ballest 29.09.04, 22:33 respublica.onet.pl/257,9,8,689371,2323402,286469,0,forum.html No i co wy na to? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: Ed Re: Niemcy w nowym swietle IP: *.olsztyn.sdi.tpnet.pl 30.09.04, 02:30 Czyż z moich postów - na które nie zawsze chciałeś odpowiwdać - wynikało coś innego, niż konieczność odmitologizowania wielu utrwalonych powszechnie faktów historycznych zniekształcanychprzez różne środowiska w zależności od stawianego sobie celu? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mamut Re: Niemcy w nowym swietle IP: *.sympatico.ca 30.09.04, 03:58 Dawno juz Ci mowilismy zebys przestal fanaberie wygadywac, tylko zaczal do nas jak do ludzi podchodzic.. Gdybys swoj stosunek do nas zmienil wczesniej to wiedzialbys ze polacy to ludzie serdeczni, przyjazni i goscinnni. czuwaj Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: Niemcy w nowym swietle IP: 5.5R2D* / *.pg.com 30.09.04, 09:01 bo z ballestem trzeba ostro inaczej nie potrafi. tylko te fakty o udziale polakow (mieszkancow pomorza i prus a nie osiedlencow) w bitwie po krzyzackiej stronie jakos nie pasuja do twoich dywagacji o dziewiczej niemieckosci tych ziem. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Niemcy w nowym swietle 01.10.04, 07:09 Dobrze, ze koncu przyznajecie, ze Dlugosz klamal i wlasciwie on jest prekursorem nienawisci Polakow do Niemcow. Ksiazki Sienkiewicza oparte na tych klamstwach powinno zabronic, bo Polacy zapominaja, ze to jest tylko powiesc, a nie ze to sie naprawde wydarzylo. Kadlubek drugi taki jak Dlugosz, pisze o bitwie, ktora sie nigdy nie odbyla. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: samsob Re: Niemcy w nowym swietle IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.10.04, 07:33 ballest napisała: > Dobrze, ze koncu przyznajecie, ze Dlugosz klamal i wlasciwie on jest > prekursorem nienawisci Polakow do Niemcow.< > To wniosek całkowicie błędny i nie poparty sensownym uzasadnieniem choćby z tego powodu, że niewiele osób tak naprawdę zna to, co napisał Długosz. Nienawiść Polaków do Niemców wynika moim zdaniem w znacznie większym stopniu z niepewności jutra i doświadczeń wojennych, które są jeszcze żywe w kulturze Polaków. Praktyka życia codziennego świadczy, iż jesteśmy bardzo otwarci na Niemców i nawiązujemy kontakty partnerskie, które w sposób dobitny świadczą o zmianie stosunku Polaków do Niemców. To są fakty bezsporne i łatwe do udowodnienia. pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: Niemcy w nowym swietle IP: 5.5R2D* / *.pg.com 01.10.04, 09:15 ballest , ty bys chcial bysmy zapomnieli o naszej calej literaturze. Polacy doskonale wiedza ze "krzyzacy" to fikcja literacka jedynie oparta na faktach historycznych, tak samo jak trylogia ktora w sposob delikatnie mowiac niescisly przedstawia postacie i tlo historyczne. Nikt w Polsce nie bedzie sie uczyl historii starozytnej z ksiazek Tolkiena choc ow ma tu zagorzalych wielbicieli. czytanie spidermana tez moze skrzywic postrzeganie rzeczywistosci ale tylko u 5 latkow. czy mam rozumiec ze w Niemczech jest inaczej? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ballest Re: Niemcy w nowym swietle IP: *.lbo.de.add / 62.138.243.* 01.10.04, 13:16 "Antoni Gołubiew, autor cyklu powieściowego „Bolesław Chrobry”, dążąc wraz z należącymi do tego samego środowiska Stefanem Kisielewskim i Stanisławem Stommą do złagodzenia podsycanego przez komunistów napięcia polsko-niemieckiego, ogłosił 28 lutego 1960 r. w „Tygodniku Powszechnym” artykuł pt. „Mit o Drang nach Osten”. JERZY KRASUSKI 2004-08-26 Przypuszczając, że wyrażenie to powstało w Niemczech, Gołubiew zaprzeczył, aby istniała jakakolwiek biologiczna, duchowa lub geopolityczna konieczność niemieckiego parcia na wschód; jest to ideologiczny mit, od którego Niemcy powinni się uwolnić; oczywiście ekspansja niemiecka miała miejsce w przeszłości, ale była skutkiem przyczyn różnorodnych, nie była zaś wyrazem ani niezmiennej prawidłowości dziejowej, ani jakiegoś jednolitego programu politycznego. Artykuł Gołubiewa dał pobudkę poszukiwaniom, gdzie i kiedy wyrażenie to pojawiło się po raz pierwszy. Okazało się, że sformułował je w 1849 r. Julian Klaczko w wydanej w Berlinie broszurze pt. „Die deutschen Hegemonen”. Urodzony w Wilnie Klaczko (1825-1906) debiutował jako poeta hebrajski, po czym stał się najwybitniejszym chyba polskim krytykiem literackim XIX w., cieszącym się renomą europejską. Wraz z Edmundem Chojeckim (który z czasem przeszedł całkowicie do literatury francuskiej pod pseudonimem Charles Edmond, zm. 1899) ustalił on kult „trzech wieszczów narodowych”: Mickiewicza, Słowackiego (dotychczas mało cenionego) i Krasińskiego, pierwsze miejsce przyznając Krasińskiemu (co jest paradoksem, ponieważ był on antysemitą). Mimo bowiem swojego żydowskiego pochodzenia Klaczko stał się słowianofilem i publicystą konserwatywnego obozu Hotelu Lambert, siedziby księcia Adama Czartoryskiego. Broszurę Klaczki, zajadle atakującą niemiecką ekspansję na wschód, poprzedził trzy lata wcześniej „List szlachcica polskiego do księcia Metternicha” ogłoszony w Paryżu przez margrabiego Aleksandra Wielopolskiego, w którym – pod wpływem dokonanej przy udziale władz austriackich w 1846 r. rzezi szlachty przez zachodniogalicyjskich chłopów (2 tys. bestialsko zamordowanych, 470 dworów spalonych) – twierdził, że najgorszym wrogiem Polaków jest Austria, która grozi im zalewem germańskim. W czasie Wiosny Ludów 1848 r. Klaczko przeraził się planem rządu pruskiego i niemieckiego Zgromadzenia Narodowego we Frankfurcie nad Menem podziału Wielkiego Księstwa Poznańskiego na większą część niemiecką i część polską, której ośrodkiem byłoby Gniezno – i wziął udział w krótkiej walce zbrojnej Poznańczyków przeciwko Niemcom. W 1871 r. 25 państewek niemieckich zjednoczyło się pod przewodem Prus, tworząc Rzeszę Niemiecką, po czym przystąpiono do wynaradawiania Polaków, podczas gdy znienawidzona dotychczas Austria, rozgromiona w 1866 r. przez Prusy, przekształciła się w Austro-Węgry i przyznała Galicji autonomię, pozyskując sobie już nie tylko chłopów (od czasów cesarza Józefa II, 1765-1790), lecz także szlachtę polską. Od tej chwili aż po dzień dzisiejszy historiografia polska stoi na stanowisku, że głównym wrogiem Polski były zawsze Niemcy (bez Austrii) i to one doprowadziły do jej upadku. Żaden z historyków nie zaznaczał, że wojen między Polakami a Niemcami (nawet uwzględniając konflikt z Krzyżakami, co nie jest bezsporne) w dziejach prawie nie było i że to Rosja podbiła państwo polsko- litewskie, odstępując Austrii i Prusom pewne terytoria dla świętego spokoju (18% i 20% według stanu z 1795 r. – po trzecim, ostatecznym rozbiorze; po pokonaniu Napoleona Rosja zagarnęła jeszcze więcej: 82% terytorium sprzed pierwszego rozbioru (1772), dochodząc do Prosny i przedpola Poznania, Austrii pozostawiając 11%, Prusom zaś zaledwie 7,5%). Na tę pobłażliwość historyków polskich wobec Rosji wpłynęło – jakże dziś brakujące – poczucie wspólnoty słowiańskiej. Pierwszy nowoczesny historyk polski, Adam Naruszewicz (zm. 1796), pisał o „wrodzonej Słowianom ku Niemcom nienawiści”. Najbardziej antyniemiecko – i w ogóle antyokcydentalistycznie – i słowianofilsko nastawiony był słynny Joachim Lelewel (zm. 1861). Wkrótce po utworzeniu Rzeszy Niemieckiej i wzmożeniu germanizacji zaboru pruskiego (od 1872 r.) wydano wreszcie w Krakowie w latach 1873-1878 kronikę Długosza (zm. 1480) – największą kronikę w Europie XV w. Miało to znaczenie polityczne, bowiem kronika ta była wybitnie antyniemiecka – Długosz wezwał „przyszłe pokolenia Polaków, aby zdawały sobie sprawę, ile z ich krain zostało oderwanych przez naród niemiecki”. W Polsce przedrozbiorowej wydano drukiem z początkiem XVII w. niestety tylko tom I, reszty zaś zaniechano zarówno ze względu na ogromne rozmiary, jak i dlatego, że Długosz raził krytyką Kazimierza Wielkiego (bo zrzekł się Pomorza i prowadził się niemoralnie) i Jagiellonów (bo nie wcielili Litwy do Polski), niechęcią do przywilejów szlacheckich, stawianiem na pierwszym miejscu interesów Kościoła i krytyką charakteru narodowego Polaków, którym zarzucał, że kierują się głównie zazdrością. Skandalem było, że tego antyniemieckiego autora wydali drukiem dopiero Niemcy w Lipsku w 1711-1712 r. – 231 lat po jego śmierci." cdn. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Niemcy w nowym swietle 01.10.04, 13:46 "Ukute przez Klaczkę wyrażenie Drang nach Osten zrobiło karierę. Przejął je najpierw Karol Szajnocha, z pochodzenia Czech, w ogromnie popularnej książce pt. „Jadwiga i Jagiełło” (Lwów, 1861). W rozdziale wymownie zatytułowanym „Teutonizm” zebrał on teksty dotyczące niemieckich występków przeciwko Słowianom w Średniowieczu, interpretując unię polsko-litewską (od 1385 r.) jako położenie na dłuższy czas kresu niemieckiemu parciu na wschód. Na nim i na Długoszu oparł się później Henryk Sienkiewicz, pisząc powieść „Krzyżacy” (1897-1900). Po tej samej linii antyniemieckiej poszedł Michał Bobrzyński w swoich słynnych pesymistycznych „Dziejach Polski w zarysie” (1879) – pesymistycznych dlatego, że za przyczynę upadku Polski uznał niezgodę Polaków i anarchizm demokracji szlacheckiej. Poglądy Bobrzyńskiego (zm. dopiero w 1935 r.) zostały ukształtowane przez dwa wydarzenia: bezsensowną i straszliwą klęskę Powstania Styczniowego w 1863 r. oraz utworzenie Rzeszy Niemieckiej w 1871 r. Dopatrzywszy się głównego wroga w Krzyżakach i Prusach, Bobrzyński potępił zgodę Polski na utworzenie księstwa Hohenzollernów w Prusach; zignorowawszy fakt, że zrywając z cesarzem i papieżem przez sekularyzację, Krzyżacy poddali się Polsce, nazwał Hołd Pruski 1525 r. „hańbiącym traktatem, który niejako był przyznaniem, że już Polska żadnej wielkiej sprawy podjąć i przeprowadzić nie zdoła”. Trzy lata później Jan Matejko (właściwie Matejka), podobnie jak Szajnocha Czech z pochodzenia, namalował obraz „Hołd pruski”, na którym widnieje postać królewskiego błazna Stańczyka zadumanego nad słusznością powziętej przez Zygmunta Starego decyzji. Poprzednio, w latach 1875-1879, Matejko namalował równie gigantyczny obraz pt. „Wielki książę Witołd w bitwie pod Grunwaldem”. Można przypuszczać, że gdyby Matejko nie był Czechem, nie uczyniłby Witołda centralną postacią tej bitwy; niedocenianie roli Litwy było bowiem stałą wadą polskiej historiografii. W Niemczech wyrażeniem Drang nach Osten nie posługiwano się. W 1859 r., a następnie dobitniej w 1862 r. Heinrich von Sybel wystąpił z tezą, że średniowieczni cesarze, dążąc do ustanowienia rzymskiej monarchii uniwersalnej, podporządkowania sobie papiestwa i opanowania Italii, zaprzepaścili zarówno szansę zjednoczenia Niemiec, jak i podboju Europy Wschodniej, gdzie otwierały się rzeczywiste możliwości triumfu i spełnienia misji cywilizacyjnej. Prawie wszyscy historycy niemieccy odrzucili tę krytykę jako anachroniczną, bo nieodpowiadającą średniowiecznej mentalności. Nie oznacza to, że historiografia niemiecka potępiała ekspansję wschodnią tzw. państewek terytorialnych: Austrii, Brandenburgii, Krzyżaków, Prus i Saksonii. Stosunkową łatwość ekspansji na wschód tłumaczono wyższością ekonomiczną i kulturalną Niemców oraz brakiem naturalnych granic na wschodzie. Uważano, że Słowianie, ulegając podbojowi i zniemczeniu, na tym zyskują. Nie była to cecha wyłącznie historiografii niemieckiej, w takim samym duchu przedstawiali na przykład historycy angielscy podbój Italii, Szkocji i Irlandii; analogiczne poglądy reprezentowali historycy polscy w odniesieniu do Litwy i Rusi. Problematyka osadnictwa niemieckiego w Europie Wschodniej znalazła po raz pierwszy należne miejsce, jeśli chodzi o historiografię niemiecką, dopiero w „Deutsche Geschichte” Karla Lamprechta (14 tomów, 1891-1909), który zerwał z dotychczasową jednostronnością historii politycznej, niedoceniającej historii społeczeństw. Pisząc o wschodniej ekspansji Niemców jako „wielkim dokonaniu naszego narodu”, używał takich wyrażeń jak Zug nach Osten (pochód na wschód) oraz deutsche Bewegung nach Osten (ruch niemiecki ku wschodowi). " Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Niemcy w nowym swietle 01.10.04, 13:49 "Na uwagę zasługuje, że mimo równoczesnego podtrzymywania twierdzenia o zasiedleniu obszarów aż po Wisłę przez Germanów (co nie znaczy, że przez Niemców) przed przybyciem Słowian w VI w., terytorium na wschód od Łaby i Saali (Soławy) określano z reguły jako niemiecki obszar kolonialny (deutsches Kolonialland). Nawet u progu czasów hitlerowskich, w 1934 r., znawca Rosji, Otto Hoetzsch, miano niemieckiego obszaru macierzystego (deutsches Mutterland) nadał tylko ziemiom na zachód od Łaby. Dalekim echem twierdzenia Sybla o zaprzepaszczeniu w Średniowieczu niemieckiej misji dziejowej na Wschodzie był pogląd Adolfa Hitlera, który, skrytykowawszy poprzednie próby ekspansji zamorskiej prowadzące do samobójczego konfliktu z Wielką Brytanią, wysunął hasło stworzenia niemieckiej „przestrzeni życiowej” (deutscher Lebensraum) „na obszarze Rosji i podległych jej państw kresowych” (auf dem Gebiete Russlands und der ihm untertanen Randstaaten). Czy formuła ta, zawarta w tomie II „Mein Kampf” (1927), obejmowała Polskę? Czy Polska była Rosji „podległa”? Nie. Jasne jest, że Hitler miał na myśli ZSRR. Jak wielu innych ludzi w latach 20. brał on najwidoczniej poważnie przekształcenie się dawnego scentralizowanego imperium carskiego w komunistyczną, co prawda przez Rosjan zdominowaną federację, która przed ostatecznym ustanowieniem dyktatury Stalina ok. 1930 r. wydawała się rzeczywiście wiarygodna. Jeszcze w 1931 r. Friedrich Schinkel, wydając we Wrocławiu ważną książkę pt. „Polska, Prusy i Niemcy”, uważał, że dawna scentralizowana Rosja przekształciła się w federację państw komunistycznych. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że po dojściu Hitlera do władzy nastąpiło w stosunkach polsko-niemieckich, dotychczas napiętych, trwające sześć lat odprężenie (1933-1938) i w 1934 r. zawarto pakt o nieagresji. Nie cytuje się żadnych antypolskich wypowiedzi Hitlera – ani publicznych, ani prywatnych. Hitler i jego współpracownicy cały czas zasypywali Polskę usilnymi naleganiami, aby wspólnie zaatakować ZSRR (przedstawiłem to szczegółowo w czterech książkach, po raz pierwszy już w 1967 r.). Ostatnią taką propozycję Niemcy przedłożyli 21 marca 1939 r., czyli niespełna pół roku przed napaścią na Polskę. Polska jednak propozycji tej przyjąć nie mogła, ponieważ stałaby się satelitą Niemiec, a ZSRR porozumiałby się nie z Niemcami, lecz z Wielką Brytanią i Francją. Wojnę z tymi trzema mocarstwami, którym z pomocą w razie potrzeby pospieszyłyby USA, Niemcy, a z nimi i Polska, musiałyby przegrać. W rezultacie państwo polskie prawdopodobnie przestałoby istnieć. Niemniej nie kto inny tylko Władysław Gomułka pisał w „Pamiętniku”: „Wystarczy wspomnieć pierwsze tygodnie wojny radziecko-niemieckiej w 1941 r., prawdziwy pogrom Armii Czerwonej, otoczenie przez Niemców i zagarnięcie w niewolę ponad dwóch milionów żołnierzy radzieckich – by wyobrazić sobie, co stałoby się z ZSRR, gdyby rząd sanacyjny przyjął sugestie Hitlera i oba państwa uderzyły na ZSRR w 1939 r. ZSRR winien widzieć i doceniać, jak wielką przysługę oddała mu Polska przez odrzucenie proponowanego współdziałania przeciw ZSRR”. Podbiwszy Polskę w 1939 r. i wcieliwszy ziemie byłego zaboru pruskiego oraz niektóre inne (Ciechanów, Łódź, Suwałki i Zagłębie Dąbrowskie) do Niemiec, Hitler nosił się z zamiarem utworzenia satelickiego państewka polskiego, tworząc w tym celu Generalne Gubernatorstwo ze stolicą w Krakowie. Stalin przestrzegł go przed tym w rozmowie z ambasadorem Friedrichem von Schulenburgiem 25 września 1939 r. Niemniej przemawiając w Reichstagu 6 października 1939 r., Hitler, wyraziwszy uznanie dla waleczności wojsk polskich, mówił o „powstającym szczątkowym państwie polskim” (der entstehende polnische Reststaat), któremu jednak nie będzie można pozwolić na to, aby stało się zarzewiem zatargu z ZSRR. W dniu 15 grudnia wprowadzono w Generalnym Gubernatorstwie nową walutę (nadal złotego) z napisem „Bank Emisyjny w Polsce” (w miejsce Banku Polskiego). Odnośne plany Hitler porzucił po kapitulacji Francji w 1940 r. Jerzy Krasuski Autor jest profesorem w Instytucie Zachodnim w Poznaniu " Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: Niemcy w nowym swietle IP: 5.5R2D* / *.pg.com 01.10.04, 17:45 pozwolisz ze przypomne: polscy historycy sa zgodni ze gdyby w 39 zyl Piulsudski wobec wczesniejszego fiaska rozmow z francuzami nt wojny interwencyjnej przeciw niemcom hitlerowskim, zgodzilby sie na uklad z Hitlerem nawet za cene korytarza. bo doskonale sobie zdawal sprawe z niecheci do walki ze strony francuskiej i angielskiej. po za tym jako jednak socjaliscie blizej mu bylo do narodowych niz internacjonalistycznych. Beckowi nie starczylo wyobrazni wiec niemcy mogly sobie zrobic u nas poligon wojskowy. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: aloe Re: Niemcy w nowym swietle IP: *.hu / *.chello.hu 04.03.05, 22:52 ballest napisała: > "Ukute przez Klaczkę wyrażenie Drang nach Osten zrobiło karierę. Przejął je > najpierw Karol Szajnocha, z pochodzenia Czech, w ogromnie popularnej książce > pt. ?Jadwiga i Jagiełło? (Lwów, 1861). W rozdziale wymownie > zatytułowanym ?Teutonizm? zebrał on teksty dotyczące niemieckich wy > stępków > przeciwko Słowianom w Średniowieczu, interpretując unię polsko-litewską (od > 1385 r.) jako położenie na dłuższy czas kresu niemieckiemu parciu na wschód. Na > > nim i na Długoszu oparł się później Henryk Sienkiewicz, pisząc > powieść ?Krzyżacy? (1897-1900). > > Po tej samej linii antyniemieckiej poszedł Michał Bobrzyński w swoich słynnych > pesymistycznych ?Dziejach Polski w zarysie? (1879) ? pesymist > ycznych dlatego, > że za przyczynę upadku Polski uznał niezgodę Polaków i anarchizm demokracji > szlacheckiej. Poglądy Bobrzyńskiego (zm. dopiero w 1935 r.) zostały > ukształtowane przez dwa wydarzenia: bezsensowną i straszliwą klęskę Powstania > Styczniowego w 1863 r. oraz utworzenie Rzeszy Niemieckiej w 1871 r. > Dopatrzywszy się głównego wroga w Krzyżakach i Prusach, Bobrzyński potępił > zgodę Polski na utworzenie księstwa Hohenzollernów w Prusach; zignorowawszy > fakt, że zrywając z cesarzem i papieżem przez sekularyzację, Krzyżacy poddali > się Polsce, nazwał Hołd Pruski 1525 r. ?hańbiącym traktatem, który niejak > o był > przyznaniem, że już Polska żadnej wielkiej sprawy podjąć i przeprowadzić nie > zdoła?. > > Trzy lata później Jan Matejko (właściwie Matejka), podobnie jak Szajnocha Czech > > z pochodzenia, namalował obraz ?Hołd pruski?, na którym widnieje po > stać > królewskiego błazna Stańczyka zadumanego nad słusznością powziętej przez > Zygmunta Starego decyzji. Poprzednio, w latach 1875-1879, Matejko namalował > równie gigantyczny obraz pt. ?Wielki książę Witołd w bitwie pod Grunwalde > m?. > Można przypuszczać, że gdyby Matejko nie był Czechem, nie uczyniłby Witołda > centralną postacią tej bitwy; niedocenianie roli Litwy było bowiem stałą wadą > polskiej historiografii. > > W Niemczech wyrażeniem Drang nach Osten nie posługiwano się. W 1859 r., a > następnie dobitniej w 1862 r. Heinrich von Sybel wystąpił z tezą, że > średniowieczni cesarze, dążąc do ustanowienia rzymskiej monarchii uniwersalnej, > > podporządkowania sobie papiestwa i opanowania Italii, zaprzepaścili zarówno > szansę zjednoczenia Niemiec, jak i podboju Europy Wschodniej, gdzie otwierały > się rzeczywiste możliwości triumfu i spełnienia misji cywilizacyjnej. Prawie > wszyscy historycy niemieccy odrzucili tę krytykę jako anachroniczną, bo > nieodpowiadającą średniowiecznej mentalności. Nie oznacza to, że historiografia > > niemiecka potępiała ekspansję wschodnią tzw. państewek terytorialnych: Austrii, > > Brandenburgii, Krzyżaków, Prus i Saksonii. > > Stosunkową łatwość ekspansji na wschód tłumaczono wyższością ekonomiczną i > kulturalną Niemców oraz brakiem naturalnych granic na wschodzie. Uważano, że > Słowianie, ulegając podbojowi i zniemczeniu, na tym zyskują. Nie była to cecha > wyłącznie historiografii niemieckiej, w takim samym duchu przedstawiali na > przykład historycy angielscy podbój Italii, Szkocji i Irlandii; analogiczne > poglądy reprezentowali historycy polscy w odniesieniu do Litwy i Rusi. > > Problematyka osadnictwa niemieckiego w Europie Wschodniej znalazła po raz > pierwszy należne miejsce, jeśli chodzi o historiografię niemiecką, dopiero > w ?Deutsche Geschichte? Karla Lamprechta (14 tomów, 1891-1909), któ > ry zerwał z > dotychczasową jednostronnością historii politycznej, niedoceniającej historii > społeczeństw. Pisząc o wschodniej ekspansji Niemców jako ?wielkim dokonan > iu > naszego narodu?, używał takich wyrażeń jak Zug nach Osten (pochód na wsch > ód) > oraz deutsche Bewegung nach Osten (ruch niemiecki ku wschodowi). " Masz rację Ballest Odpowiedz Link Zgłoś
ramen5 Re: Niemcy w nowym swietle 01.08.05, 22:35 Gość portalu: aloe napisał(a): > ballest napisała: > > "Ukute przez Klaczkę wyrażenie Drang nach Osten zrobiło karierę. Przejął > je > > najpierw Karol Szajnocha, z pochodzenia Czech, w ogromnie popularnej ksią > żce > > pt. ?Jadwiga i Jagiełło? (Lwów, 1861). W rozdziale wymownie > > zatytułowanym ?Teutonizm? zebrał on teksty dotyczące niemieckich wy > > stępków > > przeciwko Słowianom w Średniowieczu, interpretując unię polsko-litewską ( > od > > 1385 r.) jako położenie na dłuższy czas kresu niemieckiemu parciu na wsch > ód. Na > > > > nim i na Długoszu oparł się później Henryk Sienkiewicz, pisząc > > powieść ?Krzyżacy? (1897-1900). > > > > Po tej samej linii antyniemieckiej poszedł Michał Bobrzyński w swoich sły > nnych > > pesymistycznych ?Dziejach Polski w zarysie? (1879) ? pesymist > > ycznych dlatego, > > że za przyczynę upadku Polski uznał niezgodę Polaków i anarchizm demokrac > ji > > szlacheckiej. Poglądy Bobrzyńskiego (zm. dopiero w 1935 r.) zostały > > ukształtowane przez dwa wydarzenia: bezsensowną i straszliwą klęskę Powst > ania > > Styczniowego w 1863 r. oraz utworzenie Rzeszy Niemieckiej w 1871 r. > > Dopatrzywszy się głównego wroga w Krzyżakach i Prusach, Bobrzyński potępi > ł > > zgodę Polski na utworzenie księstwa Hohenzollernów w Prusach; zignorowaws > zy > > fakt, że zrywając z cesarzem i papieżem przez sekularyzację, Krzyżacy pod > dali > > się Polsce, nazwał Hołd Pruski 1525 r. ?hańbiącym traktatem, który niejak > > o był > > przyznaniem, że już Polska żadnej wielkiej sprawy podjąć i przeprowadzić > nie > > zdoła?. > > > > Trzy lata później Jan Matejko (właściwie Matejka), podobnie jak Szajnocha > Czech > > > > z pochodzenia, namalował obraz ?Hołd pruski?, na którym widnieje po > > stać > > królewskiego błazna Stańczyka zadumanego nad słusznością powziętej przez > > Zygmunta Starego decyzji. Poprzednio, w latach 1875-1879, Matejko namalow > ał > > równie gigantyczny obraz pt. ?Wielki książę Witołd w bitwie pod Grunwalde > > m?. > > Można przypuszczać, że gdyby Matejko nie był Czechem, nie uczyniłby Witoł > da > > centralną postacią tej bitwy; niedocenianie roli Litwy było bowiem stałą > wadą > > polskiej historiografii. > > > > W Niemczech wyrażeniem Drang nach Osten nie posługiwano się. W 1859 r., a > > następnie dobitniej w 1862 r. Heinrich von Sybel wystąpił z tezą, że > > średniowieczni cesarze, dążąc do ustanowienia rzymskiej monarchii uniwers > alnej, > > > > podporządkowania sobie papiestwa i opanowania Italii, zaprzepaścili zarów > no > > szansę zjednoczenia Niemiec, jak i podboju Europy Wschodniej, gdzie otwie > rały > > się rzeczywiste możliwości triumfu i spełnienia misji cywilizacyjnej. Pra > wie > > wszyscy historycy niemieccy odrzucili tę krytykę jako anachroniczną, bo > > nieodpowiadającą średniowiecznej mentalności. Nie oznacza to, że historio > grafia > > > > niemiecka potępiała ekspansję wschodnią tzw. państewek terytorialnych: Au > strii, > > > > Brandenburgii, Krzyżaków, Prus i Saksonii. > > > > Stosunkową łatwość ekspansji na wschód tłumaczono wyższością ekonomiczną > i > > kulturalną Niemców oraz brakiem naturalnych granic na wschodzie. Uważano, > że > > Słowianie, ulegając podbojowi i zniemczeniu, na tym zyskują. Nie była to > cecha > > wyłącznie historiografii niemieckiej, w takim samym duchu przedstawiali n > a > > przykład historycy angielscy podbój Italii, Szkocji i Irlandii; analogicz > ne > > poglądy reprezentowali historycy polscy w odniesieniu do Litwy i Rusi. > > > > Problematyka osadnictwa niemieckiego w Europie Wschodniej znalazła po raz > > pierwszy należne miejsce, jeśli chodzi o historiografię niemiecką, dopier > o > > w ?Deutsche Geschichte? Karla Lamprechta (14 tomów, 1891-1909), któ > > ry zerwał z > > dotychczasową jednostronnością historii politycznej, niedoceniającej hist > orii > > społeczeństw. Pisząc o wschodniej ekspansji Niemców jako ?wielkim dokonan > > iu > > naszego narodu?, używał takich wyrażeń jak Zug nach Osten (pochód na wsch > > ód) > > oraz deutsche Bewegung nach Osten (ruch niemiecki ku wschodowi). " > > > Masz rację Ballest Ale sie pochlebcy sie znalezli-jeden drugiemu przyswiadcza Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: fansld Re: Niemcy w nowym swietle IP: *.man.olsztyn.pl 01.10.04, 13:48 Pan Balast ma racje. Polacy to swinie i wiesniaki a Niemcy to kolo zamachowe Europy. Oni sa madrzy, pracowici i wogole the best. Maja tylko jedna wade. Czuja sie niedoceniani. Nikt ich nie chwali tylko ciagle sie ich czepia. Jednym slowem sa niedowartosciowani. A skoro sa niedowartosciowani to znaczy ze sa slabi i przestraszeni. Panie Balast, odwagi. Jezeli moge cos doradzic to pij Pan mleko bedziesz Pan wielki! Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Niemcy w nowym swietle 02.10.04, 11:24 Wiem, ze polacy komplexy maja, ale ze takie wielkie tego nie wiedzialem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: samsob Re: komplexy Polaków IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.10.04, 06:52 ballest napisała: > Wiem, ze polacy komplexy maja, ale ze takie wielkie tego nie wiedzialem. > Wydaje mi się twoje widzenie zupełnie prawidłowe z uwagi na odległość jaka nas dzieli. Twoje widzenie jest wprost proporcjonalne do odległości z jakiej nas widujesz. pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mamut Re: komplexy Polaków IP: *.sympatico.ca 03.10.04, 06:55 samsob, trafiles w sedno sprawy swoim komentrzem... czuwaj Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: samsob Re: komplexy Polaków IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.10.04, 07:23 Czuwam i pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mamut Re: komplexy Polaków IP: *.sympatico.ca 03.10.04, 08:15 Ja wlasciwie powininem powiedziec dobranoc.. u mnie po drugiej nad ranem. czuwaj Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: komplexy Polaków 04.10.04, 22:55 Mamut, napisz mi, czy w Canadzie tez te problemy z Polakami sa, co w Anglii, Austrii, Belgii, Hollandii, Szwecji, Danii, Niemczech czy Francji, albo mieszkaja tam inni Polacy? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mamut Re: komplexy Polaków IP: 69.158.129.* 05.10.04, 02:21 Jasne ze inni bo tu ballestow nie ma. ;) Duzo fajnych ludzi tu z Polski poznalem... czuwaj Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: komplexy Polaków IP: 5.5R2D* / *.pg.com 05.10.04, 08:43 a jakie problemy masz na mysli? chodzi o bezrobotnych szukajacych pracy? Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: komplexy Polaków 05.10.04, 09:14 Na przyklad problemy Polakow w Londynie, ktorzy na lawkach spia, handluja papierosami, nie chce dalej wyliczac, bylo chyba miesiac temu w wyborczej. Odpowiedz Link Zgłoś
theedge Re: komplexy Polaków 05.10.04, 11:13 Dziwny narod ci niemcy. Najpierw na spolke z ruskimi wymordowali nam inteligencje a teraz sie dziwia ze maja z nami klopoty. A tak z drugiej strony bardzo dobrze bo jest to chyba jednak jakas forma sprawiedliwosci i dowod na to ze Polakow lepiej nie tykac ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: komplexy Polaków IP: 5.5R2D* / *.pg.com 05.10.04, 15:08 a co to za problem? ze lawka nie wygodna? ze papierosy za drogie? konkretniej prosze. ich niemieckie odpowiedniki strajkuja bo nie chca obciecia zasilkow dla bezrobotnych, a francuskie blokuja drogi, porty i wszystko w kolo. wszedzie bezrobotni zachowuja sie jak im warunki pozwalaja. wiec nie pisz ze to kwestia narodowosci. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Abigail Re: komplexy Polaków IP: *.dip.t-dialin.net 05.10.04, 22:46 Polacy sa ogolnie mowiac koszmarnym narodem.Nieopisani nieudacznicy, ktorym wydaje sie, ze gdy sa za granica to mieszaja sie z tlumem(drogie markowe ubrania,auta,i plik pieniedzy) a tak naprawde nawet ta wydawac by sie moglo inteligentna Warszawka wyroznia sie w tlumie,nawet nie zauwazaja jak zwracaja na siebie uwage wszedzie czy to w Niemczech czy w Londynie.Az trudno uwierzyc,ze cos w tym kraju(Polsce)wogole funkcjonuje,Niemcy zas sa dobrze zorganizowani i na odleglosc super sympatyczni i kompetentni w roznych dziedzinach zycia, bardzo pomocni.Ale zaprzyjaznic sie z nimi nie da.Oni kochaja dystans,szczegolnie do Polakow.To kraj bardzo nieprzyjazny cudzoziemcom i mozna na glowie stawac a oni i tak beda ci wytykac,ze jestes kein Deutsche. Ja tam im nie zapomne tego co zrobili naszemu narodowi i nie tylko.Sa strasznie samolubni i zadko bezinteresowni co powoli zaczeli tez przejmowac Polacy.Tak, otwarci sa na Niemcow,ale nie ma nic za nic.Nie bedzie inaczej nie ma sie co ludzic a Angli a w szczegolnosci Londyn wspolczuje tego naplywu Polakow z drugiej zas strony jest to narod tak tolerancyjny i wyluzowany, ze pewnie dlatego im to nie przeszkadza, ze ktos tam sobie na lawce spi.Tam jest tyle narodowosci, ze mozna dostac zawrotu glowy idac ulica.Jaka to roznica czy Hindus czy Polak? A moze jednak? Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: komplexy Polaków 06.10.04, 09:35 serwisy.gazeta.pl/df/1,34471,2229737.html?as=1&ias=5 Mamut poczytej i napisz co o tym sadzisz ! -- pyrsk ballest Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: komplexy Polaków 06.10.04, 21:09 ballest napisała: > serwisy.gazeta.pl/df/1,34471,2229737.html?as=1&ias=5 > Mamut poczytej i napisz co o tym sadzisz ! ---- Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mamut Re: komplexy Polaków IP: *.sympatico.ca 07.10.04, 03:39 eh ballest.. ja nic lepszego nie mam do roboty tylko przeszukuwac internet za twoimi bzdurnymi wypowiedziami.. A co sie dziwisz nie kazdemu sie w Polsce powodzi.. mlodzi ludzie jada tam zeby zarobic i sie troche odbic. Wielu patrzy na to jako na nowa szanse w zyciu. Czy to jaki grzech.. juz ty sie nie boj gdyby w niemczech byla podobna sytlacja jak w Polsce to tez by walili do Anglii i to w wiekszej liczbie (Niemcy maja przeciez wieksza populacje) Wielu jedzie po to aby uczciwie zarobic.. nie mowie ze sytlajce tak jak te opisane nie maja miejsca, ale nie ma czemu sie dziwic. Przestan szukac dziur w calym i zajmij sie czyms porzytecznym. czuwaj Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: komplexy Polaków 07.10.04, 07:29 Gość portalu: mamut napisał(a): > eh ballest.. ja nic lepszego nie mam do roboty tylko przeszukuwac internet za > twoimi bzdurnymi wypowiedziami.. Mamut, ja to wlozylem, bo o to prosiles, wiec nie narzekaj, ze duzo czytaniai bzdury.To sa fakty, ktore tez we Frankfurcie od dawna obserwuje. Ostatnio te same problemy z Litwinami mamy, ciekawostka jest ze sa Litwini co miedzy soba po polsku rozmowiaja, wprawdzie inny akcent, ale rozumie ich. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: komplexy Niemcow IP: 5.5R2D* / *.pg.com 07.10.04, 08:58 ja pozwole sobie przypomniec twe slowa ballest nt tolerancji niemieckiej kontra art. pod linkiem www.wprost.pl/ar/?O=67864 ciekaw jestem jak to sie ma do twoich wczesniejszych postow , argumentow ze probiezem tolerancji jest ilosc turkow na km2 ;)). a puenta jest fakt ze gdy w Polsce jest ci zle to wyjezdzasz, a jak to samo czujesz w Niemczech to zaraz przypominaja sie sprawdzone metody z segregacja, zamykaniem granic etc.. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: komplexy Niemcow 07.10.04, 11:25 Wiesz o tym, ze pare procentglosow mozesz polskiemu Sejmowi przypisac, bo NPD i DVU ten jednomyslny dekret o polskich zadaniach, skrzetnie wykorzystaly. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: komplexy Niemcow IP: 5.5R2D* / *.pg.com 07.10.04, 13:42 jasne ze wiem, tyle za moim zdaniem to raczej promile a nie procenty. glownym motorem jest perpetum mobile socjalizmu (ktory w niemczech w naturalny sposob przeksztalca sie w narodowy). w Polsce socjalizm jest bardziej przyziemny dlatego tez nacjonalizm siega nie dalej niz czubek wlasnego nosa. a nasz sejm coz to banda schizofrenikow i malkontentow. najpierw glupio zastawiaja hipoteke a potem gardluja ze nie pozwola na egzekucje. i zaznaczam ze nie kieruja sie jakims nacjonalizmem bo wszystkich obywateli tak samo okradaja. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: komplexy Niemcow 07.10.04, 14:53 Wiesz o tym, ze oni juz caly czas antyniemieckie nastroje w Polsce wykorzystywali i w tym stylu prowadzili kampanie wyborcze, a na koncu tej kampanii doznali "org...." jak Sejm prawie jednoglosnie ta antyniemiecka uchwale o polskich roszczeniach uchwalil, wiec to nie byly promille, tylko pare procent. To wlasciwie parallela do sanacyjnej Polski i Hitlera, z tym , ze Hitler starannie wykorzystal antypolskie nastroje w Niemczech, ktore byly rezultatem traktatu wersalskiego. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: komplexy Niemcow IP: 5.5R2D* / *.pg.com 07.10.04, 17:06 hitler wykorzystal kryzys i biede jaka klepali niemcy po pierwszej wojnie calkiem jak u nas lepper. a co do antypolskich nastroi to nie wiem, nie bylo mnie przy tym, ale mowiles cos wczesniej ze hitler byl przyczyna a nie jedynie katalizatorem nacjonalizmu niemieckiego? jesli takie jest oddzialywanie naszych p'oslow na narod niemiecki to chron nas boze. z drugiej strony takie zaleznosci moga tlumaczyc polskie i czeskie glosy trwogi z powodu niemieckich prob rewizji skutkow drugiej wojny. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: komplexy Niemcow IP: 5.5R2D* / *.pg.com 07.10.04, 17:11 a co do kampani antyniemieckiej to takowej nie bylo, tylko zryw na ostatnia chwile bez jakiejkolwiek logiki czy sensu. owszem pojawialy sie pojedyncze glosy na temat mozliwych roszczen ze strony Niemcow i ich skutkow prawnych ale nasze oszolomy juz mialy przed nosem pieniadze unijne. wiec takie glosy traktowane byly jako oszolomstwo. no ale i tak odbiegamy od tematu. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Borasca0107 Re: komplexy Polaków IP: 5.5R* / *.wlfdle.rnc.net.cable.rogers.com 08.10.04, 06:43 Wiesz co ballest? Mam ochote wtracic swoje trzy grosze :) cytat do Mamuta: > Mamut, napisz mi, czy w Canadzie tez te problemy z Polakami sa, co w Anglii, Austrii, Belgii, Hollandii, Szwecji, Danii, Niemczech czy Francji, albo mieszkaja tam inni Polacy? nastepny cytat skierowany w eter: > Na przyklad problemy Polakow w Londynie, ktorzy na lawkach spia, handluja papierosami, nie chce dalej wyliczac, bylo chyba miesiac temu w wyborczej. nastepny kawalek do Mamuta: > serwisy.gazeta.pl/df/1,34471,2229737.html?as=1&ias=5 Mamut poczytej i napisz co o tym sadzisz ! a tu urywek z powyzszego serwisu: > Zaułek między Victoria Street a Howick Place. Na chodniku leżą prawnik, plastyk, absolwent zarządzania, student ekonomii, właściciel hurtowni obuwia, marynarz. Zakryli twarze, żeby mama się nie dowiedziała > > serwisy.gazeta.pl/df/1,34471,2229737.html?as=1&ias=5 > Mamut poczytej i napisz co o tym sadzisz ! ---- Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mamut Re: komplexy Polaków IP: *.sympatico.ca 08.10.04, 07:35 ale dowalilas.. bravo!!! czuwaj Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Germanofil Re: Ułomność Niemców IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.10.04, 02:07 Obserwacje z życia hamów W pociągu relacji Olsztyn - Gdynia ktoś bardzo głośno się zachowuje. Donośne, głośne rozmowy i śmiech przy otwartych oknach denerwują podróżnych. Na prośbę podróżnych konduktor ucisza "wesołych" Niemców ... na próżno. Męczymy się z balastem 2 godziny. Parę dni temu parkowałem autem vis-a-vis Manhattanu w Olsztynie i obserwowałem otoczenie. W pewnym momencie podjeżdża zdezelowany Ford na olsztyńskich numerach i wysiada z niego starsza pani. W samochodzie pozostał kierowca. Po zatrzymaniu pojazdu wyjął papierosy i zapalił jednego. Po kilku minutach wyrzucił peta przez okno. Trochę mnie to ruszyło. Mógł spetować peta w popielniczce samochodu lub wyrzucić go do pobliskiego kosza. Ale nic, siedzę dalej i obserwuję gościa. Za chwilę facet wyciąga drugiego papierosa. Wtedy nie wytrzymałem i podszedłem do niego by wyperswadować mu, że dobry obyczaj nakazuje zachowanie porządku w miejscu publicznym. Okazało się, że to był obywatel Niemiemiec w starszym wieku, który rzekomo nic nie rozumie co mówię do niego, lecz pokazuje mi, że on wyrzuca pety do ... pustej popieliczki. Pokazałem mu peta, którego przed momentem wyrzicił z samochodu, ale ten zapierał sie po niemiecku, że to nie on. Zastanawiam się, czy to nie byłeś Ty - Ballest. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Nie ja jestem tematem watku! 08.10.04, 07:41 Gość portalu: Germanofil napisał(a): > Obserwacje z życia hamów > W pociągu relacji Olsztyn - Gdynia ktoś bardzo głośno się zachowuje. Donośne, > głośne rozmowy i śmiech przy otwartych oknach denerwują podróżnych. Na prośbę > podróżnych konduktor ucisza "wesołych" Niemców ... na próżno. Męczymy się z > balastem 2 godziny. > Parę dni temu parkowałem autem vis-a-vis Manhattanu w Olsztynie i obserwowałem > otoczenie. W pewnym momencie podjeżdża zdezelowany Ford na olsztyńskich > numerach i wysiada z niego starsza pani. W samochodzie pozostał kierowca. Po > zatrzymaniu pojazdu wyjął papierosy i zapalił jednego. Po kilku minutach > wyrzucił peta przez okno. Trochę mnie to ruszyło. Mógł spetować peta w > popielniczce samochodu lub wyrzucić go do pobliskiego kosza. Ale nic, siedzę > dalej i obserwuję gościa. Za chwilę facet wyciąga drugiego papierosa. Wtedy nie > > wytrzymałem i podszedłem do niego by wyperswadować mu, że dobry obyczaj > nakazuje zachowanie porządku w miejscu publicznym. Okazało się, że to był > obywatel Niemiemiec w starszym wieku, który rzekomo nic nie rozumie co mówię do > > niego, lecz pokazuje mi, że on wyrzuca pety do ... pustej popieliczki. > Pokazałem mu peta, którego przed momentem wyrzicił z samochodu, ale ten > zapierał sie po niemiecku, że to nie on. Zastanawiam się, czy to nie byłeś Ty - > > Ballest. Wiem, ze Polakow najtrudniej ze wszystkich nacji z asymilowac, dlatego beda mieli problemy w UE, dlatego do dzis w USA pierwsi emigranci jeszcze po Polsku mowia, Polacy zawsze sie w stadzie dobrze czuja, dlatego zawsze na siebie uwage zwracaja, ze w stadzie odwazniejsi i glosniejsi, to inna sprawa. Ich jezyk jest naszpikowany "przecinkami" typu k.r.a , tak ze dla osob , ktore jezyk polski znaja a tych "przecinkow" nie uzywaja, jest to szokiem. My nie jestesmy nauczeni takich przeklenstw, w jezyku slaskim ich nie ma w niemieckim tez nie. Dziwia mnie te Wasze ataki osobiste na moja osobe, czy to jest ostatni polski ARGUMENT? albo nie wiecie, co to jest etykieta czy kultura osobista ? Przeciez nikt z Was nie zna mnie osobiscie, a tak na uboczu , to ja nie pale. Odpowiedz Link Zgłoś
theedge Re: Nie ja jestem tematem watku! 08.10.04, 13:02 I bardzo dobrze Balciu drogi, ze nie palisz bo to nie jest zdrowe. Balciu drogi, jezeli chcesz zeby traktowano Cie z "kulturom osobistom" to w swoich przyszlych postach nie pisz nigdy - "Polacy sa tacy...." czy tez - "Polacy robia tak...." zamiast tego pisz - "Niektorzy Polacy sa tacy" czy tez "Niektorzy Polacy robia tak..." - uwierz mi to wystarczy zeby chociaz czesc forumowiczow odnosila sie do ciebie z odpowiednia "kulturom osobistom". Upraszczajac badz kulturalny a i ludzie tez beda kulturalni wzgledem Ciebie. ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
wolej5 Re: Nie ja jestem tematem watku! 08.10.04, 16:19 ballest napisała: >My nie jestesmy nauczeni takich przeklenstw, w jezyku slaskim ich nie ma w >niemieckim tez nie. No proszę. ballest twierdzi, że w niemieckim nie ma przekleństw. To może mi powiedz "znawco" niemieckiego co znaczą słowa : Arschloch czy też Nute. To są nazwy nowych odmian tulipanów ?. Odpowiedz Link Zgłoś
zenobiab Re: Nie ja jestem tematem watku! 08.10.04, 16:50 To fakt, że główny wątek się na drodze wzwajemnych wojen słownych zatracił, ale ballest sam sobie winien. W każdym kraju są porządni i nieporządni, a uogólnianie zachowań i przypisywanie ich do narodowości juz na wstępie traci dla mnie sens. Jest XXI wiek, ludzie podróżuja po świecie, mieszkają w innych państwach, na innych kontynentach i hasła, że Polak to cwaniak, Niemiec lubi porządek, Rosjanin tylko potrafi pić - dawno straciły sens, no chyba że opowiadamy kawały pt. był sobie Polak, Rusek i Niemiec ....... :-) Odpowiedz Link Zgłoś
a_pk Re: Nie ja jestem tematem watku! 08.10.04, 19:22 wolej5 napisał: > ballest napisała: > > >My nie jestesmy nauczeni takich przeklenstw, w jezyku slaskim ich nie ma w > > >niemieckim tez nie. > > No proszę. ballest twierdzi, że w niemieckim nie ma przekleństw. To może mi > powiedz "znawco" niemieckiego co znaczą słowa : Arschloch czy też Nute. To są > nazwy nowych odmian tulipanów ?. > Nie, nie mój drogi, to nowa odmiana narcyza :) No i czego sie ludzie podniecacie? Ballest. No i kto to jest? Polak, Niemiec a może Rosjanin, tylko sie ukrywa. Z nim jest tak jak napisała Borasca0107 o swojej bratowej. Jedni "zapominają języka", inni uważają się za pępek świata. Tak jest ze ślązakami. Jak zapytasz skąd jest z Polski, to ci odpowie, że nie z Polski tylko ze śląska. Taki "lepsiejszy" się czuje jeden z drugim. Zapomina tylko, że dla Niemców z dziada pradziada był, jest i będzie POLAKIEM, nawet jak "zapomni" języka, nawet jak się wypierać będzie. Kultura i wychowanie to jedno a narodowość to drugie, więc nie czepiaj się Ballest reszty świata Odpowiedz Link Zgłoś
a_pk Re: Nie ja jestem tematem watku! 08.10.04, 19:31 No i jeszcze jedno. Właściwie to nie chciałem w tym wątku pisać, bo mnie ten typ mierzi, ale jednak ręka zaswędziała. Balles, ja mieszkałem i pracowałem w Niemczech "dziesiąt lat", więc mi bajek o kulturze nie praw, bo dość się na tą kulturę napatrzyłem. W każdym kraju są ludzie prości i ludzie wykształceni, ludzie kulturalni i ludzie wulgarni, uczciwi i złodzieje itd. Niemcy nie są wcale lepsi, ani gorsi. Jedno co ich wyróżnia, to mniemanie o sobie. No cóż, długo mieli lepiej, ale teraz to lepiej robi się więcej niż relatywne. Zobaczymy, jak długo tej kultury wystarczy. Odpowiedz Link Zgłoś
zenobiab Re: Nie ja jestem tematem watku! 09.10.04, 09:51 Bardzo nerwowy sie zrobil ten watek :-)))))))) Ehhhhhhhhh chialoby sie rzecz Polacy :-) Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Nie ja jestem tematem watku! 09.10.04, 17:02 zenobiab napisała: > Bardzo nerwowy sie zrobil ten watek :-)))))))) Ehhhhhhhhh chialoby sie rzecz > Polacy :-) Wlasnie widze, wpierw nie wypieram sie , ze jestem z Polski, ze wiekszosc Niemcow , ale Slask za Niemcy uwaza, to inna sprawa, do tego urodzilem sie z jezykiem niemieckim nie polskim i przyjezdzajac w 1957 roku do Polski czytaj na Slask nie znalem jezyka polskiego. Wiec jak nie znacie mej historii to prosze nie piszcie bzdur! Co do Niemiec, to obojetnie jak nam sie powodzi na Polske bedziemy musieli dalej placic! Odpowiedz Link Zgłoś
theedge Re: Nie ja jestem tematem watku! 09.10.04, 18:08 Balciu drogi, jezeli chcesz zeby traktowano Cie z "kulturom osobistom" to w swoich przyszlych postach nie pisz nigdy - "Polacy sa tacy...." czy tez - "Polacy robia tak...." zamiast tego pisz - "Niektorzy Polacy sa tacy" czy tez "Niektorzy Polacy robia tak..." - uwierz mi to wystarczy zeby chociaz czesc forumowiczow odnosila sie do ciebie z odpowiednia "kulturom osobistom". Upraszczajac badz kulturalny a i ludzie tez beda kulturalni wzgledem Ciebie. Nawet jak piszez, Ze Niemcy placa na Polske to (choc jest to oczywista nieprawda) nawet gyby tak faktycznie bylo przecietny Polak nic z tej kasy nie zobaczy,chocby dlatego ze Polacy sa permanentnie okradani przez swoja zlodziejska wladze. Wiec jezeli juz tak piszesz - pisz: Niemcy oplacaja niektorych Polakow.;-) Odpowiedz Link Zgłoś
wolej5 To jacy sa ci Niemcy ??? 09.10.04, 20:12 www.wprost.pl/ar/?O=65157 Ty ballest nie masz powodu do wstydu. Niech sie wstydza Niemcy!!!!. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: To jacy sa ci Niemcy ??? 10.10.04, 00:53 wolej5 napisał: > www.wprost.pl/ar/?O=65157 > > > Ty ballest nie masz powodu do wstydu. Niech sie wstydza Niemcy!!!!. W Klubie paryskim i londynskim, jak Polsce dlugi umorzono, to my podatnicy w Niemczech stracilismy, bo my musimy Wasze dlugi splacac ! Myslicie, ze my o tym nie wiemy !??? Nie USA, tylko Niemcy za Polske splacaja ! a to od lat ! - pyrsk Ballest Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Germanofil Re: To jacy sa ci Niemcy ??? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 10.10.04, 02:17 Panie ballest czy Ty aby komunistą nie jesteś? Bo beton własnie z nimi nam się kojarzy. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: samsob Re: To jacy sa ci Niemcy ??? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.10.04, 06:39 ballest napisała: > Niemczech stracilismy, bo my musimy Wasze dlugi splacac ! > Niemczech stracilismy, bo my musimy Wasze dlugi splacac ! >Nie USA, tylko Niemcy za Polske splacaja ! a to od lat !> > A jak to wytłumaczysz, że tylu za nas spłaca, a nam ciągle długi rosną i musimy pomagać USA kupując od nich samoloty na utrzymanie pokoju, któremu nikt nie ma ochoty zagrażać. pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: To jacy sa ci Niemcy ??? 10.10.04, 09:19 Gość portalu: samsob napisał(a): > ballest napisała: > > Niemczech stracilismy, bo my musimy Wasze dlugi splacac ! > > Niemczech stracilismy, bo my musimy Wasze dlugi splacac ! > >Nie USA, tylko Niemcy za Polske splacaja ! a to od lat !> > > > A jak to wytłumaczysz, że tylu za nas spłaca, a nam ciągle długi rosną i musimy > > pomagać USA kupując od nich samoloty na utrzymanie pokoju, któremu nikt nie ma > ochoty zagrażać. > pzdr Najgorsze jet to, ze samoloty kupiliscie w USA za unijne pieniadze, stad wziela krytyka Francji i Niemiec, zreszta wtedy nazwano Polske osiolkiem trojanskim. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Muraszka Re: To jacy sa ci Niemcy ??? IP: *.olsznet.ec.pl 10.10.04, 10:54 Przestancie z nim gadac ,to sie zamknie. Juz nie pierwsze forum ma go dosc. Ze tez toto mowi ludzkim-polskim jezykiem. On doskonale wie,ze przyczyna tez obecnych klopotow polowy Europy, sa Niemcy i Rosja.Jak mozna zniszczyc kogos a potem udawac ,ze mu sie pomaga? Oj bellast! Nie jestes godny swoich przodkow! Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Zawsze Niemcy winni sa??? 10.10.04, 11:56 Gość portalu: Muraszka napisał(a): > Przestancie z nim gadac ,to sie zamknie. > Juz nie pierwsze forum ma go dosc. > Ze tez toto mowi ludzkim-polskim jezykiem. > On doskonale wie,ze przyczyna tez obecnych klopotow polowy Europy, sa Niemcy > i Rosja.Jak mozna zniszczyc kogos a potem udawac ,ze mu sie pomaga? > Oj bellast! Nie jestes godny swoich przodkow! Co sie tak wydzierasz, ze Polska w miedzyczasie zaufanie wszystkich krajow stracila, to nie wina Niemiec. Niemcy pracowali nad osia Paryz-Berlin- Warszawa, Polska ja odrzucila. Teraz nawet USA Polsce nie ufaja , wiec nie macie juz zadnego kolegi. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: rodak Re: Zawsze Niemcy winni sa??? IP: *.dip.t-dialin.net 10.10.04, 12:28 To jest ten debil ballest - faszysta pochodzi z wioski ZERNIKI jeszcze sloma mu z butow wystaje niewiadomo czy ma szkole podstawowa Ballestrem Friedrich Kaulbachstr . 63 60596 Frankfurt Tel: (069)61990764 ballestrem@tiscali-dsl.de Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Zawsze Niemcy winni sa??? 13.10.04, 18:44 Gość portalu: rodak napisał(a): > To jest ten debil ballest - faszysta > pochodzi z wioski ZERNIKI jeszcze sloma mu z butow wystaje > niewiadomo czy ma szkole podstawowa > > Ballestrem Friedrich > Kaulbachstr . 63 > 60596 Frankfurt > Tel: (069)61990764 > ballestrem@tiscali-dsl.de Jak juz cos podajesz, to zrob to richtig: Graf Friedrich von Ballestrem Do tego Zerniki nie sa wsia, tylko dzielnica Gliwic, gdzie dzisiaj PROMINENCJA mieszka, ale skad Ty to wiedziec mozesz. Odpowiedz Link Zgłoś
wolej5 Re: To jacy sa ci Niemcy ??? 10.10.04, 12:39 Gość portalu: Muraszka napisał(a): Oj bellast! Nie jestes godny swoich przodkow! Jak to nie jest godzien ???. Oczywiście, że jest...ta sama buta, ten sam szowinizm, ten sam faszyzm, ta sama ksnenofobia. Dziś jest to cecha wszystkich pseudoniemców. Prawdziwi Niemcy gardzą tymi atrapami niemieckości. Dlatego ballest "leczy" na naszym forum swoje traumatyczne upokorzenia doznane od Niemców w Reichu . Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: rodak Re: To jacy sa ci Niemcy ??? IP: *.dip.t-dialin.net 10.10.04, 12:42 Re: To jacy sa ci Niemcy ??? Autor: wolej5 Data: 10.10.2004 12:39 + dodaj do ulubionych wątków skasujcie + odpowiedz -------------------------------------------------------------------------------- Gość portalu: Muraszka napisał(a): Oj bellast! Nie jestes godny swoich przodkow! Jak to nie jest godzien ???. Oczywiście, że jest...ta sama buta, ten sam szowinizm, ten sam faszyzm, ta sama ksnenofobia. Dziś jest to cecha wszystkich pseudoniemców. Prawdziwi Niemcy gardzą tymi atrapami niemieckości. Dlatego ballest "leczy" na naszym forum swoje traumatyczne upokorzenia doznane od Niemców w Reichu . 100% - racja Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: To jacy sa ci Niemcy ??? 10.10.04, 12:51 Fajnie, ze znowu obrazacie, to jest Wasz OSTATNI ARGUMENT i tak was tez w Europie widza, niestety ! Odpowiedz Link Zgłoś
wolej5 Re: To jacy sa ci Niemcy ??? 10.10.04, 12:59 ballest napisała: > Fajnie, ze znowu obrazacie, to jest Wasz OSTATNI ARGUMENT i tak was tez w > Europie widza, niestety ! O wizerunek narodowy niech się martwi każdy naród. Niektórzy Polacy dają powody do złej oceny Polski za granicą. I trzeba to piętnować. Również Niemcy mają swoje powody do wstydu; i nie chodzi tylko o zaszłość historyczną, ale i wspołczesność. Jeszcz raz dorzucam link o niektórych "kulturalnych" Niemcach. www.wprost.pl/ar/?O=65157 Jak wcześniej napisałem, ballest nie musi się jednak wstydzić za Niemców. Niech się sami Niemcy wstydzą !!!! Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: To jacy sa ci Niemcy ??? 10.10.04, 13:15 I bardzo dobrze, ze sie Niemcy za Niemcow wstydza, Polacy maja duzo gorsza opinie a tego nie robia, to tez jedne z kryteriow, ktore nas rozni. My potrafimy sie do bledow przyznac, Polacy raczej nie ! Odpowiedz Link Zgłoś
wolej5 Re: To jacy sa ci Niemcy ??? 10.10.04, 13:26 ballest napisała: My potrafimy sie do bledow przyznac...! Jacy MY, jacy MY ?????????????. Z ciebie taki Niemiec, jak ze mnie Czeczeniec!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: To jacy sa ci Niemcy ??? IP: 5.5R2D* / *.pg.com 10.10.04, 13:52 nam tez wstyd za swoich rodakow nie tylko tych ktorzy robia trzode za granica ale takze tych w kraju. roznica taka ze my nie mowimy ze wszyscy niemcy sa tacy owacy. Jedynie na argumenty ze wszyscy polacy robia to i to (co chwila ballest tak uogolniasz) przypominamy ze: nie wszyscy i ze w innych narodach tez sa takie wynalazki, na co mamy konkretne przyklady (a jak wiadomo media nie zajmuja sie kazdym przypadkiem). wnioski: najwyrazniej brak ci oglady i subtelnosci ballest, by zauwazac ze to twoje posty wywoluja takie reakcje. ja wcale nie chce bys kajal sie za winy przodkow bo to glupie i niepotrzebne. ale chcialbym bys czasem spojrzal na problem bez swoich niemieckich obciazen. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: To jacy sa ci Niemcy ??? IP: 5.5R2D* / *.pg.com 10.10.04, 13:41 to trzeba bylo nie dawac pieniedzy tylko same samoloty (choc nie wiem skad masz informacje ze akurat samoloty za unijne pieniadze) a sama nazwa osiolek to jak rozumiem wyraz solidarnosci europejskiej? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: To jacy sa ci Niemcy ??? IP: 5.5R2D* / *.pg.com 10.10.04, 13:39 co do dlugow to ruski sie zrzekly reperacji wojennych w imieniu Polski. wiec co do dlugow to chyba kwita jestesmy. a ze odbywa sie to kosztem zwyklych ludzi to miej pretensje do wlasnych politykow tak jak my mozemy miec do wlasnych (czytaj tych ktorych nam przyslano z bratniego kraju). Odpowiedz Link Zgłoś
theedge Re: To jacy sa ci Niemcy ??? 10.10.04, 14:16 Balciu drogi, jezeli chcesz zeby traktowano Cie z "kulturom osobistom" to w swoich przyszlych postach nie pisz nigdy - "Polacy sa tacy...." czy tez - "Polacy robia tak...." zamiast tego pisz - "Niektorzy Polacy sa tacy" czy tez "Niektorzy Polacy robia tak..." - uwierz mi to wystarczy zeby chociaz czesc forumowiczow odnosila sie do ciebie z odpowiednia "kulturom osobistom". Upraszczajac badz kulturalny a i ludzie tez beda kulturalni wzgledem Ciebie. ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: To jacy sa ci Niemcy ??? 10.10.04, 19:35 Jak pisze a Polakach, to mam na mysli rzad Polski, wiem np. ze nie wszyscy Polacy chca czmychnac z Iraku, ale rzad Polski przygotowuje to czmychniecie, wiec pisze np. Polacy chca czmychnac z Iraku, glupoota by bylo napisac, nie wszyscy Polacy chca czmychnac z Iraku? -- pyrsk Ballest Odpowiedz Link Zgłoś
theedge Re: To jacy sa ci Niemcy ??? 10.10.04, 19:59 Hehe.... jezeli masz na mysli tych co nami rzadza to zupelnie zmienia postac rzeczy. Wszak powszechnie wiadomo ze 95% rzadzacych nie reprezentuje interesow narodu polskiego, lecz interesy zupelnie kogos innego Gdyby Polska byla normalnym krajem wiekszosc z tych - jak ich nazywasz - "Polakow" bylaby zwyczajnie rozstrzelana. Niestety tak sie nie stanie, a szkoda..... ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: rodak Re: To jacy sa ci Niemcy ??? IP: *.dip.t-dialin.net 10.10.04, 19:59 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=94&w=16559597 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mamut Re: To jacy sa ci Niemcy ??? IP: *.sympatico.ca 11.10.04, 06:21 Rodak, ja Ciebie rozumiem.. balciu czasami bywa cholernie irytujacy.. ale Nagroda Nobla przysluguje tym ktorzy w jakis tam sposob przyczynili sie dla dobra ludzkosci czy to przez tworczosc literacka, pokojowa czy tez naukowa.. a on zgadzam sie do kompletnie innych sie nadaje.. Tyle ze nie dla dobra lecz raczej odwrtonego skutku on sie produkuje. czuwaj Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: To jacy sa ci Niemcy ??? 11.10.04, 07:12 Od USA kupujecie za drogie pieniadze od Nas dostajecie za darmo, taka jest roznica. www.d-direkt-deutschland.de/pola.htm Odpowiedz Link Zgłoś
theedge Re: To jacy sa ci Niemcy ??? 11.10.04, 19:04 Balciu drogi, prosilem Cie miales precyzowac do kogo pijesz. JAk myslisz jaki wplyw ma olsztynska spolecznosc forumowa na dzialalnosc zlodziejskich wladz w kraju? Jedyne co mamy to pojedyncze prawo glosu w wyborach. Nic wiecej. Jakbys sie czul jakbym napisal np. ze Niemcy do kompletni debile bo podnosza sobie ciagle podatki i przez to rozwalaja sobie gospodarke? Prawda ze to - lagodnie mowiac, dziecinne. Wiec Balciu drogi wydoroslej w koncu ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
a_pk Re: To jacy sa ci Niemcy ??? 11.10.04, 19:43 No czym tu się podniecać. Niemcy oddały Polsce MIGi-29 bo im to w Luftwaffe do konceptu nie pasuje. Inna technologia, inne części, a poza tym póki te samolotybyły w Niemczech, to trudno było dalej forsować projek Jäger- jak mu tam. A tak pozbyto się kłopotu i otwarto drogę do przezbrojenia na inny sprzęt. Też uważam, że to niezły interes dla Polski, aczkolwiek przezbrojenie i dostosowanie do innych wymogów kosztuje równiż niewąskie pieniądze. Nie djamy się jednak ponieść płytkim argumentom Pana Thenn. Nikt nie robi takich prezentów nie mając na uwadze własnego interesu. Takie artykuły podsycają tylko pewien wiadomy odłam społeczeństwa Niemiec i są, używając frazesów minionej epoki, wodą na młyn takich tam jak Ballest. @theedge >Wiec Balciu drogi wydoroslej w koncu ;-) ??? Niemożliwe. Przecież to już wtórne zdziecinnienie. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: To jacy sa ci Niemcy ??? 11.10.04, 22:29 Nie, tu sie mylisz, samoloty te moglismy takze podarowac Ukrainie, Czechom, Litwie itd. Tak samo bylo z umorzeniem pozyczek, przeciez wiadomo, jak sie Czesi wkurzali , ze Polsce je umozono, tylko Czesi wtedy jeszcze gorszy stosunek do Niemiec mialy jak Polska. (dzisiaj sytuacja sie troche zmienila) Po za tym dostaliscie takze czolgi ! Odpowiedz Link Zgłoś
wolej5 Re: To jacy sa ci Niemcy ??? 11.10.04, 23:04 ballest napisała: Tak samo bylo z umorzeniem pozyczek, przeciez wiadomo, jak sie Czesi wkurzali , ze Polsce je umozono, Jestes klamcą i ignorantem balleście. Czesi, po dojściu do wladzy sił demokratycznych oświadczyli, że nie będą występować o redukcję zadłużenia. Jesteś kłamcą, kłamcą i jeszcze raz kłamcą. Poza tym twoje zestawienie darowizny przez Niemcy MIG-ów i amerykańskiego samolotu samozadaniowego to prawdziwy szczyt ignorancji. Jeszcze raz przeczytaj twoje "mądre" wypowiedzi na ten temat i weż bardzo zimny prysznic.Moze wtedy zrozumiesz subtelną różnicę między MIG-iem a samolotem samozadaniowym. Wiem, jak bardzo chcesz być Niemcem; takie opinie,jak wyżej, nie przybliżają ciebie nawet o krok do celu. Będziesz dla Niemców zawsze żałosny i śmieszny. I nie pomoże ci w tej pogoni za "niemieckością" fakt, że posiadałeś w domu owczarka niemieckiego. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mamut Re: To jacy sa ci Niemcy ??? IP: *.sympatico.ca 12.10.04, 02:43 Co do oddawania mig-ow czechom to kompletnie mija sie z celem.. tak maly kraj ze ledwo samolot wzleci to juz musi ladowac, zeby przypadkiem nie wleciec do strefy powietrznej sasiada. czuwaj Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Kompromitacja Woleja??? 12.10.04, 07:08 Przeczytaj temat watku, a pozniej Twoj wpis, to zobaczysz , kto sie tu kompromituje, tematem watku nie sa moje korzenie i czy ja Niemcem jestem (zreszta juz kilka razy pisalem, ze Europejczykiem jestem i nienawidze NACJONALISTOW) tematem watku sa - Niemcy w nowym swietle - do osob, ktorych jak zwykle najwazniejszym argumentem obrazanie jest, do tych to nie dociera. Moze pracujesz w czasopismie Wprost, bo styl taki sam. --- Zreszta takie nagonki sa w Polsce nadworne, jak Polska odszkodowanie dostala za pracownikow przymusowych, to zazyczyla je sobie (jako jedyna) w zlotowkach, bo zlotowka bardzo dobrze wtedy notowana byla, ze ale zlotowka spadla to byl wielki lamentus i kogo obwiniono, Niemcow, jak sie cos stanie zawsze jest inny winny! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Germanofil Re: Kompromitacja Woleja??? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 12.10.04, 15:11 Twoje korzenie i czy jesteś Niemcem czy Polakiem mają duże znaczenie w tym wątku. Na pewno nie przynosisz chluby jednym ani drugim. A co do Europejczyka, to musisz się ustawić w długiej kolejce i to daleko za przeciętnym Polakiem, który niestety nie jest leniem i złodziejem, a napewno nie nacjonalistą. Większość Polaków - to solidni i uczciwi ludzie. Doceniani są wszędzie - poza Niemcami. Tam nie mają szansy zabłysnąć. Wy potrzebujecie nie pracowników tylko parobków, bo to wynika z waszej mentalności. Zdaję sobie sprawę, że mój głos w dyskusji niczego nie zmieni, bo Ty jesteś poprostu niereformowalny. Odpowiadasz na zarzuty tytlko wtedy gdy to jest dla Ciebie wygodne. Każde polskie posunięcie jest przez Ciebie krytykowane. I nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia, czy my jedziemy na wojnę, czy się z niej wycofujemy. Usłyszałeś w mediach słowo "Polska" i zaczyna się dla Pana Ballesta jazda - uczta do zabrania krytycznego głosu na forum. Niemcy nie zawsze strzelali do tłumu, czsami, skutecznie leczyli chorych ludzi w licznych ośrodkach psychiatrycznych. Jedno co trzeba im przyznać to to,że zawsze umieli i umieją się ustawić a niepowodzenia polityki zrzucić na innych lub przełożonych. Umiecie dobrze rachować. Przeprowadziliście wiele eksperymentów na Polakach i dobrze wiedzieliście ile w warunkach nędzy może przeżyć zaszczuty podczas II wojny Polak. Mam nadzieję, że masz dostęp do danych statystycznych, z których można by się dowiedzieć ile Niemcy zaoszczędzili na opóźnieniu wypłat odszkodowań dla przymusowych robotników z powodu ich wcześniejszej śmierci. A co do wątku "Niemcy w nowym świetle" to niech się wypowiedzą Ci, którzy jeżdżą do pracy do niemieckich bauerów. Z tegoroczych informacji wiem, że nadal oferują pracownikom najemnym warunki lokalowe porównywalne do tych, które były gettach i obozach. Mieszkanie w zdezelowanych, przeciekających przyczepach kempingowych może być porównywalne do psiej budy. Nie przystoi Niemcowi mieszkać z Polakiem pod jednym dachem. I nie ma znaczenia, że bauer ma jeszcze dwa puste domy. Odpowiedz Link Zgłoś
wolej5 Re: Kompromitacja Woleja??? 12.10.04, 18:34 ballest napisała: Przeczytaj temat watku, a pozniej Twoj wpis, to zobaczysz , kto sie tu kompromituje.... Temat wątku znam doskonale, jak równie doskonale znam twoje odejścia od jego treści. Czy mam ci łaskawco cytować wszystkie twoje ucieczki od sedna wątku ?. Oto ostatnie z nich; MIG dla Polski w świetle zakupu samolotu wielozadaniowego /a nie jak w ferrorze dyskusji napisałem "samozadaniowego" / czy też wyimaginowane przez ciebie prośba rządu Czech o redukcję zadłużenia. I to są wg ciebie tematy rzutujące na "Niemcy w nowym świetle". Dobrze, że opatrzyłeś zmianę tematu tego wątku na "Kompromitacja Woleja" i opatrzyłeś to trzykrotnym znakiem zapytania. Inaczej znów bym cię musiał nazwać kłamcą. Teraz zaczynasz się ubierać w szaty Europejczyka. Czeka cię daleka droga do tego miana. Pojęcie Europejczyk wiąże sie z tym wszystkim co jest ci obce; tolerancja, szacunek dla innych narodów et cetera. A ty jesteś ksenofobem,szowinistą i kłamliwym interpretatorem historii, zwłaszcza tej polsko-niemieckiej. Odpowiedz Link Zgłoś
theedge Re: Kompromitacja Woleja??? 12.10.04, 19:02 Drogi Balciu ja Cie prosze a Ty ciagle swoje. Postaraj sie nie uogolniac. Piszesz ze jestes Europejczykiem. Jezeli tak postaraj sie nie dzielic ludzi na Polakow czy Niemcow ale na tych np. madrych i glupich, czy leniwych i pracowitych. Zapewne doskonale zdajesz sobie sprawe ze znajdziesz takich zarowno wsrod Polakow jak i Niemcow. Wiec daj sobie spokoj, drogi Balciu z tymi chorymi narodowymi podzialami. Odpowiedz Link Zgłoś
wolej5 Historia wg ballesta... 12.10.04, 19:22 theedge napisał: Drogi Balciu ja Cie prosze a Ty ciagle swoje. Ty zdaje się głęboko wierzysz w cuda, bo tylko taka wiara pozwala sądzić, że ballest da się nawrócić na ścieżkę rozumu. Nic bardziej błędnego : poczytaj sobie interpretację bitwy o Monte Cassino wg ballesta, czyli jak to Polacy ZWIEDZALI Monte Cassino. Nie ukrywam, że takie stanowisko pretenduje ballesta do Nagrody Nobla w dziedzinie krzewienia idiotyzmów. To jest właśnie "Europejczyk"-ballest. Re: psie.pole 26.08.2004 17:23 + odpowiedz to kolejna rewelacja ballesta. Kiedyś opowiedał też że: 1. Amerykanie nigdy nie wylądowali na Księżycu i zdjęcia stamtąd nakręcono w studiu. 2. hitlerowcy sami oddali po dobroci Monte Cassino Polakom. 3. nazwa Gliwice nie istaniał przed 1945 rokiem i te nazwę wymyślili Lwowiacy po II wojnie. Ktoś może coś dodać do jego rewelacji ? Czekamy ballest na więcej!!!!! • Monte Cassino to dopiero poczatek ballest 27.08.2004 23:41 + odpowiedz Wiem, ze nie lubicie czytac, jak pisza cos na temat TURYTOW Sikorskiego, ktorzy 5 minut wczesniej jak Anglicy Monte Cassino zwiedzili... Odpowiedz Link Zgłoś
ballest W historii jestescie za ksiezycem 12.10.04, 23:56 Nie zaczynaj o Monte Cassino i o Turystach Sikorskiego, to ze Polacy nie zdobyli tylko "Zajeli" to juz polscy historycy potwierdzili i to tez bedzie zmienione w polskich podrecznikach, nie mozna czegos zdobyc, czego nie atakowano. Wiec nie wypisujcie BZDUR! To wlasnie polscy historycy potwierdzaja dzisiaj to co moj Ojciec zawsze twierdzil! To samo z piorunem i polska marynarka, statki z cytrynami i pomaranczami zatapiano a meldowano ze to byly niemieckie transportowce! :-)))' TAKA JEST PRAWDA! Jak widzicie, juz przed WAMI bylo pare mistrzow w przekrecaniu historii Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mamut Re: W historii jestescie za ksiezycem IP: *.sympatico.ca 13.10.04, 01:14 Ballest ciemna maso, duraku-buraku, tlumaku do kwadratu.. toz przeciez transportowiec transportuje.. i nie wazne co.. moga byc cytryny i pomarancze.. moga byc surowce do produkcji broni itp itd. jak plynie do portow wroga to sie je topi.. a co "drogie" niemieckie u-boty robily na Atlantyku..Moze eskortowaly alianckie statki transportowe? Od twoich wypowiedzi to wlos nie raz sie na glowie stroszyl.. Bredzisz w malignie i juz Ciebie sluchac nie mozna. Nie potrafisz sie przeksztalcac, brak Ci gietkosci umyslu, a twoje wypowiedzi wrecz swiadcza o zwapnieniu szarych komorek. Wiec moze zamilcz raz na zawsze,zanim znow jakas glupote chlapniesz i wstydu sobie i Niemcom przyniesiesz.. Chociaz ja sadze ze Ci ostatni wiecej inteligencji i kultury maja niz ty. czuwaj Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: W historii jestescie za ksiezycem 13.10.04, 07:57 Mamut przeczytaj na ten temat Mariusza Borowiaka a pozniej odpisz z kultura, jak normalny cywilizowany czlowiek, bo takie argumenty -"ciemna maso, duraku- buraku, tlumaku do kwadratu" - mozna w jakies spelunce w Chikago spotkac, w Europie juz raczej nie. To sa Argumenty osob, ktore przegraly. Zreszta znasz moje motto: "Inteligentny nie wyzwie glupiego glupim, bo na to jest za inteligentny, on sobie to tylko pomysli" Odpowiedz Link Zgłoś
theedge Re: W historii jestescie za ksiezycem 13.10.04, 11:00 Balciu drogi, napisz mi - ale tak szczerze - po co to piszesz? Co chcesz nam przekazac? Dzieki za odpowiedz? Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Historia wg ballesta... 13.10.04, 09:31 Wolej a to napisal Wankiewicz na temat Monte Cassino: "Wniosek - większość oddziałów 1 DSpad i 5 Dgór wycofywała się nocą, pozostawiając straże tylne wiążące naszych ogniem i akcją patroli. I akcja ta się Fallschirm i Alpenjaegrom udała raczej nieźle, bo nasze dywizje nie miały sił na wznowienie uderzenia. A to, że Klasztor został zajęty bez walki, jest prawdą, choćby dlatego, że ŻADEN z ataków 2 Korpusu nie miał na celu zajęcia Klasztoru. Głównymi celami ataków było 593 i Widmo - San Angelo. Po wycofaniu się Niemców pchnięto szybko patrole by zajęły Klasztor wyłącznie z powodów prestiżowych, zresztą w pełni zrozumiałych." www.gry-online.pl/cm/cm_s043.asp?ID=2382454 Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Historia wg ballesta... 13.10.04, 12:46 "Balciu drogi, napisz mi - ale tak szczerze - po co to piszesz? Co chcesz nam przekazac? Dzieki za odpowiedz?" Jak bym nie napisal, to byscie niewiedzieli, a teraz wiecie jak naprawde bylo!!!:-)))' Przeciez sam wiesz, ze Kadlubek i Dlugosz tylko z nienawisci do Niemiec klamali, a polscy historycy powojenni nie byli lepsi. Teraz bedzie historia powoli inaczej pisana i bedzie sie powoli docenialo role Niemcow w rozwoju polskich miast. Kiedys ktos napisal, ze Flandria i Hollandia tez sie przycznili do tego rozwoju, tylko zapomnial napisac, ze zarowno Flandria jak i Hollandia wtedy niemieckie byly a Holendrzy do dzisiaj w swoim Hymnie spiewaja, ze sa z niemieckiej krwi. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: Historia wg ballesta... IP: 5.5R2D* / *.pg.com 13.10.04, 13:08 no ale skoro dzis to oddzielne panstwa, ba narody to byl pewnie jakis powod ze im z Niemcami nie po drodze bylo. zreszta takie wspominki jak mowilem nie maja sensu bo holandia i flandria byly tez hiszpanskie, francuskie, dunskie i tego kto tam mial wiecej zolnierzy czy kasy. zreszta trzeba by sprawdzic ilu Niemcow skolonizowalo te kraje , jak wielki byl ich wplyw i jak trwaly. biorac pod uwage nie zneutralizowane roznice jezykowe (mimo tego samego rdzenia skandynawskiego) to wychodzi ze ten wplyw nie byl duzy. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: Historia wg ballesta... IP: 5.5R2D* / *.pg.com 13.10.04, 12:55 na tej samej zasadzie mozna negowac wszystko nawet bitwe pod Grunwaldem boc inne wioski blizej byly niz Grunwald wiec juz nie pod Grunwaldem a Stebarkiem czy Lodwigowem a skoro tu pomylka to moze cala bitwa to lez. ot paru pijanych komturow nadzialo sie na zbojecka wyprawe z polski. a propaganda potem rozdmuchala. zmiana nazwy nie ma sensu bo to tylko nazwa a nie opis zdarzenia i nie zmienia faktow. no ale Ballest widac bardziej skrupulatny szkoda ze tylko tam gdzie mu pasuje. Ballest chwali sie tatusiem ktory byl w wermachcie a przecie wermacht nie strzelal tylko kwiatkami rzucal. a wszystko co zle to zrobilo SS. i co zabawne ballest sie krzywi gdy na takie przechwalki reagujemy niesmakiem. bo dla nas to tak jak by ktos sie chwalil ze tata byl oficerem armii czerwonej a nie czlonkiem nkwd. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Historia wg ballesta... 13.10.04, 13:04 Jeszcze raz, moj ojciec nie byl w Wehrmachcie, byl spadochroniarzem czytaj komandossem, a te podlegaly Luftwaffe. Co do bitwy pod Grunawaldem, to wy ja znacie poprzez Henryka Sienkiewicza,(jak wiadomo, to tylko opowiesc, czytaj bajka) ze nalezala do bitw, czytaj potyczek ktore nic nie zmienily, to inna sprawa, co mial Dlugosz zrobic, jak Polacy nigdy z Niemcami bitwy nie wygraly, wiec z Krzyzakow zrobiono Niemcow, a Kadlubek wymyslil Psie Pole, ktorego nigdy nie bylo. Takie sa Prawdy. Odpowiedz Link Zgłoś
theedge Re: Historia wg ballesta... 13.10.04, 13:19 Balciu drogi, ale o co Ci chodzi. Jezeli czujesz ze Niemcy sa nielubiani i niedoceniani nie dziw sie temu. To jest efekt wieloletnich konfliktow miedzy nami. Nie da sie ukryc ze Niemcy odegrali niezwykle wazna role w historii Europy, przeciez nikt tego nie neguje. Jednak sympatii nie buduje sie w ten sposob. Nie przekonasz Polaka do Niemca krytykujac zajadle tego pierwszego co najwyzej sie osmieszysz. Nie dziwi Cie fakt ze im wiecej piszesz o "dokonaniach" Niemcow z tym wieksza niechecia sie spotykasz. Historia jest dosc specyficzna nauka, w ktorej tak naprawde niezwykle trudno ustalic jaka jest prawda. Niezwykle wiele w histori zalezy od punktu siedzenia (moim zdaniem na oko okolo 80%). Wydaje mi sie ze powinienes wziac to pod uwage. Badz co badz piszesz do Polakow. Czyli upraszczajac ani my Ci nie udowodnimy ze nie masz racji ani Ty nas nie przekonasz. Za duzo nas dzieli. Jest to po prostu jalowa dyskusja i tyle i dziwie sie ze tego nie widzisz ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: Historia wg ballesta... IP: 5.5R2D* / *.pg.com 13.10.04, 13:39 nie wiem czy powinienem to mowic ballestowi ale nasza nienawistna propaganda podaje ze "Pierscien Nibelungow" to fikcja, imaginacja jakiegos Wagnera, a nie historia z zycia dzielnych germanow. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: Historia wg ballesta... IP: 5.5R2D* / *.pg.com 13.10.04, 13:26 coz luftwaffe nie mialo w Polsce piekniejszej historii. zreszta ballest, jaka to roznica w ktorej formacji walczyl twoj ojciec? w tej mniej morderczej czy tej bardziej. Polacy nigdy bitwy nie wygrali bo jak sam napisales nigdy z Niemcami nie walczylismy,wiec o co chodzi? walczylismy z krzyzakami, nastepnie z Prusami takie krotkie wojenki, byly jakies potyczki z Austria , no i walczylismy z socjalistami bo to przciez nie Niemcy byli (z innymi komuchami, mimo poczatkowego sukcesu, gorzej poszlo). Reasumujac: ksiazki sienkiewicza (tu przyznam ze sie strasznie rozczarowalem) to faktycznie nie jest prace historyczne, tylko jakas proza. boje sie ze ktos zrewiduje w ten desen faraona i qvo vadis. wyjdzie na to ze i komiks o Kapitanie Klosie to mistyfikacja. co ja powiem dzieciom? jak im wytlumacze ze Stirlitz z "17 mgnien wiosny" to fikcja filmowa? (nota bene ktorys z gensekow CCCP odznaczyl aktora za zaslugi wojenne;)) Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Historia wg ballesta... 13.10.04, 14:12 Co do Flandrow i Holendrow, to sa to Plemiona Niederfrankow, a wiec Frankonskie, wlasciwie ta same, co Moselanie i Luxemburgowie, wiec po krwi niemieckie. Tak samo jak dzis zapomina sie, ze pierwsze panstwo ruskie Ruryka wlasciwie Vikingowie utworzyli. Racje macie, ze historii nikt nie zmieni i wy patrzycie na nia z innego punktu widzenia, jak my, ale mnie chodzi o fakt, ze wiele tkzw. faktow wlasciwie mitami sa a Saga Nibelungow takze. Mitem tez jest - Wanda, ktora Niemca nie chciala, - choc dzis wiadomo, ze Wanda wlasciwie sama Niemka byla, wiec i tutaj sie wszystko relatywuje a Halka na glinianych nogach stoi:-)))' Krakow tez nie zalozyli Polacy- faktem tez jest, ze Chorwaci byli pierwszymi Slowianami na ziemiach dzisiejszwej Malopolski i Slaska. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: Historia wg ballesta... IP: 5.5R2D* / *.pg.com 13.10.04, 14:47 legendarna wanda, ktorej nie bylo, byla niemka? oj balest a z tymi slowianami to sie troche zapedziles. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Historia wg ballesta... 13.10.04, 16:24 mam problemy znalezc link do tych stron, ale poczekaj, moze wieczorem znajde, na razie czasu nie mam. Odpowiedz Link Zgłoś
theedge Re: Historia wg ballesta... 13.10.04, 15:09 BAlciu drogi zapomniales zdaje sie o najwazniejszym. Bedzie to dla Ciebie zapewne trudne do przelkniecia ale czy Ci sie to podoba czy nie wszyscy mamy wspolnych przodkow. I co ty na to? ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Historia wg ballesta... 13.10.04, 16:22 Dlaczego, ja nigdy nic nie mam przeciw murzynom, polakom, zydom itd. Moj syn w niedziele sie zeni, wiesz z kim, z KRAKOWIANKA! Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Historia wg ballesta... 13.10.04, 16:29 O Chorwatach znalazlem: www.taraka.most.org.pl/slow/tajeslo2.htm przewodnik.onet.pl/1115,1594,1064830,artykulr.html W niemieckim wiecej jest, ale jak widzicie, kto szuka ten znajdzie Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: rodak Re: Deutsche leben auf Kredit IP: *.dip.t-dialin.net 13.10.04, 16:38 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=64&w=16245773&a=16558357 Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Deutsche leben auf Kredit 13.10.04, 18:53 "To jest ten debil ballest - faszysta pochodzi z wioski ZERNIKI jeszcze sloma mu z butow wystaje niewiadomo czy ma szkole podstawowa Ballestrem Friedrich Kaulbachstr . 63 60596 Frankfurt Tel: (069)61990764 ballestrem@tiscali-dsl.de" Jak juz cos oglaszasz, to zrob to "RICHTIG" Graf Friedrich von Ballestrem Kaulbachstr . 63 60596 Frankfurt Tel: (069)61990764 ballestrem@tiscali-dsl.de A Zerniki, sa dzielnica Gliwic i dzisiaj tam prominencja mieszka ! Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Deutsche leben auf Kredit 13.10.04, 18:56 A tu cos na temat Pioruna i mandarynek !:-)))' "Historia do góry nogami Mitologizacja walk pod Monte Cassino nie była jedynym propagandowym chwytem w historii. Nijak się mają do rzeczywistości opowieści o bitwie pod Lenino w 1943 roku. Dziś, na podstawie archiwów Armii Czerwonej, wiadomo, że nie była ona zwycięska i nie toczyła się pod Lenino, ale pod Trygubową. Podobnie było z obroną Westerplatte, gdzie bohaterem zrobiono majora Sucharskiego, który chciał się poddać już drugiego dnia walki. Nawet Powstanie Warszawskie obrosło w mity. Niewiele wspólnego z faktami miała też opowieść o walce niszczyciela "Piorun" z pancernikiem "Bismarck", której właściwie nie było. Mariusz Borowiak, autor książek obalających wojenne mity, odkrył w archiwach angielskich i niemieckich, że na Morzu Śródziemnym Polacy nie topili dużych statków handlowych, jak to meldowali nasi oficerowie, ale kutry z mandarynkami. Skąd brały się te mity? Po części z tego, że aż do lat 70. ludzie piszący o wojsku powielali nieprawdy, gdyż opierali się na relacjach uczestników wydarzeń, a nie na dokumentach, bo te bywały tajne. - Kombatanci przypisywali sobie różne dokonania - tłumaczy Mariusz Borowiak. - Tworzyli mity i potem, z czasem, sami w nie uwierzyli. Ale był też inny powód mitologizacji. Zdaniem Mariusza Borowiaka, cały wysiłek patriotyczny musiał być nieskazitelny, bo taki był interes władz; i komunistycznych, i na Zachodzie. I nikogo nie interesowało odkręcanie przeinaczeń. - Kiedy opierając się na archiwach, próbowałem prostować legendy, z Londynu przychodziły listy: "Po co to ruszać" To symbol sił zbrojnych? - dodaje Mariusz Borowiak" Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: rodak Re: Deutsche leben auf Kredit IP: *.dip.t-dialin.net 13.10.04, 18:57 niewiedzialem ze mozna takim debilem byc Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Deutsche leben auf Kredit 13.10.04, 19:08 A jak to mozesz wiedziec, nikt nie wie, ze jest debilem! Odpowiedz Link Zgłoś
rita100 Re: nie jest tak żle 13.10.04, 21:22 Wydaje mi się, jak Was tak czytam, że obchodzićie festyn piwa - Oktoberfest na Forum Olsztyn. Dyskusja przy kuflu piwa Dublin nie jest taka zła, szczegolnie gdy przewija się humorystyka i energia zycia. A żeby stonować atmosfere, malutki cytacik : "Piękne jest przebaczać swoim wrogom, lecz jest coś jeszcze bardziej ludzkiego: rozumieć ich, gdyż zrozumieć znaczy rozgrzeszyć, zrehabilitować, pogodzić się z nim." Przezwyciężyć nienawiść Czasami jest to niemożliwe, a może .... Panie Ballest Gratulacje z okazji ślubu Pana syna, by historia obu narodów ich wiązała. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: nie jest tak żle 13.10.04, 21:52 No wlasnie, czy POLACY sa zdolni do przebaczenia i zarazem do przyznania sie do winy !??? Dzieki, Krakowianka sliczna, mila a moj syn chce odwiedzic rodzinne miasto swej malzonki, ucza sie obydwoje po polsku, ale jego przyszla zona duzo potrafi, moj syn troche po slonsku a tego nikt w Polsce nie rozumie ! Odpowiedz Link Zgłoś
borasca0107 Re: nie jest tak żle 14.10.04, 05:56 > Wiem, ze Polakow najtrudniej ze wszystkich nacji z asymilowac, skad wiesz? - przeciez Ty ponoc z Polakami sie nie zadajesz - Ty ich tylko palcami wytykasz. > dlatego beda mieli problemy w UE, zgadza sie - tacy jak Ty, napewno > dlatego do dzis w USA pierwsi emigranci jeszcze po Polsku mowia, wiesz - zaczynasz mnie rozsmieszac :) a Ty co? Twoje wzniosle opinie osobisty tlumacz Ci tu wpisuje? Najwyrazniej tez z tego stada nie potrafisz sie wyrwac, skoro zamiast meczyc sie z Polakami nie urzedujesz gdzies z rodowitymi Niemcami delektujac sie swoim diamentowym blogostanem wyzszosci - dlaczego? Wywalili Cie stamtad? Teraz odwetu czy przeprosin za winy (?!) szukasz tutaj? Czy po prostu zasymilowac sie tam nie potrafisz mimo wszystko? Polak w Kanadzie (nie myl z US) nie wciska sobie na sile pioropusza na glowe i nie stara sie wszystkim naokolo wmowic, ze jest Indianinem z dziada pradziada.... jeszcze raz Ci powtarzam - tu Polacy nie wstydza sie tego, ze sa Polakami - sa dumni z tego i krzewia swoja polskosc - sa na dodatek, o dziwo, szanowani. Tak bardzo Cie to boli? > mowia, Polacy zawsze sie w stadzie dobrze czuja, dlatego zawsze na siebie uwage zwracaja, ze w stadzie odwazniejsi i glosniejsi, to inna sprawa. zazdroscisz tego stada? Ty nie masz sie chyba gdzie przylaczyc bo tam Cie nie chca a tutaj to za niskie progi na szlachetne stopy? - to musi byc naprawde bardzo frustrujace - zaczynam poniekad rozumiec Twoje zgorzknienie :) > wiekszosc Niemcow , ale Slask za Niemcy uwaza, zgadza sie - Niemcy Slask uwazaja za swoj - ale to jest mowa o terenach a nie ludziach tam mieszkajacych. > to inna sprawa, do tego urodzilem sie z jezykiem niemieckim nie polskim wiesz - ciagle mi moja bratowa przypominasz:) po dziesieciu latach pobytu w Niemczech tez tak zaczela mowic:) > i przyjezdzajac w 1957 roku do Polski Chcialoby sie powiedziec - a co ? Tak wczesnie sie na Tobie tam poznali i odeslali z powrotem? :) - ale tak nie powiem :) > Nie USA, tylko Niemcy za Polske dlugi splacaja ! a to od lat ! przeciez to nie US tylko Niemcy narobily balaganu druga wojna swiatowa - wiec to chyba naturalny stan rzeczy? > Teraz bedzie historia powoli inaczej pisana i bedzie sie powoli docenialo role Niemcow w rozwoju polskich miast. Oczywiscie, ze Niemcow sie docenia - docenia sie za ich madrosc, pracowitosc, dokladnosc, pedantyczny porzadek, potege jaka potrafili sobie stworzyc, za dosc 'umiarkowana' polityke itp. itd. - ale takze 'docenia' sie ich za role w zburzeniu miast i bestialskiej zagladzie milionow niewinnych ludzi - duzo wody uplynie zanim o TYM sie zapomni wiec przestan klepac te swoje farmazony > No wlasnie, czy POLACY sa zdolni do przebaczenia i zarazem do przyznania sie do winy !??? Do przebaczenia owszem...ale do winy??? Czy ja cos tu przeoczylam??? a poza tym dlaczego POLACY? Przeciez uwazasz siebie za Europejczyka i twierdzisz, ze nie jestes NACJONALISTA, wiec moze powinienes tez zmienic styl pisania? z 'POLACY' na 'EUROPEJCZYCY'? wiesz - gdy czytam te Twoje wywody instytutu lopatologii stosowanej to chcialoby sie rzec, ze odezwales sie jak kaczy przyczlap od bumbulatora - szkoda mi na Ciebie slow. p.s. wiec nie scigaj mnie po innych watkach i nie oskarzaj o ataki na Ciebie a potem o podwijanie ogona - ja tu po prostu nie zagladam bo mnie Twoje 'wypowiastki' coraz mniej interesuja. Pozdrawiam serdecznie:) p.s. Twojemu synowi zycze wszystkiego najlepszego, przyszlej synowej troche wspolczuje tescia, ale coz-rodziny sie nie wybiera-jest sie na nia skazanym:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: alfik Re: Historia wg ballesta... IP: 81.15.226.* 03.08.05, 22:44 Jak wszyscy Niemcy myslą tak jak Ballest,to sa porąbani,Hitlera tez nie bylo,ani kacetow,to wymysl Polakow. Odpowiedz Link Zgłoś
ramen5 Re: Historia wg ballesta... 03.08.05, 22:45 Gość portalu: alfik napisał(a): > Jak wszyscy Niemcy myslą tak jak Ballest,to sa porąbani,Hitlera tez nie > bylo,ani kacetow,to wymysl Polakow. Masz racje-wiecej komentarza nie trzeba Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: marek Re: Historia wg ballesta... IP: 81.15.226.* 01.08.05, 22:38 Akim byli krzyzacy?Może Chińczykami? Odpowiedz Link Zgłoś
ramen5 Re: Historia wg ballesta... 01.08.05, 22:43 Gość portalu: marek napisał(a): > Akim byli krzyzacy?Może Chińczykami? A moze z Marsa? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Wilk Re: Nie ja jestem tematem watku! IP: *.fnet.pl / *.fnet.pl 27.10.04, 00:17 Ehm w jezyku niemieckim nie ma przeklenstw? Kolega ktory wrocil z praktyki z Niemiec mial odmienne zdanie i ulubiona rozrywka grupy polskiej i niemieckiej mlodziezy bylo wymienianie sie przeklenstwami, w czym strona niemiecka wcale nie miala mniej do zaoferowania. A co do jezyka niemieckiego to jezyk ten przypomina kowadlo jest rownie harmonijny, widac to po piosenkach nemieckich, ktore brzmia jakby ktos mlotkiem kota po lbie grzmocil. Podobnie brzmi np japonski ma rownie wspaniala melodyjnosc, polski tez nie ejst jakis wybitny w tej dziedzinie, ale niemiecki jak dla mnie przoduje. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jana Re: komplexy Polaków IP: *.hu / *.chello.hu 03.03.05, 17:14 Niemcy maja rozum - Polacy kompleksy Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Germanofil Re: Niemcy w nowym swietle IP: *.internetdsl.tpnet.pl 14.10.04, 01:26 Ja mogę przeprosic jedynie za swoją rodzinę (niestety bez konsulatacji) za to, że nie wszyscy byli w domu podczas najazdu Niemców na dom dziadków i dlatego żyjemy (tym co byli w domu nie udało sie przeżyć). Niestety część drugiego pokolenia mieszka w Niemczech i ma obywatelstwo niemieckie. Nie utrzymują z nami żadnych kontaktów, bo Niemcy nie przyjaźnią się z Polaczkami (a po mieczu jesteśmy). Przyznaję się do winy, chociaż urodziłem się po wojnie. Przez tych, którzy nie zginęli w pierwszych dniach okupacji teraz cierpią rodziny niemieckie wspominając swoich bliskich na stronach www.wk2.info Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mamut Re: Niemcy w nowym swietle IP: *.sympatico.ca 14.10.04, 01:48 Pisze juz do Ballesta rzadko... nie potrafie juz odpowiadac na tak kretynskie teksty... wspolczuje synowej, pewnie jeszcze nie wie jakiego stuknietego tescia bedzie miala. No coz mlodzi ludzie zakochani zreguly nie widza swego otoczenia.. Moze syn madrzejszy.. mowi sie ze chlopcy dziedzicza inteligencje po matkach.. Nie wciskaj nam juz wiecej (choc zdaje sobie sprawe ze nadal natretnie to bedziesz robil)ze nasza historia jest oparta na prozie i serialach z ostatnich 2-3 dekad... uwlaczasz tylko sobie pokazujac jak tepy i slepy potrafisz byc. Po za tym wstyd przynosisz Europejskiej arystokracji do ktorej tak uparcie sie przyznajesz... Wiekszosc Europejskiej arystokracji wmieszala sie w reszte spoleczenstwa przyjmujac normalny status obywatela, resztka znamienitej prechistorycznej arystokracji powoli wymiera lub asymiluje sie z otoczeniem przestajac swiecic swoja rodowa przeszloscia (czesto przeciez niechlubna). Jesli jacykolwiek arystokraci w ogole wiedza o twoim istnieniu to wstydza sie do Ciebie przyznac... Przynosisz hanbe...wiec skoncz juz bredzic i belkotac.. i siac ta nienawistna energie pomiedzy Niemcow i Polakow. i nie czuwaj Odpowiedz Link Zgłoś
theedge Re: Niemcy w nowym swietle 14.10.04, 08:58 Drogi Balciu sam stwierdzasz ze o prawde w histori jest bardzo trudno. Ona ma zawsze to do siebie ze czesto gloryfikuje tchorzy a nie mowi ani slowa o prawdziwych bohaterach. Otoz Panie kolego prawdziwi bohaterzy to nie sa Ci co gina na polu walki ale szarzy cywile. Wyobraz sobie co czuly matki i ojcowie ktorych dzieci ginely mordowane przez Niemcow. To jest kolego kwintesencja prawdziwego bohaterstwa i prawdziwego cierpienia a nie jakies Monte Cassino czy Westerplatte. Niemcy w czasie wojny wymordowali 6 mln Polakow. Nie wiem ilu Niemcow w czasie wojny zabili Polacy ale jestem pewnien ze bylo ich dziesieciokrotnie mniej. Jezeli jest to jakas miara czlowieczenstwa to Niemcy, w porownaniu z Polakami, nie wychodza w niej najlepiej . Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Niemcy w nowym swietle 14.10.04, 09:17 Wpierw nie zgadzam sie z 6 milionami ani z Polakami. - jak, to byli to obywatele polscy ale nie rodowoci Polacy, tych tez duzo zginelo, ale nie 6 milionow. Trzeba przyznac, ze Polacy sie cieszyli jak ludzi wyznania mojzeszowego gnebiono i mordowano. Brali tez udzial w mordowaniu tych osob i pokazywali nazistom i kryjowki. Odpowiedz Link Zgłoś
theedge Re: Niemcy w nowym swietle 14.10.04, 12:34 Balciu drogi, byc moze tego nie zauwazasz ale jest subtelna roznica miedzy mordowaniem czlowieka a cieszeniem sie z czyjegos nieszczescia. Zgadzam sie ze niektorzy Polacy cieszyli sie z tepienia Zydow, ba zapewne nawet kilkudziesieciu bralo udzial w tych morderstwach, jednak w porownaniu z Niemcami liczba Polakow-mordecow jest wiecej niz sladowa. Dlatego prosze Cie po raz 10000-tny nie pisz Polacym - ale - niektorzy Polacy. Naprawde nie widzisz ze wlasnie Twoje ogolnienia uniemozliwiaja rzeczowa i normalna dyskusje. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Lustro w lustrze ! 14.10.04, 16:48 Tu moze racje masz, ale co powiesz na te antyniemieckie awersje w polskim spoleczenstwie, pocztaj, ciekaw jestem jak to skomentujesz, bo ja tez tak Polske widze jak ten Wos : Rafał Woś 10-10-2004 , ostatnia aktualizacja 10-10-2004 16:23 Ostatnie spięcia na linii Berlin - Warszawa ujawniły olbrzymie pokłady antyniemieckości, również w młodym pokoleniu Polaków. Czy jednak taka postawa nie jest jałowa, czy nie prowadzi nas w ślepy zaułek - pyta Rafał Woś Ty hitlerowska świnio, wyp...j do Reichu" - napisał gość internetowego portalu "Gazety", komentując wyważony artykuł Piotra Burasa "Abdykacja elit" ("Gazeta" z 16 września br.), w którym autor skrytykował uchwałę Sejmu w sprawie niemieckich reparacji wojennych. W innym komentarzu czytamy: "Niemcy to naród agresorów w pełni zasługujący na potępienie. Nie wszyscy Niemcy są oczywiście jednakowi. Jakieś 20 proc. zasługuje na ocalenie, a reszta do gazu". Tak pewna czytelniczka zareagowała na tekst "Hitler bohaterem filmu" ("Gazeta" z 23 września br.) dotyczący filmu "Upadek" - historii ostatnich dni Führera w berlińskim bunkrze. Wiadomość o ostrym i mocno konfrontacyjnym wywiadzie, jakiego Jarosław Kaczyński udzielił niedawno tygodnikowi "Stern", była newsem najczęściej komentowanym w portalu "Gazety". Pokonała tak "wdzięczne" tematy, jak wypadek samochodowy pijanej posłanki SLD czy rychły koniec epopei prałata Jankowskiego. Bez wątpienia głosy internautów stanowią bardzo specyficzne źródło badania opinii społecznej. Uczestnicy forów dyskusyjnych wypowiadają się anonimowo, co zapewne nakręca ich radykalizm. Ale, mimo wszystkich zastrzeżeń, głosy te pozwalają dostrzec społeczną recepcję trudnej teraźniejszości polsko- niemieckiej. Zwłaszcza wśród ludzi młodych, bo w internecie rzadko zabierają głos rówieśnicy Władysława Bartoszewskiego, czy Marka Edelmana - świadków historii, którzy bezsprzecznie mają prawo, by do Niemców mieć stosunek podejrzliwy. Swe opinie publikują głównie ludzie przed trzydziestką - ci, do których, jak powiadają, przyszłość należy. Szable starych i młodych Już pobieżna analiza ich wypowiedzi przynosi obraz zaskakujący. Zaskakujący, bo na moje oko nie ma większej różnicy w ocenie Niemców, wypędzeń czy Eriki Steinbach ze strony dwudziestolatków urodzonych w stanie wojennym i ich pięćdziesięcioletnich rodziców. Jedni i drudzy używają tych samych argumentów i manifestują takie same emocje. Powiedzmy zatem otwarcie: ostatnie spięcia na linii Berlin - Warszawa ujawniły olbrzymie pokłady antyniemieckości w naszym społeczeństwie. Dotyczy to w równym stopniu młodego pokolenia. Czy to nie dziwne? Rodzic wychowywał się w zamkniętym na cztery spusty kraju, na gomułkowskich plakatach z Adenauerem w stroju krzyżackiego komtura, na telewizyjnym serialu, w którym głupich Niemców gromili czterej pancerni i pies Szarik. Młody zaś nie mógł nie słyszeć o Krzyżowej, o pojednaniu polsko-niemieckim, o studenckich wymianach i stypendiach. Zdawałoby się, dwa światy - powinni się różnić, kłócić, wadzić. Tymczasem jesteśmy świadkami zdumiewającej zgodności ponadpokoleniowej. To kolejny dowód na to, że polsko-niemieckie pojednanie było tylko "kiczem", jak nazwał je niemiecki dziennikarz Klaus Bachmann, albo "niby-pojednaniem", jak pisał Piotr Cywiński ("Gazeta" z 22 września br.). To dowód na istnienie jakiegoś drugiego obiegu opinii, w którym dochodzą do głosu utrwalone w pamięci urazy, fobie i legendy tysiącletnich zmagań z "germańskim najeźdźcą". Polak wcale nie zawiesił na kołku szabli po dziadku. W każdej chwili gotów jest zdzielić nią Niemca przez łeb, gdyby tylko nasz sąsiad zbytnio się rozpychał przy europejskim stole. Wydawało się, że młodzi są wolni od frustracji swych rodziców, że będą budować normalne sąsiedztwo we wspólnej Europie. Nic z tego, niestety. Skoro pojednanie było "niby-pojednaniem", skoro w naszej dyskusji publicznej ton nadają politycy gotowi w każdej chwili nazwać zwolenników pojednania "użytecznymi idiotami" i sprzedawczykami, trudno się dziwić, że Polacy wciąż gotowi są sięgnąć po szablę. I nie zmieni tego zwykła wymiana pokoleń. Przynajmniej nie tak szybko, jakby się chciało... Czy mamy się obrazić Zejdźmy jeszcze głębiej. W internecie spory ogniskują wokół kilku kwestii: Czy Niemcy znają historię, czy pamiętają o winach przodków? Czy polskie rany można kiedykolwiek wybaczyć? Czy Polakom nie bardziej by się przydało 50 mld odszkodowań wojennych niż dobre sąsiedztwo? Czy to nie Niemcy wywołali obecne spory? Lecz w istocie wszystko sprowadza się do pytania: Czy Niemcom mniej wolno? Czy - ze względu na historię - nadal powinni, jak przez cały okres powojenny, zachowywać skromność, trwać w rozkroku pomiędzy swym olbrzymim potencjałem a samoograniczeniem? Możliwe są dwie odpowiedzi. Pierwsza: tak, Niemcom wolno mniej. Powinni na zawsze pozostać eunuchami historii. Ta odpowiedź może nas jednak zaprowadzić w ślepą uliczkę. Każe nam ona bowiem występować w todze cierpiętnika, który chce swoim cierpieniem uwodzić, chce epatować swą wyższością moralną. Pytanie tylko, czy ktoś w ogóle zechce nas słuchać. Czy nie narazimy się na niezrozumienie ze strony innych narodów, oskarżenia o groteskowe prężenie muskułów, a wreszcie - na izolację? Ta droga prowadzi donikąd - do bojkotu i Niemców, i ich "sługusów" z Unii Europejskiej, do Gombrowiczowskiej postaci zgorzkniałej starszej pani umierającej cichutko w swym ciasnym mieszkanku na prowincji i wspominającej pradziadka, co kiedyś miał dom pod Paryżem. Niemcy już zdecydowali, że eunuchami historii dłużej być nie chcą, a strażnicy poczdamskiego ładu dawno na to przystali. Ta droga - to ucieczka przed rzeczywistością. Jest i druga odpowiedź. Jeśli ją wybierzemy, musimy się pogodzić ze światem i jego niesprawiedliwością, z innością innych, z oczywistą różnicą potencjałów Polski i Niemiec na arenie międzynarodowej. Co najważniejsze, musimy zawiesić dziadkową szablę w muzeum. Może okładanie Niemca II wojną i Powstaniem Warszawskim uda się raz czy drugi. Schröder przyjedzie, przyklęknie i przeprosi - ale co dalej? Gdzie gwarancja, że któryś z jego następców, nieobciążony już przeszłością, nie wzruszy tylko ramionami na nasze historyczne urazy? Jeśli chce się mieć wpływ na bieg zdarzeń, trzeba być w środku, nie można bojkotować faktów. Jeżeli nie podoba nam się pomysł Centrum przeciw Wypędzeniom w wydaniu Eriki Steinbach, zrealizujmy go w innej formie, gdzie indziej, z kimś innym. I zrozumiejmy wreszcie, że w demokratycznym świecie nie można komuś czegoś zabronić tylko dlatego, że nam się to nie podoba. Nie można się obrazić na rzeczywistość. Trzeba zaproponować alternatywę i podjąć dyskusję, bo tylko w ten sposób możemy mieć wpływ na bieg wydarzeń. Nie chodzi nawet o ocenę uchwały sejmowej, postawy rządu czy opozycji wobec kwestii niemieckiej - to doraźna dyplomacja robiona przez "dorosłych". Chodzi o receptę na ułożenie sobie stosunków z silnym sąsiadem w Unii Europejskiej, o pewien program myślowy dla tego pokolenia, które dziś się wszystkiemu przypatruje i kształtuje swą postawę na przyszłość. Chcę skończyć tam, gdzie zacząłem - na forum internetowym. Tam będę czekał reakcji, ripost i komentarzy. Błagam, piszcie - przynajmniej będziemy wiedzieć, co naprawdę myśli młode pokolenie w sprawach, o których zwykle rozmawiają tylko eksperci i weterani. Rafał Woś - ur. 1982, student prawa i stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Warszawskim, współpracuje z Fundacją im. Roberta Schumana Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Germanofil Re: Lustro w lustrze ! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 14.10.04, 17:51 Między poglądami Rafała Woś a Twoimi jest przepaść. Ten student szuka sposóbów na pojednanie narodów, a Ty jesteś specjalistą od jątrzenia stosunków Polsko- Niemieckich. Ciągle nam udowadniasz, jacy wielcy są Niemcy i w dodatku posługujesz się przykładami związanymi z agresją III Rzeszy na Europę, czego przykładem jest ciągłe przytacznie bitwy pod Monte Cassino (trzeba mieć niezły tupet!!!). Ty nie szukasz porozumienia tylko dowartościowujesz własne ego. A to jest subtelna różnica. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szwadron Re: Lustro w lustrze ! IP: 5.5R2D* / *.pg.com 14.10.04, 18:11 a najbardziej ubawily mnie wynurzenia ballesta ze my zyjemy na koszt niemiec (ballest daje do zrozumienia zesmy mu winni wdziecznosc ;)) ballest , polska doplaca do unii (z roznych przyczyn oczywiscie) ba, ja czuje sie zawstydzony twoimi slowami i nalegam , wrecz prosze , ty idz do schredera i powiedz mu by juz przestal okradac swoich rodakow i bawic sie w janosika (schreder jak kazdy socjalista to zlodziej). nie mam wplywu niestety na polskich socjalistow, ale pociesze cie ze oni nie potrafia zadbac o interes polski i nie wyciagna wiekszych pieniedzy z uni niz wynosi nasza skladka. Wrecz bedziemy musieli doplacac do uni. na koniec przyznaje ze niemcy sa najbardziej okradani przez swoich socjalistow i najwiecej dokladaja do europejskiego garnuszka. tyle ze sami mieli na to decydujacy wplyw. Odpowiedz Link Zgłoś
cytator Re: Lustro w lustrze ! 14.10.04, 20:37 Gość portalu: Germanofil napisał(a): > Ty nie szukasz porozumienia tylko dowartościowujesz własne ego. A to > > jest subtelna różnica. Nawet nie wiesz ile w tym racji co napisales! Ballestnie jest zadnym grafem ( ten forumowy) pochodzi moze z tej wsi Plawniowice , ale palacyk grafa Ballestrema zna jedynie z zewnatrz i to co w srodku mozna za oplata poogladac. Czekam caly czas zeby wam wyjasnil ta pomylke , ale widac bardzo mu to pochlebialo ze mylicie go ze szlachetnym grafem. On jest jedynie jego fanem i dlatego tez przybral jego nick na forum. Ballest to zaden arystokrata tylko zwykla chamska prymitywna szmata ktora uwielbia przybierac piurka Ballestremow. Jesli by mu na tej prawdzie zalezalo jak to zawsze wspomina to powinnien byl to juz dawno sprostowac , ale to tak ladnie laskotalo jego ego ;) Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Lustro w lustrze ! 14.10.04, 21:42 Wpierw nigdy nie napisalem, ze Grafem jestem, co Ty za pirdoly piszesz!!! Pisalem, ze ojciec sluzyl w 1 dywizji spadochroniarskiej ale nigdy, ze byl grafem!!! Naucz sie czytac! Ja mam prywatny kontakt do Ballestremow, ale moj Nick to nie Ballestrem tylko ballest! Jak bys troche , powiem zdziebeczko kultury posiadal, nigdy bys nikogo szmata nie wyzwal jak go nie znasz ! Odpowiedz Link Zgłoś
meg_s Re: Lustro w lustrze ! 14.11.04, 01:34 ballest napisała: > Wpierw nigdy nie napisalem, ze Grafem jestem nie kłam - pisałeś na forum wrocławskim dokładnie tak: "bo ja hrabia jestem" Odpowiedz Link Zgłoś
rita100 Re: Lustro w lustrze ! 14.10.04, 21:43 globalresearch.ca/articles/WIL410A.html#Mainspójrzcie Odpowiedz Link Zgłoś
rita100 Re: Lustro w lustrze ! 14.10.04, 22:47 Chyba może na pewno Odpowiem a jutro pomyślę że to nie tak Chyba może na pewno Rozstrzygnąć to trudno, Bo nikt chyba nie wie jak Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: obserwator Re: Lustro w lustrze ! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 14.10.04, 23:22 Ballest napisał w jednym a postów: Jak juz cos oglaszasz, to zrob to "RICHTIG" Graf Friedrich von Ballestrem Kaulbachstr . 63 60596 Frankfurt Tel: (069)61990764 ballestrem@tiscali-dsl.de Czyżby amnezja dopadła naszego Niemca ? Zarzekał się, że nigdy nie pisał, że jest grafem. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Lustro w lustrze ! 15.10.04, 07:01 He, he, a gdzie napisalem, ze to ja jestem!!!:-))' Napisalem, ze jak pisze o Friedrichu Ballestremie to ma richtig pisac. Graf Friedrich ma chyba 99 lat, a jego wnuczek zenil sie w palacu w Plawniowicach, wzial pielegniarke z Frankfurtu, ktora Polka jest! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Obserwator Re: Lustro w lustrze ! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 15.10.04, 11:42 ballest napisał: > He, he, a gdzie napisalem, ze to ja jestem!!!:-)) No cóż, może i hehe, ale to wyjaśnia wiele spraw. Po pierwsze: bawisz się drażliwymi dla obu narodów problemami. Po drugie: jawnie kpisz ze wszystkiego, co polskie - z wyjątkiem pięknych kobiet (mam nadzieję, że się nie mylę). Po trzecie: stosujesz technikę niedopowiedzeń wprowadzając w błąd adwersarzy, co wyrażnie widać w niektórych postach. Po czwarte: w lustrze, które przytoczyłeś przejrzałeś się sam. Po piąte: udowodniłeś, że polemiki z Tobą nie mają sensu i nie należy ich traktować poważnie. Po ostatnie: swoją kontrowersyjną postawą zamknąłeś temat wątku. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Adolf Re:ballest to faszystowska swinia - gebels IP: *.dip.t-dialin.net 15.10.04, 12:40 i tak jest Odpowiedz Link Zgłoś
theedge Re: Lustro w lustrze ! 15.10.04, 12:44 Trzeba uczciwie przyznac ze jest to nasza wina. Wszyscy widza, ze uprawia on prowokacje, mimo to odpisujemy na jego posty. Oczywistym jest ze jedynym skutecznym "lekarstwem" na Ballesta jest totalne ignorowanie jego wpisow. Niestety nie robimy tego. Na nasze usprawiedliwienie moge tylko napisac ze Balest jest wyjatkowo podlym prowokatorem. Jedynym jego celem wydaje sie byc totalne obrazanie WSZYSTKICH Polakow. Mysle ze powinnismy pamietac o tym ze jest to jednak po prostu zwykla, perfidna, wyjatkowo uparta niemiecka swinia, ktora na 110% nigdy sie nie zmieni. A jakiekolwiek dyskusje z nia (tzn. ta swinia) nie maja niestety zadnego sensu. Pozdro. Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Wychodzi szydlo z worka! 15.10.04, 13:47 A juz myslalem, ze Forum Olsztyna lepsze jest jak inne Fora, ze tam nie ma tej wielkiej nienawisci do Niemcow , ktora panuje w Sejmie, ale sie pomylilem, tak samo mysla jak wiekszosc Polakow. Moze mi ktos przytoczy to zdanie gdzie ja Polakow obrazilem albo kogos z forumowiczow osobiscie?? Licze teraz na tysiace wpisow dowodami !!!? Wy pokazaliscie naprawde kulture nazywajac mnie swinia. Czlowiek posiadajacy troszeczke kultury osobistej tego nigdy nie zrobi, bo dla niego w dyskusji obrazanie nie jest argumentem, tylko pieczatke wlasnej nieudolnosci, czytaj kompromitacji i kompleksow. Takich wyrazow nawet w najgorszych spelunkach nie uzywaja, wstydzcie sie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mamut Re: Wychodzi szydlo z worka! IP: *.sympatico.ca 15.10.04, 13:53 bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla..... Odpowiedz Link Zgłoś
ballest Re: Wychodzi szydlo z worka! 15.10.04, 16:35 Musze przyznac, ze wspaniale reprezentujesz Forum moich przodkow! Z drugiej strony ciesze sie, ze ich potomkiem nie jestes. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Germanofil Re: Prośba IP: *.internetdsl.tpnet.pl 15.10.04, 18:47 Panie i Panowie proponuję rozpocząć nowy wątek na dowolny temat. Może on dotyczyć poprawy stosunków polsko-niemieckich lub oceny zachowań polaków na obczyźnie albo stosunku zagranicznych pracodawców względem polskich pracowników itp. Jedno jest pewne - trzeba wyjść z impasu z godnością i nie dać się sprowokować ignorantom. Prawdziwi Niemcy nic do nas nie mają, a wręcz przeciwnie gotowi są nam pomagać. Są przyjaźni i życzliwi. Jesteśmy obywatelami UE i nie powinniśmy ulegać prowokacjom wiechrzycieli, tylko ksztłtować nowy obraz obywatela polskiego, który marginalizuje prymitywne zachowania niemieckich szowinistów. Swoją postawą, zachowaniem i postępowaniem powinniśmy wzmacniać pozycję Polski w UE i na świecie. Jeżeli macie coś do powiedzenia na ten temat, to stwórzcie nowy wątek i nie dajcie się dalej wciągać w jałowe dyskusje z autorem tego wątku. Pozdrowienia dla wszystkich, którzy walczyli z wiatrakami. A panu Ballestowi już dziękujemy ! I miejmy nadzieję, że nie będzie więcej zaśmiecał naszego forum. Odpowiedz Link Zgłoś