ballest 01.12.07, 12:56 Arnoldzik je przekonany, ze takie istnialo i w Sredniowieczu Poloki na tym prawie miasta lokowali. pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_lokacyjne Myslam, ze nasz instrumencik go co najmni do Wikipedii wlozy! Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
bolek5 Re: polskie prawo lokacyjne 01.12.07, 18:58 Witam! Judzisz Balciu. Rozmawialiśmy na ten temat, więc już wiesz, że prawo polskie albo polskie prawo książęce to charakterystyczne dla naszych terenów reguły zwyczajowe. W kwestii organizacji osad miejskich i obowiązków ich mieszkańców było - zdaje mi się - znacznie mniej liberalne od niemieckiego i dlatego nie odegrało żadnej roli w procesie urbanizacji Polski. Jakieś istotne różnice były również w kwestii organizacji handlu i targów. Tu zapewne prawo polskie było pod jakimiś względami wygodniejsze od niemieckiego. Musiało tak być, skoro w drugiej poł. XIV w. ktoś zdecydował się sfałszować przywilej lokacyjny Henryka Brodatego dla Trzebnicy jako sporządzony właśnie na _prawie_polskim_. Falsyfikat ten, datowany na 1 maja 1224 r., jest do dzisiaj przechowywany w Archiwum Państwowym we Wrocławiu. W tymże Archiwum znajduje się również dokument lokacyjny Wołczyna (Fustenstal) na prawie średzkim. W akcie tym Henryk III Biały uwalnia mieszkańców miasta od obowiązków _prawa_polskiego_. A zatem prawo polskie dla miast istniało. Nie rozwinęło się i zostało zastąpione przez prawo niemieckie ponieważ - jak rozumiem - nie zapewniało nowym gminom miejskim m. in. zadowalającej je autonomii. A o szczegóły pytaj historyków. Podstawowym źródłem poznania prawa polskiego jest Księga elbląska, zbiór spisany zresztą przez Krzyżaków. Niestety, znamy tylko jej urywający się w pół zdania fragment. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne 01.12.07, 20:40 Bolek jak bylo, to prosze go zacytowac i wlozyc do Wikipedii. Bolek cos na wzor tego: pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_magdeburskie Myslam, ze Braid i Arnold ci pomogom, oni je tysz znaja. - ale uobejrzi Bolek, juz polska Wikipedia sie zmienia, czyzby mnie czytali. " Osadnictwo "Przyjęcia norm prawa magdeburskiego nie należy utożsamiać z kolonizacją niemiecką w Polsce, gdyż prawem tym posługiwano się w wielu miejscowościach zamieszkałych wyłącznie przez Polaków. Jednakże w początkowym okresie osadnictwa na prawie niemieckim od XIII - do poł. XVI wieku liczba ludności niemieckiej w miastach i wsiach mogła wynosić nawet 50%. Również pierwszymi zasadźcami i wójtami byli w tych miejscowościach w większości Niemcy, którzy następnie ściągali osadników z Saksonii, Czech i Moraw. Intensywna kolonizacja od XIII do XV wieku spowodowała, że stworzona wówczas sieć miast i wsi przetrwała do XIX wieku." Baaaaaaaaaaaaaa, tego uech se nie spodziewou w Polski Wikipedii!!!!! BRAWWWWWWWWWO, ale polskich Betonköpfow i to nie przekonou! Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne 01.12.07, 20:55 Byly ale proby stworzenia polskiego prawa lokacyjnego: "Miejskie prawo prywatne Jana Cervusa Tucholczyka - opracowane w 1531, było oparte na Statucie Łaskiego. Była to próba spolonizowania praw miejskich podjęta przez profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego. W późniejszych wydaniach znalazły się dodatki na temat prawa rzymskiego i kanonicznego." Jak by bolo juz wtedy polskie prawo lokacyjne, to by nie bouo prob stworzenia nowego! Tak wiec polskiego prawa lokacyjnego nie bylo, to nawet na forum POLSKIM historycznym stwierdzono. Miasto musialo miec co najmni Burmistrza czy Wojta. Wiysz co mi kedys jeden polski historyk skryslou, ze Krakow miou juz przed lokacja rynek i ratusz;) Jak jou se go spytou a fto w tym ratuszu przed tym wytyczeniem Krakowa urzendowou czy juz Burmistrz i Rada Miesjskou? to se juz wiyncy nie uodezwou, bo se chyba ze wstydu spolou! Tytul Dochtora jest moze w Polsce czasami nalepkom do gupoty? Odpowiedz Link Zgłoś
bolek5 Re: polskie prawo lokacyjne 02.12.07, 10:44 Witam! ballest napisał: > Tak wiec polskiego prawa lokacyjnego nie bylo, W takim razie Henryk III, zwalniając w 1261 mieszczan z Fustenstal z obowiązków prawa polskiego, pewnie zapił. Albo antycypował ;) Odpowiedz Link Zgłoś
petronella.kozlowska Re: polskie prawo lokacyjne 02.12.07, 10:51 pil, bo zobaczyl kogo sprowadzil Odpowiedz Link Zgłoś
rzewuski1 Re: polskie prawo lokacyjne 02.12.07, 20:23 bolek5 napisał: > Witam! > > ballest napisał: > > > Tak wiec polskiego prawa lokacyjnego nie bylo, > > W takim razie Henryk III, zwalniając w 1261 mieszczan z Fustenstal z > obowiązków prawa polskiego, pewnie zapił. Albo antycypował ;) bzdura Henryk III tak zażartował by podkreślic prymitywizm Polaków jakbyś był Niemcem tobyś zrozumiał ten żart > Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne 02.12.07, 21:52 bolek5 napisał: > Witam! > > ballest napisał: > > > Tak wiec polskiego prawa lokacyjnego nie bylo, > > W takim razie Henryk III, zwalniając w 1261 mieszczan z Fustenstal z > obowiązków prawa polskiego, pewnie zapił. Albo antycypował ;) Mosz tresc przywileju lokacyjnego Wolczyna? Podej tresc, co Henryk skryslou!!!! Moze Wolczyn nie byl wtedy miastem a byl osadom albo wsiom! Jak to prawda, to jest Wolczyn pierwszym miastem zalozonym, na prawie polskim a tego nie wierze. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne, albo jak kreci Bolek? 02.12.07, 21:58 " Historia Przed tysiącem lat rósł na terenie dzisiejszego Wołczyna gęsty las, o którym wspominają kroniki. Pierwszym ludem na tej ziemi byli Wandalowie, którzy w niedługim czasie zostali zastąpieni przez Słowian. Ziemie te były wówczas pod panowaniem Mieszka I Księcia Polan. Dowodem na to są słowiańskie nazwy wsi: Wurzbie, Jerałcice zapisane w kronikach. Aż do 1945 r. Wołczyn nosił nazwę Kunzestad - od imienia zasadźmy miasta - Kunzo Wilrycha. Wałczyn pojawia się w dokumentach miejskich tylko raz - roku 1845 i nie wiadomo właściwie skąd się taka nazwa wzięła. Powrócono do niej dopiero po wojnie, by podkreślić słowiański rodowód miasta. Pierwsza wzmianka w dokumentach o istnieniu osady w miejscu dzisiejszego Wołczyna to akt nadania jej przez księcia Henryka III Śląskiego praw miejskich z dnia 22 stycznia 1261 r. według tych dokumentów miasto miało jednak nazywać się na cześć założyciela Książęca Dolina (Fuerstental). Nazwa jednak się nie przyjęła. Zanim Kunzo – dzierżawca ziem zwanych przez Henryka III "wielkim lasem" otrzymał od niego nakaz lokacji osada musiała jednak już od wielu lat funkcjonować jako targowa. Tędy przebiegał szlak handlowy Kraków - Kluczbork - Wrocław. Wraz z nadaniem praw miasta zyskało 100 włók pola, 10 lat wolnych od podatków i nowe prawa targowe. Kunzestad nigdy nie został otoczony murami obronnymi, stąd w herbie drewniana strażnica. Do XVII w. Kunzestad rozwijał się pomyślnie. Ludność utrzymywała się z rolnictwa, rzemiosła i handlu. Najliczniejszy był cech szewski- pod koniec XVIII w. skupiał ponad 70 rzemieślników, wszystkich mieszkańców było zaś 800..." Odpowiedz Link Zgłoś
bolek5 Re: polskie prawo lokacyjne, albo jak kreci Bolek 03.12.07, 10:46 Witam! A co ja niby kręcę? ballest napisał: > (...) Pierwsza wzmianka w dokumentach o istnieniu osady w miejscu > dzisiejszego Wołczyna to akt nadania jej przez księcia > Henryka III Śląskiego praw miejskich z dnia 22 stycznia 1261 r. > według tych dokumentów miasto miało jednak nazywać się na cześć > założyciela Książęca Dolina (Fuerstental). Nazwa jednak się nie > przyjęła. Zanim Kunzo – dzierżawca ziem > zwanych przez Henryka III "wielkim lasem" otrzymał od niego nakaz > lokacji osada musiała jednak już od wielu lat funkcjonować jako > targowa. Wszystko się zgadza. Przed lokacją na prawie średzkim istniała osada targowa podległa prawu polskiemu. Henryk III, lokując miasto na prawie niemieckim zwolnił jednocześnie jego mieszkańców z obowiązków polskiego prawa książęcego. Dokument lokacyjny zachował się w uwierzytelnionej kopii sporządzonej przez radę miasta Namysłowa 20 X 1557 r. i jest przechowywany w Archiwum Państwowym we Wrocławiu pod sygnaturą Rep. 132 d. (depozyt Księstwa Oleśnickiego, nr 496, dawny 819). Jak będziesz we Wrocławiu, to spróbuj - może Ci go pokażą. Będziesz miał okazję dotknąć prawdy, niewierny Tomaszu ;)) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: !!! Re: polskie prawo lokacyjne, albo jak kreci Bolek IP: *.dip0.t-ipconnect.de 03.12.07, 21:21 jakby nie patrzec: ballest ogolnie, a Polacy o wyjatkach. Wyglada mi to na: - ze Polacy wtedy w cholernej mniejszosci byli - albo byli azylantami i gastarbeiterami (ktorych moze jakies polskie "spolki" na czarno zatrudnialy?... