dodotoja
17.08.04, 21:50
Pytanie - jak w wiekszosci przypadkow dotyczy kwestii finansowych...
Historia:
Dziadek + Babcia maja mieszkanie wlasnoosciowe. Dziadek umiera bez
testamentu. Wiec Babcia ma: 75% + jej syn 25%.
Niestety jej syn umiera rowniez - wiec jego 25% idzie do podzialu na zone i
dwoch jego synow (ja jestem jednym z nich).
Docelowo-> mieszkanie ma w calosci na jedna osobe czyli ja lub brat.
Pytanie: jaki sposob przeniesienia wlasnosci bylby najkorzystniejszy.
Dodatkowe fakty - wszyscy chca takiego rozwiazania, ja jestem wlascicielem
juz innej nieruchomosci, brat rowniez. Babcia jest zdeterminowana - ze chce
to zrobic "dobrze" i sama sugeruje zeby to zrobic korzystniej czyli teraz
lub... lub gdy jak to zartuje "jej i tak juz bedzie wszystko jedno"