wraro
07.03.23, 16:06
Witam wszystkich,
Mam nadzieję, że wybaczycie mi gramatykę, po polsku mówię raczej kiepsko.
Jestem w trudnej sytuacji i jestem zrozpaczony, ponieważ nie mam pojęcia jak rozwiązać tę sytuację.
Mam nadzieję, że ktoś tutaj ma pomysł, który mi pomoże.
Mój dziadek mieszka w Polsce, ma tam dom. W czasach Covitu poważnie zachorował i przywiozłem go na leczenie do Niemiec.
To było na początku 2021 roku, podczas jego leczenia w Niemczech.
W czasie, gdy mój dziadek przebywał na leczeniu w Niemczech, do domu włamała się kobieta. Nie pamiętam dokładnie kiedy przyszła, ale jest tam teraz ze swoją 8-letnią córką.
Nie ma żadnej umowy najmu ani innych dokumentów, a do domu trafiła tylko przez włamanie.
Byłam tam pod koniec października i poprosiłam ją o opuszczenie domu, bo dziadek nie miał innego lokum, ale dałam jej czas do marca, bo dziadek miał do tego czasu jakieś zabiegi w Niemczech i myślałam, że jak będę dla niej miła, to dobrowolnie wyjedzie.
Niestety, byłem najwyraźniej zbyt naiwny, Ona nie chce iść. Nawet nie chce mnie wpuścić na nasz teren.
Kiedy rozmawiałam z nią w październiku, dowiedziałam się, że prawdopodobnie przyjechała z kliniki psychiatrycznej. Wszystko, co teraz mówi, wydaje się bardzo dziwne. Mówi, że nigdy mnie nie widziała, że mój dziadek tam nie mieszka i że dom nie należy do nas. To wszystko są bzdury.
Jestem teraz bardzo zdesperowany. Mój dziadek jest ciężko chory i zostało mu tylko kilka lat, może tylko miesiące.
Chciał umrzeć w domu, który zbudował, w którym wychował mojego ojca, w którym spędził ostatnie dni ze swoją żoną.
To łamie mi serce, jest teraz praktycznie bezdomny, mieszka na mojej kanapie. Boję się, że nie uda mi się wystarczająco szybko wyprowadzić żony z domu i że dziadek już nigdy nie zamieszka w tym domu do końca życia.
W domu są jeszcze wszystkie jego rzeczy, wszystkie zdjęcia i wspomnienia, niestety wiele zostało zniszczone przez squattera.
Bardzo się boję, że mój dziadek nie doczeka się snu w swoim domu, w którym mieszkał z żoną przez całe życie.
Potrzebuję pomocy, pomysłów, porady prawnej....
Muszę po prostu bardzo szybko pozbyć się kobiety z domu, póki mój dziadek jeszcze żyje.