów ".Przeciętna masa noworodka donoszonego wynosi ok. 3000-3500 g. W ciągu pierwszych miesięcy życia niemowlę przybiera średnio 700 g w ciągu miesiąca, a następnie każdego miesiąca do ukończenia roku ok. 500 g. Tak np. masa ciała niemowlęcia trzymiesięcznego wynosi: 3500+3·700 = 5600 g. W ciągu pierwszych 5 miesięcy niemowlę podwaja masę urodzeniową, w ciągu roku potraja ją (masa rocznego dziecka wynosi ok. 10 kg)" . ja bym zrobiła jeszcze badanie moczu ale w kierunku bakterii. przyznam że ja też tak reaguje jak wydaje mi sie że coś jest nie tak. to moje pierwsze dziecko, wiec dopiero nabieram doświadczeń w byciu mamą, przedlądam fora i czytam porady. ak znajdziesz czas, co jest czasem trudne, to wpisz e rubryka "szukaj na forum" zagadnienie dotyczące Twojego problemu i może znajdziesz coś wiecej na ten temat. pozdrawiam
                    • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 15.01.11, 18:43
                      to faktycznie mało zjadła. może pediatra coś zaradzi?
                      • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 15.01.11, 21:09
                        Szukałam na forach już nie raz, oczywiście każdy przypadek jest inny i trudno znaleźć złoty środek. Już myślałam, że się udało, pomogła mi forumowiczka, która doradziła w tym wątku, ale poprawa była krótka - 1,5 tygodnia i znów jazda bez trzymanki. A pediatra.... no cóż mam już zaliczonych 6 wizyt u dwóch pediatrów i twierdzą, że Iga to okaz zdrowia. Poprzednie wyniki krwi, kału i moczu były OK. Oddałam mocz wczoraj na badania ale ogólne, na pobranie krwi idziemy w poniedziałek. Jak z nich nic nie będzie wynikało, to poprosze pediatrę o skierowania na badanie moczu w kierunku bakterii. Może dojdziemy o co chodzi, a ja może do tego czasu nie sfiksuję (I hope so:)
                        • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 16.01.11, 10:16
                          ja nie brałam skierowania tylko sama zawiozłam mocz do sanepidu bo to niewiele kosztuje a niewiam czy wogóle jest refundowane.wczoraj starałam się troche poszukać i tak jak piszesz,że problem podobny a podejrzeń wiele. jezeli badania nic nie wykazuja to pani dr polecała jednej forumowiczce wykonać usg jamy brzusznej, które wyszło ok. pani więc ponownie napisała, czy celiaklia lub toksoplazmoza mogą być przyczyną tego że dziecko nie chce jeść i jakie badania je wykrywaja.odpowiedz była,że mogą i należy zrobić Oznaczenie przeciwciał we krwi,ewentualnie oznaczenia DNA drobnoustroju tzw metoda PCR ( polimerase chain reaction) żeby ewentualnie je wykluczyć.z kolei inna mama napisała,że jej dziecko nie chciało nic jeść w ciągu dnia więc pojechała z nim do szpitala gdzie dostało kroplówke i wykonano szereg badań i nic nie wykryto i w efekcie stwierdzono, ze dziecku mleko nie smakuje bo piło mleko bez laktozy. w tym przypadku zmiana mleka pomogła. doczytałam ,ze dzieci czasem tak mają,że przez jakiś czas jedzą tyle ile trzeba a nawet ponad norme a pózniej robią sobie przerwy. nie pisze tego, żeby Ciebie wystraszyć, ale może pomóc, bo domyślam się co przechodzisz i jak się zamartwiasz. dla dzieci które mają podejrzenie o nie toleranje laktozy można dać mleko AR które dodatkowo jest mlekiem ha, dodatkowo jest to mleko dla dzieci,które ulewają.
                          • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 16.01.11, 11:56
                            chyba przeczekam, właśnie gdzieś indziej przeczytałam, że dziecko miało gronkowca, inne jeszcze coś innego.... za dużo tego:(
      • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 18.01.11, 20:53
        Odebrałam wyniki badań, mocz OK, ale z morfologii wynika, że Iga ma niedokrwistość - raczej niejedzenie jest jej przyczyną, a nie ona przyczyną niejedzenia :( Ale za to waga nieźle poszła w górę (5 dni temu 5155, dziś 5370), chyba z powietrza :(
        • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 19.01.11, 09:33
          witam. a jak z apetytem,wrócił? je więcej? u nas czas ząbkowania więc różnie to bywa. to że Natalka je więcej na noc to chyba zaleta smoczka, bo ja jej na noc mleko zagęszczam i ma do tego inny smoczek, jest miększy i łatwiej przez niego się ssie więc pewnie nie drazni tak dziąseł,więc teraz daje jej cały czas w tej butelce i więcej mi zjada.
          • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 19.01.11, 11:46
            No cóż...apetyt różnie, ale z tendencją do tego, że go nie ma - je po 60-80 ml (ma 3 m-ce!!!!!) A jaki smoczek używacie? Ja AVENT - do picia 2, do mleczka - 3 (większy chyba nie wchodzi w grę, bo Iga się krztusi), kupiłam też teraz NUK do 6 m-ca (ma inny kształt i jedną dziurkę, jakby "na wierzchu" smoka, a nie jak AVENT-y na "czubku".
            • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 19.01.11, 14:29
              do samego mleka tommee tippee 2, a do zagęszczonego to lovi 3. smoczek się troche zapowietrza i czasem skleja ale my juz mamy na to patent i córci pasuje.do 3ciego mca. używałam TT 1, ale mała wogóle nie chciała z butli pić wiec była na piersi dopiero jak miała 4,5 mca to wprowadziłam butelke bo pokarmu jak na lekarstwo i mała co chwile płakała bo głodna no i smok już zmieniłam na 2. też na początku czasem się zakrztuszała ale się przyzwyczaiła i wyregulowała rytm ssania.
              • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 19.01.11, 14:41
                ten smoczek tt ,którego uzywałam do 3ciego mca to był tt 0m+ a ja napisałam że 1, bo nie pamietam jaki był nr. na smoku, sugerowałam sie tym że teraz mam 3m+ i na smoku jest 2. teraz musze zmienic na 6m+ bo córcia na dniach kończy 6 miesięcy;). moja córcia jak miała 3 miesiące to też nie wyrabiała normy i mniej jadła ale tak co 2-2,5 godz.
                • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 19.01.11, 14:47
                  moze ten smoczek jest zbyt szybki i mała szybciej sie męczy pijąc i wiecej powietrza nałyka dlatego mniej je bo czuje się bardziej syta. w butelkach tt jest tak że smok 1 czyli 0m+ jest do 3 mca życia, następnie 3m+ od 3 do 6 mca życia itd.niewiem jak jest w butelkach ,które używasz ale pewnie podobnie więc może zbyt szybko tą 2 wprowadziłaś i mała dopiero zaczyna to sobie normować.
                  • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 20.01.11, 08:13
                    Musiałam zmienić na większy smoczek, bo przy poprzednim (1) ewidentnie się męczyła i wkurzała, że b. mało leci (smok według producenta jest do 1 m-ca, a ja zmieniłam go, jak Iga miała już ponad 2). Zmieniliśmy na 2, ale ten z kolei jest za mały do mleczka zagęszczonego, dlatego weszła 3.
                    Za mało inteligentna chyba jestem do tej całej łamigłówki :(
                    • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 20.01.11, 09:05
                      z Twoją inteligencją jest wszystko ok.;) te wielkości są sugerowane ale dzieci czasem maja inne potrzeby, bo jak zbyt wolno mleko leciało i mała sie wkurzała to też pewnie wiele nie chciała jeść, a co do mleka zagęszczonego to ciężko dopasować smoka żeby odpowiednio leciało:( mojej kuzynki mała ma 3 mce i warzy 5200, też nie wyrabia normy co do wielkości pitego mleka i rozwija się prawidłowo wiec nie ma się co martwić, będzie dobrze.
