maks890
02.01.15, 16:44
Witam! moja 6 tygodniowa córka od 3 tygodni ma kolki i wzdęcia, z każdym dniem jest coraz gorzej, ataki płaczu zaczynają się około godziny 18-19 i trwają do 23-24. Dzisiaj wykończeni pojechaliśmy do lekarza rodzinnego, opowiedziałam mu, że mała przez cały dzień i noc puszcza bączki i dopóki może je puszczac to jest dobrze ale wieczorem już nie może i wtedy zaczynają się potworne płacze. stosujemy kropelki bobotic, na początku pomagały, teraz już nie, mała pije też herbatkę koperkową, mamy też kateter rektalny windi ale daje ulgę tylko na chwilę. MALA pije od samego urodzenia mleko modyfikowane bebiko 1 i lekarz stwierdził, że nic nam nie przepisze a jedynie zaleca zmianę mleka na inne i jego zdaniem najlepiej na Bebilon bo jest dobrze tolerowany. ja osobiście do bebilonu nie jestem przekonana bo starszemu synowi nie służył, płakał po nim niemiłosiernie... boję się żeby sytuacja się nie powtórzyła.
Może ktoś przechodził z mleka bebiko na bebilon? A może polecacie jakieś mleko na kolki i wzdęcia??