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: A Re: polskie prawo lokacyjne, albo jak kreci Bolek IP: *.pools.arcor-ip.net 03.12.07, 21:27 gastarbeiterami (ktorych moze jakies to byli kolonisci niemieccy których spora czesc wymarla na malarie podczas osuszania bagien np na Zulawach Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: !!! Re: polskie prawo lokacyjne, albo jak kreci Bolek IP: *.dip0.t-ipconnect.de 03.12.07, 21:29 jakies dowody? Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne, albo jak kreci Bolek 03.12.07, 21:45 Gość portalu: !!! napisał(a): > jakies dowody? bylo to do mnie? Bo jesli nawet tego nie robiyli, to se pytom co uoni w ogole robiyli? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: !!! Re: polskie prawo lokacyjne, albo jak kreci Bolek IP: *.dip0.t-ipconnect.de 03.12.07, 21:47 to bylo do "A" Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne, albo jak kreci Bolek 03.12.07, 21:29 Polacy byli wtedy zatrudniani do karczowania, ale i tego ich uczono, oczywiscie narzedzia im dano! To jest prawda, to nie sa posmiekujki. Polska byla wtedy bardzo zacofana. Roznica w technologii, moze taka sama jak dzisiaj miedzy Polska a Niemcami, moze z 50 lat! Odpowiedz Link Zgłoś
petronella.kozlowska Re: polskie prawo lokacyjne 02.12.07, 10:27 Jednakże w początkowym okresie osadnictwa na prawie niemieckim od XIII - do poł. XVI wieku liczba ludności niemieckiej w miastach i wsiach mogła wynosić nawet 50%. --- masz jeszcze ta mapke z miastami z ludnoscia niemiecka? To popatrz ile miast bylo z ludnoscia niemiecka. Poczytaj star lietrature niemiecka na temat BRESLAU i tam sie dowiesz o cos o kolonizatorach flamandzkich i wallonskich, których w Polsce okreslano jako "deutsch" (por. ang. dutch) Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze jak tu nie kochać balcia:) 02.12.07, 21:50 Właśnie leniwie rozważałem zadedykowanie mu paru fragmentów z Daviesa, a on trach! założył wątek, żebym miał gdzie to zrobić:)) 'Nie należy zapominać, że w tradycji średniowiecznej miasto - łacińskie civitas - było raczej pojęciem prawnym, niż zjawiskiem geograficznym. Nazwa ta w żadnym sensie nie odpowiadała temu, co dziś można by określić mianem "terenów miejskich". Przeciwnie - większość terenów położonych w granicach miasta była przeznaczona pod uprawę i na oko nie dałoby się ich odróżnić od otaczających je wiejskich okolic. Jedynie zlepek domów, kościołów, ulic i budynków komunalnych w centrum miasta miał charakter zdecydowanie miejski, ale i tam uparta obecność ogrodów, pól i małych działek ziemi uderzyłaby współczesnego obserwatora jako widok bardziej godny wsi niż ośrodka miejskiego. W gruncie rzeczy miasta definiowano w kategoriach przywilejów prawnych zawartyc w ich aktach lokacyjnych - zupełnie niezależnie od sposobu użytkowania ich terenów. Jego granice wyznaczało prawo: miasto stanowiło określony obszar jurysdykcji, na którym król lub patron na stałe zrzekł się na rzecz sądów miejskich swoich dawnych praw.' 'Nalezy także pamiętać, że spora liczba miast targowych oraz zamożnych wsi, których wygląd zewnętrzny mógł bardzo przypominać wgląd mniejszych miast, nie posiadała statusu miejskiego.' (Boże igrzysko, t. 1, s. 389 i 390) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Amator Davis IP: *.pools.arcor-ip.net 03.12.07, 10:27 czy musisz cytowac Davisa? Czy sadzisz ze Davis sam przeprowadzal badania naukowe w archiwach? Davies wszystko odpisal z innych publikacji, min. i ten fragment. A publikacja mogla dotyczyc historii Anglii. A czy wiekszosc terenów miejskich byla przeznaczona pod uprawe to w to watpie. MIasta odznaczaly sie zwarta zabudowa, nawet i miasteczka liczace po 400 mieszkanców. Mieszkancy nie zyli z roli, bo byli mieszczanami - zyli z rzemiosla, handlu lub pracy najemnej. Dlatego chlopi przyjezdzali na tragi do miast by sprzedac produkty agrarne, a zakupic rzemieslnicze. Odpowiedz Link Zgłoś
bolek5 Re: Davis 03.12.07, 10:48 Witam! Gość portalu: Amator napisał(a): > A czy wiekszosc terenów miejskich byla przeznaczona pod uprawe to w to watpie. Niepotrzebnie. W dokumentach lokacyjnych często pisze się o przeznaczeniu części ziem objętych lokacją pod uprawy ogrodowe. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Amator Re: Davis IP: *.pools.arcor-ip.net 03.12.07, 11:52 zreszta jak mogly sie w obrebie nie tanich murów obronnych (lub palisad)znajdowac rozlegle powierzchnie uprawne? David napisal duzo glupot, a pieprzeniete media rozniosly jego "twórczosc" - a nauka terza musi sie zajomowac "wychowankami Davisa" Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze Re: Davis 03.12.07, 12:14 Nie kwestionując ogólnych wątpliwości co do poziomu wiarygodności Daviesa w rozmaitych kwestiach szczegółowych, nie sposób się nie uśmiechnąć na porażający głębią sposób argumentacji "fachowca":)) Odpowiedz Link Zgłoś
bolek5 Re: Davis 03.12.07, 12:29 Witam! Gość portalu: Amator napisał(a): > David napisal duzo glupot, Dlatego zasadniczo Daviesa nie czytuję. Wyjątek zrobiłem dla Mikrokosmosu, bo to książka o mojej Małej Ojczyźnie. > nauka terza musi sie zajomowac "wychowankami Davisa" Rozumiem, że Kolega reprezentuje Naukę, a my z Bartoszcze - wychowanków Daviesa"? ;)) Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze Re: Davis 03.12.07, 12:41 Ja do tej pory Daviesa też nie czytywałem, ale uznałem, że trzeba zarówno sprawdzić w końcu jego reputację, jak i zapoznać się dla równowagi z jego nieco zewnętrznym spojrzeniem na nasze dzieje:) Odpowiedz Link Zgłoś
ballest zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 03.12.07, 12:41 Tu jest mapa przedlokacyjna Krakowa: www.piastowie.kei.pl/piast/mapy/6.htm a tu po lokacji: www.piastowie.kei.pl/piast/mapy/krakow.htm ;) Wszystko jasne, prawda. Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze i jak tu tgo balcia nie kochać:)) 03.12.07, 13:00 No w mig nam udowodnił, że Kraków przedlokacyjny był potężną osadą targową, z rozlicznymi kościołami, leżącą oczywiście poza obszarem grodu książęcego. No i nie wie nasz miszcz, że np. Kazimierz leżał poza obszarem lokacyjnym Krakowa, będąc w istocie odrębnym miastem.. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: i jak tu tgo balcia nie kochać:)) 03.12.07, 13:23 Barto i znowu wpadles, bo na mapie dokladnie widac jak Krakow wyglondou i ze w obrebie jego fosy nie ma uzytkow rolnych. Kazimierz byl duzo pozniej lokowany i lezal po za obrebem Krakowa. Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze Re: i jak tu tgo balcia nie kochać:)) 03.12.07, 13:35 Po pierwsze, to nie ma na mapie granic obszaru lokacyjnego, więc wcale nie wiadomo, czy były tam użytki rolne, czy nie. Po drugie, jeden Kraków nie jest reprezentatywny dla setek miast lokowanych w średniowieczu, a nawet można by powiedzieć, że jest wręcz niereprezentatywny:)) Po trzecie, jeżeli nie ma użytków, to także dlatego, że już okresie przedlokacyjnym zostały inaczej zagospodarowane. Więc kulą w płot, jak zwykle. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Barto jak zwykle oslepl, jak racji nie ma 03.12.07, 13:40 Wlasnie ze granice Krakowa dokladnie wytyczone tam sa, byl lokowany w obrebie fosy. Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze te mity wywołują silne halucynacje:) 03.12.07, 13:46 Oczywiście mógłbym poprosić o dowód granic lokacyjnych, bo na mapce nie zostały zaznaczone:) ale nawet jeżeli biegły po fosie, to nie podważa to w żaden sposób zarzutów wymienionych jako po drugie i po trzecie:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Amator Re: Barto jak zwykle oslepl, jak racji nie ma IP: *.pools.arcor-ip.net 03.12.07, 19:34 a gdzie ty widzisz fose na tej mapie? Brak uzytków rolnych swiadczy o urbanizacji aglomeracji krakowskiej juz w sredniowieczu. Zazanczone sa pastwiska bo jedynym srodkiem lokomocji byl kon, podczs gdy w Berlinie juz byla pierwsza linia metra z dworca glównego na Tempelhof. Odpowiedz Link Zgłoś
bolek5 Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 03.12.07, 13:51 Witam! ballest napisał: > Wszystko jasne, prawda. Nie. "Tereny miejskie" czy też "tereny objęte lokacją" to nie tylko tzw. centrum osadnicze, okolone z reguły miejskimi murami. Po pierwsze nigdy żadne miasto nie zamknęło się w terenie wyznaczonym fortyfikacjami. Po drugie w dokumentach lokacyjnych z reguły organizowano również zaplecze rolne miasta. Wołczyn, o którym dyskutujemy wyżej, otrzymał w dokumencie lokacyjnym 100 łanów frankońskich, co daje od 230 do 280 ha w zależności od tego czy chodziło o tzw. łan mały czy wielki. Wątpię czy nawet dzisiaj to miasteczko ma taką powierzchnię. Wreszcie nawet w obrębie centrum w działkach osadniczych wyodrębniano niekiedy część ogrodową (np. włoski dom typu "rustico-borghese"). O istnieniu ogrodów we Wrocławiu na Ostrowiu Tumskim zaświadcza Stein, ale to już XVI w. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Amator Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac IP: *.pools.arcor-ip.net 03.12.07, 19:39 materialy do opisów róznych miast znajduja sie w lustracjach lub w inwentarzach, z kórych ballest niestety nie korzysta http://kvk.ubka.uni-karlsruhe.de/hylib-bin/kvk/nph-kvk2.cgi?maske=kvk-last&title=UB+Karlsruhe%3A+Karlsruher+Virtueller+Katalog+KVK+%3A+Ergebnisanzeige&header=http%3A%2F%2Fwww.ubka.uni-karlsruhe.de%2Fkvk%2Fkvk%2Fkvk-header_de_2007_11_20.html&spacer=http%3A%2F%2Fwww.ubka.uni-karlsruhe.de%2Fkvk%2Fkvk%2Fkvk-spacer_de_2007_07.html&footer=http%3A%2F%2Fwww.ubka.uni-karlsruhe.de%2Fkvk%2Fkvk%2Fkvk-footer_de_2007_07.html&css=http%3A%2F%2Fwww.ubka.uni-karlsruhe.de%2Fkvk%2Fkvk%2Fkvk-neu2.css&input-charset=utf-8&kvk-session=FZYJ077P&ALL=&TI=lustracja+&PY=&AU=&SB=&CI=&SS=&ST=&PU=&VERBUENDE=&kataloge=SWB&kataloge=BVB&kataloge=NRW&kataloge=HEBIS&kataloge=HEBIS_RETRO&kataloge=KOBV&kataloge=GBV&kataloge=DDB&target=_blank&Timeout=120 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Amator Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac IP: *.pools.arcor-ip.net 03.12.07, 19:43 retro.hebis.de/cgi-bin/make_index.pl?RPN=4698272&TRFNR=1&SID=119670706727131&SET=4&NUMBER=1 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Amator Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac IP: *.pools.arcor-ip.net 03.12.07, 20:03 Porównujac obydwa plany Krakowa mozna stwierdzic ze miasto nie bylo lokowane, poniewaz juz istnialo jako gród ksiazecy. Nadanie prawa polskiego a pózniej niemieckiego jest zwiazane z przywilejami dla miasta jak np. statuty cechowe dla rzemiosla lub handlu oraz prawo skladu. Sa to typowe przywileje dla aglomeracji. Na pierwszym planie widac 5 kosciolów oraz rozlewiska Wisly, prawdopodobnie bagna. Po nadaniu prawa magdeburskiego przybyli osadnicy niemieccy, którzy osuszyli bagna, czesc z nich zmarla prawdopodobnie na malarie. Widac tez 21 kosciolów i wzrost powierzchni miasta, po wlaczeniu okolicznych wiosek do miasta. Czyli wzrost ludnosci i powierzchni nie zawdziecza Kraków wylacznie Niemcom. Kraków posiadal podobnie jak inne wielkie miasta wlasne wioski, na planie nie zaznaczone. Na drugim planie wyraznie widac osiedla poza obrebem murów obronnych nalezace do miasta: www.piastowie.kei.pl/piast/mapy/krakow.htm Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 03.12.07, 20:24 Czy ja tutaj znowu z jakims polskim historykiem Leszkiem pisze? "Porównujac obydwa plany Krakowa mozna stwierdzic ze miasto nie bylo lokowane, > poniewaz juz istnialo jako gród ksiazecy. " No jesli ktos roznicy nie widzi, to jest slepy albo pijany! Tak wiec z slepymi nie dyskutuje! Aha, a moze mi jeszcze pokazesz, gdzie w Krakowie perzedlokacyjnym urzedowal Burmistrz i rada miejska! Byc moze Polacy maja problemy ze dzalaniem Encefalona i stad te zaburzenia! Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 03.12.07, 20:31 Amatorze, Name bürgt für Qualität! Ja widze na mapie lokacyjnej calkiem nowo wytyczone miasto, nie wiem, kto Wam wzrok odebral! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Amator Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac IP: *.pools.arcor-ip.net 03.12.07, 21:17 Kraków istnial jako gród ksiazecy, potwierdzaja to wykopaliska archeologiczne. Nie mozna zalozyc istniejacego miasta. Na pierwszym planie nie widac ulic, bo po przebudownie i osuszeniu bagien ulice zostaly wytyczone na nowo, kilka z nich zostalo. Miasto przebudowano kilkakrotnie (renesans, barok) takze mapki sa rekonstrukacjami. W miastach sredniowiecznych istnialy urzedy kasztelanskie, na co sama nazwa urzedu wskazuje. W miastach mniejszych, czesto liczacych ponizej 100 domów, byli namiestnicy ksiazecy. Rozbudowa administracji sciagajacej podatki jest scisle zwiazana ze wzrostem ludnosci oraz ze zmianami prawnymi. W miasteczku liczacym np. 50 domów czyli okolo 350 mieszkanców (srednia rodzina to 2 doroslych i 5 dzieci), w tym okolo 100 doroslych (z tego 50 kobiet), nie bylo potrzeby rozbudowy kosztownej przeciez administracji. A takich miasteczek funkcjonujacych jako osady targowe byla zdecydowana wiekszosc. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 03.12.07, 21:24 Krakow nigdy nie istnial jako miasto, tylko jako Grod! Sredniowieczne europejskie miasto mialo rynek, ratusz i prostopadly uklad ulic, burmistrza in Rada Miejskou, tak jak dzisiej! - a Krakow to byla wies z zamkiem z drzewa. Miasto, to jest calkiem cos innego, do tego Krakow wtedy 500 mieszkancow nie mial! Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 03.12.07, 21:30 ballest napisał: > Sredniowieczne europejskie miasto mialo rynek, ratusz i prostopadly uklad ulic, > burmistrza in Rada Miejskou, tak jak dzisiej! I zas robi z siebie idioty: www.italytravelescape.com/map_of_pisa.htm Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 03.12.07, 21:41 Arnoldziku, prosiou uech Cie, ze bys se wynios, bo zanizosz NIVEAU! Jou chyba pisou jak se nie mylam o miastach zakladanych w sredniowieczu, a tys jak mocno klepnionty instrumencik jankiela z konopi wyskoczou, i nom link do Pisy dou! JEST PISA MIASTEM zalozonym w SREDNIOWIECZu? a moze Twoim Encefalonem Twoj "wielki pan" kierowo i zes miou piz.a na mysli? Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 03.12.07, 22:28 A czy Pisa nie byla miastem sredniowiecznym, pajacu? Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 03.12.07, 22:42 arnold7 napisał: > A czy Pisa nie byla miastem sredniowiecznym, pajacu? ARNOLDZIKU, tera widzam, ze tyn wielki c.ul ci za bardzo zaslaniou i nawet czytac nie umiysz! albo ci brak Sper.y do glowy piznou i czytac nie umiysz! Kaj jou napisou, ze Pisa miastem w sredniowieczu zalozona boua! Przeca piszemy kedy jakes miasto zalozone bylo? "Założone przez Etrusków lub Ligurów,... wiec nie moze byc miastem Sredniowiecza, podej link, jak cos takiego skreslosz! Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 03.12.07, 22:44 Ciekawe, jak dostala te prawa miejskie w XI wieku, skoro nie byla miastem sredniowiecznym. Zwyczajnie na zyczenie miszcza znikla na 1000 lat z mapy:))) Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 03.12.07, 22:49 Fajnie jest, jak miszcz placze sie w swoich wlasnych wypocinach. Piza moze byc wedlug tego cwiercinteligenta uwazana za miasto juz od czasow Etruskow, mimo ze prawa miejskie otrzymala kilkanascie wiekow pozniej, ale za to historia takiego Krakowa zaczyna sie dopiero z chwila otrzymania praw miejskich, bo to co bylo wczesniej nie zasluguje wg niego na miano miasta:)) Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 03.12.07, 22:52 To moze jeszcze miszcz nam napisze, na jakim prawie Etruskowie lub Ligurowie lokowali Pize? Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 03.12.07, 22:59 Arnoldziku, juz uech cie chciou uoswiecic i ci wszystko wyklarowac, ale czymu jou to mom robic, jak som tego zrobic nie umiysz, pamientom Slezaneczek tysz tego nie umiou;) Moze Slezaneczek tysz takiego wielkiego mou i skuli tego nie rozumie najprostszych rzeczy. Uoba nie zrozumieliscie , ze Austriacy to niemiecki narod, tak samo nie zrozumielscie, ze Holendry tez niemieckim plemieniem som, to co ci mom uo Pisie tumaczyc! Zreszta to jest KINDERGARTEN-Aufgabe, ale do Ciebie, kaj punkt ciezkosci miedzy nogami wisi, napewno problem nie do rozwiazania. Na mnie mie licz! jou nie je swieczkom uosioukow! To mi je za PRYMITYWNE! Spytej se najinteligentniejszego Prymitywa na Slonsku, Slezaneczka, uon ci napewno pomoze;) Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 03.12.07, 23:06 Nie spodziewalem sie niczego wiecej niz takiego wlasnie belkotu, intelektualny inwalido. W koncu kolejny raz sam obaliles swoje wlasne zalozenia dotyczace powstawania miast:) Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Arnoldzik, a jakou farba skory mosz? 03.12.07, 23:33 ;) Arnoldziku, wyobraz sobie by bouo wiyncy takich Slonzakow, co szacujom Slonzokow i ich inteligencja po wielkosci ich Ciul.kow. Wtedy my by na Slonskun inwazja murzynow mieli! A tera proszam, nie zadowej se zy mnom w intelktualnou dyskusja, bo twoja szarou komoreczka tymu nie podoua! Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: Arnoldzik, a jakou farba skory mosz? 04.12.07, 08:43 A jak ten kompleks objawil sie w praktyce? Kiedy zona uciekla z jakims gorolem? To stad ta nienawisc do wszystkiego co polskie i tyle wolnego czasu na zasyfianie forum przyglupawymi komentarzami? Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Jankielu, czymus go tak sprou? 04.12.07, 09:14 Arnoldziku i juzas se blamierujesz, tera slatujesz ponizy poziomu Petrolci i Ganczarskiego, bo uoni se tysz uo moja rodzina starali a to jest na kazdym swiatowym forum uwazane za szczyt PRYMITYWIZMU, ale tys przebiou wszystkich, Ty se Ci.liki mierzysz z Twojymi adwersarzami, malo tego posondzosz kogos o zdrady malzenskie do tego z Gorolem! Arnoldziku, czyzby Ci Jankiel uostatniou komoreczka ze glowiczki wybiou! Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: Jankielu, czymus go tak sprou? 04.12.07, 14:15 Boroczku, twoje polskie kompleksy z czegos sie biora i czas to otwarcie napisac. A forum zamien na przychodnie lekarska, dos tego robiynia ganby Slonzokom. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Jankielu, czymus go tak sprou? 04.12.07, 16:40 Arnoldziku, jou mom 3 lekarzy w rodzinie i wszyscy kolo mnie mieszkajom, ale Ciebie nawet zodnou przechodnia lekarskou nie uratuje, bo prymitywizmu leczyc nie idzie, prymitywizm jest wrodzony. Jestes slonskim wielkim ZEREM!, nie tylko bez wiedzy, ale i bez kultury! Podej se rynka z Petrolcia i Braidem! Odpowiedz Link Zgłoś
aklisch Re: Jankielu, czymus go tak sprou? 04.12.07, 16:42 Jeder zehnte Erwachsene könne seine finanziellen Verpflichtungen auf absehbare Zeit nicht begleichen. Als Gründe gelten Jobverlust, Scheidung und schlechte Haushaltsführung. Zudem machten immer mehr Menschen von der vor acht Jahren eingeführten Möglichkeit der Insolvenz Gebrauch. "Ein Ende des Trends ist auch 2009 nicht abzusehen", sagte Rödl mit Blick auf die 7,3 Millionen überschuldeten Bürger in Deutschland, die potenzielle Antragskandidaten seien. Die gestiegene Inflationsrate mit hohen Preissteigerungen für Benzin, Lebensmittel und Energie belaste die Ausgaben der Haushalte zusätzlich. Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: Jankielu, czymus go tak sprou? 04.12.07, 16:51 I zas belkot, ale dobre i to:) Odpowiedz Link Zgłoś
petronella.kozlowska Re: Jankielu, czymus go tak sprou? 04.12.07, 18:30 3 lekarzy bylo 4 gliniarzy wiejskich, general brygady a teraz 3 lekarzy Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: yayco Re: Jankielu, czymus go tak sprou? IP: *.clippeddns2.com 04.12.07, 17:21 arnold7 napisał: > Boroczku, twoje polskie kompleksy z czegos sie biora i czas to otwarcie napisac > . > A forum zamien na przychodnie lekarska, dos tego robiynia ganby Slonzokom. zadziwia tyn arnold, przi ballescie to nawet un je polonofil :D hehehe pewno gorzelik mu uszy wytargou za robienie tego co balcio robi i terozki a7 je propolski korfancioch, moze i pisofil?:)?:) Odpowiedz Link Zgłoś
petronella.kozlowska ale numer 04.12.07, 09:22 zona ballesta uciekla z gorolem!!!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: antykozlowski Re: ale numer IP: *.vr2.fft4.alter.net 04.12.07, 14:29 petronel kozlowski, du bist sehr dünn "gestrickt" du beleidigendes unscheinbares stückchen scheisse. ... zugewandertes! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: !!! Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac IP: *.dip0.t-ipconnect.de 03.12.07, 21:30 czyzby polacy nie rozrozniali wsi od miasta? Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 03.12.07, 21:32 A Frankfurt zdaje się do dzisiaj wsią został:) Bardzo mi się podoba ten Kraków z 500 mieszkańców i 17 kościołów:)) (bo tyle co najmniej było w przedlokacyjnym Krakowie) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: !!! Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac IP: *.dip0.t-ipconnect.de 03.12.07, 21:35 oj, oj, oj!!! argumenty strony przeciwnej staja sie coraz.... no jakby to nazwac... schodza po prostu na psy! Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 04.12.07, 14:29 to jeszcze trochę, i osiągną poziom, który hampelmany są w stanie zobaczyć patrząc do góry Odpowiedz Link Zgłoś
petronella.kozlowska Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 04.12.07, 18:37 skad ten wytrawny znawca historii swiata oraz ichtiologii prehistorycznej wytrzasnal liczbe 500? A Frankfurt ma wszystkie ulice prostopadle wytyczone maps.google.de/maps?hl=de&oe=UTF-8&tab=wl&q= i Offenbach tez ale tylko w osiedlu socjalnym maps.google.de/maps?hl=de&oe=UTF-8&tab=wl&q= Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: !!! ty masz racje!!! IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.12.07, 19:17 ty masz racje! to bedzie to!!! moze ktos doktorat z tego zrobi! > i Offenbach tez ale tylko w osiedlu socjalnym to by oznaczalo, ze Niemcy zakladali osiedla na terenie obecnej polski dla polskich leniow badz polskich bezrobotnych! EUREKA! Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac 04.12.07, 14:28 > Miasto, to jest calkiem cos innego, do tego Krakow wtedy 500 mieszkancow nie mi > al! Pewnie dlatego, że sami Tatarzy wybili ich ponad 3 tysiące:)) Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze czy Kraków lokacyjny był miastem? 04.12.07, 14:34 ballest napisał: > Sredniowieczne europejskie miasto mialo rynek, ratusz i prostopadly uklad ulic, Skoro 4 ulice Krakowa średnowiecznego, zachowane do dzisiaj, nie miały układu prostopadłego, podobnie jak układu tego nie trzymają trzy kościoły z Mariackim na czele? Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: czy Kraków lokacyjny był miastem? 04.12.07, 16:46 Barto, Tys przeca mondrzejszy od Petrolci i Arnoldzika tysz nie je, tys se tysz wadziou do upadlego, ze Cieszyn bou pod pruskim Zaborem! Tym co skreslosz tylko udowodniesz, ze chcesz udowodnic, ze te Twoje "bledne" wpisy jeszcze zenitu nie osiagnely. www.piastowie.kei.pl/piast/mapy/krakow.htm Tu chadziajskou slepoto jeszcze roz a przecier slypia, uobudniku! www.piastowie.kei.pl/piast/mapy/krakow.htm Odpowiedz Link Zgłoś
aklisch Re: czy Kraków lokacyjny był miastem? 04.12.07, 16:52 www.inkassobuero.de/images/content/altersgruppen_gross.jpg Odpowiedz Link Zgłoś
aklisch Re: czy Kraków lokacyjny był miastem? 04.12.07, 16:53 www.bund-verlag.de/shop/images/product_images/popup_images/3795.jpg Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ? Re: czy Kraków lokacyjny był miastem? IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.12.07, 18:28 a co ty zrobiles aklishc? :) ps: nie wstyd wykorzystywac Niemcy i hartz4 ? Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze kiedyś Balcio twierdził 04.12.07, 19:48 że nie obraża, a przynajmniej nie pierwszy. Teraz ta zasada już jak widać też nieaktualna. A przy okazji, nawet przecież na tych mapach widać, że nie wszystkie ulice są prostopadłe, a budynki w osi, więc pytanie stoi bez odpowiedzi (to znaczy bez odpowiedzi miszcza). ps. Wyszukiwarka pozwoliła miszczowi przypomnieć sobie ten jedyny przypadek, kiedy w dyskusji głupio trwałem w błędnym stanowisku (zresztą było to wynikiem idiotycznego przeoczenia, ale fakt jest faktem). Oczywiście nie potrafi jednak wyciągnąć żadnych wniosków z faktu, że do błędu się przyznałem:) forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=94&w=23085641&a=23200173 Odpowiedz Link Zgłoś
petronella.kozlowska ballest nigdy nie obraza 04.12.07, 20:56 prowadzilam z nim dyskusje (Glywice) na temat zamiany katedry gnieznienskiej na sale koncertowa w 1940/41 roku i magazyn Wehrmachtu. Ballest twierdzil ze to niemozliwe (obrazam "Rycerski Wehrmacht"), a po przedstawieniu mu dowodów zaczal wyzywac, na koncu zablokowal mnie na Glywice Polecam ten temat jako lekture: --- forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=34281&w=67883392&v=2&s=0 fragment: wpierw udawal glupka, a potem wyzywal petronella.kozlowska 25.08.07, 21:55 Odpowiedz Chodzi mi o zamiany katedr PRZED 1939 rokiem. Jezeli przeczytasz dokladnie artykul w wikipedii, to tam pisze ze spalony kosciól zostal odbudowany i i jest miejscem imprez politycznych i kulturalnych, al po 1948/49 roku. -- Re: Kto czytac potrafi, mou zawsze przewaga ballest 25.08.07, 22:28 Odpowiedz Przeciez Paulskirche boua przed 1939 rokiem, ale nie rozumiem Twoich intencji! Przegrales z Gnieznem a to jest Faktem! masz przewage w struganiu konikow, jak kazdy polski nacjonalista! Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze Re: ballest nigdy nie obraza 04.12.07, 21:24 Nie obraź się, ale ja go znam chyba dłużej, z czasów jak pisywał choćby na forum Gliwice:) Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: kiedyś Balcio twierdził 04.12.07, 21:39 > że nie obraża, a przynajmniej nie pierwszy. > Teraz ta zasada już jak widać też nieaktualna. > A przy okazji, nawet przecież na tych mapach widać, że nie wszystkie ulice są > prostopadłe, a budynki w osi, więc pytanie stoi bez odpowiedzi (to znaczy bez > odpowiedzi miszcza). Bo myslalem, ze wiesz dlaczego nie wszystkie sa prostopadle? wyjasniac ale nie bede, moze poczytasz, dlaczego? Jest bardzo powazna przyczyna takiego a nie innego wytyczenia Krakowa. Wtedy trwales w bledzie i mnie przy temu obrazales, tego Ballest nie zapomina, tak jak nie zapomni innych co mnie obrazali. Tak wiec, moim prawem jest, kto mnie raz obrazil a nie przeprosil, na tym sie bede mscil! Ty ale Bartoszcze, sadzac po Twoich wpisach, pojecia o lokowaniu Krakowa nie masz, ale udajesz tak jak Arnoldzik, ze wiesz o co chodzi! Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: kiedyś Balcio twierdził 04.12.07, 22:07 Wybawie Cie Barto,bo zawsze mialem litosc nad niesprawnymi: "Kraków był silnym miejskim ośrodkiem regionalnym, znajdował się na szlaku komunikacyjnym i handlowym. Aby wykorzystać te okoliczności musiał zapewniać mieszkańcom i przyjezdnym przestrzeń handlową, spokój i poczucie bezpieczeństwa. Miasto, podczas lokacji w 1257 związanej z odbudową po najeździe tatarskim, zostało wytyczone z rozmachem – największy w Europie rynek (200 x 200 m.) otaczała precyzyjnie wytyczona siatka prostopadłych ulic, gdzieniegdzie tylko zakrzywiająca się pod presją wcześniejszej zabudowy (np. ul. Grodzka, wcześniejszy trakt prowadzący z Wawelu na Węgry). Na środku olbrzymiego rynku stanęły Sukiennice – średniowieczna hala targowa, ratusz – siedziba władz miejskich (do naszych czasów zachowała się wieża). Ratusze, place targowe, wagi miejskie i przywileje lokacyjne miały także wszystkie okoliczne miasta wchłonięte później przez rozwijający się Kraków: Kazimierz (lokowany 1335), Kleparz (lokowany 1366), Garbary." Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze i jak tego chlopca nie kochac? 05.12.07, 01:15 Nie dość że nie czyta pytania, na które odpowiada, to sam dorzuca argumentów przeciw sobie:))) Pytanie nie brzmiało "dlaczego siatka nie jest prostopadła", tylko "czy Kraków można uznać po lokacji za miasto, skoro miasta lokacyjne miały ścisłą siatkę prostopadłą, a Kraków nie". Oczywiście miszcz na to nie odpowiedział:)) tylko zamiast tego udowodnił, że przed lokacją Kraków był potęznym miastem, z zabudową na tyle poważną, że mimo zniszczeń wywołanych najazdem tatarskim, niezbędne było złamanie układu przestrzennego miasta lokacyjnego w celu dostosowania go do zabudowy istniejącej. Ileż pięknych odpowiedzi na zupełnie inne pytanie:))) Na marginesie: miszcz ślicznie połknął przynętę z haczykiem, ledwo wędkę się dało utrzymać:)) Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: i jak tego chlopca nie kochac? 05.12.07, 06:14 Barto, a ile ty szarych komoreczek mosz? Moze na Podlasiu podstawowka skonczou! TO JESZCZE ROZ DO NIEPELNO SPRAWNCH UMYSLOWO, albo pijanych: "Miasto, podczas lokacji w 1257 związanej z odbudową po najeździe tatarskim, zostało wytyczone z rozmachem – największy w Europie rynek (200 x 200 m.) otaczała precyzyjnie wytyczona siatka prostopadłych ulic, gdzieniegdzie tylko zakrzywiająca się pod presją wcześniejszej zabudowy" Moze tera zrozumiesz, bo juzas mi se przypominou nasza dyskusja uo Cieszynie, czyzby se przyslowie sprawdzilo, roz ciemny , zawsze ciemny. Odpowiedz Link Zgłoś
bolek5 Re: i jak tego chlopca nie kochac? 05.12.07, 06:33 Witam! Ballest, wyluzuj. Przestań niepotrzebnie obrażać ludzi. Policz do dziesięciu i na spokojnie przemyśl, co oznacza "presja wcześniejszej zabudowy". A potem skończmy ten wątek. Z interesująco zapowiadającej się rozmowy zrobiłeś z kolegami karczemną burdę. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: i jak tego chlopca nie kochac? 05.12.07, 09:17 Bolek, to nie ja zaczalem obrazac, a dyskutowac z nieprzytomnymi jakim niewatpliwie zarowno Builder, Arnoldzik czy Petrolcie sa tez sensu nie ma. Co do starej zabudowy, to mniej sie rozchodzi o jakies istniejace tam kiedys miast, jak o drogaczy szlak, ktory prowadzil na wegry i ktory wytyczyjacy nowe miasto Slazacy sprytnie wpoili w nowe miasto. Tu musze pochwalic kreatywnosc moich rodakow, zreszta Krakow jest naprawde swietnie wytyczonym miastem, a Sukiennice sa wlasnie na tym handlowym szlaku. Odpowiedz Link Zgłoś
bolek5 Re: i jak tego chlopca nie kochac? 05.12.07, 11:04 Witam! ballest napisał: > Bolek, to nie ja zaczalem obrazac, No nie wiem. Sam przyznałeś, że Bartoszczemu wypłaciłeś dawno zaległe świadczenie. A ponieważ prowokujesz pyskówki i odpowiadasz na wulgarne zaczepki, więc mam prawo twierdzić, że jesteś współodpowiedzialny za zaśmiecenie tego wątku. > Co do starej zabudowy, to mniej sie rozchodzi o jakies istniejace > tam kiedys miast, jak o drogaczy szlak, Sam szlak to furda. W tamtych czasach to tylko polna droga. Przesunąć ją o pare metrów w tą czy tamtą dla zachowania geometrii lokacyjnej to nie byłby żaden problem. Problem to były okazałe, murowane budowle, które przy tym szlaku stały. Tego już się przesunąć nie dało. Musisz pogodzić się z faktem, że Kraków na długo przed lokacją przestał być, jak byłeś to łaskawy ująć "wsią z drewnianym zamkiem". Już za czasów Chrobrego, a pewnie i wcześniej, to było miasto w ekonomicznym, socjologicznym i kulturowym sensie tego słowa, nawet jeżeli nie miało kwadratowego rynku i praw miejskich w rozumieniu prawa magdeburskiego. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mendrzetz trza kochac ten nasz skarb narodowy IP: *.123-reg.co.uk 05.12.07, 11:24 bolek5, jakby stalo w jakims niszowym opracowaniu, ze niemieckie miasto ma miec rynek trojkatny to kazdy inny okragly czy prostokatny bylby dla ballasta azjatycki. samarkanda bagdad aleksandria edo tokio seul czy nankin to nie sa miasta, bo tam niemieccy kupcy i kolonisci nie dotarli:) weneccy i genuenscy owszem, ale ich miasta nie byly prostokatne jak w obu amerykach, ktore jak wiadomo budowac musieli niemcy:)))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze Re: i jak tego chlopca nie kochac? 05.12.07, 12:23 bolek5 napisał: > No nie wiem. Sam przyznałeś, że Bartoszczemu wypłaciłeś dawno > zaległe świadczenie. Och, on je wypłacił tyle razy, że lichwa to delikatne określenie:) > > > Co do starej zabudowy, to mniej sie rozchodzi o jakies istniejace > > tam kiedys miast, jak o drogaczy szlak, > > Sam szlak to furda. W tamtych czasach to tylko polna droga. > Przesunąć ją o pare metrów w tą czy tamtą dla zachowania geometrii > lokacyjnej to nie byłby żaden problem. Problem to były okazałe, > murowane budowle, które przy tym szlaku stały. Tego już się > przesunąć nie dało. Musisz pogodzić się z faktem, że Kraków na długo > przed lokacją przestał być, jak byłeś to łaskawy ująć "wsią z > drewnianym zamkiem". Już za czasów Chrobrego, a pewnie i wcześniej, > to było miasto w ekonomicznym, socjologicznym i kulturowym sensie > tego słowa, nawet jeżeli nie miało kwadratowego rynku i praw > miejskich w rozumieniu prawa magdeburskiego. Dodajmy, że lokacja z 1257r. najprawdopodobniej nie była pierwszą. Tyle że wcześniejsza się nie udała. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: i jak tego chlopca nie kochac? 05.12.07, 12:26 Bolek, „Lokacje miast na prawie niemieckim, które wiązały się z ich przebudową urbanistyczną. Luźne osady łączono w jednolite kompleksy zabudowy, wmontowanej w regularną kratę ulic z kwadratowym rynkiem pośrodku. Całość otaczano wałami l fosami, a później murami wzmocnionymi basztami, wieżami i barbakanem. Czasem trzeba było chociaż częściowo dostosować się do istniejących już dróg i zabudowy osiedli przedlokacyjnych. Powstawały wtedy w planach nieregularności, widoczne np. w Krakowie między rynkiem a Wawelem.“ Wiysz Bolek co bylo najwieksza przeszkoda, nie te lepianki, czy drewniane stodoly, tylko przy tej drodze bylo 5 kosciolow, a budynkow sakralnych nie mozna bylo tak, z jakiegos widzimisie obalic. Po pierwsze bylby to moze znak bezboznosci owczesnych wladcow, czytej zleceniodawcow , a po drugie byc moze by zasadzcow o bezboznosc posadzono. Tak richtig to jak patrzam na plan Krakowa polokacyjnego, to muszam z zazdrosciom pedziec, ze lepi to nawet jou by Krakowa nie wytyczou;) Nie rob ale teatru, ze juz Krakow wtedy wielkim miastem byl, bo jak wejrzysz na mapa przedlokacyjnou, to widzisz jakie to malutenkie stworzonko bouo. Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: i jak tego chlopca nie kochac? 05.12.07, 17:10 Ty to nawet logicznego wywodu nie poradzisz wytyczyc. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Arnoldzik z Polakami wywody wytyczou 05.12.07, 18:26 a Niemcy miasta! Logicznem wywodem jest, ze Krakow lokowano na prawie polskim, bo przeciez nikt nie bedzie cos na niemieckim prawie lokowou, jak jego polskie prawo lokacyjne byc moze nawet lepsze jest! Arnoldziku, jak jou czytom, ty nawet nie wiesz co slowo wywod znaczy, jak go chcesz wytyczyc. he, he;) Odpowiedz Link Zgłoś
petronella.kozlowska wytyczam ci droge do niemieckiej wikipedii 05.12.07, 18:33 okolo roku 1500, na progu nowozytnosci liczyly miasta niemieckie (juz nie wspominam ze danych niemieckich dokladnych nie ma, por. Paryz, Londyn) miasto -mieszkancy * Köln mit 40.000 Einwohnern * Augsburg und Prag mit etwa 30.000 Einwohnern * Braunschweig, Bremen, Erfurt, Hamburg, Lübeck, Magdeburg, Nürnberg, Ulm und Wien mit 20.000 bis 25.000 Einwohnern de.wikipedia.org/wiki/Liste_der_gr%C3%B6%C3%9Ften_deutschen_St%C3%A4dte-- W czasach Zygmunta Augusta Kraków liczył około 30 tys. mieszkańców. pl.wikipedia.org/wiki/Krak%C3%B3w jest to zdanie z wikipedii.pl z której chetni korzysta ballest Zygmunt August 1548-1572, czyli okolo roku 1500 Kraków mial ponad 20 tys. mieszkanców, tyle co Wieden Paryz rok mieszkanców 1000 20.000 1180 110.000 1250 215.000 1365 275.000 1500 200.00 de.wikipedia.org/wiki/Geschichte_von_Paris--- Londyn 1000 10.000 1100 15.000 1180 40.000 1300 100.000 1350 50.000 1500 125.000 de.wikipedia.org/wiki/London#Einwohnerentwicklung Odpowiedz Link Zgłoś
petronella.kozlowska Skad wiesz ze Kraków liczyl ponizej 500 mieszkancó 05.12.07, 18:46 dalej nie odpowiedziales na pytanie. Objekty sakralne nie byly przeszkoda dla wytyczania ulic, poniewaz jest niewiele objektów sakralnych zachowanych z wczesnego sredniowiecza. Koscioly rozbierano i w innym miejscu budowano nowe, styl budownictwa tez sie zmienil, styl romanski zostal zastapiony gotykiem, a ten renesansem. Szkoda ballest ze tego nie wiesz. W Krakowie musialy istniec budynki murowane, majace przewaznie parter murowany i drewniana nadbudówke, pietro ze strychem. Z tylu budynku znajowal sie magazyn towarów, oraz zabudowania gospodarcze. Dlatego tez bylo niemozliwoscia finansowa wykup tych terenów i budowa nowych ulic. de.wikipedia.org/wiki/Einwohnerentwicklung_von_Frankfurt_am_Main#Von_1387_bis_1944 Frankfurt am Main rok mieszkancy 1387 9.600 1520 10.000 1605 20.000 Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze Re: i jak tego chlopca nie kochac? 05.12.07, 23:46 ballest napisał: > Bolek, > „Lokacje miast na prawie niemieckim, które wiązały się z ich > przebudową urbanistyczną. Luźne osady łączono w jednolite kompleksy > zabudowy, wmontowanej w regularną kratę ulic z kwadratowym rynkiem > pośrodku. Całość otaczano wałami l fosami, a później murami > wzmocnionymi basztami, wieżami i barbakanem. Czasem trzeba było > chociaż częściowo dostosować się do istniejących już dróg i zabudowy > osiedli przedlokacyjnych. Powstawały wtedy w planach > nieregularności, widoczne np. w Krakowie między rynkiem a Wawelem.“ I znowu miszcz daje cytat, który udowadnia, że miszcz nie ma racji:)) czy to już masochizm? > Wiysz Bolek co bylo najwieksza przeszkoda, nie te lepianki, czy > drewniane stodoly, tylko > przy tej drodze bylo 5 kosciolow, a budynkow sakralnych nie mozna > bylo tak, z jakiegos widzimisie obalic. Kościoły były 3. A ulic przedlokacyjnych 4. To tak dla ścisłości. > Tak richtig to jak patrzam na plan Krakowa polokacyjnego, to muszam > z zazdrosciom pedziec, ze lepi to nawet jou by Krakowa nie > wytyczou;) Nie może być!!:-D > Nie rob ale teatru, ze juz Krakow wtedy wielkim miastem byl, bo jak > wejrzysz na mapa przedlokacyjnou, to widzisz jakie to malutenkie > stworzonko bouo. > No tego samego rozmiaru po lokacji:)) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Amator Czy ballest potrafi wytyczyc cztery ulice? IP: *.pools.arcor-ip.net 05.12.07, 23:57 Ballest czy ty czasem nie przeceniasz twoich sil intelektualnych? Cztery ulice wytyczyc nie jest tak latwo, najpierw trzeba pierwsza wytyczyc, potem druga, potem trzecia i czwarta, czy to nie za duzo? Ach no i jescze te koscioly i lepianki i stodoly drewniane, to tyle roboty. Moze ci dzieci pomoga. Kazdy wytyczy po jedenj ulicy, co? Kościoły były 3. A ulic przedlokacyjnych 4. To tak dla ścisłości. > Tak richtig to jak patrzam na plan Krakowa polokacyjnego, to muszam > z zazdrosciom pedziec, ze lepi to nawet jou by Krakowa nie > wytyczou;) Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Czy ballest potrafi wytyczyc cztery ulice? 06.12.07, 06:15 Gość portalu: Amator napisał(a): > Ballest czy ty czasem nie przeceniasz twoich sil intelektualnych? > Cztery ulice wytyczyc nie jest tak latwo, > najpierw trzeba pierwsza wytyczyc, potem druga, potem trzecia i czwarta, czy to > nie za duzo? Ach no i jescze te koscioly i lepianki > i stodoly drewniane, to tyle roboty. Jesli wszystko tak latwo dla Polakow jest, to sie zapytam, dlaczego miast Polacy nie wytyczali? albo dlaczego Polsce dzisiaj do Niemiec 30 lat rozwoju technologicznego brakuje? Dlaczego dzisaj Polacy w rankingu lizbonskim na ostatnie miejsce spadli? Wiesz dlaczego, bo takich Bartoszcze, Builderkow, Arnioldzikow czy Petrolciow wiecej w Polsce mieszka, jak wam sie wydaje. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Dalej tego polskiego prawa lokacyjnego nie widze. 06.12.07, 06:12 Barto, Ty nawet kosciolow na mapie policzyc nie potrafisz i jak tu z toba dyskutowac! Odpowiedz Link Zgłoś
petronella.kozlowska Re: i jak tego chlopca nie kochac? 05.12.07, 11:05 ballest skad wiesz ze Kraków mial przed rozszerzeniem praw miejskich o prawo magdeburskie mniej niz 500 mieszkanców? Odpowiedz Link Zgłoś
petronella.kozlowska Ballest masz krótka pamiec 05.12.07, 11:23 zamiesciles tutaj linki do dwóch planów. Serdecznei dziekujemy tobie. www.piastowie.kei.pl/piast/mapy/6.htm www.piastowie.kei.pl/piast/mapy/krakow.htm Po nadaniu prawa magdeburskiego miasto zostalo nieco przesuniete na zachód i bardzo widoczne jest na drugim planie ze nie wszystkie ulice byly prostopadle wytyczone, i to w dodatku te kolo rynku. Wiesz dlaczego? Bo byla tam zabudowa, czyli wlasnosc prywatna, której nie mozna bylo wywlaszczyc, co swiadczy o poszanowaniu wlasnosci prywatnej w Polsce sredniowiecznej. Odpowiedz Link Zgłoś
petronella.kozlowska przeoczylismy wazne zdanie: 05.12.07, 11:44 Re: zaroz mozecie Wasz spor roztrzygnac ballest 03.12.07, 21:24 Odpowiedz Krakow nigdy nie istnial jako miasto, tylko jako Grod! - sjp.pwn.pl/lista.php?co=miasto+ miasto 1. «duży, gęsto i planowo zabudowany teren» 2. pot. «ludność zamieszkująca ten teren» 3. pot. «władze administracyjne takiego terenu» miejski • miejskość miasto królewskie, książęce, biskupie itp. «miasto założone przez króla, księcia, biskupa itp. na ich własnych terytoriach» miasto na prawie niemieckim, magdeburskim «w średniowieczu: miasto mające organizację prawną wzorowaną na prawie miejskim Magdeburga» ---- gród 1. «dawna osada obronna lub warowna siedziba księcia; od XIV w.: siedziba starosty» 2. «miasto» • grodowy, grodzki -- Odpowiedz Link Zgłoś
petronella.kozlowska gród - nazwa indoeuropejska 05.12.07, 11:49 gród grod (dlatego grodowy) ros. gorod gard (np. Stargard) niem. Garten ang. garden niderl. gaard (sad owocowy) Odpowiedz Link Zgłoś
petronella.kozlowska Re: gród - nazwa indoeuropejska 05.12.07, 11:50 gród ogrodzic ogród -garten, gaard, garden Odpowiedz Link Zgłoś
