baba_krk
01.06.09, 08:31
ale nie będzie to wątek obuwniczy :P
po prostu coś mi się wczoraj w pociągu przypomniało - tak to jest jak podróż
się dłuży :>
Jak reagujecie, gdy w jakiś tam sposób zmienia się Wasze wyobrażenie o kimś?
Oczywiście na niekorzyść, mniejszą czy większą. Chodzi mi o różne relacje:
koleżeńskie, przyjacielskie, w związku.
Kiedyś, w momencie gdy spadały mi klapki z oczu, czułam się jakoś dziwnie. W
zależności od stopnia zażyłości albo się złościłam, albo byłam mocno
zdziwiona, czasem było mi też przykro. Gdzieś od roku jest zupełnie inaczej.
Bawi mnie to. Słowo daję, że mnie takie sytuacje wybitnie bawią i zawsze
pojawia mi się uśmiech na twarzy. Nie wiem czy to dobra reakcja, ale na pewno
ogranicza liczbę rozczarowań do niezbędnego rocznego minimum ;))))
A Wy jak reagujecie, gdy ktoś okazuje się być inny, niż myśleliście?