Dodaj do ulubionych

Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie?

28.12.05, 22:46
Wpisujcie się, czego brakuje na ursynowie.
Obserwuj wątek
    • Gość: ursynowianka Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? IP: *.chello.pl 28.12.05, 22:47
      Mezczyzn?
      • lewe_oko Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 28.12.05, 22:50
        Ale w jakim sensie? Brakuje na przykład dobrej architektury i uśmiechu na
        ulicach...
        • margo521 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 28.12.05, 22:58
          np.biuro podroży itd.
          • urban_legend Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 28.12.05, 23:01
            margo521 napisała:

            > np.biuro podroży itd.

            www.google.pl/search?q=ursyn%C3%B3w+biuro+podr%C3%B3%C5%BCy&sourceid=mozilla-search&start=0&start=0&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl-PL:official
            • tvtotal2 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 02.01.06, 13:50
              urban_legend napisał:

              > margo521 napisała:
              >
              > > np.biuro podroży itd.
              >
              >
              www.google.pl/search?q=ursyn%C3%B3w+biuro+podr%C3%B3%C5%BCy&sourceid=mozilla-search&start=0&start=0&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl-PL:official
              a ja myśle ze brakuje wiedzy na temat skracaczy URLów

              przykladowe:
              tinyurl.com
              tiny.pl
              ciach mach i zamiast swojego tasiemca masz tiny.pl/x2jt odnoscnik ten
              sam, ale za to jaki praktyczny. Forum czesto tnie linki i taki odnosnik moze
              stac sie bezużyteczny mimo dobrych intencji internauty.
        • urban_legend Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 28.12.05, 23:00
          lewe_oko napisała:

          > Ale w jakim sensie? Brakuje na przykład dobrej architektury i uśmiechu na
          > ulicach...

          Popieram. Chociaż teraz Ursynów i tak wygląda korzystniej, niż powstaniem metra.
          Wcześniej można się było pogubić, a obecnie istnieją pewne wyróżniające się
          budowle/miejsca, będące punktami orientacyjnymi. A co do uśmiechu - zgadzam się,
          ale jak go wywołać? W innych dzielnicach też raczej wszystko jest na serio (może
          poza ulicą Kubusia Puchatka), bo my w ogóle bardzo poważnym narodem jesteśmy...
          • Gość: bonuska Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.12.05, 23:25
            chyba nie masz na myśli starych (tych 20-letnich) blokowisk?
            • urban_legend Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 29.12.05, 17:30
              Gość portalu: bonuska napisał(a):

              > chyba nie masz na myśli starych (tych 20-letnich) blokowisk?

              Jak się je wyremontuje i ładnie odmaluje (nie we wściekłą kratkę, ale w jakieś
              ludzkie kolory), to prezentują się całkiem przyzwoicie. Wiadomo, że płyta to nie
              cegła, że niestrzeżone itd., ale mimo wszystko nie jest to brzydkie. Niektóre
              nowe bloki porażają brakiem inwencji, jeśli chodzi o wygląd.
    • jan-w Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 28.12.05, 23:08
      Na to samo co na Wierzbnie:
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=289&w=33987988
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=289&w=34041604
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=289&w=34086185
      ;-)
      • margo521 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 29.12.05, 00:53
        po co kopiujesz?
        • jan-w Po co kopiuję ? 29.12.05, 08:45
          Aby dać ci delikatnie do zrozumienia, że spamowanie na wielu wątkach jest
          niezgodne z netykietą.
          • java9 Re: Po co kopiuję ? 29.12.05, 16:28
            dziewczyna bada niszę rynkową przecież a nie spamuje.

            w załączonych przez Ciebie linkach wyraźnie napisała,
            że chce otworzyć jakiś własny interesik.
            • urban_legend badanie niszy rynkowej ma różne oblicza 29.12.05, 16:49
              Z wyszukiwarki...

              [1] Majac stałe łącza zarabiaj w euro.
              autor: margo521 data: 2005-12-29 01:26:09

              [2] A moze chcesz zarabiac w euro?
              autor: margo521 data: 2005-12-29 01:23:48

              [3] Sama nie wierzyłam.Sprawdź i zarabiaj w euro.
              autor: margo521 data: 2005-12-29 01:21:30

              [4] Zarabiaj w euro.
              autor: margo521 data: 2005-12-29 01:18:58

              samych wątków już nie ma, ale na pamiątkę wyszukiwarka zachowała je sobie.
              • java9 Re: badanie niszy rynkowej ma różne oblicza 29.12.05, 18:28
                a skąd Urbasiu :) to wyszperałeś ?
                • urban_legend kto pyta, nie błądzi :-) 29.12.05, 18:52
                  Z wyszukiwareczki - mniemam, iż znasz obsługę...
                  • java9 Re: kto pyta, nie błądzi :-) 30.12.05, 09:56
                    no i uważasz, że to jest spamowanie ?
                    z jakiego powodu ? - bo ktoś wypowiada się na różnych wątkach ?

                    poza tym, pytanie zostało wyraźnie zadane - czego brak na Ursynowie,
                    jak najbardziej dotyczy tego forum :))

                    chyba przesadzasz
                    • urban_legend Re: kto pyta, nie błądzi :-) 30.12.05, 15:27
                      Jeśli ktoś wielokrotnie zakłada ten sam wątek, bądź bardzo podobny, to jest
                      spamerem.
                      • java9 Re: kto pyta, nie błądzi :-) 31.12.05, 18:30
                        czy uważasz, że można zapytać na forum mokotowa o to,
                        czego ludziom brak na ursynowie ?

                        poza tym, decydując sie na napisanie takich wątków na kilku forach
                        zwiększasz sobie potencjalną ilość odpowiedzi.
                        jesli chcesz mieć w miarę obiektywny obraz sytuacji,najlepiej
                        zapytać jak największą ilość osób.

                        na naszym forum pytania dotyczą ursynowa, na innym mokotowa...

                        moim zdaniem przesadzasz.

                        • jan-w Kto pyta, nie błądzi :-) Ale kto spamuje - bardzo 31.12.05, 19:03
                          Bardzo trafnie zdefiniowałaś spam. Jeszcze lepiej wysłać e-maile do kilkuset
                          tysięcy przypadkowych ludzi. Adresy e-maili (np na stronach internetowych)
                          znajdują ci specjalnie do tego stworzone boty. 5% adresatów odpowie i cel jest
                          osiągniety.Na dodatek ze zwrotnych odpowiedzi, masz już listę aktywnych e-maili,
                          którą można sprzedać innym spamerom. A że ludzie mają zapchane spamem skrzynki,
                          to ich problem. Od guziczka ...
                          • java9 Re: Kto pyta, nie błądzi :-) Ale kto spamuje - b 02.01.06, 09:57
                            nie dostałam maila w tej sprawie a każda skrzynka ma opcję "antyspam" -
                            wystarczy zaznaczyć i nie będzie problemu z zapchaną skrzynką :)
                          • java9 Re: Kto pyta, nie błądzi :-) Ale kto spamuje - b 02.01.06, 10:05
                            Biorąc pod uwagę fakt, że każdy z zalogowanych na forum GW ma skrzynkę
                            pocztową, "nick" @gazeta.pl , nie potrzeba "wykradać" adresów e-mail
                            i szukać, które są aktywne - taka listę może stworzyć sobie każdy kto chce
                            i nie musi za to płacić.
                        • urban_legend Re: kto pyta, nie błądzi :-) 31.12.05, 19:20
                          java9 napisała:

                          > czy uważasz, że można zapytać na forum mokotowa o to,
                          > czego ludziom brak na ursynowie ?

                          Nie, ale jeśli ktoś zakłada podobny wątek na kilku różnych forach po to, żeby w
                          konkluzji dojść do tego, że z pewnością biura podróży, które chce założyć, to
                          jest to spam i to bezczelny.

                          > poza tym, decydując sie na napisanie takich wątków na kilku forach
                          > zwiększasz sobie potencjalną ilość odpowiedzi.
                          > jesli chcesz mieć w miarę obiektywny obraz sytuacji,najlepiej
                          > zapytać jak największą ilość osób.

                          Załóż więc na piętnastu forach taki sam wątek i dziw się, jak Ci go usuną.
                          Wyobraź sobie, że Twój pies stracił apetyt. Czy - poza oczywistym odwiedzeniem
                          weterynarza - zakładasz wątek o psim apetycie na różnych forach? Bo może więcej
                          osób odpowie? Bo ci z forum "Fotografia" też mają psy, a ci z "Książek" również...

                          > na naszym forum pytania dotyczą ursynowa, na innym mokotowa...

                          Och, dziękuję, zapewne bez tego wyjaśnienia przeoczyłbym istotę forum lokalnego.
                          Tym bardziej dziwię się, że nie rozumiesz pobudek osoby, która na różnych
                          forach lokalnych zakłada taki sam wątek, żeby SIEBIE w nim reklamować. A od
                          ogłoszeń jest forum temu poświęcone. Autorki wątku nie interesuje faktycznie, co
                          jest potrzebne dzielnicy, tylko zamieszczenie mniej lub bardziej zręcznie
                          ogłoszenia. Inne jej wątki, zakładane na różnych forach ("zarabiaj w euro" itp.
                          - wszystko jest w wyszukiwarce) skłaniają mnie ku wnioskowi, iż owa osoba
                          spamerem jest.


                          Rzekłem.
                          • java9 Re: kto pyta, nie błądzi :-) 02.01.06, 09:55
                            oceniam to co czytam, a nie to co sobie wyobrażam czytając.

                            czytam, ze na forum mokotowa ktoś zadał pytanie: czego brak na mokotowie,
                            czytam, że na forum ursynowa ktoś zapytał czego brak na ursynowie...

                            z tego co pamiętam o zarabianiu w euro pisano na forum "praca"


                            > Załóż więc na piętnastu forach taki sam wątek i dziw się, jak Ci go usuną.
                            > Wyobraź sobie, że Twój pies stracił apetyt. Czy - poza oczywistym odwiedzeniem
                            > weterynarza - zakładasz wątek o psim apetycie na różnych forach? Bo może
                            więcej
                            > osób odpowie? Bo ci z forum "Fotografia" też mają psy, a ci z "Książek"
                            również
                            > ...

                            tu masz rację, taka osoba jest spamerem, ale nie wydaje mi się, aby to był
                            właściwy argument w tej konkretnej sytuacji,nie widzę tutaj żadnej analogii.

                            A wogóle to co mnie to obchodzi :)) niech zajmą się tym admini...

                            Pozdrawiam.
      • margo521 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 29.12.05, 15:22
        Nie spamuje!!!!!!!!!!
    • Gość: ziuta Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.12.05, 00:53
      DARMOWYCH parkingów
      • Gość: joanna Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? IP: *.chello.pl 29.12.05, 01:26
        Zgadzam się z Ziutą - darmowych parkingów, bo samochody parkujące wewnątrz
        uliczek osiedli musiały ustąpić miejsca nowo budowamym budynkom, oraz remont
        tych uliczek zrujnowanych przez te same auta.
    • yavorius ugh :/ 29.12.05, 08:02
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=289&w=33987988
    • java9 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 29.12.05, 11:32
      - sklepów z markową i świeżą wędliną,

      - piekarni takiej prawdziwnej, żeby można było prosto z pieca chklebek schrupać
      z masełkiem topiącym się na kromce, najlepiiej z przypaloną lekko skórką :))

      - warzywniaków ze świerzynką a nie jakieś supermarketowe barachło

      - sklepów z upominkami

      • rubeus Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 29.12.05, 22:27
        ava9 napisała:

        > - sklepów z markową i świeżą wędliną,

        Poszukaj w wypowiedziach na forum - ktoś polecał sklepik...
        [Zobacz też na moim forum - wspominano o takim sklepie]

        > - piekarni takiej prawdziwnej, żeby można było prosto z pieca chklebek
        > schrupać z masełkiem topiącym się na kromce, najlepiiej z przypaloną lekko
        > skórką :))

        hmmmm.... Piekarnia jest [a przynajmniej powinna być] na Cynamonowej
        - na przeciwko urzędu dzielnicy...

        > - warzywniaków ze świerzynką a nie jakieś supermarketowe barachło

        A trafiają się takie... tylko trzeba poszukać...

        > - sklepów z upominkami

        Są - uwaga j.w.


        [Zajrzyj tu -> kabaty.org/kig część z twojej listy życzeń odnajdziesz ]
        • java9 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 30.12.05, 10:45
          żadna frajda robić zakupy w całej dzielnicy - nie mam czasu
          codziennie biegać po chlebek na wschód Ursynowa a po jabłuszka
          na zachód,po wędlinkę na północ itd :)))

          Nie twierdzę, że wcale nie ma piekarni, że wcale nie ma warzywniaków
          i sklepów z wędlinami - ale moim zdaniem jest ich zbyt mało a ten wątek
          właśnie o tym traktuje.W mojej okolicy napewno nie ma.
      • Gość: Basia Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 02.01.06, 13:22
        Brak dobrze zaopatrzonej pasmanterii, klubu prasy i ksiązki z kawiarenką,
        sklepu odzieżowego dla normalnych, tj. z normalnymi rozmiarami od 40 a nie dla
        anorektyczek.
        • java9 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 02.01.06, 14:18
          " sklepu odzieżowego dla normalnych, tj. z normalnymi rozmiarami od 40 a nie
          dla anorektyczek"


          :)))
    • kaaarolinkaa Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 29.12.05, 11:59
      -sklepy z wedlina i miesem
      -z warzywami
      -pasmanterii, drobnych uslug
      -odsniezania przed blokiem polinezyjska 12!! :)
      Janse, te sklepy sa, tyle tylko ze daleko od siebie.
    • Gość: d. Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? IP: *.chello.pl 29.12.05, 15:36
      Galerie typu Galeria Mokotow
    • kaaarolinkaa Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 29.12.05, 15:38
      na empik.
      • sigrun Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 29.12.05, 16:05
        Mnie osobiście doskwiera brak:
        punktów gdzie mogłabym zrobić profesjonalne ksero (laser, kolor, karton,
        plastik, sepia, etc, a nie byle jakie odbitki), bo najbliższy punkt tego rodzaju
        to General Copy na placu Zbawiciela;
        mięsnych i warzywniaków jak się patrzy;
        księgarnii;
        butików;
        galerii sztuki;
        ciekawych knajpek,
        siłowni, gdzie ludzie przychodzą ćwiczyć, a nie wyglądać.
        Za to dużo za dużo:
        aptek, gabinetów stomatologicznych i ciucholandów.
        • java9 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 29.12.05, 16:25
          kiedyś w moim nowym bloku, nazywanym przez snobów apartamentowcem,
          były dwa ciuchlandy i snoby burzyły się, że im to estetykę psuje.

          Myślę, że tak naprawdę to wstyd im było przed znajomymi,
          bo URSYNÓW to elyta przecież jak się tam ma APARTMENT
          to wstyd pokazać taki ciuchland, który wielu z biedą się kojarzy :)

          Moim zdaniem jest ich dużo i szkoda, że nie ma w tym miejscu czegoś,
          czego brak a co zostało wyżej wspomniane.
        • bazantarnia1 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 29.12.05, 22:50
          Zgadzam się z tym, że za duzo aptek, ciucholandów poza tym fryzjerów.
          Brakje porządnej piekarni ze świezym pieczywem np. tęsknię za prawdziwymi
          rogalami jakie kiedys mozna było kupić.
          Czy może ktos wie, gdzie na ursynowie można kupić prawdziwego rogala np. z
          makiem a nie z ciasta francuskiego?
        • Gość: bzyk jak to nie ma xero !!! IP: *.aster.pl / *.aster.pl 02.01.06, 20:26
          jest znacznie bliżej. Na Rzymowskiego jest faxon color.
          www.faxoncolor.com.pl/kontakt.html
    • Gość: Nina antykwariatu z książkami IP: *.chello.pl 29.12.05, 20:40
      Nie każdy przecież ogląda M jak miłość.
      Nie należę do 12 mln entuzjastów tego serialu. Zdecydowanie wolę czytać ksiązki.
    • mary_ann Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 29.12.05, 22:59
      Mnie brak antykwariatów i czegoś na kształt Empiku.
    • Gość: ma Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? IP: *.acn.waw.pl 30.12.05, 08:28
      zaczne od tego, ze nie czytalam postow powyzej, wiec, byc moze, sie cos
      powtorzy..

      mialam kiedys taki pomysl, ale nie szukam biznesu, mam go, wiec nie
      zrealizowalam..
      - kawiarnia z placem zabaw zarowno w ogrodku jak i "zimowym", pod dachem
      dla matek, ktore nudza sie jak mopsy, dla opiekunek, ktore moglyby usiasc i
      porozmawiac a dzieci bawilyby sie rozijajac swoje istynkty spoleczne, ruszajac
      sie
      siedzac w wozku, nawet na najdalszym spacerze nie rozwina sie, a rzadko ktora
      mamusia zajmie sie wowczas nim/nią

      oczywiscie miejsce musialby byc bezpieczne, pprzytulne, klimatyczne
      najlepiej aby pracowaly tam odpowiedzialne studentki opiekujace sie dzicmi, byc
      moze matki moglyby zostawic maluszka na godzinke, dwie..

      wieczorkeim, jak madre mamusie poloza grzeczne dzidziusie spac,kolo 19.30
      moglyby w tym samym lokalu spotkac sie i np uczetniczyc w jakis kursach,
      szkoleniach itp..
    • jacek_pochujcik infrstruktura erotyczna 30.12.05, 10:00
      Jesteśmy dorosłymi ludźmi, więc szczerze napiszę że infrastruktra erotyczna ,
      wszelkiego rodzaju salony masożu, kluby go-go, peep show i sex shopy, to jak na
      tak wielkie, tolerancyjne osiedle jest tragiczna.
      • sigrun Re: infrstruktura erotyczna 30.12.05, 11:05
        Przyłączam się do antykwariatu z książkami :-)))
        • sigrun Przepraszam, nie ten topic co trzeba 30.12.05, 11:07
          Lap dance między regałami nie za bardzo mi pasuje ;-)
          • jacek_pochujcik infrstruktura erotyczna 30.12.05, 11:19
            sigrun napisała:

            > Lap dance między regałami nie za bardzo mi pasuje ;-)

            Nie obraź się ale to zakłamanie i typowo polska kołtuneria. Przy takiej
            liczbie ludzi, w tym wielu samotnych jest to jak najzupełniej normalna rzecz.
            Życie seksualne jest jednym z najważniejszych elementów egzystencji i deficyt
            tego typu placówek na osiedlu tak dużym i kosmopolitycznym jest po prostu
            dziwny . Fryzjer i spożywczy na każdym rogu a po chwilę radości trzeba jechać
            do innych dzielnic.
            • sigrun Re: infrstruktura erotyczna 30.12.05, 15:02
              Wcale nie zakłamanie. W wielu kozmopolitycznych miastach są do tego odpowiednie,
              wydzielone dzielnice i kto ma wiedzieć, to wie. Np. nie jest dla mnie i Męża
              problemem przejechanie się do centrum na zakupy "dla dorosłych". Tak samo jak
              kogoś stać na wynajęcie callgirl, pół godziny samochodem do agencji też nie
              powinno być kłopotliwe (na Jerozolimskich i Chmielnej aż kipi od tego typu
              przybytków). Owszem, uważam, że to ważna sfera życia, jednak nie należy jej na
              siłę mieszać jak popadnie z innymi usługami, patrz Erotic Store w zagłębiu
              "kameralnych" spożywczaków i kafejek na Moczydle. To jak przysłowiowa pięść do
              nosa. Niby taki śródziemnomorski, małomiasteczkowy klimat, aż tu nagle bums! -
              kawa na ławę.
              • java9 Re: infrstruktura erotyczna 30.12.05, 15:23
                na szczęście na tego typu działalność (sklep z artykułami erotycznymi),
                nie jest potrzebna uchwała wspólnoty czy zgoda spółdzielni
                i właściciel takiego lokalu sam decyduje czy ma chęc mieć
                sklep ze skarpetkami czy sprzedawać tam, "żelowe usteczka" ;)
      • rubeus Re: infrstruktura erotyczna 30.12.05, 17:19
        Jest sklep z art. erotycznymi na kabackim dukcie :-p

        Erotic Store

        ul. Wąwozowa 19 [wejście od Kabackiego Duktu ]
        Pon-sob 14-21
        • jacek_pochujcik Re: infrstruktura erotyczna 05.01.06, 15:10
          rubeus napisał:

          > Jest sklep z art. erotycznymi na kabackim dukcie :-p
          >
          > Erotic Store
          >
          > ul. Wąwozowa 19 [wejście od Kabackiego Duktu ]
          > Pon-sob 14-21

          Nie wiesz może jak tam z bielizną i akcesoriami latexowymi? Zzy sprzedają coś
          z katalogów Osirisa, Avantoniego lub Harmony ?

    • Gość: ma a wracajac do meritum IP: *.acn.waw.pl 30.12.05, 17:43
      to scianka wspinaczkowa-jest to coraz popularniejszy sport-moj syn jezdzi na
      bemowo aby sie powspinac..:((
    • Gość: AGA Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? IP: *.srv.volvo.com 02.01.06, 15:22
      BRAKUJE DUŻEGO EMPIKA I ROSSMANA.
      PRZYDAŁBY SIĘ TEŻ JESZCZE JEDEN KONKURENCYJNY MARKET ,NP CARREFOUR, BO CENY W
      GEANCIE SĄ CZĘSTO ZA WYSOKIE.A PORÓWNUJĄC JE Z TYMI, KTÓRE SĄ W CARR. GEANT
      WYPADA BLADO.
      • maciek608 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 02.01.06, 18:48
        Zdecydowanie brakuje empiku.
    • justyna_mamcycka Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 04.01.06, 14:50
      Dobrych delikatesów!

      Porządnej księgarni!

      Centrum Handlowego z prawdziwego zdarzenia

      Periodontologa

      Sąsiadów z prawdziwego zdarzenia







      • kaaarolinkaa Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 04.01.06, 14:57
        Periodontologia zajmuje się chorobami tkanek otaczających ząb (przyzębia) oraz
        chorobami błony śluzowej jamy ustnej.

        bo zaraz bedzie kilka postow z pytaniem co to, a tego bysmy nie chcieli,
        prawda? :)
        • java9 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 04.01.06, 15:30
          rotfl, rotfl,rotfl
    • silvio197o Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 04.01.06, 15:01
      dobrego sklepu z paralizatorami i małymi bombami na psy
      • lewe_oko Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 04.01.06, 15:04
        Długo to nie wytrzymałeś... :-(
        • kaaarolinkaa Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 04.01.06, 15:08
          Niestety....i znowu kazdy watek zmieni sie w wojne. W koncu tego psychola
          zamkna albo ktores tabletki beda mialy skutek uboczny w postaci paralizu i
          bedzie spokoj.
          • java9 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 04.01.06, 15:31
            przcieżto nie silvio...on miał duże 0 na końcu a nie takie malutkie "o"
            • kaaarolinkaa Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 04.01.06, 15:33
              ale silvio przez O juz sie z nami pozegnal ta, jak sie pozegnal silvio1970 i
              nastał silvio1970a -banuja bidulka :-( :))))
              • urban_legend z tego wniosek... 04.01.06, 15:51
                ...że jest zapotrzebowanie na psychiatrę. Wariaci nie próżnują.
                • kaaarolinkaa Re: z tego wniosek... 04.01.06, 15:54
                  z czego tak wnioskujesz? Kobieta chce cos otworzyc na Ursynowie, trafic w jakas
                  nisze a my jej nie pomagamy...oj nie....
                  • urban_legend Re: z tego wniosek... 04.01.06, 16:20
                    kaaarolinkaa napisała:

                    > z czego tak wnioskujesz?

                    Z pojawienia się kolejnej mutacji miejscowego psychopaty.
                    • kaaarolinkaa Re: z tego wniosek... 04.01.06, 16:21
                      No, niestety :-(
              • java9 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 04.01.06, 15:58
                nie wydaje "mnie się"
    • kaaarolinkaa Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 04.01.06, 16:11
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=289&w=33987988
    • waldhaus Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 12.01.06, 11:54
      moim zdaniem brakuje księgarni z prawdziwego zdarzenia. Mieszkam na Stokłosach
      i najsensowniejsze jakie są w pobliżu to: dwie przy stacji Ursynów (płd-
      wschodnie wyjście), Atlas - niedaleko stacji stokłosy i Księgarnia Ursynowska
      (też w pobliżu stacji Stokłosy).
      Marzy mi się duża księgarnia (najchętniej w stylu traffic) np w galerii metro
      • sigrun Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 12.01.06, 12:52
        Jest fajna i całkiem nieźle zaopatrzona księgarnia na Natolinie vis a vis
        Galerii Ursynów - trzeba nieco zagłębić się między bloki ;-) Niestety po większe
        wrażenia intelektualno-wizualne trzeba nadal pofatygować się do Empików i
        Traffic :-( Jednak z tego co wiem, niestety znaczny ogół mieszkańców naszej
        dzielnicy nie spieszy się do pogłębiania wiedzy :-( Liczę na lepsze czasy. I na
        sąsiadów z prawdziwego zdarzenia, jak ktoś wcześniej zauważył :-)
        • kaaarolinkaa Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 12.01.06, 13:06
          a powiedzcie mi: czy jakby byl empik np w galerii metro, to czy czesto byscie w
          nim przebywali nawet nie celem kupna, ale poczytania na miejscu, przejrzenia
          itp?
          bo u mnie to wyglada tak: mieszkam srednio blisko galerii metro, a tak
          naprawde to mi do niej zupelnie nie po drodze. Nie bylam tam jeszcze i nie
          zanosi sie ze tam pojde w najblizszym czasie. Pracuje w centrum, tzn wracam
          przez nie i tam sie przesiadam w metro. Bardzo czesto zachodze do Empiku w
          domach centrum, po przy okazji odwiedzam sklepy. Do galerii metro bym nie
          zachodzila po prostu. moze takich osob jak ja jestw iecej i latego nei robia
          Empiku na U-wie? bo zbadali te potrzeby czy jakos tak? ale chciec bym chciala
          aby byl :))
          • waldhaus Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 12.01.06, 20:44
            ja bardzo chętnie. Nie chce mi się jeździć do centrum, skoro mieszkam i pracuję
            n Ursynowie. niech kawiarenki, księgarnie, teatr(???), jakieś kino studyjne w
            stylu muranowa zawitają na Ursynowie. no i więcej zieleni. może zanim wszystkie
            wolne grunty zostaną sprzedane pod zabudowę warto by pomysleć nad jakimś drugim
            parkiem jak Park Jana Pawła II. za jakieś 10 lat będzie tam całkiem ładnie.
            No i trochę życia studenckiego na SGGW mogłoby ożywić okolicę. Taki kampus może
            się stać prawdziwym centrum życia społecznego (knajpy, kawiarnie) na północnym
            Ursynowie. Juz jest zaplecze - studenci, park, wolna przestrzeń, cukiernia
            bliklego...
            • rubeus Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 12.01.06, 21:39
              Kino studyjne w mini skali jest Domu Sztuki
    • raul73 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 12.01.06, 15:49
      Przydałby się jakis duży sklep meblowy
      • java9 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 12.01.06, 16:04
        a ja chciałabym pijalnię czekolady,
        gdzie podawaliby prawdziwą aksamitną i gęstą pitną czekoladę
        ( kiedyś taka była w Zielonej Budce)
        a nie takie kakao wymieszane z wodą i mlekiem (fuj).

        • lewe_oko Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 12.01.06, 17:49
          To jest myśl - filia pijalni Wedla :)
        • fajnyfacet50 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 09.11.06, 12:53
          moim zdaniem na ursynowie brakuje fajnuch pabów i klubów gdzie można iść
          posiedzięć napić się czegoś a przede wszystkim kogoś poznać i fajnie się
          pobawić.
    • stop_cenzurze_na_forum_ursynow Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 13.01.06, 00:08
      Mi brakuje sklepu muzycznego, w ktorym moglbym kupic struny do wiosła
      potestowac, ew kupic gitary. Brakuje takze w calej warszawie knajpy z prawdziwym
      Jam Session jak kiedys w Kopalni..
    • Gość: Gag Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? IP: *.habeo.pl 13.01.06, 10:21
      nowych mieszkan, bo wszystko sprzedane:-)
    • mirastella26 Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 24.10.06, 23:56
      zdecydowanie baru wegetarianskiego,
      ze świeżym dobrym jedzonkiem

      bo green way się nie liczy;)
    • bogucjusz Prostych budek z hamburgerami/zapiekankami 29.10.06, 18:02
      Wiem, wiem, ze to obciach, ze to juz nie trendy... Ale sorry, w dzisiajszych
      zabieganych czasach nie zawsze ma sie czas na wstapienie do ktores z
      odpicowanych pierogarni/nalesnikarni/sphaggettarni wzdluz KENu.
      • jan-w Re: Prostych budek z hamburgerami/zapiekankami 29.10.06, 18:21
        Absolutnie, żadnych budek. Na szybko i na wynos (do ręki), można kupić także w
        normalnych
        lokalach. Np kebab u Libańczyka Stryjeńskich/Wąwozowa. Budki, tylko zaśmiecają
        miasto, utrudniają ruch, a że zwykle nie mają wody z wodociągów - BARDZO ją
        oszczędzają.
    • macyk Re: Na co jest zapotrzebowanie na ursynowie? 30.10.06, 08:55
      Fragmentu obwodnicy śródmieścia.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka