Dodaj do ulubionych

Łazienka bez grzejnika?czy zimą da się kąpać bez -

IP: *.man.polbox.pl 01.02.06, 21:39
zaziębienia.Mam okazję kupić małe mieszkanko, ale łazienka bez ogrzewania,
czy możecie coś doradzić? boję się ,że w zimie temperatura około 11 stopni
uniemożliwi korzystanie z niej, i czy nie wda się grzyb w wilgotnym, ale
nieogrzanym pomieszczeniu?Niestety chyba szalony architekt to projektował.
Obserwuj wątek
    • aankaa Re: Łazienka bez grzejnika?czy zimą da się kąpać 01.02.06, 22:05
      zamontuj grzejnik elektryczny (nie zapominając o gniazdku z uziemieniem)
      • qr700 Re: Łazienka bez grzejnika?czy zimą da się kąpać 02.02.06, 14:14
        grzejnik jest konieczny , inaczej grzybobranie . Pozdrawiam
        • krztyna Re: Łazienka bez grzejnika?czy zimą da się kąpać 02.02.06, 16:38
          Miałam kiedyś łazienkę bez grzejnika. Koszmar :-(
          Korzystanie z niej było katorgą.
          No i grzyb, grzyb, grzyb...
    • andrzej.sawa Re: Łazienka bez grzejnika?czy zimą da się kąpać 02.02.06, 16:51
      A może da się podłączyć grzejnik.Elektryczny jest dużo droższy,także w eksploatacji.
    • Gość: mis Re: Łazienka bez grzejnika?czy zimą da się kąpać IP: *.76.classcom.pl 02.02.06, 17:02
      Zamontuj na ścianie elektryczne żeberka, to będziesz mogła suszyć na nich
      ręczniki. Bez ogrzewania nici.
    • Gość: Anka Re: Łazienka bez grzejnika?czy zimą da się kąpać IP: *.org 02.02.06, 19:48
      A co mówią poprzedni właściciele? Czy pozostawili grzyba na ścianach?
      • Gość: Ala Re: Łazienka bez grzejnika?czy zimą da się kąpać IP: *.man.polbox.pl 02.02.06, 20:04
        Ściany pokryte glazurą,więc nic nie widać, ale panuje w łazience brzydki
        zapach, ni to zaduch, ni to zgniła woń
        • Gość: Anka Re: Łazienka bez grzejnika?czy zimą da się kąpać IP: *.org 02.02.06, 20:33
          Nie kupuj tego mieszkania. Chyba, że zerwą glazurę i zobaczysz co jest pod
          spodem. Obawiam się, że faktycznie może być grzyb. Będziesz miała kłopoty z
          pozbyciem się go a ponadto będziesz musiała bardzo dużo inwestować w ogrzewanie
          i wentylowanie łazienki. Bo najważniejsze dla pozbycia się grzyba to obniżenie
          poziomu wilgotności. Wyższa temperatura to już komfort dla Twojego ciała. Bo
          nie zawsze wysoka temperatura = niska wilgotność.
    • ulapod Re: Łazienka bez grzejnika?czy zimą da się kąpać 05.02.06, 09:17
      nie kupuj. Grzybek murowany.
      • pia.ed Re: Łazienka bez grzejnika?czy zimą da się kąpać 05.02.06, 12:29
        Syn ma malenka lazienke bez ogrzewania. Poniewaz drzwi do przedpokoju stoja
        stale otwarte, wiec temperatura w lazience jest taka sama jak w mieszkaniu.
        A mieszkanie jest bardzo cieple...

        W ogole zeby uniknac grzyba, ktory moze pokazac sie tez w ogrzewanej
        lazience, to trzeba lazienke WIETRZYC!
        Drzwi do lazienki powinny byc zawsze uchylone, a po kapieli - otwarte kilka
        godzin!
        • jaki71 Re: Łazienka bez grzejnika?czy zimą da się kąpać 05.02.06, 20:26
          pia.ed napisała:

          > Syn ma malenka lazienke bez ogrzewania. Poniewaz drzwi do przedpokoju stoja
          > stale otwarte, wiec temperatura w lazience jest taka sama jak w mieszkaniu.
          > A mieszkanie jest bardzo cieple...
          >
          > W ogole zeby uniknac grzyba, ktory moze pokazac sie tez w ogrzewanej
          > lazience, to trzeba lazienke WIETRZYC!
          > Drzwi do lazienki powinny byc zawsze uchylone, a po kapieli - otwarte kilka
          > godzin!

          Kilka godzin powiadasz?? Chyba ze nie ma sprawnej wentylacji i otworow w dole
          drzwi. A najlepiej wentylacje sprawdzic w ten sposob: Bierzesz goracy prysznic
          lub puszczasz goraca wode w chlodnej lazience (najlepiej wczesniej wylaczyc
          ogrzewanie) az do calkowitego zaparowania luster. Po tej operacji zamykasz
          drzwi i jesli po okolo 15 minutach lustra sa zaparowane znaczy nici z
          wentylacji i trzeba wietrzyc lazienke.

          W starym budownictwi bywaly w lazienkach takie patenty ze nie bylo w
          nich "normalnych kaloryferow" tylko dwie pionowe rury ktore w okresie grzewczym
          byly zawsze gorace. Przewaznie zapenialy dostateczna temperature tego
          pomieszczenia.
          W nowym budownictwie bywa ze toalety sa pozbawione ogrzewania - tragedzia
          wizyta w takich w zimie to jak wyprawa do drewnianej wygodki za stodola.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka