Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[pamejudd]

Jak rozumiem, gmina woli placic za wychowanie dzieci w kolchozie i dobrowolnie rezygnuje z wyzszych podatkow, jakie kiedy odprowadzaliby zapewne, bedac dobrze zsocjalizowanymi, wyksztalconymi ludzmi.

Tak trzymac, wlodarze Olesna!

Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[Gość: Mika]

Zaraz, zaraz... A gdzie Państwo?!
Państwo się znajdzie, kiedy te dzieci wrócą do państwowego domu dziecka? Wtedy w ksiegowości, i zarazem Banku,gminy, jak i Państwa wszystko bedzie grało?!
Formalności stanie sie zadośc!
Co za bezdusznośc i głupota!! Ta Pani przecież powinna dostawac niezłą, solidną pensje, i to taką, która by pozwoliła wychowywac dzieci bez potrzeby wchodzenia w jakieś biznesy. Powinna dostac auto od Państwa, i pełną opiekę prawną, jakąkolwiek.
Chciała dobrze, zbankrutowała, niestety nie miała koneksji i układów ale do cholery! tej Pani nie powinno to sie wydarzyć! To jest niepojęte! Tutaj chodzi o dzieci i o to, że Państwu to się zwyczajnie nie opłaca, jak te dzieci pójdą do Domu Dziecka.
Może jeden z drugim panów władców tego Kraju, zatrudnionych w państwowych spólkach, a zarabiających nawet i sto dzsiesięc tysięcy złotych miesięcznie pomógłby spłacic kredyt?!
Naprawdę to jest niepojęte...

[Gość: henio]

zaraz,zaraz, a czego ta pani chce uczyc dzieći? czego wy chcecie ich uczyć? że długi mozna beztrosko robić a państwo ma je spłacać? Zycie jest ciężki dla wszystkich i trzeba za nie brać odpowiedzialność. Trudno,to ciężka decyzja,ale dzieci należy zabrać chocby po to by je przygotować do SAMODZIELNEJ doroslości a nie życia na koszt innych czyli państwa. komuna padla! padła min dlatego, że nie dawała rady dawać więcej poddanym niż ci wytwarzali. Warto o tym pamietać.

[Gość: Mika]

No ręce opadają...
Dzieci trzeba zabrac, by je przygotowac do samodzielnej dorosłości - rzecze Henio i dodaje: a nie życia na koszt innych czyli Państwa.
A w henia główce jaki scenariusz się kołata i obija o śliskie scianki? Że niby dzieci zostaną zabranę i rozpuszczone na cztery strony świata, jak stado spłoszonej zwierzyny i beda się na ulicach uczyc samodzielności? Czy czasem trafią do Państwowego Domu Dziecka, molochu, który trzeba utrzymywac, no z jakiej to kasy Heniu?, i ze oczywistą szkodą dla tych dzieci.Utrzymanie dziecka w Państwowym Domu Dziecka jest, podejrzewam, znacznie kosztowniejsze od utrzymania dziecka w rodzinie zastepczej. To tak technicznie, bo nie zapominajmy o dziecku a tutaj nie ma kalkulacji heniowej.
Jeżeli chcemy, by te Państwo mialo przyszłośc, to dbajmy o dzieci.
Henio napisał:czego wy chcecie uczyc dzieci, że dlugi mozna beztrosko robic a państwo ma je spłacac?
Narazie to Państwo beztrosko robi długi a obywatel ma je spłacac. W przyszłości. I również te dzieci będą.Chyba, że wyjadą z tego Kraju, jak ja to zrobiłem, a powiadam tej Pani, ze w UK z samych benefitów na dzieci nie musiała by pracowac, musi wychowywac dzieci, dostałaby wymierną pomoc Państwa, bo dziecko to przyszły obywatel, ktory będzie płacic podatki. Opłaca się. |Jest to alternatywa. Ale kto będzie spłacac długi, ktore robi Państwo. henio?

Coś tu nie gra...

[Gość: behemot]

W zawodowej rodzinie zastępczej "państwo" przeznacza bodaj 1500 pln na wychowanka. Tak więc dzieciaki mają 10,5 tys. miesięcznie na swoje wydatki. Nawet gdy matka nie ma dochodu, to kwota jest niezła. Nie wiemy na jakich warunkach mamusia kredyt zaciągnęła, czy żył wtedy jej małżonek? Nie wiemy ile z kwoty na wychowanka jest wynagrodzeniem dla zawodowej rodziny zastępczej. W przybliżeniu wiemy, że rata kredytu od wspomnianej kwoty to ca 3000 pln na miesiąc. Pod jakie dochody, bank udzielił kredytu? Nie wiemy czy można kredyt spłacać pieniędzmi otrzymanymi na dzieci (bo kwota 7,5 tys. pln na 8 osób to nadal wysoka średnia na osobę, której nie ma 90% rodzin niezastępczych). Zbyt dużo niewiadomych w artykule w stosunku do ogromu tragedii, jaką jest powrót dzieciaków do bidula. Tak już jest, że za błędy biologicznych czy zastępczych rodziców najczęściej płacą dzieci. Tak już jest, że podwójnie poszkodowani budzą bardziej nasze współczucie i jesteśmy skłonni im pomóc.

[entropia]

Dokładnie.

"Natomiast rodzina niespokrewniona dostaje 100 proc. podstawy (czyli kwotę 1647 zł) na każde dziecko." (polki.pl/finanse_dokumenty_artykul,10019197.html)

Niewątpliwie sytuacja tej rodziny jest trudna (przynajmniej ta opisana w artykule). Natomiast artykuł trochę za dużo przemilcza, skoro pisze o kwocie 15 PLN/dziecko.

[Gość: ogórek]

Jestem podobnego zdania, jak przedmówcy. Artykuł traktuje temat zbyt pobieżnie, nie wyjaśnia podstawowych kwestii. Np. przeczytawszy ten tekst odnoszę wrażenie, że Bohaterka nie dostaje na dzieci ani złotówki od państwa i do tej pory tylko siłą własnej pracy utrzymywała rodzinę. Czy to prawda? Nie sądzę.

Żeby ktoś źle nie odebrał moich słów- jestem całym sercem za tym, by pomóc tej kobiecie i jej dzieciom- ale jestem też za tym, by bardzo wnikliwie opisywać powody wyciągania ręki po pomoc. Szczególnie gdy to Gazeta wyciąga tę rękę do swoich czytelników.

A tak na marginesie- czy Fundacja Agory nic nie może w tej sprawie zrobić?

[Gość: Bolek]

Też tak uważam. Jeżeli prawdą jest, że P. Anna dostaje ponad 10tys. na miesiąc od nas/Państwa, to cholera ma więcej niż ja ze swoja gromadką! Ale jeżeli tylko te 15 zł./osoba/dziennie z zarobku w sklepie i nic więcej, to pytam się gdzie jest Państwo?
Pytanie jest podstawowe:
Czy powinniśmy pomagać wszystkim, którzy pochopnie zaciągnęli kredyty?

[Gość: qqryq]

Piszecie o 1600zł+ na dziecko a ja tak się zastanawiam, czy Ona oby ich nie adoptowała? Bo nie widziałem nic o prowadzeniu przez Nią Rodinnego Domu Dziecka. Jeśli tak, to od państwa dostaje co najwyżej kłody pod nogi. Ktoś pisze, że na dziecko przypada 15zł a przecież Państwo daje 1500 (daje?). Ale Państwo daje 1500zł na miesiąc a w artykule jest o 15zł na dzień. Do tego każde z dzieci zużywa prąd, wodę gaz, musi być ubrane dowiezione do szkoły, w obecnych czasach mieć komórkę (nawet za 20 zł/ miesięcznie w prepiad), miec co na kark założyć, otrzymać dostęp do internetu (jeśli mają się uczyć, to 2 komputery to i tak mało na tyle osób), trzeba kupić im książki do szkoły (co roku nowe, bo zamieniono miejscami kilka rozdziałów). Jak policzycie, to zauważycie, że to wcale nie tak mało.
Wiem, że łatwo jest krytykować, ale może warto pomyśleć zanim do takiej krytyki się przystąpi? Osobiście wiem, że z 1500zł miesięcznie nie jest ciężko żyć, ale i nie jest to żaden szał.

[urssula.inc]

:-) no nie osmieszaj sie,jakby mogął taka 9 dzeci adoptowac :-)
Ona nei adoptuje ani jednego dzeciaka,bo to cwane babsko.Ona na dzeciach zarbia,a nie do dzeci dopłaca.

Bank nie chce pomóc. Co to za bank? żeby go ominąć

[krzych.korab]

szerokim łukiem. Wszak jak piszą - znamy tę rodzinę itd.

ciekawe jakby ci bank nie wypłacił twojej kasy

[Gość: zonkii]

i powiedział, że nie może, bo twoją kasę dał pani Ani, ciekawe czy też był byś taki zachwycony panią Anią i tak samo wrzeszczał na bank

z daleka widać bezczelność i oszustwo tej pani, szantaż, że jak nie dadzą jej pieniędzy, to odda dzieci, to niech odda, ja chętnie zaopiekuję się dziećmi, za taką kasę to spoko, lubię dzieci, długów nie mam

3 tysiące na każde dziecko w domu dziecka

[Gość: Leon]

wydamy, bo jej skąpimy ułamka tego...

do doopy takie państwo

[Gość: Iza]

do doopy takie państwo, gdzie se ministry i wójty kupują auta z grzanymi siedzeniami po 150 tys. za sztukę...

bojkotujmy ten bank:

[Gość: Jan]

Renata Gumała, prezes opolskiego Banku Spółdzielczego "Bank Rolników", który udzielił pani Annie kredytu, mówi nam, że niewiele może zrobić.

Więcej... opole.gazeta.pl/opole/1,35114,12243569,Siedmioro_dzieci_do_sierocinca__bo_dom_idzie_pod_mlotek_.html#ixzz22Wpp1i4n

Bank nie powinien udzielać kretytu oszustce

[Gość: zonkii]

[Gość: ja]

nie podszywaj sie pod innych , tylko odpowiedz na moj post "jaki rzad taki nierzad"

[Gość: stopp5]

A może najpierw sprawdzisz, ile jest na dziecko spokrewnione i niespokrewnione, zanim tak rzucisz "bez kozyry pińcet" (i tysiąc)?
dziecko-i-prawo.wieszjak.pl/rodzina-zastepcza/288327,2,Wynagrodzenie-dla-rodzin-zastepczych-2012.html

[Gość: cho]

No w podanym przez ciebie linku właśnie pisze, ze 1000 na dziecko niespokrewnione. Plus minimum 2 000 wynagrodzenia, plus liczne dodatki, w tym na wakacje czy remonty.

[olias]

heniu ma pełną michę. tatuś do domu przynosi efekty pracy ludzi. w przyszłości heniu będzie rozlepiał plakaty wyborcze jakiejś partii za co dostanie stanowisko właściwe yntelygenecji henia.
i wszystko gra.
do czasu gdy ukształtowany w bidulu jasiu nie spotka henia na ulicy i nie przerwie nici życia henia.
i wtedy dusza henia zajarzy. jakim głłłłłłłupkiem heniu był.

[Gość: cho]

W zawodowej rodzinie zastępczej dostaje się ca. 1500 zł na dziecko. Co oznacza, że ta pani dostawała ok. 10 000 zł miesięcznie. 15 zł dziennie na dziecko to jest ok. 3 200. Gdzie szła reszta pieniędzy? Rozumiem jakieś czynsze, opłaty, ale pewnie mnóstwo z tego szło w interes tej pani, czyli sklepik, na który zaciągnęła kredyt.
Na rodzinie zastępczej nie robi się biznesów i ta pani powinna o tym wiedzieć.
A pierwszymi, którzy powinni jej w tej chwili pomóc, są jej trójka dorosłych, utrzymujących się samodzielnie dzieci. Ja bym nie pozwoliła, żeby moją matkę i rodzeństwo wyrzucili z domu...

[Gość: maxxx]

"zaraz,zaraz, a czego ta pani chce uczyc dzieći? czego wy chcecie ich uczyć? że długi mozna beztrosko robić a państwo ma je spłacać?"

Czasem tzw. "dobro spoleczne" powinno byc nadrzedne ale... to chyba zbyt ciezkie do zrozumienia dla malego rozumku "henia"!

precz z lichwą

[Gość: ANN]

głupi jesteś czy udajesz.Kobieta zainwestowała 150tysięcy to powinna przejąć grunt na własność, ile może być wart na wsi? Powinna wykupić za 1 zł .Może w końcu Polacy coś mogą we własnym kraju.

[Gość: aqq]

niestety w tym skoorwiałym kraju Polak nie ma żadnego prawa , jest dymany przez polityków , bankierów i chooj wie jeszcze przez kogo

[Gość: www]

"jest dymany przez
> polityków , bankierów i chooj wie jeszcze przez kogo"

Jak na razie to jedynym wydy... jest chyba bank?

[Gość: markus]

ale i tak bank jest winny. nawet jakby darowal dlug to tez bedzie winny

A dokłądniej sąsiedzi pani A. będący jego udziałow

[vader2010]

cami - właścicielami BS-ów są okoliczni mieszkańcy

[olias]

rozrywałbym takich jak ty pazurami i zębami. głupi bezmyślny plankton pozbawiony empatii i cech ludzkich.

[Gość: foksterierka]

Heniu, czy jak byłeś dzieckiem to żyłeś na swój koszt? Akurat dziecku utrzymanie się należy jak psu zupa, mamy ich w kraju tak mało, że nie wolno zmarnować żadnego.

[Gość: kama]

troszkie społczucia dla tej pani wiem ze jest trodno ale ona przygarneła dzieci to jest fakt powina dostac prace zeby splaciła ten dlug

[Gość: aaa]

chnio ty smutny ch...u

[Gość: Iwona]

Co za bezsensowna sytuacja.Takim osobą które nie są zamożne może pomóc portal internetowy mamprawnika.pl oni działają na zasadach nie komercyjnych.

[bez_alternatywy]

i odprowadzać haracz dla watykańskiej mafii

[Gość: kola]

Moment!!! Skoro prowadziła rodzinny dom dziecka to na każde dziecko dostawała od państwa ok. 1200 pln. Nie opowiadaj głupot!!!

[Gość: gosc]

no ale jak już kupiła sobie papierosy, ciuszki, buciki, poszła do fryzjera to na dzieci zostawało 300zł

[bez_alternatywy]

to że twoja matka tak robi to nie znaczy że wszystkie

[Gość: gosc]

tak tatuś do ciebie mówił? oj jak mi przykro

[Gość: Qba]

Takie to już nasze polskie prawo zamiast pomóc kobiecie która starała się stworzyć rodzinę dzieciom z domu dziecka teraz wracają do punku wyjścia ...

[puzonik48]

Piszesz głupoty !Ta Pani dostaje 2000 zł od państwa na każde dziecko .Natomiast fakt ,że zaryzykowała i pobrała kredyt ,którego nie jest w stanie spłacić ,to nieodpowiedzialność za którą sama musi ponieść konsekwencje .

Może zrobić zbiórkę - chociaż na część tej kwoty

[gumitex]

Zbiórka chociaż części może pozwoli na odwołanie komornika i da trochę czasu na zorganizowanie spłaty pozostałej kwoty. Nie wiem jak to formalnie zrobić, żeby p. Anna nie musiała płacić podatku - może przez jakąś fundację? Albo w ramach darowizny - kwota wolna od podatku dla osób niespokrewnionych to ponad 4900 zł.

jak jej zabiorą źródło dochodu, czyli dzieci

[Gość: zonkii]

to zaraz sobie przypomni, gdzie trzyma pieniądze

ani grosza dla tej oszustki

[Gość: wert]

a Ty co, zawistna sasiadka? zazdroscisz tej pani wychowywania kilkorga nieswojch dzieci? no to juz, chcesz kokosow od panstwa, bierz sie za robote i zaloz zawodowa rodzine zastepcza? nie masz jaj, co? to sie od niej odczep! w tym kraju wiecej kasy przypada na wieznia niz na dziecko.

[Gość: zonkii]

nie, nie jestem zawistna, nie lubię tylko oszustek i manipulantek, a taką osobą jest właśnie pani Ania, jak chce więcej pieniędzy za opiekę nad dziećmi, to niech uczciwie powie, a nie ciągle kłamie i wyłudza pieniądze, bo to nie pierwszy raz tej pani, kiedy krzyczy, żeby jej dali, a to na węgiel, a to na dachówki, a teraz sobie wymyśliła, że ktoś da jej lekką ręką 150 tys. złotych... podziwiam

Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[Gość: jola]

pieprzony Bank-nic nie mogą zrobic?- Jak banki maja problemy wszyscy musimy im pomagać.

Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[Gość: ja]

Oddanie dzieci do sierocińca nie jest dobrym rozwiązaniem dla nikogo, a w szczególności nie dla samych dzieciaków. Faktycznie jest dużo niejasności w tym artykule, nic nie wiemy o dochodach i o samym kredycie, ale wydaje mi się, że zorganizowanie pomocy dla tej rodziny to dobry pomysł. Wielu uzna, że to nie jest dobre rozwiązanie ale przecież nikt ich nie zmusi do pomocy, a poza tym może mają lepszy pomysł? Wydaje mi się, że nie ma potrzeby zebrania całej kwoty, a jedynie jej części aby bank był zadowolony. Swoją drogą te banki zaczynają mnie trochę irytować, nie dość, że cały ten "kryzys" ma związek z "dobrodziejstwem" banków, które dawały kredyty prawie każdemu, to dodatkowo każdy podatnik teraz składa się na pomoc dla tych banków, nie wiem z jakiej racji ale coś tu jest nie tak. Oczywiście piszę to raczej globalnie niż lokalnie.

