Czy to nienormalne?

[kitek_maly]

Jak sobie tak pomyślę, że miałabym obcować z przyrodzeniem długości 27 cm to
mnie mdli. Czy mam coś z głową, czy jak? :-)

[heart_of_ice]

a masz obcowac?
czy tylko tak sobie teoretycznie rozwazasz?:)

Pauli
--
"Bierze się trochę bawełny i... rozkuwa na płasko, jak przypuszczam... i dostaje
się chusteczkę" [T.P]

[kitek_maly]

Hehe. Nieee no właśnie tylko sobie wyobrażam, że miałabym się zbliżyć do takiego
organu na odległość ręki. I mdłości gotowe. ;-)

[kontik_71]

o to jesz oczywiscze.. zawsze jak cos wlazi do gardla i tam zostaje
to sie dosaje mdlosci :P

[kitek_maly]

O żesz. :-)
Ja nawet o samych kwestiach wizualnych mówię. :-)

[kontik_71]

Noto musi faktycznie strasznie wygladac.. nadziana ja czlonka jak na
pal :P

[wesoly.profanator]

27cm - mógłby Cię nim nieomalże miziać po żołądku z drugiej strony - ech :P

[kitek_maly]

Prof! Ja jem! :-))

[wesoly.profanator]

O, wybacz :P

[liisa.valo]

Teraz u Drzyzgi jest taki co ma 22 cm. I jest biały.

[kitek_maly]

Mutant jakiś. ;-)

[kontik_71]

Bo bialy :)?

[kitek_maly]

Niom. ;-) Po znaczny odchył nad normę. ;-)

[kontik_71]

Nie az takie wieki (nomen omen) odchyl jakby sie moglo wydawac :P

[liisa.valo]

Teraz po reklamach będzie biały facet, ten z 27 centymetrami. Który ma straszne
kompleksy przez to, bo go kumple przezywali i on się nawet w publicznej toalecie
wstydzi wysikać.

[kontik_71]

Pewnie nie moze sobie stanac przy pisuarze i musi stac krok od niego
:P

[liisa.valo]

A, to dlatego w publicznych toaletach są podłogi zasiusiane.

(proszę nie pytać, co robiłam w męskiej publicznej toalecie)

[kontik_71]

Bo niektorzy to sa swienie.. to jest jedyny powod..

A co robilas w meskiej toalecie i z kim :P ?

[liisa.valo]

No pacz, mówiłam, że masz nie pytać, co robiłam :)

[kontik_71]

Nie jestes naiwna i wiedzialas, ze wzbudzisz ciekawosc.. mow kobieto
:)

[liisa.valo]

Ojeja, żadnego seksu ani nic w tym stylu. Podglądałam kogoś :-)

[kontik_71]

Kogo, kogo :)?

[liisa.valo]

Kolegę jednego, o którym mówią, że jest w ogóle świetny jeśli chodzi o łóżko, a
wśród dziewczyn z akademika robi za "mówisz-masz". A mnie powiedział, że ze mną
by się nie przespał, bo mnie lubi i szanuje za bardzo. I chciałam zobaczyć, co
tracę :)

[kontik_71]

I co? Stracilas cos?

[liisa.valo]

Niestety, Łukasz ze złego stanowiska korzystał i nie widziałam ;)

[kontik_71]

Trzeba bylo podejsc i zerknac..najwyzej by sie posikal :)

[liisa.valo]

Ha! Nie pomyślałam.
Natomiast jak wychodziłam z tejże toalety, to w wejściu wpadłam na pana, który
aż się cofnął i sprawdził nalepkę na drzwiach, taki był zdziwiony, że ja w
męskiej. A na wycieczkach, jak sie sikało i myło na stacji benzynowej, to
wchodziłam nieraz do męskiej, jak mi się w kolejce damskiej czekać nie chciało,
bo facetom to jakoś szybciej idzie :)

[stedo]

Ale te 27cm to chyba w stanie gotowości. Bo w spoczynku to chyba nie aż taka
tragedia, tyle nie osiąga;))

[kontik_71]

Taaa ale napompowac krwia toto do takiej wielkosci to musi byc ciezka
robota..

[wesoly.profanator]

Napompować - to raz. Jeszcze gorzej z utrzymaniem w stanie gotowości przez
dłuższy czas.

[kontik_71]

o tym to ja juz nie mowie.. toc facet pewnie calutenka krew musi
wcisnac w niego.. pewnie chudnie w czasie seksu i zapada sie w sobie
:)

[stedo]

Tu jest jeszcze inny problem. Jak sobie przepompuje tam, to mu w mózgu
zabraknie, a jak zabraknie to niedokrwienie i omdlenie. Więc i tak nic z tego.
Niepełnosprawny, chociaż duuuży.;))

[kitek_maly]

Coś za dobrze się orientujesz w tym temacie... :->

[kontik_71]

W temacie ciazy Dzyzgi :)?

[kitek_maly]

W temacie monstrualnych penisów. ;-P

[kontik_71]

aaa to masz na mysli.. :P niebede mierzyl, zapomnij :P

[kitek_maly]

Cooo? To Ty jeszcze nie zmierzyłeś? :-DDD
I żyjesz? :-) A to może tak na oko? :->

[kontik_71]

Tak mi przykro, kamerka intrenetowa mi sie skopala.. wiec na oko tez
sie nie da :O

[kitek_maly]

Ale TWOJE oko. :-)))

[kontik_71]

Moje oko sieprzyzwyczailo tak samo jak Twoje do Twojej budowy ciala
:P Ja Cie nie pytym o wielkosc warg mniejszych :P

[kitek_maly]

Kurde, moje oko niezmiernie rzadko je ogląda, z przyczyn niezależnych od oka.
;-P Ale Ty to jednak w łatwiejszy sposób może zerknąć na co nieco. To może
powiedz jakie miałeś wrażenie kiedyś i jakie teraz, kiedy już się
przyzwyczaiłeś. :-))

[kontik_71]

Lusterek w 3miescie nie ma w sklepach :)?
Nie mnie oceniac :)

[wesoly.profanator]

kontik_71 napisał:

> Lusterek w 3miescie nie ma w sklepach :)?

Powiem Ci, że właśnie nic tam nie mają :P. Bieda straszna.

[kitek_maly]

Majooo!
Ale po cholerę to tak często oglądać, przecież nawet nie ma na co popatrzeć? ;-)
Co innego penisy. ;-)

[wesoly.profanator]

No widzisz - a ja bym powiedział, że na odwrót :P

[kitek_maly]

Ale Ty się nie znasz! :-P

[wesoly.profanator]

Na wargach mniejszych i większych troszkę się znam :P

[kitek_maly]

Ale nie wiesz co jest ładne. Penis jest piękny! :-))

[wesoly.profanator]

A chcesz popatrzeć? :P

[kitek_maly]

Znasz mój adres. ;-P

[wesoly.profanator]

Nie znam numerka ;)

[kitek_maly]

Twój kompas Cię zaprowadzi. ;-)

[wesoly.profanator]

Listonosza dorwę jakiegoś i wypytam :P

[liisa.valo]

Phi, penis nie jest od tego, żeby go oglądać ;P

[kitek_maly]

A ja lubię sobie popatrzeć i popodziwiać. :-)

[liisa.valo]

A, no bo ty wzrokowiec :) A ja tak zwany "motoryk", z motorkiem nie myląc :)

[kitek_maly]

Jaki tam wzrokowiec. :-)
Ja po prostu lubię różne rzeczy robić. ;-P

[liisa.valo]

To właśnie robią różne rzeczy motoryki takie jak ja. A patrzą to wzrokowce :)

[kitek_maly]

Hmm ale ja też robię różne rzeczy a poza tym lubię sobie popatrzeć. :-) To kim
ja jestem?

[stedo]

Kitek, optyka Ci się międzyczasie zmieniła?Początkowo Cię mdliło na samo
wyobrażenie;))Grunt to klimat, nieprawdaż? I nie to ładne co piękne, tylko to co
się podoba;))

[kitek_maly]

Ejj ale teraz mowa ogólnie o penisach, to sobie lubię czasem popatrzeć. :-) Ale
na takie krótsze niż moje przedramię, ale też dłuższe niż palec u ręki. ;-) I
też mowa o sytuacjach intymnych, nie żebym na każdego lubiła patrzeć. Dementuję! :-)

[kitek_maly]

> O, wybacz :P

Oddajesz mi za serek! :-P

[wesoly.profanator]

Tak bardzo zemdliło? :P

[liisa.valo]

Jak penis 27 cm, to z serkiem problemu nie powinno być.

[liisa.valo]

Bałabym się, że mnie rozerwie :)
Ale ten facet akurat jest fajny, podoba mi się :)

[kitek_maly]

Znaczy się, że Ty już takiego widziałaś? :-)

[liisa.valo]

Takiego penisa to widziałam na pornolu :)

Ale mnie się podoba ten Murzyn, który jest w Rozmowach w Toku :) I właśnie
powiedział, że taki wielki penis to jest dla faceta kalectwo.

[kitek_maly]

Pewnie wie co mówi. ;-)

[liisa.valo]

Ale on powiedział, że to jest nieprawda, że Murzyni mają takie wielkie penisy.
Mają trochę większe niż biali, ale bez przesady i on obala ten mit.

[stedo]

W końcu to chyba aż nie taki fenomen.Chociażby z historii można wywnioskować.
Wszak, pamiętacie taki portret Napoleona gdzie trzyma rękę za pazuchą? Pomyślcie
po co on tak ją trzyma?;))

[stedo]

A czy oni pokazują, czy tylko opowiadajom? Bo gaworzyć to każdy może.
Kwalifikacja do programu powinna wymagać zaświadczenia lekarskiego albo cuś;))

[kontik_71]

To ja juz wiem dlaczego Dzyzga dwa razy w ciazy byla :)

[milleniusz]

> Kwalifikacja do programu powinna wymagać zaświadczenia
> lekarskiego albo cuś;))

Stedo, ja myślę, że to się da prościej załatwić. Panie, zwane z obca dla szpanu,
reserczerki, już coś by wymyśliły, aby gości zweryfikować.

[poecia1]

Oj Kitku liczy się tylko miłość:D

[liisa.valo]

Hehe, Kitek, złota myśl dla ciebie:
"Jak się popieści, to się zmieści" :)

[kitek_maly]

:-))
Se zapisze... nad łóżkiem. :-))

Ale ja to tak nie tylko o zmieszczaniu mówię, ale też o kwestiach
wizualno-dotykalnych nawet. :-)

[milleniusz]

> Ale ja to tak nie tylko o zmieszczaniu mówię, ale też o kwestiach
> wizualno-dotykalnych nawet. :-)

A ja Wam wszystkim mówię, że to jest za duże, za cienkie i flaczaste. :P

Oczywiście nie z autopsji jakiejś. :D

[kontik_71]

Cos za dobrze znasz te problemy z flaczkiem.. oj za dobrze :P

[milleniusz]

> Cos za dobrze znasz te problemy z flaczkiem.. oj za dobrze :P

Ty mię tu estymy nie podrywaj. Bo się zajmiemy znaczeniem Twojej kreseczki i
tego, dlaczego taka cienka i krótka. :D

[kontik_71]

Kreseczka moze zawsze byc odwrotnie proporcjonalna :P
A Ty sie przyznawaj skad tak dobrze wiesz.. :P

[milleniusz]

> A Ty sie przyznawaj skad tak dobrze wiesz.. :P

Oczywiście kolega mi opowiadał. Że słyszał. Ma-się-rozumieć. :D

[kontik_71]

No coz.. wyrobie sobie swoja wlasna teorie na ten temat :P

[liisa.valo]

Tak, ja też :) Przypomina to sytuacje, kiedy idzie się do kogoś ze swoim
problemem po radę i mówi: "Bo moja koleżanka ma taki kłopot..." ;)

[milleniusz]

> Tak, ja też :) Przypomina to sytuacje, kiedy idzie się do kogoś
> ze swoim problemem po radę i mówi: "Bo moja koleżanka ma taki
> kłopot..." ;)

Ależ wyrabiajcie sobie co tam sobie chcecie, moi mili. :)

[liisa.valo]

Ciasto drożdżowe może być?

[milleniusz]

> Ciasto drożdżowe może być?

Wolałbym sernik. Może bym dołączył wtedy. :)

[liisa.valo]

Przykro mi - sernika się nie wyrabia, tylko kręci ewentualnie :)

[milleniusz]

> Przykro mi - sernika się nie wyrabia, tylko kręci ewentualnie :)

Nie mam pojęcia, co się z nim robi, wiem że lubię jeść. :)

[liisa.valo]

Kręci się. Tłuczkiem sto razy w jedną i sto razy w drugą - wtedy twaróg będzie
puszysty i sernik będzie taki fajny, puchaty, rozpływający się w ustach.

[milleniusz]

> Kręci się.

Zrobisz mi tak? :]

[liisa.valo]

Się zastanowię jeszcze :) Nie chciałabym cię utuczyć, a sernik kaloryczny jest :)

[milleniusz]

> Się zastanowię jeszcze :)
> Nie chciałabym cię utuczyć, a sernik kaloryczny jest :)

Chudzina jestem. Można tuczyć. :D

[liisa.valo]

No, to ewentualnie na jedną blaszkę sernika się załapiesz ;)

[kitek_maly]

> A ja Wam wszystkim mówię, że to jest za duże, za cienkie i flaczaste. :P

No a ja się z Tobą zgodzić mogę. Mimo, że ciemno. ;-)

[milleniusz]

> No a ja się z Tobą zgodzić mogę. Mimo, że ciemno. ;-)

No to ja się czeszę bardzo. :)

[bertrada]

A kiedyś na FK była mowa o tym, że u Drzyzgi to są aktorzy amatorzy a nie
prawdziwe osoby. Tak więc ci faceci mogą mieć mikropenisy a publicznie grać
takich z wielkimi. I teraz dopiero ich przyszłe partnerki będą rozczarowane. ;P

[kontik_71]

Bzdura.. tak sie sklada, ze znam dwie osoby ktore byly u Dzyzgi i
wiem, ze nie sa aktorami..

[liisa.valo]

A mnie zaprosili do Drzyzgi kiedyś. A aktorką nie jestem.

[stedo]

Ale ten wątek szybko rośnie, jak nie przymierzając....;))

[kitek_maly]

:-DDDD

To tak jak z 6 metrowym autem

[milleniusz]

Jeździliście kiedyś takim długim? Owszem, da się parę dziewczyn zbajerować, ale
poruszanie się po mieście, skręcanie, a już zaparkowanie gdzieś, to kompletna
porażka.

Nawet całkiem stosowna alegoria mi wyszła. Z tym parkowaniem znaczy. :)

[kitek_maly]

> Jeździliście kiedyś takim długim? Owszem, da się parę dziewczyn zbajerować, ale
> poruszanie się po mieście, skręcanie, a już zaparkowanie gdzieś, to kompletna
> porażka.

Naprawdę niezła alegoria!
Ale to zasługa Twojej inteligencji. :-)

[milleniusz]

> Naprawdę niezła alegoria!
> Ale to zasługa Twojej inteligencji. :-)

Nie. Kolega kiedyś miał taki. To naprawdę działało dokładnie tak jak opisałem. :)

[kitek_maly]

Już się tak nie kryguj. Ja wiem swoje. I jestem Twoją fanką. ;-)

[milleniusz]

> Już się tak nie kryguj. Ja wiem swoje. I jestem Twoją fanką. ;-)

Och! Dziękuję. To ja się teraz taktownie zaczerwieniam. :)

[stedo]

Ale to podobno tak jest, jak w tym powiedzeniu o klacie, a tu trochę strawestuję:
Taki sobie bałamutek...
Duże auto, mały fiutek.

[liisa.valo]

Właśnie :)

[milleniusz]

> Taki sobie bałamutek...
> Duże auto, mały fiutek.

Nie wiem, jak tam było z tym moim kolegą, ale jego dziewczyny lubiły. No i nie
tylko jeden raz. :) Zresztą, to auto głównie było do zarabiania na siebie, tylko
czasem do lansu. ;)

[dita.von.teese]

ja sobie tez nie wyobrazam. to cos jak nadzianie na pal. no forma tortury a nie
przyjemnosc chyba;p

[milleniusz]

> no forma tortury a nie przyjemnosc chyba;p

Niektóre panie chyba lubią tortury. ;) Ale tak naprawdę, to nadal utrzymuję, że
jeśli ktoś ma tak dużego członka, to ma problemy z erekcją i jej utrzymaniem. To
wcale więc nie musi być pal. Tylko coś jak niedopieczona zapiekanka. :D

Może gdzieś znajdę w sieci stosowne informacje, bo gdzieś wyżej mi tam
zarzucają, że znam te problemy z autopsji. :]

[dita.von.teese]

no, niektore zdaje sie lubia jak je boli.. ja nie, tylko czasami i tylko
troszeczke;]

[milleniusz]

> no, niektore zdaje sie lubia jak je boli.. ja nie, tylko czasami
> i tylko troszeczke;]

Zawsze uważałem Cię za rozsądną dziewczynkę. :]

[dita.von.teese]

> Zawsze uważałem Cię za rozsądną dziewczynkę. :]

to o mnie?;] <oglada sie za siebie>

[milleniusz]

> > Zawsze uważałem Cię za rozsądną dziewczynkę. :]
> to o mnie?;] <oglada sie za siebie>

No dobra. To było tak dla rozpoznania sytuacji. W sumie, nierozsądne są
fajniejsze. :D

[kitek_maly]

Ależ my wierzymy. A Ty się jakoś tak podejrzanie uparłeś. :->
A co do tortur to som one fajnymi, ale to zależy jakie. ;-)

[wesoly.profanator]

A jakie som fajne? :>

[kitek_maly]

Wolałabym nie pisać tego publicznie. :-)
Gdyż albowiem ponieważ ostatnio staram się ograniczać ekshibicjonizm forumowy. ;-)

[milleniusz]

kitek_maly napisała:

>
> Ależ my wierzymy. A Ty się jakoś tak podejrzanie uparłeś. :->

Bo śmieszy mnie fetyszyzowanie wielkości. I nie, za małego członka też nie mam.
:D Właśnie czytałem (en.wikipedia.org/wiki/Penis), że średnia europejska
to 13-15 cm. Więc jak ktoś ma dwa razy więcej, to tak, jakby miał ponad 3 metry
wzrostu. Umówiłabyś się z trzemetrowym facetem? Ciekawe, jaki by był w łóżku.
Jeśliby się w ogóle w nim zmieścił. :P

[liisa.valo]

Ja bym się umówiła. Lubię wysokich facetów ;)

[milleniusz]

> Ja bym się umówiła. Lubię wysokich facetów ;)

Ale to chyba z koleżanką, która by Ci stała na ramionach. :P

[liisa.valo]

Phi, ta koleżanka to już całkiem niepotrzebna. Ja mam wielkie możliwości i dobrą
sprawność fizyczną.

[milleniusz]

> Phi, ta koleżanka to już całkiem niepotrzebna.

Koleżanka się nie zmarnuje. Zawsze jakieś zajęcie można dla niej znaleźć. :P

[liisa.valo]

E, tam, a ty znowu z męskiego punktu widzenia.... Ja bym wolała na przykład
drugiego kolegę. To moja jest fantazja i teraz ma być właśnie tak :)

[stedo]

Przy takiej powierzchni i odległościach, niechybnie;)

[liisa.valo]

Phi, upieram się, że wolę jednak dwóch facetów.

[stedo]

Ale jakie miałabyś oferty dla dwóch?Bo nie widzę frontu robót;))

[liisa.valo]

Trochę wyobraźni, kochana. Mój front co prawda nie wystarczy, ale jakby zerknąć
na ciałokształt...

[kitek_maly]

> Bo śmieszy mnie fetyszyzowanie wielkości. I nie, za małego członka też nie mam.
> :D

:-))
To skończ już, bo przestanę w to wierzyć. ;-)

to tak, jakby miał ponad 3 metry
> wzrostu. Umówiłabyś się z trzemetrowym facetem?

Jesteś okropny! Liczy się wnętrze człowieka a nie opakowanie! :-P

[liisa.valo]

Opakowanie też ważne. A jak opakowanie duże, to i we wnętrzu wiele się kryje ;)

[milleniusz]

> Jesteś okropny! Liczy się wnętrze człowieka a nie opakowanie! :-P

Oczywiście (nie wiem, co prawda do którego zdania się to odnosi, ale chyba do
obu). A więc liczy się tylko wnętrze. W stosownym opakowaniu. :P

[kitek_maly]

Zbok!
Chodziło mi o serce. :-)

[liisa.valo]

Umysł, Kiciorze, umysł :)

[milleniusz]

> Zbok! Chodziło mi o serce. :-)

Mówiąc o wnętrzu nie myślałem o pochwie. Słowo harcerza! :P

[kitek_maly]

O dwóch pochwach? ;-P

[milleniusz]

> O dwóch pochwach? ;-P

No to bym użył liczby mnogiej. W ogóle mam wrażenie, że Tobie wszystko się mnoży. :]

[kitek_maly]

Mnoży, może tak. Dzielić się nie lubię, to pewnie dlatego. ;-)

[forumowicz_pospolity]

spory, rozumiem że nie z rozkoszy cie mdli?;)
uciążliwa sprawa, pewnie cos jak mega biust u babek

[puszysta_gimnazjalistka]

Wielkie piersi są fajniejsze bo nie przeszkadzają tak bardzo w bzykaniu:)

[milleniusz]

> Wielkie piersi są fajniejsze bo nie przeszkadzają tak bardzo
> w bzykaniu:)

No i w razie czego, można przykryć gazetą. Wraz z twarzą? :D

[forumowicz_pospolity]

milleniusz napisał:

>
> > Wielkie piersi są fajniejsze bo nie przeszkadzają tak bardzo
> > w bzykaniu:)
>
> No i w razie czego, można przykryć gazetą. Wraz z twarzą? :D

chyba dawną "rzeczpospolitą":)

wielki penis tez pewnie włascicielowi w bzykaniu nie przeszkadza
najpierw tylko musi znalezc jakas niewiaste równie dobrze wyposazona
albo masochistkę
w ostatecznosci pozostaje spełnienie w stadninie koni;)
porażka lub jak to na onecie pisują "poraszka":)

[demonii.larua]

>najpierw tylko musi znalezc jakas niewiaste równie dobrze wyposazona
głeboka na 27 cm... łał...

[milleniusz]

> głeboka na 27 cm... łał...

Ewentualnie możnaby sięgnąć aż do żołądka. Jak na gastroskopii. Miodzio. :D

[demonii.larua]

Ał... pomyślałam o własnych migdałkach :))))))

[forumowicz_pospolity]

demonii.larua napisała:

> >najpierw tylko musi znalezc jakas niewiaste równie dobrze wyposazona
> głeboka na 27 cm... łał...

takie rzeczy to w stadninie tylko:)
chodziło mi o proporcjonalne wyposazenie raczej
czyli cos powyzej sredniej glebokosci, bo przy ca 10 cm to jest
smiech na sali:)

[demonii.larua]

powyżej średniej to i tak za płytko :) Ale różne cuda się zdarzają :)

[kitek_maly]

> Wielkie piersi są fajniejsze bo nie przeszkadzają tak bardzo w bzykaniu:)

To mniejsze tym bardziej nie przeszkadzają! :-P
Większe mogą rozpraszać. :-)

[milleniusz]

> Większe mogą rozpraszać. :-)

Przykryte gazetą? Nie... :)))

[kitek_maly]

To po co w ogóle? ;-P

[milleniusz]

> To po co w ogóle? ;-P

No mimo wszystko, mimo całej mojej tolerancji, sądzę iż kobieta piersi powinna
mieć. :)

[kitek_maly]

No ale po to, żeby je gazetą przykrywać? :-(

[demonii.larua]

Mnie nie mdli, ale yyy... jakoś nie mogę sobie wyobrazić no :) To jednak za dużo :)