malcia87
19.06.15, 17:31
Witajcie. Kochani bardzo proszę Was o pomoc bo już nie wiem co mam robić,by było dobrze.
Lenka na 3 miesiące i 13 dni. Od pierwszych dni (mimo starań) dokarmiana jest butlą, najpierw dostaje pierś (obie) które ssie parę minut, a później butle. I to tutaj pojawia się od miesiąca nie lada problem, bo mała strasznie denerwuje się gdy tylko dostanie smoczka do buzi. Wrzaski są straszne!! By jadła nosimy ją na rękach (ale 6 kg to sporo), śpiewamy, zabawiamy, a i to wszystko czasem nie pomaga.
Byliśmy u lekarza, pokazaliśmy filmik jak wygląda karmienie i jakie są przy tym wrzaski - lekarka rozkłada ręce. Lena od początku jadła z jednej butelki, nagle się coś odwidziało. Przez dzień mała potrafi nie jeść przez 5/6 godz. Zmieniłam mleko po konsultacji z lekarzem na Nan, nic się nie zmieniło, a pojawiło się ulewanie jak po Hippie.
Już się zastanawiam czy nie odstawić Leny od piersi, bo na piersi dopóki jej leci mleko jest OK, ale jak się skończy jest wrzask. A jak zrobimy butle to wrzask jest jeszcze większy, bo dostaje butle, a wolałaby pierś.
W nocy jest spokój do momentu kiedy nie skończy się mleko w piersi, później tylko wrzask. Już brak mi pomysłów co robić??? Czy ktoś z rodziców miał podobny problem? Bardzo proszę o jakieś porady... ;(