petronella.kozlowska Re: gród - nazwa indoeuropejska 05.12.07, 12:11 garden [ˈgaːdn] noun a piece of ground on which flowers, vegetables etc are grown Example: a small garden at the front of the house; (also adjective) a garden slug Czech: zahrada; zahradní Danish: have; have Dutch: tuin; tuin French: de jardin German: der Garten, Garten… Hungarian: kert Icelandic: garður Italian: giardino, di giardino Lithuanian:sodas Norwegian: hage(-) Polish: ogród Portuguese (Brazil): jardim Portuguese (Portugal):jardim Romanian: de grădină Russian:сад, огород Slovak: záhrada; záhradný Slovenian: vrt Spanish: jardín, huerto Swedish: trädgård Odpowiedz Link Zgłoś
petronella.kozlowska Re: gród - nazwa indoeuropejska 05.12.07, 12:11 64.233.183.104/search?q=cache:pN9ZdrVHvQYJ:dictionary.reference.com/browse/Hage+garten+gaard+ogr%C3%B3d&hl=de&ct=clnk&cd=7&gl=de Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: kiedyś Balcio twierdził 05.12.07, 06:39 Hahahaha: "Wtedy trwales w bledzie i mnie przy temu obrazales, tego Ballest nie zapomina, tak jak nie zapomni innych co mnie obrazali." kolejna cecha zakomleksionych psychopatow - zabarwiona checia zemsty pamietliwosc. Tylko musisz przy tym pamietac ballescik, ze jestes NIKIM i mozesz sobie machac szabelka ile chcesz:) Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: kiedyś Balcio twierdził 05.12.07, 09:11 Wiem, ze jestem nikim, - ale Ty jestes kims, prawda? - wiesz kim? Synonimem "slonskiego prymitywizmu" ktory wlasciwie zaniknou, ale ty jako jeden z ostatnich reprezentantow "godnie" tu flaga pokazujesz. Odpowiedz Link Zgłoś
builder [...] 01.12.07, 20:47 Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu. Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: polskie prawo lokacyjne 03.12.07, 13:53 Z tej samej wikipedii, w ktorej jest jeszcze duzo niezedytowanych hasel: "w 1237 miasto uzyskało przywilej lokacyjny na prawie polskim" pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82ock Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne 03.12.07, 18:56 Arnoldziku, albo podosz tresc tego prawa polskiego , albo idz se z Ricem Ciul.ka mierzyc, bo na wiyncy Cie nie stac! www.piastowie.kei.pl/piast/mapy/13.htm jak cos bylo na polskim prawie zalozone, to musi ono egzystowac! Podowac za Braidem bezmyslnie, to chyba tylko Ty umiysz, moze mosz Twoj rozum w Twoim WIELKIM ciu.iku! Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne 03.12.07, 19:24 Kaj Wy tukej prawo polskie widzicie, jak mozecie porownywac dokument lokacyjny do jakiegos prawa polskiego, jak nie znocie testupolskiego prawa lokacyjnego.Wiadomo, ze Poloki bydom godac, ze uoni mieli polskie prawo lokacyjne, ale nawet Poloki piszom, ze : "W lokacji miasta biskupiego zwraca uwagę fakt nadania prawa rycerskiego wszystkim mieszkańcom Płocka tak obecnym, jak i gościom (hospites), którzy dopiero się osiedlą. W kwestiach sądowych widoczne są podobieństwa do prawa chełmińskiego – sołtys pobierał całość kar od lżejszych przewinień i ⅓ od cięższych – pozostałe ⅔ przypadały księciu. Aby zachęcić przybyszów do osiedlania się w mieście zagwarantowano im dziedziczną własność nieruchomości i stałe opłaty. Właścicielom karczm zapewniono pięć lat wolnizny, warto zauważyć, że w mieście istniało 15 karczm książęcych i 12 kościelnych. Z tych pierwszych po upływie wolnizny książę miał pobierać 15 grzywien lub w przypadku zmniejszenia, lub zwiększenia się ich liczby po jednej grzywnie od każdej karczmy. Kościelne karczmy były zwolnione z wszelkich opłat. Zapewniono swobodę handlu rzecznego (książę nie będzie zabierał statków, chyba że mniejsze i po wyładowaniu ładunku) oraz zwolniono kupców od ceł lądowych na terenach należących do księcia Konrada i jego syna Bolesława. Istnienie wspomnianej już studni żydowskiej jednoznacznie potwierdza fakt osadnictwa żydowskiego w Płocku. Na początku XIV w. dokonano nowej lokacji, najprawdopodobniej na prawie chełmińskim, dokument z 1314 r. bowiem potwierdza istnienie ławy miejskiej, jednego z podstawowych elementów samorządu miejskiego. (Ewa Piórkowska)" Czym sie to roznioua lokacja plocka od lokacji niemieckich? Nie wytyczyli rynku, albo nie bylo ratusza? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Amator zapomniales IP: *.pools.arcor-ip.net 03.12.07, 20:10 1237 Piotr, biskup płocki, na prośbę księcia Konrada Mazowieckiego lokuje nowe miasto w Płocku. Komentarz: Jest to jedyny w Polsce zachowany dokument lokacji miasta na prawie polskim; wzbudził on wiele kontrowersji wśród badaczy, którzy zastanawiali się dlaczego został wystawiony przez biskupa płockiego Piotra, a nie księcia Konrada Mazowieckiego. Przypuszcza się (S. Trawkowski), że była to próba załagodzenia konfliktu między władzami świeckimi i kościelnymi, ponieważ te ostatnie posiadały większość terenów w mieście. Tak więc właściwie jest to lokacja miasta biskupiego. dziedzictwo.polska.pl/katalog/skarb,Dokument_lokacyjny_nowego_miasta_w_Plocku_z_roku_1237_wydany_przez_biskupa_plockiego_Piotra,gid,185085,cid,3205.htm?body=desc Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Amator Re: zapomniales IP: *.pools.arcor-ip.net 03.12.07, 20:16 kontrowersje wzbudzil donator, a nie prawo polskie. Dokumenty sredniowieczne zostaly zniszczone w czasie wojny prze Niemców, dlatego polecam jako lekture: Archiwum Główne Akt Dawnych Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych Warszawa PWN 1957 Straty archiwów i bibliotek Warszawskich w zakresie rekopiśmiennych źródeł historycznych / red. Adam Stebelski. Naczelna Dyreckja archiwów państwowych ; 1 Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: polskie prawo lokacyjne 03.12.07, 20:21 ballest napisał: > Arnoldziku, albo podosz tresc tego prawa polskiego , Zdaje sie ze miedzy innymi Bolek dosc wyczerpujace przedstawil te prawo. albo idz se z Ricem Ciul.k > a > mierzyc, bo na wiyncy Cie nie stac! > www.piastowie.kei.pl/piast/mapy/13.htm Co chcesz mentalny azjato udowodnic linkiem do mapy, na ktorej jest wiele osrodkow z przewaga ludnosci polskiej? > jak cos bylo na polskim prawie zalozone, to musi ono egzystowac! Moze pan nie wie, ale niektore prawa juz dawno przestaly egzystowac. > Podowac za Braidem bezmyslnie, to chyba tylko Ty umiysz, moze mosz Twoj rozum w > Twoim WIELKIM ciu.iku! Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne 03.12.07, 20:27 Arnoldziku, nie dyskutuje z prymitywami, idz sobie zmierzyc z Ciul.ka, moze ci juzas uros, bo Encefalon napewno sie nie zwiynkszou! Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: polskie prawo lokacyjne 03.12.07, 20:45 Jak ja lubie te objawy bezsilnosci u mentalnego azjaty. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne 03.12.07, 20:54 Arnoldziku, wela ci uros! to jest niveau konwersacjo z Tobom! ------------------------- Po prostu nie widzam wspolnych inteligentnych mostow miedzy naszymi Cerebrumami! Uwazom Cie za czlowieka, ktory jest synonim PRYMITYWIZMU, za to niestety nie mogam, ze ci to prosto z mostu lejam moj syneczku z wielkim Ciul.kiem! Wiysz co sondzam o czlowieku co se Swoim wielkim ciulikiem chwoli? Ze w glowce mou WIELKIE PUSTKOWIE! Odpowiedz Link Zgłoś
builder Re:ballciu, a tiy mosz wogole cus pomiendzy nogami 04.12.07, 23:06 =bou mie siy wydaje zy nic prawie!=stond takiy mondry jestes!, biorac pod uwaga twoja teza: 1. maly "cioo..k" mondry gosciu! 2. duzy "cioo..k" prymitywny gosciu! , a co zy tym cou mou sredniegou "cioo..ka"?, ballest napisał: > Arnoldziku, wela ci uros! > to jest niveau konwersacjo z Tobom! > ------------------------- > Po prostu nie widzam wspolnych inteligentnych mostow miedzy naszymi > Cerebrumami! > Uwazom Cie za czlowieka, ktory jest synonim PRYMITYWIZMU, za to niestety nie > mogam, ze ci to prosto z mostu lejam moj syneczku z wielkim Ciul.kiem! > Wiysz co sondzam o czlowieku co se Swoim wielkim ciulikiem chwoli? > Ze w glowce mou WIELKIE PUSTKOWIE! - Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Instrumenciku Jankiela 05.12.07, 06:16 czytej Builderku, udej se do Arnoldzika i mierzcie se Wasze Ci.liki, bo na cos innego Wos uobuch na tym Forum nie stac! Odpowiedz Link Zgłoś
builder Re: Instrumenciku Jankiela 05.12.07, 21:37 to ty mosz pomiedzy nogami instrument..?=to zmienia postac zagadnienia, - Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne 03.12.07, 21:02 Arnoldziku, Ty nawet nie wiesz, jak ues Azjatom ublizou, Nie znom Azjaty, co se ze swoim ciulikiem chwoli,ale znom duzo co majom bardzo duzo w glowie! Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: polskie prawo lokacyjne 03.12.07, 21:09 Rzeczywiscie, ublizylbym azjatom. Do tak ograniczonego prymitywa jak balescik zapewne nie chcieliby byc porownani. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne 03.12.07, 21:19 Arnoldziku, Forum uo Ciulikach se mozesz kajyndzi szukac, my tukaj o innych sprawach dyskutujemy. Mierzyc Ciuliki to se z Ricem mozecie i se chwolic fto mou wiekszego, u nos se rozchodzi uo historia naszych rejonow, a uo ty Ty rudymentarnego pojecia nie mosz, bo mosz kropelinka sp.rmy w twoim Cerebrum! Arnoldziku, naprawde, nie mom z Tobom wspolnego tematu, jestes do mnie najciemniejszym potomkiem "wschodniej sciany", albo twoj WIEELKI c.uuuuuuul ci do gowy piznou! Wybier se co lepi twojemu konikowi uodpowiadou! Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: polskie prawo lokacyjne 03.12.07, 21:25 I znow te bicie piany - tak sie konczy leczenie kompleksow przy pomocy forum internetowego. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: !!! Re: polskie prawo lokacyjne IP: *.dip0.t-ipconnect.de 03.12.07, 21:34 jak na razie wiecej faktow przytoczyl tutaj ballest!:) tak wiec: der Kampf geht in die nächste Runde!!! und du, Arnold strenge dich an!! Odpowiedz Link Zgłoś
builder Re: polskie prawo lokacyjne 04.12.07, 23:45 podaj przyklady :), Gość portalu: !!! napisał(a): > jak na razie wiecej faktow przytoczyl tutaj ballest!:) > > tak wiec: der Kampf geht in die nächste Runde!!! > und du, Arnold strenge dich an!! ten, kto umie czytac ze zrozumieniem=ten ma przewage, wielu ludziy umie czytac=jednak ciezko im idzie zrozumienie to co czytaja, - Odpowiedz Link Zgłoś
ballest [...] 03.12.07, 21:34 Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu. Odpowiedz Link Zgłoś
builder Re:wejs sie wreszcie uospokoj!!! 04.12.07, 23:11 czlowieku!!!, bo ciy wysla skszinka tabletek na uspokojenie!, ballest napisał: > Arnoldziku, Forum uo Ciulikach se mozesz kajyndzi szukac, my tukaj o innych > sprawach dyskutujemy. > Mierzyc Ciuliki to se z Ricem mozecie i se chwolic fto mou wiekszego, u nos se > rozchodzi uo historia naszych rejonow, a uo ty Ty rudymentarnego pojecia nie > mosz, bo mosz kropelinka sp.rmy w twoim Cerebrum! > > Arnoldziku, naprawde, nie mom z Tobom wspolnego tematu, jestes do mnie > najciemniejszym potomkiem "wschodniej sciany", albo twoj WIEELKI > c.uuuuuuul ci do gowy piznou! > Wybier se co lepi twojemu konikowi uodpowiadou! --------------------------------------------------------------------- Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Amator Re: polskie prawo lokacyjne IP: *.pools.arcor-ip.net 03.12.07, 21:20 czyzby Azjaci zakladali polskie miasta? Z tego co wiem Batu-Chan spedzil w Krakowie 4 tygodnie i odjechal, byc moze dlatego bo miasto nie mialo jeszcze burmistrza i rady miejskiej i Batu nie mial adekwatnego partnera do pertraktacji. Odpowiedz Link Zgłoś
rzewuski1 Re: polskie prawo lokacyjne 05.12.07, 20:29 tygodnik.onet.pl/3591,1415984,1,dzial.html onet.pl - Tygodnik Powszechny - „Książę, co na Wiślech siedział" ciekawy wywiad z profesorem Wyrozumskim ominikanie pojawili się w Krakowie w 1222 r., a franciszkanie w roku 1237. Kraków był wówczas miastem na prawie polskim, przy czym nazwa ta ustaliła się ex post, gdy zaczęto ją przeciwstawiać prawu niemieckiemu. Różnica pomiędzy nimi polegała na tym jedynie, że miasto na prawie polskim nie posiadało samorządu, cieszyło się natomiast tzw. „mirem książęcym", czyli gwarancjami bezpieczeństwa targów i szlaków komunikacyjnych. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne 05.12.07, 21:03 mam male pytanko, kto w tym miescie na prawie polskim rzadzil, Burmistrz czy rada miejska, albo wojt, zapytaj Wyrozumskiego. To chyba ten, co mi napisal, ze Krakow przedlokacyjny mial rynek i ratusz;) Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne 05.12.07, 21:21 www.piastowie.kei.pl/piast/ramki2.htm Odpowiedz Link Zgłoś
rzewuski1 Re: polskie prawo lokacyjne 05.12.07, 21:36 komes castellanus (komes grodowy), późniejszy kasztelan. Miał na terenie grodu te same kompetencje co monarcha (ściągał daninę – część szła na utrzymanie grodu i do komory). Posiadał kompetencje sądowe (duchowni i świeccy – brak sądownictwa kościelnego) Ludność świadczy prócz danin posługi: - remonty grodu, naprawy - stróża (pilnowanie grodu w nocy) - stacja (obowiązek zakwaterowania monarchy i dworu w czasie jego objazdu po kraju) - przewóz i podwody (obowiązek dostarczania wołów i koni do przewozu monarchy nie jestem wielkim specjalistą ale Wyrozumski tutaj napewno nie pisze pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Wyrozumski Jerzy Lesław Wyrozumski - Wikipedia, wolna encyklopedia Odpowiedz Link Zgłoś
rzewuski1 Re: polskie prawo lokacyjne 05.12.07, 22:03 sorry pomylka Wyrozumski pisze " Prawo polskie – osadzanie chłopów na zasadzie wolnych gości (wczesna postać dzierżawy), gwarantował panu zgodny z umową dochód, a chłop mógł opuścić w każdej chwili ziemię jeśli tylko wywiązał się z powinności i uiścił specjalną opłatę z tytułu rozwiązania umowy. Rozpowszechniany w XII " " miastami zarządzał wtedy włodarz książęcy" Dajcie mi kobiete,która szczerze kocha piwo,a podbije cały świat. Wilhelm II ,cesarz Niemiec Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne 06.12.07, 06:46 Rzewuski, specjalnie wlozylem akt lokacyjny Krakowa, zebys zauwazyl, ze Krakow byl calkiem nowo lokowany, na prawie magdeburskim. Jak by nie byl nowo lokowany a juz egzystowal na prawie polski, ktorego notabene nie ma dla miast, to by to w przywileju lokacyjnym wymieniono i napisano, ze zmieniono prawo istniejacego juz miasta. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: MieschkoTschetschi Re: polskie prawo lokacyjne IP: *.pools.arcor-ip.net 06.12.07, 18:53 tekst skomplikowany i bardzo niezrozumialy. prawo polskie nie ma dla miast? A dla kogo? Nie musiano wymieniac i napisac. ballest napisał: > Jak by nie byl nowo lokowany a juz egzystowal na prawie polski, > ktorego notabene nie ma dla miast, to by to w przywileju lokacyjnym > wymieniono i napisano, ze zmieniono prawo istniejacego juz miasta. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne 07.12.07, 22:45 Jak znosz narzedziu Jankiela polskie prawo lokacyjne dla miast, to podaj jego tresc i wloz do Wikipedii, albo podaj te miasta co na tym polskim prawie lokowane zostaly! Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: polskie prawo lokacyjne 07.12.07, 23:01 Naucz sie czytac przyglupie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: MieschkoTschetschi Re: polskie prawo lokacyjne IP: *.pools.arcor-ip.net 07.12.07, 23:01 sam tez mozesz zalozyc haslo "prawo polskie wymysl polskiej propagandy" w wikipediach polskiej, niemieckiej, angielskiej itd. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: van deer ☺ Re: polskie prawo lokacyjne IP: *.icm.edu.pl 07.12.07, 23:09 Gość portalu: MieschkoTschetschi napisał(a): > sam tez mozesz zalozyc haslo "prawo polskie wymysl polskiej propagandy" w > wikipediach polskiej, niemieckiej, angielskiej itd. Raczej nalezaloby definicje "mitu" i "spiskowej teorii dziejow" wzbogacic odnosnikiem do artykulu ogolnie traktujacego o mitologizacji polskiej historii w ujeciu naszego wizjonera. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne 08.12.07, 12:19 POLOKI TYLKO MITAMI ZYJA, swietuja Bitwa pod Grunwaldem, w kery wiyncy Polokow po krzyzackiej stronie walczylo, jak po polskiej. Do tego takie rycerze jak dowodca Bitwy i glowny strateg Zyndram z Maszkowic, jak i Marcin z Wrocimowic, czy Zawisza Czarny z Bratem z niemieckich rodow byli. Zreszta wszyscy wymienieni rycerze przez Dlugosza z niemieckich rodow pochodziyli. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: polskie prawo lokacyjne 08.12.07, 12:50 pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Prawo_polskie_%28miejskie%29&action=edit jakos zodyn polaki historyk se zblamierowac nie chce, tacy prymitywni jak Braid, Arnoldzik i spolka juzas nie som! Odpowiedz Link Zgłoś
bolek5 Re: polskie prawo lokacyjne 08.12.07, 13:57 Witam! Poczytaj: pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Polski_protofeudalnej i przestań już mącić. Odpowiedz Link Zgłoś
arnold7 Re: polskie prawo lokacyjne 08.12.07, 14:48 Moze nawet doczyta do tego miejsca: "Lokacja na prawie niemieckim dawała mieszkańcom miasta, podobnie jak lokacja na prawie polskim," prognozuje kolejna spora porcje belkotu w najblizszym czasie. Odpowiedz Link Zgłoś