Dodaj do ulubionych

Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslicie?

25.06.04, 18:57
a moze by tak spotkanko?:)
ulalka 24.06.2004 21:32 odpowiedz na list odpowiedz cytując


jakby wybieram sie do Wawy :D
Obserwuj wątek
    • Gość: pollak Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic IP: *.internetdsl.tpnet.pl 25.06.04, 19:06
      A co to kogo obchodzi? Po co wklejasz tu dyskusję innych osób?
    • owca Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 19:53

      Moniorku,

      jaki jest cel wynoszenia tych informacji z forum zamkniętego?
      czy to jest wstęp do czegoś większego, czy tylko manifest?

      oprócz tego, że jest to nieetyczne chyba nie do końca zgodne z zasadami
      panującymi na Forum.


      owca

      _,,,٢ة إ ة٦,,,_
      • moniorek1 Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 20:01
        owca napisała:

        >
        > Moniorku,
        >
        >
        > oprócz tego, że jest to nieetyczne chyba nie do końca zgodne z zasadami
        > panującymi na Forum.
        >
        >
        > owca
        >
        I kto tu mowi o etyce? Wg.ciebie etyczne jest to ,ze pewna grupa na forum uwaza
        sie za elite bo maja za plecami adminow? Moga sobie trolowac do woli ,bo
        kolezanka adminka ich nie zabanuje to tez jest etyczne?
        Niech ludzie wiedza ,ze nawet na takim durnym forum uprawiana jest brudna
        polityka i kolegajstwo.

        • diab.lica Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 20:08
          moniorek1 napisała:

          > owca napisała:
          >
          > >
          > > Moniorku,
          > >
          > I kto tu mowi o etyce? Wg.ciebie etyczne jest to ,ze pewna grupa na forum
          uwaza
          >
          > sie za elite bo maja za plecami adminow? Moga sobie trolowac do woli ,bo
          > kolezanka adminka ich nie zabanuje to tez jest etyczne?
          > Niech ludzie wiedza ,ze nawet na takim durnym forum uprawiana jest brudna
          > polityka i kolegajstwo.


          moniorku, ludzie wiedza co sie tu dzieje :)
          w kazdym razie ci co bardziej inteligentni i spostrzegawczy
          ale aby za duzo osob sie nie zorientowalo, utworzono FoM, tu sie przenosi z
          innych forow "wstydliwe" watki i pytania
          • betty Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 21:35
            Wiadomo kto przyklaskuje takim chorym zagrywkom. Ty jestes dorosla kobieta,
            Diablico? Puknij sie w glowke.
            • diab.lica Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 21:40
              betty napisała:

              > Wiadomo kto przyklaskuje takim chorym zagrywkom. Ty jestes dorosla kobieta,
              > Diablico? Puknij sie w glowke.

              kiepsko u ciebie z rozumowaniem, skoro z mojego kometarza wywnioskowalas, ze
              czemus "przyklaskuje"
              w glowke sie lepiej nie pukaj, moze ci to juz tylko zaszkodzic
        • owca Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 20:08

          nie wiem co uważa grupa, o której piszesz
          szczerze mówiąc nie interesuje mnie to bo nie ma to żadnego wpływu na moją
          działalność jako AS
          a z pewnością nie ma to również żadnego wpływu na decyzje i postępowanie Adminów
          Portalu

          nie wiem do czego i do kogo pijesz

          pozdrawiam
          owca

          _,,,٢ة إ ة٦,,,_
          • Gość: baran Re: albo jesteś totalnie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.06.04, 20:41
            głupia, albo ta "władza" do reszty ci odbiła w temacie bezczelności, albo jedno
            i drugie - może soczewicę, betty ci przypomnieć i ich bezkarność kiedyś na FK ?

            No i twoją psią służalczość wobec nich (to były tylko przykłady nicków) ?
            • owca Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:01

              gdyby jakiekolwiek moje działanie czy pod nickiem owca, czy a_k budziło
              zastrzeżenia Adminów, którzy powierzyli mi FKobieta pod opiekę z pewnością
              zastanowiłabym się nad sensownością mojej obecności tutaj

              ponieważ jak dotąd nie otrzymałam żadnej informacji o nadużywaniu powierzonej mi
              funkcji ani o pobłażliwości w stosunku do jakichkolwiek osób (a jak przypuszczam
              Admini mają trochę szerszy ogląd sytuacji i nie jest dla nich istotne czy troll
              pochodzi z jednego obozu czy z drugiego) Twoje oskarżenie jest mi zupełnie obojętne

              pozdrawiam
              owca

              _,,,٢ة إ ة٦,,,_
              • diab.lica Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:05
                a krytyka twojej dzialalnosci ze strony forumowiczow ci zupelnie nie
                przeszkadza?
                w koncu "sprzatasz" po to aby sie na forum forumowiczom przyjemniej pisalo a
                jak na razie efekty masz odwrotne
                • owca Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:16

                  krytyka jest raczej marginalna
                  wystarczy popatrzeć jaką popularnością cieszą się Wasze akcje
                  w stylu 'uwolnić forum od ASa'

                  pozdrawiam
                  owca

                  _,,,٢ة إ ة٦,,,_
                  • Gość: baranek Re: żal mi ciebie owieczko, IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.06.04, 21:26
                    weź sobie to FK i trzymaj mocno - to jedyny twój świat.
                    • p.a.d.a.l.c.o.w.a Re: żal mi ciebie owieczko, 26.06.04, 01:56
                      Gość portalu: baranek napisał(a):

                      > weź sobie to FK i trzymaj mocno - to jedyny twój świat.

                      do pozadroszcznia ;) taka pewność.

                      Jak i skąd ty wiesz, że to JEJ " jedyny " świat ??
                      Podziel się tą wiedzą... a i nie zapomnij o uzasasdnieniu.
                  • diab.lica Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:31
                    owca napisała:

                    >
                    > krytyka jest raczej marginalna
                    > wystarczy popatrzeć jaką popularnością cieszą się Wasze akcje
                    > w stylu 'uwolnić forum od ASa'
                    > _,,,٢ة إ ة٦,,,_

                    jakie akcje?

                    marginalna krytyka? policz sobie kiedys _uczciwie_ ile osob cie krytykowalo

                    moze linki ci pomoga?

                    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=654&w=12250560
                    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=16&w=11511287&a=11524593
                    jak bede miala wiecej czasu to znajde duzo wiecej krytykujacych postow (o ile
                    ich nie pousuwasz w miedzyczasie)

                    i nie wmawiaj nikomu, ze tylko "spamerzy" cie nie lubia
                    • miss.murple Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:38
                      > marginalna krytyka? policz sobie kiedys _uczciwie_ ile osob cie krytykowalo
                      >
                      No, dobrze. policzmy. W procentach. Ile zatem? 5%? 15% ? 25%? Policz uczciwie.
                      Jaka większość Cię zadowoli? Kwalifikowana? Bezwzględna?
                      • miss.murple Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:39
                        PS Do Diab.licy, of course
                      • owca Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:43

                        należy jeszcze odjąć tych, którzy pisali pod kilkoma nickami
                        :-D

                        pozdrawiam
                        owca

                        _,,,٢ة إ ة٦,,,_
                        • diab.lica Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:49
                          owca napisała:

                          >
                          > należy jeszcze odjąć tych, którzy pisali pod kilkoma nickami
                          > :-D

                          a jak ty "popieralas" aesow jako owca, lub robila to coolle jako betty, to jak
                          to bedziemy liczyc?
                          • betty Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:53
                            diab.lica napisała:

                            > a jak ty "popieralas" aesow jako owca, lub robila to coolle jako betty, to
                            jak
                            > to bedziemy liczyc?

                            O tym kazdy wie, ze aesi adminowali pod innymi loginami i obecnie kazdy wie kto
                            jest kim.
                            Natomiast Wy (Ty nie, ale bronisz kolezanki) sie zapieracie nogami i rekoma w
                            zywe oczy. Wiesz jakie to jest zalosne?
                            • diab.lica Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:56
                              >
                              > O tym kazdy wie, ze aesi adminowali pod innymi loginami i obecnie kazdy wie
                              kto
                              >
                              > jest kim.


                              ale wtedy nie bylo wiadomo kto jest kim i aesi w cywilnych ciuszkach "robili"
                              za "glos ludu"
                              poza tym wszelkie dyskusje natychmiast przenoszo tutaj, gdyz wiadomo, ze to
                              forum mniej osob czyta a jeszcze mniej tutaj pisze
                        • diab.lica Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:50
                          owca napisała:

                          >
                          > należy jeszcze odjąć tych, którzy pisali pod kilkoma nickami

                          ja krytykuje cie jako diab.lica i dobrze o ty wiesz
                        • betty Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:54
                          owca napisała:

                          >
                          > należy jeszcze odjąć tych, którzy pisali pod kilkoma nickami
                          > :-D

                          Kilkunastoma i nadal to robia.
                          • diab.lica Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:57
                            > Kilkunastoma i nadal to robia.


                            a skad wiesz skoro na kobiecie juz nie aesujesz?
                      • diab.lica Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:47
                        miss.murple napisała:

                        > > marginalna krytyka? policz sobie kiedys _uczciwie_ ile osob cie krytykowal
                        > o
                        > >
                        > No, dobrze. policzmy. W procentach. Ile zatem? 5%? 15% ? 25%? Policz
                        uczciwie.
                        > Jaka większość Cię zadowoli? Kwalifikowana? Bezwzględna?

                        nie twierdze, ze wiekszosci forumowiczow krytukuje owce, twierdze jedynie, ze
                        nie jest to krytyka "marginalna"
                        wystarczajaco duzo osob (ja, miriam, wuzetka, moniorek, amor_latino, oralhella,
                        lee.miller - _stali_ forumowicze, tyle loginow z pamieci), aby ich zdanie
                        uwzglednic
                        zwlaszcza, ze powtarzaly sie zarzuty w stosunku do owcy

                        ___

                        " Jak chcesz sie spelnic w jakiejs "wladzy" to przepatrz swoje akta i zglos sie
                        na administratora spolecznego"

                        (C) tajemniczy.don.pedro
                        • miss.murple Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:50
                          >_stali_ forumowicze<
                          Podasz mi warunki, jakie należy spełnić, żeby być "stałym" forumowiczem?
                          • diab.lica Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:54
                            miss.murple napisała:

                            > >_stali_ forumowicze<
                            > Podasz mi warunki, jakie należy spełnić, żeby być "stałym" forumowiczem?

                            piszac _stali_ mam na mysli loginy udzielajace sie od dluzszego czasu
                            osoby piszace rzadziej i zabierajace nagle glos, sa czesto oskarzane o bycie
                            nowym wcielem starego loginu, wiec dlatego jej pominelam, przewidujac, ze owca
                            mi natychmiast odpisze, ze nicki to "spamerzy"
                            ale oczywiscie nie trzeba byc "stalym" forumowiczem, zeby sie wypowiadac
                            wytlumacz to jeszcze tylko owcy
                            • miss.murple Re: albo jesteś totalnie 25.06.04, 21:57
                              > wytlumacz to jeszcze tylko owcy
                              Wytłumacz to Jeszcze Messji:)).
                        • Gość: fk Re: albo jesteś totalnie IP: *.acn.pl 25.06.04, 22:33
                          diab.lica napisała:

                          > wystarczajaco duzo osob (ja, miriam, wuzetka, moniorek, amor_latino, oralhella,
                          >
                          > lee.miller - _stali_ forumowicze, tyle loginow z pamieci), aby ich zdanie
                          > uwzglednic

                          No to masz całych 7 osób. Obawiam się jednak, że piszący na jednym dużym forum
                          idą w setki co najmniej.
              • Gość: piesek Re: hau, hau !:) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.06.04, 21:25
                jak to jest byc takim pieskiem adminów - często dają ci kość w nagrodę za takie
                lizydupstwo ?

