Strefa płatnego parkowania w grudniu za darmo

[Gość: byly prac.]

Wisniewski placisz grosze pracownikom i traktujesz nas jak bydlo
i zlodzieji.Wiec w sumie malo stracicie.

[Gość: def]

ludzie ja nigdy nie place za parking, zlapanie jest
maloprawdopodobne, a jesli nawet to zawsze ktos obok ma bilet,
ktory odda za darmo lub 1 zl.

[Gość: Aaron]

120 tysięcy tylko miesięcznie??? Czyli musi miasto nas obywateli
pół roku łupić, żeby raz nagrody dla naszych superurzędników
wypłacić? To może zrezygnujmy z nagród i parkujmy za darmo???

[Gość: zbulwersowany]

- Zastanawiamy się wspólnie z ratuszem, co zrobić - mówi Piotr Wiśniewski z
firmy Projekt & Parking, zarządca strefy

Kurza Dupa, rozwiązać umowę z firmą kolesi z Ratusza. Za co bierze 48.000.- zł
miesięcznie. Za opróżnianie automatów z pieniędzy. Pięknie, w czasach nędzy i
bezrobocia, parę osób bo ile trzeba "prosesjonalistów" do obsługi tych
automatów, bierze taki szmal ? To pewnikiem kolejny szwindel Ratusza i
kolesiostwa.

[Gość: Krytyk]

Dlaczego miasto musi zawierać umowy z zarządcami parkingów?
Dlaczego pozbywać się tak dochodowego interesu skoro można to
prowadzić we własnym interesie i własnymi siłami. Na tego typu
przetargach zawsze są podejrzenia o korzyści i napełnianie innym
firmom kiesy. Przecież 40% z przychodów to bardzo dużo. Mogłaby
to robić Straż Miejska w powiększonym minimalnie składzie a
zyski w całości przypadałyby miastu. Jak można pozbywać się
takich dochodów, to tylko wielka niegospodarność i duża
rozrzutność.

Co na to Zembaczyński???

[Gość: Gucio]

Na świecie rozsądna prowizja dla firmy z parkomatami to 8-12%. W Opolu 40%!!!
Te 40% przynajmniej w połowie wypływa z Opola.
Niestety, ale trzeba być wizjoneremm, a nie inżynierem.

[Gość: myślący]

Gość portalu: Gucio napisał(a):

> Na świecie rozsądna prowizja dla firmy z parkomatami to 8-12%. W Opolu 40%!!!
> Te 40% przynajmniej w połowie wypływa z Opola.
> Niestety, ale trzeba być wizjoneremm, a nie inżynierem.

Chciałbym przypomnieć, że parkomaty są własnością tej firmy z Poznania i miasto
nic na nie nie dało, a wpływy teraz są o niebo większe niż kiedyś. Apeluję o
więcej rozsądku w wypowiedziach. Trzeba być właśnie inzynierem i wtedy można
łatwo wszystko policzyć a nie uprawiać demagogii.

[Gość: nie wypełniono pola: autor]

"Chciałbym przypomnieć, że parkomaty są własnością tej firmy z
Poznania i miasto nic na nie nie dało, a wpływy teraz są o niebo
większe niż kiedyś."

Odp: oczywiście że miasto nic nie dało, bo dali mieszkańcy. To
prezydent Zembaczyński nadal wyrywa nam pieniądze - nam
mieszkańcom Opola i okolicy. Zgadza się - to nie miasto
sfinansowało bzdurną inwestycję - to finansujemy MY!!!

[Gość: pytek]

Umowa podpisana między miastem a P&P obowiązuje do kwietnia 2004 roku.
Wcześniej trzeba by ją zerwać. A to oznacza odszkodowanie wyższe niż wpływy ze
strefy. No to co zrywamy umowę - doradco?