Dodaj do ulubionych

STEPHEN KING - kogo jeszcze zaczarował ?

06.08.08, 15:30
Jestem wierna jego literaturze od lat. Każda z jego książek
zachwyciła mnie i często i chętnie do nich wracam. Wy także ?
Obserwuj wątek
    • moleslaw Re: STEPHEN KING - kogo jeszcze zaczarował ? 07.08.08, 08:01
      Uwieeelbiaaaam!
      Zarówno książki jak i ekranizacje jego powieści.Ciekawe jak pisze jego syn
      Owen,jakoś nie miałam jeszcze okazji przeczytać?
    • mathiola Re: STEPHEN KING - kogo jeszcze zaczarował ? 07.08.08, 08:58
      wiem, że kilka czytałam, podobało mnie się i t bardzo, ale nie
      pamiętam ani jednego tytułu smile Może wrócę kiedyś do niego i się
      bardziej przywiążę
    • kamkap Re: STEPHEN KING - kogo jeszcze zaczarował ? 30.04.09, 14:18
      Ja lubię jego starsze książki, choć nowe tez kupuję. Pamiętam jak po raz
      pierwszy czytałam Lśnienie, Cmentarz dla zwierzaków czy Miasteczko Salem. smile Te
      3 to moje ulubione smile
      A ekranizacji jakoś nie lubię, z wyjątkiem Lśnienia (z moim ulubionym Jackiem
      Nicholsonem) i Zielonej Mili, aha i oczywiście Skazani na Shawshank
      • jk3377 a ja wlanie juz niedlugo po raz 1 przeczytam...... 30.04.09, 15:48
        jego ksiazke 'komorka'...nigdy tego typu ksiazek nie czytalam i
        jestem ciekawa jak odbiore..
        ponoc 'komorka' przerazajaca jest? prawda to?
        • monikate Re: a ja wlanie juz niedlugo po raz 1 przeczytam. 30.04.09, 18:33
          Tylko starsze książki. "Carrie", "Lśnienie", " Miasteczko Salem", "Smętarz dla
          zwierzaków", "Misery" - te najbardziej lubię.
          Potem King trochę się wypalił. Pisze w stylu agresywno-komiksowym, brakuje
          subtelnego pokaznaia, iż największy horror jest w nas i z nas się bierze.
          A do ekranizacji King raczej szczęścia nie ma. Jedno "Lśnienie" i jeszcze
          "Carrie" wiosny nie czynią.
          • kerry_weaver Re: a ja wlanie juz niedlugo po raz 1 przeczytam. 30.04.09, 18:59
            Ja lubię bardzo wiele jego książek, choć od pewnego czasu nie jestem
            w stanie czytać np. "Smętarza".
            Lubię Bezsenność, Sklepik z Marzeniami, Worek Kości, Stukostrachy,
            Desperację.
            Nie lubię cyklu mrocznej wieży, to mu nie wyszło.
            "Komórki" nie czytałam jeszcze ale wg opinii znajomej wielbicielki
            horrorów jest jedną z gorszych jego książek.
    • jk3377 no to zaczynam 'komorke';-) ciekawe...... 30.04.09, 21:20

    • andziaos Re: STEPHEN KING - kogo jeszcze zaczarował ? 01.05.09, 03:10
      Misery - to majstersztyk - każdemu możde zdarzyć się taka historia
      i o takich właśnie historiach czytamy w tabloidach...
      Inne książki - niezbyt...
      • skajstop Cujo! Dolores Claiborne 05.05.09, 08:18
        Parę tekstów Kinga ma moc. Ja się kiedyś przez jakiś czas bałem psów po lekturze
        "Cujo", choć teraz ta książka wydaje mi się średnia. Ale robi wrażenie - większe
        niż opowieści o wampirach.

        Koniecznie, koniecznie należy, moim zdaniem, przeczytać "Dolores Claiborne" - to
        ZDECYDOWANIE najlepsza książka Kinga, to w zasadzie powieść obyczajowa, ale jaka!
        No i ludzie piszący mają obowiązek zdać egzamin z "Misery" smile

        Ponadto "Cztery pory roku", gdzie jest "Skazani na Shawshank", czy jak się to pisze.

        Ale nowsze rzeczy Kinga już mnie tak nie kręcą. Może znużenie samym autorem?
        • ojuciasan Re: Cujo! Dolores Claiborne 13.05.09, 19:25
          Nie przepadam za "Misery"... To już wolę "oryginał" - "Kolekcjonera" Fowlesa
          (równie straszny, choć bez krwi).
          • skajstop Re: Cujo! Dolores Claiborne 14.05.09, 08:15
            Zastrzeliłaś mnie tym Fowlesem. Odrzucając sensacyjną otoczkę, czy Fowles też
            dotyka tej nieszczęsnej relacji twórca-odbiorca? Bo mnie u Kinga to właśnie się
            podobało, nie jatka.
            Przyjdzie przeczytać tego "Kolekcjonera", tylko upewnij mnie, że to nie żadne
            dzieło eksperymentalne smile
            • ojuciasan Re: Cujo! Dolores Claiborne 14.05.09, 15:28
              Nie, twórca-odbiorca to może akurat nie, ale King oparł swój pomysł na pomyśle
              Fowlesa, odniesienia są w tekście. "Kolekcjonera" tak czy inaczej przeczytać
              warto - to genialna powieść, mimo, że "psychologicznie" trudna do zniesienia,
              Fowles wydał ją w 1963, film na podstawie też istnieje (choć raczej kiepski).
              • ojuciasan Jeszcze coś o "Kolekcjonerze": 15.05.09, 18:09
                Autor-czytelnik nie, ale szerzej: twórca-wariat - to już owszem, jednostka
                wartościowa, z dużym potencjałem twórczym kontra szaleństwo i intelektualna
                nicość; poza tym mnóstwo odniesień do literatury i sztuki, to powieść
                erudycyjna, choć przede wszystkim rodzaj "thrillera" psychologicznego na wysokim
                poziomie (trudny do zniesienia, bo mocno dołujący, ale jednocześnie tak dobrze
                napisany, że zapada w pamięć chyba do końca życia).
                • skajstop Re: Jeszcze coś o "Kolekcjonerze": 15.05.09, 20:43
                  Przekonałaś mnie, muszę przeczytać - dzięki za polecankę smile
                  • ojuciasan Re: Jeszcze coś o "Kolekcjonerze": 16.05.09, 02:11
                    Tylko pamiętaj, że przestrzegałam: ona naprawdę działa na psychikę wink
    • jk3377 tak po fotografii autora.... 02.05.09, 09:41
      to stwierdzam,ze balabym sie juz jego samego hhheeh...doslownie
      wyglada mi na psychopate...moze takie ujecie akurat mam w
      ksiazce,ale ktos kto wymysla taaakie historie chyba ma troche
      skrzywienie co?wink
      • kamkap Komorka 02.05.09, 19:58
        Komorka średnio mu się udała. Dobry pomysł, ale trochę zabrakło w trakcie. A już
        zakończenie beznadziejne, nie będę szczegółów pisać, żeby nie popsuć czytania
        innym, zabrakło mu chyba pomysłu.
        • alesio23 Re: Komorka 06.05.09, 12:45
          ja nie znoszę kinga, nudne to i rozwlekłe
          • jk3377 'komorka' niezbyt....... 10.05.09, 16:21
            za dlugie i za nudne jak dla mnie...czuje ze zmarnowalam te 5 dnisad
    • ojuciasan Re: STEPHEN KING - kogo jeszcze zaczarował ? 13.05.09, 19:07
      A czytaliście ostatnią - "Ręka Mistrza"? Jeśli nie, to bardzo bardzo mocno
      polecam wink A ze starszych jeszcze: "Pokochała Toma Gordona" i "Rose Madder". Z
      tym, ze King jest nierówny, choć potrafi być genialny. Ogólnie chyba wolę
      Carrolla.
      • carriegirl Re: STEPHEN KING - kogo jeszcze zaczarował ? 16.05.09, 20:47
        Oj zdecydowanie Kinga uwiellbiam!! Czytam wszystko co mi wpadnie w
        ręce i zdecydowanie wolę te starsze, chociaż, chociaż 'Komórka' dała
        mi dużo do myslenia, a 'Ręka mistrza' to majsterszty tego co
        najbardziej w Kingu lubię-portretu psychologicznego. Zdecydowanie
        polecam!
        • malinu Re: STEPHEN KING - kogo jeszcze zaczarował ? 06.07.09, 10:29
          Mnie bardzo ....uwielbiam jego książki. Niektóre mniej mi się podobają inne
          bardziej.Niektóre rozczarowały mnie , jak Historia Lisey czy Rose Madder inne
          zachwyciły np Dolores Claiborne, bezsenność, To, Lsnienie, Sklepik z marzeniami,
          lubię bardzo jego opowiadania.
          Na początku były filmy : To, potem Misery z rewelacyjną zresztą jak zawsze
          Kathy Bates. I choć po filmie sięgnęłam po inne książki Kinga, właśnie
          oczarowały mnie. Zdaje się, że pierwsza była Wielki marsz, zrobiła na mnie duże
          wrażenie. I tak zaczęło się. Nie czytałam tylko cyklu Mroczna wieża, zaczęłam
          ale nie spodobało mi się i dałam sobie spokój.
          Lubię też ekranizacje jego książek, z reguły jestem rozczarowana, a tu nie może
          poza Carrie i Smętarzem ze zwięrzętami, ale Skazani na Shawshank, To, Lśnienie,
          Sklepik z marzeniami, Zielona mila czy wspomniana wcześniej Misery lub Dolores
          Claiborne (w obu jedna z moich ulubionych aktorek Kathy Bates) zachwyciły mnie.
          Zwłaszcza te dwie ostatnie.
          • ojuciasan Re: STEPHEN KING - kogo jeszcze zaczarował ? 06.07.09, 15:24
            No proszę, jak to z tym gustem jest... A mnie właśnie najbardziej zachwyciły
            "Historia Lisey" i "Rose Madder" (moja ukochana książka Kinga i jedna z
            ukochanych książek w ogóle!). No i ostatnia: "Ręka Mistrza". Jeszcze "Pokochała
            Toma Gordona". Ze starszych również "Lśnienie", "To" "Worek kości", "Dolores" i
            "Bezsenność". Niektóre opowiadania tez są świetne.
            Były także rozczarowania: "Desperacja" (którą natychmiast oddałam kumplowi!),
            "Miasteczko Salem". Ale ogólnie to swoisty geniusz, zwierzę literackie, ma to
            coś we krwi wink
            • malinu Re: STEPHEN KING - kogo jeszcze zaczarował ? 07.07.09, 12:51
              Właśnie ostania- Ręka mistrza bardzo mi podobała się. Nie mogłam oderwać się od
              niej.
              Do Desperacji podchodziłam chyba z 4 razy, ale w końcu skończyłam ją smile
              • in-ca Re: STEPHEN KING - kogo jeszcze zaczarował ? 07.07.09, 16:15
                Ja czytałam Kinga dawno, ale i tak nie wciągnął mnie na tyle, żeby się nim
                zachwycić. Może jeszcze kiedyś sięgnę po jego książki, w końcu z wiekiem i
                odbiór się zmienia. To co pamiętam z jego książek to niestety dłużyzny bez
                napięcia i na studiach jeszcze nie mogłam się nadziwić, że to król suspensu był,
                bo tego właśnie nie mogłam znaleźć w jego książkach. sad
                • ojuciasan Re: STEPHEN KING - kogo jeszcze zaczarował ? 08.07.09, 03:51
                  Spróbuj jednak. Może najnowszą, "Rękę Mistrza"?... wink
                  • in-ca Re: STEPHEN KING - kogo jeszcze zaczarował ? 08.07.09, 10:51
                    Obiecuję smile
                    Zaraz jej gdzieś poszukam do kupienia smile
                    • ojuciasan Re: STEPHEN KING - kogo jeszcze zaczarował ? 08.07.09, 13:46
                      Miłej (jeśli tak to można ująć wink lektury!
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka