Gość: antymenel
IP: *.olsztyn.mm.pl
23.02.10, 21:31
Znany dewastator olsztyńskich zabytków musi zacierać rączki z
radości.W ubiegłym roku był szum z powodu niszczejącej rudery na
placu Bema i jak zwsze na krzykach wszystko się skończyło.Pogadali i
teraz cisza.I tak w naszym kochanym mieście ze wszystkim.
A Pokrzywnicki bezkarny.Może miasto mu jeszcze coś sprzeda?