                Czyli "sprawy" soczewicy i betty nie było ?:)
      • Gość: pollak _____________________________________ IP: *.internetdsl.tpnet.pl 25.06.04, 22:19
        To jest z forum ukrytego?
        • diab.lica Re: _____________________________________ 25.06.04, 22:25
          Gość portalu: pollak napisał(a):

          > To jest z forum ukrytego?

          podejrzewam, ze to jest z forum ukrytego i faktycznie nie powinno sie tutaj
          znalezc
          • betty Re: _____________________________________ 25.06.04, 22:31
            Tak? Jakos nie widze, zebys wyrazila swoja krytyke, o pani obiektywna.
            • diab.lica Re: _____________________________________ 25.06.04, 22:37
              betty napisała:

              > Tak? Jakos nie widze, zebys wyrazila swoja krytyke, o pani obiektywna.


              nie widzisz? przeciez wlasnie to zrobilam...
              a akcji nie poparlam nigdzie
              a ze watek potoczyl sie w innych kierunkach to sobie w nim pisze
              • Gość: pollak Re: _____________________________________ IP: *.internetdsl.tpnet.pl 25.06.04, 22:38
                > a ze watek potoczyl sie w innych kierunkach to sobie w nim pisze

                To się nazywa ropirzanie wątku w stylu klasycznym ;)
              • betty Re: _____________________________________ 26.06.04, 00:48
                Jasne. Nie skrytykowalas i nie rzucilas se do gardla, jaki zwyczaj masz robic,
                tylko skomentowalas skromnie "podejrzewam, ze to jest z forum ukrytego i
                faktycznie nie powinno sie tutaj
                znalezc". Skoncz juz z ta maska obiektywizmu...
                • messja lekcja obiektywizmu:) 26.06.04, 01:25
                  betty napisała:

                  > Jasne. Nie skrytykowalas i nie rzucilas se do gardla, jaki zwyczaj masz
                  robic,
                  > tylko skomentowalas skromnie "podejrzewam, ze to jest z forum ukrytego i
                  > faktycznie nie powinno sie tutaj
                  > znalezc". Skoncz juz z ta maska obiektywizmu...


                  zgadzam sie diablico. co tak slabo i anemicznie? zaloz (najlepiej kilka, zeby
                  sie wykazac) watkow o systemtycznych wlamaniach na fof i przedstaw groze
                  sytuacji. i koniecznie przekonaj maas, zeby potwierdzila. po co ci "maska"
                  spokojego obiektywizmu, skoro mozesz niekontrolowanie swiecic gola dupa
                  subikektywnego szczucia i podjudzania?

                  podpowiedz: i postraj sie zeby twoje watki wydaly sie jak najbardziej
                  niesamowite. im bardziej fantastyczne tym lepiej sie wykarzesz:)
          • Gość: pollak Re: _____________________________________ IP: *.internetdsl.tpnet.pl 25.06.04, 22:31
            No to nie ma o czym dyskutować nawet. A kto to jest ten/ta miniorek?
            • miss.murple Re: _____________________________________ 25.06.04, 22:33
              Autorka wątku:
              forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=654&w=12266516&v=2&s=0
              • Gość: pollak Re: _____________________________________ IP: *.internetdsl.tpnet.pl 25.06.04, 22:36
                Bronisz jej?


                ;) ja jestem z "tych" drugich, co to mają raczej antyaesowskie poglądy
                • miss.murple Re: _____________________________________ 25.06.04, 22:41
                  > Bronisz jej?
                  Wręcz przeciwnie. Mnie te dwa wątki komponują się w piękność całość:))
                  > ;) ja jestem z "tych" drugich, co to mają raczej antyaesowskie poglądy
                  Ja jestem z tym co to nie krzyczą "złodziej", dopóki nie złapią za rękę - to
                  kwestii AS-ów.
                  • Gość: pollak Re: _____________________________________ IP: *.internetdsl.tpnet.pl 25.06.04, 22:54
                    miss.murple napisała:

                    > > Bronisz jej?
                    >
                    > Wręcz przeciwnie.

                    A bo już myślałem ... ;)

                    > Mnie te dwa wątki komponują się w piękność całość:))

                    W żadnym wypadku. W cytowanym przez Ciebie, można odczuć iż autor(ka),
                    jest osobą która nie podda się krwawej dyktaturze aesów, przy której też nie
                    będzie strachu walczyć z okrutnymi siepaczami pokroju tow. szmacika.
                    W obecnym wątku, autor(ka) posuwa się do najgorszego sku...syństwa. Wynosi
                    informacje z forów zamkniętych, gdzie ludzie niejednokrotnie przedstawiają
                    dosyć szczegółowe informacje o sobie, wierząc, że w żadnym wypadku nie dotrą
                    one do niepowołanych osób. Jak widać coś dotarło. Akurat w tym przypadku
                    jakieś luźne rozmowy, lecz liczy się sam fakt. Zwłaszcza że zrobione zostało
                    to wyłącznie w celu dokopania, wraz z bandą dresiarzy, swoim wrogom.


                    > > ;) ja jestem z "tych" drugich, co to mają raczej antyaesowskie poglądy
                    > Ja jestem z tym co to nie krzyczą "złodziej", dopóki nie złapią za rękę - to
                    > kwestii AS-ów.

                    Ale że aesi kradną wątki i posty to niezaprzeczalny fakt!
                    • miss.murple Re: _____________________________________ 25.06.04, 23:00
                      > W żadnym wypadku.
                      Zapraszam na FK. Takie wątki pojawiają się w celu dokopania? zyskania
                      sojuszników? pozyskania czyjejś sympatii? Nie wnoszą niczego nowego, sieja za
                      to ferment. W tym konkretnym przypadku się nie udało - nie było 435 wpisów :)).
                      > to wyłącznie w celu dokopania, wraz z bandą dresiarzy, swoim wrogom.
                      j.w.
                      > Ale że aesi kradną wątki i posty to niezaprzeczalny fakt!
                      Kiedy sprawdzę "organoleptycznie", potwierdzę lub zaprzeczę (trzeciego wyjścia
                      nie widzę:)).

                      • Gość: pollak Re: _____________________________________ IP: *.internetdsl.tpnet.pl 25.06.04, 23:11
                        miss.murple napisała:

                        > > W żadnym wypadku.

                        > Zapraszam na FK. Takie wątki pojawiają się w celu dokopania? zyskania
                        > sojuszników? pozyskania czyjejś sympatii? Nie wnoszą niczego nowego, sieja za
                        > to ferment. W tym konkretnym przypadku się nie udało - nie było 435 wpisów :))> > to wyłącznie w celu dokopania, wraz z bandą dresiarzy, swoim wrogom.
                        > j.w.

                        A nie, zostaję tutaj, tu są wątki poświęcone mi.

                        > > Ale że aesi kradną wątki i posty to niezaprzeczalny fakt!
                        >
                        > Kiedy sprawdzę "organoleptycznie", potwierdzę lub zaprzeczę (trzeciego wyjścia> nie widzę:)).

                        Nie sprawdzisz, bo one znikają. Ktoś je tak wyszacikowuje, że jedyne co po nich
                        pozostaje, to złe wrażenie u użyszkodników portalu. Sama ośla ławka nie wie
                        gdzie one są (ponoć Forum ma swój Trójkąt Bermudzki).
                        • miss.murple Re: _____________________________________ 25.06.04, 23:14
                          > A nie, zostaję tutaj, tu są wątki poświęcone mi.
                          :))
                          Ale zapewniam Cię, wiele jednak tracisz :)). Mnie FK nauczyło dystansu.
                          Ogranicziego jednakowoż.
                          > Nie sprawdzisz, bo one znikają. Ktoś je tak wyszacikowuje, że jedyne co po
                          nich
                          > pozostaje, to złe wrażenie u użyszkodników portalu. Sama ośla ławka nie wie
                          > gdzie one są (ponoć Forum ma swój Trójkąt Bermudzki).
                          Czyli forum ma swoje życie tajemne. A złe wrażenie to też jakaqś przesłanka,
                          prawda? Bo przecież wszystko jest kwestią smaku...
                          • Gość: pollak Re: _____________________________________ IP: *.internetdsl.tpnet.pl 25.06.04, 23:30
                            miss.murple napisała:

                            > > A nie, zostaję tutaj, tu są wątki poświęcone mi.
                            > :))
                            > Ale zapewniam Cię, wiele jednak tracisz :)). Mnie FK nauczyło dystansu.

                            Yyyyyyy, byłaś kiedyś na Aktualnościach, albo na F. Świat? ;)

                            > Ogranicziego jednakowoż.
                            > > Nie sprawdzisz, bo one znikają. Ktoś je tak wyszacikowuje, że jedyne co po
                            >
                            > nich
                            > > pozostaje, to złe wrażenie u użyszkodników portalu. Sama ośla ławka nie wi
                            > e
                            > > gdzie one są (ponoć Forum ma swój Trójkąt Bermudzki).

                            > Czyli forum ma swoje życie tajemne.

                            Nie ma nic ukrytego co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by nie
                            stało się wiadome. ;)

                            > A złe wrażenie to też jakaqś przesłanka,
                            > prawda? Bo przecież wszystko jest kwestią smaku...

                            A przepraszam, to TYLKO przesłanka, czy AŻ przesłanka? :)
                            • miss.murple Re: _____________________________________ 25.06.04, 23:33

                              > Yyyyyyy, byłaś kiedyś na Aktualnościach, albo na F. Świat? ;)

                              Częściej bywam na Forum Kraj i Gospodarka (jako "czytacz", of course. Ale
                              uwazny czytacz). Postaram się nadrobić zaległości.
                              > A przepraszam, to TYLKO przesłanka, czy AŻ przesłanka? :)
                              Jak dla mnie - AŻ.
                              • Gość: pollak Re: _____________________________________ IP: *.internetdsl.tpnet.pl 25.06.04, 23:36
                                > Jak dla mnie - AŻ.

                                Czyli jak rozumiem, sama widzisz że wesoło z tym wycinaniem (i całym aesostwem)
                                nie jest.
                                • miss.murple Re: _____________________________________ 25.06.04, 23:44
                                  > Czyli jak rozumiem, sama widzisz że wesoło z tym wycinaniem (i całym
                                  aesostwem)
                                  > nie jest.
                                  Nie mam jakichś osobistych złych doświadczeń (zapewne z niesmiałości, bo rzadko
                                  się odzywam:)). To raz. A dwa - nagonka i potepianie w czambuł jakoś źle mi się
                                  kojarzą. Wolę spokojną dyskusję, wymianę poglądów, a nie takie... hm... Można
                                  się różnić, ale tutaj niektórzy wychodzą z założenia, że jak się chce psa
                                  uderzyć, to kij się zawsze znajdzie. A jak nie kij, to co innego.
                            • glonik Re: _____________________________________ 26.06.04, 00:53
                              Gość portalu: pollak napisał(a)

                              >
                              > > A złe wrażenie to też jakaqś przesłanka,
                              > > prawda? Bo przecież wszystko jest kwestią smaku...
                              >
                              > A przepraszam, to TYLKO przesłanka, czy AŻ przesłanka? :)

                              Kwestia smaku? To jest AŻ przesłanka do zniechęcenia się do kogoś.
    • betty Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 21:32
      ;-( Nic ciekawszego nie znalazlas do wywleczenia?
      • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 21:41
        Nie, to było wystarczająco podniecające :)). Zwolenników spiskowej teorii
        zadowala cokolwiek.
        • betty Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 21:49
          Katastrofa, co nie? Jak mozna tak upasc na pysk, zeby wynosic z forum, na
          ktorym jest sie adminem informacje. I to jakie! To miala byc sensacja? My sie
          czesto spotykamy.
          Zwatpilam juz calkowicie w ludzi.
          • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 21:51
            Eee... nie przesadzaj. Tak całkowicie? We wszystkich?
            • moniorek1 Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 21:54
              Ty lepiej zmien nicka na miss wazelina lepiej bedzie ci pasowal.
              • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 21:58
                Jesteś równie błyskotliwa jak taktowna. EOT
            • betty Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 21:54
              Powiedzmy, ze w prawie wszystkich wirtualnych ;-)
              • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 21:56
                A, to akurat zrozumiałe :)). Nigdy nie wiadomo, jaki psychopata siedzi po
                drugiej stronie :))
                • diab.lica Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 22:01
                  miss.murple napisała:

                  > A, to akurat zrozumiałe :)). Nigdy nie wiadomo, jaki psychopata siedzi po
                  > drugiej stronie :))


                  otoz to!!!
                  i wlasnie dlatego jestem przeciwna temu, zeby aesi widzieli nasze IP!
                  i tak naprawde glownie temu, juz nawet z ich obecnoscia jestem w stanie sie
                  pogodzic
                  bo nie wiem czy wiesz, ale administracja portalu zna ich tylko "wirtulanie"...
                  • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 22:03
                    Nie mogę z Tobą dyskutować, gdyż nie wiem czy jesteś tym, za kogo się
                    podajesz :)). Moje poglądy i napisane przeze mnie słowa moga być wykorzystane
                    przeciwko mnie. Mam prawo do jednego telefonu i obrony z urzędu.
                    Sprowadzasz wszystko do takiego absurdu... i nawet nie zdajesz sobie z tego
                    sprawy.
                    • diab.lica Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 22:11
                      dlaczego?
                      wiesz, niedawno jedna dziewczyna z forum kobieta (zakladam, ze jestes na tyle
                      nowa osoba, ze tego nie wiesz, w przeciwnym wypadku nie pisalabym tego, bo jest
                      to historia ogolnie znana) stracila prace, bo jej forumowa przeciwniczka (byly
                      aes) napisala donos do jej pracodawcy (a jego znalazla za pomoca IP, tu od razu
                      dodam, ze nie wykorzystala do tego swojej funkcji, chodzilo o uzytkowniczke,
                      ktora sie nie logowala)
                      jak dluzej poobserwujesz foru, zobaczysz, ze ludzie zdolni sa do robienia sobie
                      swinstw rowniez w zyciu realnym, wiec dawanie wybranym uzytkownikowm (aesom)
                      informacji na temat innych uzytkownikow jest ryzykowne
                      • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 22:19
                        Znam sprawę S. kontra M. Lub też M. kontra S., zależy jak spojrzeć.
                        Jak sama piszesz S. nie wykorzystała funkcji AS-a, znalazła inne sposoby, by
                        odkryć dane M.
                        Zastanów się, ilu osobom, instytucjom etc. udostępniasz swoje dane. W banku
                        może pracować psychopata, który będzie Cię dręczył głuchymi telefonami.
                        Człowiek na stacji benzynowej dzięki znajomości numeru Twojej karty stałego
                        klienta może Cię "wystawić" terrorystom. Kolega z pracy podejrzy, co wypisujesz
                        na forum (wiem, że Twoi koledzy raczej nie zrozumieją:)) i "załatwi" Cię u
                        szefa na cacy (nota bene programy do "śledzenia" działalności pracownikow w
                        sieci są powszechne i wystarczy średnio zaangażowany w pracę administrator,
                        żeby wszystko było jasne).
                        Forum jest publicze, ale z całą pewnościa nie całkiem anonimowe.
                        • diab.lica Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 22:22
                          owszem nie wykorzystala, ale sytuacja moze sie powtorzyc i jakis aes moze
                          wykorzystac takie informacje
                          w banku owszem, moga pracowac psychopaci. roznica jest taka, ze osoby pracujace
                          w banku sa tam zatrudnione, znane z imienia i nazwiska, obowiazuje je tajemnica
                          zawodowa i za jej zlamanie moga odpowiadac
                          aesi zas sa bytami wirtualnymi i ich "odpowiedzialnosc" jest zerowa
                          • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 22:28
                            Jesli szukasz wroga, znajdziesz go w każdym. Albo inaczej - jeśli się uważasz,
                            że każdy może być Twoim wrogiem... Dopisz sama.
                            Jesli aesi są bytami wirtualb=nymi, to my także, prawda? Jeśli AS posiada
                            jakąkolwiek wiedzę na nasz temat, to inni mają taką samą na jego temat.
                            Wybacz, ale trudno mi zakładać z góry czyjąś złą wolę. Widocznie moje pokolenie
                            tak ma:)).
                            • diab.lica Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 22:40
                              > Jeśli AS posiada
                              > jakąkolwiek wiedzę na nasz temat, to inni mają taką samą na jego temat.

                              to zalezy, na ile ktos byl szczery na forum
                              jesli byl to ma pecha w przypadku nieuczciwego aesa

                              > Wybacz, ale trudno mi zakładać z góry czyjąś złą wolę. Widocznie moje
                              pokolenie
                              >
                              > tak ma:)).

                              posiedz tutaj dluzej, to byc moze ci przejdzie
                              • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 22:43
                                > posiedz tutaj dluzej, to byc moze ci przejdzie
                                Siedzę tu wystarczająceo długo, by pamiętać wątki typu "Boję się, że stracę
                                dziecko" zakładane przez kogoś, kto podszywał się pod ciężarną uczestniczkę
                                forum.
                                • diab.lica Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 22:47
                                  miss.murple napisała:

                                  > > posiedz tutaj dluzej, to byc moze ci przejdzie
                                  > Siedzę tu wystarczająceo długo, by pamiętać wątki typu "Boję się, że stracę
                                  > dziecko" zakładane przez kogoś, kto podszywał się pod ciężarną uczestniczkę
                                  > forum.


                                  a pomysl sobie teraz, ze taka osoba jest na tyle zacieta, ze zmienia sobie
                                  providera netu, dostaje inne IP zaklada nowy login i tworzy "czysta historie",
                                  pisze grzecznie i cierpliwie, zglasza sie na aesa i ... dopiero dostaje
                                  mozliwosci
                                  niemozliwe? jestes pewna? moze ona naprawde ma obsesje?
                                  • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 22:51
                                    Hm... doświadczenie i lektura FK podpowiadają mi, że wyraziste osobowości mają
                                    wielu wrogów - to a propos rzeczonego wątku.
                                    W kwestii prze Ciebie poruszonej - o ile wiem, takiej np. Owcy funkcję
                                    zaproponowano, nie zgłosiła się (sięgnij do wątku o tym kto jest kim:)).
                                    A zupełnie powaznie - to przecież dotyczy WSZYSTKICH - jesli ktoś chce Cię
                                    znaleźć, to Cię znajdzie. Nie trzeba być AS-em. Ryzyko istnienia.
                                    • diab.lica Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 22:58
                                      oczywiscie, ale aesi maja wieksze mozliwosci
                                      aha, na aesow mozna sie samemu zglosic, poczytaj sobie w regulaminie
                                      • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 23:02
                                        Mają możliwości i zapewne z nich korzystają?
                                        Złapałaś któregoś za rękę?
                                        • diab.lica Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 23:07
                                          miss.murple napisała:

                                          > Mają możliwości i zapewne z nich korzystają?
                                          > Złapałaś któregoś za rękę?


                                          maja mozliwosci i moga z nich korzystac
                                          zasady, na jakich funcjonuja, umozliwiaja im robie swinst w taki sposb, aby nie
                                          dac sie zlapac za reke
                                          informacja o moim IP uwazam za zupelnie zbedna dla aesowania (zwlaszcza, ze
                                          widza zakodowane pelne IP, co umozliwia im wychwycanie spamerow)
                                          • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 23:09
                                            diab.lica napisała:

                                            > miss.murple napisała:

                                            > > Mają możliwości i zapewne z nich korzystają?
                                            > > Złapałaś któregoś za rękę?
                                            > maja mozliwosci i moga z nich korzystac
                                            > zasady, na jakich funcjonuja, umozliwiaja im robie swinst w taki sposb, aby
                                            nie
                                            > dac sie zlapac za reke
                                            > informacja o moim IP uwazam za zupelnie zbedna dla aesowania (zwlaszcza, ze
                                            > widza zakodowane pelne IP, co umozliwia im wychwycanie spamerow)
                                            Nie odpowiedziałaś na pytanie, więc sformułuję je inaczej: CZY MASZ PEWNOŚĆ, że
                                            coś takiego się zdarzyło? Nawet jesli nie dysponujesz dowodami?
                                            • diab.lica Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 23:13
                                              > Nie odpowiedziałaś na pytanie, więc sformułuję je inaczej: CZY MASZ PEWNOŚĆ,
                                              że
                                              >
                                              > coś takiego się zdarzyło? Nawet jesli nie dysponujesz dowodami?

                                              mam pewnosc, ze aesami byla osoba zdolna do zrobienia jednego z najgorszych
                                              swinstw, jakim jest donos
                                              zrobila je i wszystcy o tym wiemy
                                              sposob zdobycia przez nia IP nie ma znaczenia
                                              nie ma zadnej gwarancji, ze wsrod aesow nie ma wiecej osob o takich sklonnosiach
                                              • Gość: fk Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic IP: *.acn.pl 25.06.04, 23:17
                                                Pisz z kafejki i masz z głowy. Poczucie zdrowej paranoi pomaga w życiu, ale bez
                                                przesady. Masz powód, żeby ktoś na ciebie donosił? Nabluzgałaś komuś jak tamta?
                                                Gdzie problem?
                                                • tebe.i.maas Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 23:22
                                                  A Ty merigold przestan tu trollowac - latwo cie poznac po tym stylu wsiowej
                                                  nauczycielki
                                                  • Gość: fk Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic IP: *.acn.pl 25.06.04, 23:26
                                                    Jeśli to do mnie to kulą w płot, jak zwykle zresztą u ciebie.
                                              • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 23:17
                                                > nie ma zadnej gwarancji, ze wsrod aesow nie ma wiecej osob o takich
                                                sklonnosiach
                                                Dlaczego zakładasz że takich osób jest więcej?
                                                Czy jeśli jakaś (wybacz) kretynka zakłada wątki takiego typu, o jakich pisałam
                                                wyżej, to znaczy że wszyscy użytkownicy forum są do tego zdolni?
                                                • diab.lica Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 23:37
                                                  miss.murple napisała:

                                                  > > nie ma zadnej gwarancji, ze wsrod aesow nie ma wiecej osob o takich
                                                  > sklonnosiach
                                                  > Dlaczego zakładasz że takich osób jest więcej?
                                                  > Czy jeśli jakaś (wybacz) kretynka zakłada wątki takiego typu, o jakich
                                                  pisałam
                                                  > wyżej, to znaczy że wszyscy użytkownicy forum są do tego zdolni?


                                                  nie zakladam, ze jest ich wiecej, pisze ze _moze byc_ ich wiecej
                                                  lepiej dmuchac na zimne niz gasic pozary
                                                  • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 23:39
                                                    > lepiej dmuchac na zimne niz gasic pozary
                                                    Profilaktycznie wsadźmy wszystkich do więzienia, bo ktoś może kraść, zabijać
                                                    lub gwałcić?
                                                  • diab.lica Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 23:43
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > > lepiej dmuchac na zimne niz gasic pozary
                                                    > Profilaktycznie wsadźmy wszystkich do więzienia, bo ktoś może kraść, zabijać
                                                    > lub gwałcić?

                                                    nie, ale nie dajemu kazdemu broni palnej do reki, trzeba miec pozwolenie
                                                  • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 25.06.04, 23:49
                                                    No ale kazdy kierowca jest potencjalnym mordercą. Nie potrzeba broni, żeby
                                                    kogoś zabić :)). Co więcej - każde dziecko może przypadkowo podpalić dom.
                                                  • diab.lica Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 00:03
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > No ale kazdy kierowca jest potencjalnym mordercą. Nie potrzeba broni, żeby
                                                    > kogoś zabić :)). Co więcej - każde dziecko może przypadkowo podpalić dom.


                                                    dlatego nie zostawia sie malych dzieci samych w domu i nie daje zapalek do lapki
                                                  • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 00:05
                                                    Wiesz, nie chce mi się już dyskutować.Przeczytałam właśnie post Padalcowej,
                                                    dotyczący Moniorka, tego samego, który postulował "zdjęcie" AS-ów. Tego samego,
                                                    o którego wątek tak zaciekle walczyłaś. Wiem, że to przypadek :)). Ale na
                                                    dzisiaj mam juz dość. Zbrzydzona jestem.
                                                  • diab.lica Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 12:12
                                                    miss.murple napisała:
                                                    >. Wiem, że to przypadek :)). Ale na
                                                    > dzisiaj mam juz dość. Zbrzydzona jestem.

                                                    alez oczywiscie wiesz, ze to przypadek :)
                                                    ale od zlosliwosci nie potrafilas sie powstrzymac
                                                    a przez chwile mialam wrazenie, ze potrafisz normalnie rozmawiac :(
                                                  • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 18:18
                                                    Mylisz się, w mojej wypowiedzi nie było krztyny złośliwości. Smutek raczej. Bo
                                                    myślę, że nie masz szczęścia do sojuszników (Moniorek, Wuzetka).

                                                  • messja Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 19:22
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > Mylisz się, w mojej wypowiedzi nie było krztyny złośliwości. Smutek raczej.
                                                    Bo
                                                    > myślę, że nie masz szczęścia do sojuszników (Moniorek, Wuzetka).
                                                    >

                                                    nie to co ty: soczewica, betty i kilka trolli takich jak ty, ktorzy sie wstydza
                                                    logowac pod swoim znanym nickiem (moze to zreszta byc jedna osoba).

                                                    a na powaznie: nie zauwazylam, zeby diablica w przeciwienstwie do ciebie
                                                    potrzebowala sojusznikow. nie udaje tutaj przypadkowego obserwatora czy
                                                    przechodnia, wiec nie musi sie wspierac innym trollami by przekonac do swoich
                                                    racji.

                                                    ps.
                                                    gdybys swoim starym zwyczajem prbowala prowokowac do pyskowki zjadliwymi
                                                    zlosliwosciami, to juz teraz ci mowie, zebys sie nie wysilala.
                                                  • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 20:44
                                                    Messjo, wybacz, rozumiem wolność słowa i komentowania cudzych wypowiedzi, ale
                                                    nie będę odpowiadać na Twoje dygresje.
                                                    Wyobraź sobie, że nabrałam szacunku do Diab.licy. Staram się zrozumieć Jej
                                                    racje. Twoje wtręty niczego konstruktywnego do mojej z Diab.licą dyskusji nie
                                                    wnoszą.
                                                    EOT
                                                  • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 20:45
                                                    Przeprasazm, nie ten wątek:))
                                                  • messja Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 21:50
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > Przeprasazm, nie ten wątek:))

                                                    skoro "wtręty" dotyczace tresci twojej wypowiedzi nie wydaja ci sie
                                                    konstruktywne, to zapewne bedzie takim "wtręt" na twoim poziomie - dotyczacy
                                                    pisowni. zrobilas blad literowy w slowie:"przepraszam", a skoro tak to sam
                                                    nasuwa sie wniosek, ze:"Sanskryt bywa bardziej zrozumiały niż Twoja
                                                    polszczyzna, a kabała mniej zagadkowa niż treści, które próbujesz przekazać"

                                                    ale nie jestem zlosliwa.
                                                  • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 21:56
                                                    Wtręt:
                                                    pomiędzy literówką a rażącymi błędami gramatycznymi, ortograficznymi i
                                                    składniowymi istnieje jednakowoż zasadnicza różnica.
                                                    EOT
                                                    PS To, że uwielbiam Cię czytać (pasjami!), nie oznacza, że będę odpowiadać na
                                                    Twoje posty.
                                                    I kto za kim łazi, hehehehe?
                                                  • messja Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 22:14
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > Wtręt:
                                                    > pomiędzy literówką a rażącymi błędami gramatycznymi, ortograficznymi i
                                                    > składniowymi istnieje jednakowoż zasadnicza różnica.

                                                    nie zupelnie: jedno i drugie jest pochodna chwilowej nieuwagi. a ze, na codzien
                                                    raczej mam do czynienia z j.ang niz polskim o taka niewage jest mi znacznie
                                                    latwiej. a nawet gdyby nie - nikt nie jest doskonaly. jesli jedna osoba sie
                                                    bedzie upierac i z tego powodu za kims chodzic by ziac agresja i sadzic
                                                    zlosliwosci, to swiadczy tylko o tym jak malo jest rozsadna i malo
                                                    przewidujaca:) co mialam przyjemnosc wlasnie wykorzystac:))

                                                    > EOT
                                                    > PS To, że uwielbiam Cię czytać (pasjami!), nie oznacza, że będę odpowiadać na
                                                    > Twoje posty.

                                                    ooo. cos to uwielbienie slabnie widze, pod wplywem lekcji uswiadamiajacej.
                                                    jestem niepocieszona:)


                                                    > I kto za kim łazi, hehehehe?
                                                    ty oczywiscie. ja tylko wykorzystalam kamien, ktorym probowalas mnie uderzyc,
                                                    by pokazac ci jaki jest final upierdliwych panienek: slabnie jej "uwielbienie"
                                                    i coraz czesciej zaczyna sie zacinac na "eot".:)))
                                                  • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 22:27
                                                    >jaki jest final upierdliwych panienek: slabnie jej "uwielbienie"
                                                    > i coraz czesciej zaczyna sie zacinac na "eot".:)))
                                                    >
                                                    Ze stanu cywilnego jestem dumna. Z upierdliwości również - dzięki temu odnoszę
                                                    sukcesy.
                                                    ziac agresja i sadzic
                                                    > zlosliwosci, to swiadczy tylko o tym jak malo jest rozsadna i malo
                                                    > przewidujaca:) co mialam przyjemnosc wlasnie wykorzystac:))
                                                    Widzisz, ja akurat jestem mało agresywna. A już chamska - w ogóle. Dobre
                                                    wychowanie mi nie pozwala. Dlatego nigdy, wobec nikogo, ani w realu, ani w
                                                    necie nie użyłam okresleń typu "cham". Mam przewrotne poczucie humoru, to
                                                    prawda. Bywam złośliwa - też prawda. Ale nie pozwalam sobie na to, by
                                                    jakiekolwiek emocje zaćmiły mi jasność myślenia. I nie obrzucam adwersarza
                                                    epitetami z braku argumentów. Tak już mam.
                                                    A teraz pozwól, że powtórzę - będę Cię czytać i NIGDY Cię nie wygaszę. Zapewne
                                                    Cię to ucieszy, bo lubisz być w centrum zainteresowania :)). Ale odpowiadać Ci
                                                    bedę raczej rzadko.
                                                    Tymczasem - EOT (tak, wiem, zacięłam się:)))).
                                                  • messja Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 22:48
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > >jaki jest final upierdliwych panienek: slabnie jej "uwielbienie"
                                                    > > i coraz czesciej zaczyna sie zacinac na "eot".:)))
                                                    > >
                                                    > Ze stanu cywilnego jestem dumna. Z upierdliwości również - dzięki temu
                                                    odnoszę
                                                    > sukcesy.
                                                    > ziac agresja i sadzic
                                                    > > zlosliwosci, to swiadczy tylko o tym jak malo jest rozsadna i malo
                                                    > > przewidujaca:) co mialam przyjemnosc wlasnie wykorzystac:))
                                                    > Widzisz, ja akurat jestem mało agresywna. A już chamska - w ogóle. Dobre
                                                    > wychowanie mi nie pozwala. Dlatego nigdy, wobec nikogo, ani w realu, ani w
                                                    > necie nie użyłam okresleń typu "cham". Mam przewrotne poczucie humoru, to
                                                    > prawda. Bywam złośliwa - też prawda. Ale nie pozwalam sobie na to, by
                                                    > jakiekolwiek emocje zaćmiły mi jasność myślenia. I nie obrzucam adwersarza
                                                    > epitetami z braku argumentów. Tak już mam.

                                                    w tym miejscu pewinnam chyba byc pod wrazeniem tylu zalet. coz kiedy to ten sam
                                                    tchorz, ktory z koleznakami tu przylazl by pod nowym nickiem wszczynac zadymy.
                                                    chyba sie jednak powstrzymam od wyrazow uznania:)


                                                    > A teraz pozwól, że powtórzę - będę Cię czytać i NIGDY Cię nie wygaszę.
                                                    Zapewne
                                                    > Cię to ucieszy, bo lubisz być w centrum zainteresowania :)).

                                                    zapewne nie uwierzysz, ale jest mi obojetne co, kogo i czym bedziesz wygaszac.
                                                    cokolwiek bowiem nie powiedzialabys na moj temat,to z pewnoscia ty nie jestes w
                                                    centrum mojego zainteresowania:)

                                                    Ale odpowiadać Ci
                                                    > bedę raczej rzadko.
                                                    > Tymczasem - EOT (tak, wiem, zacięłam się:)))).

                                                    cos ty, nie daj sie tak latwo ugasic. bylabym niepocieszona, gdybys mnie tylko
                                                    po cichu czytala. a tym "eot" sie nie przejmuj zbytnio, chociaz faktycznie
                                                    troche glupio wyglada. napij sie wody - moze przejdzie.
                                                  • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 22:52
                                                    > tchorz, ktory z koleznakami tu przylazl by pod nowym nickiem wszczynac
                                                    zadymy.
                                                    Wkaż te koleżanki. A potem poprosimy Tebego o sprawdzenie pod jakimi loginami
                                                    wcześniej (?) pisałam. Poprosimy o to obie - dwóm kobietom nie odmówi.
                                                  • messja Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 22:57
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > > tchorz, ktory z koleznakami tu przylazl by pod nowym nickiem wszczynac
                                                    > zadymy.
                                                    > Wkaż te koleżanki. A potem poprosimy Tebego o sprawdzenie pod jakimi loginami
                                                    > wcześniej (?) pisałam. Poprosimy o to obie - dwóm kobietom nie odmówi.

                                                    "wkaz"? przeciez juz "wkazywalam". na tym watku. dobrze, umowimy sie jutro na
                                                    10ta i pojdziemy do wyroczni by uslyszec jego swiete slowa objawienia. nie
                                                    sadze by tebe moglby sklamac czy swiadomie kogos wprowadzic w blad, a ty nie
                                                    moglas zmienic IP w ciagu ostatniego miesiaca bo to zupelnie wykluczone:)))
                                                  • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 22:58
                                                    OK, umowa stoi.
                                                    PS Nie wskazywałaś.
                                                  • messja Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 23:03
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > OK, umowa stoi.
                                                    > PS Nie wskazywałaś.

                                                    udowodnisz swiatu wreszcie, ze jestes czysta jak dziewica?:) hehe i okaze sie
                                                    ze to przypadek - te twoje zlosliwe fascynacje dotyczace tylko kilku osob
                                                    zwiazanych tylko z jedna sprawa:)
                                                    co to za ulga bedzie:)
                                                  • miss.murple Re: Ciekawe o czym beda dyskutowali :) jak myslic 26.06.04, 23:07
                                                    udowodnisz swiatu wreszcie, ze jestes czysta jak dziewica?:)
                                                    A owszem.
                                                    >hehe i okaze sie ze to przypadek - te twoje zlosliwe fascynacje dotyczace
                                                    tylko kilku osob
                                                    > zwiazanych tylko z jedna sprawa:)
                                                    > co to za ulga bedzie:)
                                                    Ależ sięzdziwisz, prawda?
                                                  • diab.lica messjo 26.06.04, 23:12
                                                    abtrahujac do miss.murple, takie "dowody" (jak wypowiedz adminow) nie maja sensu
                                                    ja sama mam w domu stale lacze, ale stary modem lezy w piwnicy i gdyby mi
                                                    bardzoooooooooo zalezalo, moglabym stac sie innym loginem o innym IP w ciagu
                                                    kilku minut
                                                    ewentualnie pisac z kafejki, z wakacji itd....

                                                    miss.murple, nic nie sugeruje, kazdy odpowiada sam przed soba.....
                                                  • miss.murple Re: messjo 26.06.04, 23:17
                                                    A jednak sugerujesz...
                                                    Chyba jestem za leniwa, żeby biegać do kafejki. Jako że posiadam stałe łącze,
                                                    modem nie jest mi potrzebny (chociaż słyszałam o takich wynalazkach, jak modem
                                                    zintegrowany z płytą główną - nie wiem, czy poprawnie to nazywam).
                                                    Rzecz w tym, Messjo, że mnie bardzooooooo nie zależy. Nie muszę się stawać
                                                    innym loginem, bo i po co?
                                                  • messja Re: messjo 26.06.04, 23:21
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > A jednak sugerujesz...
                                                    > Chyba jestem za leniwa, żeby biegać do kafejki. Jako że posiadam stałe łącze,
                                                    > modem nie jest mi potrzebny (chociaż słyszałam o takich wynalazkach, jak
                                                    modem
                                                    > zintegrowany z płytą główną - nie wiem, czy poprawnie to nazywam).
                                                    > Rzecz w tym, Messjo, że mnie bardzooooooo nie zależy. Nie muszę się stawać
                                                    > innym loginem, bo i po co?

                                                    swietnie. a ja juz mowilam co sadze o wiarygodnosci tebe i koniecznosci pisania
                                                    tylko i wylacznie z jednego ip przez cale zycie. moze nie wprost i dlatego nie
                                                    zrozumialas, ale tlumaczyc i tak nie bede.
                                                  • miss.murple Re: messjo 26.06.04, 23:29
                                                    Rozumiem. Tebe jest niewiarygodny, jeśli więc nawet zaświadczy o tym, że
                                                    jestem "czysta", to i tak Cię nie przekona. Pozostaje Ci więc albo uwierzyć mi
                                                    na słowo, albo udać się do wróżki, albo tępić mnie jako przebrzydłego trolla.
                                                    Cokolwiek uczynisz, mądrze czyń (et respice finem, hehe).
                                                  • messja miss:) 26.06.04, 23:35
                                                    miss.murple napisała:

                                                    . Pozostaje Ci więc albo uwierzyć mi
                                                    > na słowo, albo udać się do wróżki, albo tępić mnie jako przebrzydłego trolla.

                                                    alez znowu przeceniasz moje zainteresowanie twoja osoba. ty mnie na prawde na
                                                    tyle nie obchodzisz, zeby w twojej sprawie wychylac nosa poza forum. a z
                                                    tym "tepieniem" to moze troche prawda, tylko pokrecilas osoby. to takie
                                                    deklaracje "uwielbienia" mozna predzej podciagnac pod "tepienie":

                                                    "Znowu nie zrozumiałaś. Łażę za Tobą, bo jestem fanką twojej twórczości.
                                                    Uwielbiam Cię czytać, bo to wyzwanie dla mego (watpliwego, przyznaję)
                                                    intelektu. Sanskryt bywa bardziej zrozumiały niż Twoja polszczyzna, a kabała
                                                    mniej zagadkowa niż treści, które próbujesz przekazać."

                                                    niz moja rekacje na twoje zachowanie.
                                                  • miss.murple Re: miss:) 26.06.04, 23:41
                                                    Nie wycofuję się z wyrażonej wcześniej opinii.
                                                  • edzioszka 99 29.06.04, 19:05

                                                  • pollak ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ 26.06.04, 23:16
                                                    messja napisała:

                                                    > miss.murple napisała:
                                                    >
                                                    > > OK, umowa stoi.
                                                    > > PS Nie wskazywałaś.
                                                    >
                                                    > udowodnisz swiatu wreszcie, ze jestes czysta jak dziewica?:) hehe i okaze sie
                                                    > ze to przypadek - te twoje zlosliwe fascynacje dotyczace tylko kilku osob
                                                    > zwiazanych tylko z jedna sprawa:)
                                                    > co to za ulga bedzie:)

                                                    Miss nie wygląda na dresiarę. Po drugie nie okazała pollakowstrętu, a ONI go
                                                    mają ;)
                                                  • miss.murple Re: ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ 26.06.04, 23:18
                                                    Dziękuję, Pollaku. Miło, że nie wszyscy zatracili wiarę w czyjeś czyste
                                                    intencje.
                                                    PS Sprawę wycinania własnie testuję. O wynikach powiadomię.
                                                  • pollak Re: ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ 26.06.04, 23:22
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > PS Sprawę wycinania własnie testuję. O wynikach powiadomię.

                                                    Heh :)
                                                  • messja Re: ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ 26.06.04, 23:24
                                                    pollak napisał:


                                                    >
                                                    > Miss nie wygląda na dresiarę. Po drugie nie okazała pollakowstrętu, a ONI go
                                                    > mają ;)

                                                    to, ze jest troche bardziej opanowana (jak na razie:) niz betty czy soczewica i
                                                    ze ulegla twojemu czarowi:) nie znaczy jeszcze, ze pojawila sie na tym forum
                                                    tylko pod tym loginem i calkiem przypadkiem dop.. sie do kilku zupelnie
                                                    nieprzypadkowych osob.
                                                  • miss.murple Re: ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ 26.06.04, 23:34
                                                    >to, ze jest troche bardziej opanowana (jak na razie:)
                                                    Zawsze jestem opanowana.
                                                    > ze ulegla twojemu czarowi:)
                                                    Nie uległam czarowi Pollaka. Ale przyznaję, że potrafi argumentować, a to duża
                                                    zaleta. W dodatku nie nakłania mnie na siłę do przyjęcia jedynego słusznego
                                                    punktu widzenia, pozwala na błądzenie i wyrabianie własnej opinii. To cenię.
                                                    PS Pollaku, jeśli się z Tobą nie zgodzę, nie uznasz mnie za trolla?
                                                    Pozostaję z szacunkiem. Miss Murple
                                                  • pollak Re: ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ 26.06.04, 23:42
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > >, ze jest troche bardziej opanowana (jak na razie:)
                                                    > Zawsze jestem opanowana.

                                                    To zupełnie tak jak ja. Wszelkie wybryki mam kontrolowane. :)

                                                    > > ze ulegla twojemu czarowi:)
                                                    > Nie uległam czarowi Pollaka. Ale przyznaję, że potrafi argumentować, a to duża
                                                    > zaleta. W dodatku nie nakłania mnie na siłę do przyjęcia jedynego słusznego
                                                    > punktu widzenia, pozwala na błądzenie i wyrabianie własnej opinii. To cenię.
                                                    > PS Pollaku, jeśli się z Tobą nie zgodzę, nie uznasz mnie za trolla?
                                                    > Pozostaję z szacunkiem. Miss Murple

                                                    Hej, ja mam tylko kilka takich powodów, po których nie omieszkam napisać
                                                    drugiej osobie brutalnie wprost co myślę na jej temat (ostatnio było coś o
                                                    donosie na Tebe do wyższej instancji).

                                                    PS. Nie jestem wyrocznią co do trolli. ;) Chociaż wybitnego dresiarza-trolla
                                                    można łatwo rozpoznać. Co do samej sytuacji, to akurat w ostatnim czasie
                                                    zjawia się regularnie ktoś "kto jest tutaj nowy", więc nie dziw sie że atmosfera
                                                    napięta.
                                                  • pollak Re: ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ 26.06.04, 23:36
                                                    messja napisała:

                                                    > pollak napisał:
                                                    >
                                                    >
                                                    > >
                                                    > > Miss nie wygląda na dresiarę. Po drugie nie okazała pollakowstrętu, a ONI
                                                    > go
                                                    > > mają ;)
                                                    >
                                                    > to, ze jest troche bardziej opanowana (jak na razie:) niz betty czy soczewica i
                                                    >
                                                    > ze ulegla twojemu czarowi:)

                                                    heh!

                                                    > nie znaczy jeszcze, ze pojawila sie na tym forum
                                                    > tylko pod tym loginem i calkiem przypadkiem dop.. sie do kilku zupelnie
                                                    > nieprzypadkowych osob.

                                                    Nie można zakładać ze każdy oponent jest od razu trollem-dresiarzem. Tacy
                                                    zwykle są charakterystyczni. A forum zwykle służy (nie piszę o jakichś
                                                    towarzyskich, czy tym podobnych) do dop... się do kilku zupełnie przypadkowych
                                                    i nieprzypadkowych osób. Tyle że dop... się a dop... się to jest różnica. ;)
                                                  • messja Re: ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ 26.06.04, 23:55
                                                    pollak napisał:

                                                    > Nie można zakładać ze każdy oponent jest od razu trollem-dresiarzem.

                                                    totez nie zakladam. nigdy nie sugerowalam, ze miss jest dresiarzem.

                                                    Tacy
                                                    > zwykle są charakterystyczni. A forum zwykle służy (nie piszę o jakichś
                                                    > towarzyskich, czy tym podobnych) do dop... się do kilku zupełnie przypadkowych
                                                    > i nieprzypadkowych osób. Tyle że dop... się a dop... się to jest różnica. ;)

                                                    dziekuje za wyklad na temat tego, do czego sluzy forum, ale wydaje mi, ze zbyt
                                                    wiele tu nie wniosl:)

                                                    a co do roznicy: wlasnie o to chodzi. co innego kiedy ktos kto nie jest zadna
                                                    strona w konflikcie probuje najpierw poznac sytuacje nim wypowiada swoje
                                                    opinie, a co innego kiedy przy okazji konkretnej awantury z kosmosu wylania sie
                                                    nowy login i nie tyle ma juz sprecyzowane poglady, co wyraznie zlosliwie dop..
                                                    sie do kilku osob, najwyraznie probujac sprowokowac ich do pyskowek. twoje
                                                    toleranctwo w tej sprawie po czesci tlumacze sobie tym, ze pewno nie widzialaes
                                                    wszystkich "wystepow" panny miss i jej np. dziwnej znajomosci 'przestepst", za
                                                    ktore wuzetka zostala ukarana banem. dziwnej dla osoby nowej i nie uwiklanej w
                                                    zadna grupe interesu.
                                                  • miss.murple Re: ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ 27.06.04, 00:11
                                                    wszystkich "wystepow" panny miss i jej np. dziwnej znajomosci 'przestepst", za
                                                    > ktore wuzetka zostala ukarana banem. dziwnej dla osoby nowej i nie uwiklanej
                                                    w
                                                    > zadna grupe interesu.

                                                    Znajomość przestępstw Wuzetki=śledzenie Forum Kobieta. Nawet niespecjanie
                                                    uważne i regularne. Wystarczy umieć czytać :)). Stylu pisania
                                                    (charakterystyczne zwroty, wyrażenia i podejmowane wątki) nie zmienia się tak
                                                    łatwo jak nicka.
                                                    Grupa interesu? Czyja (czyjego)? Są po prostu rzeczy, które mnie brzydzą. A to
                                                    np.: wyciąganie na forum publiczne informacji z forum zamkniętego. Grzebanie
                                                    komuś w życiorysie. Śledzenie życia prywatnego i zakładanie wątków
                                                    pod "imieniem i nazwiskiem" nielubianej przez siebie osoby. Zakładanie wątków
                                                    obraźliwych. Wątków pt. "Boję się, że stracę dziecko" w "imieniu" ciężarnej. I
                                                    jeszcze kilka innych rzeczy.
                                                    Być może prezentuję poglądy niedzisiejsze. Ale w rozmowie z Tobą, Messjo, już
                                                    kiedyś uzyłam sformułowania, że pewne rzeczy są dla mnie "k...stwem" (piszę to
                                                    na zimno) i zdania nie zmieniłam. Może jestem naiwna, ale są rzeczy, których
                                                    robić nie przystoi. I tyle.
                                                  • pollak Messja i Miss 27.06.04, 00:26
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > Znajomość przestępstw Wuzetki=śledzenie Forum Kobieta. Nawet niespecjanie
                                                    > uważne i regularne. Wystarczy umieć czytać :)). Stylu pisania
                                                    > (charakterystyczne zwroty, wyrażenia i podejmowane wątki) nie zmienia się tak
                                                    > łatwo jak nicka.

                                                    To jest bardzo prawdopodobne, Messjo.

                                                    > Grupa interesu? Czyja (czyjego)? Są po prostu rzeczy, które mnie brzydzą. A
                                                    > to np.: wyciąganie na forum publiczne informacji z forum zamkniętego.
                                                    > Grzebanie komuś w życiorysie. Śledzenie życia prywatnego i zakładanie wątków
                                                    > pod "imieniem i nazwiskiem" nielubianej przez siebie osoby. Zakładanie wątków
                                                    > obraźliwych. Wątków pt. "Boję się, że stracę dziecko" w "imieniu" ciężarnej.
                                                    > I jeszcze kilka innych rzeczy. Być może prezentuję poglądy niedzisiejsze.
                                                    > Ale w rozmowie z Tobą, Messjo, już kiedyś uzyłam sformułowania, że pewne
                                                    > rzeczy są dla mnie "k...stwem" (piszę to na zimno) i zdania nie zmieniłam.
                                                    > Może jestem naiwna, ale są rzeczy, których robić nie przystoi. I tyle.


                                                    OK, mam dokładnie te same odczucia. Co więcej, wkurza mnie gdy na F. podpisze
                                                    się ktoś cudzym loginem, szczególnie loginem mojego forumowego wroga. To są
                                                    zagrania poniżej pasa (oczywiście kiedy mają na celu wprowadzenie w błąd
                                                    pozostałych forumowiczów, przedstawiajac treści które niejako kompromitują
                                                    ofiarę). Co do powyższych spraw określanym mianem kurestwa - tak, to jest
                                                    właśnie to. Tyle że ja wychodzę z założenia, że należy dopilnować tego, aby
                                                    autor czy ten kto sie tego dopuścił, dowiedział że to co zrobił nazwać można
                                                    jedynie kurestwem. Przykre to, ale prawdziwe.


                                                    pzdr
                                                  • messja Re: Messja i Miss 27.06.04, 01:10
                                                    pollak napisał:

                                                    > miss.murple napisała:
                                                    >
                                                    > > Znajomość przestępstw Wuzetki=śledzenie Forum Kobieta. Nawet niespecjanie
                                                    > > uważne i regularne. Wystarczy umieć czytać :)). Stylu pisania
                                                    > > (charakterystyczne zwroty, wyrażenia i podejmowane wątki) nie zmienia się
                                                    > tak
                                                    > > łatwo jak nicka.
                                                    >
                                                    > To jest bardzo prawdopodobne, Messjo.

                                                    tja:) i to, ze jako bezstronnemu obserwatorowi calkowicie ubieglo jej uwadze,
                                                    ze nie tylko wuzetka przebierala sie i rozdawala ciosy ponizej pasa, ze w tej
                                                    wojnie trolli juz dawno nie wiadmo kto zaczal, nie widac kto jest kim i ile ma
                                                    loginow, za to dobrze widac, ze soczewica, wysylajc donos do pracy nie tylko
                                                    przebila wszystkie "k..." na glowe ale i miala pelne blogoslawienstwo adminow:)
                                                    oczywiscie, ze to jest bardzo prawdopodobne. jak i to, ze bezczynie przygladala
                                                    sie "popelnianym swinstwom" i "k..." by sobie teraz dzielnie powalczyc i
                                                    prowokowac za wszystkie czasy. przekonaliscie mnie. nie mam wiecej pytan:)



                                                    > OK, mam dokładnie te same odczucia. Co więcej, wkurza mnie gdy na F. podpisze
                                                    > się ktoś cudzym loginem, szczególnie loginem mojego forumowego wroga. To są
                                                    > zagrania poniżej pasa (oczywiście kiedy mają na celu wprowadzenie w błąd
                                                    > pozostałych forumowiczów, przedstawiajac treści które niejako kompromitują
                                                    > ofiarę). Co do powyższych spraw określanym mianem kurestwa - tak, to jest
                                                    > właśnie to. Tyle że ja wychodzę z założenia, że należy dopilnować tego, aby
                                                    > autor czy ten kto sie tego dopuścił, dowiedział że to co zrobił nazwać można
                                                    > jedynie kurestwem. Przykre to, ale prawdziwe.
                                                    >

                                                    i nie dziwi cie, ze w tej wylczance pominieto calkowicie "k..." z drugiej grupy
                                                    interesu? a moze wydaje ci sie teraz, ze soczewica i jej kolezanki nie braly w
                                                    tych zpasach udzialu?

                                                    oj pollak jak cie latwo przy pomocy kilku komplementow okrecic wokol palca:)
                                                  • miss.murple Re: Messja i Miss 27.06.04, 07:18
                                                    tja:) i to, ze jako bezstronnemu obserwatorowi calkowicie ubieglo jej uwadze,
                                                    > ze nie tylko wuzetka przebierala sie i rozdawala ciosy ponizej pasa
                                                    OK, nie przekonałam Cię. Trudno.
                                                    >a moze wydaje ci sie teraz, ze soczewica i jej kolezanki nie braly w
                                                    > tych zpasach udzialu?
                                                    Nikt nie przeczy, że brały.
                                                    Przywołałam postać Wuzetki w poście do Diab.licy, pamiętasz? Diab.lica walczy o
                                                    jakąś sprawę, w jej przekonaniu słuszną (na temat AS-ów na razie się nie
                                                    wypowiadam). Ale co osiągnie i do czego przekona takich bezstronnych, jak ja,
                                                    wchodząc w sojusze z osobami, które postępują jak Wuzetka czy Moniorek? Czy w
                                                    imię słuszcznej sprawy można zbratać się z samym diabłem? Moim zdaniem nie. Cel
                                                    nie uświęca środków.
                                                    > oczywiscie, ze to jest bardzo prawdopodobne. jak i to, ze bezczynie
                                                    przygladala
                                                    >
                                                    > sie "popelnianym swinstwom" i "k..." by sobie teraz dzielnie powalczyc i
                                                    > prowokowac za wszystkie czasy. przekonaliscie mnie. nie mam wiecej pytan:)
                                                    Doskonale pamiętam, jak się zaczęła dyskusja w sprawie donosu S. Od czyjego
                                                    postu i czym sprowokowanego. Pamiętam burzę, jaka się przetoczyła przez FK i
                                                    to, że obie strony walczyły bez pardonu i do upadłego, nie przebierając w
                                                    środkach. W takich sytuacjach, jak sądzę, działają mechanizmy podobne, jak w
                                                    podnieconym tłumie - niewiele trzeba, by zaiskrzyło i doszło do publicznego
                                                    linczu. A ja nie lubię tłumu. Nie chcę, jak Piszczyk, iść w dwóch
                                                    demonstracjach jednocześnie i wykrzykiwać wykluczające się wzajemnie hasła.
                                                    Wolę postać spokojnie z boku, zająć jakieś stanowisko i dopiero potem się
                                                    wypowiedzieć.
                                                    Teraz, jak widzisz, wyrażam jakieś poglądy. Nie mam monopolu na rację, mogę się
                                                    mylić. Do tego, żebym zmieniła zdanie, trzeba mnie jednak przekonać. Ale nie
                                                    metodami Moniorka, do którego wątku się dopisujemy. Który to Moniorek w imię
                                                    czegoś tam posuwa się do świństw i jeszcze, w swoim przekonaniu, ma do tego
                                                    prawo, a ze strony niektórych forumowiczów może liczyć na pełen pobłażania
                                                    uśmiech i, nieledwie, usprawiedliwienie.
                                                  • diab.lica Re: Messja i Miss 27.06.04, 11:23

                                                    > Przywołałam postać Wuzetki w poście do Diab.licy, pamiętasz? Diab.lica walczy
                                                    o
                                                    >
                                                    > jakąś sprawę, w jej przekonaniu słuszną (na temat AS-ów na razie się nie
                                                    > wypowiadam). Ale co osiągnie i do czego przekona takich bezstronnych, jak ja,
                                                    > wchodząc w sojusze z osobami, które postępują jak Wuzetka czy Moniorek?


                                                    czy fakt, ze powolalam sie na post moniorka1 (nawiesem mowiac zanim zalozyla
                                                    ona ten watek) jest wedlug ciebie wchodzeniem w sojusz? nie potrzebuje
                                                    sojusznikow, a jesli nie przekonuja cie moje argumenty to trudno
                                                    a post moniorka (a takze posty innych uzytkownikow) przytoczylam tylko dla
                                                    pokazania, ze nie jest tak jak chcialaby owca, ze krytyka jej poczynan jest
                                                    marginalna

                                                    a w sprawie aesow, jureek napisal bardzo madry post, moze ci pomoc w wyrobieniu
                                                    sobie opinii:

                                                    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=654&w=13735592&a=13756278
                                                    (nie "podpieram" sie jurkiem, moglabym jeszcze raz napisac to samo, tylko po
                                                    co, skoro ktos juz ujal sprawe lepiej ode mnie)
                                                  • Gość: fk Re: Messja i Miss IP: *.acn.pl 27.06.04, 23:19
                                                    > czy fakt, ze powolalam sie na post moniorka1 (nawiesem mowiac zanim zalozyla
                                                    > ona ten watek) jest wedlug ciebie wchodzeniem w sojusz? nie potrzebuje
                                                    > sojusznikow, a jesli nie przekonuja cie moje argumenty to trudno

                                                    A sojusze z wuzetką i miariammiriam? Trollują cały czas, jak chcesz przy ich
                                                    pomocy walczyć z aesami skoro udowadniają, że admini są potrzebni i im więcej
                                                    ich tym lepiej.
                                                  • diab.lica Re: Messja i Miss 28.06.04, 22:00
                                                    > A sojusze z wuzetką i miariammiriam? Trollują cały czas, jak chcesz przy ich
                                                    > pomocy walczyć z aesami skoro udowadniają, że admini są potrzebni i im więcej
                                                    > ich tym lepiej.


                                                    na tej samej zasadzie ja moge odpowiedziec, ze betty i owca maja sojusz z
                                                    osobami z dekameronu, ktore jest gniazdem trolli
                                                    (pisz.na.berdyczow, "miazdzenie" innych forow w formie zorganizowanych napadow)
                                                    i nie wplywa to pozytywnie na wizerunek aesow jako osob godnych zaufania

                                                    pozwol wiec, abym moich wirtualnych zanjomych wybierala sobie sama
                                                    tak sie sklada, ze mam do miriam czy wuzetki wieksze zaufanie niz do gromady
                                                    obludnych ciotek z kolka rozancowego

                                                    przy okazji, w jaki sposob miriam udowadnia, ze aesi sa potrzebni? bo nie
                                                    przypominam sobie, zeby kiedykolwiek wycieto chociaz jeden jej post. jej posty
                                                    sa zawsze regulaminowe

                                                    na zakonczenie, najwyrazniej nie czytalas moich dokladnie. oczywiscie nie
                                                    musisz, ale nie pisz wtedy o "mojej walce z aesami". jestem w stanie przyznac,
                                                    ze sa potrzebni, ale na inncyh zasadach niz teraz !!!(np. bez widzenia IP czy
                                                    szacikowania na forum, gdzie sie jest stala uczestniczka zaangazowana w
                                                    forumowe przepychanki)
                                                  • Gość: pollak Re: Messja i Miss IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.06.04, 15:06
                                                    > Doskonale pamiętam, jak się zaczęła dyskusja w sprawie donosu S. Od czyjego
                                                    > postu i czym sprowokowanego. Pamiętam burzę, jaka się przetoczyła przez FK i
                                                    > to, że obie strony walczyły bez pardonu i do upadłego, nie przebierając w
                                                    > środkach. W takich sytuacjach, jak sądzę, działają mechanizmy podobne, jak w
                                                    > podnieconym tłumie - niewiele trzeba, by zaiskrzyło i doszło do publicznego
                                                    > linczu.

                                                    Czy dobrze rozumiem że dwie osoby wzajemnie na siebie "kurwowały", po czym jedna
                                                    w końcu poczuła się zmęczona i "uprzejmie donisła"?
                                                  • diab.lica Re: Messja i Miss 27.06.04, 15:18
                                                    Gość portalu: pollak napisał(a):

                                                    > > Doskonale pamiętam, jak się zaczęła dyskusja w sprawie donosu S. Od czyjeg
                                                    > o
                                                    > > postu i czym sprowokowanego. Pamiętam burzę, jaka się przetoczyła przez FK
                                                    > i
                                                    > > to, że obie strony walczyły bez pardonu i do upadłego, nie przebierając w
                                                    > > środkach. W takich sytuacjach, jak sądzę, działają mechanizmy podobne, jak
                                                    > w
                                                    > > podnieconym tłumie - niewiele trzeba, by zaiskrzyło i doszło do publiczneg
                                                    > o
                                                    > > linczu.
                                                    >
                                                    > Czy dobrze rozumiem że dwie osoby wzajemnie na siebie "kurwowały", po czym
                                                    jedn
                                                    > a
                                                    > w końcu poczuła się zmęczona i "uprzejmie donisła"?

                                                    sprawa soczewicy i marty mniej wiecej tak wygladala, panie dogryzaly sobie
                                                    wzajemnie (obie byly chamskie), soczewica w pewnym momecie dala link do swoich
                                                    zdjec, ktore jej przeciwniczka wykorzystala i przez tydzien pisala o soczewicy,
                                                    ze uwaza ja za pasztet, soczewica napisala slynny donos (adres marty miala
                                                    dzieki temu, ze ta odwiedzala je strone ze zdjeciem). tak w skrocie
                                                    co do tego kto zaczal cala awanture opinie sa podzielone.

                                                    burza jak sie przetoczyla po tym donosie (i moze ja mial miala na mysli
                                                    miss.murple) zostala rozpoczeta watkiem:

                                                    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=16&w=12142319&a=12142319
                                                    jest dlugi, ale jesli ktos chce sobie wyrobic obiektywna opinie najlepiej
                                                    jednak go przeczytac
                                                  • miss.murple Re: Messja i Miss 29.06.04, 17:42
                                                    Tak, ten wskazany przez Ciebie post otworzył dyskuję, która nie ograniczała się
                                                    wszakże do tego jednego wątku. A zaraz potem, na pewno to pamiętasz, na FK
                                                    zaczęły się pojawiać rozmaite Pasztetessy, Soczewnice, Soczefice,
                                                    Triss_meriqoldy, a wraz z nimi akcje pt. śledzimy prawdziwe dane T. (i S. o ile
                                                    dobrze pamiętam), tropimy, gdzież to ona pracuje etc. Walkę z tym, co niektórzy
                                                    na FK nazywają GTW, prowadzono dość szczególnymi metodami.
                                                  • diab.lica Re: Messja i Miss 29.06.04, 19:21
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > Tak, ten wskazany przez Ciebie post otworzył dyskuję, która nie ograniczała
                                                    się
                                                    >
                                                    > wszakże do tego jednego wątku. A zaraz potem, na pewno to pamiętasz, na FK
                                                    > zaczęły się pojawiać rozmaite Pasztetessy, Soczewnice, Soczefice,
                                                    > Triss_meriqoldy, a wraz z nimi akcje pt. śledzimy prawdziwe dane T. (i S. o
                                                    ile
                                                    >
                                                    > dobrze pamiętam), tropimy, gdzież to ona pracuje etc.

                                                    piszesz "tropimy", "sledzimy" jakbys uwazala to za akcje zbiorcza
                                                    w poprzednim poscie pisalas: "że obie strony walczyły bez pardonu i do
                                                    upadłego, nie przebierając w środkach."
                                                    nie wiem kto kryje sie za nickami soczefice, na pewno nie ja :) a ty wiesz?
                                                    nie zdziwilabym sie gdyby sama glowna bohaterka afery rowniez to nakrecala,
                                                    akcje nagonki na sama siebie juz na tym forum widzialam
                                                    w podanym zas przeze mnie linku uwazam, ze jedna strona wykazala duzoo wiecej
                                                    kultury niz druga, ale oczywscie to moej prywatne zdanie
                                                  • miss.murple Re: Messja i Miss 29.06.04, 19:31
                                                    Jeśli jesteś uważną czytelniczką FK (a wiem, że jesteś), zapewne zauważyłaś, że
                                                    pewne "akcje" odbywały się, że tak powiem, stadnie. Przyznaję, że obie strony
                                                    momentami "nakręcały się" wzajemnie.
                                                    W podanym przez Ciebie linku obie strony dyskusji (poza wyjątkami) zachowywały
                                                    się raczej kulturalnie (brak kultury ujawnił się nieco później, w kolejnych
                                                    wątkach).
                                                    Diab.lico, żeby wszystko było jasne: taką sobie prywatną wojnę prowadzę:)).
                                                    Wojnę przeciwko zagraniom poniżej pasa. Jeśli uważasz, że mnożenie bytów po to,
                                                    by komuś dokopać, jest OK, to uszanuję Twoją opinię. Ja mam inną. Ze świństwem
                                                    nie powinno się walczyć świństwem.
                                                  • diab.lica Re: Messja i Miss 29.06.04, 19:37
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > Jeśli jesteś uważną czytelniczką FK (a wiem, że jesteś), zapewne zauważyłaś,
                                                    że
                                                    >
                                                    > pewne "akcje" odbywały się, że tak powiem, stadnie.

                                                    nie, tego nie zauwazylam
                                                    naprawde
                                                    moze stadnosc wynikala z tego, ze jedna osoba zakladala kilka nickow?

                                                    > W podanym przez Ciebie linku obie strony dyskusji (poza wyjątkami)
                                                    zachowywały
                                                    > się raczej kulturalnie (brak kultury ujawnił się nieco później, w kolejnych
                                                    > wątkach).

                                                    wiesz, odpisanie na post "pieprzu, pieprzu" czy zwracanie sie do
                                                    rozmowcow "misie kolorowe" nie miesci sie w moim pojeciu kulturalnosci

                                                    > Diab.lico, żeby wszystko było jasne: taką sobie prywatną wojnę prowadzę:)).

                                                    to zupelnie tak samo ja
                                                    (przy okazji: podalam ci w jednym poscie link do wypowiedzi jurka, moglabys
                                                    skomentowac? naprawde jestem ciekawa)

                                                    > Wojnę przeciwko zagraniom poniżej pasa. Jeśli uważasz, że mnożenie bytów po
                                                    to,
                                                    >
                                                    > by komuś dokopać, jest OK, to uszanuję Twoją opinię. Ja mam inną. Ze
                                                    świństwem
                                                    > nie powinno się walczyć świństwem.

                                                    alez wcale tak nie uwazam. a przy okazji, czy w niektorych watkach wskazanych
                                                    przez messje nie gaworzylas sobie milo z nickiem pisz.na.berdyczow, stworzonym
                                                    wlasnie w tym celu (dokopywania)
                                                  • miss.murple Re: Messja i Miss 29.06.04, 19:47
                                                    alez wcale tak nie uwazam. a przy okazji, czy w niektorych watkach wskazanych
                                                    > przez messje nie gaworzylas sobie milo z nickiem pisz.na.berdyczow,
                                                    stworzonym
                                                    > wlasnie w tym celu (dokopywania)
                                                    Błagam! Nie cenzuruj mnie! Nie zakazuj rozmawiania z kimkolwiek! Zanim zacznę
                                                    kogoś oceniać, chcę wiedzieć, z kim mam doczynienia (na marginesie - naprawdę
                                                    mam wrażenie, że energię zużytąna zakładanie prowokacyjnych wątków można
                                                    inaczej spożytkować, ale to moje prywatne zdanie).
                                                    > moze stadnosc wynikala z tego, ze jedna osoba zakladala kilka nickow?
                                                    Może. A może było kilka osób, które to czyniły?
                                                    > wiesz, odpisanie na post "pieprzu, pieprzu" czy zwracanie sie do
                                                    > rozmowcow "misie kolorowe" nie miesci sie w moim pojeciu kulturalnosci
                                                    Nie mnie oceniać czyjś temperament polemiczny. I nie to moim zdaniem było
                                                    brakiem kultury. Nie będę się zaglębiać w szczegóły, bo, jak wiesz, ten
                                                    rozdział uważam za zamknięty.
                                                    PS Do linku, który mi podałaś, ustosunkuję się osobno, OK?
                                                  • diab.lica Re: Messja i Miss 29.06.04, 19:55
                                                    > Błagam! Nie cenzuruj mnie! Nie zakazuj rozmawiania z kimkolwiek! Zanim zacznę
                                                    > kogoś oceniać, chcę wiedzieć, z kim mam doczynienia

                                                    nie zakazuje
                                                    ale czy to nie ty oceniasz mnie na podstawie rozmow z wuzetka czy miriam?

                                                    >(na marginesie - naprawdę
                                                    > mam wrażenie, że energię zużytąna zakładanie prowokacyjnych wątków można
                                                    > inaczej spożytkować, ale to moje prywatne zdanie).

                                                    oczywscie, ale prowokacyjne watki maja pewien cel- odwrocenia uwagi od meritum
                                                    sprawy. i pewnie dlatego sa zakladane

                                                    > > moze stadnosc wynikala z tego, ze jedna osoba zakladala kilka nickow?
                                                    > Może. A może było kilka osób, które to czyniły?

                                                    moze, ja tego nie wiem

                                                    > > wiesz, odpisanie na post "pieprzu, pieprzu" czy zwracanie sie do
                                                    > > rozmowcow "misie kolorowe" nie miesci sie w moim pojeciu kulturalnosci
                                                    > Nie mnie oceniać czyjś temperament polemiczny.

                                                    bardzo delikatne okreslenie

                                                    > Nie będę się zaglębiać w szczegóły, bo, jak wiesz, ten
                                                    > rozdział uważam za zamknięty.

                                                    faktycznie, lepiej juz tego nie rozstrzasac

                                                    > PS Do linku, który mi podałaś, ustosunkuję się osobno, OK?

                                                    jasne, zwlaszcza, ze on na to zasluguje
                                                    szkoda, ze zaginal troche w gaszczu ponad 200 postow
                                                  • miss.murple Re: Messja i Miss 29.06.04, 20:04
                                                    > ale czy to nie ty oceniasz mnie na podstawie rozmow z wuzetka czy miriam?
                                                    Nie, oceniam Cię na podstawie tego, co piszesz, ale szczerze powiedziawszy
                                                    naprawdę uważam, że nie masz szczęścia do sojuszników.
                                                    Masz jakiś cel i misję :)) (to nie kpiny), potrafisz (przynajmniej ze mną)
                                                    prowadzić dialog. I na tej podstawie Cię oceniam. Wielokrotnie podkreślałam, że
                                                    w kwestii AS-ów nie mam wyrobionego zdania, ale staram się spojrzeć na problem
                                                    z więcej niż jednego punktu widzenia. Ty stawiasz tezę, ja antytezę. Ty
                                                    podkreślasz zagrożenie, jakie ta instytuacja ze sobą niesie, ja staram Ci się
                                                    udowodnić, że są to niebezpieczeństwa, jakie grożą Ci na każdym kroku. Nie
                                                    upieram się, że mam rację, ale nie zgodzę się z Tobą tak zupełnie bez walki! To
                                                    nie w moim stylu :)).
                                                  • diab.lica Re: Messja i Miss 29.06.04, 20:08
                                                    to idz do tego linku, tam powalczymy :)
                                                    on jest punktem wyjscia, bo tu nie tylko o niebezpieczenstwa chodzi ale (a moze
                                                    przede wszystkim) i o naduzycie zaufania
                                                  • miss.murple Re: Messja i Miss 29.06.04, 20:14
                                                    Diab.lico,
                                                    nie dziś :((. Obiecuję, że jutro karnie się stawię, ale dziś nie mogę
                                                    już "forumować". Będę miała całą noc na przemyślenia :)). Zastanowię się nad
                                                    kwestią zaufania do publicznego forum i jego administracji.
                                                    Do jutra zatem.
                                                  • diab.lica Re: Messja i Miss 29.06.04, 20:22
                                                    do jutra
                                                  • messja do Miss 27.06.04, 18:02
                                                    miss.murple napisała:

                                                    W takich sytuacjach, jak sądzę, działają mechanizmy podobne, jak w
                                                    > podnieconym tłumie - niewiele trzeba, by zaiskrzyło i doszło do publicznego
                                                    > linczu. A ja nie lubię tłumu. Nie chcę, jak Piszczyk, iść w dwóch
                                                    > demonstracjach jednocześnie i wykrzykiwać wykluczające się wzajemnie hasła.
                                                    > Wolę postać spokojnie z boku, zająć jakieś stanowisko i dopiero potem się
                                                    > wypowiedzieć.

                                                    prawde powiedziawszy zaczyna mnie powoli irytowac kiedy ktos nie doceniajac
                                                    mojej inteligencji uporczywie probuje mi wmawiac, ze jest swieta magdalena
                                                    tylko dlatego, ze uprawia prostytucje. (to nie byla aluzja by the way).

                                                    dlatego dla swietego spokoju postanowilam sie poddac i nie dyskutowac wiecej.
                                                    calokowicie mnie przekonalas, ze powodowana dylematem morlalnym typu piszczyk
                                                    pojawilas sie na fof by bezdyskusyjnie prowokowac i obrazac osoby tylko z
                                                    jednej grupy interesu takimi tekstami:

                                                    "Hihi. Przeceniłam Twoją inteligencję"

                                                    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=299&w=13014834&a=13021493
                                                    "Już się wydawało, że spadliśmy na dno... ale nie, wsciekly_piesek zapukał od
                                                    spodu."

                                                    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=654&w=13185370&a=13198279
                                                    te przyklady dobitnie pokazuja, ze postanowilas "spokojnie stac z boku"
                                                    i "zajac obiektywne stanowisko":P

                                                    przy innych zas okazjach wchodzac w sojusze z trollami ( o
                                                    przepraszam "przypadkowymi" nowonickami) ktorzy ewidentnie przychodza tu tylko
                                                    po to by smiecic i prowokowac:

                                                    "Re: zgadnijcie kto to?
                                                    pisz.na.berdyczow 15.06.2004 22:21 odpowiedz na list


                                                    Nie wiemy kto to, ale przypuszczamy że razem z tobą wysadza pociągi niemieckie,
                                                    niepomny że wojna się skończyła pięćdziesiąt lat temu.
                                                    Może czas zaprzestać działalności i przerzucić się na wysadzanie dworców PKP?
                                                    Śmierdzą okrutnie a my w Berdyczowie dostajemy dużo listów z prośbami o
                                                    załatwienie tego cuchnącego problemu.

                                                    Berdyczów


                                                    • Re: zgadnijcie kto to?
                                                    miss.murple 15.06.2004 22:39 odpowiedz na list


                                                    Można by się także zająć dworcami PKS, nieskanalizowanymi polami namiotowymi,
                                                    dzikimi wysypiskami dzieci, zanieczyszonymi lasami... Energię można spożytkować
                                                    na różne sposoby."

                                                    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=16&w=13456729&v=2&s=0
                                                    (oraz twoja wypowiedz na watku "mordywkubel" gdzie z fk zaczepiasz mnie pod
                                                    byle pretekstem) rowniez sprawiasz wrazenie osoby, ktora pragnie unikac
                                                    publicznych linczow, awantur i prowokacji, a szuka sposobu by spokojnie wyrazic
                                                    swoje zdanie i zalagodzic niepotrzebne nikomu konflikty i pyskowki:P

                                                    zgadzam sie tez, ze tylko powodowana checia unikniecia gloszenia wykluczajacych
                                                    sie hasel moglas na watku betty wejsc na ambone i wyglosic kazanie, mimo, ze
                                                    ani o seryjnych wlamaniach nie moglo byc mowy, ani o wlamaniu wogole, ani na
                                                    dobra sprawe nie wiadomo bylo, kto, co skad, gdzie i dlaczego wyniosl:

                                                    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=299&w=12883461&a=12966414

                                                    "Za moich czasów (tak, tak, wiem, że to dawno było i "moje czasy" już,
                                                    niestety,
                                                    nie wrócą) zdradzanie tajemnicy korespondencji, szpiegowanie, sprzedawanie
                                                    cudzych tajemnic i sekretów, powierzonych w zaufaniu, było czynem nagannym,
                                                    powodującym wykluczenie z towarzystwa. No, ale jakie towarzystwo, takie
                                                    obyczaje."

                                                    by przy innej okazji wykazac niezwykla chwiejnosc kregoslupa moralnych
                                                    twierdzac, ze adminow te same zasady dyskrecji juz nie obowiazuja:

                                                    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=299&w=12965015&a=12967053
                                                    ">czyzby maas nie zawazyla, ze sama wynosi informacje z forum prywatnego?

                                                    Nawet prezbiterianin wie, że admin nie ksiądz, tajemnica spowiedzi go nie
                                                    obowiązuje."

                                                    wykazujac tym zrozumienie dla niewatpliwego "k..." w duzym formacie i oburzenie
                                                    dla "k..." o ktorym tylko fantastyczne plotki malo intelgnetny aes rozpuszczal.

                                                    Ale nie
                                                    > metodami Moniorka, do którego wątku się dopisujemy. Który to Moniorek w imię
                                                    > czegoś tam posuwa się do świństw i jeszcze, w swoim przekonaniu, ma do tego
                                                    > prawo, a ze strony niektórych forumowiczów może liczyć na pełen pobłażania
                                                    > uśmiech i, nieledwie, usprawiedliwienie.

                                                    doceniam spryt w probie zmiany tematu i dowrocenia kota ogonem, ale nie bede
                                                    sie usprawiedliwac, ze nie biegne za dzieckiem, ktore ukradlo lizaka, kiedy
                                                    wlasciciel sklepu na oczach wszystkich okrada klientow (mam na mysli oczywiscie
                                                    maas i jej brak dyskrecji).
                                                  • Gość: pollak Re: Messja i Miss IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.06.04, 15:04
                                                    messja napisała:

                                                    > > To jest bardzo prawdopodobne, Messjo.
                                                    >
                                                    > tja:) i to, ze jako bezstronnemu obserwatorowi calkowicie ubieglo jej uwadze,
                                                    > ze nie tylko wuzetka przebierala sie i rozdawala ciosy ponizej pasa, ze w tej
                                                    > wojnie trolli juz dawno nie wiadmo kto zaczal, nie widac kto jest kim i ile
                                                    > ma> loginow, za to dobrze widac, ze soczewica, wysylajc donos do pracy nie
                                                    > tylko przebila wszystkie "k..." na glowe ale i miala pelne blogoslawienstwo
                                                    > adminow:> oczywiscie, ze to jest bardzo prawdopodobne. jak i to, ze bezczynie
                                                    > przygladal sie "popelnianym swinstwom" i "k..." by sobie teraz dzielnie
                                                    > powalczyc i prowokowac za wszystkie czasy. przekonaliscie mnie. nie mam wiecej
                                                    > pytan:)

                                                    Nie wiem jakie materiały na temat wuzetki były na FK. Wiadomo że ludzie z
                                                    dresarii też nie spali, tylko rozpuszczali fałszywą propagandę. ;) A jak
                                                    rozumiem, wuzetka też lubiła sobie potrollować.

                                                    > > OK, mam dokładnie te same odczucia. Co więcej, wkurza mnie gdy na F. podpi
                                                    > sze
                                                    > > się ktoś cudzym loginem, szczególnie loginem mojego forumowego wroga. To s
                                                    > ą
                                                    > > zagrania poniżej pasa (oczywiście kiedy mają na celu wprowadzenie w błąd
                                                    > > pozostałych forumowiczów, przedstawiajac treści które niejako kompromitują
                                                    > > ofiarę). Co do powyższych spraw określanym mianem kurestwa - tak, to jest
                                                    > > właśnie to. Tyle że ja wychodzę z założenia, że należy dopilnować tego, ab
                                                    > y
                                                    > > autor czy ten kto sie tego dopuścił, dowiedział że to co zrobił nazwać moż
                                                    > na
                                                    > > jedynie kurestwem. Przykre to, ale prawdziwe.
                                                    > >
                                                    >
                                                    > i nie dziwi cie, ze w tej wylczance pominieto calkowicie "k..." z drugiej
                                                    > grup> interesu? a moze wydaje ci sie teraz, ze soczewica i jej kolezanki nie
                                                    > braly w> tych zpasach udzialu?

                                                    Może Miss lubi szczawice i się nie wypowiada na jej temat? Nie atakuje mnie bez
                                                    powodu, pisze co myśli, więc nie wiem dlaczego mam się jej czepiać, czy raczej
                                                    dlaczego miałbym uważać ją za dresiarę równą tym z krainy dresarii (gdzieś na
                                                    zamkniętych forach prywatnych)...

                                                    > oj pollak jak cie latwo przy pomocy kilku komplementow okrecic wokol palca:)

                                                    Gdzieś chyba mi te komplementy umknęły ;) bo nie zauważyłem.
                                                  • messja Re: Messja i Miss 27.06.04, 18:15
                                                    Gość portalu: pollak napisał(a):

                                                    Nie atakuje mnie be
                                                    > z
                                                    > powodu, pisze co myśli, więc nie wiem dlaczego mam się jej czepiać, czy raczej
                                                    > dlaczego miałbym uważać ją za dresiarę równą tym z krainy dresarii (gdzieś na
                                                    > zamkniętych forach prywatnych)...

                                                    to bardzo ladnie, ze sie ciebie nie czepia, nalezy jej sie kubek i uscisk dloni
                                                    prezesa. tylko, ze moim skromnym zdaniem to, ze ktos jeszcze tobie nie nadepnal
                                                    na odcisk, nie oznacza dokladnie, ze jest milym i spokojnym uczestnikiem forum,
                                                    ktory calkiem przypadkowo zalozyl nowy nick w czasie awantur tutaj z soczewica
                                                    i calkiem obiektywnie dop... sie do kilku osob, ktore akurat soczewice
                                                    krytykuja.

                                                    a idac twoim rozumowaniem ja powinnam miss nazwac drasiara, poniewaz jak sama
                                                    nie ukrywa lazi za mna z glupimi, nic nie wnoszacym zaczepkami i zlosliwosciami.
                                                    chcesz wszystko tak upraszczac, ze ten "kto nie przeciw mnie" to dobry koles,
                                                    bez wzgledu na to czy innym w tym czasie nie probuje narobic na glowe?
                                                    gratuluje i tobie obiektywizmu:)

                                                    >
                                                    > > oj pollak jak cie latwo przy pomocy kilku komplementow okrecic wokol palca
                                                    > :)
                                                    >
                                                    > Gdzieś chyba mi te komplementy umknęły ;) bo nie zauważyłem.

                                                    dac ci link?:) chociaz to bylo wczoraj wieczorem na tym watku, wiec chyba nie
                                                    powinienes miec zbyt duzych problemow z pamiecia:P
                                                  • miss.murple Re: Messja i Miss 29.06.04, 17:37
                                                    Mesjo,
                                                    Ty uważasz mnie za chamskiego, agresywnego, tchórzliwego trolla. Ja kpię z
                                                    Twoich chaotycznych, kilometrowych postów, w których niepotrzebnie mnożysz
                                                    dygresje, na czym traci spójność i czytelność całości. Mówimy to sobie otwarcie
                                                    i w "czepianiu się" jesteśmy na remis, czyż nie?
                                                  • messja o Miss 29.06.04, 18:58
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > Mesjo,
                                                    > Ty uważasz mnie za chamskiego, agresywnego, tchórzliwego trolla. Ja kpię z
                                                    > Twoich chaotycznych, kilometrowych postów, w których niepotrzebnie mnożysz
                                                    > dygresje, na czym traci spójność i czytelność całości. Mówimy to sobie
                                                    otwarcie
                                                    >
                                                    > i w "czepianiu się" jesteśmy na remis, czyż nie?

                                                    jestem wiec i ja "chamskim, agresywnym i tchorzliwym trollem" bo
                                                    pisze "chaotyczne, kilometrowe posty, w ktorych mnoze niepotrzebne dygesje"?
                                                    nie moge sie ustosunkowac merytorycznie do takich argumentow, bo sobie z nich
                                                    kpie:P zwlaszcza kiedy "swieta magdalena" skonfrontowana z dowodami juz nie
                                                    probuje przekonac, ze jest nieskalana, ale dla odmiany, ze inni tez sie
                                                    prostytuuja:)
                                                  • pollak I choćbym mówił językami.... 29.06.04, 19:05
                                                    to i tak nie zrozumiem, w czym Wy macie problem. :)
                                                  • miss.murple Re: I choćbym mówił językami.... 29.06.04, 19:11
                                                    Pollaku, nie ma problemu:)). Mamy do czynienia z różnicą charakteru nie do
                                                    pogodzenia. W takiej sytuacji jedynym wyjściem jest separacja :)).
                                                  • miss.murple Re: o Miss 29.06.04, 19:06
                                                    Messjo, pała z logiki.
                                                    > nie moge sie ustosunkowac merytorycznie do takich argumentow, bo sobie z nich
                                                    > kpie:P zwlaszcza kiedy "swieta magdalena" skonfrontowana z dowodami juz nie
                                                    > probuje przekonac, ze jest nieskalana, ale dla odmiany, ze inni tez sie
                                                    > prostytuuja:)
                                                    Nie umiem wklejać linków, ale pogrzeb, z łaski swojej, w wyszukiwarce i znajdź
                                                    wszystkie epitety, jakimi mnie obsypałaś.
                                                    Z mojej strony nieustający EOT.
                                                  • messja Re: o Miss 29.06.04, 19:18
                                                    miss.murple napisała:

                                                    > Nie umiem wklejać linków, ale pogrzeb, z łaski swojej, w wyszukiwarce i
                                                    znajdź
                                                    > wszystkie epitety, jakimi mnie obsypałaś.

                                                    aha. zawijam kiece i lece:)


                                                    > Z mojej strony nieustający EOT.

                                                    aha po raz drugi: juz to gdzies czytalam. i to nie raz:)