[Gość: ada]

tzn ,ze utopiła 150 tys złotych?
ile naprawde ma długu?
nic nie spłaciła?

Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[Gość: Rodzic]

Wynagrodzenie dla rodzin zastępczych od 2012
Zgodnie z nowymi przepisami od 2012 r. rodzinie zastępczej zawodowej oraz osobom prowadzącym rodzinny dom dziecka będzie przysługiwało wynagrodzenie nie niższe niż 2.000 zł miesięcznie.
Rodziny zastępcze zawodowe oraz osoby pełniące funkcję pogotowia rodzinnego będą otrzymywały miesięcznie minimum 2.600 zł.
Przy ustalaniu wysokości wynagrodzenia brane będą pod uwagę w szczególności kwalifikacje, szkolenia i oceny.
Zobacz również serwis: Rodzina zastępcza
Ponadto rodziny zastępcze będą mogły liczyć na dodatek w wysokości 20 % otrzymywanego wynagrodzenia. Stanie się tak w sytuacji, gdy:
w rodzinie zastępczej zawodowej pełniącej funkcję pogotowia rodzinnego przebywa przez okres dłuższy niż 10 dni w miesiącu kalendarzowym więcej niż 3 dzieci lub co najmniej jedno dziecko legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności albo dziecko umieszczone w rodzinie zastępczej w trybie ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich;
rodzina zastępcza zawodowa lub osoby prowadzące rodzinny dom dziecka sprawują funkcje rodziny pomocowej.


Czytaj więcej na Wieszjak.pl: dziecko-i-prawo.wieszjak.pl/rodzina-zastepcza/288327,Wynagrodzenie-dla-rodzin-zastepczych-2012.html#ixzz22Tv6Hghd

Tak swoją drogą chciałbym mieć taki dochód na swoje rodzone dzieci, a mam ich troje (ten artykuł to jakaś paranoja, napiszcie czy ta Pani to zawodowa rodzina zastępcza bo trudno się z tego tekstu zoriętować i ile pieniędzy tak naprawdę dostaje od państwa i będzie wszystko jasne, a nie tylko że dajcie bo biedni!!!)

[Gość: megi]

W artykule jest wzmianka o założeniu zawodowej rodziny zastępczej, nie wiadomo czy do tego doszło.
Tak czy owak, pieniądze, niemałe zresztą, p. Anna na dzieci dostawała, więc niech nie pisze, że zostawało jej 15 zł dziennie na dziecko.
Widocznie źle gospodarowała, bo się przyzwyczaiła przez te wszystkie lata, że zawsze ktoś jej pomagał.
Niewielu rodziców ma miesiecznie na swoje własne dzieci po 2 tysiace i też mają kredyty i jakoś ciagną.

[Gość: frazes]

Duże uznanie dla pani Redaktor za wrażliwość nad losem dzieci, a za porażającą niekompetencję w sprawach finansowych powinna być ostro napiętnowana. To czysta manipulacja by grać na uczuciach wrażliwej publiki z pominięciem roli opiekunki dzieci w jej kłopotach finansowych.
To nie banki są winne tylko klienci,którzy pozyczają bo mają potrzebę, bardziej czy mniej sensowną, kompletnie nie zastanawiając się nad tym, że pożyczka ma to do siebie iż podlega zwrotowi!!!!
dotyczy to wrażliwców, Greków czy Hiszpanów!!!!

[grajag]

Dzieci które należą do rodziny nic nie dostają, zwykły dodatek na dziecko a jest ich trójka, dostaje tylko na niespokrewnione, dlatego tych pieniedzy wcale nie jest dużo.

[Gość: stopp5]

Mylisz się, za spokrewnione też się dostaje, ale prawie o połowę mniej

[sus231]

Skoro masz troje swoich dzieci to mam nadzieję, że jesteś w stanie sobie wyobrazić jaki dramat poraz kolejny przeżyja te dzieci! Bo to o nie chodzi, nie o matkę!

Ta kobieta może i narobiłą głupot, ale te dzieciaki nie zasługują na to żeby trafić z powrotem do bidula!
Myślę, że znajda się ludzie którzy pomogą dzieciakom!

Polityka prorodzinna Tuska.

[ali3n7]

Brak słów... A elity dziwią się że niż demograficzny. Ja w tym kraju nie chcę mieć nawet jednego dziecka !

[Gość: maxxx]

To nie "Tusk"... to glupota i bezdusznosc wielce typowa dla nizszych i wyzszych urzednikow w (ultra-katolickiej) Polsce!

[Gość: Jasiu]

To się wyprowadź, siłą nikt nie trzyma.

[Gość: maxxx]

"To się wyprowadź, siłą nikt nie trzyma."

Widze, ze jakis osilek ("Jasiu") z firmy windykacyjnej (Kruk)
juz raczy produkowac sie na forum GW!

[Gość: pandzik]

buahahaha, padłem

[...]

[Gość: g]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[Gość: vc.0]

wez nie pieprz glupstw. co tu ma Tusk do rzeczy ze baba nie potrafi ryzyka ocenic i zle sobie policzyla. to kto ma ku... za jej bledy placic? Ja? Przykro mi jak o niej czytam, ale szlag mnie trafia jak takie durne baby jak ty wypisuja na forach ze to Tuska wina

[Gość: m]

chodzi o to, żeby za jej błędy nie zapłaciły dzieci i tylko o to. Nie za takie przewałki zapłaciłeś, nie bój się.

[brat187]

Co to za państwo?

Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[Gość: medżik]

Trzeba zobaczyć czy taniej nie będzie kupić dom na licytacji od banku i go znów oddać w ręce Pani Anny:)

[Gość: Nina]

O czym Wy mówicie? 2000 zł miesięcznie to ta Pani dostaje na wszystkie dzieci, a nie na jedno. Proszę czytać ze zrozumieniem, bo potem plotka idzie, jaki to majątek dostaja rodziny zastępcze...

[Gość: titta]

A utrzymanie jednego dziecka, w domu dziecka to 5.5 tys zl.
Paranoja jakas!

[Gość: cho]

To ty się trochę dokształć, zamiast bluzgać.

Zgodnie z nowymi przepisami od 2012 r. rodzinie zastępczej zawodowej oraz osobom prowadzącym rodzinny dom dziecka będzie przysługiwało wynagrodzenie nie niższe niż 2.000 zł miesięcznie.

I to jest pensja tej pani miesięczna. Pensja, nie pieniądze na dziecko. Panimajesz, czy capslockiem?

I dalej:
Osoby prowadzące rodzinny dom dziecka oraz rodziny zastępcze będą otrzymywały na każde dziecko świadczenie na pokrycie kosztów jego utrzymania w wysokości nie niższej niż:
660 zł miesięcznie - w przypadku dziecka umieszczonego w rodzinie zastępczej spokrewnionej;
1000 zł miesięcznie - w przypadku dziecka umieszczonego w rodzinie zastępczej zawodowej, rodzinie zastępczej niezawodowej lub rodzinnym domu dziecka.

Łącznie miesięcznie - 2 000 wynagrodzenia + 7 x 1 000 świadczenia = potrzebujesz kalkulatora? Start-Programy-Akcesoria-Kalkulator.


Czytaj więcej na Wieszjak.pl: dziecko-i-prawo.wieszjak.pl/rodzina-zastepcza/288327,2,Wynagrodzenie-dla-rodzin-zastepczych-2012.html#ixzz22UtF4MBZ

[Gość: qqq]

Szkoda, że sama nie przeczytałaś ze zrozumieniem.

[Gość: orient]

> O czym Wy mówicie? 2000 zł miesięcznie to ta Pani dostaje na wszystkie dzieci,
> a nie na jedno. Proszę czytać ze zrozumieniem, bo potem plotka idzie, jaki to m
> ajątek dostaja rodziny zastępcze...

Na jedno, ty idiotko ze zmywaka. A bywa, że i znacznie więcej.

[apollin39]

To tylko tymczasowo by pomogło bo dług by i tak pozostał. Mieszkanie jestem tylko zabezpieczeniem dla banku, jeżeli sprzedaż mieszkania nie pokryje całego kredytu resztę kredytobiorca musi nadal oddać.

Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[Gość: wyborca]

A nie może zapisać się do PSL , wtedy dostanie na pewno pracę . W Radzie Nadzorczej nowy członek

Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[Gość: murasek]

Ten h** z Olesna sekretarz Gminy powinien wylecieć na pysk, po cholerę nam takie Państwo i takie samorządy, do kasy to ręce się wyciągają ale człowiekowi to pomóc już nie.

Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[Gość: gosia]

kazdy ma problemy finansowe chyba z wyjatkiem politykow chociaz po sprawie Leppera to juz sama nie wiem. Kazde malzenstwo planuje swoje zycie, kiedy studia, praca i dzieci. Ile rodzin gdzie pracuja 2 osoby moze sobie pozwolic na 7!!! dzieci????!!! Czy ta pani nie myslala o tym jak te dzieci wychowa i z czego bedzie oplacac rachunki jak robila SIEDMIORO DZIECI!!?Malzenstwa zastanawiaja sie czy miec drugie dziecko, czy ich stac a tu SIEDMIORO, no to chyba ta Pani bardzo bogata byla jak wiedziala ze siedmioro da sie utrzymac..

[Gość: bromba_bez_glusia]

Ciężka idiotko, bo już nie wiem jak się do ciebie zwracać..
Ta kobieta ich nie zrobiła, ale je wychowuje, przygarnęła sieroty.
Zacznij czytać artykuły a nie tylko tytuły i kłapać mordą bez sensu.

[Gość: dorry]

Gosiu, czasem warto przeczytać artykuł, który mamy ochotę skomentować. Choćby po to by się tak jak Ty nie ośmieszyć.

Blondynka?

[e.olsen]

Na pewno 'gosia'? Może Mariolka? A ja naiwny myślałem, że to tylko dowcipy...

Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[Gość: yellow6]

A może zrobić zrzute po 1 pln od każdego. Na pewno znajdzie sie 150 tys osób które pomogą. Dajcie nr rachunku. Ja wpłacę choćby dziś. Najwyżej na weekend bede bez programu telewizyjnego. Po 1 Pln od osoby i kredyt spłacony. Dzieciaków mi szkoda.

[Gość: hogofogo]

popieram!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[Gość: jarek]

Niech ta paniusia z banku nie opowiada głupot. Inna osoba ma dać bankowi. Przecież dla takiego banku poczekać na parę złotych to żaden problem, ustanowić sobie hipotekę. Ale oni muszą się zaspokoić bez względu na okoliczności.

Banki banki banki

[Gość: sie-znam]

"Pożyczkę dostała bez większych trudności w Banku Spółdzielczym "Bank Rolników" w Opolu, którego klientką była od kilkunastu lat."

Jeżeli bank jest gotów coś nam wcisnąć bez większych trudności, oznacza to jedno - oni na tym wyjdą DUŻO lepiej niż my.

Pani Anna

[Gość: Jolka]

I teraz (bo Pani Anna tak uważa) inni mają się złożyć. Dorzucić, bo tak Pani Annie się wydaje, że będzie w porządku. W końcu ona i dzieciaki są głodne. Więc co? Płacić.
Nie czytałem bardziej tendencyjnie napisanego gówn..a. Przecież Pani Anna miała zarabiać na rodzinie zastępczej. Wielu przecież zarabia. Nawet ta gruba suwnicowa co to niby pierwsza tramwaj zatrzymała, gdy inne jechały jakby hamulców nie miały.
Ale co tam. Należy dać, wspólczuć, wyłożyć, samemu sobie od pyska odjąć, ale dać, bo tak jakiemuś gówn..u z gazety sie wydaje.

[Gość: markus]

Tekst niepoprawny politycznie . proponuje usunac a autora wybatozyc

Artykuł jest tendencyjny

[Gość: M]

A niby dlaczego? Komentarz faktycznie zbyt ostry, ale artykuł tendencyjny, napisany pod publikę. Samo podanie kwoty 15zł na miesiąc na dziecko, zostało rozdrobnione, żeby wzbudzić współczucie. Z artykułu jasno wynika, że to kwota po zapłaceniu wszystkich rachunków, czyli jak policzyć na samo życie zostaje ponad 3000zł. Kwota szału nie robi ale są rodziny, które mają mniej niz 450zł na dziecko na miesiąc.
Nikt nie wspomina jakie pieniądze dostaje Pani Anna z tytułu bycia rodziną zastępczą, pewnie ma też rentę po zmarłym mężu i taki tam. Oczywiście chybiona inwestycja mogła zaburzyć życie tej rodziny, ale powinno być więcej obiektywizmu i faktów w artykule.

A może Kalisz lub Kłopotek...

[rewolucja_wisi_w_powietrzu]

...załatwiliby tej pani jakieś stanowisko w jednej z tysiąca spółek skarbu państwa? Mieliby o czym p.i.e.r.d.o.l.i.ć przy kawie na ławie.

[Gość: wsx]

Przecież to nie ich rodzina.

a moze Proboszcz albo Caritas ?

[nicram112]

a co - g.. ich obchodzi bo zycie juz nie POCZETAE ale i URODZONE

ale luiczy sie tylko pierwsze i kasa z komisji majatkowej bo za pedofilow trzeba odszkodowania placic.

[Gość: markus]

a placa za pedofilow ?

[Gość: katol]

A może kościół i Episkopat dołoży...... pierdzielą o rozmnażaniu,to może będą ponosić konsekwencje swoich przekonań.

Pani poszalała

[Gość: jack]

Mając siedmioro dzieci pożyczyć 150k aby rozruszać biznes w małej miejscowości? brak rozumu tak po jej stronie jak i banku który to klepnął.

a może spokojniej

[bjkor]

nie wiem jak doszło do zadłużenia bo z artykułu jak zwykle nic nie dowiemy się.
Ale tak czysto finansowo czy państwu to się opłaca ile koszttują sierocińce czy nie lepiej dopłacić kobiecie ? A Jak to niech martwią się urzędnicy toz od tego są żeby dbać o finanse państwa !! Ha ha

[Gość: markus]

Chyba tez zagroze z podrzuce panstwu dzieci . moze ktoa zrobi zrzutke

Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[Gość: aia]

smutne to

Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[Gość: Anka]

Czy jest numer konta, na które można by przelać pieniądze i pomóc choć trochę tej rodzinie?

Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[Gość: www]

Pożyczka pod hipotekę domu rodzinnego jest bardzo rozsądna. Widać , ze Pani Ania ma smykałkę do interesów.
Uważam, że gmina powinna jej wypłacić 1 mln i pozwolić zainwestować w Amber Gold. To tez pewna inwestycja.


Dlatego właśnie upada światowa gospodarka. Miliony "inwestorów" uwierzyły, że nie można stracić.

Niestety interes nie wypalil

[Gość: markus]

Wiec proponuje zbiorke na kolejny. Po jaki czlonek pcha sie w interesy skoro nie ma o tym pojecia ?

Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[Gość: raf]

Z artykułu nic nie wiadomo.

Ile ta kobieta co miesiąc dostawała od państwa na dzieci?

Ile pieniędzy wtopiła?

Czym zajmuje się mąż nr 2, jakoś o nim w artykule cicho.

Bo jeszcze rzeczywiście się okaże że miała 10 tysięcy na miesiąc i przepieprzała wszystko.

[Gość: qqq]

No i dlaczego nie może nic odzyskać z tych pożyczonych 150 tysięcy.

Siedmioro dzieci do sierocińca, bo dom idzie po...

[Gość: Pley]

Do wszystkich chcących wspomóc!

Proszę skontaktować się mailowo bądź telefonicznie z gazetą (informacje podane w artykule). Wyślą Wam nr konta i można wpłacić jakąś darowiznę. Zachęcam do wpłacania nawet po kilka złotych! Przecież większość z Was nawet tego nie odczuje...

Pozdrawiam serdecznie.

[Gość: markus]

A pani lebiega zainwestuje w kolejny "biznes"

90% problemów w życiu człowieka...

[Gość: repre$]

90% problemów w życiu człowieka rozwiązuje się samo. Trzeba mieć nadzieję, że nikt nie przystąpi do licytacji domu (żeby nie wiem jak świetny wydawał się interes) i rodzina będzie miała pół roku spokoju (bo tak stanowią przepisy). Co później? Pewnie sytuacja się powtórzy. bo nie wyobrażam sobie nabywcy, który wyłoży pieniądze na tak podły interes.
Pomijam przy tym brak rozsądku przy pakowaniu pieniędzy w cudzuy grunt. Warto zawalczyć o odzyskanie tych pieniędzy bo wbrew pozorom polskie prawo wcale nie jest głupie (w większości).

[Gość: markus]

Warto zawalczyć o odzyskanie tych pieniędzy...


Ale bank wlasnie walczy, i w tym problem

a w tym czasie kolesie ze sp. skarbu panstwa......

[Gość: rikitiki]

W tym samym czasie niekompetentni debile mianowani przez swoich kolezkow do rad nadzorczych spolek skarbu panstwa koszta po 100 tys miesiecznie.

"Panstwo" - czyli grupa zlodziejaszkow co 4 lata dostajaca we wladanie kraj i jego populacje wyplaca sobie dziesiatki tysiecy w pensjach za nic.

Brawo, tak trzymac Panie i Panowie z Wiejskiej!