                      • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 20.01.11, 10:43
                        Dziękuję :) Mam taką nadzieję. Moja Iga wydaje się być zdrowa: śmieje się, "rozmawia" z nami, poznaje buzie, podnosi główkę wraz z klatką piersiową podczas leżenia na brzuszku, przygląda się na zabawki, reaguje na dźwięki, wodzi oczkami za postaciami i ruszającymi się zabawkami, ostatnio mąż "nauczył" ją łapania grzechotki i trzymania jej przez jakiś czas (mam wrażenie, że nie robi tego jeszcze świadomie, ale robi :) ). Nie jest raczej płaczką, bardziej nerwusem, nie przepada ostatnio za pozycją półleżącą na rękach, woli bardziej pionowo i rwie się do siadania (staram się ją powstrzymywać, bo to chyba ciut za szybko), dość szybko się nudzi, więc arsenał zabawek jest pod ręką, a czasem i to mało. Ponieważ jestem na urlopie macierzyńskim tylko teoretycznie i mam też firmę, ciągle pracuję (z 3-dniową przerwą na urodzenie ;), czasem Iga "pracuje" ze mną przy komputerze. Jest fajnie, bo coś miga, jest jasne itp., a dodatkowo matka śpiewa jakieś głupoty :) Oprócz tego Iga pcha rączki do buziaka i potrafi ciągnąć za własne ubranko, piszczy, czasem krzyczy (nie płacze).
                        Chyba niczego nie zapomniałam i chyba wszystko w normie, jak uważasz?
                        Pozdr Sylwia
                        • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 20.01.11, 11:05
                          według mnie to wszystko jest w jak najlepszym porządku ;) porównując to z moją córką to było tak samo. też jest nerwusek ale z rodzaju płaczek ;( szybko się nudzi i co róż muszę wymyślać coś nowego. jest typową córusią mamusi, i jak tylko na chwile znikne z pokoju lub pola widzenia to marudzi i "popłakuje" oczywiście płacz wymuszony :) natalcia też nie lubiła do pewnego czasu pozycji połleżącej, tolerowała ją tylko przy usypianiu w nocy. w dzień to odpadało pewnie dlatego,że kojarzyła jej sie ze spaniem a z tym ma problem, na spacerku ładnie sypia a w domu ciężko z tym , chociaż przez ostatnie 3 tyg, jakby lepiej.
                          • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 20.01.11, 11:12
                            z Twojego opisu wynika że Iga, to "żywe" srebro;) widocznie starcza jej tyle mleka ile wypija, dziecko nie pozwoli się zagłodzić, jak będzie potrzebowało to dopomni się o swoje;)
                          • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 20.01.11, 11:13
                            No to się cieszę. Dzisiaj idę do neurologa na kontrolę, zobaczymy (tzn. uslyszymy :) co powie Pani doktor. Iga miała asymetrię, mam nadzieję, że nie będą konieczne ćwiczenia ;)
                            • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 20.01.11, 11:41
                              to trzymamy kciuki :)
                            • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 20.01.11, 11:56
                              my też mamy wizyte kontrolną u neurologa 17 lutego. miałyśmy na grudzień ale przez mrozy nie miałyśmy jak dojecha.nasza wizyta spowodowana tym,że Natalka urodziła sie niedotleniona, a wszystko przez to że zbyt długo trzymali mnie i kazali rodzić naturalnie a w rezultacie i tak skończyło się cesarką. na porodówce leżalam od 17h a cesarke zrobili mi o 13h następnego dnia.byłam już 9 dni po terminie, przez 3 dni mi wywoływali lekami i zastrzykami, pózniej kroplówka bez efektu i dzień po tym mnie złapało.dobrze,że w miare w czasie zdecydowali się na cesarke bo mała już się pchała a rozwarcia nie było i na obwodzie główki miała odcisniętą pręge no i była już sina.
                              • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 20.01.11, 12:05
                                To współczuję doświadczeń. Otóż moja Iga chciała być wcześniej na świecie i nie mieć urodzin w dniu urodzin mamy (miałam termin na swoje urodziny, tj. 28.10 :) Wody odeszły mi ok. 2 w nocy, a urodziłam o 10 rano. Wizyta była spowodowana asymetrią, poza tym Idze trząsły się rączki (a ja cała, czy jej coś nie jest - diagnoza - nierozwinięty układ nerwowy, objaw minął).
                                • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 20.01.11, 12:25
                                  ja na miesiąc przed terminem miałam skurcze więc dostałam tabletki na wstrzymanie, dziene jest to,że ja pózniej co jakiś czas miałam skurcze, a jak zgłosiłam się do szpitala 7 dni po terminie bo tak mi kazał lekarz,to na ktg wychodziły regularne skurcze i tylko co się zmieniała położna to słyszałam; " no piękne skurcze,już się zaczyna" troche mnie to wkurzało bo ja tak przez cały miesiąc odczówałam (widocznie ten typ tak ma;)) a efektu nie było, i nie miałam ochoty już im tłumaczyć.
                                  • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 20.01.11, 13:31
                                    mam pytanie odnośnie tych kolek,czy Twoja córcia nadal tak się pręży i popłakuje? dajesz jej jakiś lek?
                                    • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 20.01.11, 17:05
                                      Witaj, zdarzają się takie sytuacje, ale z pewnością to nie są kolki, bo nie trwają zbyt długo, raczej pobolewania brzuszka. Ponieważ sprowadziłam z Austrii sab simplex w nadmiarze, jak zauważam jakieś nasilenie, jeśli chodzi o takie prężenie i popłakiwanie podaję Idze ten specyfik - 15 kropel do mleczka (ponieważ je tak sobie, pewnie całej dawki leku nie zjada). Czy to pomaga - trudno określić, bo i popłakiwanie jest sporadyczne, ale jak był okres ewidentnych kolek (jakieś 2 tygodnie), to działał.

                                      Wróciłam od neurologa - na ten moment nic nie dzieje się niepokojącego - kontrola za miesiąc ;)
                                      • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 20.01.11, 18:59
                                        to fajnie;) a na usg brzuszka się decydujesz? u nas kolki to trwały od 20h do 23-24hi tak było przez 1,5 miesiąca.chwilową ulge jej przynosiły niemieckie kropelki iberogast. ten czas koszmarnie wspominam. dobry efekt był,kiedy nagrzewałam brzuszek ciepłym powietrzem z suszarki, ale pózniej się zorientowałam,że to jej dzwięk ja uspokaja i usypia, więc kiedy było naprawde zle to suszarka szła w ruch;)w dzień też były popłakiwania i pediatra mi powiedział,że to efekt kolek, ale mamy to już za sobą.jak to mówią, to są uroki macierzyństwa:)
                                        • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 20.01.11, 21:40
                                          Na razie nie zamierzam robić USG, a 8.02 mamy umówiony dzień hospitalizacji w IMiD, więc pewnie będzie miała tam zrobiony komplet badań. Może dowiemy się coś więcej, a do tego czasu chyba nie będę Idze dostarczać kolejnych stresów (musimy jednak za dwa tygodnie powtórzyć morfologię, więc będzie kłucie :(
                                          • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 21.01.11, 10:18
                                            Witam.Przepraszam, że pytam, a czy ten dzień hospitalizacji macie z jakigoś konkretnego powodu, czy jest to rodzaj takiej kampanii profilaktycznej? pytam bo w moich stronach się z tym nie spotkałam.
                                            • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 21.01.11, 10:42
                                              To długa historia.... Otóż od samego początku Igunia miała problemy brzuszkowe, tzn. kupy były mega kwaśne i odparzały pupkę, w związku z tym diagnozowaliśmy się w kierunku alergii, np. na białko mleka krowiego. Z badań wynika, jakby nie miała alergii, ale jak zjadłam nabiał (jak jeszcze karmiłam ją mlekiem z piersi), to pojawiły się krostki na buzi. Wprowadzenie pepti nic na początku nie dało, więc skierowaliśmy się raczej na nietolerancję laktozy, ale nie było profesjonalnej diagnostyki w tym kierunku, zaczęła jeść nutramigen i było jakby lepiej, a potem znów przeszłyśmy na pepti i kupki są OK. Z tego czasu mam skierowanie do poradni gastroenterologicznej (w Warszawie tak naprawdę, specjaliści są tylko w IMiD, CZD i szpitalu na Działdowskiej). Ponieważ terminy są bardzo odległe, zaproponowano nam diagnostykę na tym oddziale w IMiD. Po zapisaniu Iguni na ten termin lutowy niby sytuacja kupek się wyrównała, ale po jakimś czasie pojawił się ten problem niejedzenia, więc wizyta w szpitalu będzie jak znalazł.

                                              Profilaktycznie bym nie narażała dziecka na stresy związane z pobytem w szpitalu i badaniami, ale skorzystam jednak z tej wizyty, żeby mieć pewność, że dotychczasowe diagnozy pediatrów nie były chybione.
                                              • hutaczka Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 21.01.11, 11:26
                                                Tez bym tak zrobiła. Przynajmniej będziesz miała pewność co i jak.
                                                • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 27.01.11, 10:31
                                                  Tak, o ile do tego czasu nie sfiksuję. Nic się nie poprawia - Iga je jak na lekarstwo, minimalnie przybiera na wadze i oczywiście spada z centyla. Nóżki ma chudziutkie jak nie bobas :( wygląda jakbym ją głodziła. Jestem już na wyczerpaniu, przez to wszystko, też mi się nie chce jeść, ale to akurat nie takie złe - zrzucę do końca te 3 kg, które mi zostały po porodzie - jedyne co dobre w tym wszystkim ;)
                                                  • livia25 Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 07.02.11, 23:22
                                                    wlasnie przeczytalam twoj watek i jestem strasznie ciekawa co ci powiedza, ja ze swoja starsza tez bylam na kasprzaka na jednodniwej hospitalizacji

                                                    ja tez niestety mam takie doswiadczenia ze czasem jak sie nie wymusi na lekarzach skierowan albo dalszej diagnostyki to zwlaja wszystko na kolki albo inne ustrojstwa

                                                    z twojego watku wyglada ze badania sa ok? czyli morfologia w porzadku, posiew moczu w porzadku? i posiew kalu w porzadku?

                                                    moja mlodsza tez miala okres kiedy nagle wrocila do picia po 60 gdzie norma bylo 120, tyle ze koniec koncow okazalo sie ze ma bakterie w moczu i infekcje, po wyjsciu ze szpitala zaczela pic po 180 na porcje ale dziwi mnie to ze tak czesto lekarze zmieniali mleko skoro nutramigen dzialal, przynajmniej tak wynika z twojego opisu

                                                    napisz koniecznie co wyjdzie po 8.02 bo to bardzo ciekawe, a moze warto powtorzyc badania jeszcze przed chociazby te posiewy
                                                  • sylwiajk Re: znów nie chce jeść !!!!!!!!!!!!!!! co jest gr 08.02.11, 17:12
                                                    Odpowiadając na Twoje pytania: badania są OK, tzn. morfologia prawie OK (lekka niedokrwistość), posiew kału OK, badanie moczu OK. Jeśli chodzi o wizytę w IMiD, opisałam wyniki w innym wątku:
                                                    forum.gazeta.pl/forum/w,632,121766376,121927044,Re_3_5_m_ca_stracila_apetyt.html
                                                    Przepraszam, że odsyłam, tym bardziej, że ten wątek jest mój, ale nie ma sensu dublować informacji na forum.
    • sylwiajk Re: megakolki, a może coś innego? - prośba o pomo 11.02.11, 17:33
      Ktoś tu jeszcze zagląda? Może będzie ciąg dalszy....

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka