Dodaj do ulubionych

kupuję mieszkanie sp-wł :)

05.07.04, 14:42
na kredyt (100%).
Jego wartość to 155tys., nie ma założonej KW.
Czy możecie mi krok po kroku wyjaśnić jak to się robi? Czy najpierw
notariusz, potem wniosek kredytowy, a następnie wydział ksiąg wieczystych?
A może ta kolejność jest zupełnie inna?
Za co płacę u notariusza?
Jak się zakłada KW i jak długo czeka się na wpis oraz odpis w Wawie?
A może znacie jakiegoś godnego polecenia notariusza, który zajmuje się
również wnioskami o KW w sądzie?
Czytam to forum i nieco mi się rozjaśnia w głowie.
Bardzo proszę o pomoc, a przy okazji o wyjaśnienie czym jest hipoteka zwykła
i kaucyjna.
Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich marzących o własnych 4 kątach :)
Obserwuj wątek
    • bebiak Re: kupuję mieszkanie sp-wł :) 06.07.04, 17:12
      Cześć,
      spróbuję Ci to jakoś poustawiać i może mi się to nawet uda:))
      1. Wg mnie najpierw załatwiasz sprawy kredytu tj. uzgadniasz. Niektóre banki
      będą chciały dla tych czynności abyś przedłożył umowę przedwstępną w formie
      aktu notarialnego, innym wystarczy pisemna.
      2. Do notariusza celem zawarcia umowy sprzedaży wybierasz się po podpisaniu
      umowy kredytowej i spełnieniu warunków, które bank Ci tam narzuci (jakieś
      ubezpieczenia, prowizje, weksle czasem itp - zależy od banku);
      3. Po zawarciu umowy sprzedaży przedkładasz w banku wypis aktu, którego bank
      wymaga dla wypłacenia kredytu na rachunek sprzedających.
      To jakby w zarysie wszystko co związane z umową sprzedaży.
      Od razu Ci tu napiszę (bo pewnie to też Cię interesuje), że przy umowie
      sprzedaży za cenę 155.000,-zł i spółdzielczym prawie zapłacisz:
      - podatku od czynności cywilnoprawnych 2% tj. 3.100,-zł
      - taksy notarialnej: 742,-zł + VAT 22% tj. 163,24,-zł
      - wypisy: ok. 180,-zł.
      Wszystkie te opłaty wnosisz u notariusza przy zawieraniu umowy sprzedaży.
      Dalej załatwiasz swoje sprawy w takiej kolejności:
      4. Idziesz do spółdzielni i załatwiasz sprawę przyjęcia w poczet członków - nie
      jestem pewna a zdania są podzielone czy dla złożenia wniosku o założenie księgi
      musisz być członkiem spółdzielni czy nie. Napewno wskutek wyroku Trybunału
      Konstytucyjnego - skuteczność nabycia prawa nie jest od tego uzależniona -
      natomiast jak sądy to traktują w rozumieniu ksiąg wieczystych: nie wiem;
      5. Zbierasz dokumenty:
      - Zaświadczenie ze spółdzielni stwierdzające, że służy Ci prawo do tego lokalu
      (musisz powiedzieć, że to dla założenia księgi - ono jest szersze w treści
      aniżeli dla notariusza);
      - Wypis z rejestru gruntów z właściwej Geodezji;
      - Wypis aktu dokumentujacego umowę nabycia lokalu.
      6. Dokumenty wymienione w pkt. 5 składasz do sądu (wydział ksiąg wieczystych) z
      wnioskiem o założenie księgi wieczystej dla służącego Ci prawa. W Warszawie,
      bynajmniej w niektórych wydziałach, sąd wnioski komputerowe, gdzieś tam są
      wzory wniosków - jak czegoś takiego u Ciebie nie ma to sam sobie piszesz taki
      wniosek.
      Opłata za wpis Ciebie do księgi wieczystej może wynosić przy 155.000,-zł nawet
      1.870,-zł + 40,-zł za druk księgi.
      Wniosek taki przygotowujesz w dwóch regzemplarzach: jeden zostawisz z
      dokumentami w sądzie, a na drugim uzyskaj pieczęć sądu o przyjęciu i
      zarejestrowaniu.
      7. Odbierasz z banku Oświadczenie określające warunki udzielonego kredytu,
      które będzie postawą ustanowienia hipoteki/hipotek. Piszesz sobie wniosek
      (czasami bank daje albo w sądzie znajdziesz druk)do sądu o wpisanie w Dziale IV
      księgi wieczystej, która zostanie urządzona na wniosek nr ... z dnia ... (to
      ten z pkt. 6) hipoteki/hipotek takich to a takich na rzecz banku takiego
      zabezpieczających spłatę udzielonego Ci kredytu (zgodnie z treścią oświadczenia
      banku). Jeden wniosek z oświadczeniem banku zostawiasz w sądzie, a na drugim -
      pieczęć sądu o przyjeciu.
      Oczywiście oba wnioski możesz złożyć razem ale w takiej kolejności: najpierw o
      założenie księgi, a potem o wpis hipotek (no przecież nie odwrotnie).
      Opłaty od wpisu hipoteki uzależnione są od jej rodzaju oraz wysokości - to
      ustalisz z bankiem. Czasem banki chcą samej kaucyjnej ustanawianej do jakiejś
      kwoty najwyższej zabezpieczającej spłatę i kredytu, i odsetek, i innych kosztów
      banku, które się mogą pojawić, ale czasem chcą zwykłej dla kredytu a kaucyjnej
      (równownoległej) - dla odsetek i pozostałych kosztów. Hipotekę kaucyjną
      ustanawia się dla wierzytelności, której wysokości nie można dziś ustalić (np.
      odsetki, np. spłata kredytu w równowartości dewizowej itp).
      8. Idziesz do urzędu skarbowego zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych
      od ustanowienia hipoteki: przy kaucyjnej jest on stały i wynosi 19,-zł a przy
      zwykłej - 0,1% od kwoty zabezpieczonej wierzytelności.
      Acha: czasem bank wcześniej wysyła o opłacenie tego podatku więc się nie zdziw
      specjalnie.
      9. I wydaje mi się, że to wszystko i że niczego nie pominęłam.
      Jeśli miałbyś problem ze sformułowaniem tych wniosków to się upomnij - a ja
      jakiś wzór Ci napiszę.
      W kwestii notariuszy się nie wypowiadam (podobnie jak nt. developerów,
      pośredników, adwokatów itp - to jedna z moich zasad, więc tu Ci nie pomogę i
      wierzę, że mnie rozumiesz).
      Jeśli nabywasz mieszkanko w Warszawie to pamiętaj, że sąd nasz wspaniały nie
      jest czynny w środy dla interesantów, a mieści się w Al. Solidarności 58 (tel:
      831-58-78, 831-58-79 - tak na wszelki wypadek). Zabierz ze sobą cierpliwość
      wybierając się tam (bo ponoć kolejki), a właściwy wydział uzależniony jest od
      miejsca położenia lokalu (ale wszystkie wydziały są tam).
      Mam nadzieję, że coś dalej Ci rozjaśniłam, nie czuję się co prawda pozdrowiona
      bo już nie marzę o własnych 4 kątach (szczęśliwie mam!), ale Ciebie pozdrawiam
      serdecznie, wierząc, że wszystko w miarę jasne.
      B.
    • yola66 Re: kupuję mieszkanie sp-wł :) 06.07.04, 17:24
      Bebiak generalnie jasno i przejrzyżście wszystko wyjaśnił.

      Ja jeszcze dodam, że placi sie nie tylko za zalożenie księgi wieczystej ale i
      za sam wpis do hipoteki. Przy tak wysokim kredycie kwota ta może byc bardzo
      wysoka (3-4 tys. PLN).
      Pare dni temu skladalam wniosek w Wawie - kolejki nie były straszne, ale jak to
      byw w Polskich sądach straszny tam panuje bałagan i i nikt nic nie wie.
      Rozpatrzenie wniosku trwa 2 miesiące.

      powodzenia
      yol

      P.s.Ja juz swoje cztery kąty mam - teraz juz tylko przeprowadzka - ale to pikuś
      przy tych formalnosciach związanych z kredytem, posrednikami, notariuszami,
      ubezpieczycielami, itd.... a do tgo wszyscy chcą kasę....

      • bebiak Re: kupuję mieszkanie sp-wł :) 06.07.04, 17:41
        Cześć:)

        yola66 napisała:

        > Bebiak generalnie jasno i przejrzyżście wszystko wyjaśnił.

        Dzięki Yolu:)

        > Ja jeszcze dodam, że placi sie nie tylko za zalożenie księgi wieczystej ale i
        > za sam wpis do hipoteki. Przy tak wysokim kredycie kwota ta może byc bardzo
        > wysoka (3-4 tys. PLN).

        Yannis nie podał wysokości hipotek (myślę, że tego jeszcze nawet nie wie) stąd
        mogłam mu jedynie napisać to co napisałam, że opłaty od wpisu hipoteki są
        uzależnione od wysokości tych hipotek.
        Mnie natomiast zastanowiła ta kwota, którą tu wskazałaś.
        Yolu, ktoś Ci naliczył taką kwotę za wpis hipoteki? Maksimum od ustanowienia
        hipoteki to 1/10 wpisu stosunkowego (a mamy jeszcze rozporządzenie szczególne).
        Przy hipotece rzędu 200.000,-zł (przykład) ta 1/10 to 1.160,-zł a przy kredycie
        na nabycie nieruchomości byłoby to 580,-zł.
        Yolu, naprawdę tyle zapłaciłaś???
        Yannis się strasznie speszy taką kwotą - a może podałaś to już razem z sądową
        za wpis Ciebie do księgi wieczystej (to Yannisowi osobno podałam), bo -
        przyznam - za sam wpis hipoteki na rzecz banku to aż niewiarygodne.
        Możesz coś skrobnąć?
        Pozdrowionka Ci wysyłam. B.
        • yannis Bebiak, dziękuję Ci bardzo 07.07.04, 11:24
          (swoją drogą - ciekawy nick)
          Profesjonalne wyjaśnienia - wydrukuję i poczytam w domu, w pracy ciężko się
          skupić na poważnych rzeczach :))
          Dodatkowe pytania, które nasunęły mi się po pobieżnym przejżeniu (jutro zapewne
          zapuszczę całą listę :))):
          1. Uważasz, że powinnan sama składać wniosek o założenie KW, bo jest to proste
          i nieczasochłonne, czy lepiej to zlecić notariuszowi (niektórzy podobno zajmują
          się takimi rzeczami)?
          2. "Wypis z rejestru gruntów z właściwej Geodezji" ło matko, cóż to??
          3. podatek cywilno-prawny płacę raz u notariusza, a potem jeszcze raz w
          skarbowym od hipotek w moim przypadku to 155pln? i w którym urzędzie? - na
          rezie jestem zameldowana w innym mieście
          4. oczywiście nie znam wysokości hipotek. Bosz.... jam jest total zielona a
          taki kredyt chce się wpakować, chyba się zastanowie czy na pewno chce własne
          M :)).

          Bebiak, jesteć cudownym omnibuskiem!
          Dziękuję i pozdrawiam dziś bezwarunkowo :) niecierpliwie czekając na odp.
          • bebiak Procedura nabycia spółdz. prawa + hipoteka c.d. 08.07.04, 18:07
            Cześć:)

            yannis napisała:

            > (swoją drogą - ciekawy nick)

            Mój???? To ponoć od mojego imienia choć ja takiego związku nie widzę. Szef mi
            to wymyślił jakieś.... 14 lat temu i tak do mnie mówi:) Teraz to już zresztą
            nie tylko szef tak mówi:)
            Natomiast Twój nick to mnie zaskoczył. Hm, jako wielbicielka Hellady mogłam Cię
            uznać tylko i wyłącznie za faceta - przepraszam bardzo:)

            > Dodatkowe pytania, które nasunęły mi się po pobieżnym przejżeniu (jutro
            >zapewne zapuszczę całą listę :))):

            Nie widzę problemu - jeśli tylko będę potrafiła cokolwiek napisać to why not?

            > 1. Uważasz, że powinnan sama składać wniosek o założenie KW, bo jest to
            >proste i nieczasochłonne, czy lepiej to zlecić notariuszowi (niektórzy podobno
            >zajmują się takimi rzeczami)?

            Nie, nie uważam. Nie mam zdania w tej kwestii. Czasochłonne to jest to napewno,
            bo w sądzie kolejki od licha:( Natomiast wiem, że z reguły ludzie takie
            wnioski załatwiają sobie sami a ja nawet nie wiem czy jacyś notariusze się tym
            zajmują (być może - ale nie wiem). Jeśli takiego byś znalazła to koniecznie od
            razu zapytaj czy ten komplet dokumentów musi od razu notariusz otrzymać - moim
            zdaniem tak, bo przecież musi załączyć je do wniosku. I opłaty Yannis - czy to
            jakoś dodatkowo płatne (napewno notariusz przy zawarciu wniosku w akcie ma
            prawo pobrać za ten wniosek 200,-zł + VAT 44,-zł) ale czy tylko to?

            > 2. "Wypis z rejestru gruntów z właściwej Geodezji" ło matko, cóż to??

            Dokument wydany dla działki gruntu pod budynkiem (tam się wpisuje tego typu
            dane z ewidencji gruntów jak numer działki, powierzchnia, obręb, oznaczenie
            użytków, miejsce połozenia - takie rzeczy). Czasem trzeba na niego trochę
            poczekać - miej to na uwadze.

            > 3. podatek cywilno-prawny płacę raz u notariusza,

            Tak, od umowy sprzedaży u notariusza

            >a potem jeszcze raz w skarbowym od hipotek w moim przypadku to 155pln?

            Ten załatwiasz sama albo za pośrednictwem banku (są takie banki, które to
            załatwiają, ale nie wszystkie)

            >i w którym urzędzie? - na rezie jestem zameldowana w innym mieście

            Wg mnie w swoim US czyli tam gdzie jesteś zameldowana (nie jestem pewna w 100% -
            może bank wie lepiej?)

            > 4. oczywiście nie znam wysokości hipotek. Bosz.... jam jest total zielona a
            > taki kredyt chce się wpakować, chyba się zastanowie czy na pewno chce własne
            > M :)).

            Wiesz co? Dziś to chyba co druga transakcja jest z kredytu, bo warunki takie
            mamy jakie mamy i cóż na to poradzić?
            A odnośnie "total zielona" to napiszę Ci, że napewno w tym co robisz codziennie
            i zawodowo taka nie jesteś. No, czy będzie Ci jakoś raźniej jak przyznam
            uczciwie, że instrukcje obsługi jakiegokolwiek urządzenia mój mąż musi mi
            tłumaczyć z polskiego na mój? Nie rozumiem takiego języka!!! I na dodatek nie
            nadaję się zupełnie do tego:(((
            I jeszcze paru innych języków też nie rozumiem:(((

            > Bebiak, jesteć cudownym omnibuskiem!

            To co wyżej o mnie to tak odnośnie tego omnibuska między innymi:)))

            > Dziękuję i pozdrawiam dziś bezwarunkowo :)

            Ooo, z bezwarunkowych pozdrowionek to się nawet ucieszyłam:)
            Wierzę, że w miarę jasne to dla Ciebie co napisałam, jak coś nie tak to się
            odzywaj oczywiście, dziękuję za dziękuję, pozdrowionka cieplutkie Ci wysyłam i
            uciekam już od Ciebie do jakiegoś innego wątku:-)))
            B.
            • yannis Re: Procedura nabycia spółdz. prawa + hipoteka c 09.07.04, 11:13
              Witam Bebiaku! Szczerze pisząc mnie równinerz z rzadnym imieniem nie kojarzy
              się Twój nick :)
              Serdecznie dziękuję za odpowiedź i przepraszam za orta - dawno mi się to nie
              zdarzyło. Gdy to zobaczyłam, wymiękłam. Wytłumaczę isię pośpiechem (pęd do
              wiedzy :) )
              Proszę, powiedz mi, czy taksy notarialne, które podajesz są jednakowe we
              wszystkich kancelariach? W jaki sposób je wyliczasz - na podst. wartości
              lokalu, ustawy czy jest jakiś inny magiczny klucz wg którego notariusze
              uszczuplają nasze kieszenie?
              Wiem, że jesteś oblegana pytaniami, i wcale się nie dziwię, jednak gdybyś mogła
              rozwiązać mi zagadkę wartości hipotek - to o czym rozmawiałaś z yolą66 w tym
              wątku.
              Z góry dziękuję życząć udanego weekendu.
              Pozdrawiam, y.
              • bebiak Re: Procedura nabycia spółdz. prawa + hipoteka c 09.07.04, 13:42
                Cześć Yannis:)

                yannis napisała:

                > Witam Bebiaku! Szczerze pisząc mnie równinerz z rzadnym imieniem nie kojarzy
                > się Twój nick :)

                Jest publiczną tajemnicą (bynajmniej jeśli chodzi o stałych i "starych"
                bywalców na forum) jak mam na imię, stąd mogę Ci spokojnie napisać, że na imię
                mam Beata - no i gdzie tu związek z jakimś Bebiakiem???

                > Serdecznie dziękuję za odpowiedź i przepraszam za orta - dawno mi się to nie
                > zdarzyło. Gdy to zobaczyłam, wymiękłam. Wytłumaczę isię pośpiechem (pęd do
                > wiedzy :) )

                Jeśli chodzi o mnie to doprawdy żaden problem:)

                > Proszę, powiedz mi, czy taksy notarialne, które podajesz są jednakowe we
                > wszystkich kancelariach?

                Tak, co do zasady tak bo mamy jedno rozporzadzenie na cały kraj. Oczywiście nie
                mogę wykluczyć wwentualnych możliwości jakichś negocjacji, ale to już zupełnie
                inna sprawa.

                >W jaki sposób je wyliczasz - na podst. wartości lokalu, ustawy czy jest jakiś
                >inny magiczny klucz wg którego notariusze uszczuplają nasze kieszenie?

                Od wartości przedmiotu umowy i w zależności od rodzaju czynności a wg stawek
                przewidzianych rozporządzeniem. To nie jest jakiś stały procent tylko pewne
                przedziały wartości przedmiotu umowy gdzie wskazany jest sposób liczenia taksy.
                I tak mogę Ci napisać, że dla wartości powyżej 60.000,-zł a do 1.000.000,-zł i
                przy umowach sprzedaży nieruchomości obecnie taksę liczy się tak:
                1.010,-zł + 0,5% od nadwyżki powyżej 60.000,-zł.
                Do tego oczywiście 22% podatku VAT.
                Zasadą jest, że im wyższa kwota tym procentowo mniej.

                > Wiem, że jesteś oblegana pytaniami, i wcale się nie dziwię, jednak gdybyś
                >mogła rozwiązać mi zagadkę wartości hipotek - to o czym rozmawiałaś z yolą66 w
                >tym wątku.

                Nie umiem Ci tego problemu rozwiązać bo Yola66 mi się więcej nie odezwała.
                Natomiast bardzo prawdopodobne jest to, że myślala o łącznej kwocie jaką należy
                sądowi od wpisów zapłacić: czyli i za wpis jej jako właściciela do księgi
                wieczystej i za wpis hipotek.
                Taka kwota jak podała Yola od wpisu samej hipoteki tego rzędu nie jest możliwa,
                natomiast jako łączna kwota od wpisu własności i hipotek - owszem tak (w
                zależności oczywiście od wartości, zwłaszcza, że za wpis nabywców do księgi
                wieczystej opłaty są naprawdę wysokie - podałam Ci ile w Twoim przypadku).

                Dziękuję Ci za dziekuję, wierzę, że wszystko jasne, i życzę pogodnego weekendu
                choć u mnie bynajmniej właśnie zrobiło się strasznie ciemno i już nieźle grzmi -
                a ja się burzy boję w sposób aż niewiarygodny:-(((((((((
                B.
                • yannis tym razem nie na temat 09.07.04, 15:58
                  Dziękuję za szybką odpowiedź

                  > Jest publiczną tajemnicą (bynajmniej jeśli chodzi o stałych i "starych"
                  > bywalców na forum)

                  To forum przekopuję odkąd skazałam się na kupno mieszkania, więc na pewno nie
                  mogę się nazwać stałym bywalcem (staż ok 5-cio dniowy)

                  jak mam na imię, stąd mogę Ci spokojnie napisać, że na imię
                  > mam Beata - no i gdzie tu związek z jakimś Bebiakiem???
                  >
                  Szczerze stukająć obstawiałam Barbarę lub jakieś orientalne, niekoniecznie
                  Europejski imię - sama nie wiem dlaczego ułańska fantazja mnie dopadła.
                  Widzę, że ciągle jesteś oblegana, więc odpuszczę sobie pytania do przyszłego
                  tygodnia. We wtorek przekazuję komplet dokumentów pośrednikowi, w razie czego
                  będę nadal męczyć.
                  Pozdrawiam cieplutko. Udanego weekendu (w weekend chyba nie pracujesz na forum -
                  widzę, że ten kawałek chleba lekki nie jest :)) ) - wielu chwil relaksu we
                  własnym M lub poza (trochę Ci zazdroszczę - masz z głowy to przechodzenie przez
                  zawiłości polskiego prawa).
                  yannis
                • yannis taksa notarialna 12.07.04, 09:07
                  Droga Bebiaku,
                  jak minął weekend? mam nadzieję, że wypoczęłaś i zapałem będziesz odpowiadała
                  na pytania internautów :)
                  Oto jedno z nich: :)
                  wiesz, podzwoniłam po kancelariach nieco i, nawiązując do Twoich wyliczeń taksy
                  notarialnej - wszyscy podawali mi większą o ok. 100zł. kwotę. Dokładnie nie
                  pamiętam ile, ale ponad 1 tys.
                  Czy możesz mi podać nr Ustawy regulujący te stawki? Wiem, że 100 to nie dużo,
                  ale w sytuacji, gdy się kupuje mieszkanie na 100% kredytu , to każda stówa się
                  liczy.
                  • bebiak Re: taksa notarialna 12.07.04, 23:28
                    Cześć Yannis:)
                    yannis napisała:

                    > Droga Bebiaku,
                    > jak minął weekend? mam nadzieję, że wypoczęłaś i zapałem będziesz odpowiadała
                    > na pytania internautów :)

                    Hm, w weekend (w sumie trzy dni) nie byłam na forum bo nie mogłam, a efekt tego
                    taki, że nie mogę się dziś wygrzebać z zaległości i bardzo mi przykro z tego
                    powodu:(

                    > Oto jedno z nich: :)
                    > wiesz, podzwoniłam po kancelariach nieco i, nawiązując do Twoich wyliczeń
                    >taksy notarialnej - wszyscy podawali mi większą o ok. 100zł. kwotę. Dokładnie
                    >nie pamiętam ile, ale ponad 1 tys.

                    Napiszę Ci jak to się liczy od 30. czerwca (była zmiana - lekko, ale naprawdę
                    lekko tylko w dół dla klientów).
                    Przy Twojej kwocie 155.000,-zł i mieszkanku spółdzielczym:
                    1.010,-zł + 0,5% od nadwyżki powyżej 60.000,-zł i z tego płacimy połowę.
                    Czyli u Ciebie to tak:
                    Ta nadwyżka to 95.000,-zł i z tego 0,5% to jest 475,-zł. Dodajemy początkowe
                    1.010,-zł i mamy sumę 1.485,-zł. Dzielimy przez dwa i mamy 742,50,-zł.
                    Zgadzamy się? Do tego dodajemy 22% VAT-u.
                    Do tego dochodzą oczywiście wypisy: 7,32,-zł z VAT-em za jedną stronę, ale
                    średnio wszystkie kosztują ok. 180,-zł (choć oczywiście zależy to od długości
                    umowy).

                    > Czy możesz mi podać nr Ustawy regulujący te stawki? Wiem, że 100 to nie dużo,
                    > ale w sytuacji, gdy się kupuje mieszkanie na 100% kredytu , to każda stówa
                    >się liczy.

                    Najnowsze rozporządzenie z 28. czerwca 2004 w sprawie taksy ukazało się w
                    Dz. U. nr 148, poz. 1564

                    Ciekawe to swoją drogą, bo nie dopatruję się błędu w swoich wyliczeniach:(
                    Może jeszcze być taka sytuacja (widuję czasami, doprawdy tylko czasami), że w
                    umowie nabycia spółdzielczego prawa zawarte jest coś w rodzaju "wniosku" do
                    spółdzielni (hm, dla mnie to dyskusyjne) o przyjęcie nabywcy w poczet czlonków
                    i skreślenie z listy członków dotychczasowego członka. Jeśli to potraktować
                    jako wniosek to notariusz może pobrać dodatkowo 200,-zł + VAT 44,-zł. Widywałam
                    coś takiego, ale doprawdy bardzo rzadko - w większości ludzie sobie taki
                    wniosek składają sami w spółdzielni przecież.
                    Acha, i jeśli jest księga to wniosek jesty konieczny i tu już nie ma wyboru,
                    ale u Ciebie księgi nie ma przecież (jeśli dobrze pamiętam).
                    Masz namiary na rozporządzenie, wiesz jak się taksę w tym przedziale liczy i
                    dopytaj skąd ta różnica.
                    Jak się podzielisz ze mną tym co ustalisz to będę wdzięczna Ci bardzo:)
                    Pozdrowionka nieustające. B.
                    • yannis Re: taksa notarialna 13.07.04, 12:49
                      Bebiaczku kochany (można zdrabniać?) , jesteś nieoceniona - dziękuję.
                      Naprawdę nie chciałabym powiększać Twoich zaległości. Jednak nie mogę zrozumieć
                      (przejrzałam Ustawę pobieżnie i nie mogę się dopatrzeć) dlaczego tę kwotę
                      dzielimy na 2? Sprzedający ponosi część kosztów?

                      > Ta nadwyżka to 95.000,-zł i z tego 0,5% to jest 475,-zł. Dodajemy początkowe
                      > 1.010,-zł i mamy sumę 1.485,-zł. Dzielimy przez dwa i mamy 742,50,-zł.
                      > Zgadzamy się? Do tego dodajemy 22% VAT-u.
                      > Do tego dochodzą oczywiście wypisy: 7,32,-zł z VAT-em za jedną stronę, ale
                      > średnio wszystkie kosztują ok. 180,-zł (choć oczywiście zależy to od długości
                      > umowy).

                      W jaki przekonujący sposób można negocjować taksę? Ustawa mówi, że to są
                      maksymalne stawki...
                      Z góry dziękuję i obiecuję, że jak już to wszysko będę miała z głowy, czytaj
                      zostanie mi jedynie płacenie rat kredytu, nie będę zawracała Twojej mądrej głowy
                      Pozdrawiam, Y.
                      • yannis przepraszam, doczytałam Ustawę 13.07.04, 12:52
                        > (przejrzałam Ustawę pobieżnie i nie mogę się dopatrzeć) dlaczego tę kwotę
                        > dzielimy na 2? Sprzedający ponosi część kosztów?
                        >
                        to pytanie odwołuję, za szybka jestem, to z nerw :)
      • pyton_bo_pytam Re: kupuję mieszkanie sp-wł :) 04.08.23, 11:38
        Opłata za akt notarialny jest złożona z wielu składników tutaj masz opisane wszystkie koszty

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka