wilowka 10.01.13, 18:25 mówi się wstrząśnienie a nie wstrząs mózgu? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
berta-death Re: A wiecie , że 10.01.13, 20:50 Gdzieś mi się to obiło o uszy. Ale ta poprawna nazwa to nie do wymówienia, zwłaszcza dla kogoś komu przytrafiła się ta przypadłość. Zanim powie co mu jest, zemrzeć może. Odpowiedz Link
hsirk Re: A wiecie , że 11.01.13, 10:47 wiemy, wiemy... wiemy też, że mówi się wagina, a nie pizda. Odpowiedz Link
wilowka Re: A wiecie , że 11.01.13, 11:04 Berta - Ktoś, komu się to trafiło, nie musi wypowiadać nazwy wystarczy żeby odpiwiadział na pytanie - Straciła Pani przytomność? - Nie wiem, być może, nie pamiętam. - A nie wie Pani na jak długo? - .... Jeże - Lepiej Hsirku - nie masz chyba racji, nie wyobrażam sobie,żebym jedną taką co z nią kiedyś pracowałam mianować Waginą miałabym... pizda to pizda. Odpowiedz Link
wilowka Re: A wiecie , że 11.01.13, 13:04 Można tak powiedzieć. Jakiś gnój jak biegałam rzucił mi z wieżowca w głowę butelką (100 m od domu) Odpowiedz Link
wilowka Re: A wiecie , że 11.01.13, 13:08 A potem to już normalnie. Pogotowie, policja, szpital, szycie itp. Odpowiedz Link
berta-death Re: A wiecie , że 11.01.13, 15:51 Łomatko, jednak prawdę w zagramanicznej prasie piszą, że w tej Łodzi to sodomia i gomoria dzieją się. A takie ładne miasto patrząc z zewnątrz, chociaż i w tej kwestii zdania są rozbieżne. Odpowiedz Link
8n Re: A wiecie , że 11.01.13, 19:19 hsirk napisał: > wiemy, wiemy... > > wiemy też, że mówi się wagina, a nie pizda. > tęskniłam!! Odpowiedz Link
berta-death Re: A wiecie , że 13.01.13, 19:14 Puryści językowi, wagina im się nie podoba. Toż to przecie nowe polskie słowo, choć dawniej faktycznie inaczej na to gadali. Odpowiedz Link
kukorica.aratas uileó jest jak Jańcio Wodnik. 31.01.13, 00:09 Zawsze robi coś ciekawego. :) Odpowiedz Link
wilowka Re: uileó jest jak Jańcio Wodnik. 31.01.13, 21:05 A myślałam, że zło odpryskiem uderza w kogo chce :D Odpowiedz Link
kukorica.aratas óileó jest jak Radio Erewań. 01.02.13, 16:50 Nie zło, tylko spiryt. Nie odpryskiem uderza, ale tchnie. I nie w kogo, a kędy. :P Odpowiedz Link
wilowka Re: óileó jest jak Radio Erewań. 02.02.13, 11:48 kukorica.aratas napisał(a): > Nie zło, tylko spiryt. Nie odpryskiem uderza, ale tchnie. I nie w kogo, a kędy. Kędy chce? ;) A jak myślałam że jak Jańcio Wodnik awsze będę dostawała więcej niż potrzebuję... Odpowiedz Link
berta-death Re: óileó jest jak Radio Erewań. 02.02.13, 14:26 > A jak myślałam że jak Jańcio Wodnik awsze będę dostawała więcej niż potrzebuję... A propos dostawania, pamiętasz jak pisałam, że mam mieszkanie po nieboszczce? Co prawda nie wiem czy w nim zeszła była czy poza nim, ale na zimne w tej materii nie zawadzi dmuchnąć. Wszystkie upiory mi świadkiem, żem leniwa i jak widzę, że mam pustą solniczkę, to w życiu by mi nawet do głowy nie przyszło, żeby ją napełnić. Napełniam jak mi jest ta sól potrzebna, chcę coś posolić a tu nic nie leci. Nawet jak resztki lecą, to też nie jest to dla mnie powód, żeby napełnić, bo następnym razem będzie nic nie leciało. A tu nagle dziś rano odkryłam, że solniczka jest pełna. Kilka dni temu była prawie pusta, bo ledwo mi się jajecznicę posolić udało a śladu pamięciowego o fakcie napełniania brak. I jak to wytłumaczyć? Odpowiedz Link
kukorica.aratas Re: óileó jest jak Radio Erewań. 03.02.13, 16:54 > bo następnym razem będzie nic nie leciało. A tu nagle dziś rano odkryłam, że s > olniczka jest pełna. Kilka dni temu była prawie pusta, bo ledwo mi się jajeczni > cę posolić udało a śladu pamięciowego o fakcie napełniania brak. I jak to wytłu > maczyć? Banalne - ktoś tam był. :) I to dopiero przygrywka. Kiedy pewnego dnia wrócisz do mieszkania po kilkudniowej nieobecności, po wejściu do kuchni zauważysz na środku stołu klepsydrę (minutnik do gotowania jajek). Będzie się w niej przesypywał piasek. :P Odpowiedz Link
kukorica.aratas Re: óileó jest jak Radio Erewań. 03.02.13, 17:04 wilowka napisała: > A jak myślałam > że jak Jańcio Wodnik awsze będę dostawała więcej niż potrzebuję... To i pluszowóz na cegłach stoi??? =O Odpowiedz Link
wilowka Hej Hej Hej 18.05.13, 14:08 Hej hej heej Inni mają jeszcze gorzej! Że tak zacytuję Kazika. Mężczyzna spadł na przechodząca kobietę... Odpowiedz Link
kukorica.aratas A za komuny... 20.05.13, 11:55 to tak panie było: Otello miał dziewczynę Sławkę, która po pijaku wyskoczyła oknem. Jak to zobaczył, to tylko zamknął okno. Sławka leżała przed domem, a w tym czasie przechodzili ojciec Otella ze swoją kochanką. - Patrz, Sławka się upiła. A ona już leżała martwa. > Inni mają jeszcze gorzej! Że tak zacytuję Kazika. Zasadniczo to nawet Adasia można zacytować - inni robią jeszcze gorzej! Odpowiedz Link
berta-death Re: Hej Hej Hej Hej Hej 08.07.13, 08:43 A inni to jeszcze, jeszcze. Żeby wyjść cało z katastrofy lotniczej i wdepnąć prosto pod wóz strażacki to dopiero trzeba mieć pecha. Albo przeznaczenie, co kto woli. Emergency vehicle may have run over one of Asiana crash victims Odpowiedz Link
berta-death Re: Hej Hej Hej 19.07.13, 18:16 A niektórzy to są już totalnymi pechowcami. Jakiś Włoch po tym jak dowiedział się, że ma raka i został mu ledwo rok życia, zafundował sobie eutanazję w Szwajcarii. I na sekcji wyszło, że jednak był zdrowy. Odpowiedz Link
kukorica.aratas Insects Are All Around Us 22.05.13, 00:27 'naczy inne zjawisko pszyrodnicze jest, co też robi mniej lub bardziej częstotliwo, jak coś tam się zmienia w otoczeniu. Choć czasami też zależnie od tego, czy młody czy stary oraz czy se poryćkał. :> Fótydż tutej: klik Odpowiedz Link