Co mi Pan poradzi ?

[kozieniczanka]

Dzień Dobry, bardzo ciekawe forum i bardzo pomocne w wielu sprawach i mam
wielką nadzieję że ja też znajdę tu wyjaśnienie. Zacznę od początku.
Jestem mężatką i mieszkam wraz z mężem u jego rodziców w domku
jednorodzinnym. Tam też jestem zameldowana. Dom stoi na działce 2000 m, jest
na niej także garaż i niewielki warsztat, w którym mąż prowadzi działalność
gospodarczą. Postanowiliśmy wraz z mężem że na tej działce jego rodziców
wybudujemy mały domek (jeszcze jest miejsce). Problem w tym że nie możemy
wybudować tam domu,bo działka nie jest nasza, tylko zapisana na męża mamę.
Owszem możemy tam wybudować, ale domek będzie stał na jego mamę, ale my
chcieliśmy żeby domek stał na nas. Dowiedzieliśmy się że mama może przepisać
działkę na nas( albo tylko na męża)ale to bardzo dużo kosztuje. Czy naprawdę
tak jest ? Jak wygląda sprawa przepisania 2000 m działki z domkami, garażem i
warsztatem z teściowej na syna, czy rzeczywiście trzeba płacic takie kwoty, a
może są jakieś inne lepsze rozwiązanie. Będę bardzo wdzięczna zz pomoc? Mam
nadzieje ze opisała soprawę bardzo jasno> Z góry dziękuję !!

[bebiak]

Witaj,

kozieniczanka napisała:

> Dzień Dobry, bardzo ciekawe forum i bardzo pomocne w wielu sprawach i mam
> wielką nadzieję że ja też znajdę tu wyjaśnienie. Zacznę od początku.
> Jestem mężatką i mieszkam wraz z mężem u jego rodziców w domku
> jednorodzinnym. Tam też jestem zameldowana. Dom stoi na działce 2000 m, jest
> na niej także garaż i niewielki warsztat, w którym mąż prowadzi działalność
> gospodarczą. Postanowiliśmy wraz z mężem że na tej działce jego rodziców
> wybudujemy mały domek (jeszcze jest miejsce). Problem w tym że nie możemy
> wybudować tam domu,bo działka nie jest nasza, tylko zapisana na męża mamę.
> Owszem możemy tam wybudować, ale domek będzie stał na jego mamę, ale my
> chcieliśmy żeby domek stał na nas.

Tak jest: jeśli wybudujecie za swoje środki dom na gruncie mamy to dom ten z
mocy prawa będzie stanowił własność mamy i dobrze, że macie tego świadomość.

>Dowiedzieliśmy się że mama może przepisać działkę na nas( albo tylko na męża)
>ale to bardzo dużo kosztuje. Czy naprawdę tak jest ? Jak wygląda sprawa
>przepisania 2000 m działki z domkami, garażem i warsztatem z teściowej na
>syna, czy rzeczywiście trzeba płacic takie kwoty, a może są jakieś inne lepsze
>rozwiązanie.

Co do wysokości podatków nie umiem się wypowiedzieć, bo te zależą od wartości
przedmiotu darowizny, tudzież od spełnienia pewnych warunków, o których dalej.
Ty, jako synowa, też jesteś w I-szej grupie podatkowej, więc może warto się
zastanowić nad darowizną na Was oboje (jeśli teściowa by wyraziła na to zgodę
oczywiście - a tu teściowa decyduje), bo wtedy podatek może być trochę niższy.

Poza tym kwestia budynku mieszkalnego: może być od niego zwolnienie albo w
całości albo w części - w zależności na ile spełniacie warunki do takiej ulgi.
Znasz te warunki? Czy Wy tam mieszkacie czy zamierzacie mieszkać? Jaka jest
pow. użytk. tego domu mieszkalnego? Czy Wy (albo którekolwiek z Was) ma swoje
mieszkanie/dom?

Poza tym kwestia tego co nazywasz warsztatem. Jest takie dodatkowe zwolnienie,
które dotyczy zakładu wytwórczego, budowlanego, handlowego, usługowego - czy
ten Wasz warsztat gdzieś tu się mieści? Czy zamierzacie go prowadzić przez
następne 5 lat w stanie niepogorszonym?

I ogólne kwestie: czy ta cała nieruchomość jest tylko teściowej czy i teścia
(to ważne!)?
Czy teściowa bądź teść coś komukolwiek z Was w ciągu ostatnich 5 lat
podarowali? Jeśli tak to co, kiedy i o jakiej wartości.
I dla przybliżenia Ci podatków, niezależnie od odpowiedzi na wszystkie pytania,
które postawiłam, musisz mi jeszcze napisać:
- jaka jest rynkowa wartość całej tej nieruchomości (całej - ze wszystkim co na
niej jest);
- ile w tej ogólnej wartości wynosi: wartość budynku mieszkalnego i wartość
tego warsztatu.
Tyle odnośnie planowanej darowizny.

Gdyby się okazało, że koszty Was przerastają to może rozważyć:
1. umowę o dożywocie, czyli przeniesienie tego wszystkiego na Was w zamian za
sprawowanie opieki przez Was w stosunku do teściów

a może (gdyby i to było kosztowne) zatanowic się nad

2. podziałem geodezyjnym tej dużej działki, wydzieleniem z niej niezabudowanego
kawałka (o ile byłoby to geodezyjnie możliwe - nie wiem)i podarowanie tylko
takie małej działki na Waszą rzecz? To na niej byście wznosili swój budynek.
Ten ostatni wariant nie rozwiązuje nam problemu tej dużej nieruchomości
oczywiście w tym sensie: co z nią po najdłuższym życiu teściów? Spadek? A co
wówczas z podatkami (zwłaszcza, że już będziecie mieli swój dom czyli odpadnie
zwolnienie z budynku mieszkalnego).

Niezależnie od tego wszystkiego o co wyżej proszę - musisz mi coś napisać o
Waszych wspólnych planach co do tej dużej nieruchomości. Czy to ma pozostać dla
Was?

Dziś już nic wiecej nie potrafię Ci napisać - nie pomiń odpowiedzi na żadne z
moich pytań bo wszystko o co pytam jest ważne dla tych naszych rozważań.
Pozdrawiam Cię serdecznie. B.