oplaty baaaardzo prosze o odpowiedz,wazne!

[nadja]

Moja babcia chce "darowac" mi kawalerke w warszawie.
W zasadzie nie do konca darowac, bo zaplace ok. 50% jej wartosci.
Zastanawiam sie - jak to zrobic najkorzystniej, aby oplaty
byly jak najmniejsze. Czy zwykla darowine? Ile wtedy zaplace?
(wartosc mieszkania jak sadze ok.100 000). Czy moze zrobic to tak
jakbym kupowala od niej to mieszkanie? Ile zaplace wtedy?
Prosze o odpowiedz!
To b. wazne
pzdr

[bebiak]

Witaj Nadju,
jeśli płacisz babci to pewnie będziesz zawierała umowę darowizny 1/2 części i
umowę sprzedaży 1/2 części - bo to by odpowiadało temu co piszesz. Przymierzę
się do tego wszystkiego w sensie kosztów, ale napisz mi:
- czy to mieszkanie jest nieruhcomościa (tzw. hipoteczne) czy spółzielcze;
- jeśli spółdzielcze - to czy ma założoną księgę wieczystą (może mieć ale nie
musi);
- kiedy babcia nabyła na własność to mieszkanko;
- czy Ty masz swoje mieszkanie/dom, czy zamierzasz w tym mieszkać przez co
najmniej nabliższych 5 lat (zameldowanie);
- czy babcia w ciagu ostatnich 5 lat coś Ci podarowała.
To mi jest potrzebne (nie pomiń niczego!), żeby zapoznać Cię z kosztami.
Pozdrawiam Cię serdecznie. B.

[nadja]

> Witaj Nadju,
> jeśli płacisz babci to pewnie będziesz zawierała umowę darowizny 1/2 części i
> umowę sprzedaży 1/2 części - bo to by odpowiadało temu co piszesz.


w zasadzie jest mi wszystko jedno, chce, aby wyszlo jak najtaniej,
wiec moze byc i 100% darowizna albo 100% sprzedaz...


Przymierzę
> się do tego wszystkiego w sensie kosztów, ale napisz mi:
> - czy to mieszkanie jest nieruhcomościa (tzw. hipoteczne) czy spółzielcze;


jest hipoteczne


> - jeśli spółdzielcze - to czy ma założoną księgę wieczystą (może mieć ale
nie
> musi);


o ile mi wiadomo - ma


> - kiedy babcia nabyła na własność to mieszkanko;

w zasadzie odziedziczyla je po matce 4 lata temu, ale poniewaz
musiala splacic jeszcze 1/10 wartosci dla kogos to mieszkanie
w 100% jest jej od ok. pol roku.


> - czy Ty masz swoje mieszkanie/dom, czy zamierzasz w tym mieszkać przez co
> najmniej nabliższych 5 lat (zameldowanie);

nie mam swojego mieszkania ani domu, mieszkac tam pewnie tez nie bede
chwilowo, ale meldunek na pewno bedzie i na pewno dluzej niz 5lat

> - czy babcia w ciagu ostatnich 5 lat coś Ci podarowała.


nie, w ostatnich miesiacach otrzymalam dosc pokazna darowizne,
ale nie od babci tylko od rodzicow, wiec to chyba nie ma znaczenia?

> To mi jest potrzebne (nie pomiń niczego!), żeby zapoznać Cię z kosztami.
> Pozdrawiam Cię serdecznie. B.

Pozdrawiam, mam nadzieje, ze cos da sie ustalic :-)
n

[bebiak]

Witaj Nadju, dziękuję za szczegóły.
Przy mieszkaniu hipotecznym o wart. 100.000,-zł zapłacisz:
- taksy notarialnej: 1.210,-zł + VAT 22% tj. 266,20,-zl
- wniosek do sądu: 200,-zl + VAT 22% tj. 44,-zl
- oplaty sądowej za wpis Ciebie do księgi wieczystej: 1.320,-zl
- wypisy: ok. 180,-zl.
To będzie zawsze bez względu na umowę.
Teraz zajmiemy się podatkiem.
DAROWIZNA
Przy tej umowie może podatku nie być, ale musisz sie w tym mieszkaniu
zameldować i w nim mieszkac. Nadju, zamieszkanie jest warunkiem dla
skorzystania z tej ulgi i masz na to rok od przyjecia darowiny. Najpóźniej w
ciągu roku musisz tam zamieszkać i od tego dnia biegnie Ci te Twoje 5 lat.
Jeśli nie zamierzasz spełniać tego warunku to od darowizny jest podatek. Ten
sięga przy pokrewieństwie babcia - wnuczka do 7% wartości przedmiotu darowizny,
co u Ciebie przy uwzględnieniu, iż babcia nic Ci nie podarowała w ciągu
ostatnich 5 lat wynosi 5.708,70,-zł.

A MOŻE UMOWA O DOŻYWOCIE?
Ponieważ mieszkanie jest hipoteczne (nieruchomość) to może taka rozwazyć? Tu
nie musisz mieszkać, ale masz prawny obowiązek w zamian za to, że babcia
przenosi na Ciebie własność - pomocy babci, w tym finansowej, zapewnienia
zamieszkania jest w tym lokalu dożywotnio, szeroko mówiąc: masz zapewnić babci
opiekę.
Podatek przy tej umowie wynosi 2% czyli 2.000,-zl.
Pozostałe opłaty tak jak napisałam na poczatku, plus dochodzi jeszcze opłata
sądowa za wpis do księgi uprawnień babci (uzależniona od jej wieku ale nie jest
wysoka).

Musze Ci tutaj jeszcze o jednej rzeczy napisać (to ważne):
wspomniałaś o spadku. Musicie popatrzeć do dokumentów z urzędu skarbowego
odnośnie podatku do tamtego spadku. Babcia mogła go nie płacić i skorzystać z
ulgi a warunek dla tej ulgi obowiązuje przez 5 lat. Jeśli tak by było to zbyt
wcześnie na rozporządzania przez babcie tym lokalem - straciłaby tamtą ulgę.
Koniecznie zwróćcie na to uwagę, jak i na to z mocy jakiej czynności babcia
uzyskała tę pozostałą część - jeśli to była np. darowizna (choć wątpliwe skoro
piszesz o spłacie) to też mogła być ulga - na to Cię uczulam.

Nadju, czy to wszystko jest dla Ciebie zrozumiałe?
Jak coś nie tak to koniecznie się upomnij.
Pozdrawiam Cię serdecznie. B.